Kawiarnia, w której makijaż nie jest mile widziany - o co chodzi?

Za sprawą takich gwiazd, jak Alicia Keys ruch "no make up" rośnie w siłę - coraz więcej kobiet ogranicza lub całkowicie rezygnuje z makijażu. Jednak pewna japońska kawiarnia idzie o krok dalej i nie zatrudnia pracownic, które nakładają makijaż i palą papierosy. Taka sama zasada dotyczy też mężczyzn.

Prawdziwa "świątynia naturalności" czy... dyskryminacja?

Osobliwy zakaz makijażu dla pracowników obowiązuje w zlokalizowanej w Sapporo cafe Naturalia i nie jest to przypadek. Właściciel kawiarni świadomie postanowił stworzyć miejsce, w którym będą pracowały "zwykłe" kobiety o "zwyczajnym" wyglądzie - twierdzi, że jego lokal jest pierwszym tego typu w kraju. Zgodnie z tą koncepcją, dziewczyny, które nie wyobrażają sobie wyjścia z domu bez podkładu czy szminki raczej nie znajdą zatrudnienia w Naturalii.Być może z zachodniego punktu widzenia to wszystko brzmi dość restrykcyjnie, ale Japończykom "naturalna" kawiarnia przypadła do gustu - biznes idzie na tyle dobrze, że właściciel właśnie otwiera drugi lokal, tym razem w Tokio. Jednak pojawiają się też głosy krytyki, mówiące o ocenianiu kobiet przez pryzmat ich wyglądu. Naturalność jest w porządku, ale czy zmuszanie do niej pracownic na pewno jest właściwe?

W Tokio, które słynie z tego, że można w nim znaleźć lokale wszelkiej maści - od barów z lolitkami po kawiarnie z żywymi kotami - cafe Naturalia rzeczywiście może wydawać się czymś innym i egzotycznym. Naszym zdaniem pomysł jest bez wątpienia interesujący, ale nie jesteśmy pewne, czy chciałybyśmy pracować w takim miejscu - raczej nie wytrzymałybyśmy długo bez ulubionej szminki lub mascary ;)

Co sądzicie o pomyśle na "naturalną" kawiarnię? Chciałybyście pracować w takim lokalu?

Zobacz też: Blogerka pokazała swoje "prawdziwe oblicze" - ten wpis daje do myślenia!_{Źródło zdjęcia głównego: Pinterest}