Reklama

Takiej reakcji Joanna Krupa raczej się nie spodziewała... Urocza fotka, do której modelka zapozowała z butelkami dla niemowląt i smoczkiem w ustach podziałał na niektóre jej obserwatorki jak płachta na byka. Co tak rozsierdziło internautki? Okazuje się, że powodem awantury, która rozgorzała w komentarzach zamieszczanych pod zdjęciem, nie był smoczek trzymany w ustach Krupy.

Reklama

Tylko kilka osób zwróciło uwagę na to, że takie zachowanie jest niehigienicznie i Joanna powinna wyparzyć smoczek przed podaniem go córeczce. Słowna przepychanka, którą sprowokowała fotka Joanny Krupy dotyczyła tego, że gwiazda nie karmi swojego dziecka piersią oraz tego, jaką w związku z tym jest matką.

Joanna Krupa skrytykowana za to, że nie karmi piersią

Początki macierzyństwa są dla znanej modelki równie ciężkie, jak ciąża. Niedługo przed porodem Joanna Krupa doświadczyła wyjątkowo zaciekłych ataków ze strony internautów, którzy zarzucali jej, że "zbrzydła" i sugerowali, żeby lepiej nie pokazywała się publicznie. A po narodzinach dziecka Krupie nie jest wcale łatwiej! Teraz krytykowana jest nie za swój wygląd, ale za sposób, w jaki opiekuje się swoją wyczekaną córeczką.

Post, w którym Krupa pokazała smoczek i buteleczki, które wybrała dla maleńkiej Ashy-Leigh sprowokował ostrą krytykę ze strony części obserwujących ją internautek oraz wywołał gorącą dyskusję między jej komentatorkami. Poszło o karmienie piersią i wyższość mleka matki nad mlekiem modyfikowanym. A wszystko zaczęło się od pozornie niewinnego pytania zadanego przez jedną z komentujących fotkę Krupy kobiet:

A nie próbowałaś karmić piersią?

Joanna Krupa nie odpowiedziała na to pytanie. Za to "wyręczyło" ją w tym kilka osób, zarzucając pytającej "wtrącanie się do nie swoich spraw" i brak kultury. Jednak ten atak, zamiast uciszyć "ciekawskich", tylko zachęcił wszystkie zwolenniczki karmienia piersią i mleka matki do zmasowanego ataku na... samą Krupę:

Mleko modyfikowane nigdy nie zstąpi mleka matki.
Dlaczego nie karmisz piersią, najzdrowsze mleko to mleko matki.
A czemu nie naturalne karmienie?
Pani Asiu, najlepszy cycuszek zamiast buteleczek.
Aby dbać o prawidłowy rozwój swojego dziecka należy je karmić piersią.
Tylko niestety karmienie piersią wiąże się z pewnymi wyrzeczeniami i poświeceniem a nie każda mama potrafi się poświecić własnemu dziecku...
Najlepsza butelka to pierś, a nie jakieś wygodnictwo.

Na szczęście za atakowaną przez przez radykalne instamatki Krupą murem stanęło mnóstwo internautek. Jedna z nich słusznie zauważyła, że krytykujące modelkę osoby wyciągają nie tylko niesprawiedliwe, ale też pochopne wnioski:

Masz pewność, że (Joanna Krupa) nie karmi swoim mlekiem? - przytomnie zapytała jedna z komentatorek. - Co ma butelka do mleka matki czy (mleka) zmodyfikowanego? Może karmienie sprawia jej mękę zamiast (budować) wspaniałą więź? Może odciąga mleko i podaje córce w butelce ze względu na tryb życia? Czasem wystarczy ruszyć szarą komórką. To czym karmi lub jak karmi to jest jej wybór. Najlepiej, jak każda z nas będzie martwiła się o swoje dziecko i swój sposób karmienia.

Zobacz także: Joanna Krupa pokazała "manicure" swojej córeczki...

My całkowicie zgadzamy się opinią tej broniącej Krupy internautki. Nie tylko nie wiemy, czym, ani jak karmi swoją córkę modelka, ale też nie powinno nas to interesować. Wszystkie świeżo upieczone mamy, w tym także te znane, potrzebują wsparcia i akceptacji, a nie "dobrych rad", oceniania czy krytyki.

A wy co myślicie o "butelkowej aferze" wokół Joanny Krupy?

Reklama

Zdjęcie główne: ONS

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane