|
|
#4711 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
No żeście się ładnie rozpisały
nie wiem, czy dzisiaj zdążę nadrobić ![]() Zdążyłam wyczytać, że mowa o blogach i matmie No więc matmy nie zdaję na maturze i w ogóle ja jestem całkowite antytalencie matematyczne... Sporo rzeczy z matematyki nie ma dla mnie najmniejszego sensu i logiki i w ogóle... Uważam, że umiejętności, które zdobywamy na matmie nie przydadzą mi się nigdy w życiu (ani nikomu, kto nie planuje studiów, czy pracy technicznej). Umiejętności potrzebne w życiu zdobywamy maxymalnie w gimnazjum ![]() A co do bloga - kiedyś coś tam skrobałam, ale to też dlatego, że interesowałam się tworzeniem grafiki i kombinowałam z layoutami później była własna strona internetowa z elementem blogowym, no ale tak jakoś... poszło wszystko w świat.. może trochę szkoda, byłoby co wspominać i poczytać hehe jakiś czas temu założyłam photobloga, w związku z zainteresowaniem fotografią, ale jednak częściej go przeglądam, niż używam. Usunęłam wszystkie swoje zdjęcia, notatki i tak dalej i wisi sobie z jednym zdjęciem z Auschwitz w czasoprzestrzeni wirtualnej ![]() Jakoś nie potrafię przelewać swoich myśli na blogi, czy inne wynalazki. I ja również, jeśli można, poproszę adresy na PW
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#4712 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#4713 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
nie wiem, jak to możliwe, ale gość podobno jest naprawdę bardzo dobry, więc niech mu będzie. Od razu wzięłam receptę na Yasminelle, zobaczymy, jak będę na nie reagować.Cytat:
to się wspierajmy razem w boju ![]() Cytat:
nie no, nasz wątek zostawiam w spokoju :PMammografii też nigdy nie miałam. Ale w sumie nie jestem jeszcze w grupie ryzyka, więc sobie odpuszczam. W rodzinie też nie mam przypadków nowotworów piersi, tzn. mama ma guzka, ale nie jest złośliwy. Też chcę tańczyć w ogóle nie wyobrażam sobie swojego wesela bez pierwszego tańca, koniecznie walc angielski! Dlatego też chcę TŻa wysłać na kurs do mojej pani Tereski, wtedy będziemy mieli zgramy własny układ, czyli brak układu, ale umiejętność poruszania się.Cytat:
![]() tarot.onet.pl : ja tu sobie stawiam i fajny jest ![]() A badania robiłam sobie tak pół na pół. Część na kasę chorych (z reguły to takie pilne, jak np. byłam na izbie przyjęć to tam krew itp., lekarz pierwszego kontaktu też na NFZ, ale reszta raczej prywatnie, bo na NFZ terminy są na maj... tutaj czekałam max. tydzień, półtorej. Fakt, że wydałam mnóstwo kasy (jeden lekarz czy jakaś wizyta na badaniach średnio 70 zł, a było tego mnóstwo, wczoraj np. za USG dałam 100 zł i to były moje najdroższe badania), ale zdrowie jest dla mnie ważniejsze niż pieniądze. A dziękuję, że pytasz o szkołę, całkiem przyjemnie ja w ogóle mam od razu lepszy humor jak przebywam w jednym pomieszczeniu z grupą 13-latków czy jakoś tak :P na razie same hospitacje, ale już mam fajny kontakt z jednym z trudniejszych uczniów. Cieszę się, bo mnie polubił, w ogóle najczęściej przyciągam uczniów patologicznych, niegrzecznych, rozrabiaków, powtarzających klasę itp. I zawsze ich bardzo lubię, są dla mnie jako pedagoga bardziej cennym "materiałem" niż uczeń dobry. No i ogromna satysfakcja, jak się uda do niego dotrzeć, a przyznam nieskromnie, że prawie zawsze mi się to udaje nie wyszło mi raz - z uczniem chorobliwie nieśmiałym. Polubiliśmy się, ale na forum klasy nie był w stanie wydusić z siebie ani słowa.Cytat:
Aaaa u mnie świeeeeciiii! ładnie, przyjemnie, tylko zmarzłam na tych lekcjach, ale jak się wyjdzie na zewnątrz, to od razu lepiej. Cytat:
obecnie mam chyba 3 albo 4 (albo więcej...), ale nie piszę lub piszę bardzo rzadko. A lubiłam to, nawet przez długi czas należałam do grupy projektującej szablony, czasem dalej się w to bawię, moja strona nawet jeszcze istnieje. Obecnie zapominam o pisaniu, ale jeśli już, to mój papierowy pamiętnik. Pomaga uporządkować doznania.EDIT: Insane! Widzę, że mamy podobne doświadczenia w branży blogowej
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
||||||||
|
|
|
#4714 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Justyna, no to najważniejsze, że nic Ci nie jest... Będziesz żyć
! Ja kiedyś marzyłam o resocjalizacji ogólnie te tematy mnie interesują i w sumie pod tym względem jestem samoukiem (w kwestii psychologii, socjologii, pedagogiki). Oczywiście nie mogę powiedzieć, że znam się na tym wszystkim, ale w miarę możliwości czytam, edukuję się... Po prostu mnie to interesuje to fakt, że badania się strasznie drogie, a państwowo dłuuugo się czeka ja do mojej ginekolog zapisuję się 3-4 miesiące wcześniej. Przykładowo - zapisywałam się pod koniec listopada, a mam nan 11 marca ![]() Faktycznie mamy podobnie z blogowaniem ![]() Ja kiedyś jeszcze sprawowałam pieczę nad forum graficznym, które osiągnęło nawet sukces (a budowałam je ze znajomym od zera... w sumie to był jego pomysł, a mnie zaciągnął po prostu ) - jednak serwry padły któregoś razu, ja poszłam do pracy, brak czasu i w ogóle... Ostatnio powstały plany reanimacji tamtego pomysłu, ale to już nie to samo... Mamy za dużo zajęć, problemów, ekipa się wykruszyła, a trzeba by było od początku wszystko... No trudno ![]() Ja w ogóle mam problem z wyrażaniem swoich uczuć. Może nie uczuć, ale myśli. W każdym razie pisząc takie pamiętniki na dłuższą metę czułam się jak ekshibicjonistka mam sporo własnych przemyśleń, które dobrze by było gdzieś przelać, a nie kumulować w sobie, ale jakos nie jestem do tego stworzona... Pod tym względem chyba jestem dość zamknięta ![]() Luffko, nie nie miałam nigdy na takim portalu swojego konta... Uważam, że nie mam aż tak dobrych umiejętności poza tym już tak dawno nie fotografowałam jakoś "porządniej" rzeczywiście nie szlifowane umiejętności zanikają... Ale marzy mi się, że jak będę mieć już swoje lustro, to wrócę częściowo do tego i zaangażuję się bardziej
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum Edytowane przez *Insane Czas edycji: 2009-03-04 o 16:07 |
|
|
|
#4715 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() cudze czytam ![]() Cytat:
wspolny blog suuuuper ![]() ja sie pisze ![]() Cytat:
jak np 2-óch taka moja nowomowa![]() też mi czasem przychodzi na myśl pisanie książki mogłabym pisać kryminały, jak chmielewska.....
|
|||
|
|
|
#4716 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Ceny spadają, więc może już niedługo... ![]() Nasz wątek to prawdziwy blog przecież
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#4717 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Też się pisze na wspolny blog
![]() Cytat:
|
|
|
|
|
#4718 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
ale mam lustro made by Nikon ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#4719 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
To my mamy 3 w sypialni, w lazience i w przedpokoju
|
|
|
|
#4720 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
#4721 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
lusto = lustrzanka
![]() to prawda, że ceny spadają... Ja nie mam pojęcia, kiedy dam radę odłożyć na taki sprzęcior... Pewnie również sprzedałabym obecny kompakt z całym osprzętem, chociaż nigdy nic nie sprzedawałam... Ale cóż, wszystkojest w idealnym stanie, a konwertery i filtry do najtańszych też nie należą. I dołożyłoby do lustra... No nie wiem, zobaczymy na pewno będzie zależało od mojej pracy, wydatków... Ale pomarzyć można ![]() ---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ---------- Jakoś dzisiaj nie po polskiemu piszę
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#4722 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
|
|
|
|
#4723 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
)
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#4724 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
luffko, Canona A640, "pracuję" z konwerterem szerokokątnym i filtrami (polar, połówkowy szary 2x, połówkowy tabakowy, polaryzacyjny, uv 2x) i statywem
niemniej jednak, bądźmy szczerzy - możliwościami dalej do lustrzanki się nie umywa.... ![]() Najbardziej brakuje mi robienia zdjęć w momencie przyciśnięcia spustu migawki, możliwości większej rozbudowy optyki, stabilizacji obrazu, kadrowania przez wizjer, regulacji ostrości... No... lustra mi brakuje no
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#4725 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Cytat:
nie mam pojecia
|
||
|
|
|
#4726 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
ehhh Ale za to ile pieniędzy szło na wywoływanie zdjęć Kiedyś jeszcze chodziłam do ciemni i sama to robiłam, ale od kiedy ciemnie mi zlikwidowali to niestety analogowe aparaty musiałam skreślić ze względu na koszt wywołania zdjęć...
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#4727 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Ja miałam kieeedyś jakiś aparat analogowy, ale powiem szczerze, że nawet nie pamiętam jaki
no i niestety obsługowany był jedynie przez spust migawki - żadnych ustawień, czy regulacji a klisza była przewijana takim kółeczkiem ![]() To było bardzo dawno temu później długo długo nie miałam aparatu, aż uzbierałam na swój własny...Wtedy jeszcze lustrzanki to był bardzo luksusowy sprzęt, cenowo nieosiągalny praktycznie dla mnie. Za kompakt zapłaciłam tyle, za ile dzisiaj kupiłabym lustro... A jakby dodać do tego wszystkie dodatki, pierdółki, to miałabym naprawdę niezły sprzęt. No, ale cen sprzed kilku lat, do obecnych, nie ma co porównywać...
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#4728 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Zajadam się chipsami
Oj jak ja już bym chciała prawdziwą wiosnę! Jutro idę z Kluską na koncert TSA! ![]() edit: Insane ja za moją hybrydę zapłaciłam też tyle, ile dałabym teraz za lustro z niezłym obiektywem...
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
#4729 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
O, TSA
lubię, czasami podsłuchuję Trzy Zapałki, 51, Kocica, Francuskie Ciasteczka, Ona To Lubi... i wiele więcej też hehe ![]() 51 uwielbia TŻ Ja też bym chciała wiosnę! Letnią kurteczkę, chustę i słoneczko. A nieee... płaszcze, czapki, rękawiczki, swetry i w ogóle A chipsów to ja nie jadłam... Uuuu... ostatni raz kiedyś do filmu jak mieszkaliśmy razem. Będzie jakoś w sierpniu
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#4730 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#4731 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
to ja teraz posmutam trochę.. co by za wesoło nie było....
tż dzwonił właśnie, że jutro nie przyjedzie (zaznaczam, że to jutro jest Ten Dzień), bo promotorka mu pracy nie poprawiła i nie ma po co przyjeżdżać. taa. nie ma po co k'wa ![]() i co powiązane z tym co powyżej, w sensie że z promotorką, to chyba nici z naszego wyjazdu do Maso w połowie kwietnia, bo mu pewnie wtedy obrona wypadnie... ale mi się zje..ł humor ![]() aż se popłakałam ciut. uhhhh
|
|
|
|
#4732 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
ja tez sie stresuje a moj TZ kompletnie nie umie tanczyc ale przeciez 1 taniec moze byc przytulaniec truchtanie z nogi na noge wiec zle nie bedzie![]() juz dzisiaj zdrowko lepiej,wiecie chyba wirus jest a nie ze ja sie zatrulam bo teraz moja mamuska ma te problemy:/ wiec musi byc grypa zoladkowa lub cus takiego.. co do wedkarskiego to dzis tam bylam,ale wystawialam tylko aukcje na internecie a co do sprzedazy tyc artykulow wedkarskich to nie mam pojecia co ci ludzi mowia jak przychodza no ale usmialam sie bo byl jakis pan co mowil ze mu jaja w wodzie mokna czy cos takiego nie wiem czy to miala byc reklama ze ma takie duze i nic go nie chroni czy cos.nie powiem dokladnie jak to powiedzial bo nie pamietam ale wazne ze w takim sensieco do kredytu to ja bede splacac ten co rodzice wzieli na to mieszkanie...i jeszcze jakbym chciala kupowac mieszkanie swoje to kolejny kredyt...wiec po prostu na starosc to z tych dlugow znajde sie pod mostem.. Cytat:
powiedzialam TZowi jak mi kiedys kupowal ciagle kwiaty ze nie mam gdzie tego trzymac i ze zbieram teraz nietypowe kolory tylko i kiedys polecial po niebieska bo zobaczyl gdzies..Cytat:
![]() Cytat:
nie czytam nie mam na to czasu teraz ale przegladam tak na szybcika 2 blogi z zalosnymi zdjeciami z naszej klasy masakra co ludzie dodaja...dobry wieczor.. swoja droga co tam z Grape?
|
||||
|
|
|
#4733 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
luffko, ja to tam akurat piję raz na ruski rok... ale lemoniadka mogłaby być, albo poncz, o!
![]() Aelitko, ech kurde szkoda, że tak wypadło ale może chce Cię zaskoczyć, co?A co do wyjazdu - to jeszcze jest troszkę czasu, może tak się ułoży, że jednak pojedziecie ![]() No i ciekawe jak tam Grape na wyspy doleciała... Chyba już powinna być, co ?elizko, ubiegłaś mnie o całe 2 sekundy z wiadomością!
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum Edytowane przez *Insane Czas edycji: 2009-03-04 o 18:55 |
|
|
|
#4734 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Insane otworzyłam katalog ze zdjęciami i mam łzy w oczach, coś niesamowitego... Może nie powinnam tego oglądać, bo znowu dziecka mi się zachce...
__________________
fata viam invenient Edytowane przez luffka Czas edycji: 2009-03-04 o 18:58 |
|
|
|
|
#4735 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Cytat:
uhhhhhhhh a wyjazd na narty to pod znakiem zapytania stanal. w sensie ze nie wiadomo. on mi oczywiscie mowi - jedz sama (tzn mase znajomych jedzie, sama bez niego), zeby zaliczka nie przepadla, ale kurde samej to tak do dupy jak dla mnie ![]() i jak sie okaze ze on ma wtedy obrone to nie jade. zreszta, kto z nim bedzie opijal jak wszyscy pojada ![]() za to mama dzwonila ze bedzie jutro w krk i bedziemy zwiedzac galerie. w sensie ze zakupy moze mi co kupi
|
||
|
|
|
#4736 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
luffko, wiem że niesamowite, ech... mnie tez coś skręca jak przeglądam... Chociaż nawet nie musze... Czasami mam tak, że zaczynam rozmyślać, planować... Wtedy też miewam mokre oczęta
ale ja to w ogóle jakaś taka przedwcześnie prorodzinna jestem... ![]() Aelitko, ech... no ale może jednak chociaż zadzwoni i Ci serenadę zaśpiewa albo co.. wierzę, że Cię jakoś zaskoczy ![]() A za wyjazd mimo wszystko kciukam! oby obronił się wcześniej i oby wyjazd był dla niego (i dla Was) nagrodą, O! Zazdraszczam zakupów i życzę udanych łowów
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum Edytowane przez *Insane Czas edycji: 2009-03-04 o 19:03 |
|
|
|
#4737 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Jakie zdjęcia? Gdzie jest Grape bo chyba coś przeoczyłam?
|
|
|
|
#4738 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
lasoa, zdjęcia dzieciaczków
![]() a o Grape właśnie wypytujemy, bo wracała na wyspy i znaku życia nie daje
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#4739 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Cytat:
hmmm już chyba powinna dolecieć, nie?
|
||
|
|
|
#4740 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Aelitko, ja mimo wszystko wierzę w Twojego TŻ'ta
![]() A Grape tak, już powinna dolecieć.. We wtorek chyba jeśli dobrze pamiętam...Może "miesiąc" miodowy przerabiają po powrocie ? w końcu tacy spragnieni mimo wszystko siebie byli... a nie ma to jak po kłótniach pogodzić się dobrym seksikiem
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:37.



nie wiem, czy dzisiaj zdążę nadrobić 



nie wiem, jak to możliwe, ale gość podobno jest naprawdę bardzo dobry, więc niech mu będzie. Od razu wzięłam receptę na Yasminelle, zobaczymy, jak będę na nie reagować.

ja do mojej ginekolog zapisuję się 3-4 miesiące wcześniej. Przykładowo - zapisywałam się pod koniec listopada, a mam nan 11 marca 
ale to w gimnazjum i pierwsza klasa szkoły średniej. Wstyd, jakie miałam problemy miłosne 







oby obronił się wcześniej i oby wyjazd był dla niego (i dla Was) nagrodą, O! Zazdraszczam zakupów i życzę udanych łowów 
