Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18!

[enlevee]

Napisane przez Anulka_p

I już po KTG. Będę teraz wtórować po Margosi- Porodziku nie będzie!!
No nudy w tym moim brzuchu. Nic się nie dzieje. Żadne skurcze się nie rysują...

Surka- ciągle trzymam.
Kocurku- za tygodnie
Baloniku, katarzynkajg- za KTG

Michaś, bo pogadamy inaczej

[madi82]

Napisane przez Ewusia709

Cześć Kochane!!

Melduję się jeszcze z szpitala, ale dziś mam świetne wieści możliwe ze wypuszcza nas dziś do domku

Pobytu w szpitalu Wam jeszcze nie zrelacjonowalam z braku czasu bo tutaj cały czas coś się dzieje, Tymuś wisi na piersi, albo nieustanne wizyty pielęgniarek, badania, obchody itp. Ogólnie jeśli któraś się szpitala boi to nie. jest aż tak źle, personel jest miły,pomocny, da się przeżyć choć jedzenie fatalne typu kolacja bułka z masłem, obiad niedogotowany zimny ziemniak bez soli

Dziś mamy 4 dobę po Cc i udało mi się wynegocjować wypis zarówno od ginekologa, jak i u pediatrow, choc z nimi to nigdy boleć nie wiadomo do końca i uwierze w swoje szczęście dopiero jak opuszczę te mury z Tymoteuszkiem w nosidelku

Po krótce relacjonujac to miałam dwa najgorsze kryzysy:
1. W pierwszej dobie po Cc jak pozwolili mi w końcu jeść pić i wstawać miałam okropne bóle brzucha i chodziłam Zgięta w pół, a siły miałam tak mało że podniesienie się na łóżku luz przełożenie z boku na bok męczące niczym zdobycie mount everest. Oprócz ciągnących szwów miałam bardzo mocne skurcze macicy i brzuch tak bolał, że się czułam jakbym dopiero miała urodzić, poty na czole i czułam się w tym skurczu strasznie ssłabo jakbym miała zemdleć

Ewusia to super wiadomość!!! Odsapniecie w domku!!!!

Obyscie dzis wyszli!!!!

Czekamy potem na foty Tymusia bo 1 to mało:P

[lachryma]

Napisane przez Anulka_p

I już po KTG. Będę teraz wtórować po Margosi- Porodziku nie będzie!!
No nudy w tym moim brzuchu. Nic się nie dzieje. Żadne skurcze się nie rysują...

oj tam, nigdy nie wiesz. dziś nic nie ma, jutro już rodzisz

[enlevee]

jak widzicie już powoli wracam do siebie bo spam pełną parą z mojej strony idzie

[Anulka_p]

Ewusia- Oby was już wypuścili. W domu zawsze najlepiej.

[Rockyyy]

Napisane przez domciatko

a mowilam Wam, ze kupilismy sterylizator?
chwaliłam się już??

Napisane przez enlevee

ej wiecie co? nie mam szlafroka i ręczników w torbie szpitalnej
Szlafroka nie mam w ogóle i nigdy nie nosiłam takich rzeczy, chyba wezmę do nakrycia się bluzę Tżta to będę miała efekt szlafrokowy- można się nią opatulić.. a ręczników, które mamy mi szkoda na poród no ja Cie kręcę

Ja nie biore szlafroka.Nie mam juz kasy na nowy -letni a ten co mam jest za☠☠☠iaszczy-w żabi motyw ale na zime z grubej frotty.

Napisane przez enlevee

ja nie pamiętam abyś się chwaliła.. no ale , ja też mam sterylizator na jaki się zdecydowałaś?

Napisane przez enlevee

a tak w ogóle to chciałam się Wam pochwalić, że mam szczotkę do włosów w pogotowiu przy łóżku, bo tak mnie komary pogryzły po podbiciu na stopach i po wewnętrznej stronie, że paznokcie nie starczają żeby się wydrapać porządnie

Cholery nie wiem skąd sie biorą ale jak mnie widzą to jest zmasowany atak

Napisane przez domciatko

ah i miałam się jeszcze chwalić że SARA JEST DONOSZONA) 38 tydzien hura

Napisane przez enlevee

Masz rację, szlafroka potem bym i tak nie nosiła więc zbędny wydatek jak na moja osobę



No właśnie chyba muszę kupić jakieś takie zwykłe co ich szkoda nie będzie i tyle

Ja mam takie gorsze ciemne.

[madi82]

Napisane przez enlevee

jak widzicie już powoli wracam do siebie bo spam pełną parą z mojej strony idzie

jak widzisz...my tez jakies bardziej ożywione

bo dobry humor sie udziela

[lachryma]

Napisane przez Ewusia709

Cześć Kochane!!

Melduję się jeszcze z szpitala, ale dziś mam świetne wieści możliwe ze wypuszcza nas dziś do domku

[enlevee]

Napisane przez Rockyyy

Cholery nie wiem skąd sie biorą ale jak mnie widzą to jest zmasowany atak

no te krakowskie to się chyba umawiają żeby mnie dziabać.. komary, nie Tż

Wczoraj powiedziałam Tztowi, ze potrzebna mi jego sperma w trybie pilnym, ale chyba brzydko mówiąc nie zajarzył w jaki sposób ma mi ją przekazać

[aremalgos]

Napisane przez domciatko

ah i miałam się jeszcze chwalić że SARA JEST DONOSZONA) 38 tydzien hura

Napisane przez Ewusia709

Cześć Kochane!!

Melduję się jeszcze z szpitala, ale dziś mam świetne wieści możliwe ze wypuszcza nas dziś do domku

Pobytu w szpitalu Wam jeszcze nie zrelacjonowalam z braku czasu bo tutaj cały czas coś się dzieje, Tymuś wisi na piersi, albo nieustanne wizyty pielęgniarek, badania, obchody itp. Ogólnie jeśli któraś się szpitala boi to nie. jest aż tak źle, personel jest miły,pomocny, da się przeżyć choć jedzenie fatalne typu kolacja bułka z masłem, obiad niedogotowany zimny ziemniak bez soli


Dziś mamy 4 dobę po Cc i udało mi się wynegocjować wypis zarówno od ginekologa, jak i u pediatrow, choc z nimi to nigdy boleć nie wiadomo do końca i uwierze w swoje szczęście dopiero jak opuszczę te mury z Tymoteuszkiem w nosidelku

Po krótce relacjonujac to miałam dwa najgorsze kryzysy:
1. W pierwszej dobie po Cc jak pozwolili mi w końcu jeść pić i wstawać miałam okropne bóle brzucha i chodziłam Zgięta w pół, a siły miałam tak mało że podniesienie się na łóżku lubprzełożenie z boku na bok męczące niczym zdobycie mount everest. Oprócz ciągnących szwów miałam bardzo mocne skurcze macicy i brzuch tak bolał, że się czułam jakbym dopiero miała urodzić, poty na czole i czułam się w tym skurczu strasznie ssłabo jakbym miała zemdlećć

[Rockyyy]

Napisane przez Anulka_p

I już po KTG. Będę teraz wtórować po Margosi- Porodziku nie będzie!!
No nudy w tym moim brzuchu. Nic się nie dzieje. Żadne skurcze się nie rysują...

no ale nigdy nie wiadomo kiedy wódki chlapną

Napisane przez enlevee

Hahaha ja jak idę z psem na spacer i nie mam kieszeni nigdzie to kluczyk od auta wsadzam do stanika, a komórkę zawsze w łapie targam

Ja czasem klucz od domu dopinałam Psu do smyczy.Jakby zgineły to bym do niego miąła pretensje ze zgubił


Ewusia

[enlevee]

Dotka- piszesz opis porodu, że się nie odzywasz, a na pasku jesteś?

[Rockyyy]

Napisane przez enlevee

Wczoraj powiedziałam Tztowi, ze potrzebna mi jego sperma w trybie pilnym, ale chyba brzydko mówiąc nie zajarzył w jaki sposób ma mi ją przekazać

ach te chopy

[aremalgos]

Napisane przez enlevee

Dotka- piszesz opis porodu, że się nie odzywasz, a na pasku jesteś?

[Rockyyy]

Dotkaa sobie nadrabia

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Ide sie ogarnąć i wybrnąć ze szlafroka w koncuuuu

[Kathe]

a mnie sie wlasnie przypomnialo, ze zaczynam dzis 40 tc!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

ANULKA ten Twój Michaś jest chyba tak samo uparty jak moj :P

[Anulka_p]

Napisane przez Kathe

a mnie sie wlasnie przypomnialo, ze zaczynam dzis 40 tc!!!!!!!!!!

[shestiger]

Napisane przez enlevee

Evewee- zdrówka kochana, niech to przeziębienie idzie precz!!

a ja wstałam i znowu mi niedobrze, co za masakra, jakbym w I trymestrze była
Przed chwilą do mnie Babcia zadzwoniła z informacją, że jej się śniłam, że dziecko urodziłam zaczyna się

Nie żeby coś ale niektóre osoby mają sny prorocze

Napisane przez domciatko

ah i miałam się jeszcze chwalić że SARA JEST DONOSZONA) 38 tydzien hura

Dziękujemy z małą za komplementy wszyscy mówią, że się we mnie wdała
Tak się rano zastanawiałam jak Igorek będzie wyglądał. Mamy duże prawdopodobieństwo że będzie miał rudawe włoski , bo ja na chrzcie miałam rude a i tż też sie obijał o ten kolor Jakby tak jeszcze Igorek miał moją bladą karnację i do tego niebieskie oczy <3 ależ by go laski rwały hehehehe

Czytałam teraz w necie o czopie bo pojawiło mi się w niewielkiej ilości coś przezroczystego i pisze że czop niekoniecznie musi być zabarwiony jakoś..na razie jednak nie wpadam w panikę bo nie było tego jakoś specjalnie dużo a wszyscy piszą że tego czopu to więcej jest jak odchodzi..hmm...

[aremalgos]

Napisane przez Rockyyy

]

[/COLOR]Ide sie ogarnąć i wybrnąć ze szlafroka w koncuuuu

ee tam, siedz

[d0tkaaa]

Czesc moje Drohie gratuluje tyg nowych i trzymam kciuki za wizyty ktg i co tam chcecie)

raptowna gratulacje!!!opisz.nam porodzik jak bd miala chwile i moze jakoes zdjecie?

En tak strasznie sie ciesze ze u Ciebie humor lepszy i tz tez "stanol"na wysokosci zadania..prawdziwa milosc wlasnie widac tez po tych ciezkich sytuacjach ktore cementuja zwiazek.

i chyba kazda ma.taki etap ze chce wykirzyc lokatorkow z brzuszka..)

Ja dzis tz na to lozeczko namowie zebysmy rozlozyli...i ppdjedziemy tu tam cos ppzalatwiac moze jakies sandalki kupie bo moje nozki wyjatkowo chude dzis sa lol.


wogole to ciekawe co u surki??????


i wogole to rano myslalam ze zejde na zawal i bede bidzic tz na Ip...obidzil mnie taki bol brzucha z prawej strony ale nie zaden miesoaczlowy czy cos..tylko taki...?no wlasnie probowalam slowa.znalesc zeby go oposac i sie.nie da...ale promieniowal na pachwine..myslalam ze zejde ale to jeszcze bym przeYla..ale brzuch jak kamien zaraz przesLo ale mala nic sie nie ruszala...prawie 40minut nia tarmosilam(lekko)na boko,przyciskalam i nic...chodzilam siku...pilam wode nic a nic! juz najgorsze scenarousze przed oczami ale wkoncu soe polozylam spowrotem na boku,"wyluzowalam" i cos tam poczulam tzn reke w moim udzie(znacie to uczucie?lol...) i zasypialam i jak zasypoal to zaczela soe przekrecac ustawiac itp uff jak mi ulzylo...kamien z serca...widocznie tylko spala..a ten bol w boku strasznie dziwny..podobny do tego w pachwinach...

[katarzynkajg]

Napisane przez enlevee

ej wiecie co? nie mam szlafroka i ręczników w torbie szpitalnej
Szlafroka nie mam w ogóle i nigdy nie nosiłam takich rzeczy, chyba wezmę do nakrycia się bluzę Tżta to będę miała efekt szlafrokowy- można się nią opatulić.. a ręczników, które mamy mi szkoda na poród no ja Cie kręcę

Ja też nie posiadam szlafroka, wyszłam z założenia że to zbędny wydatek bo ja w takim cudzie nie chodzę po domu a na oddziale widziałam jak dziewczyny śmigały w samej koszuli bądź narzuciły cienki sweterek i tyle.

Napisane przez domciatko

ah i miałam się jeszcze chwalić że SARA JEST DONOSZONA) 38 tydzien hura

Gratulacje

Ewusia - super wieści że was wypuszcza z niecierpliwością czekamy na zdjęcia Tymusia już z domu

[mela1234]

Nacytowalam sie, wykasowalo mi sie i nie pamietam co komu mialam odp.

Dzwonila siostra, usmiala sie z opisu odczuc odnosnie dziada!

Oliath przestan robic bo w kompleksy wpadne, albo gorzej... tesciowa zaczniesz mi przypominac! A napewno tego nie chcesz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enlevee]

Rockyyy a po co masz wybrnąć ze szlafroka? siedź w nim, jakby mąż coś mówił to zawsze możesz odpowiedzieć, że jesteś przyszykowana na porodówkę

Madi- powiedz mi, lepiej Twój organizm juz znosi ten fenoterol czy jak mu tam? przyzwyczaiłaś się trochę?

[d0tkaaa]

Napisane przez enlevee

Dotka- piszesz opis porodu, że się nie odzywasz, a na pasku jesteś?

Chcialabym


mama.za mna chodzi pyta kiedy urodze bo by poszla.na urlop hahahahahha

[elaine-blath]

Napisane przez katarzynkajg

Musze się pożalić 8 czerwca kupiłam na allegro ochraniacz do łóżeczka,

też coś mi się wydaje, że babeczka ściemnia

Napisane przez lachryma

wreszcie się coś i u nas w tym temacie ruszyło

straaasznie mnie to cieszy, liczę na to, że przy następnym dziecku w Gdańsku też coś takiego już będzie. Ale może na za dużo liczę.

Napisane przez eveewe

Ponadto ze zlych rzeczy, obudzilam sie z bolem gardla i teraz kicham jak najeta - jeszcze mi kur... tego brakuje, zebym przed cc sie rozchorowala.

Na 12 ide z TZ na Iluzje do kina -Marysia w zlobku, wiec musimy wykorzystac te bilety, bo jak sie Aleks urodzi to predko nie pojdziemy.

i z dobrych rzeczy - serwis navingtona - rewelacja, w czwartek wyslalam paczke a juz dzis dostalam kola z powrotem - naprawione

lece dziubki - pozniej postaram sie was ogarnac.

zdróowka

Napisane przez sammi24

A teraz dla równowagi Wam pobębnię o sobie, co byście musiały poczytać troche, a nie że ja tylko nadrabiam

hhahaha.. ale musiał być wściekły....

Napisane przez arrabbiata

Mój pies mi wylizał wczoraj brzuch Pokazałam mu palcem i mówię: gdzie jest Kubuś? To zaczęła buziaczki mu dawać W ogóle przytula się często do brzucha. No ale jak najpierw jest brzuch, później ja, to nic dziwnego


Aaa i leci nam dzisiaj 33 tydzień

brawo za tydzień i słodka scena z psiakiem.

Napisane przez aremalgos

nie wpadłabym na to że laktator sie wyparza
pytanie z serii głupich:
cały trzeba wyparzać czy poszczególne części?
a jak butelki to i smoczki ? za każdym razem?

ja rozkręciłam do najmniejszej części i... wrzuciłam do zmywarki:P

Napisane przez jakierka

Agrafka, dla kolezanki, oby tym razem wszystko bylo po ich mysli

Elaine, moj dziadek tez spedzil 7lat w obozie, ale na syberii. Wlasciwie bylo to wiezienie polityczne, ale coz to za roznica. Stad moje korzenie rosyjskie. Niestety dziadka nie poznalam, bo zmarl jak moja mama miala zaledwie 3lata, ciekawa jestem ile by mial do powiedzenia na ten temat.

myślę, że bardzo dużo. Tak naprawdę to w sumie nie powinno się porównywać obozów koncentracyjnych i obozów rosyjskich bo to dwa odmienne światy - powody założenia, ideologia itd.. no ale przez fakt, że tyle milionów ludzi zginęło w jednych i drugich to porównanie niesttey samo się nasuwa.

Napisane przez Anulka_p

I już po KTG. Będę teraz wtórować po Margosi- Porodziku nie będzie!!
No nudy w tym moim brzuchu. Nic się nie dzieje. Żadne skurcze się nie rysują...

no i pewnie jak u Margosi zostaniesz zaskoczona


czas na drugie śniadanko...
któraś ogarnia bliżej google adwords?

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

domciątko: brawo za donoszenie))

Mela, Envl: dziada współczuję..

Envl: jak miło widzieć Cię częściej)

dotkaa: hyhyhy.. ale mnie irytują takie teksty jak Twojej mamy (moja też ma taką skłonność), chociaż po ostatniej telefocznej awanturze widzę że odpuściła

[Kathe]

macie gdzies na szybko ten link z tabela skurczy porodowych a przypominajacych?

[paulinka777]

Witam dziewczynki!

Gratuluję wszystkich tc i trzymam kciuki za wizyty

Napisane przez Raptowna

PAMIĘTACIE MNIE JESZCZE? Miałam dać znać wczoraj o 23.05 przyszła na świat moja córka ALICJA LILIANA waży 3150 i mierzy 56 cm Urodziłam siłami natury, o 19.00 byłam na porodówce z 4 cm pozwa długoo musiałam się męczyć i poszło sprawnie. Teraz odpoczywam;

Gratulacje!

Napisane przez madi82

Dzis opierniczylam meza...bo co ide do wc to on....."co misiu?gdzie idziesz?" Powiedzialam,ze jak bede rodzic to mu dam znac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Skąd ja to znam... Każdy spacer do WC to pytanie. Ja odpowiadam "Nie rodze! Śpij!"

Ale kiedyś, jak byliśmy u rodziców, wstawałam w nocy do wc i oczywiście TŻ od razu przebudził się i pyta "co sie dzieje?" a ja sobie chciałam z niego jaja zrobić i powiedziałam "rodzę!", on tylko spojrzał na mnie, odwrócił się na drugi bok i poszedł dalej spaćNie chciał mi uwierzyć jak mu to opowiadałam rano

Napisane przez enlevee

A no i dzisiaj mam trochę lepszy humor, dzieki dziewczyny za wszystkie wczorajsze słowa Nie nastawiam się na poród dzisiaj, ani jutro, ani nawet pojutrze. NIech Tomus siedzi póki mu dobrze, ja po prostu mam już dosyć i wczoraj był taki dzien gdzie bym go siłą wyciągnęła najchętniej Tz ostatnio dla mnie jest naprawdę dobry, chyba cała sytuacja, która się nałożyła + finanse to było za dużo w pewnym momencie jak na nas.
Mama Tzta ostatnio z nim rozmawiała sam na sam ze musi o mnie dbac, bo inaczej mnie straci i chyba do niego dotarło.. byli sami w naszym (jeszcze) mieszkaniu i mówiła, ze ładne łóżeczko i w ogóle, a on jej włączył karuzelę i podobno mu się łzy w oczach zakręciły. A przy mnie taki twardziel .. no i wczoraj brzuch mi macał i mówi "ooo, tu coś jest bo takie mega twarde".. kto wie, może cała sytuacja, która miała miejsce i mieszkanie i jakby nie było wszystkie problemy co się na nas zwaliły nas zbliżą do siebie.. oby!

Na pewno będzie tak jak piszesz- nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!

Napisane przez sammi24

paulinka za odejście czopa nie myślałam, że kiedykolwiek będę tego gratulować

ja znowu nie przypuszczałam, że będę się dzielić takimi informacjami i jeszcze w dodatku przyjmować gratulacje z tego powodu

Napisane przez enlevee

Evewee- zdrówka kochana, niech to przeziębienie idzie precz!!

a ja wstałam i znowu mi niedobrze, co za masakra, jakbym w I trymestrze była
Przed chwilą do mnie Babcia zadzwoniła z informacją, że jej się śniłam, że dziecko urodziłam zaczyna się

Mojej całej rodzinie też się ciągle śni, że urodziłam albo rodzę. Mało tego- mojej mamie z tego wszystkiego śniło się, że to ona urodziła

[Anulka_p]

Napisane przez Kathe

macie gdzies na szybko ten link z tabela skurczy porodowych a przypominajacych?

http://www.frani.pl/artykul/porod-sk...uz-sie-zaczyna

A co się dzieje? Jak boli?

[katarzynkajg]

U mnie tez telefon wiecznie dzwoni już od piątku z pytaniami czy rodzę, urodziłam czy już jestem po porodzie zaczyna mnie to troszkę irytować ja rozumiem troskę/ ciekawość ale ludzie dajcie żyć Nic nie poradzę że moje dziecko się przeterminowało i mu z tym dobrze

A mam pytanie bierzecie coś do jedzenia do szpitala typu jakieś biszkopty czy coś? Bo wodę to wiadomo że wezmę ale nie wiem czy brać coś takiego

[Charlize89]

Napisane przez paulinka777

DOpiero się zorientowałam o co Wam chodzi z tą Pania Prezydentową :P

A ja do tej pory nie wiem o co chodzi

Napisane przez Raptowna

PAMIĘTACIE MNIE JESZCZE? Miałam dać znać wczoraj o 23.05 przyszła na świat moja córka ALICJA LILIANA waży 3150 i mierzy 56 cm Urodziłam siłami natury, o 19.00 byłam na porodówce z 4 cm pozwa długoo musiałam się męczyć i poszło sprawnie. Teraz odpoczywam;

Gratulujemy bardzo

Pogoda dzisiaj nie dopisuje. Nie wyspałam się i jakaś podenerwowana dzisiaj jestem. Wszystko mnie denerwuje. Dobrze, że TŻ w pracy, bo pewnie by uciekał przede mną gdzie pieprz rośnie.