Maturzystki 2009 cz. IV - w oczekiwaniu na cud! ;*

[majkka]

Początkowo myślałam o weterynarii, w grę wchodził tylko Olsztyn- Warszawa dla mnie za droga, Wrocław i Lublin za daleko. Nie wiem, czy się na to zdecyduję, nawet jeśli się dostanę. Myślałam też o biotechnologii, ale zauważyłam, że jest sporo chętnych no i jeszcze oceanografia, zootechnika, fizjoterapia, sporo tego a Tyy?


chemii boję się bardziej, bo nie uczyłam się jej aż tyle co biologii. Mam braki z 1/3 materiału, ale nadrabiam biologia jest moją mocną stroną co nie znaczy, że się nie obawiam

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez majkka

Początkowo myślałam o weterynarii, w grę wchodził tylko Olsztyn- Warszawa dla mnie za droga, Wrocław i Lublin za daleko. Nie wiem, czy się na to zdecyduję, nawet jeśli się dostanę. Myślałam też o biotechnologii, ale zauważyłam, że jest sporo chętnych no i jeszcze oceanografia, zootechnika, fizjoterapia, sporo tego a Tyy?

Ja podobnie weterynaria, tylko odrzucam Warszawe i Olsztyn bo za daleko
poza tym technologia żywienia, dietetyka, zdrowie publiczne, ochrona środowiska. Wiecej nie ma dla mnie nic ciekawego w Krk

[invissible]

Sonnerin, współczuję rozstania, ale widzę, że się dzielnie trzymasz.

Ja oczywiście z racji rozczulania się nad sobą, nie zrobiłam nic przez cały dzisiejszy dzień, a powinnam się wziąć za historię, bo środa - czwartek mamy sesję sprawdzianową. Taki prezent dla zdających historię sorka wymyśliła. Że niby motywacja.

Więc idę.

[majkka]

nie lubię ekologii brr. O dietetyce myślałam, ale później, jako drugi kierunek, zobaczymy u mnie w grę wchodzą Gdańsk, Poznań. Bydgoszcz i Toruń w ostateczności. Zazdroszczę Krakowa, cudowne miasto! Szkoda, że to drugi koniec Polski


Strasznie ciężko jest mi się zabrać za naukę. Gdzie się podziewasz moja motywacjo?! tak dobrze nam razem było...

[nieprzytomna]

Właśnie wróciłam z biblioteki 2 godziny prawie tam siedziałam i kserowalam opracowania do prezentacji... A dziś... Dziś trzeba sie za coś zabrać...
Opracuję wiersze, które mamy teraz na bieżąco Bo za te poważniejsze sprawy (matura itp.) nie chce mi się nawet zabierać... Ale lepsze coś nic nic - będę zadowolona jak zrobię to co planuję


Dziewczyny mam pytanie odnośnie prezentacji, może Wasze polonistki coś wspominiały... Czy do każdej książki muszą być opracowania? mam 2 książki, do których opracowań nie znalazłam, bo po prostu takowych nie ma. Więc co mam niby zrobić Na zmianę już jest za późno, poza tym chcę je wykorzystać...

[Neszikaa]

Napisane przez nieprzytomna

Dziewczyny mam pytanie odnośnie prezentacji, może Wasze polonistki coś wspominiały... Czy do każdej książki muszą być opracowania? mam 2 książki, do których opracowań nie znalazłam, bo po prostu takowych nie ma. Więc co mam niby zrobić Na zmianę już jest za późno, poza tym chcę je wykorzystać...

Tak, tez o tym słyszałam. Może znajdziesz jakieś ogólne opracowania dotyczące np. epoki, w której książka powstała? Albo jakieś recenzje w internecie Tylko, że recenzje to oczywiście jakiś autorytetów a nie ze ściągi

[wszełka]

Napisane przez majkka

Początkowo myślałam o weterynarii, w grę wchodził tylko Olsztyn- Warszawa dla mnie za droga, Wrocław i Lublin za daleko. Nie wiem, czy się na to zdecyduję, nawet jeśli się dostanę. Myślałam też o biotechnologii, ale zauważyłam, że jest sporo chętnych no i jeszcze oceanografia, zootechnika, fizjoterapia, sporo tego a Tyy?


chemii boję się bardziej, bo nie uczyłam się jej aż tyle co biologii. Mam braki z 1/3 materiału, ale nadrabiam biologia jest moją mocną stroną co nie znaczy, że się nie obawiam

Napisane przez grudniowa-szatynka

Ja podobnie weterynaria, tylko odrzucam Warszawe i Olsztyn bo za daleko
poza tym technologia żywienia, dietetyka, zdrowie publiczne, ochrona środowiska. Wiecej nie ma dla mnie nic ciekawego w Krk

O dziewczyny widzę planują to co ja Chciałabym się dostać na weterynarie do Wrocławia i to o dziwo z podowu takiego, że to daleko Poza tym planem B jest psychologia, a planu C jeszcze nie mam

Ale te ferie szybko lecą...

[Cherry90]

Napisane przez Sunday Rose

Hej dziewczyny mogę się dołączyć? dobrze jest wiedzieć, że nie jest się jedyna osoba na świecie, która ma w tym roku maturę ;D

Witaj

Napisane przez Sunday Rose

Hej podstawowy polski, rozszerzony angielski, wos, i historię kierunek prawo i coraz większa panika..

Prawo powiadasz .. To tak jak ja A w jakim mieście? Ja się nie dostanę

Napisane przez Lacturia

Witam was Dziewczyny

Ja też niestety za 10 tygodni (tak zostalo 10) musze się zmierzyć...
Boje się niesamowicie. Źle, źle, źle.

Historia źle, a wos jeszcze gorzej. Nie zdam

Z histori w szkole jesteśmy na XXleciu wojennym, ja sama nadrabiam zaległości i jestem na ... wolnej elekcji, przy czym średniowiecza za bardzo nie umiem... nie zdążę

Napisane przez ksh

10 tygodni

idę spać, dobranoc Maturzystkom

Napisane przez Sunday Rose

Coś Ty, nie przejmuj się. Ja z próbnej matury miałam zaszczytne 60%, a wszystkie prace, które pisze dla mamy kumpelki [a jest egzaminatorką] mam na ponad 80 %

Polski rozszerzony?

Napisane przez Lacturia

Tez tak macie ze zamiast siedziec nad ksiazkami to coraz wieksza panika a nic się nie chce?


Najbardziej boje się histori... Zostało 10 tygodni, a ja jestem w czasach rewolucji francuskiej. Boje sie, że sie nie wyrobie. I w ogole jestem w du*ie!

I tak lepiej odemnie

Napisane przez beoneself

Ja mam dzisiaj wieczór rewelacja.
Rozstałam się z TŻ (nie jestem w stanie nic więcej pisać, bo jeszcze to do mnie nie dotarło, nie wiem czy kiedykolwiek dotrze), po czym wyjeżdżając od niego... zarysowałam jakiemuś facetowi auto na parkingu (ale znajomy i powiedział, że spoko, ma już dużo rys /jezuuuu przecież dostałam tam zawału na miejscu pieć razy/), szczęście w nieszczęściu, że auto było ojca przyjaciółki mojego tż (a właściwie to już ex-tż ), i właśnie ze względu na to nie zrobił dzikiej afery. (gdyby nie to, że był tam ze mną to nie wiem co bym zrobiła)... Teraz się martwię o auto ojca, jest szansa, że nie zauważy, nie wiem co robić, nie chciałabym mu mówić...

Jestem w totalnej rozsypce, a czekają mnie 3 godziny ważnej i nieprzekładalnej roboty na jutro.

A Wy mi tu jeszcze mówicie, że zostało 10 tygodni

Nie martw się, czasami lepiej się rozstać i zacząć od nowa niż ciągnąć coś bezsenu Ja z moim tżtem niby jestem, ale nie powiem żebym była jakoś super szcześliwa...

Zaczęłam panikować, boję się, ze nie zdążę z nauką

[Sunday Rose]

Hej hm, Warszawa lub Wrocław, ewentualnie Kraków. Polski podstawa, coś Ty, 4 rozszerzenia bym nie wzięła ;D teraz będę mieć rekolekcje i matury z wosu i historii w przyszły tygodniu dużo się uczysz? bo ja zaczynam świrować, mama kupiła mi KOLEJNĄ półkę specjalnie na książki/zeszyty/notatki etc. odnośnie matury..

[nieprzytomna]

Napisane przez Neszikaa

Tak, tez o tym słyszałam. Może znajdziesz jakieś ogólne opracowania dotyczące np. epoki, w której książka powstała? Albo jakieś recenzje w internecie Tylko, że recenzje to oczywiście jakiś autorytetów a nie ze ściągi

A wiesz może jak takich z autorytetem szukać? Byłabym bardzo wdzięczna za coś dotyczącego "Wspomnień oświęcimskich" Antoniny Piątkowskiej. Tyle różnych leksykonów/encyklopedii itp przejrzałam, ale ta autorka nigdzie się nie pojawia A książka wydaje mi się dość popularna...

[nicRu]

Eee... moja bibliografia to jakaś porażka o,0 5 utworów w literaturze podmiotu (dobrze mowię!?) z czego jednego mi brakuje i ne wiem co wziąć.
Opracowan też mi brakuje, mam wpisane dwa... Oczywiście wszystko muszę potraktować fragmentarycznie w dodatku ;|

[Flames]

Ja też właśnie wróciłam z biblioteki. Za wiele tam nie znalazłam, no ale lepsze coś niż nic.

[Neszikaa]

Napisane przez nieprzytomna

A wiesz może jak takich z autorytetem szukać? Byłabym bardzo wdzięczna za coś dotyczącego "Wspomnień oświęcimskich" Antoniny Piątkowskiej. Tyle różnych leksykonów/encyklopedii itp przejrzałam, ale ta autorka nigdzie się nie pojawia A książka wydaje mi się dość popularna...

Próbowałam coś znaleźć w internecie ale faktycznie nic nie ma. Sama nie mam pojęcia jak szukać takich recenzji (może w jakiś czasopismach albo poralach literackich?), tylko moja polonistka tak radziła koleżance, która nie mogła znaleźć opracowań do Coelho. Ale pewnie łatwiej znaleźć recenzję Coelho niż Piątkowskiej.

[marynka42]

Napisane przez nieprzytomna

Ślicznie wyszliście Jesteś bardzo podobna do mojej koleżanki

a myślałam, że jestem wyjatkowa i niepowtarzalna

Ja zdaje chemie PR i matme PP. Tylko moim marzeniem jest medycyna, i tu pojawia sie problem. Nie zdaje biologii, bo jestem w klasie humanistcznej, i zdazylam nadrobic tylko chemie. Myslalam ze moze po maturze pojde rok popracowac i nadrobie te chemie, a moja mama powiedziala, ze nie, ze nie bede pasozytem ze na medycyne sie nie dostane (z probnej z chemii mialam 88%), ze nie ma mowy
I jak mam byc panem swojego losu

[Cherry90]

Napisane przez Sunday Rose

Hej hm, Warszawa lub Wrocław, ewentualnie Kraków. Polski podstawa, coś Ty, 4 rozszerzenia bym nie wzięła ;D teraz będę mieć rekolekcje i matury z wosu i historii w przyszły tygodniu dużo się uczysz? bo ja zaczynam świrować, mama kupiła mi KOLEJNĄ półkę specjalnie na książki/zeszyty/notatki etc. odnośnie matury..

Ja teraz niedawno zaczęłam się uczyć, tylko że ja w Poznaniu nie muszę zdawać Wosu Z próbnej miałam 40%, a chcę wskoczyć na 70 % minimum Tylko wtedy musiałabym mieć 90% z anglika ( to jest realne) i z 80% z polaka (to też realne). A jeśli nie prawo to jaki kierunek? Ja myslę też nad tym Wrocławiem, tam ponoć łatwiej się dostać

Napisane przez nieprzytomna

A wiesz może jak takich z autorytetem szukać? Byłabym bardzo wdzięczna za coś dotyczącego "Wspomnień oświęcimskich" Antoniny Piątkowskiej. Tyle różnych leksykonów/encyklopedii itp przejrzałam, ale ta autorka nigdzie się nie pojawia A książka wydaje mi się dość popularna...

A czy w literaturze podmiotu mogą być opracowania? Widze, że jestem zielona jeśli chodzi o prezentację ustną z polskiego

[ksh]

Napisane przez ilo16na

A ja mam dylemat.
Mam temat :literatura i czy pod to mozna podciagnac artykuly w necie?
Pytalam polonistki i mowila ze raczej ksiazki wiec mam 3 czy 4 ksiazki i bym chciala z 4 artykuly..nie wiem w sumie czy dobrze..

artykuły w necie raczej można brać, byle z jakiś "mądrych" i stron, a nie ze ściąga.pl

Napisane przez sonnerin

Ale ja wcale nie jestem zła/smutna/pogrążona w rozpaczy z powodu końca związku mojego. Może jedynie ze sposobu, w jaki się skończył [ale zmiarzam jeszcze pogadać w realu z nim - żeby nie było, że nie mam odwagi i załatwiam sprawy przez gadu]. Po prostu na tamtą porę nie mogłam inaczej, emocje wzięły górę. Sytuacji w internecie roztrząsać nie będę, bo to internet i nigdy nic nie wiadomo, a moi znajomi wiedzą, ze tu siedzę i jaki mam nick.

Poiwem więcej, tęskniłam za byciem singielką!

Idę coś zjeść i na korki z angielskiego. A jutro cały pozytywizm! Wracam z korków i zagrzebuję się w notatkach do późnych godzin nocnych... To mnie bardziej martwi niż to zerwanie, lol.

[ale jestem bezdusznym kold byczem]

piękne podejście do sprawy

Be, buźka ode mnie!

Lacturia, pytałaś o dyplom... tak, fortepian i hzl a Ty z czego zdawałaś?

[ilo16na]

Napisane przez ksh

artykuły w necie raczej można brać, byle z jakiś "mądrych" i stron, a nie ze ściąga.pl

Cenisz mnie zbyt nisko
Powaznie to sa artykuly Szczuki i innych feministek(ktore one pisze)
I 1 swietny blog znalazlam..podoba mi sie osobiscie

[Sunday Rose]

Cherry90, ja z historii z próbnej miałam 78 %, z wosu 82% i z ang 88 % (wszystko na rozszerzeniu + te cudowne przeliczniki, które dadza wyniki ponad 100% ;DD) , więc jestem optymistycznie nastawiona choć na warszawski to może okazać się za mało, to jednak zawsze jest Wrocław. Dostać się wcale nie jest tak łatwo, ale jak rozmawiałam ostatnio z koleżanką, to mają dwa dni zajęć jesli nie prawo, to socjplogia albo sychologia a Ty co zdajesz i na jakim poziomie? i jaka opcja awar6yjna?

[kasiencja]

Napisane przez Lacturia

Najbardziej boje się histori... Zostało 10 tygodni, a ja jestem w czasach rewolucji francuskiej. Boje sie, że sie nie wyrobie. I w ogole jestem w du*ie!

Jezu, jak to mało O.o
z historii też teraz powtarzam mniej więcej te czasy, no cóż, mam nadzieję, że da rade...

be - trzymaj się

sonnerin - no cóż, dobrze że nie rozpaczasz, widocznie rzeczywiście to nie był ten...

Napisane przez nieprzytomna

Ślicznie wyszliście Jesteś bardzo podobna do mojej koleżanki
Dziewczyny, które z zapałem zabrały się do prezentacji maturalnej:
Macie już przeczytane wszystkie lektury i opracowania, które są Wam potrzebne? Bo jeśli nie to skąd wiecie jaki ułożyć plan?(Np teraz napiszecie jakiś tam punkt a później jak to wszystko przeczytacie okaże się, że za wiele na ten temat nie macie do napisania...)

nie, nie mamy nie przeczytałam jednej lektury, plan mam, ale pewnie jak napiszę to go jeszcze pozmieniam...

Napisane przez nieprzytomna

Dziewczyny mam pytanie odnośnie prezentacji, może Wasze polonistki coś wspominiały... Czy do każdej książki muszą być opracowania? mam 2 książki, do których opracowań nie znalazłam, bo po prostu takowych nie ma. Więc co mam niby zrobić Na zmianę już jest za późno, poza tym chcę je wykorzystać...

wydaje mi się że nie, bo przecież możesz użyć książek które nie są lekturami, i wtedy sama je opracowujesz... ewentualnie przyda się tutaj jakaś recenzja czy coś

Napisane przez Cherry90

Witaj

Prawo powiadasz .. To tak jak ja A w jakim mieście? Ja się nie dostanę

Z histori w szkole jesteśmy na XXleciu wojennym, ja sama nadrabiam zaległości i jestem na ... wolnej elekcji, przy czym średniowiecza za bardzo nie umiem... nie zdążę

(...)
Zaczęłam panikować, boję się, ze nie zdążę z nauką

przybij piątkę, historyczko

ale ja nienienie, tylko nie prawo... socjologia, psychologia, anglistyka ewentualnie...





mam zdjęcia ze swoich urodzin...rany, chyba żadne z nich nie nadaje się do publicznego pokazania O.o

i zmartwiłam się bo chciałam kupić TŻ-towi kapodaster do gitary, na allegro widziałam po 20zł a w sklepie muzycznym okazało się że są po 50-70 a zamówić nie zdążę...

[beoneself]

Dziękuję dziewczyny za wszystkie słowa otuchy

Ja również nie rozpaczam... ponieważ to wszystko jeszcze do mnie nie dotarło Nie czuję się, jakbyśmy się rozstali. Zastanawiam się jaki to wszystko ma sens. Wiem, że nie byłam szczęśliwa, ale teraz wydaje mi się, że... Zresztą - teraz nie myślę sensownie, potrzebuję czasu żeby ochłonąć.

I pochwalę Wam się czymś - powiedziałam tacie o samochodzie. Wszystko przyjął na spokojnie! Powiedział, że każdemu może się zdarzyć, cieszy się, że mu powiedziałam, bo zdenerwowałby się dopiero gdyby odkrył to kiedyś sam. Trochę mi ulżyło, uufff (bo wymagało to ode mnie dużej odwagi...)

[Cherry90]

Napisane przez Sunday Rose

Cherry90, ja z historii z próbnej miałam 78 %, z wosu 82% i z ang 88 % (wszystko na rozszerzeniu + te cudowne przeliczniki, które dadza wyniki ponad 100% ;DD) , więc jestem optymistycznie nastawiona choć na warszawski to może okazać się za mało, to jednak zawsze jest Wrocław. Dostać się wcale nie jest tak łatwo, ale jak rozmawiałam ostatnio z koleżanką, to mają dwa dni zajęć jesli nie prawo, to socjplogia albo sychologia a Ty co zdajesz i na jakim poziomie? i jaka opcja awar6yjna?

Wow.. 78% Jestem pod wrażeniem, dla mnie to byłby szczyt marzeń Moim zdaniem nie masz sie czym przejmować z takimi wynikami ;P We Wrocławiu mają 2 dni zajęć? Ja ewentualnie anglistyka lub.. nie wiem co Chciałam iść na europeistykę lub lingwistyke stosowaną, ale potrzebne są 2 języki, najwyżej pójdę na prawo zaoczne ;/

Napisane przez kasiencja

przybij piątkę, historyczko

ale ja nienienie, tylko nie prawo... socjologia, psychologia, anglistyka ewentualnie...





.

Przybijam A Ty w jakim mieście i jak Twoje powtórki? ;P

[beoneself]

Skąd wy bierzecie te wszystkie opracowania do prezentacji?

Ja NIC NIE POTRAFIĘ ZNALEŹĆ!
Nic nie mam, bo nigdzie niczego sensownego jeszcze nie widziałam...
Zaczynam być coraz bardziej przerażona

[kasiencja]

Napisane przez Cherry90

Wow.. 78% Jestem pod wrażeniem, dla mnie to byłby szczyt marzeń Moim zdaniem nie masz sie czym przejmować z takimi wynikami ;P We Wrocławiu mają 2 dni zajęć? Ja ewentualnie anglistyka lub.. nie wiem co Chciałam iść na europeistykę lub lingwistyke stosowaną, ale potrzebne są 2 języki, najwyżej pójdę na prawo zaoczne ;/

Przybijam A Ty w jakim mieście i jak Twoje powtórki? ;P

78% to naprawdę nieźle ja miałam 68% ale wiem, że mogłabym więcej...
jeśli chodzi o miasta to najbliżej ode mnie - z Radomia - mam do Warszawy albo Lublina, ale do tych miast nie chcę iść... waham się między Wrocławiem, Krakowem a Toruniem. z tym że jeśli psychologia to tylko Wrocław (w Trn nie ma a w Krk wymagają matmy), reszta kierunków jest wszędzie, ale się jeszcze nie zdecydowałam... wiem tylko że z prawem nie chcę się męczyć

Napisane przez beoneself

I pochwalę Wam się czymś - powiedziałam tacie o samochodzie. Wszystko przyjął na spokojnie! Powiedział, że każdemu może się zdarzyć, cieszy się, że mu powiedziałam, bo zdenerwowałby się dopiero gdyby odkrył to kiedyś sam. Trochę mi ulżyło, uufff (bo wymagało to ode mnie dużej odwagi...)

no to dobrze
idę zaraz na angielski, kurczę, mam mało czasu przez te korki...

[Neszikaa]

Napisane przez marynka42

a myślałam, że jestem wyjatkowa i niepowtarzalna

Ja zdaje chemie PR i matme PP. Tylko moim marzeniem jest medycyna, i tu pojawia sie problem. Nie zdaje biologii, bo jestem w klasie humanistcznej, i zdazylam nadrobic tylko chemie. Myslalam ze moze po maturze pojde rok popracowac i nadrobie te chemie, a moja mama powiedziala, ze nie, ze nie bede pasozytem ze na medycyne sie nie dostane (z probnej z chemii mialam 88%), ze nie ma mowy
I jak mam byc panem swojego losu

Każda z nas jest
Też mam takie marzenie jak ty i też jestem w klasie humanistycznej. Ale zdaje tylko biologię. Jak sobie pomyślę, że rok pauzowania plus studia to byłoby 7 lat a potem jeszcze specjalizacja.... masakra! Z chemii (i ze swoich marzeń jakby nie patrzeć) zrezygnowałam na początku lutego.

Napisane przez Cherry90

A czy w literaturze podmiotu mogą być opracowania? Widze, że jestem zielona jeśli chodzi o prezentację ustną z polskiego

Opracowania to literautra przedmiotu

Napisane przez Sunday Rose

Cherry90, ja z historii z próbnej miałam 78 %, z wosu 82% i z ang 88 % (wszystko na rozszerzeniu + te cudowne przeliczniki, które dadza wyniki ponad 100% ;DD) , więc jestem optymistycznie nastawiona choć na warszawski to może okazać się za mało, to jednak zawsze jest Wrocław. Dostać się wcale nie jest tak łatwo, ale jak rozmawiałam ostatnio z koleżanką, to mają dwa dni zajęć jesli nie prawo, to socjplogia albo sychologia a Ty co zdajesz i na jakim poziomie? i jaka opcja awar6yjna?

Cuudowne wyniki jak na próbną! Ale na psychologię po historii lub wosie...? gdzie przyjmują?

Ide coś pooglądać w TV i zabieram się za ssaki Miłego popołudnia!

[paula007]

A ja mam od jutra nagle nowy plan! Nie wiedzieć czemu.
I niezbyt mi pasuje... Tyle że we wtorek wcześniej kończę, a to akurat dobre rozwiązanie.

[Cherry90]

Napisane przez beoneself

Skąd wy bierzecie te wszystkie opracowania do prezentacji?

Ja NIC NIE POTRAFIĘ ZNALEŹĆ!
Nic nie mam, bo nigdzie niczego sensownego jeszcze nie widziałam...
Zaczynam być coraz bardziej przerażona

Też bym to chciała wiedzieć

Napisane przez kasiencja

78% to naprawdę nieźle ja miałam 68% ale wiem, że mogłabym więcej...
jeśli chodzi o miasta to najbliżej ode mnie - z Radomia - mam do Warszawy albo Lublina, ale do tych miast nie chcę iść... waham się między Wrocławiem, Krakowem a Toruniem. z tym że jeśli psychologia to tylko Wrocław (w Trn nie ma a w Krk wymagają matmy), reszta kierunków jest wszędzie, ale się jeszcze nie zdecydowałam... wiem tylko że z prawem nie chcę się męczyć



no to dobrze
idę zaraz na angielski, kurczę, mam mało czasu przez te korki...

Dlaczego nie chcesz sie pomęczyć? Troszkę stresu, wkuwanka a potem świetlana przyszłość Zartuję, kazdy powinien iść na to, co go interesuje Ja się zastanawiam nad Wrocławiem i Toruniem, ale hmm nie boicie się zmiany miasta, otoczenia? Czy będziecie dojeżdżać?

Nauczyłam się unii polsko-litewskich, teraz lecę z koleżankami na pizzę, miłego po południa

[kasiencja]

Napisane przez Neszikaa

Każda z nas jest

Cuudowne wyniki jak na próbną! Ale na psychologię po historii lub wosie...? gdzie przyjmują?

Ide coś pooglądać w TV i zabieram się za ssaki Miłego popołudnia!

we Wrocławiu liczą "wszystkie przedmioty oprócz języków obcych", czyli równie dobrze może to być historia, wos, no i polski.

w Krakowie można iść na psychologię stosowaną, ale czytałam, że to gorsza wersja tej 'normalnej'

chyba na UAM też dałoby radę z historią...

Cherry - oczywiście że się boję, ale chcę się uwolnić od tego okropnego miasta

[anlejka]

Napisane przez beoneself

Skąd wy bierzecie te wszystkie opracowania do prezentacji?

Ja NIC NIE POTRAFIĘ ZNALEŹĆ!
Nic nie mam, bo nigdzie niczego sensownego jeszcze nie widziałam...
Zaczynam być coraz bardziej przerażona

Ja się podpiszę pod tym. Jedno jedyne co znalazłam to analiza baśni dla klas czwartych w bibliotece naszej. Już byłam uhuhahana, że mam choć jedno do książek jakie mam i co się okazuje? Nie ma dziewczynki z zapałkami, a książka jest w stanie opłakanym. Jutro się chyba wybiorę do polonistki po ratunek. Chyba, że mnie zapyta.
Od miesiąca mam wizję, że jestem pytana z polskiego, z WOS-u, z fizyki, z historii pani nam kartkówkę zrobi i jeszcze ksiądz z religii mnie zapyta, a to wszystko z okazji urodzin...
Czy mi się wydaje, czy jestem tu jak na razie jedną co 19 ma... Chociaż nie. Coś mi się tak w głowie pląta, że któraś tu też już miała... Albo mi się z klasą pomyliło xD

[ilo16na]

Napisane przez anlejka

Czy mi się wydaje, czy jestem tu jak na razie jedną co 19 ma... Chociaż nie. Coś mi się tak w głowie pląta, że któraś tu też już miała... Albo mi się z klasą pomyliło xD

Ja jestem 19stka od listopada
Stara dupa ze mnie no.

[beoneself]

Ja będę 19nastką za około miesiąc.
To już nas ostatni nastoletni rok będzie...