Szczęśliwe pary częściej robią sobie wspólne zdjęcia? Naukowcy w końcu to sprawdzili
Badacze postanowili sprawdzić, jak częstotliwość publikowania zdjęć z partnerem wpływa na poziom zadowolenia ze związku. Niestety, nie każdemu mogą spodobać się wyniki tych badań.

Piękne, emanujące miłością zdjęcia, czułe uściski, buziaczki, splecione dłonie i romantyczne opisy traktujące o wielkim uczuciu pomiędzy partnerami. Też macie znajomych, którzy notorycznie publikują podobne zdjęcia? Szeroko rozpowszechnione w mediach społecznościowych zjawisko #couplegoals stało się tak popularne, że naukowcy postanowili bliżej przyjrzeć się korelacji pomiędzy zadowoleniem ze związku, a chwaleniem się nim na Facebooku czy Instagramie.
Co częste publikowanie zdjęć z partnerem mówi o związku?
Nie od dziś wiadomo, że tworząc nasze profile w mediach społecznościowych staramy się pokazać światu jedynie wyidealizowany obraz nas samych. Jak podkreślał amerykański socjolog Erving Goffman w swojej pracy „Człowiek w teatrze życia codziennego”, jest to związane z faktem, że każdy z nas chce, by inni postrzegali nas nie takich, jakimi naprawdę jesteśmy, lecz takimi, za jakich chcemy uchodzić. Takie zachowanie określane jest przez badaczy „maską”, jaką przybieramy przed światem zewnętrznym.Przeczytaj także: Cym jest „situationship” i czy warto zdecydować się na taką relację

Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców z Northwestern University, podobnie zachowujemy się pokazując innym, jak wygląda nasz związek. Socjolodzy przebadali ponad sto par, które poproszono o codzienne zapisywanie swoich poczynań w mediach społecznościowych, jak również relacji pomiędzy partnerami. Eksperyment wykazał, że osoby, które nie czuły się pewnie w związku wykazywały tendencję do częstszego dzielenia się z innymi radosnymi zdjęciami z partnerem.
Ludzie czujący się niepewnie w związku szukają potwierdzenia swojej relacji w mediach społecznościowych – potwierdza terapeutka Jennifer Chappell Marsh.
Wyniki eksperymentu potwierdzają również wieloletnie badania seksuolog dr Nikki Goldstein. Według niej osoby afiszujące się z pozoru swoim idealnym związkiem często walczą z niepewnością, chcąc jasno zaznaczyć przed innymi, jak bardzo są wyjątkowe, skoro ten przystojniak/ta cudowna kobieta na zdjęciu niejako należy tylko do nich.
Większość ludzi nie zamieszcza zdjęć z partnerem, ponieważ były wykonane w szczęśliwym momencie lub są zabawne, lecz po to by zaznaczyć, że partner należy tylko do nich – zauważa dr Nikki Goldstein. Chcąc podkreślić, że partner jest naszą „własnością” wiele osób podpisuje zdjęcia z ukochaną osobą jako „moja dziewczyna”, „mój chłopak”, „moje kochanie” – dodaje.

Przeczytaj także: Pary które piją razem alkohol są szczęśliwsze? Poznaj wyniki najnowszych badańRównież niezależne badania przeprowadzone w Albright College wykazały, że ludzie mający niezdrowe poczucie własnej wartości, uzależnione od tego, czy układa im się w związku czy nie, mają skłonności do częstszego dzielenia się ze światem informacjami o swoim partnerze/związku.Wszystkie te spostrzeżenia utwierdzają nas więc w przekonaniu, że media społecznościowe nie odzwierciedlają naszego prawdziwego życia. Zatem czasem warto bardziej się skupić na tym, co jest poza ekranem naszych smartphonów.Zdjęcia: iStock