Modelka plus-size ostro o swojej branży. Jedno wielkie oszustwo?
"Patrzę na moje zdjęcia i myślę: cholera, jak ja bym chciała tak wyglądać!". Australijska piękność zdradza, że sesje modelek plus-size nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością...

Modelki plus-size miały zmienić oblicze świata mody - wiele osób z radością obserwowało rosnącą popularność kobiecych krągłości, mając nadzieję na pozytywną rewolucję. Niestety - okazuje się, że to, co miało być ukłonem w stronę naturalności, w rzeczywistości musi spełniać wyśrubowane standardy.
Zdjęcia modelek plus-size to zwykłe... oszustwo?
La'Tecia Thomas jest australijską modelką plus-size, która cieszy się dużą popularnością w mediach społecznościowych - ma ponad 650 tysięcy obserwujących na Instagramie. Kilka dni temu 26-latka zabrała głos w sprawie sposobu promowania krągłych modelek, a konkretnie - retuszowania ich zdjęć. La'Tecia uważa to za duży problem - żeby podkreślić jego wagę, opublikowała swoje fotografie sprzed i po retuszu.

Trzeba przyznać, że różnice są uderzające - ciało modelki zostało wygładzone, część fałdek usunięta, a wszelkie ślady rozstępów i cellulitu starannie "wyczyszczone". W komentarzu do zdjęć La'Tecia nie owija w bawełnę:
To, co widzicie w internecie i innych mediach często ma niewiele wspólnego z prawdą. Nie warto porównywać się z kimkolwiek - w tym przypadku ja nie mogę się porównywać nawet sama ze sobą. Te zdjęcia zostały zrobione podczas tej samej sesji - jedno zostało wyretuszowane, drugie nie. Gdy patrzę na obraz po lewej stronie, myślę sobie: cholera, jak ja bym chciała tak wyglądać! Skoro nie mogę (co jest absurdem, bo to przecież JA), mogę sobie tylko wyobrazić, jaki wpływ mają podobne zdjęcia na inne kobiety.


Emocjonalny wpis modelki wywołał burzę w sieci - pod postem pojawiło się ponad 1500 komentarzy. Fani dziękują La'Tecii za odwagę i wspierają ją, zapewniając, że wygląda wystarczająco pięknie bez poprawek w programach graficznych. Jednocześnie wiele osób nie kryje zaskoczenia skalą, na jaką przeprowadza się podobne retusze. Niestety, przykład La'Tecii pokazuje, że wciąż trzeba się odnosić z dużą rezerwą wobec publikowanych w mediach fotografii - sesje modelek plus-size nie są tu żadnym wyjątkiem.
Zobacz też: Koniec z suchą, odwodnioną skórą - to serum przywróci ją do życiaŹródło zdjęcia głównego: Instagram