Uczestnicy „Gogglebox. Przed telewizorem” u Kuby Wojewódzkiego

Kuba Wojewódzki znany jest z ostrego słownictwa, seksistowskich żartów i niewybrednych komentarzy, ale tak perwersyjny jeszcze nie był. Jak Sylwia Bomba zareagowała na jego propozycje pocałunku, a Agnieszka Kotońska na angaż jako Wodzianka? 2 odcinek 28. sezonu TVN-owskiegi hitu „Kuba Wojewódzki” był prawdziwą petardą!

Uczestnicy „Gogglebox. Przed telewizorem” u Kuby Wojewódzkiego

„Gogglebox. Przed telewizorem” to niezaprzeczalnie największy hit stacji TTV, który już od 12. sezonów bawi i wzrusza do łez miliony telewidzów oraz wylansował wielu celebrytów zupełnie nowego formatu, takich jak Agnieszka Kotońska, Mariusz Kozak, Big Boy, Izabela Zeiske, Ewa Mrorowska, Sylwia Bomba czy Krzysztof Ufnal, który ostatnio otrzymał kolejną propozycję angażu od macierzystej stacji i został współprowadzącym nowego show „Kto to kupi?”. Nic więc dziwnego, że uwielbiani przez widzów TTV uczestnicy „Goggleboxa” wreszcie zagościli na kultowej kanapie Kuby Wojewódzkiego, w reprezentacji złożonej z Agnieszki Kotońskiej, Sylwii Bomby oraz Krzysztofa Ufnala.

Nie spodziewajcie się jednak grzecznej rozmowy i braku drwin z zaproszonych gości. Kuba Wojewódzki w charakterystyczny dla siebie sposób starał się wyprowadzić uczestników „Goggleboxa” z równowagi.

Wiesz o czym zawsze marzyłem? Żeby się dotknąć z tobą językiem – wyznał Sylwii Bombie Kuba Wojewódzki. Nie da rady? To może na zapleczu? – dodał.

Nie trzeba było długo czekać na reakcję gwiazdy TTV, która w błyskotliwy sposób odpowiedziała na tę zaczepkę.

Może dam ci numer do mojego męża i spytasz się, co on na to – zripostowała Bomba.

W dalszej części show ten żart był powtarzany przez Kubę wielokrotnie, podobnie jak pytanie o poziom rozpoznawalności uczestników „Goggleboxa” przez ich fanów i to, czy uznają się za gwiazdy telewizji.

Ja na tej orbicie telewizyjnej nie czuję się nawet satelitą – skomentował sprawę Krzysztof Ufnal. Jakoś zupełnie nie dotknął mnie ten celebrycki blichtr czy gwiazdorstwo – dodał.

Wtórowała mu Agnieszka Kotońska, która pomimo 254 tys. obserwatorów na Instagramie nadal czuje się anonimowa w swoim rodzinnym mieście.

Nasz program ma dużą oglądalność, bo my jesteśmy mało celebryccy – mówiła Sylwia Bomba. Jesteśmy tacy swojscy, tacy normalni – dodała.

Przy okazji bohaterowie „Goggleboxa” zgodnie odpowiedzieli, co sądzą na temat show do którego zostali zaproszeni. Co ciekawe, Krzysztof Ufnal przyznał, że Kuba nieco stracił swój dawny pazur.

Wydaje mi się, że kiedyś miałeś taką ostrzejszą krawędź. Myślę, że ostatnio jest trochę grzeczniej, ale to wszystko zależy od gościa – skomentował show Kuby Krzysztof Ufnal. Gość pozwala ci do pewnego momentu zrobić coś fajnego – dodał.

Ku zdziwieniu wszystkich „król TVN” przyznał mu rację podkreślając, że pomimo iż odwiedzający go goście doskonale zdają sobie sprawę z formatu jego programu, to niejednokrotnie nie mają do siebie dystansu. Jednak najbardziej spektakularnym punktem 2 odcinka 28. sezonu „Kuby Wojewódzkiego” było wejście Agnieszki Kotońskiej jako Wodzianki.

Zawsze marzyłam by być Wodzianką, ale nie te lata – żartowała Kotońska. Uroda przeminęła, nie ten wiek – ciągnęła.

Kuba pomimo uszczypliwych żartów postanowił spełnić dawne marzenie Kotońskiej i zaproponował jej przejście przez kultowe arkady w świetle reflektorów z dzbankiem w dłoni.

Myślicie, że Agnieszka mogłaby objąć tę funkcję na stałe?Zdjęcie: Instagram