Wydaje ci się, że jesteś za gruba? Gdy źle oceniasz swoje ciało... tyjesz jeszcze bardziej
Krytycznie przyglądasz się swojemu odbiciu w lustrze? Przestań! Przez takie podejście do swojego ciała dodatkowo przybierasz na wadze. Dlaczego tak się dzieje?

Z badań przeprowadzonych na zlecenie amerykańskiej edycji magazynu "Glamour" wynika, że przeciętna kobieta 13 razy dziennie źle myśli o własnym wyglądzie, a aż 97 procent wszystkich badanych przynajmniej raz dziennie czuje, że "nienawidzi swojego ciała". Takie konsekwentne i regularne zadręczanie samych siebie ma poważne konsekwencje.Zobacz także: Blogerki fitness wpędzają cię w kompleksy? Oto cała prawda o ich idealnych ciałach
Dlaczego tyjemy przez kompleksy?
Naukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver twierdzą, że kobiety, które mają obsesję na punkcie swoich ciał i diety, mają stale wysoki poziom hormonu stresu (kortyzolu). A podwyższony poziom kortyzolu robi w ludzkim prawdziwe spustoszenie, powodując podwyższenie ciśnienia krwi, mniejszą gęstość kości, problemy z cyklem menstruacyjnym oraz przyrost tkanki tłuszczowej.

Co robi kortyzol?
Produkowany przez korę nadnerczy kortyzol ma silne działanie kataboliczne i powoduje między innymi uwalnianie tłuszczu z komórek. Pobudza też metabolizm oraz wpływa na gospodarkę wodno-elektrolitową, co skutkuje zatrzymywaniem soli w organizmie. Kortyzol robi to wszystko, żeby dostarczyć organizmowi energii i zmobilizować go do pracy - a konkretnie do ucieczki lub ataku. Zobacz także: Masz problemy ze skórą? Może to wpływ stresu... oksydacyjnego!
Kortyzol powoduje tycie
Ale stresując z powodu naszej domniemanej nadwagi, zbyt masywnych ud czy fałdki na brzuchu, zwykle nie ruszamy się sprzed lustra. Gdy w bezruchu denerwujemy się z powodu naszego wyglądu, energia uwolniona dzięki działaniu kortyzolu musi zostać ponownie zmagazynowana i trafia między innymi do naszej tkanki tłuszczowej. Podwyższony poziom kortyzolu powoduje też większy apetyt i dlatego często "zajadamy" nasze smutki i nerwy. Utrzymujący się przed dłuższy czas podwyższony poziom kortyzolu powoduje przemieszczenie się tkanki tłuszczowej, która gromadzi się na karku, twarzy i brzuchu.
Jak obniżyć poziom kortyzolu w organizmie?
W poradzeniu sobie ze stresem i długotrwale podwyższonym poziomem kortyzolu pomaga wysiłek fizyczny, ale - UWAGA! - wcale nie musi on być długi, ani wyjątkowo intensywny. Wystarczy jeżeli codziennie energicznie potańczysz sobie w rytm ulubionych piosenek. W obniżeniu poziomu kortyzolu pomaga też odpowiednia ilość snu (zacznij się wysypiać!), medytacja oraz suplementy zawierające żeń-szeń. Warto również spróbować zapanować nad negatywnymi myślami i zmienić stosunek do własnego ciała. Spróbuj codziennie przyjrzeć się sobie z życzliwością i znaleźć w swoim wyglądzie przynajmniej jedną rzecz, która ci się podoba. To ćwiczenie przynosi szybsze rezultaty niż regularne "brzuszki"! ;-)Zobacz także: Clean Sleeping - sposób na lepszą figurę, młodszy wygląd i dobre samopoczucieA wy jak sobie radzicie ze stresem?