Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

[agadus]

Napisane przez iustyna1

Karmisz do końca z jednej piersi dlatego, że najpierw leci wodniste mleko-takie które gasi pragnienie, potem stopniowo coraz bardziej treściwe-takie którym dziecko gasi głód.

Jak jedna nie wystarczy i widzisz, że dziecko głodne to wtedy drugą dajesz. Następne karmienie zaczynasz od tej pełniejszej piersi.

A w nocy warto karmić piersią bo mleko jest najbardziej pożywne (biorąc pod uwagę dobę).

dokładnie

[pieleszka]

witajcie
staram sie być na bieżąco ale nie starcza mi czasu na odpisywanie mój Hanysek się zrobiła niedobra i mało śpi w nocy i w dzień, cały czas chce na ręce albo do cyca-terrorystka mała...dzisiaj na szczęście mąż nie był w pracy to mi pomógł bo małą się zajmował, a ja mogłam chwilę pospać, ugotować obiad, trochę posprzątać i poprasować...ale w tygodniu to ciężko jak on w pracy... ale staram się jakos być dzielna..chociaż nerwy mi puszczają

gratuluję wszystkim nowym mamuśkom: agulaabar, wodaqua, słoneczko, moniczka, madziaranew, karoline wielkie i dla Was i waszych dzieciaczków!!!

[Natka_]

Zmalowana, Marina, Brunetka będzie lepiej zobaczycie! Dajecie sobie świetnie radę. I nie denerwujcie się, bo dzieci naprawdę to wyczuwają...

Patik cieszę się, że u Ciebie lepiej z samopoczuciem

Napisane przez zanetaa88

Kochan które karmią piersią.
Jestem z tego głupia,
jak karmicie ?! kiedy odciągacie?

Ja już sama nie wiem czy dobrze robię
Jeden mi mówi do końca odciągać,
drugi mówi żeby nie do końca odciągać i dupa blada, nie wiem

Jak karmię mała np przy jednym karmieniu do spania
to na zmianę zmieniać pierś, czy być cały czas przy tej jednej ?!

Nie uśmiecha mi się "resztki" mleka za każdym razem odciagąć,
przecież nie będę latała z laktatorem,żeby za każdym razem kiedy nakarmie odciągnąc.

Ja odciągam kiedy zaczyna mi samo z nich lecieć, a Mały śpi i jeszcze nie pora jego jedzenia. Nie odciągam po karmieniu.
Mój Mały zjada z dwóch piersi. Jak dałam mu odciągnięty pokarm z butelki to zjadł 160 ml i jeszcze doprawił piersią Dlatego tak przybiera, lubi zjeść

Baboniku trzymam mocno mocno Odezwij się do nas po wszystkim

Ja czekam aż mój mały królewicz się obudzi i będziemy go kąpać
Byliśmy na spacerku i od tamtej pory się nie obudził.
Jestem zakochana w moim dziecku po uszy, nie mogę się na niego napatrzeć

[brumek]

Napisane przez Natka_

Jestem zakochana w moim dziecku po uszy, nie mogę się na niego napatrzeć

Natko, lejesz miód na moje serce i umysł Bo niektóre historie potrafią skutecznie wystraszyć przyszłą mamę. A dzięki Tobie wszystko wydaje się jednak do przeżycia

Napisane przez iustyna1

Zaneta a po co w ogóle odciągasz mleko? Dlaczego odciągasz mleko po karmieniu?

Też się nad tym cały czas zastanawiam...

[editka2022]

ja padam z nog normalnie czuje sie jakbm brala udzial w jakims maratonie,umordoalam sie dzisieszym dniem ale juz siedze sobie w lozku i jest cud malinamoge rodzis,chocby zaraz

[nerola]

Żanetko i jak samopoczucie?
Masz jeszcze gorączke?

Izus spi i czekamy aż obudzi sie do kapieli czyli tak jakoś z 30 minut.

Porobiłam na ogrodku,an koniec pracy grill ale uciekłam bo w połowie mnie zjadły komary.

Moje Serduszko tak sie cudnie przeciąga,i pachnie jak najdroższe perfumy swiata.
Uwielbiam Ją wąchać,całować i patrzeć na nią.
T. mówi,ze oszalałam na Jej punkcie(no ale w sumie na punkcie każdego jak byli mali i nawet teraz).

Muszę napisać do Pieleszki naszej bo dawno sie nie odzywałą a chciałabym Ją i Hanię odwiedzić

Idę nadrabiać

[brumek]

Napisane przez editka2022

ja padam z nog normalnie czuje sie jakbm brala udzial w jakims maratonie,umordoalam sie dzisieszym dniem ale juz siedze sobie w lozku i jest cud malinamoge rodzis,chocby zaraz

A co robiłaś, że się tak wypompowałaś?

[Vaniliova11]

Napisane przez nerola

Vaniliowasłodziuśny Maksiu(jak to Maksie mają).

A Krystianki nie ?

Napisane przez brumek

Kochana, on jest przecudny
Trafiło Ci się piękne dziecko

A wszyscy mówią że do mamusi podobny


Krystianek dziękuje ciociom za komplementy

Napisane przez Stapelka

dla pocieszenia nam pępek odpadł dziś, a jutro kończy Zuzka 4 tygodnie. Zdecydowanie smarowanie patyczkiem maczanym w spirytusie dało najlepsze efekty. Octenisept się nie sprawdził.

U nas tak samo Octenisept sie nie sprawdził tylko patyczki w spirytusie

Napisane przez CrazyMachine

Vaniliova - ale masz przystojniaka. Muszę go poznać z moją Malutką

Krystianek chętnie pozna

Napisane przez BABONIK

a ja cała w stresie.... jutro ma się urodzić mój syn... stres stres stres...





trzymajcie kciuki dziewczynki,odezwę sie pewnie dopiero około soboty.
życze powodzenia wszystkim rodzącym, za przeterminowane, za zdrowie Waszych dzieciaczków, za Wasze dobre samopoczucie i Waszą cierpliwość i mam nadzieje do szybkiego usłyszenia...


normalnie boję się...


żeby tylko mój dzidziuś był zdrowy

napewno będzie zdrowy

[Natka_]

Napisane przez brumek

Natko, lejesz miód na moje serce i umysł Bo niektóre historie potrafią skutecznie wystraszyć przyszłą mamę. A dzięki Tobie wszystko wydaje się jednak do przeżycia

Pewnie, że wszystko jest do przeżycia
Nic się nie bój, dasz sobie świetnie ze wszyskim radę, grunt to pozytywne nastawienie
Kiedy się już pozna choć trochę własne dziecko to wszystko zaczyna się układać. Dla tej małej istotki to też bardzo ważny okres, ona też poznaje nas, otoczenie, dlatego bardzo ważne jest żeby dać jej się wdrożyć bez nerwów, bo kiedy my się denerwujemy to dziecko to czuje i też jest niespokojne. Najważniejsze to duuuużo czułości, przytulania, miziania

Napisane przez nerola

Żanetko i jak samopoczucie?
Masz jeszcze gorączke?

Izus spi i czekamy aż obudzi sie do kapieli czyli tak jakoś z 30 minut.

Porobiłam na ogrodku,an koniec pracy grill ale uciekłam bo w połowie mnie zjadły komary.

Moje Serduszko tak sie cudnie przeciąga,i pachnie jak najdroższe perfumy swiata.
Uwielbiam Ją wąchać,całować i patrzeć na nią.
T. mówi,ze oszalałam na Jej punkcie(no ale w sumie na punkcie każdego jak byli mali i nawet teraz).

Muszę napisać do Pieleszki naszej bo dawno sie nie odzywałą a chciałabym Ją i Hanię odwiedzić

Idę nadrabiać

Nasz już wykąpany Ja od swojego męża słyszę to samo. Mój mąż też się przyznaje do tego, że też go wzięło na dobre. Uwielbia spędzać czas z synem
Dzisiaj pierwszy raz został z Dominikiem sam, ja pojechałam na zakupy i dał sobie świetnie radę, kiedy wróciłam dziecko było przebrane, nakarmione i uspane

[youyou]

Napisane przez brumek

A my dziś zaczynamy 39 tydzień

ojej jak to szybko zleciało brawo
pokaż nam swoj brzuszek

Napisane przez aania_20

Ja też się boję dlatego wyciskam na łyżeczkę i tak podaję
!

Ja wyciskam pod kątem, tzn przechylam małej główkę żeby jej nie pociekło prosto do gardła tylko na policzek i jakby mi ta kapsułka wypadła z reki to nie wpadnie jej do buzi...

Napisane przez beata_1988

ja daje cyca na czkawke i działa.
jak spi ma czkawke? moja jak ma czkawke to nie zasnie...

moja mała dostaje często czkawki po jedzeniu, jej to nie przeszkadza i szybko przechodzi, często daję jej pierś to przechodzi błyskawicznie


My smoczka nie dajemy.

[AgaGuernsey]

Karolinee gratulacje!!!

Baboniku trzymam kciuki za jutro! Synus jest zdrowy!


Ja jestem u rodziny, jutro sa tu chrzciny, maz jest chrzestnym - jedno Wam powiem - za nic w swiecie nie skusilabym sie na taka impreze w domu, wole zaplacic i miec wszystko w nosie...

[youyou]

Napisane przez brunetka2000

POPIERAM!!!!

U nas armagedon ciąg dalszy !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mała wczesnej zwymiotowała jedzenie na mnie
I od godziny 13 nie śpi
Deprecha mi wróciła!!!!!!!!!! Siedzę i ryczę
Nie wiem co ze sobą mam zrobić, najlepiej chyba pójść i powiesić się jak Lepper

Ehhhhhh chyba nie dorosłam jeszcze do roli matki Smutne to ale prawdziwe

brunetko skarbie nie dołuj się, ciężkie chwile się zdarzają, na początku to najzupełniej normalne.
Macierzyństwo to jednak ciężki kawałek chleba, okraszony wieloma nieprzespanymi nocami.
Każdy ma chwile zwątpienia, ale zobaczysz z każdym dniem będzie lepiej

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Babonik trzymam kciuki za jutro

zaneta też miałam spytać - po co odciągasz laktatorem

[CarmelaSoprano]

Napisane przez beata_1988

mam canpol malutki taki i musze poszukac mniejszego...

my mamy ortodontyczne z Aventu i Dr Brown, oba sa małe-płaskie

Napisane przez Scio

Ja od dzis prowadze notatki ile mała zjadła iile wypiła. Ale jest pierwszy sukces, boona nie bardzo chciała coś poza mleczkiem,a teraz wypiła 40 ml wody z łyżeczką gripe water

Carmelko zapakowałam Ci juz herbatki,ale wysle w poniedzialek, bounas pada znow

za herbatke

ja robie notatki od wyjscia ze szpitala:
*jedzenie
*kupa
*laktator

Napisane przez Zmalowana

Zaneta najlepiej to mieć normalnego faceta. Takie sytuacje jak moja czy Mariny zdarzają się raczej rzadko.

ja tez jstem sama caly dzien, z rana do 12 siedze w majtach bez sniadania, bez prysznica, ledwo sie dzien zaczyna a ja umeczona jak dziki dzik ale chyba z tego wyrośniemy i dzieciaczki i my matki

Napisane przez BABONIK

a ja cała w stresie.... jutro ma się urodzić mój syn... stres stres stres...

zaciskam!!!!!

Napisane przez zanetaa88

Ma któraś z Was ta huśtawkę ?!

http://allegro.pl/hustawka-lezaczek-...749533146.html

my mamy podobna, Sarcia srednio lubi...

Napisane przez zanetaa88

Beatko Ty coś pisałaś o odciąganiu 7 5 3 o co chodziło?!

jeden cycek 7 min, drugi 7
powrot
jeden cycek 5 min, drugi 5
powrot
jeden cycek 3 min, drugi 3

[brumek]

Napisane przez Vaniliova11

A wszyscy mówią że do mamusi podobny

No to szczęściara z Ciebie

Napisane przez Natka_

Pewnie, że wszystko jest do przeżycia
Nic się nie bój, dasz sobie świetnie ze wszyskim radę, grunt to pozytywne nastawienie
Kiedy się już pozna choć trochę własne dziecko to wszystko zaczyna się układać. Dla tej małej istotki to też bardzo ważny okres, ona też poznaje nas, otoczenie, dlatego bardzo ważne jest żeby dać jej się wdrożyć bez nerwów, bo kiedy my się denerwujemy to dziecko to czuje i też jest niespokojne. Najważniejsze to duuuużo czułości, przytulania, miziania

Dzisiaj pierwszy raz został z Dominikiem sam, ja pojechałam na zakupy i dał sobie świetnie radę, kiedy wróciłam dziecko było przebrane, nakarmione i uspane

Dzięki za te słowa, bo ostatnio naprawdę zaczynałam się już trochę martwić, jak to będzie... Też zawsze byłam zdania że najwięcej zależy od nastawienia i od nas samych, ale strach się zaczął pojawiać. Z drugiej strony myślę sobie, że chyba NAPRAWDĘ dojrzałam do macierzyństwa, to świadoma, długo "przemyśliwana" decyzja, więc to też chyba na plus przemawia. No i mam szczęście mieć męża, który z pewnością mnie nie zawiedzie i nie zostawi samej (emocjonalnie) z tymi pierwszymi trudami...

A o Was pisz jak najwięcej - to daje mi solidną dawkę optymizmu

Napisane przez youyou

ojej jak to szybko zleciało brawo
pokaż nam swoj brzuszek

Rano cyknę zdjęcia

[zanka205]

Carmela dużo zdrówka dla Sary

BABONIK kciuki

Mamuśki myślałyście o drugim "pierwszym razie"?

[dziubek79]

Napisane przez iustyna1

Dziubek, Carmela będzie dobrze, MUSI BYĆ!

Dziubku dlaczego byłaś z małym u neurologa, coś Cię zaniepokoiło? Musiałam przegapić jak czytałam.

parę w sumie drobnych rzeczy zaobserwowanych mnie zaniepokoiło :
-niechęć do leżenia na brzuszku
-zaciskanie kciuków
-bardzo silne prężenie, wręcz wyginanie się w sposób taki że główka była całkowicie odciągnięta od szyjki w tył
-niepokój, płaczliwość, płytki sen

to chyba tyle, wolałam iść , sprawdzić niż żałować że zaniedbałam coś, może ktoś pomyśleć że jakaś mama histeryczka ze mnie ale już tak mam

Napisane przez Zmalowana

Laski wpadłam na pomysł !
Co powiecie na to, żeby każda zrobiła swojemu Dzieciaczkowi zdjęcie w pozycji leżącej i zrobimy z tego jedno wielkie zdjęcie panoramiczne. Dzieciaczki byłyby w kolejności jak się rodziły

pomysł CUDOWNY słoneczko, a mąż się zgłosił na ochotnika żeby to zmontować

a co do załamania ... dasz radę wierzę w Ciebie skarbie!!!!!!!!!!!

Napisane przez Vaniliova11

Udało sie ale z lapka Tża
Oto mój Krystianek fotka jeszcze ze szpitala przed naświetlaniem i z pierwszego spacerka

cudny !!!!!!!!!!

Napisane przez BABONIK

a ja cała w stresie.... jutro ma się urodzić mój syn... stres stres stres...
trzymajcie kciuki dziewczynki,odezwę sie pewnie dopiero około soboty.
życze powodzenia wszystkim rodzącym, za przeterminowane, za zdrowie Waszych dzieciaczków, za Wasze dobre samopoczucie i Waszą cierpliwość i mam nadzieje do szybkiego usłyszenia...


normalnie boję się...


żeby tylko mój dzidziuś był zdrowy

będzie wszystko dobrze !!!!

Napisane przez Natka_

Pewnie, że wszystko jest do przeżycia
Nic się nie bój, dasz sobie świetnie ze wszyskim radę, grunt to pozytywne nastawienie
Kiedy się już pozna choć trochę własne dziecko to wszystko zaczyna się układać. Dla tej małej istotki to też bardzo ważny okres, ona też poznaje nas, otoczenie, dlatego bardzo ważne jest żeby dać jej się wdrożyć bez nerwów, bo kiedy my się denerwujemy to dziecko to czuje i też jest niespokojne. Najważniejsze to duuuużo czułości, przytulania, miziania



Nasz już wykąpany Ja od swojego męża słyszę to samo. Mój mąż też się przyznaje do tego, że też go wzięło na dobre. Uwielbia spędzać czas z synem
Dzisiaj pierwszy raz został z Dominikiem sam, ja pojechałam na zakupy i dał sobie świetnie radę, kiedy wróciłam dziecko było przebrane, nakarmione i uspane

Natka ,dobrze mówisz choć czasem trudno ten spokój zachować ale ja też na szczęście mam ogromne oparcie w mężu , który zajmuje się małym czasem lepiej ode mnie dlatego że ma więcej cierpliwości i mały bardzo szybko się przy tatusiu uspokaja kiedy ja już płaczę z bezradności jak mały ma kolkę np.
a sam zostaje już w zasadzie od powrotu do domku więc i ja mogę sama gdzieś wyskoczyć a to baaardzo pomaga


my dziś cały dzień i wieczór spędziliśmy u moich rodziców bo już się rodzinka z mojej strony zjechała i było bardzo miło , trochę zapomniałam o problemach a jutro nasz ważny dzien

[BABONIK]

dzień dobry

Agni,Lili- dołączcie dziś do mnie-będzie mi bardzo miło!!!!




dziękuję za słowa wsparcia,



spac nie mogę, moje dziecie też nie oglądamy właśnie JimJam


miłego dnia,ja zbieram sie koło 9tej do szpitala,chyba umrę z głodu

:papapa:

[brunetka2000]

Napisane przez BABONIK

spac nie mogę, moje dziecie też nie oglądamy właśnie JimJam


miłego dnia,ja zbieram sie koło 9tej do szpitala,chyba umrę z głodu

:papapa:

trzymam moooooooooooooooocno kciuki

[beata_1988]

Napisane przez brumek

Rano cyknę zdjęcia

czekamy na fotki brzuszka

Napisane przez zanka205

Carmela dużo zdrówka dla Sary

BABONIK kciuki

Mamuśki myślałyście o drugim "pierwszym razie"?

oj tak

juz mi się chce.. nieziemsko jeszcze miesiac

Napisane przez BABONIK

dzień dobry

Agni,Lili- dołączcie dziś do mnie-będzie mi bardzo miło!!!!




dziękuję za słowa wsparcia,



spac nie mogę, moje dziecie też nie oglądamy właśnie JimJam


miłego dnia,ja zbieram sie koło 9tej do szpitala,chyba umrę z głodu

:papapa:

kciuki za Was kochana

bedzie dobrze

Napisane przez brunetka2000

trzymam moooooooooooooooocno kciuki

jak nocka minęła?

[brunetka2000]

Napisane przez beata_1988

jak nocka minęła?

Dziękuję, że pytasz
Wyjątkowo dobrze Jak mała zjadła przed 22 to od razu zasnęła. Wstała przed 2 i po 5. Przebudziła się właśnie po 7, ale zasnęła i jeszcze śpi. A to zapewne dlatego, że wczoraj od 13 nie spała.

Ale coś mnie martwi, jutro przyjdzie położna to będę pytać. Może któraś wie co się dzieje. Zauważyłam, że jak małą śpi to czasem ma odruch wymiotny Nie wymiotuje na szczęście, ale mnie to martwi bo to chyba nie jest normalne

[aania_20]

dzień dobry
Babonik, : kciuki:

Napisane przez patik87

Byłam na spacerze, Sarka cały czas spała, teraz jeszcze w łóżeczku dosypia.
Trochę się uspokoiłam i poukładałam myśli, jutro tz kupi specjalny pojemnik do posiewu taki z płytką do obsikania i pojemnik jałowy do analizy i powtarzamy badania. Na piątek za tydzień umawiam się prywatnie do pediatry nefrologa, pokazę usg nerek niuni ze szpitala, opis, niech nas dalej pokieruje.
Mam nadzieję że nie będzie tych wstrętnych bakterii, martwie się bardzo, tym bardziej że Sarcia miała wysokie crp w szpitalu...

Perypetii z teściową ciąg dalszy. Dobije mnie wszystko, niech wkońcu zaświeci słońce dla mnie.

bedzie dobrze wszystko, na pewno!!!

Napisane przez iustyna1

Patik ja sie zastanawiam czy nie zalozyc w klubie tematu o tesciowych, tam bysmy mogly sie wygadac

o tak, przyda się

Napisane przez zanetaa88

Kochan które karmią piersią.
Jestem z tego głupia,
jak karmicie ?! kiedy odciągacie?

Ja już sama nie wiem czy dobrze robię
Jeden mi mówi do końca odciągać,
drugi mówi żeby nie do końca odciągać i dupa blada, nie wiem

Jak karmię mała np przy jednym karmieniu do spania
to na zmianę zmieniać pierś, czy być cały czas przy tej jednej ?!

Nie uśmiecha mi się "resztki" mleka za każdym razem odciagąć,
przecież nie będę latała z laktatorem,żeby za każdym razem kiedy nakarmie odciągnąc.

Jakie macie rady ?!

Napisane przez brumek

Taki jest już wielki, że mi się go nie chce uwieczniać

oj, drażnisz ludzi

Napisane przez zanetaa88

Beatko Ty coś pisałaś o odciąganiu 7 5 3 o co chodziło?!

po 7 minut z każdej piersi, druga kolejka - po 5 minut, i trzecia - po 3 minuty

Napisane przez Natka_

Nasz już wykąpany Ja od swojego męża słyszę to samo. Mój mąż też się przyznaje do tego, że też go wzięło na dobre. Uwielbia spędzać czas z synem
Dzisiaj pierwszy raz został z Dominikiem sam, ja pojechałam na zakupy i dał sobie świetnie radę, kiedy wróciłam dziecko było przebrane, nakarmione i uspane

dla męża!

Napisane przez brumek

Dzięki za te słowa, bo ostatnio naprawdę zaczynałam się już trochę martwić, jak to będzie... Też zawsze byłam zdania że najwięcej zależy od nastawienia i od nas samych, ale strach się zaczął pojawiać. Z drugiej strony myślę sobie, że chyba NAPRAWDĘ dojrzałam do macierzyństwa, to świadoma, długo "przemyśliwana" decyzja, więc to też chyba na plus przemawia. No i mam szczęście mieć męża, który z pewnością mnie nie zawiedzie i nie zostawi samej (emocjonalnie) z tymi pierwszymi trudami...

Nie martwić mi się tu będzie dobrze na pewno, Ty zawsze taka optymistycznie nastawiona, więc oby tak dalej! Dużo daje, naprawdę

Napisane przez zanka205

Mamuśki myślałyście o drugim "pierwszym razie"?

nie tylko myślały

Aaaale było fajnie Wytańczyłam się, nogi mnie bolą, ale dziś poprawiny
Mały Głód był z nami, potem go przywieźliśmy do domu, poszedł spać pod okiem wujka a my z powrotem na wesele w sumie nie byliśmy już długo, ale bardzo udanie

[83monia]

Brunetka - mazmi zawsze mowi ze dostajemy to z czym damy sobie rade. ja mialam trudne pierwsze dziecko - ksiazkowe kolki, zabkowanie i skoki rozwojowe, skaza bialkowa, problemy kardio, alergie i bioderka slabe, jako niemowle musielismy walczyc by raczki wycwiczyc bo lapac nie chcial... i wiem dzis ze da sie rade mimo iz tez dzis twierdze ze chyba mnie to troche przeroslo. teraz jestem dojrzalsza i mam wiecej cierpliwosci. no i mam spokojniejsze dziecko...

zaneta - dajesz piers do konca, jak glodne dajesz druga a kolejne karmienie od tej drugiej zaczynasz. odciagam jak piesi pelne az bola i mrowia, nigdy przy kazdym karmieniu bo by mi za bardzo laktacja sie rozbujala

wczoraj przyszli do nas znajomi z roczna coreczka. artur sie z nia tak dobrze bawil ze az sasiedzi w grzejniki stukali

ja chce byc juz po pologu! chce robic juz brzuszki bo mnie wkurza moj brzuch jak u brumka, z tym ze brumek w ciazy a ja po! waze 76kg, czyli mam 10kg do zrzucenia. a glodna jestem ciagle... podczas laktacji i tak nie mozna diety stosowac...

dzis rani musiala mama mi spac na klatce piersiowej bo ja gazy meczyly. a potem o niej zapomnialam i sie na bok przewrocilam i ona sturlala sie ze mnie na lozko. ja sie wystraszylam a ona dalej spala... kochane dziecko

[agni82]

Napisane przez Zmalowana

No to macie wątkową parkę

cudowne dzieciaczki.
a pomysł ze wspólnym zdjęciem bardzo dobry

Napisane przez BABONIK

dzień dobry

Agni,Lili- dołączcie dziś do mnie-będzie mi bardzo miło!!!!

Robie co moge Baboniku, tylko Emil mnie nie słucha. za 3 dni skończy mu się sielanka

Napisane przez CarmelaSoprano

jeden cycek 7 min, drugi 7
powrot
jeden cycek 5 min, drugi 5
powrot
jeden cycek 3 min, drugi 3

o, i to jest dobre wytłumaczenie - jak krowie na miedzy. a nie denerwuje to dziecka, że się je tak przekłada i zabiera pierś i daje potem drugą?

Baboniku! Powodzenia!!!!!!Prz ynajmniej ty urodź dzisiaj.

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

a z okazji 9 dnia przeterminowania Emil urządził sobie w nocy imprezę w moim brzuchu. Ta małpeczka mnie dobije.
Ale do środy juz nie daleko, mam zamówione łóżeczko na 12.00. więc trochę jak wczasy w Ciechocinku.

Kciuki za wszystkie rodzące i te które chcą i te które powinny juz rodzic.

[aania_20]

Napisane przez agni82

o, i to jest dobre wytłumaczenie - jak krowie na miedzy. a nie denerwuje to dziecka, że się je tak przekłada i zabiera pierś i daje potem drugą?

ale to nie z dzieckiem się tak robi tylko z laktatorem

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

aaa..pytałyście po co odciągać po karmieniu? ten sposób jest dobry na pobudzenie laktacji - więcej będzie się wytwarzać.
A ja zamierzam odciągać żeby zgromadzić jakiś "zapas" - na październik, jak na uczelnię wrócę. Mama zostanie z Adasiem, więc teraz powoli będę zamrażać.

Możecie polecić fajną karuzelę nad łóżeczko?

[Vaniliova11]

Napisane przez brumek

No to szczęściara z Ciebie

Witam w niedziele
Tak ja napewno jestem szczęściarą tylko czy mój synek też jest szczęściarzem ?

Napisane przez zanka205

Mamuśki myślałyście o drugim "pierwszym razie"?

Ja już sie stresuje

Napisane przez dziubek79

parę w sumie drobnych rzeczy zaobserwowanych mnie zaniepokoiło :
-niechęć do leżenia na brzuszku
-zaciskanie kciuków
-bardzo silne prężenie, wręcz wyginanie się w sposób taki że główka była całkowicie odciągnięta od szyjki w tył
-niepokój, płaczliwość, płytki sen

to chyba tyle, wolałam iść , sprawdzić niż żałować że zaniedbałam coś, może ktoś pomyśleć że jakaś mama histeryczka ze mnie ale już tak mam

Wcale nie jesteś histeryczką ja też dokładnie obserwuje synka i zdarza mi sie panikować czytam o tych ojawach o których piszesz i zaczynam panikowac

[agni82]

Napisane przez aania_20

ale to nie z dzieckiem się tak robi tylko z laktatorem

haha. dobrze że powiedziałaś, bo bym moje dziecko wkurzyła.

[Oliweczka1985]

Cześc dziewczynki
Babonik trzymam kciuki, będzie dobrze-czekamy na wieści

U mnie zapowiada się beznadziejny dzień.....życie.

[CarmelaSoprano]

Napisane przez zanka205

Mamuśki myślałyście o drugim "pierwszym razie"?

n i e e e e


Baboniku! Powodzenia!!!!!!

[Zmalowana]

Dzień Dobry
U nas jako tako. Właśnie leży w leżaczku i się przygląda Kiedy dziecko zaczyna łapać rzeczy w ręce ?

Co do wspólnego zdjęcia, Dziubek super, że się zaoferował ) Ktoś pisał, że nie mamy wszystkich Dzieciaczków. Wiem, że nie mamy, ale będziemy dodawać stopniowo Ja proponuję w klubie założyć temat "wspólne zdjęcie" i niech każda tam wkleja po jednej fotce. Najlepiej jakby zdjęcie było zapisane w pliku jpg i nazwane było nickiem z wizażu i datą urodzenia Bobasa. Co Wy na to ?

[Kajool]

Napisane przez patik87

kajool ja cie podziwiam za wytrwałość, do tego dieta.
Ja juz chyba poległam z karmieniem. Mała sie złości przy cycku, nie chce złapać, jak łapie to wypluwa bo z butelki jej łatwiej. Dopóki bede coś miała to dojenie laktatorem i dawanie z butli, bo sie nauczyła tak niestety..

dzieki takie slowa tylko mi pomagaja w tej mojej walce

Napisane przez CrazyMachine

A ja się boję, że to jest to co opisywałaś, niespokojny sen od tej alergii. Już sama nie wiem. Dziś powtórka. Rano po porannym karmieniu spałam razem z nią w łóżku i co chwilę budził mnie płacz i musiałam smoczek do buzi wkładać, to chwilę pospała. Już nie wiem co robić. Mała zaczyna wyglądać jak biedronka na buzi. Zastanawiam się czy nie zaprzestać karmienia piersią na kilka dni - tnz odciągać tylko laktatorem, ale jej tego nie podawać tylko samo MM. Poszłabym do pediatry, ale moja przyjmuje na dzieciach zdrowych tylko raz w tygodniu, a nie chce Idy czymś zarazić na dzieciach chorych. Już nie wiem co robić.... Poradźcie coś dziewczyny. Kajool, Dziubek, ile czasu od przejścia na dietę minęło zanim odczułyście poprawę??

absolutnie tego nie rob. Twoj pokarm mimo jest najlepszy jezeli chodzi o alergie. Spokojnie wszystko sie unormuje ale jezeli masz swoje mleko to je podawaj. Nie wiadomo jak zareaguje na samo MM