Na diecie koniecznie jedz słodycze
Zaczynasz dietę i już na samą myśl o wyrzeczeniach robi Ci się słabo? A może przeciwnie – początkowo jesteś pełna entuzjazmu, ale kiedy przychodzi załamanie, nie wiesz, jak poradzić sobie ze spadkiem motywacji i sięgasz po ulubione ciasteczka i czekoladki? Ciągłe odmawianie sobie słodkości jest dla naprawdę wytrwałych zawodników. Jeśli nie czujesz się na siłach, po prostu nie rezygnuj z nich całkowicie. Sprawdź, jak jeść słodycze bez szkody dla diety!

1 z 5

Dieta nie musi być koszmarem
Jeśli dzisiaj, kiedy masz ogromną ochotę na słodycze, nie zjesz tego wafelka, który uśmiecha się kusząco ze sklepowej półki, z dużą dozą prawdopodobieństwa za kilka dni zjesz całe opakowanie. A i na tym pewnie się nie skończy.
Odchudzanie kojarzy się z ciągłym odmawianiem sobie przyjemności. Nic więc dziwnego, że decyzja o przejściu na dietę jest tak trudna do podjęcia. Oczywiście, że najlepiej byłoby całkowicie wyeliminować wszystkie niezdrowe produkty. Jeśli jednak jest to jedyna rzecz, która Cię blokuje, czy naprawdę warto z tego powodu rezygnować z odchudzania? Na diecie możesz jeść słodycze i chudnąć! Ważne, by robić to z głową.
2 z 5

Kiedy jeść słodycze na diecie?
Pora zdecydowanie ma znaczenie. Skoro już dostarczamy organizmowi kalorii pochodzących ze słodyczy, niech ma z tego energetyczny pożytek. Słodycze najlepiej jeść przed południem, ale w żadnym wypadku nie zastępuj nimi śniadania! Nawet teoretycznie zbożowe i pełnowartościowe ciasteczka to naprawdę nie najlepszy pomysł na pierwszy posiłek w ciągu dnia. Śniadanie ma dostarczyć węglowodanów złożonych – koniec, kropka.
Małą słodkość zdecydowanie lepiej zjeść około południa. Organizm będzie miał czas na poradzenie sobie z nagłą dawką cukru.
3 z 5

Delektuj się smakiem
Z jedzenia słodyczy uczyń rytuał. Może wydaje Ci się to nieco śmieszne, ale delektowanie się smakiem spowoduje, że zjesz mniej. Ile razy bezrefleksyjnie byłaś w stanie zjeść dużą ilość słodkości na raz, bez zastanawiania się, czy naprawdę sprawia Ci to przyjemność? Na poprawę humoru wystarczy już kostka czekolady!
Jeśli postarasz się ograniczyć słodycze, a nie wyeliminować je całkowicie, zaczniesz doceniać smak. Tak jak wszystkie posiłki, tak i słodycze należy jeść powoli. Dzięki temu zjemy ich zdecydowanie mniej.
4 z 5

Sięgaj po to, co naprawdę lubisz
Stojąc przed sklepową półką zapełnioną słodyczami, sama nie wiesz, na co się zdecydować. Znasz to? W takich sytuacjach prawdopodobnie nie masz ochoty na słodkości, a jedynie jesteś przyzwyczajona do tego, że zawsze coś kupujesz i zjadasz. Nie jesteś pewna, na co masz ochotę? Nie kupuj! Poczekaj na moment, w którym z całą stanowczością stwierdzisz, że właśnie za ten batonik dałabyś się pokroić.
Podobnie sytuacja wygląda, gdy jesteśmy u znajomych lub rodziny na kawie. Na stole stoją cukiereczki i ciasteczka, które niekoniecznie należą do Twoich ulubionych. Odpuść! Naprawdę nie warto sięgać po coś, co nie do końca lubisz i wtłaczać w siebie zbędne kalorie. Jedz tylko ulubione słodycze, na które naprawdę masz ochotę. Okaże się, że wcale nie ma ich tak dużo.
5 z 5

Nie wpędzaj się w poczucie winy
Potępianie się za zjedzenie czegoś słodkiego spowoduje obniżenie nastroju, a od tego już niedaleko do załamania i zerwania z dietą. Jedzeniu nie mogą towarzyszyć negatywne emocje. Jeśli myślisz, że zjedzenie czegoś nie jest dla Ciebie dobre, nie rób tego. Musisz mieć pełną świadomość, że produkt, który wybierasz, jest właśnie tym, czego potrzebujesz.
Jedząc małą słodkość, nie wpędzaj się w poczucie winy, ale jednocześnie zachowaj świadomość, że nie jest to najzdrowsza rzecz, którą możesz dostarczyć organizmowi. Dzięki temu poprzestaniesz na jednej porcji, a z czasem sama dojdziesz do wniosku, że zamiast 300kcal pochodzących z batonika, które trzeba wpisać w bilans, bardziej „opłaca się” zjeść dużą porcję świeżych owoców.