Żony doskonałe PM2008

[czekoladka21]

Napisane przez LOLA7

Prezent super

Kurcze ja po odstawnieniu też mam problemy wiecie, że mam dzisiaj 47 dc a @ jeszcze nie ma, masakra a tak mnie brzuch boli że może wreszcie dostanę wiem że do lekarza muszę iść ale wizytę mam dopiero 21 kwietnia. Boję się, że coś jest nie tak bo mi ten mój lady comp pokazuje, że mam za krótką fazę lutealną i problemy z owulacją. Kurcze w tym tygodniu odsyłam do dystrybutora aby mi zrobił wydruk z cykli,dobrze, że te wydruki są gratis. No i zobaczymy co będzie jak w tym tyg nie dostane @ to musze iśc prywatnie do jakiegos lekarza bo ile można czekać na @ grrr

ojej a to twoj 1 cykl po odstawieniu czy juz ktorys z kolei??
ja tez mialam takie problemy......przez rok bralam luteine na wywolanie okresu- raz moj cykl trwal 3 mce mialam za niski poziom progesteronu tez........ale u mnie chyba winowajca byl klimat w Irlandii, bo jak wrocilam do Polski w zeszlym roku to dostalam@ -sama przylazla bez wspomagaczy, kolejne 2 cykle tez samoistne z @ i rowno co 29 dni, a potem juz byla ciaza!! Przez ten rok sie zamartwialam czy bede mogla zajsc w ciaze skoro mam takie cyrki z @......ale udalo sie!!


No i witam żoncie poniedzialkowo i deszczowo!!!!!wrrrrr

[izazusia]

LOLA trzymam kciuki by się hormony uspokoiły. Bardzo fajnie że będziesz miała szczegółowy wydruk- lekarzowi dużo łatwiej będzie postawić diagnozę i Cię skutecznie leczyć.
Co do wizyt prywatnych- no cóż trzeba będzie zapłacić ale przynajmniej dowiesz się szybciej co ci jest. Ja już do dentysty, okulisty i ginekologa chodzę prywatnie:zdrowie najważniejsze a te kolejki do specjalistów to makabra(mojemu tacie dwa lata temu wyrwali zęby w styczniu a następną wizytę-robienie protezy-zapisali mu we wrześniu!!! )

Czekoladko79 super pomysl na prezent! A butki baaardzo mi się podobają!!!! Płaszczyk też super-masz klasę kobietko Mimo że czasem wariatuńcio z Ciebie
Gratulacje awansu!! NO i podwyżki Teraz już łatwiej będzie o kredycik

A ja Wam opowiem o prezencie dla kolegi: kupiłam młotek i butelkę -ładnie je podpisałam (Prawdziwy mężczyzna powinien: zbudować dom, Prawdziwy mężczyzna powinien: spłodzić syna-chociaż jak będzie córeczka to nawet lepiej)a koleżanka miała dokupić sadzonkę drzewka- wyobraźcie sobie nasze zdziwienie jak widzimy Magdę wchodzącą do baru z "jabłonią Lobo"wielkosci dorosłego człowieka No ale tylko taka sadzonka się w sklepie Madzi podobała No ale swoją drogą zrobiliśmy furorę w barze z tym drzewkiem- nie było osoby która się za nami nie obejrzała (Marcin prócz tego dostał:http://www.allegro.pl/item585884622_...tem_od_ss.html z napisami: stary ale jary /znak supermena/Marcin oraz Marcin M-najbardziej zakręcony facet pod /haft słoneczka/ )

[czekoladka21]

Napisane przez izazusia

A ja Wam opowiem o prezencie dla kolegi: kupiłam młotek i butelkę -ładnie je podpisałam (Prawdziwy mężczyzna powinien: zbudować dom, Prawdziwy mężczyzna powinien: spłodzić syna-chociaż jak będzie córeczka to nawet lepiej)a koleżanka miała dokupić sadzonkę drzewka- wyobraźcie sobie nasze zdziwienie jak widzimy Magdę wchodzącą do baru z "jabłonią Lobo"wielkosci dorosłego człowieka No ale tylko taka sadzonka się w sklepie Madzi podobała No ale swoją drogą zrobiliśmy furorę w barze z tym drzewkiem- nie było osoby która się za nami nie obejrzała (Marcin prócz tego dostał:http://www.allegro.pl/item585884622_...tem_od_ss.html z napisami: stary ale jary /znak supermena/Marcin oraz Marcin M-najbardziej zakręcony facet pod /haft słoneczka/ )

ale jaja!! swietny pomysl!!!a z tym drzewkiem to juz wogole

[madziczek]

Dzień dobry Dziewczynki w nowym wątku

ja tylko na chwilkę bo w nienajlepszym nastroju jestem - kiepsko się czuję.
Najgorzej, że zaniemogłam w sobotę jak przyszła Dagmara z mężem ... ja to umiem gosci przyjać :/ ehhh

Buziaki i miłęgo dnia

P.S. Herbatka z cytrynką dla Malutkiej stoi i czeka na wypicie i chyba Dzasta lubi herbatkę, więc i dla niej kubeczek/filizaneczka czeka ... a reszta jak ma ochotę to herbatka w dzbanku stoi - proszę się częstować

Ja od soboty praktycznie na samej herbacie

[kotekk81]

dzien dobry poniedzialkowo

no to zesmy wczoraj poswietowali a dzisiaj cierpie jaki czlowiek jest glupi...no brak mi slow...im starszy tym glupszy...to teraz cierp cialo jak zes chcialo

[malutka_24]

Witam
Jakoś dzisiaj u mnie nastrój niedzisiejszy główka pobolewa, mężu działa na nerwy, dobrze że synek dba o mamusię - pobudka o 9 rano

Napisane przez Anusia_piekniusia

No cóż - małżon ma większą "lewiznę" więc dla mnie na buty pójdzie więcej

a to musowo musi się podzielić swoją "lewizną" - wspólność majątkowa

Napisane przez izazusia

A ja Wam opowiem o prezencie dla kolegi: kupiłam młotek i butelkę -ładnie je podpisałam (Prawdziwy mężczyzna powinien: zbudować dom, Prawdziwy mężczyzna powinien: spłodzić syna-chociaż jak będzie córeczka to nawet lepiej)a koleżanka miała dokupić sadzonkę drzewka- wyobraźcie sobie nasze zdziwienie jak widzimy Magdę wchodzącą do baru z "jabłonią Lobo"wielkosci dorosłego człowieka No ale tylko taka sadzonka się w sklepie Madzi podobała No ale swoją drogą zrobiliśmy furorę w barze z tym drzewkiem- nie było osoby która się za nami nie obejrzała (Marcin prócz tego dostał:http://www.allegro.pl/item585884622_...tem_od_ss.html z napisami: stary ale jary /znak supermena/Marcin oraz Marcin M-najbardziej zakręcony facet pod /haft słoneczka/ )

świetny prezent czemu ja nie mam takich pomysłów

Napisane przez madziczek

ja tylko na chwilkę bo w nienajlepszym nastroju jestem - kiepsko się czuję.
Najgorzej, że zaniemogłam w sobotę jak przyszła Dagmara z mężem ... ja to umiem gosci przyjać :/ ehhh

P.S. Herbatka z cytrynką dla Malutkiej stoi i czeka na wypicie i chyba Dzasta lubi herbatkę, więc i dla niej kubeczek/filizaneczka czeka ... a reszta jak ma ochotę to herbatka w dzbanku stoi - proszę się częstować

Ja od soboty praktycznie na samej herbacie

ad. 1
ad. 2 dziękuję, że pamiętasz o mnie
ad. 3 a co się stało?

Napisane przez kotekk81

no to zesmy wczoraj poswietowali a dzisiaj cierpie jaki czlowiek jest glupi...no brak mi slow...im starszy tym glupszy...to teraz cierp cialo jak zes chcialo

jakbym słyszała moją mamę

[izazusia]

Ten pomysł akurat zrodził się gdy pisałam wierszyk na kartkę-właśnie tam były trzy powinności mężczyzny i wtedy wpadlam na pomysl żeby do głównego prezentu dokupić coś ekstra do śmiechu
Kolega od razu skorzystal np z butelki-nalal tam piwa ale stwierdzil ze przez smoczek niewygodnie się pije
Drzewko komisyjnie pojechal zasadzic następnego dniaChłopaki go dopilnowali.

Czekoladka też dała popis pomysłowości To często w prezentach jest najważniejsze
My się na prezenty składamy grupowo-po 15 zl, zawsze jakaś konkretna kaska z tego jest i można nieco zaszaleć

Kolega, który dostał zestaw dla mężczyzny też nas zaskoczył ofiarowując na ślub dokładnie 777,77zł a oprócz tego kartkę osobiscie przez siebie narysowaną(czego tam nie było:był Bin Laden, była palma,statek, góry, morze-talentu to on nie ma ale swietna to pamiątka-taka prosto z serca i jego zakreconego umysłu

[kotekk81]

a gdzie to sie wszystkie pochowalyscie

[kasienka1985]

Hej koziczki kochane

Napisane przez izazusia

Nasze zaręczyny? Już je kiedyś opisywałam ale nie wiem gdzie

Ech... ale fajowsko i pomysłowo

Napisane przez monai

Agunia ten Twój golfik bardzo ładny
ja się naoglądałam właśnie na allegro bluzek - umamiłam sobie jakąś z żabotem nową i mam pare typów... ale najpierw poszukam w sklepach jeszcze zanim coś zamówię chyba... póki co kupiłabym takie jak te (w kropki bardziej mi się podoba ta ciemna) w załączniku - najbardziej podoba mi się ta pierwsza

jakoś żadna mi nie pasi
a coś takiego?
http://www.allegro.pl/item595418304_...a.html#gallery
http://www.allegro.pl/item594151082_...6.html#gallery

Napisane przez soffera

Sie rozpisała

Napisane przez czekoladka79

A ja właśnie siedzę i lepię prezent dla mojej sąsiadki która jutro ma swoją 18-tkę
Wczoraj byłam na usg piersi i tym ginekologicznym tzw. dowcipnym no i hmmm potwierdziły się moje obawy że mam PCO http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,209,0 całe jajniki pokryte są torbielkami ehhhhhh

Na pocieszenie poszłam na zakupki i kupiłam dwie pary butków i płaszczyk i małżowi kurteczkę i spodnie bojówki

ad.1- myszka ale Ty masz pomysły bosz... jak ja bym taki prezent fajowski kiedyś chciała dostac , jak narazie najfajowszy jaki dostałam to od Walentego w tym roku
ad.2- ojej daję dziubka na pocieszenie lepiej?
ad.3- OMG!!!
Kocham Cię! Jaki masz rozmiar kopytka??
Oddaj mi obie pary butków!!!!!!!!!! Plisssssssss

Napisane przez czekoladka79

Wogóle cała nasz znajomość to jedna wielka magia - poznaliśmy się przez internet kiedy on pracował w portugalskim instytucie - po miesiącu gadania przez net mieliśmy już zarezerwowane kwatery w Jastarnii na sylwestra mimo, że mieliśmy się dopiero pierwszy raz zobaczyć kilka dni przed Wigilią kiedy miał przylecieć z Portugalii.
Od pierwszej chwili, pierwszego zaklikania byliśmy siebie pewni - ludzie wokół stukali się w głowę .... no i potem po sylwestrowym wypadzie 8 miesięcy gadania przez net, pisania tradycyjnych listów, latania do Portugalii - radosnych i szlaonych spotkań i ciężkich rozstań.
A potem wszystko postwione na jedną kartę .... on się przenosi do Polski, zostawia dobrze płatną pracę, ja wyprowadzami się od rodziców i zaczynamy wspólną drogę, która początkowo była mocno wybosita, abyśmy teraz mogli śmiać się wieczorkami z tego popijając nasze ukochane porto

Kobieto!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
Nie pisz już więcej, bo mnie wzruszasz!!!!!!!!!!
Aaaaaaaaaa no i gratuluje awansu kochana moja zdolniacho

Napisane przez izazusia

A ja Wam opowiem o prezencie dla kolegi: kupiłam młotek i butelkę -ładnie je podpisałam (Prawdziwy mężczyzna powinien: zbudować dom, Prawdziwy mężczyzna powinien: spłodzić syna-chociaż jak będzie córeczka to nawet lepiej)a koleżanka miała dokupić sadzonkę drzewka- wyobraźcie sobie nasze zdziwienie jak widzimy Magdę wchodzącą do baru z "jabłonią Lobo"wielkosci dorosłego człowieka No ale tylko taka sadzonka się w sklepie Madzi podobała No ale swoją drogą zrobiliśmy furorę w barze z tym drzewkiem- nie było osoby która się za nami nie obejrzała (Marcin prócz tego dostał:http://www.allegro.pl/item585884622_...tem_od_ss.html z napisami: stary ale jary /znak supermena/Marcin oraz Marcin M-najbardziej zakręcony facet pod /haft słoneczka/ )

no ręce opadają!!!
skąd wy macie takie pomysły
i dlaczego ja takich nie mam

Nie będę więcej cytowała, bo mi znów wizaż posty zeżarł!!
Agatko- jesteś przecudną mamuską, a brzusio masz coraz piekniejszy
Czekoladko- zareczyny wasze po prostu bossskie i sliczna z Ciebie dziewczyna!
Czy Ty nam pokazywałaś fotki ze ślubu??

Nazwa wątku mnie zabiła <ja tutaj nie pasuję dziewczyny!!!!!>

Dziś mam dzień wolny... a to dlatego, że mój genialny mąż nie nastawił budzika i zaspałam pół godziny do pracy...
Stwierdziłam, ze nie chcę po łbie dosta za takie spóźnienie i już wole pościmnia że źle sie czuje.
Zadzwonilam i mam 1-dniowy urlopik.
W sobote byłam na zakupach...
Nie bójcie się, sobie nic nie kupilam
Tym razem obkupiłam męża, kupilam mu bluzę i 3 koszulki

A w niedzielę... byłam na wystawie minerałów w Hali Ludowej We Wro.
Mówiłam Wam o tym kiedyś
No i kupiłam nieco biżu

[agunia82]

Napisane przez kasienka1985

http://www.allegro.pl/item595418304_...a.html#gallery
http://www.allegro.pl/item594151082_...6.html#gallery

ta pierwsza cudo
Muszę sobie kiedyś taką sprawić

[kasienka1985]

Napisane przez agunia82

ta pierwsza cudo
Muszę sobie kiedyś taką sprawić

hehehehe
no to do dzieła
tak na ścisłośc to aaaaż taka droga nie jest

wiecie co?
leżą koło mnie książki... miałam się zabrac za moją nieszczęsną pracę lic...
no nie mogę cholercia co na nie spojrzę to mi oczy wypala

[monai]

Hejka

Kasieńka boskie bluzeczki, zwłaszcza ta pierwsza! dziękuję ;*

Czekoladko piękne butki - te kobaltowe zwłaszcza *_* jutro wypłata... w piątek chyba przejdę się do KDT

tym czasem lecimy z mężem do makro -> lista zakupów gotowa

miłego dnia

[agunia82]

Napisane przez kasienka1985

hehehehe
no to do dzieła
tak na ścisłośc to aaaaż taka droga nie jest

a no nie jest taka droga, ale my już limit zakupowy w tym miesiącu i w przyszłym też wyczerpaliśmy... Buuuuuu

[kasienka1985]

Napisane przez monai

Kasieńka boskie bluzeczki, zwłaszcza ta pierwsza! dziękuję ;*

Nie ma problema
Zajęło mi to całe 15 sekund
Udanych zakupów

Napisane przez agunia82

a no nie jest taka droga, ale my już limit zakupowy w tym miesiącu i w przyszłym też wyczerpaliśmy... Buuuuuu

no tak czasem bywa...
ja też już lecę na debecie
Po 10 muszę wyda na moją kochaną szkołę prawie 700 zł a co za tym idzie- prawie całą wypłatę
Wrrrrrrrrrrrr


Oto ja <od pasa w dół- bo wyżej taki jakiś babol wyszedł> w moich 3 nowych spódniczkach
Nie zwracajcie uwagi na za ciemne rajstopki- fotki były robione na spontanie , specjalnie dla Was... i z przypadkowo złapanymi butami
Pokazuję Wam również nowe 2 staniorki od mojej ukochanej Ewci Bien
Są cuuuuuuuuuudne czyż nie?

[izazusia]

Kasia paskudo alez ty masz figurkę-zwłaszcza w tej pierwszej spódnicy widać- bardzo mi się podoba

[kasienka1985]

Napisane przez izazusia

Kasia paskudo alez ty masz figurkę-zwłaszcza w tej pierwszej spódnicy widać- bardzo mi się podoba

łahahahahahhahaha
to się nazywa:
dobra umiejętnośc stawania i wciągania brzucha

proszę tu więcej nie bluźnic
czemu Cię nie ma gadzie jeden na gg... pisze i piszę a tam cisza ?

[czekoladka21]

Napisane przez kotekk81

a gdzie to sie wszystkie pochowalyscie

ja mylam lazienke i przed chwilka skonczylam

Napisane przez kasienka1985

Czekoladko- zareczyny wasze po prostu bossskie i sliczna z Ciebie dziewczyna!
Czy Ty nam pokazywałaś fotki ze ślubu??

dziekuje wklejalam pare fotek na starym wątku......

Napisane przez kasienka1985

Oto ja <od pasa w dół- bo wyżej taki jakiś babol wyszedł> w moich 3 nowych spódniczkach
Nie zwracajcie uwagi na za ciemne rajstopki- fotki były robione na spontanie , specjalnie dla Was... i z przypadkowo złapanymi butami
Pokazuję Wam również nowe 2 staniorki od mojej ukochanej Ewci Bien
Są cuuuuuuuuuudne czyż nie?

super zakupy!!!!!

ja tez ostatnio zakupilam nowy cyckonosz.....bo mi cycole podrosly w tej ciazymoj tż teraz mowi na nie bimbały

[kasienka1985]

Napisane przez czekoladka21

dziekuje wklejalam pare fotek na starym wątku......


super zakupy!!!!!

ja tez ostatnio zakupilam nowy cyckonosz.....bo mi cycole podrosly w tej ciazymoj tż teraz mowi na nie bimbały

ajjjjjjjjjj... ta moja zacma

bimbały-

Ale sie objadłam dziś zupka pomidorkowa i placki ziemniaczane

[malutka_24]

Napisane przez kasienka1985

No i kupiłam nieco biżu

a gdzie fotki

Napisane przez kasienka1985

leżą koło mnie książki... miałam się zabrac za moją nieszczęsną pracę lic...
no nie mogę cholercia co na nie spojrzę to mi oczy wypala

do nauki marsz!!!

Napisane przez kasienka1985

Oto ja <od pasa w dół- bo wyżej taki jakiś babol wyszedł> w moich 3 nowych spódniczkach
Nie zwracajcie uwagi na za ciemne rajstopki- fotki były robione na spontanie , specjalnie dla Was... i z przypadkowo złapanymi butami
Pokazuję Wam również nowe 2 staniorki od mojej ukochanej Ewci Bien
Są cuuuuuuuuuudne czyż nie?

jak to mówią ładnemu we wszystkim ładnie

Napisane przez kasienka1985

dziś zupka pomidorkowa i placki ziemniaczane

podziel się

[izka19855]

Cześć Żoneczki... doskonałe i te bardziej doskonałe...

Napisane przez soffera

Tak jakoś nam książki spasowały oczywiscie kupowane pod gust obdarowywanego Kostium dla mamy w załączniku:

Kostiumik fajowy...

Napisane przez golgie

witajcieWpisuję się ,ale nie wiem czy ja taka znowu doskonała

witam nową koooleżankę..
golgie co że niby nie taka doskonała??
phi...każda tu jest doskonała...

Napisane przez czekoladka79

Udało mi się nareszcie porozmawiać z mamą i jak się okazuje problem wydaje się bardziej złożony niż mój braciszek mi przedstawiał ..... wczoraj mój tatko z tych nerw zasłabł przy krajzedze, dobrze że mama poszła go o coś zapytać (mój brat nie raczy pomagać przy gromadzeniu opału i zajmowaniu się piecem) a bratowa też taka święta nie jest jakby się wydawało bo groziła rodzicom, że jak tylko urodzi to im - cytat ..... "nawpie....ala". Tak to wygląda życie pod jednym dachem dwóch rodzin ..... mój brat ma się wyprowadzić a rodzice chcą sprzedać ten cholerny dom i kupić mieszkanie w mieście ...... zgłupiałam i nie wiem co mam o tym myśleć ..... prawda jest taka, że faktycznie bratowa ma buźkę niewyparzoną i jest bardzo gburowata i chamska a moja mama też jest nerwowa ze względu na trudny okres. Zapewne doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy nimi a teraz każda mówi co innego ...... tylko pytanie komu wierzyć. Moim zdaniem prawda leży gdzieś pośrodku i tak naprawdę mój brat powinien zareagować i ogarnąc tą sytuację, a on woli się na rodzicach wyżyć, bo tak jest łatwiej.....ehhhhhhh
No i dostałam awans w pracy i podwyżkę - w obliczu zwolnień i oszczędności w mojej firmie czuję się mega wyróżniona.

No to cudnie czekoladko79
A ta sytuacja, którą opisałaś..hmm...nie za ciekawa!

Napisane przez agunia82

A co do zaręczyn, to hmmmm. Mój mąż jest bardzo praktyczny i takie też były zaręczyny Mieliśmy jechać wtedy na zakupy, mąż wtedy już od początku tyg jakiś taki nie swój był, coś ukrywał, dziwnie kręcił. Zaczęłam się domyślać o co chodzi No to po południu pojechaliśmy na zakupy ubraniowe, a po zakupach meżuś mój obecny mówi, że może byśmy na spacer poszliśmy. No to już wiedziałam, co jest grane, on i spacer po zakupach, nie, nie, to nie w jego stylu Poszliśmy na deptak i tam na środku deptaka mężuś mnie do siebie nagle przytulił, wyjął pudełeczko, i zapytał czy zostanę jego żoną. Zrobił to zaraz na przeciwko jubilera, gdzie kupował pierścionek, żeby od razu można bylo dokonać korekty rozmiaru Ten praktycyzm wyszedł z niego w pełni No a potem wróciliśmy do domu i.... mój swieżo upieczony narzeczony poszedł na trening kickboxingu Ale za to w weekend urządziliśmy sobie romantico kolacyjkę z szampanem, no i kwiaty były (podobno popsułam mu plany, bo miał się oświadczyć następnego dnia, ale ja nagle zmieniłam plany co do wyjścia na zakupy ubraniowe )
Co by nie było nigdy nie zapomnę jego wzroku w tamtej chwili, pełnego miłości i wzruszenia

Właśnie odkryłam, że uwielbiam czytać o tych waszych zaręczoskach...
A wiecie co mi się podoba najbardziej? To, ze każde są inne i każde mają w sobie ten czar, coś najważniejszego dla każdej z nas...

Napisane przez Anusia_piekniusia

Hej Kobiałki

Mój brat tak do mnie mówi

Napisane przez monai

Agunia ten Twój golfik bardzo ładny
ja się naoglądałam właśnie na allegro bluzek - umamiłam sobie jakąś z żabotem nową i mam pare typów... ale najpierw poszukam w sklepach jeszcze zanim coś zamówię chyba... póki co kupiłabym takie jak te (w kropki bardziej mi się podoba ta ciemna) w załączniku - najbardziej podoba mi się ta pierwsza

świetne są te z żabocikiem, też za taką tupiem...
Ja kupiłam na wiosnę skórkę eko taka siwo-szaro myszkowata ...
...ale nie mam foci...

Napisane przez izazusia

Zatem dawno dawno temu (2004) mieliśmy trochę wolnego z okazji święta niiepodległości. Przyszłam z zajęc 10 listopada a moj TZ będący wtedy u mnie w akademiku w Gliwicach mówi:pakuj się jedziemy w góry. No to okej(zdziwiłam się bo on taki poukładany a tu taki spontan)spakowalam się (potem okazało się że wzięłam np kilo pomidorów a o pizamie i szczoteczce do zębów i szczotce do włosów zapomniałam)i biegliśmy na pociąg- ledwo zdążyliśmy. Zwiedziliśmy po drodze Kraków- do Zawoji dojechaliśmy kolo 20 i musieliśmy szukać noclegu bo w schronisku nas nie chcieli- na sczzescie przyjeli nas na kwaterę jacyś mili ludzie
Następnego dnia zaplanowaliśmy wyjście w góry... Po drodze Kamil zaproponował zrobienie sobie zdjęcia-ustawił statyw , na statywie aparat, leci do mnie a ja patrzę-on klęka. Powiedział wtedy "oświadczam Ci się" hehe a ja w śmiech. Najpierw się śmiałam a potem płakałam -było wesoło Dostałam łańcuszek-bo pierścionków nie lubię
A potem wzieliśmy tyłek w troki i wleźliśmy na Babią Górę.
No a potem Kamil do wszystkich naszych znajomych napisał sms,że przyjełam jego oświadczyny
No i jeszcze oprócz łańcuszka dostałam piżamę w krówki więc nawet dobrze że swojej nie targałam

czy ja już pisałam, ze uwielbiam czytać o Waszych zaręczynach wizażanki?

Napisane przez czekoladka79

No z tego co czytam to każda miała bardzo specyficzne zaręczyny ja poniżej wklejam relację z wizażowego forum "Jeszcze przed" nt moich zaręczyn
Było specyficznie bo mu już w lutym mieliśmy zaklepaną salę, wodzireja i całą resztę, mieszkaliśmy razem a nadal nie byliśmy zaręczeni .....tradycyjnie nic u mnie nie może iść NORMALNYM tokiem

25.04.2007
A ja tak się po cichutku domyślam, że zostanę zapierścionkowana właśnie w majowy weekend kiedy jedziemy do Jastarni (tam własnie spędziliśmy pierwsze wspólne chwile i jedziemy w dokładnie to samo miejsce ). Coprawda termin ślubu już zaklepany, mieszkamy razem, wszystko do ślubu zamówione, rodziny się poznały .... ale pierścionka nie ma

No dobrze dobrze ... będę udawała zaskoczoną

26.04.2007
Wiem wiem tylko tak żartowałam. To będą moje drugie zaręczyny (pierwsze zerwałam) i pamiętam, że wtedy mój eks TŻ też strasznie kręcił i podejrzewałam że coś kombinuje, ale zaskoczona byłam i to bardzo.

A najbardziej mnie zaskoczy, kiedy się nie oświadzcy ja tu czekam, że stanie się to nad morzem tak romantycznie, a tu nic hahahahaha to dopiero będzie niespodzianka

Wiem wiem idę się leczyć do PSYCHIATRY

06.05.2007
Gratuluję wszystkim ZADRĘCZONYM
My też się zadręczylismy na majówce.

Mimo, że się tego spodziewałam, mimo, że to był mój drugi raz, mimo, że wszystko jest już odnośnie ślubu ustalone ryczałam ze wzruszenia jak bóbr.

Mój TŻ oświadczył mi się na pustej wietrznej plaży nad morzem podczas zachodu słońca. Byliśmy całą majówkę w Jastarni, w poniedziałek poszliśmy na spacer ogladać zachód słońca i siedlismy napic się gorącej kawy z termosu. Tak byłam pochłonięta ogladaniem zachodzącego słoneczka, że nawet nie zauważyłam kiedy TŻ wyciagnął z plecaka i napełnił kielszki pysznym winkiem Padł na kolana wyciagnął pierścionek i zapytał czy naprawdę chcę takiego męża jak on i czy za niego wyjdę. Obydwoje płakalismy ze wzruszenia przytulając się, a kiedy zobaczyłam wino i kieliszki to zaniemówiłam. Jest CUDOWNY !!!
I powiem wam, że to miała być tylko formalność (mieszkamy razem i żyjemy już jak małżeństwo), a naprawdę dużo zmieniła pomiędzy nami, wróciliśmy tacy odmienieni i bardziej zakochani i szczęśliwsi. Teraz wiem, ze ślub także będzie dopełnieniem naszej miłości i sprawi, że bedzie ona bardziej dojrzała i głęboka
Załączam fotki tego pamiętnego zachodu słońca i pierścionka.
Ale fajnie się to teraz czyta

I żyć sie chce... Super zaręczyny..
no wymiękam....

Napisane przez monai

My się zaręczyliśmy po 5 latach bycia parą - od początku było dla nas oczywiste, że będzie ślub tylko kwestie formalne pozostawały no ale jakoś nic się nie działo i nie działo... w końcu pod koniec 2007 zaczęliśmy coś tam na luźno planować, że w sierpniu byśmy chcieli ślub (a rok to wcale nie był taki oczywisty), generalnie to coś mi świta że chyba nie chciałam za bardzo rozmawiać bo pierścionka nie było ;p potem się mnie TŻ przez jakiś miesiąc podpytywał jaki pierścionek bym chciała - tak z perspektywy mi się kojarzy - określiłam się na białe złoto i kolorowy kamień jakiś ale nie znałam rozmiaru i się pogodziłam już że pójdziemy pewnie razem do jubilera i coś wybierzemy - tak wogóle nieromantycznie, a tu mnie TŻ zaskoczył 14ll 2008, wieczorkiem na środku rynku wyludnionej tego dnia starówki Warszawskiej - uklęknął i zadał to pytanie a ja byłam w szoku lekkim, że to się już w końcu dzieje a potem byliśmy w restauracji na pizzy i Tygmoncie na koncercie Jazz'owym - opiliśmy zaręczyny butelką wina i ustaliliśmy plan działania z rodzicami 16ll zaskoczyliśmy rodziców a 18ll byliśmy w kościele rezerwować termin na sierpień w maju kupiłam suknie i odkryłam dla siebie wizaż

starówka fajniusio...

Napisane przez czekoladka79

A ja właśnie siedzę i lepię prezent dla mojej sąsiadki która jutro ma swoją 18-tkę
Wymyśliłam, że zrobimy takiee pudełko z rzeczami które już jej wolno - do każdej rzeczy dolepiłam anegdotkę, sentencję z jakimś rysuneczkiem śmiesznym wykonanym własnoręcznie ..... i będą tam butelka malibu (pij mleko będziesz wielka ), cygaro (na stresy dorosłego życia), prezerwatywy (baw się i szalej ale bezpiecznie -z narysowanym bocianem) , prawo jazdy z jej danymi , sexi koszulka nocna i książka anglojęzyczna (dziewczyna chodzi do szkoły anglojęzycznej) z przesłaniem, że dorosłe życie to także praca
A na koniec dołożę jeszcze wilgachny lizak w kształcie serca i dolepię rysuneczek z żabką aby nigdy nie ustała w poszukiwaniach swojego księcia ..... omg jak ja lubię takie rzeczy lepić

Buty...
A to co wymyśliłaś, to po prostu...przepraszam, nie moge dalej pisać, bo upadłam pod stolik...klaski :
Agunia golfik fajnnyyy...
A ja dziś obolała, zrobiłam wczoraj parę przysiadzików, a dzis mam zakwasy, jakby nigdy w życiu ich nie robiła...

Idę myć okna...

Ale cudny czerwoniasty stanior kasienko

[kasienka1985]

Napisane przez malutka_24

a gdzie fotki
do nauki marsz!!!

jak to mówią ładnemu we wszystkim ładnie

podziel się

1- ałłłłaaaaaa zaraz będą
2- jaaaałc... nie bij ... jakoś tak... nie mogę
3- danke Ci
4- czym się podzielic?? niech zgadnę pewnie plackami??
prosz DHL Expressss

Napisane przez izka19855

Idę myć okna...

Ale cudny czerwoniasty stanior kasienko

1- miłego mycia
2- ano na żywo jest jeszcze pikniejszy!!!
http://www.ewabien.com/eshop/?prod,843

editek:
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee. .. doskonałe żony!!!!
Gdzie wsiąknęłyście wszystkie naraz???

zadna nie chce mojej biżu obejrzec?
To taka specyficzna biżuteria... kto co lubi...
Mnie osobiście olsnił ten rodzaj przyozdabiania swojego szyjska

1 i 2- jakiś tam kamień coś jak piasek pustyni- tylko mieni sie nie na złoto-piaskowo, a fioletowo-granatowo! Cudny kolorek
3- to kupiłam przed swiętami... ale brakowało mi przekładek między kulki, które teraz zakupiłam.
4, 5 i 6- 3 różne kompozycje kulkowych naszyjników
7- mozna je rózniaście komponowac wedle uznania dzieki temu zestawowi
8- a to się do mnie uśmiecha i błaga żeby to otworzyc

[paulinaizabela]

witam się poniedziałkowo
wczoraj z mężulem podrinkowaliśmy trochę i dziś mam kacorka małęgo hmm.. najgorzej że mieszaliśmy, po tym zawsze głowa pęka... ale już teraz dobrze
wiosna u mnie cały czas tylko słonko się schowało... może u Was świeci??

Napisane przez czekoladka79

A ja właśnie siedzę i lepię prezent dla mojej sąsiadki która jutro ma swoją 18-tkę
Wymyśliłam, że zrobimy takiee pudełko z rzeczami które już jej wolno - do każdej rzeczy dolepiłam anegdotkę, sentencję z jakimś rysuneczkiem śmiesznym wykonanym własnoręcznie ..... i będą tam butelka malibu (pij mleko będziesz wielka ), cygaro (na stresy dorosłego życia), prezerwatywy (baw się i szalej ale bezpiecznie -z narysowanym bocianem) , prawo jazdy z jej danymi , sexi koszulka nocna i książka anglojęzyczna (dziewczyna chodzi do szkoły anglojęzycznej) z przesłaniem, że dorosłe życie to także praca
A na koniec dołożę jeszcze wilgachny lizak w kształcie serca i dolepię rysuneczek z żabką aby nigdy nie ustała w poszukiwaniach swojego księcia ..... omg jak ja lubię takie rzeczy lepić

Wczoraj byłam na usg piersi i tym ginekologicznym tzw. dowcipnym no i hmmm potwierdziły się moje obawy że mam PCO http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,209,0 całe jajniki pokryte są torbielkami ehhhhhh

Na pocieszenie poszłam na zakupki i kupiłam dwie pary butków i płaszczyk i małżowi kurteczkę i spodnie bojówki

aleś Ty pomysłowa ja to zawsze mam problem z prezentem a żeby jeszcze coś fajnego wymyślić to już wogóle

wszystko cudneeee...

Napisane przez czekoladka79

Wogóle cała nasz znajomość to jedna wielka magia - poznaliśmy się przez internet kiedy on pracował w portugalskim instytucie - po miesiącu gadania przez net mieliśmy już zarezerwowane kwatery w Jastarnii na sylwestra mimo, że mieliśmy się dopiero pierwszy raz zobaczyć kilka dni przed Wigilią kiedy miał przylecieć z Portugalii.
Od pierwszej chwili, pierwszego zaklikania byliśmy siebie pewni - ludzie wokół stukali się w głowę .... no i potem po sylwestrowym wypadzie 8 miesięcy gadania przez net, pisania tradycyjnych listów, latania do Portugalii - radosnych i szlaonych spotkań i ciężkich rozstań.
A potem wszystko postwione na jedną kartę .... on się przenosi do Polski, zostawia dobrze płatną pracę, ja wyprowadzami się od rodziców i zaczynamy wspólną drogę, która początkowo była mocno wybosita, abyśmy teraz mogli śmiać się wieczorkami z tego popijając nasze ukochane porto

ojejciu ale historia magiczny ten Wasz związek

Napisane przez izazusia

My z Kamem też jesteśmy netowa para
5 lat na odległość 600km.
Numery gg na obrączkach. Internet łączy ludzi
Czekoladko wspaniale że Wam się ułożyło

ale super pomysł z obrączkami

Napisane przez LOLA7

Prezent super

Kurcze ja po odstawnieniu też mam problemy wiecie, że mam dzisiaj 47 dc a @ jeszcze nie ma, masakra a tak mnie brzuch boli że może wreszcie dostanę wiem że do lekarza muszę iść ale wizytę mam dopiero 21 kwietnia. Boję się, że coś jest nie tak bo mi ten mój lady comp pokazuje, że mam za krótką fazę lutealną i problemy z owulacją. Kurcze w tym tygodniu odsyłam do dystrybutora aby mi zrobił wydruk z cykli,dobrze, że te wydruki są gratis. No i zobaczymy co będzie jak w tym tyg nie dostane @ to musze iśc prywatnie do jakiegos lekarza bo ile można czekać na @ grrr

47 dc OMG, mam nadzieję że wszystko będzie ok i gin tylko to potwierdzi, ja kiedyś też nie miałam @ przez prawie pół roku jak się odchudzałam ale później jak zaczęłam jeść mi się wyrównało,

Napisane przez izazusia

LOLA

A ja Wam opowiem o prezencie dla kolegi: kupiłam młotek i butelkę -ładnie je podpisałam (Prawdziwy mężczyzna powinien: zbudować dom, Prawdziwy mężczyzna powinien: spłodzić syna-chociaż jak będzie córeczka to nawet lepiej)a koleżanka miała dokupić sadzonkę drzewka- wyobraźcie sobie nasze zdziwienie jak widzimy Magdę wchodzącą do baru z "jabłonią Lobo"wielkosci dorosłego człowieka No ale tylko taka sadzonka się w sklepie Madzi podobała No ale swoją drogą zrobiliśmy furorę w barze z tym drzewkiem- nie było osoby która się za nami nie obejrzała (Marcin prócz tego dostał:http://www.allegro.pl/item585884622_...tem_od_ss.html z napisami: stary ale jary /znak supermena/Marcin oraz Marcin M-najbardziej zakręcony facet pod /haft słoneczka/ )

kolejna pomysłowa skąd wy bierzecie te pomysły dziewuszki?? że też ja nigdy nie mogę wpaść na coś fajowego hmm..

Napisane przez madziczek

ja tylko na chwilkę bo w nienajlepszym nastroju jestem - kiepsko się czuję.
Najgorzej, że zaniemogłam w sobotę jak przyszła Dagmara z mężem ... ja to umiem gosci przyjać :/ ehhh

Ja od soboty praktycznie na samej herbacie

oj to nie Twoja winaże się źle czujesz i goście na pewno to rozumieją i nie mają Ci za złe, a czemu na samej herbacie?? coś z żołądkiem??

Napisane przez kasienka1985

Oto ja <od pasa w dół- bo wyżej taki jakiś babol wyszedł> w moich 3 nowych spódniczkach
Nie zwracajcie uwagi na za ciemne rajstopki- fotki były robione na spontanie , specjalnie dla Was... i z przypadkowo złapanymi butami
Pokazuję Wam również nowe 2 staniorki od mojej ukochanej Ewci Bien
Są cuuuuuuuuuudne czyż nie?

WOW!!! ale z Ciebie laska, figurka pierwsza klasa, wszystko fajniusie kurczę chyba muszę sobie jakieś spódnice pokupować bo ciągle tylko w portkach a staniory super...

[izka19855]

Napisane przez kasienka1985

1- miłego mycia
2- ano na żywo jest jeszcze pikniejszy!!!
http://www.ewabien.com/eshop/?prod,843

zadna nie chce mojej biżu obejrzec?
To taka specyficzna biżuteria... kto co lubi...
Mnie osobiście olsnił ten rodzaj przyozdabiania swojego szyjska

Właśnie któraś podawała tą stronkę ze staniorami itp. i właśnie na ten czerwony najbardziej zwróciłam uwagę, cały komplecik jest przepiękny i zmysłowy....
kasienka a biżu jest śliczna...
fantastycznie sie mieni ten kamyczek numerek 1

[asiuk]

Cześć, Piękne!

Dopiero teraz się zorientowałam, że już nowa część została oficjalnie otwarta Wybaczcie, że się nie udzielam za bardzo. Mało czasu mam, nawet dla samej siebie i T.

Kasiu, spódniczki super, zwłaszcza ta pierwsza Piękny krój i ciekawy motyw

Trochę nieciekawie się czuję, a muszę się zabrać za robotę

Pozdrawiam Was serdecznie.

[izka19855]

No i sobie poszły....
_______________i co kawę sama mam pić??

[malutka_24]

Napisane przez izka19855

świetne są te z żabocikiem, też za taką tupiem...
Ja kupiłam na wiosnę skórkę eko taka siwo-szaro myszkowata ...
...ale nie mam foci...

a dlaczego

Napisane przez kasienka1985

czym się podzielic?? niech zgadnę pewnie plackami?? prosz DHL Expressss

zadna nie chce mojej biżu obejrzec?
To taka specyficzna biżuteria... kto co lubi...
Mnie osobiście olsnił ten rodzaj przyozdabiania swojego szyjska

ad. 1 Kasia za mną chodziła ta pomidorówka
ad. 2 ten pierwszy komplecik jest boski

Napisane przez paulinaizabela

wiosna u mnie cały czas tylko słonko się schowało... może u Was świeci??

a jeszcze nawet teraz świeci

[izka19855]

Napisane przez malutka_24

a dlaczego

bo...yyy ...nie chciało się

[Anusia_piekniusia]

Hej Żabki
Ale dużo naskrobały

Napisane przez agunia82

Ad.1 ta to umie kombinować

Bez kombinowania nie ma kasy (i bucików)

Napisane przez LOLA7

Kurcze ja po odstawnieniu też mam problemy wiecie, że mam dzisiaj 47 dc a @ jeszcze nie ma, masakra a tak mnie brzuch boli że może wreszcie dostanę wiem że do lekarza muszę iść ale wizytę mam dopiero 21 kwietnia. Boję się, że coś jest nie tak bo mi ten mój lady comp pokazuje, że mam za krótką fazę lutealną i problemy z owulacją. Kurcze w tym tygodniu odsyłam do dystrybutora aby mi zrobił wydruk z cykli,dobrze, że te wydruki są gratis. No i zobaczymy co będzie jak w tym tyg nie dostane @ to musze iśc prywatnie do jakiegos lekarza bo ile można czekać na @ grrr

Ja miałam to samo po odstawieniu tylko że u mnie początkowo zaraz po miałam jeszcze regularne @, pierwsze 5 było jak w zegarku (podobno jeszcze efekt działania hormonów) a później się zaczęła jazda. Tzn jak miałam 54dc poszłam do gina - dał mi luteinę na 5 dni i jak by nie pojawiła się @ maiałm przyjść po zastrzyk z jakimiś mega hormonami. I początkowo po luteinie @ nie przyszła i jak już jechałam do gina - w drodze do dostałam @ Ale teraz znów mam 40 dc i nie wiem co teraz

Napisane przez czekoladka21

ja tez mialam takie problemy......przez rok bralam luteine na wywolanie okresu- raz moj cykl trwal 3 mce mialam za niski poziom progesteronu tez........ale u mnie chyba winowajca byl klimat w Irlandii, bo jak wrocilam do Polski w zeszlym roku to dostalam@ -sama przylazla bez wspomagaczy, kolejne 2 cykle tez samoistne z @ i rowno co 29 dni, a potem juz byla ciaza!! Przez ten rok sie zamartwialam czy bede mogla zajsc w ciaze skoro mam takie cyrki z @......ale udalo sie!!

Mo własnie - to chyba najlepszy sposób - zajść w ciążę Też się martwię czy to nie jest później przeszkodą.

Napisane przez izazusia

A ja Wam opowiem o prezencie dla kolegi: kupiłam młotek i butelkę -ładnie je podpisałam (Prawdziwy mężczyzna powinien: zbudować dom, Prawdziwy mężczyzna powinien: spłodzić syna-chociaż jak będzie córeczka to nawet lepiej)a koleżanka miała dokupić sadzonkę drzewka- wyobraźcie sobie nasze zdziwienie jak widzimy Magdę wchodzącą do baru z "jabłonią Lobo"wielkosci dorosłego człowieka No ale tylko taka sadzonka się w sklepie Madzi podobała No ale swoją drogą zrobiliśmy furorę w barze z tym drzewkiem- nie było osoby która się za nami nie obejrzała

Pomysł z drzewem

Napisane przez madziczek

Dzień dobry Dziewczynki w nowym wątku

ja tylko na chwilkę bo w nienajlepszym nastroju jestem - kiepsko się czuję.
Najgorzej, że zaniemogłam w sobotę jak przyszła Dagmara z mężem ... ja to umiem gosci przyjać :/ ehhh

oj bidulka Ale mam nadzieje że mimo wszystko spotkanie się udało ?

Napisane przez kotekk81

no to zesmy wczoraj poswietowali a dzisiaj cierpie jaki czlowiek jest glupi...no brak mi slow...im starszy tym glupszy...to teraz cierp cialo jak zes chcialo

Skąd ja to znam

Napisane przez izazusia

Kolega, który dostał zestaw dla mężczyzny też nas zaskoczył ofiarowując na ślub dokładnie 777,77zł a oprócz tego kartkę osobiscie przez siebie narysowaną(czego tam nie było:był Bin Laden, była palma,statek, góry, morze-talentu to on nie ma ale swietna to pamiątka-taka prosto z serca i jego zakreconego umysłu

To super Was kolega zaskoczył

Napisane przez kasienka1985

Dziś mam dzień wolny... a to dlatego, że mój genialny mąż nie nastawił budzika i zaspałam pół godziny do pracy...
Stwierdziłam, ze nie chcę po łbie dosta za takie spóźnienie i już wole pościmnia że źle sie czuje.
Zadzwonilam i mam 1-dniowy urlopik.

A w niedzielę... byłam na wystawie minerałów w Hali Ludowej We Wro.
Mówiłam Wam o tym kiedyś
No i kupiłam nieco biżu

Ad 1 Nie ma to jak urlopik w poniedziałek

Ad 2 Też zawsze chodże na tą wystawę jak jest u nas w Opolu - i też nigdfy nie wychodzę z pustymi rękami Podoba mi się to coś na szyję z kamieniami czarno czerwonymi

Napisane przez kasienka1985

Oto ja <od pasa w dół- bo wyżej taki jakiś babol wyszedł> w moich 3 nowych spódniczkach
Nie zwracajcie uwagi na za ciemne rajstopki- fotki były robione na spontanie , specjalnie dla Was... i z przypadkowo złapanymi butami
Pokazuję Wam również nowe 2 staniorki od mojej ukochanej Ewci Bien
Są cuuuuuuuuuudne czyż nie?

O spódniczce w grochy już pisałam wcześniej - cudna Pierwsza spódniczka z cekinami - prze prze prze piękna No i ty w niej tak seksownie wyglądasz, że aż małżon mi zagląda przez ramię

[m.a.r.t.a]

Napisane przez izazusia

Otwieram nowy wątek dla przewspaniałych PM 2008
Pamiętacie jak M.a.r.t.a kiedyś pisała , że 2008r należy do nas? Powiem więcej- każdy następny również. W końcu jesteśmy "żony doskonałe" chociaż staż tak krótki- aż boję się pomyśleć jakimi ideałami będziemy za 25 lat

Dziękuje pięknie za pilnowanie porządku i otwarcie nowego wątku. Zrymowało się nawet .

Witam i ja!

[paulinaizabela]

Napisane przez kasienka1985

zadna nie chce mojej biżu obejrzec?
To taka specyficzna biżuteria... kto co lubi...
Mnie osobiście olsnił ten rodzaj przyozdabiania swojego szyjska

1 i 2- jakiś tam kamień coś jak piasek pustyni- tylko mieni sie nie na złoto-piaskowo, a fioletowo-granatowo! Cudny kolorek
3- to kupiłam przed swiętami... ale brakowało mi przekładek między kulki, które teraz zakupiłam.
4, 5 i 6- 3 różne kompozycje kulkowych naszyjników
7- mozna je rózniaście komponowac wedle uznania dzieki temu zestawowi
8- a to się do mnie uśmiecha i błaga żeby to otworzyc

fajne wszystko tylko ja nie noszę jakoś tak tylko obrączkę i zaręczynowy noszę nawet kolczyków ostatnio nie zakładam minimalizm u mnie ostatnio
i krzyczą te książki "skuś się i otwórz jesteśmy taaaakie ciekawe"

Iza ja piję kawunię teraz więc nie jesteś sama no i oczywiście wcinam te kokosowe hity taaaakie pyszne, że jak je pierwszy raz kupiłam to teraz już zawsze je mam