Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[Lili 83]

Napisane przez brumek

A jak Radek na tatę reaguje po takiej przerwie?[COLOR="Silver"]

Napisane przez pieleszka

Lili a mąż na stałe wrócił? czy tylko na urlop?? no i jak Radek-cieszy się pewnie, że tata w domku?

Miło mi, że pytacie
Mąż bał się, że Radzio się go wystraszy i był bardo ostrożny. Rano jak się mały obudził to zaczęłam mu mówić, że tata jest, że przyjechał i jak tylko go zobaczył to się do niego przytulił
Teraz dużo rzeczy robią razem, ja mam luz. Przez o nic nie robię, jestem zdezorganizowana

Mąż jeździ tylko raz do roku, to jest praca sezonowa.

[alibany]

Natka my mamy okna na zewnątrz jak i wewnątrz kolor ram "złoty brąz" tak się chyba nazywa. W podobny deseń mamy panele na podłodze, ogólnie ściany, dodatki, meble mamy w tonacji brazów, beży. Wszystko zależy od wystroju jaki wewnątrz planujesz.Okna białe wydaja mi się z jednej strony uniwersalne, ale jednak bez wyrazu. W 3 pomieszczeniach mam duże tarasowe okna i nic a nic nie zaciemniają wręcz tworzą taką spójność ze wszystkim wokół
Ciekawa jestem w jaki styl Wy pójdziecie w wystroju i wykończeniu wnętrz Juz się nie mogę doczekać efektu końcowego jak nam pokażesz

Scio też pamiętam jak pisałas, że macie bunt noszonych spacerków jak i wózkowych. A tu proszę Agata jednak wróciła do łask wózka
U nas to głównie chodzone spacerki. Ale niestety uroki wsi są takie, że Ala ma dość swobodny "wybieg" więc nie ejst za bardzo wyczulona na ruch uliczny (bo go nie ma)

pieleszko teściowie się nie popisali

Śliczneee te kocyki, ale tyle kasy. Nawet jakbym miała duuużoooo $ to chyba na kocyk szkoda by mi było wydać Ale w formie prezentu...nie pogardzę

Byłą u mnie mama, przywieźć mi bagaże, które ostatnio u niej zostawiłam. Wybrałyśmy się na zakupy, bo jutro mamuśka idzie na imprezę z pracy i tak się cieszę, bo upolowałyśmy świetną kieckę, buty...ciesze się, jakbym co najmniej sobie to kupiła Zakupy z Alą to hardcore, upociłam się jak diabli, niosąc ją co rusz na rękach, bo biegała jak rpzeciąg i to najczęściej w przeciwnym kierunku niż miałyśmy iśc. O wynoszeniu wszystkiego z półek sklepowych nie wspomnę...

[JustPi]

Napisane przez Scio

Justi Ty chyba pytałaś o wózek. Jak Agata zaczęła chodzić tez był bunt wózkowy, więc zaczęliśmy chodzić bez wózka. To był bunt przeciwko chodzeniu za rękę, więc mówiłam, uwaga jeżdzą samochody daj mi ręke. jak nie chciała dać to mówiłam jak mi nie dasz ręki, będziesz jechać w wózku jak nie to powtarzałam, za trzecim razem do wózka i nie ma że boli. Po tygodniu się nauczyła. I wszędzie chodziłyśmy na piechotke, teraz mamy bunt chodzeniowy i od razu pakuje się do wózka.

Hania ładnie chodzi za rączkę (najchętniej jednak sama i w przeciwną stronę niż mama ) ale najgorzej jest jak trzeba pojechać gdzies dalej wózkiem i potem zacznie chodzić, a z powrotem chcę ją znowu do wózka wsadzić - prężenie, krzyk....masakra bo jak w klatce siada do wózka to jest ok. Tez mam nadzieję, że się nauczy

zbieram się zaraz do domku, taka piękna pogoda, że pewnie jeszcze uda się na spacer wybrać
miłego popołudnia

[agawoo]

Napisane przez myha82

AGAWOO moja jeszcze kiedys powiedziaął do Martynki "kiedys cię przekupie". Albo "jak bedziesz starsza to bedziesz do mnie sama przyjezdzała autobusem" na co ja, ze może za 15 lat. Poza tym nie wiem czy ona bedzie tak legła d babci z która nie am w zasadzie kontaktu. Fajnie jak bedzie dawała jej różne prezenty tylko, ze Martyna bedzie na nia patrzała jedynie pod katem materialnym a nie emocjonalnym Ale to jej sprawa. ja tam nie bede sie narzucac i nie mam tez zamiaru robic tak, zeby to jej było wygodnie.

Co to za tekst??

Napisane przez JustPi

[...] pewnie, że bez sensu, w domu dziecko ma swoje łóżeczko, zabawki, krzesełko do karmienia - więc jak tylko nie ma konieczności wożenia - lepiej,
żeby do dziecka ktoś przyjeżdżał

Dokładnie To samow powiedziałam Dziecko na swoim terenie pewniej się czuje

Napisane przez eveewe

Witam
Sciagneli mi gips i zwolnienie dal do 31 października

Był dzis bochod i dopiero lekarz mnie uswiadomil, ze Marysia nie miala lekkich zmian na plucach (tak jak w niedziele jedna z doktorek twierdzila) tylko powazne zapalenie pluc z odmą. Zostajemy do wtorku, dzis jej beda stawiac banki. Takze do UK nie lece, bilety przepadnaale najwazniejsze zdrowie Marysi. Czekam na meza, postawia banki i jade do domu doprowadzic sie do stanu normalnosci, czyli odmoczyc noge i wziac prysznic, wstawic drugie pranie i pozbierac pare niezbednych rzeczy.

Super, że gips zdjęty

Dobrze, że szybko wyszło co jest Marysi Faktycznie, mogłoby się zrobić niebezpiecznie

Napisane przez AgaGuernsey

Hej Mamusie!

Gorace pozdrowienia z jesiennego Ustronia

Napisane przez Marina1

Lecę, bo robię krupnik. Niepokoję się trochę wynikami tych badań, potem pojadę po odbiór. Oby wszystko było dobrze...

za wyniki Daj znać

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Aha, zapomniałam się pochwalić - Amelce przebija się pierwszy ząbek A ja tego nie widzę Jutro konczymy 9 miesięcy i opuszczamy klub szczerbatych dzidziusiów

[Natka_]

Napisane przez eveewe

Witam
Sciagneli mi gips i zwolnienie dal do 31 października

Był dzis bochod i dopiero lekarz mnie uswiadomil, ze Marysia nie miala lekkich zmian na plucach (tak jak w niedziele jedna z doktorek twierdzila) tylko powazne zapalenie pluc z odmą. Zostajemy do wtorku, dzis jej beda stawiac banki. Takze do UK nie lece, bilety przepadnaale najwazniejsze zdrowie Marysi. Czekam na meza, postawia banki i jade do domu doprowadzic sie do stanu normalnosci, czyli odmoczyc noge i wziac prysznic, wstawic drugie pranie i pozbierac pare niezbednych rzeczy.

Co do okien, ja bym wybrala z zwenatzr ciemne, a wewnatrz jasne, od srodka sie az tak nie brudza i latwiej umyc ramy. Moje zdanie

A elewacja swietna - w moim stylu

Super, że Ci ściągnęli gips
A choroba Marysi brzmi nieciekawie. Lekarka pożal się Boże!

Napisane przez AgaGuernsey

Gorace pozdrowienia z jesiennego Ustronia

Cześć Aga Wypoczywasz?
Do kiedy zostajesz? Może wyciągnę męża do Wisły w niedziele

Napisane przez Marina1

Lecę, bo robię krupnik. Niepokoję się trochę wynikami tych badań, potem pojadę po odbiór. Oby wszystko było dobrze...

!

Napisane przez Scio

Natka wszytsko chyba zależy jakie wnętrza planujesz. Mi się białe okna nie podobają, wybrałabym chyba jakieś jasne drewno (bo jaśniejsze bardziej uniwersalne) i w podobnym odcieniu meble. Zasłonki tez w podobnym odcieniu, lekkie zwiewne.

Napisane przez telik

jesli nie chcesz ciemnych to weź jasna imitacje drewna
Mam takie połączone i ładne są
A jakie masz parapety
Z kamienia może

Mi się właśnie jasne drewno nie podoba Tzn. nie mój styl i na pewno nie będzie pasował do moich wnętrz.

Napisane przez brumek

Ja też nie pomogę, bo sama bym się wahała. Ja lubię jasne, bardzo jasne, wnętrza i przy takim, o jakim myślę, jednak wzięłabym biale okna. Z drugiej strony ten kolor który widać na wizualizacjach jest świetny i we wnętrzu też by mógł fajnie wyglądać. Szczególnie w salonie, gdzie jest są te drzwi tarasowe. Tak nowocześnie.
A masz już wizję, jak będziesz urządzać?

Wizję już jakąś mam. Salon na pewno będzie w kolorze czarno białym. Kuchnia biało-czarna z elementami zebry i szarości ( bądź biała z polerowanym drewnem). Jadalnia będzie robiona pod kolor salonu. Sypialnię chcę stonowaną, jeszcze nie wiem jaki kolor. U Domka wiadomo kolorowo W łazience na dole nie ma okna, a w tej na górze sa dachowe więc tam wszystko będzie pasowało. Ta łazienka na dole będzie szaro-czerwona.
Oczywiście wszystko się może zmienić w trakcie.

Napisane przez Kolina

natka, im większe okno tym rama jest subtelniejsza i jakby "zanika"
ja mam ciemne ramy ale przeszklenia mam ogromne, wcale nie rzucają się w oczy, zresztą na parterze mamy firany więc całość dodatkowo wyjaśniała
spróbuj stanąc na przeciw okna w dzien, zobaczysz że całość w koło okna i tak zawsze wydaje się ciemniejsza, nawet gdy sa to białe ramy, kolor zanika
nie bałabym się ciemnych ram
o ile nie walniesz brunatnych lub ciemno grafitowych scian to na pewno pomieszczenie ciemne nie będzie

a wizualizacja mi się podoba, kolor okien dobrany do koloru dachówki to idealne rozwiązanie

Kolinko, a czy mogłabym prosić abyś zrobiła mi zdjęcie jakiegos pokoju u Ciebie od środka? Tak żeby było widać okno Jeśli oczywiście to nie problem

Napisane przez CarmelaSoprano

Natka weź całe ciemne! Ja mam białe i ich nie lubie. U nas na jednym osiedlu sa same ciemne okna, super to wygląda. Białe takie oklepane, na bank bym wzieła ciemne! Mysle że nie będą zaciemniały, wazny kolor ścian, podłogi, gdzie tam ramy okienne...

Ja właśnie moich białych tez nie lubię!

Napisane przez pieleszka

natko fajny Wasz domek. co do okien - chciałabym mieć kiedyś drewniane, jaśniutkie.

Hance wyszły suche placki na policzku i takie jakby krostki. wygląda jak jakaś alergia. tak myślę od czago to i chyba mnie oświeciło - ona krostkami reaguje na kakako (dawałam jej ze 2 razy biszkopt kakaowy). i podejrzewam, że jak była w niedzielę z teściami (bo my byliśmy z tż w Poznaniu) to ją babcia albo dziadek poczęstowali czekoladą..100% pewności to nie mam, a oni się nie przyznają pewnie sami.. ale coś tak czuję, że tak było... i jestem wściekła bo ufałam do tej pory teściowej...

No co za... Może powiedz tak przy nich specjalnie, że ktoś dał Hani czekoladę bo dostała wysypki i strasznie ja swędziało, cierpiała(możesz trochę zakoloryzować). Może ruszy ich sumienie i jej więcej nie dadzą

Napisane przez Kolina

natka, teraz popatrzyłam na link z rzutami twojego odmu, nasi znajomi mają dom o podobnym rozkładzie, z tej samej pracowni jest (dom w rododendronach chyba 5), calkiem inaczej wygląda z zewnatrz ale wewnatrz uklad ten sam (mała roznica wejscie do pomieszczenia nad garazem maja z poddasza, nie z polpietra jak u ciebie), oni zlikwidowali pokoj na dole, powiekszajac salon, na wprost dali kominek, zmieili garaz na podwojny
fajny masz rozklad jak sie wchodzi taki przestronny jest ten salon
bryła twojego jest nowoczesna, bardziej mi się podoba

edit: on się teraz nazywa "w rododendronach 2"

My też zrezygnowaliśmy z gabinetu na dole na rzecz większego salonu Tylko u nas zrobił on się teraz podłużny,ale nie szkodzi, bo chcę też zrobić taki barek z alkoholami, chłodziarka itp, więc akurat mi się miejsce zrobiło
Rododendrona też oglądaliśmy, nawet na żywo, jednak kardamon nam lepiej przypasował
Dziękuję

Domek wciągnął dwa talerze kalafiorowej
Dzisiaj Pani w sklepie zapytała go ile ma lat, na co mój syn odpowiedział jej "trzi!"

[Oliweczka1985]

Napisane przez Marina1

bierze się leki całe życie ?

Ja mam brać całe życie

Napisane przez CrazyMachine

Sleep & Play to straszne dziadostwo. Tylko te pieluchy młoda przesikiwała.

No właśnie-niby dziadostwo, ale u nas przesikiwanie active baby tez się zdarzało...
Te sleep kupiłam pierwszy raz właśnie na spróbowanie.

Napisane przez Chelsea91

Jaka słodka i mądra Juleczka.
Nie dziwię się, że panikujesz, ja ostatnio na samą myśl że mogłąbym być w ciąży mało zawału nie dostaję a TŻ to już wogóle.
A jeszcze niedawno było inaczej, chcieliśmy drugie ale póki co nie ma warunków
Moje zdrowie- to wszystko są niestety predyspozycje genetyczne. W rodzinie sami sercowcy.

Może kiedyś sytuacja u Was się odmieni i Julek będzie miał rodzeństwo
A predyspozycji genetycznych współczuję i to jeszcze na takim tle...

Napisane przez Natka_

Zdrówka!

Dom cudny

Napisane przez zanetaa88

Marzena oj to była trauma. Teraz wiem, że po 1 dama jest towarzyska i lgnie do dzieci i wiem,że rodzeństwo to będzie coś wspaniałego dla nie. po 2 Ja nigdy nie chcialam miec jedynaczki,mimo ze mialam porob armagedon a po 3 jak mój mąż gada o dzieciach i ze chce i wiesz od niego to samo wychodzi to znak,ze mamy "działać"

Ja z kolei zawsze marzyłam o bliźniakach-no i PRAWIE mam
A co do męża, to podobnie u nas- jak się Julka urodziła, to ciągfle gadał kiedy drugie, a teraz mówi, żebym przypadkiem nie sprzedawała ciążowych ciuchów ale nie nie, dla mnie to już ostatnie

Napisane przez eveewe

Witam
Sciagneli mi gips i zwolnienie dal do 31 października

Był dzis bochod i dopiero lekarz mnie uswiadomil, ze Marysia nie miala lekkich zmian na plucach (tak jak w niedziele jedna z doktorek twierdzila) tylko powazne zapalenie pluc z odmą. Zostajemy do wtorku, dzis jej beda stawiac banki. Takze do UK nie lece, bilety przepadnaale najwazniejsze zdrowie Marysi. Czekam na meza, postawia banki i jade do domu doprowadzic sie do stanu normalnosci, czyli odmoczyc noge i wziac prysznic, wstawic drugie pranie i pozbierac pare niezbednych rzeczy.

Super, że Ci ten gips ściągnęli
Jasne, że zdrowie Marysi najważniejsze.
A to poważne zapalenie płuc-matko....

Napisane przez AgaGuernsey

Hej Mamusie!

Gorace pozdrowienia z jesiennego Ustronia

Napisane przez pieleszka

Hance wyszły suche placki na policzku i takie jakby krostki. wygląda jak jakaś alergia. tak myślę od czago to i chyba mnie oświeciło - ona krostkami reaguje na kakako (dawałam jej ze 2 razy biszkopt kakaowy). i podejrzewam, że jak była w niedzielę z teściami (bo my byliśmy z tż w Poznaniu) to ją babcia albo dziadek poczęstowali czekoladą..100% pewności to nie mam, a oni się nie przyznają pewnie sami.. ale coś tak czuję, że tak było... i jestem wściekła bo ufałam do tej pory teściowej...

Zapytaj ich o to.

Napisane przez eveewe

Teraz byla zupka jarzynowa i schabowy ziemniaki i buraczki, wiec rarytas

U mnie dzisiaj też jarzynowa.

Napisane przez alibany

O wynoszeniu wszystkiego z półek sklepowych nie wspomnę...

U nas podobnie

Witam
Coś mnie katar nie opuszcza-najgorsze nocki, bo tak to nie leci mi cały czas...

[Natka_]

Patik, widzę Cię na pasku Przesylamy z Domkiem

Napisane przez alibany

Natka my mamy okna na zewnątrz jak i wewnątrz kolor ram "złoty brąz" tak się chyba nazywa. W podobny deseń mamy panele na podłodze, ogólnie ściany, dodatki, meble mamy w tonacji brazów, beży. Wszystko zależy od wystroju jaki wewnątrz planujesz.Okna białe wydaja mi się z jednej strony uniwersalne, ale jednak bez wyrazu. W 3 pomieszczeniach mam duże tarasowe okna i nic a nic nie zaciemniają wręcz tworzą taką spójność ze wszystkim wokół
Ciekawa jestem w jaki styl Wy pójdziecie w wystroju i wykończeniu wnętrz Juz się nie mogę doczekać efektu końcowego jak nam pokażesz
Byłą u mnie mama, przywieźć mi bagaże, które ostatnio u niej zostawiłam. Wybrałyśmy się na zakupy, bo jutro mamuśka idzie na imprezę z pracy i tak się cieszę, bo upolowałyśmy świetną kieckę, buty...ciesze się, jakbym co najmniej sobie to kupiła Zakupy z Alą to hardcore, upociłam się jak diabli, niosąc ją co rusz na rękach, bo biegała jak rpzeciąg i to najczęściej w przeciwnym kierunku niż miałyśmy iśc. O wynoszeniu wszystkiego z półek sklepowych nie wspomnę...

Czyli powinny u mnie te ramy pasować, bo ja panele i płytki też w podobnych kolorach
Za rok na pewno juz będzie co pokazać
Ja mam codziennie takie "atrakcje" na zakupach

Napisane przez JustPi

Hania ładnie chodzi za rączkę (najchętniej jednak sama i w przeciwną stronę niż mama ) ale najgorzej jest jak trzeba pojechać gdzies dalej wózkiem i potem zacznie chodzić, a z powrotem chcę ją znowu do wózka wsadzić - prężenie, krzyk....masakra bo jak w klatce siada do wózka to jest ok. Tez mam nadzieję, że się nauczy

zbieram się zaraz do domku, taka piękna pogoda, że pewnie jeszcze uda się na spacer wybrać
miłego popołudnia

Nasz wózek już chyba miesiąc stoi w wózkowni i się kurzy Nawet już w aucie go nie wożę... Dominik cały czas tylko na nogach, albo w autku.

Napisane przez agawoo

Aha, zapomniałam się pochwalić - Amelce przebija się pierwszy ząbek A ja tego nie widzę Jutro konczymy 9 miesięcy i opuszczamy klub szczerbatych dzidziusiów

[Kolina]

Napisane przez Natka_

Kolinko, a czy mogłabym prosić abyś zrobiła mi zdjęcie jakiegos pokoju u Ciebie od środka? Tak żeby było widać okno Jeśli oczywiście to nie problem

....
Dzisiaj Pani w sklepie zapytała go ile ma lat, na co mój syn odpowiedział jej "trzi!"

później jak będę miec więcej luzu to zobaczę jakie zdjęcia mam w laptopie, bo zdjeć teraz nie zrobię, do jutra jestem w warszawie

ale agent!!

[Scio]

Natka no właśnie okna pod tyl. Bo fakatycznie jak będzie salon nowoczesny, to pod to okna.
Ale tak jak dziewczyny piszą, ze wazniejszy kolor scian, w koncu te ramy okienne nie są jakieś okromne, zeby miały wpływ na zmniejszenie pokoju.

[Marina1]

dziewczyny nie nadrabiałam - znacie się na badaniach? byłam już u rodzinnego z wynikami, bo prolaktynę mam baaaardzo zawyżoną. Norma jest od 2,4 chyba do ( nie chce mi się patrzeć w kartkę ) 20, a ja mam prawie 40. Mam do ginekologa iść, umówiłam się już jutro.
Miała któraś taką porlaktynę?

[iustyna1]

marina ktoś Ci wczoraj pisał o tym że znajomej wypadają włosy przez podwyższona profilaktyne.

[Scio]

Napisane przez Marina1

dziewczyny nie nadrabiałam - znacie się na badaniach? byłam już u rodzinnego z wynikami, bo prolaktynę mam baaaardzo zawyżoną. Norma jest od 2,4 chyba do ( nie chce mi się patrzeć w kartkę ) 20, a ja mam prawie 40. Mam do ginekologa iść, umówiłam się już jutro.
Miała któraś taką porlaktynę?

Prolaktyna to tak zwany hormon stresu. Z tego co wiem, to utrudnia zajście w ciąże, ale czy daje inne objawy to nie słyszałam, pewnie tak.

[Marina1]

a, no tak DDewik chyba pisała. w google pisze oczywiście o zmianach nowotworowych jakie może powodować podwyższona prolaktyna

[Kolina]

marina, jak się zaczniesz wczytywać to objawy wieeeelu chorób u siebie znajdziesz diagnozuj się dalej, idź do gina z tymi wynikami

ja miałam różne wyniki poza normą ale prolaktyny podwyższonej nigdy

[iustyna1]

Napisane przez DDewik

Eve-ciesze sie ze z Marysia juz lepiej i kciuki za sciagniecie gipsu

Jaacie-oby bylo wszystko dobrze

Marinko -moja przyjaciolka ma bardzo duze problemy z wypadaniem wlosow.Ma bardzo podwyższoną prolaktyne, podejrzewali nawet gruczolaka.Wszystko jednak zwiazane jest ze stresem(rozwod itp sprawy), to powoduje wzrost prolaktyny i wypadanie wlosow, kolatania serca.Żadne preparaty na wlosy nic nie dadzą jezeli problem tkwi w hormonach, takze dobrze ze poszlas na te badania.

marina
o widzisz DDewik to wczoraj pisala

[agulaaabar]

Kurde dziewczyny ja juz nie wiem co robić z tym przesikiwaniem.. chyba kupię na próbę pieluchy 4+ kiedyś i tak się przydadzą więc kasa w błoto nie pójdzie... dziś znowu wszystko mokre, body, spodnie od piżamy, nawet bluzka! Przed spaniem wypiła 180ml mleka i w nocy może 60ml wody...

Zaneta napisałaś tych badaniach moczu i teraz się martwie

Marina wiem, że prolaktyna podwyższona utrudnia zajście w ciąże. Ja miałam dość dużo zawyżoną ale to przez leki ktore biorę.. Po ciąży gin mi przepisała tabsy, zeby poziom prolaktyny był w normie. A włosy i tak mi garściami lecą

Moja córcia jest już taaaaaka duża, ze nie potrzebuje spać w południe i co? zasnęła mi w sklepie, ciekawe o której wstanie... poźniej będzie szaleć do północy

A i dzięki za rady. Kupie ten Avent jak go gdzieś znajde.

[aania_20]

dzień dobry

Oliweczko, jak dziś zdrówko?

Dziękujemy za wszystkie komplementy
Adaś rzeczywiście dzieli się chętnie ze wszystkimi, że jak je, to misio też, piciem go częstuje, a po jedzeniu idzie po pieluszkę i wyciera misiowi buzię

Napisane przez Natka_

Papierologia to najgorszy etap... Ale do przeskoczenia Trzymam żeby szybko poszło!

Wasz rośnie w oczach, śliczny!!!
Kolory świetne, a okna chyba wybrałabym jednak ciemniejsze, na pewno nie białe

Napisane przez zanetaa88

Marzena anty nie biorę i doszliśmy do wniosku, że jak będę w ciąży to znak, że to ma być teraz, a jak nie to musimy czekać będzie co będzie ;]

To trzymam kciuki

fajne te kocyki, żeby jeszcze mniej kosztowały...

eveewe, zdrówka dla Was!

Byłam na wizycie, generalnie wszystko ok, ciśnienie bez zmian (czyli niskie), waga też (czyli nie taka niska), w zasadzie nie ma o czym pisać
Ale w drodze powrotnej wstąpiłam do Babonika Szkoda że nie zagląda bo by się Wam pochwaliła szałową nową fryzurką Oj, świetnie było się zobaczyć


Marinko , ja nie pamiętam ile ale miałam prolaktynę podniesioną. Pewnie dostaniesz coś na to, mam nadzieję że wreszcie namierzyli powód Twoich problemów, powinno być lepiej a doktora Google na razie omijaj

[Oliweczka1985]

Napisane przez aania_20

[COLOR=DarkGreen]dzień dobry

Oliweczko, jak dziś zdrówko?

Dziękuję, że pytasz- nie bardzo-katar nie odpuszcza-najgorsze nocki

Super, że wizyta udana
Pozdrawiamy Babonika i może nam się pokaże w nowej fryzurce?? A co u Nich?

Marinka-pójdziesz do lekarza to się dowiesz, nie ma co się nakręcać

Brumek a Ty jak się czujesz?

[zanetaa88]

Natka co do okien. My mamy ciemny brąz na zewnątrz i w środku i specjalnie nie narzekam, nawet nie wydaje mi się że mają one wpływ na pomniejszenie wizualnie okna. Jeżeli będziesz miała duże okna takie jak na tych wizualnych zdjęciach, dla mnie śmiało możesz mieć ciemne w środku.

Agulaabar badanie moczu nie kosztuje majątek,więc dla spokoju możesz zrobić moja raz się przesikuje raz nie, mam większe pampersy i pewnie na dniach założe dla spróbowania

Marina i pewnie to przez prolaktyne wypadają Ci tak włosy, bo przecież stresujesz się cały czas

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

WIADOMOŚC OD JACIEEE:

Domek z rana dostał kroplówkę. Lekarze stwierdzili, że jest odwodniony na wiór.Ma jeszcze smarowaną tą buzię.I do tego wszystkiego znowu zaatakowało go AZS

[myha82]

EVE powaznie to brzmi...I jak tu wierzyc lekarzom Oby Marysia szybko doszła do siebie
Ciekawe jak u JACIEEE?
Co do prolaktyny to ja tez miałam jakies pół roku przed zajsciem w ciaze toche podwyzszona, ale to w wyniku stresu w pracy. Jak wróciła do równowagi to zaciązyłam

Dzisiaj po południu bylismy na spacerku. Pogoda cud, miód
Pare fotek:
IMG_5708.jpg

IMG_5701.jpg

IMG_5716.jpg

IMG_5718.jpg

IMG_5722.jpg

IMG_5729.jpg

IMG_5731.jpg

[Kolina]

Napisane przez zanetaa88

WIADOMOŚC OD JACIEEE:

Domek z rana dostał kroplówkę. Lekarze stwierdzili, że jest odwodniony na wiór.Ma jeszcze smarowaną tą buzię.I do tego wszystkiego znowu zaatakowało go AZS

biedny Dominik, ale nawodnią w mig i wrócą do domu
myśle o was ciepło


Natka_, znalazłam jakieś zdjęcia ale te co pokazują okna są przy zasłoniętych roletach a one są w kolorze okien więc zaciemniają obraz.... po powrocie zrobie zdjęcia okien, ok?

edit: znalazłam jakieś.... coś tam widać, zewn i wewn

[myha82]

Doczytałam...biedny Dome, bieda JACIEEE

[telik]

Qrcza biedny Dominik

Stronczku a gdzie Ty sie podziewasz ?

Poszukuje po necie używanego wózka do biegania
I tak mysle czy przed zimą ta wogole ma to sens
Ale biedny zap ledwo daje radę w parku na kamykach?
Dzisiaj myślałam ze mi kółka odleca

Natko tez nie przepadam za jasnym drewnem
Ale w mieszkaniu zrobiłam prawie wszystko w ciemnym i mam ponuro
A te jasne na poddasze jakoś tak ładnie sie komponuja
Z tym ze my niestety mamy mało okien co przeklada sie na mała ilośc światła

Jeśli masz dużo okien możesz zapewne zrobić sobie ciemne okna

Aniu gratuluje udanej wizyty
Ty bidulu coś tyjesz w tej ciąży czy nic
A w pracy już wiedza?

No to babonik niedobry, nie przyjdzie sie pochwali

Myha, pogoda dziś wymarzona
I wy tez wygladacie jak marzenie

[eveewe]

Napisane przez Kolina

eveewe dobrze że w porę uchwycili chorobę Marysi, brak słów do zaniedbań lekarki z przychodni (nasza pierwsza lekarka na początku zbagatelizowała żółtaczkę, później prawie do 6 miesiąca byliśmy pod kontrolą...)

ehh juz mi brak sil, dzis powiedzialam szwagierce, ze jak ja spotkam to ja opierd.... i do niej nie pojde nawet jakby chodzilo o szczepienie.

Napisane przez myha82

EVE powaznie to brzmi...I jak tu wierzyc lekarzom Oby Marysia szybko doszła do siebie
Ciekawe jak u JACIEEE?
Co do prolaktyny to ja tez miałam jakies pół roku przed zajsciem w ciaze toche podwyzszona, ale to w wyniku stresu w pracy. Jak wróciła do równowagi to zaciązyłam

Dzisiaj po południu bylismy na spacerku. Pogoda cud, miód
Pare fotek:
Załącznik 4937551

Załącznik 4937552

Załącznik 4937553

Załącznik 4937554

Załącznik 4937555

Załącznik 4937556

Załącznik 4937557

jakie piekne foty i jacy wy szczesliwi - jak ja bym chciala smigac teraz z Marysia po parku.... quwa

Wyobrazcie sobie ze wyskoczylam dzis na 2 h do domu TZ przyjechal po pracy, ja bzyk do autka (dalo rade jechac) w domu prysznic, dluuugi goracyogarnelam chalupe, nastawilam pranie, rozwiesilam i zrobilam sobie zakupy do szpitala, nabralam nam ciuszkow i siedzimy.
marzena przyszla mi przedwczoraj czapka, jak bedziemy w domku to zrobie Mery zdjecie w niej, i te kominy tez mi przyszly, sa fajniusie.

[Stronczek27]

Teliczku a kuku. Jestem tutaj cały czas

Przypominam o tytułach

Biedny Dominik. Jaciee trzymaj sie

Eveewe super ze Marys dochodzi do siebie. Anglia nie zajac. Marysia ważniejsza. A kasa... Rzecz nabyta.
Pewnie nigdy nie myslalas ze bedziesz sie cieszyc z takich przyziemnych rzeczy jak sprzatanie i pranie

My juz w pampersach 5 latamy od sierpnia. Przesikanie dawno juz nam sie nie zdazylo.

Myha cudne fotki

[myha82]

Napisane przez eveewe

ehh juz mi brak sil, dzis powiedzialam szwagierce, ze jak ja spotkam to ja opierd.... i do niej nie pojde nawet jakby chodzilo o szczepienie.


jakie piekne foty i jacy wy szczesliwi - jak ja bym chciala smigac teraz z Marysia po parku.... quwa

Wyobrazcie sobie ze wyskoczylam dzis na 2 h do domu TZ przyjechal po pracy, ja bzyk do autka (dalo rade jechac) w domu prysznic, dluuugi goracyogarnelam chalupe, nastawilam pranie, rozwiesilam i zrobilam sobie zakupy do szpitala, nabralam nam ciuszkow i siedzimy.
marzena przyszla mi przedwczoraj czapka, jak bedziemy w domku to zrobie Mery zdjecie w niej, i te kominy tez mi przyszly, sa fajniusie.

dziekujemy z komplement
Juz niedługo bedziecie brykac z Mery
Ty to jestes jednak tytan pracy

[alibany]

jacieeee dużo zdrówka dla Domka, niech szybko dochodzi do siebie!

myha świetne jesienne zdjęcia i Wy

Wy tu o przesikiwaniu pampersa a ja to czasami mogłabym w jednym pół dnia Alę trzymać. Rano też robi się pełny dopiero po obudzeniu. Ale moja niewiele pije więc to dlatego.

Poniżej Ala z dzisiaj. Stwierdzam, że nadmierna aktywność fizyczna na świeżym powietrzu nie ma wpływu na wieksze zmęczenie, szybsze zaśniecie mojego dziecka wieczorem. Kolejny raz po naprawdę długich spacerach problem z zaśniecięm. Ale apetycik ma lepszy, kolacyjke zjadła aż miło

Mąż jutro zjeżdża na weekend i zastanawiamy się czy nie jechac nad morze... nie oglądałam dzisiaj żadnych prognoz pogody...
Carmela, Monia macie tam na tym wybrzeżu piękna złotą jesień?

[zanetaa88]

Eweve możesz zrobić zdjęcie Marysi w tym kominie jak będziesz miała czas oczywiście.Ja cały czas sie nad nim zastanawiam.Kupiłam golfiki..

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

WŁAŚNIE !

Banki czy któraś z Was robi je w domu?
są ponoć jakieś bezogniowe !?
Myślę, że banki są zapomnianą formą leczenia,
a są - tak mi się wydaje dobre.
I zastanawiam się nad tymi właśnie bezogniowymi...

MYHA fajne takie złote liście i piękne zdjęcia. Ja dzisiaj przywiozłam ogromną dynie i chce damie zrobić na niej kilka zdjęć

ALIBANY jaka ona duża poważnie wygląda jakby miała 2 latka !

[myha82]

ALIBANY Ala cukiereczek
U nas pobyt na świeżym powietrzu na szczescie przekłada sie na zmeczenie Przed kapiela dawała takie popisy co było wynikiem mega zemczenie. jaby nie wiedziała co robi... na szczescie mimo zmęczenia miała dobry humor

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez zanetaa88

Eweve możesz zrobić zdjęcie Marysi w tym kominie jak będziesz miała czas oczywiście.Ja cały czas sie nad nim zastanawiam.Kupiłam golfiki..

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

WŁAŚNIE !

Banki czy któraś z Was robi je w domu?
są ponoć jakieś bezogniowe !?
Myślę, że banki są zapomnianą formą leczenia,
a są - tak mi się wydaje dobre.
I zastanawiam się nad tymi właśnie bezogniowymi...

MYHA fajne takie złote liście i piękne zdjęcia. Ja dzisiaj przywiozłam ogromną dynie i chce damie zrobić na niej kilka zdjęć

ALIBANY jaka ona duża poważnie wygląda jakby miała 2 latka !

niestety nie pomoge z bańkami

Fajny pomysł z ta dynia. Ja mam ale zamrozaona i bede robic zupe krem

[Stronczek27]

Alibany ale Alusia Cudna

Żaneta ja tez kupiłam Wiki ten komin co Eve. Jest świetny. Myśle ze bedzie dobrze spełniał swoją role.