Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

[papuga_69]

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez jo_asiek

Co jest? coś się stało, czy tak po prostu brak humoru Cię dopadł?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak sobie zaczęłam myśleć nad pewnymi rzeczami, między innymi że moje dziecko niebawem skończy pół roku a ja odkąd się urodził ani razu nigdzie nie wyszłam z domu i w ogóle, że jest inaczej niż bym chciała żeby było...

[pszczoua]

Dziekuje za wszystkie zyczenia zdrowia dla Julka

Napisane przez matallewar

O kurcze, a lekarze pewni, że to bakteryjne? U nas wszyscy teraz mieliśmy koło 40 stopni, ale to wirus i tylko Eda miał antybiotyk, bo dodatkowo złapał zapalenie ucha. Oby Julek szybko poczuł się lepiej.

Marudzilam lekarce ze wolalabym zeby obylo sie bez antybiotyku a ona na to ze boi sie tak male dziecko z taka goraczka puscic bez antybiotyku do domu. Potem spytala jak dlugo mial katar i jak powiwledzialam ze 2 tyg i juz bylo prawie dobrze to stwierdzila ze to zakazenie bakteryjne i musi dac. Dzis juz nizsza temp ale dalej bardzo sie meczy i placze

[papuga_69]

Napisane przez pszczoua

Juz wracamy. Julek dostal antybiotyk, ma bardzo czerwone gardlo. Wiecej napisze jutro. Jestem juz troche spokojniejsza...

Julek wracaj do zdrówka !

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Brawo dla Emilki, Julki i Helenki za skończone miesiące!

[ja-ika]

T. zabrała Emilkę na spacer. Mam 2 godzinki, idę na zakupy.
Mojemu tacie ostatnio się śniło, że był z Emilką na spacerze i usiadła w gondoli :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Acha i znowu boli mnie głowa. Już 3 dzień z rzędu biorę paracetamol :-( wiem, że to na @

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Brydzia_]

Napisane przez MsLullaby

A ja dziś znów do 19 sama z dzieckiem nawet nie cieszy mnie piękna pogoda, bo u nas spacery ostatnio to i tak masakra jest.

mój tż już 3 tydzień pracuje 14-22... rano wstanie koło 10 załatwia różne sprawy zje obiad wychodzi już po 13 i tyle go widze

[matallewar]

Napisane przez rusałka_1

a jak u Was? Jak się czujecie?

Dzieci dobrze, katar i kaszel im zostały, tż pojechał do pracy już w sobotę. A ja? No cóż, jadę na przeciwbólowych

Napisane przez maharet1092

Sluchajcie, poklocilam sie w sobote z chlopem, wlasciwie to byla raczej roznica zdan niz jakis fight, ale chce sie zapytac was o zdanie kto wg was ma racje.
Pisalam juz kiedys, ze moj maz ma alergie na 70 proc produktow, wymienie te najbardziej problermatyczne
-pomidory
-czerwone owoce
-orzechy
-cytrusy
-czekolada
No wiec on uwaza, ze skoro ma alergie to dziecko tych rzeczy nie powinno jest wogole.Nie do jakiegos wieku tylko wcale.Wg mnie przesadza bo wolalabym, zeby tych produktow sprobowal chociaz zanim pojdzie do przedszkola, bo wtedy jak mu cos bedzie to wiadomo po czym i bedziemy to miec pod kontrola.
Nie wiem jak mam upilnowac starsze dziecko rzecy tych rzeczy nie jadlo, predzej czy pozniej zje za naszymi plecami,kolega poczestuje, dziadkowie sie zapomna(moj tato chodzuje pomidory i ma pasieke ile to trzeba by kilkulatek ukradl sobie jednego z krzaka) i jezeli rzeczywisie mu cos bedzie to nie bedzie wiadomo dlaczego, bo sie pewnie nie przyzna do zjedzenia zakazanego owocu.
Nie wiem czy ja mam racje, czy on..

Stanowczo dziecko powinno spróbować!

Napisane przez MsLullaby

A ja dziś znów do 19 sama z dzieckiem nawet nie cieszy mnie piękna pogoda, bo u nas spacery ostatnio to i tak masakra jest.

Ja też sama, nie wiem, do której. Tż zaspał i dopiero pojechał, więc pewnie będzie koło 23 Whatever i tak nie chce mi się z nim gadać

Napisane przez pszczoua

Dziekuje za wszystkie zyczenia zdrowia dla Julka



Marudzilam lekarce ze wolalabym zeby obylo sie bez antybiotyku a ona na to ze boi sie tak male dziecko z taka goraczka puscic bez antybiotyku do domu. Potem spytala jak dlugo mial katar i jak powiwledzialam ze 2 tyg i juz bylo prawie dobrze to stwierdzila ze to zakazenie bakteryjne i musi dac. Dzis juz nizsza temp ale dalej bardzo sie meczy i placze

Dziwię się, że testów z krwi nie zrobili U nas lekarka od razu kazała zrobić na cito i po 4 godzinach były wyniki i było wiadomo, czy trzeba antybiotyk... Z tak małym dzieckiem nie ma żartów.

[butterfly20]

ojej ale bidulek http://galeriabobasa.com/-szpital-w-...sz-adamus.html

[pszczoua]

No wlasnie... A teraz boje sie ze po antybiotyku spadnie mu odpornosc i bedzie wszystko lapal. Bylismy na ip o 22 i mysle ze dlatego nie robili zadnych testow... No nic... Najwazniejsze zeby wrocil do zdrowia jak najszybciej...

[butterfly20]

Napisane przez Snow_White1

U nas - odpukac - pierwsze zęby przeszły bez większego echa. Ale jeszcze ich sporo do wyjścia, więc mogą dać popalić.

Dziewczyny, gratuluje 5 m-cy!
Adas w sobotę skonczy pol roczku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------



Moj robi tak samo. Ostatnio zdenerwowalam sie strasznie. Zostawilam go na chwilę w bujaczku nie przypietego. Wyszlam porozmawiać ze szwagierka przez telefon. Rozmawialam niecale 6 min. Jak wrocilam, Adas leżał na podłodze. Nic mu się nie stalo na szczęście. Mam pierwszą nauczke :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja mam zawsze shcizy z tym leżaczkiem. Jak nie mam jej ciągle na oku to przypinam, ale wczoraj jak robiłam coś w kuchni i była w leżaczku to jej nie przypięłam bo nadzorowałam i zrobiła kilka obrotów w każdą stronę...

[Brydzia_]

Napisane przez kasiuni_a

Hej
Mam parę stron do nadrobienia i zaraz się za to biorę Weekend minął pod znakiem sprzątania i wizyt. W sobotę my wychodziliśmy, wczoraj znajomi byli u nas i było fajnie, choć my raczej jesteśmy mało towarzyscy i najbardziej lubimy siedzieć w domu W sobote chłopaki zostali z moją mamą, Miłek zawsze budzi się ok. 23 i wtedy je, zostawiłam mamie mm, ale jak poczuł butlę to zaczął płakać i nic nie zjadł. Nigdy nie było z tym problemu i mam nadzieję, że mu się nie odmieniło
A dzisiejszej nocy Miłek obudził się przed północą, jeszcze nie zdążyliśmy się położyć i nie spał do 1.30, a potem pobudka o 4.30. O 5 dołączył do niego Dawid, bo wczoraj nam padł przed 18. Tak że fajnie, spaliśmy 3h, nie wiem jak ten mój mąż funkcjonuje w pracy. Jak wyszli to ja z młodym jeszcze się drzemnęłam godzinę, ale głowa mi pęka i nie mam siły

No to nadrabiam...

Aha miałam jeszcze napisać, że od soboty podaję gluten i już oczywiście myślę czy to nocne marudzenie i popłakiwanie nie jest z tym związane. Wczoraj nie było kupy, a normalnie robi 2-3 na dzień, a dziś jak w końcu poszła to była inna niż zwykle

Igor robił raz na tydzień... jak zaczęłam podawać gluten to też na przerwa się wydłużyła jeszcze bardziej i jak zrobil to też inną... dostaje już 2 tygodnie i teraz robi tak co 2-3 dni więc podejrzewam że jak zaczniemy wprowadzać warzywa to będzie codziennie
ja też panikowałam że od glutenu marudzi itd... ale przeszło mu więc to nie było związane z glutenem

[angelikada]

ENDZI ale zazdroszczę wesela matko z chęcią bym swoje powtórzyła to piękny czas i przygotowań i sam ślub wiec trzymam kciuki żeby się wszystko udało jak sobie wymarzysz

TASIA strasznie mi przykro z powodu klary :-( osobiście nie mam żadnego zwierzaka ani nigdy nie miałam ale zawsze uwielbiam psiaki

DOUGHNUT co za dupek :/ mam nadzieję że wyjaśniliscie
sobie wszystko jeszcze nie nadrobilam do końca wiec nie wiem czy tam już wszystko ok u was

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

MARIASIA Ja np sprzątam z mala tak że wkładam ja do leżaczka i ja lekko popycham po podłodze w tym leżaczku i np odkurzam a później myje podłogę w ten sam sposób zawsze mam ja na oku zwłaszcza że ona często krztusi się własną ślina i niekiedy trzeba jej pomoc i poklepac bo niekiedy traci oddech

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

Ja nie oglądałam bo spałam ;-) i inne mamuśki pewnie też ;-)

Emilka dziś kończy 5 miesięcy i z tej okazji jadła w nocy co 2 godziny, czyli jak zwykle

Chyba zbliża mi się @ wczoraj mnie głowa bolała i brzuch. Miałam delikatne plamienia.

Niedługo zacznę wprowadzać jakieś inne jedzonko, tylko nie wiem od czego mam zacząć? Kleik, czy marchewka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje z okazji pięciu miesiecy,leci ten czas jak szalony.

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[rusałka_1]

Napisane przez teacherka

Brawa za nowe umiejętności, ząbki, miesiące!
Zdrówka dla chorowitków


Podczytywałam, ale nie mam sił...
Zuzka od kilku dni ok.3 w nocy chce zaczynać dzień. Oprócz tego pobudki co najmniej co 2 godziny... W dzień maruda z niej Z kupkami bez zmian, ok 5-6 dziennie. Ja wyeliminowałam produkty mleczne, nie mam pomysłów co jeść, bo normalnie to była podstawa chociaz 1-2 dań w ciągu dnia, ale najgorsze, że póki co i tak nie ma efektów, wiec pewnie to nie to..

Zuzka po nocy ma ostatnio wzdęty brzuszek, nie wiem czy to wina tak częstego jedzenia czy co... Kilka razy kupka była zielona, no zdecydowanie poza normą...


Jedyne dobre wieści, to to, że ostatnie wyniki moczu wreszcie w normie, pozbyliśmy się wreszcie tych leukocytów i wróciliśmy do podawania samego furaginum i to tylko raz dziennie!

super ze wyniki dobre!
wspólczuję nocki i braku snu Zuzi

Napisane przez butterfly20

C
Natomiastod kilku dni jest z niej okropna wiercipięta, ciągle tylko się turla, przekręca, pełza. Trzeba ją mieć ciągle na oku.
Ubieranie i przebieranie to istny horror, wychodzę z siebie. Ja ją ne plecy, ona na brzuch i tak w kółko, przebranie głupiej pieluchy zajmuje mi 15 minut. Jeszcze jak jest na brzuchu to się kręci w każdą stronę po tym przewijaku byleby tylko złapać koszyki i kuknąć sobie do nich w poszukiwaniu czegoś na zabawy,
Także no, dzieci nasze coraz bardziej mobilne są i to przeraża.



Zastanawiam się nad zabezpieczeniami. Myślałam o takich bramkach drewnianych w rogu gdzie mamy regał i szafę ze szklanymi drzwiczkami,ale wszyscy mi mówią,że bez sensu i wystarczą zabezpeczenia. A ja mam ciągle dziwne wizje,że ten regał na nią jakimś cudem spada...
No ale wszyscy mowią,że te bramki też mogą spaść.


Dzisiaj mogę pisać a nie mówić, mam mega chrypkę i boli mnie gardło...

wow! ale z Tusi wiercipiętka
już nie mogę się doczkać kiedy mój leniuszek zacznie cokolwiek kombinować

Napisane przez matallewar

Dzieci dobrze, katar i kaszel im zostały, tż pojechał do pracy już w sobotę. A ja? No cóż, jadę na przeciwbólowych

dobrze ze z maluchami lepiej!. co do reszty to przytulam

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

Wszystkiego dobrego dla Helenki rówieśnicy Emilki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękujemy,również życzymy wszystkiego najlepszego

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[gorgulek]

Napisane przez butterfly20

Gorgulku wczoraj miałam zakręcony dzień, więc chciałam Ci dzisiaj życzyć wszystkiego najlepszego, zdrówka i pociechy z rodzinki

I wszystkim dziekuje bardzo

[dodinha]

Napisane przez rusałka_1

hej


wszytskiego najlepszego dla Emilki Helenki i Julki




ojej! mam nadzieję że już lepiej u Julka



pochwal się




a jak u Was? Jak się czujecie?


współczuję

Dziękujemy

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[Susanna]

Napisane przez 87czarna

Susanna Pisałam do Ciebie wcześniej w sprawie maszyny,a dokładnie jej wyobru,ale chyba nie widziałaś posta.
No więc wczoraj zdecydowałam się na Elne, dokładnie ten model http://www.gursewingmachines.com/eln...g-machine-5316
Myślisz,że to dobry wybór?

Czarna faktycznie nie widziałam Twojego wpisu - nie jestem na bieżąco :/
Maszyna dla początkującej krawcowej powinna się sprawdzić. Szkoda, że nie ma regulacji szerokości ściegu i docisku stopki ale myślę, że będfziesz zadowolona Jak załapiek bakcyla to potem kupisz sobie coś lepszego. Bylebyś nauczyła się panować nad maszyną


Dziewczyny u nas wieś huczy - zmarło 3 miesięczne dziecko śmierć łóżeczkowa Ojciec dzieciątka mało co nie dostał zawału. Straszna tragedia. Niby to się nie zdarza często a jednak się zdarza koszmar.

[dodinha]

Napisane przez butterfly20

Cześć!

Helenka, Emilka, Julka (za wczorajsze miesiące )
klask i:kla ski:k laski:



A więc tak...wczoraj Tusia miała dzień marudy, jęczała, ale nie płakała. Jedynie na baasenie była spokojna. Ona w ogóle jest dobra-jak jesteśmy u kogoś albo na jakichś zajęciach to ani pisknie, ewentualnie jak się przyzwyczai to zaczyna się zacieszać i gadać, a tak to nic. Natomiast jak wracamy do domu to rozgaduje się na całego. Skryta taka czy co?

No ale, wystukałam dzisiaj łyżeczką dwa dolne ząbki.Tfu tfu nie było tak źle, oby z następnymi było tak samo.

Natomiastod kilku dni jest z niej okropna wiercipięta, ciągle tylko się turla, przekręca, pełza. Trzeba ją mieć ciągle na oku.
Ubieranie i przebieranie to istny horror, wychodzę z siebie. Ja ją ne plecy, ona na brzuch i tak w kółko, przebranie głupiej pieluchy zajmuje mi 15 minut. Jeszcze jak jest na brzuchu to się kręci w każdą stronę po tym przewijaku byleby tylko złapać koszyki i kuknąć sobie do nich w poszukiwaniu czegoś na zabawy,
Także no, dzieci nasze coraz bardziej mobilne są i to przeraża.



Zastanawiam się nad zabezpieczeniami. Myślałam o takich bramkach drewnianych w rogu gdzie mamy regał i szafę ze szklanymi drzwiczkami,ale wszyscy mi mówią,że bez sensu i wystarczą zabezpeczenia. A ja mam ciągle dziwne wizje,że ten regał na nią jakimś cudem spada...
No ale wszyscy mowią,że te bramki też mogą spaść.


Dzisiaj mogę pisać a nie mówić, mam mega chrypkę i boli mnie gardło...



nooo cudny jest ja się poryczałam jak byli na grobie Maksa



uffff



ojej to zdrówka.
W moim Bielsku?Przecież ładnie było, jeszcze o 17 jechałam do Sfery to ładnie słonko świeciło Twoja T. jest z Bielska?

Dziękujemy,zdrówka życzę

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez Susanna

Czarna faktycznie nie widziałam Twojego wpisu - nie jestem na bieżąco :/
Maszyna dla początkującej krawcowej powinna się sprawdzić. Szkoda, że nie ma regulacji szerokości ściegu i docisku stopki ale myślę, że będfziesz zadowolona Jak załapiek bakcyla to potem kupisz sobie coś lepszego. Bylebyś nauczyła się panować nad maszyną


Dziewczyny u nas wieś huczy - zmarło 3 miesięczne dziecko śmierć łóżeczkowa Ojciec dzieciątka mało co nie dostał zawału. Straszna tragedia. Niby to się nie zdarza często a jednak się zdarza koszmar.

O kurcze,wyobrażam sobie co ci rodzice przeżywają.Do jakiego wieku dziecko jest zagrożone tą śmiercią łóżeczkowa?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[angelikada]

matal mam nadzieje ze z En już jest dobrze

[kasiuni_a]

Napisane przez logoasia

witam wieczorową porą z Suwałk. po długiej i wyczerpującej podróży, do teraz jestem nieprzytomna. Anka w drodze dostała gorączki, do tej pory jej zbijamy, dostala antybiotyk na IP i czekamy pierwszy raz tak ją dopadło
a u Marcina tfu tfu na razie ok. Dziś pierwszy raz przewrócił się świadomie z pleców na brzuszek, i już non stop ćwiczy

dużo zdrówka dla Ani a dla Marcinka brawo za obroty

Napisane przez pszczoua

Co do ogladania tv przez niemowlaczki ja tez jestem bardzo na nie. W ciagu dnia tv w ogole u nas nie chodzi. Czasem jak TZ wroci z pracy cos sobie wlaczy na pol godz. ale ukladamy Julka tak zeby nie widzial. Chcialabym zeby nie ogladal tv co najmniej do skonczenia 2 lat choc wiem ze jak bedzie chodzil pewnie tego tak calkiem nie unikne.

Fatalna noc za nami. Julek bardzo zakatarzony, pokasluje. Rano byl strasznie rozpalony wiec zmierzylam mu tempke. Termometr czolowy wskazal 38,3. Wowczas stwierdzilam ze chyba dokladniejszy pomiar bedzie w tyleczku i wyszlo 39,4 Nawet po odjeciu 5 kresek to i tak sporo. Dalam czopka i troche spadlo. Czekam na rozwoj sytuacji, mam nadzieje ze sie obedzie bez wizyty na IP

u nas podobnie, bo ja w ciągu dnia nie włączam tv, dopiero jak mąż wróci to wieczorem włączy i Miłek wtedy robi przedziwne akrobacje żeby się tylko w stronę tv wykręcić i podejrzewam, że u nas do dwóch lat na pewno się nie uda uniknąć telewizora czy komputera, bo starszy jednak jakieś bajki ogląda
zdrówka dla Julka, oby gorączka spadła

Napisane przez LaLoca

Hej mialam najpierw nadrobić i napisać ale nie wychodzi mi to, więc napiszę najpierw, że na piątkowym USG bioderek wyszło wszystko cacy : i dobrze, że nie pieluchowaliśmy! Nic by to nie zmieniło, a tylko dziecko by sie męczyło. Wizaż dobra rada kolejny raz nam pomógł przypomne że miała przykurcz w jednym bioderku. Ćwicztłam codziennie i chyba to pomogło. Dzieki dziewczyny

Karolson ja złożyłam wniosek do żłobka państwowego 2 tyg przed narodzinami Mai

Mojej szwagierki dziecko też ma 6 tyg i uśmiecha sie ale nieświadomie, nie wodzi oczami za zabawkami, ale rozgląda się i widać że coś kuma, ale chyb na reakcje na głos za wcześnie no nie wiem, zaobsetwuję . A i fizycznie jest przeaparatka bo podnosi sie na rękach i przewraca się z brzucha na plecy. Szok. Moim zdaniem traci równowagę, ale rodzice twierdzą inaczej

super, że usg w porządku i że udało się samymi ćwiczeniami Mai pomóc
a co do tego dziecka to na 100% nie jest to świadome, ale rodzicom pewnie nie przetłumaczysz

Napisane przez pszczoua

Okolice Makarskiej sa piekne 3 lata temu bylismy w Makarskiej w podrozy poslubnej a w zeszlym roku uderzylismy na poludnie w okolice Dubrovnika. Bardziej podobalo mi sie w Makarskiej

My w piatek zarezerwowalismy wczasy i wplacilismy zaliczke. Lecimy na przelomie sierpnia i wrzesnia na Krete I calkiem tanio nam wyszlo. Przelot, transfer, zakwaterowanie i ubezpieczenie 1460/os. Za Julka placimy tylko 200zl. I lecimy z bratem, bratowa i dwojka ich dzieci takze bedzie wesolo

ale super, zazdroszczę tej Krety

Napisane przez kropla_deszczu

cześć dziewczyny!!!

zanim cokolwiek nadrobię i odpiszę to mam do Was prośbę

ogladając z TŻtem BABYtv trafiliśmy na takie tańczące zwierzątka, z resztą w kółko to leci na tym kanale i mam prośbę

chodzi o to co ten słoń tanczący ma na glowie
takie czarne to według Was USZY czy WŁOSY ???

TŻ sprzecza się ze mną co to jest. I uznał, że najlepiej jak Wy wydacie osąd na ten temat

nie piszę kto jest za czym, bo możecie być stronnicze

tutaj link do piosenki:

https://www.youtube.com/watch?v=o45MJn2e88E

z góry dziękuję za odpowiedzi

ps mam nadzieję, że Was trochę rozbawię tego poranka

obstawiam włosy

Napisane przez your Angel

Wczoraj byłam z małym na wizycie u sąsiadów (to tak a propos tego, że już na dłuższą metę nie mam siły nosić Julka i robię tournee po znajomych i rodzinie żeby to oni trochę go rozerwali ) i pogadaliśmy trochę o weselu. Niedawno się hajtali więc są na bieżąco z tematem. Trochę mnie poraża ilość detali jakie muszę ogarnąć żeby było naprawdę fajnie.
No i dziewczyna mnie "nastraszyła", że w salonie dla siebie sukni nie znajdę, bo będą za krótkie. Ona ma jakoś 175cm i mówi, że nie miała szans, robiła na miarę.
Ja mam 180cm ale nie chcę obcasów 13cm (może maks 8cm). No i pytanie na niedzielę. Myślicie, że faktycznie odpada szansa żeby znaleźć dla mnie coś w salonie sukien ślubnych?

moja siostra też ma 1,8m i nie było problemu, sukienki które mierzyła nie były za krótkie, a i tak z reguły nie kupujesz tej mierzonej sukienki tylko szyją Ci na twoje wymiary, przynajmniej w tych salonach co u nas są tak jest

Napisane przez LaLoca

Śniło mi się że jest już nowy wątek, a ja jeszcze tego nie nadrobiłam że też nie mam już o czym śnić tylko o takich bzdetach. Aa i wczoraj na śnie chciałam tż przebrać pampersa hehe podobno go odkryłam i chciałam podnieść i coś tam majaczyłam że chce pampa zmienić

dobra jesteś

Napisane przez inwersja

http://www.fakt.pl/apel-do-ministra-...,447371,1.html
szkoda słów.. a już mojej mamie znajomi gadali (jakaś córka jej znajomej tam rodziła, bo Zdw 15km od mojej rodzinnej miejscowości), że niby jest tam już tak świetnie, bo przestraszyli się.. widać na krótką metę

masakra

poucinało mi cytowania z tego co jeszcze pamiętam:
karolson sporo macie tych specyfików, ale będzie dobrze, ważne że od razu zaczynacie działać
ja pytałaś o przewroty, Miłek jak się nauczył to przez ponad tydzień fikał tylko przez lewy boczek, dziś zaczął przez prawy, ale jeszcze ma problemy, bo nie może rączki wyciągnąć spod siebie

[dodinha]

Coś mi tapatalk się zepsuł,tyle napisalyscie,a nie dostałam informacji o nowych postach buuu

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[Susanna]

Napisane przez dodinha

O kurcze,wyobrażam sobie co ci rodzice przeżywają.Do jakiego wieku dziecko jest zagrożone tą śmiercią łóżeczkowa?

chyba do roku.

[butterfly20]

Dziewczyny, Logoasia Macie jakieś pomysły mądrych zabawek dla naszych dzieciaków?A najlepiej jeszcze coś zajmującego,żeby się mogła pobawić jadąc dłużej w aucie?

Dziewczyny,które mają Szczeniaczka-Uczniaczka- wasze dzieciaki potrafią się nim zająć na dłużej?

[maharet1092]

Ale co sie dokladnie z tym dzieckiem stalo?Smierc lozeczkowsa tez sie tak sama z siebie nie bierze

[angelikada]

Napisane przez vea7

Lalalalala mąż mi z Italii wrócił
Tydzień go nie było, a ja osiwiałam z Młodym... a na pewno wyliniałam
Apropo, co może matka karmiąca zrobić, żeby tak kłaki nie leciały? Jakieś witaminy, wcierki, modły odprawiać?

Kolejny basen z Małym i kolejny sukces - no lubi szkrab wodę i kropka

Aha, chciałam zagłosować w sondzie, a już zamknięta... ale nic, chciałam zagłosować na to co wygrało Która taka zdolna i wymyśliła?

femibion2 jest również dla kobiet karmiących

[dodinha]

Napisane przez Susanna

chyba do roku.

O,a ja myślałam,że tylko na początku

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[doughnut_agg]

Napisane przez dodinha

O,a ja myślałam,że tylko na początku

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Najczesciej miedzy drugim a czwartym miesiacem

[kasiuni_a]

Wszystkim chorowitkom życzymy z Miłkiem dużo zdrówka
Dla dzieciaczków, które kończą lub skończyły w ostatnich dniach kolejne miesiące, serdeczne gratulacje Miłek skończył 5 miesięcy, tylko nie wiem kiedy, bo nie było 30 lutego
No i współczuję ciężkich dni i nocy, bo wiem co przeżywacie

Napisane przez anutka171

a wczoraj zlozylam pit przez internet zgodnie z waszymi radami
dlugo czekalyscie na zwrot nadplaty?
bo nie moge sie doczekac

ja nas rozliczyłam 10 dni temu, ale jeszcze nie mam zwrotu

Napisane przez agravka

dzis mamy szczepienie,prosze o kciuki

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

dziewczyny, chce kupic nosidlo-prosze o rady-jedziemy na majowke do zakopanego i kupujemy nosidlo glownie dlatego myslimy o tuli, ale kurcze szkoda mi troche kasy

trzymam kciuki za szczepienie
jak znajdziesz coś tańszego od tuli, a godnego uwagi, to podziel się

Napisane przez kama1987

Dzień dobry

Nie pisałyście na szczęście dużo w weekend, to było łatwo nadrobić
Zakończyłam swoje kp Zuzka przy cycku się rzuca, nie chce nawet złapać, płacze. I tak jadła tylko w nocy, i czasami po kąpieli. Chciałam karmić ją do roku, wyszło 5,5 mies.

to i tak piękny wynik, nie smuć się

Napisane przez maharet1092

Sluchajcie, poklocilam sie w sobote z chlopem, wlasciwie to byla raczej roznica zdan niz jakis fight, ale chce sie zapytac was o zdanie kto wg was ma racje.
Pisalam juz kiedys, ze moj maz ma alergie na 70 proc produktow, wymienie te najbardziej problermatyczne
-pomidory
-czerwone owoce
-orzechy
-cytrusy
-czekolada
No wiec on uwaza, ze skoro ma alergie to dziecko tych rzeczy nie powinno jest wogole.Nie do jakiegos wieku tylko wcale.Wg mnie przesadza bo wolalabym, zeby tych produktow sprobowal chociaz zanim pojdzie do przedszkola, bo wtedy jak mu cos bedzie to wiadomo po czym i bedziemy to miec pod kontrola.
Nie wiem jak mam upilnowac starsze dziecko rzecy tych rzeczy nie jadlo, predzej czy pozniej zje za naszymi plecami,kolega poczestuje, dziadkowie sie zapomna(moj tato chodzuje pomidory i ma pasieke ile to trzeba by kilkulatek ukradl sobie jednego z krzaka) i jezeli rzeczywisie mu cos bedzie to nie bedzie wiadomo dlaczego, bo sie pewnie nie przyzna do zjedzenia zakazanego owocu.
Nie wiem czy ja mam racje, czy on..

moim zdaniem Ty masz rację

Napisane przez butterfly20

No ale, wystukałam dzisiaj łyżeczką dwa dolne ząbki.Tfu tfu nie było tak źle, oby z następnymi było tak samo.

gratulacje

Napisane przez Susanna

Dziewczyny u nas wieś huczy - zmarło 3 miesięczne dziecko śmierć łóżeczkowa Ojciec dzieciątka mało co nie dostał zawału. Straszna tragedia. Niby to się nie zdarza często a jednak się zdarza koszmar.

straszne


Dziewczyny wrzućcie sprawdzony przepis na tort nie czekoladowy mąż ma w czwartek urodziny i chcę mu upiec.

[doughnut_agg]

Dziewczyny pomocy glupia torba ze mnie strasznie
Zamowilam cos na allegro, ale nie wiem jakim cudem wyskoczyly mi tego dwie sztuki.. napisalam do sprzedajacego czy jest mozliwosc anulowania jednej, ale nie odpisal nic co moge jeszcze zrobic ? Moze mi anulowac czy beda problemy ? Mialyscie tak kiedys...

[dodinha]

Napisane przez doughnut_agg

Najczesciej miedzy drugim a czwartym miesiacem

No to już minęlysmy niebezpieczny czas,uff

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez doughnut_agg

Dziewczyny pomocy glupia torba ze mnie strasznie
Zamowilam cos na allegro, ale nie wiem jakim cudem wyskoczyly mi tego dwie sztuki.. napisalam do sprzedajacego czy jest mozliwosc anulowania jednej, ale nie odpisal nic co moge jeszcze zrobic ? Moze mi anulowac czy beda problemy ? Mialyscie tak kiedys...

Musisz poczekać aż sprzedawca anuluje,jeśli jest w porządku,nie powinien robić problemów

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2