Reklama

Sprytna, atrakcyjna i mająca chrapkę na głównego bohatera „Zbuntowanego Anioła” Andrea Ramos, była jedną z głównych przeciwniczek Milagros w kultowej telenoweli, która w latach 90. skradła serca milionów widzów na całym świecie. Dziś grająca ją Mariana Arias ma 54 lata i na dobre porzuciła aktorstwo. Jak wygląda i czym się zajmuje?

Reklama

Jak się zminiła Andrea ze „Zbuntowanego Anioła”?

Mariana Arias swoją popularność i rozpoznawalność zawdzięcza głównie udziałowi w hitowej argentyńskiej telenoweli „Zbuntowany Anioł”. Ciemnowłosa piękność miała nie lada wyzwanie, ponieważ musiała wcielić się w bezwzględną i oschłą Andreę Ramos, która robiła wszystko, by zniszczyć miłość głównych bohaterów. Co więcej, grana przez Arias postać była na tyle bezwzględna i wyrachowana, że nie tylko pragnęła rozkochać w sobie Ivo (Facundo Arana), ale także jego serialowego ojca oraz kuzyna, co spotkało się z dużą niechęcią widzów do aktorki.

Mimo że od emisji pierwszego odcinka minęły już 22 lata, to mamy wrażenie, że dla niektórych aktorów czas się zatrzymał. Tak jest chociażby w przypadku Victorii Onetto, która wcieliła się w rolę służącej nazywanej „Motylek”, Gabrieli Sari, która zagrała przyjaciółkę głównej bohaterki, Glorię, czy tytułowego „Zbuntowanego Anioła”, granego przez Natalię Oreiro. Okazuje się, że czas był również niezwykle łaskawy dla Mariany Arias, która niedawno obchodziła swoje 54 urodziny.

Pomimo międzynarodowej sławy, kojarzona z jedną z największych telewizyjnych intrygantek Mariana, zrezygnowała z kariery aktorskiej i skupiła się na modelingu. Aktualnie zajmuje się prowadzeniem programów telewizyjnych i produkcją własnej linii perfum. Co więcej aktywnie udziela się w mediach społecznościowych, za pomocą których chwali się dziennikarskimi osiągnięciami oraz ukochaną nastoletnią córką Palomą.

W naszej galerii znajdziecie więcej zdjęć Mariany Arias.

Reklama

Zdjęcie: Facebook/Facebook

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane