Napiwki w restauracji - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-26, 22:06   #121
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Napiwki w restauracji

A mi jest czasem głupio dać, jak np. kupię sok za 3 zł to powinnam dać ile napiwku? nawet jeśli 2 zł (2/3!!) to byłoby mi głupio... bo co komuś z 2 zł ;]
Wiem, wiem, grosz do grosza.. . Ale jednak jest to dziwne ;] Uważam że napiwki lepiej 'wychodzą' przy jakichś większych kwotach.. .
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 22:09   #122
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Ciarra Pokaż wiadomość
nie mam sily, juz kiedys probowalam dyskutowac z osobami ktore nie przyjmowaly dowiadomosci racjolanych argumentow, tylko rzucaly swoimi przekonaniami i "bo tak ma byc" i tylko zepsulam sobie nerwy w tym momencie nie jest to juz dyskusja osob o odmiennych pogladach ale bezsensowne przekrzykiwanie sie - nasze argumenty nie docieraja, jak grochem o sciane i tak jestesmy dla Was niewychowanymi skapcami i kelnerzy musza dostawac napiwki bo sa kelnerami i tak ma byc

a wiec: pokoj wszystkim, wypijmy sobie wszyscy meliske i dziekuje za dyskusje (bo poczatkowo nia byla) dobranoc wszystkim

p.s. do Wyraczka: to nie mial byc krzyk tylko bardzo mocne wytluszczenie, aby ktos w koncu zrozumial co ja powtarzam, dobranoc pchly na noc, slodkich snow Tobie rowniez ide po meliske
Przytaczane przez "Twoją grupę poparcia" argumenty nie są dla mnie ani racjonalne ani logiczne. Szanuję to, że masz odmienne zdanie, aczkolwiek moje jest inne i też mam do tego prawo. Właściwie to nie widzę sensu prowadzenia takich dyskusji, bo każdą można by zakończyć zdaniem "ile osób, tyle poglądów".
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 22:14   #123
mariolkaa
Raczkowanie
 
Avatar mariolkaa
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 86
Dot.: Napiwki w restauracji

w światowych miastach typu Nowy Jork napiwki w restauracjach powinny wynosić od 20% do 50% ceny jedzenia, bo obsługa (kelnerzy + basboyie) utrzymują się głownie z napiwków. kelner zarabia ok.50-80$ dziennie, przynajmniej w restauracji w której pracowałam.
w Polsce napiwki nie są takie popularne ale raczej powinniśmy dawać koło 25% jeżeli nic nam w obsłudze nie przeszkadzało.

niektóre światowe restauracje naliczają automatycznie napiwek i nie ma zmiłuj płacimy za wszystko razem.

o przypomniało mi się, do nas do restauracji przychodził koleś który zawsze kupował coś w granicach 30$ i dawał 15 % tipa
__________________
Najlepsze ebooki w Polsce
promocje dostosowane specjalnie do Twoich potrzeb

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/mietq,1/
mariolkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 22:17   #124
aldi1174
Zadomowienie
 
Avatar aldi1174
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: gdzieś między Krakowem a W-wą
Wiadomości: 1 034
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś tu przesadza to są to osoby, które bronią tych napiwków jak niepodległości
Widocznie coś jest na rzeczy i zamiast kogoś wyzywać od skąpców z wężem w kieszeni, może warto się zastanowić dlaczego akurat mi napiwków nikt nie daje?
Zostań kelnerką- proste.
Jeszcze raz zaznaczam- to tylko kwestia gestu i ludzkiej życzliwości, nieobowiązkowe, ale miłe podkreślenie, że docenia się czyjąś pracę- jak kogoś stać na to, to czemu nie?
Ja lubię robić takie gesty w stosunku do innych, np. zaniosłam butelkę dobrego wina florystce, która zrobiła mi idealną wiązankę ślubną i kwiatowe dekoracje- doskonale zrozumiała, o co mi chodzi i postarała się zrealizować moje wyobrażenie i czy to było jakieś zachowanie z kosmosu?, bo niezgodne z zasadami?
Zawsze bardziej motywująco działa marchewka niż kij, oczywiście nie na obiboków. Obibok nie dostaje napiwków.

Edytowane przez aldi1174
Czas edycji: 2009-05-26 o 22:35
aldi1174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 22:20   #125
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Cocoamore Pokaż wiadomość
Odbijasz piłeczkę, a ja przedstawiam po prostu własne zdanie. Napisałam kilka postów wyżej, że jak ktoś chce, to daje napiwek, jak nie to nie i to jego sprawa. Napisałam też, że dla mnie osoba, która nie daje napiwku kelnerowi wychodzi na źle wychowaną i nieobytą, bo tak właśnie uważam, a Ty możesz uważać inaczej i ok
Przecież u fryzjera też się zostawia napiwki i osoba, która tego nie robi wychodzi na źle wychowaną i nieobytą.
I tyle.

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Cytat:
Napisane przez aldi1174 Pokaż wiadomość
obibok nie dostaje napiwków.
amen
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 22:30   #126
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Przecież u fryzjera też się zostawia napiwki i osoba, która tego nie robi wychodzi na źle wychowaną i nieobytą.
I tyle.

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------


amen
I krzyż na drogę

Co do fryzjerów to już offtop. Nie słyszałam, żeby w tej branży był zwyczaj dawania napiwków. Przynajmniej nie tak zakorzeniony jak w gastronomii. I z pewnością jest to pomysł wysunięty przez osoby, które uważają, że "kelner dostaje, to czemu ja mam nie dostać". Byłabym ostrożna w podejściu do takich "zwyczajów"
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 22:36   #127
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Cocoamore Pokaż wiadomość
I krzyż na drogę

Co do fryzjerów to już offtop. Nie słyszałam, żeby w tej branży był zwyczaj dawania napiwków. Przynajmniej nie tak zakorzeniony jak w gastronomii. I z pewnością jest to pomysł wysunięty przez osoby, które uważają, że "kelner dostaje, to czemu ja mam nie dostać". Byłabym ostrożna w podejściu do takich "zwyczajów"
Każdy niech swój niesie

Fryzjerom daje się napiwki od zawsze, nawet jeśli Ty o tym nie słyszałaś do tej pory (we wszystkim zawsze musi być ten pierwszy raz i teraz już wiesz )
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-26, 22:39   #128
tulula1227
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poland
Wiadomości: 869
Dot.: Napiwki w restauracji

Rozumiem kelnerowi,rozumiem osobie tankującej samochód,kurierowi..ale fryzjeru?
Nigdy nie słyszałam,coś zupełnie nowego..
tulula1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 22:39   #129
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Każdy niech swój niesie

Fryzjerom daje się napiwki od zawsze, nawet jeśli Ty o tym nie słyszałaś do tej pory (we wszystkim zawsze musi być ten pierwszy raz i teraz już wiesz )
Wątpię czy od takiego "zawsze"...
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 22:40   #130
ferguusson
Zakorzenienie
 
Avatar ferguusson
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: daleko stad...:(
Wiadomości: 6 020
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez UrbanWarrior Pokaż wiadomość
Zawsze, chyba ze serwis byl tragiczny, co mi sie jednak na ogol nie zdarza.
Sama swojego czasu pracowalam jako kelnerka, wiec wiem, ze prawdziwa kase robi sie z napiwkow, a nie z pensji. Poza tym jesli obsluga jest mila, sprawna i sympatyczna uwazam, ze jak najbardziej im sie nalezy pare zloty, euro lub dolarow (w zaleznosci od panstwa).

Sa miejsca, do ktorych chodzimy ze znajomymi regularnie i dzieki dobrym napiwkom, ktore zostawiamy nie tylko nas tam znaja, ale rowniez sa bardziej podatni na jakies ekstra zyczenia. Wszyscy sa szczesliwi, a nam te pare euro na prawde nie daje po kieszeni, wiec czemu nie?



Cytat:
Napisane przez Serendipity Pokaż wiadomość

Podpisuję się pod tym.
Nie może być tu mowy o czymś takim jak powinność ze względu na dobre wychowanie.
Od trywialnego dosc pytania zaczeło sie niepotrzebe bicie piany. Kazdy ma swoje racje, tradycje rodzinne, wlasne przekonania i nijak nie ma sie to do moralnosci/dobrego wychowania/oszczednosci/manier!

Naprawde nie wiem po co byly wywody o wysokości pensji i kąsliwe uwagi..
Chociaz z drugiej strony uswiadomilam sobie cos-kelnerzy sa juz rzeczywiscie przyzwyczajeni do tych napiwkow(przynajmniej osoby z ktorymi ja pracowalam gdy dorabialam sobie na studiach) i do dzis pamietam te zlosliwe komentarze gdy klient nie zostawil chociazby "reszty"..
__________________
kocham lata 40te..
suprise!


MAC

exchange
ferguusson jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 22:50   #131
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez mariolkaa Pokaż wiadomość
w
w Polsce napiwki nie są takie popularne ale raczej powinniśmy dawać koło 25% jeżeli nic nam w obsłudze nie przeszkadzało.

:
no i z 5% mamy juz 25 %

pierdziele gotuje w domu

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Cytat:
Napisane przez tulula1227 Pokaż wiadomość
Rozumiem kelnerowi,rozumiem osobie tankującej samochód,kurierowi..ale fryzjeru?
Nigdy nie słyszałam,coś zupełnie nowego..
o żesz kolejni nam doszli do listy :tankujacy i kurier
trza bedzie samemu rece ubrudzic i samemu paczke dowieżć :
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 22:57   #132
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez tulula1227 Pokaż wiadomość
Rozumiem kelnerowi,rozumiem osobie tankującej samochód,kurierowi..ale fryzjeru?
Nigdy nie słyszałam,coś zupełnie nowego..
To się dziś dowiedziałaś.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 23:05   #133
Malaika85
Zadomowienie
 
Avatar Malaika85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
Dot.: Napiwki w restauracji

Napiwki to fajny pomysl, bo generalnie kelnerzy i kelnerki maja niskie pensje. A haruja czasem za 3-4 osoby.

Ale ja daje napiwki tylko , jesli obsluga jest mila, szybka, konkretna.
Nie daje napiwkow za nic, bo to moja wola czy je dac czy nie.
Tak samo irytuje mnie np. kiedy w menu jest napisane "Service not included".....
co to ma byc, takie zmuszanie do dawania napiwkow? skoro nie included, to niech sobie wliczą wczesniej i zmienia ceny posilkow.

Nie daje napiwka tez gdy obsluga jest niemila, oschla, powolna, myli sie.
Ostatnio mi sie zdarzylo w chinskiej restauracji WOK, ze wszyscy kelnerzy byli na siebie wsciekli, a klientow obslugiwali tak niemilo, ze az mi sie jesc odechcialo.

I bylam jeszcze w jakiejs niby exkluzywnej wloskiej restauracji w Manufakturze, zero ludzi prawie, dziwilam sie. Teraz wiem czemu. Zamowilismy pizze. Dostalismy ja po 70 minutach!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!

Ale np. bylismy tez w polskiej fajnej restauracji Soplicowo, gdzie obsluga byla wspaniala. Nie dosc ze kelnerka mowila biegle po angielsku i niemiecku, to jeszcze byla szybka, mila, objasnila ciepliwie to co chcielismy i nawet spytala czy nam smakuje. Zaplacilismy za kolacje okolo 100zl, a napiwek dalismy 10 zl.
Wiem ze duzo, ale za taka swietna obsluge warto.

Ale jesli obsluga byla normalna - a ja nie wydalam na kolacje zbyt duzo kasy, to z jakiej racji mam dawac napiwek, bo tak trzeba? Co trzeba? Napiwek to addition, twoja dobra wola, a nie przymus. Jak restauracja chce od kazdego wiecej kasy, to niech podniesie ceny posilkow.


Pozdrawiam.

PS> Nie FRYZJERU, tylko FRYZJEROWI albo FRYZJERCE....

Kazdemu mozna dac napiwek jak sie chce. Ale ja daje tylko w knajpach. Fryzjerce kiedys dalam, bo mialam zaplacic 26 zl, a mialam tylko 30. Co za problem.
__________________
pij mleko
bedziesz wielki

Edytowane przez Malaika85
Czas edycji: 2009-05-26 o 23:10
Malaika85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 23:07   #134
Serendipity
Zakorzenienie
 
Avatar Serendipity
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez tulula1227 Pokaż wiadomość
Rozumiem kelnerowi,rozumiem osobie tankującej samochód,kurierowi..ale fryzjeru?
Nigdy nie słyszałam,coś zupełnie nowego..
To podobno powszechne, powtarzam : wejdź na forum fryzjerskie na wizażu - jest na nim wątek na ten temat, gdzie znowu wykazałam się brakiem wyniesionego z domu obycia i kultury, gdyż nie daję napiwku za obcięcie mi włosów.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Serendipity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 23:15   #135
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Serendipity Pokaż wiadomość
To podobno powszechne, powtarzam : wejdź na forum fryzjerskie na wizażu - jest na nim wątek na ten temat


http://modnyfryzjer.pl/jak-wysoki-po...-dla-fryzjera/
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...l?ticaid=1818f
http://www.logo24.pl/Logo24/1,85834,4786745.html
http://kopalniawiedzy.pl/fryzjer-kom...kosc-3347.html
__________________




Edytowane przez Fresa
Czas edycji: 2009-05-26 o 23:17
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 23:20   #136
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Napiwki w restauracji

Malaika85 zgadzam się całkowicie.
Każdemu dać można, miło jeśli damy, ale nie zawsze trzeba.

Z tym, że dla mnie 10 zł od kolacji za 100 to nie jest taki ogromny napiwek.. Ale nie znam się, sama nie wiem ile dać, żeby nie za dużo, ale żeby wyjść z twarzą ))
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 23:20   #137
tulula1227
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poland
Wiadomości: 869
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Malaika85 Pokaż wiadomość




PS> Nie FRYZJERU, tylko FRYZJEROWI albo FRYZJERCE....
.
Język polski nie jest moim opjczystym językiem więc za wszelkie błedy językowe bądź błedy składniowe przepraszam. Uczę się.
tulula1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 23:20   #138
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Cocoamore Pokaż wiadomość
Wątpię czy od takiego "zawsze"...
Zapytaj babci
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 00:12   #139
Suzi_Sun
Rozeznanie
 
Avatar Suzi_Sun
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
Dot.: Napiwki w restauracji

Napiwek u fryzjera?! Pfffffffff jeszcze czego. To jest smieszne troche, rozumiem ze ktos jest bardzo zadowolony z uslugi i wie ze fryzjerka nie wziela duzo to mozna zaokraglic do rownej kwoty i nie brac reszty. Ale zeby zostawiac bo tak sie robi U FRYZJERA to mnie powalilo na kolana. Za chwile sie okaze ze NIE WYPADA zabierac reszty w sklepie ani nigdzie bo skapstwem pachnie. Albo zaokraglic ceny do kwot papierowych, a monety traktowac jako napiwek doliczony do wszystkiego.
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy"
Suzi_Sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-27, 02:24   #140
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez tulula1227 Pokaż wiadomość
Rozumiem kelnerowi,rozumiem osobie tankującej samochód,kurierowi..ale fryzjeru?
Nigdy nie słyszałam,coś zupełnie nowego..
daje sie.

Cytat:
Napisane przez Suzi_Sun Pokaż wiadomość
Napiwek u fryzjera?! Pfffffffff jeszcze czego. To jest smieszne troche, rozumiem ze ktos jest bardzo zadowolony z uslugi i wie ze fryzjerka nie wziela duzo to mozna zaokraglic do rownej kwoty i nie brac reszty. Ale zeby zostawiac bo tak sie robi U FRYZJERA to mnie powalilo na kolana. Za chwile sie okaze ze NIE WYPADA zabierac reszty w sklepie ani nigdzie bo skapstwem pachnie. Albo zaokraglic ceny do kwot papierowych, a monety traktowac jako napiwek doliczony do wszystkiego.
przyjelo sie ze napiwki daje sie osobom, ktore wykonuja cos dla ciebie, w sensie wlasnie fryzjer czy manikiurzystka. Ja tam nie widze w tym nic dziwnego.
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 05:44   #141
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Cocoamore Pokaż wiadomość
I krzyż na drogę

Co do fryzjerów to już offtop. Nie słyszałam, żeby w tej branży był zwyczaj dawania napiwków. Przynajmniej nie tak zakorzeniony jak w gastronomii. I z pewnością jest to pomysł wysunięty przez osoby, które uważają, że "kelner dostaje, to czemu ja mam nie dostać". Byłabym ostrożna w podejściu do takich "zwyczajów"
Cytat:
Napisane przez tulula1227 Pokaż wiadomość
Rozumiem kelnerowi,rozumiem osobie tankującej samochód,kurierowi..ale fryzjeru?
Nigdy nie słyszałam,coś zupełnie nowego..
A skad wiesz, przez kogo takie pomysl byl wysuniety? Sorry, ale brzydko mi pachnie takie podejscie - nie chcesz dawac napiwkow u fryzjera, nie dawaj, ale po co dorabiac jakies teorie kto i dlaczego.

Jakby sie zastanowic, to dawanie fryzjerowi jest w pelni uzasadnione - bo o ile kelnerowanie stanowi tylko czesc uslugi, to fryzjer wykonuja ja w w 100%
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 05:53   #142
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
A skad wiesz, przez kogo takie pomysl byl wysuniety? Sorry, ale brzydko mi pachnie takie podejscie - nie chcesz dawac napiwkow u fryzjera, nie dawaj, ale po co dorabiac jakies teorie kto i dlaczego.

Jakby sie zastanowic, to dawanie fryzjerowi jest w pelni uzasadnione - bo o ile kelnerowanie stanowi tylko czesc uslugi, to fryzjer wykonuja ja w w 100%
Wszystkie posty na tym wątku można by tym zdaniem skwitować
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 05:58   #143
Annmaa
Raczkowanie
 
Avatar Annmaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: miejska patelnia
Wiadomości: 191
Dot.: Napiwki w restauracji

A to fryzjerzy nie mają wliczonego napiwku w koszt usługi czyli w te standardowo 70 zł? Bo ja myślałam, że jak tyle płace to napiwek jest już wliczony .

W sumie masz racje Wyrak, bo biorąc pod uwage, że fryzjer zajmuje się mną i tylko mną przez tą godzine a ja jako kelnerka musze obsługiwać kilku gości za jednym razem, no to klient może się czuć pokrzywdzony i na piwo nie da.
I pewnie w tym tkwi największy problem.
Annmaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 07:09   #144
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez mariolkaa Pokaż wiadomość
w światowych miastach typu Nowy Jork napiwki w restauracjach powinny wynosić od 20% do 50% ceny jedzenia, bo obsługa (kelnerzy + basboyie) utrzymują się głownie z napiwków. kelner zarabia ok.50-80$ dziennie, przynajmniej w restauracji w której pracowałam.
w Polsce napiwki nie są takie popularne ale raczej powinniśmy dawać koło 25% jeżeli nic nam w obsłudze nie przeszkadzało.

niektóre światowe restauracje naliczają automatycznie napiwek i nie ma zmiłuj płacimy za wszystko razem.

o przypomniało mi się, do nas do restauracji przychodził koleś który zawsze kupował coś w granicach 30$ i dawał 15 % tipa
Dopiero teraz to zobaczylem 20%-50% ? Bzdury jakies. O ile ktos moze dac ile chce tipa, to w zyciu nikt Tobie nie powie, ze napiwek ma wynosic 50% ceny, co jeszcze Tak samo skad wzielas te 25% ? Standardowo to jest zwykle 10% - 20%, przy czym 20% jest za super obsluge. Sila rzeczy przy malych sumach jesli juz sie daje, to wyjdzie wiekszy procent.

W Polsce wlasnie o to chodzi, ze nie ma zadnego "powinnismy...".

Cytat:
Napisane przez Annmaa Pokaż wiadomość
A to fryzjerzy nie mają wliczonego napiwku w koszt usługi czyli w te standardowo 70 zł? Bo ja myślałam, że jak tyle płace to napiwek jest już wliczony .

W sumie masz racje Wyrak, bo biorąc pod uwage, że fryzjer zajmuje się mną i tylko mną przez tą godzine a ja jako kelnerka musze obsługiwać kilku gości za jednym razem, no to klient może się czuć pokrzywdzony i na piwo nie da.
I pewnie w tym tkwi największy problem.
Jesli to jest fryzjer(ka) pracujaca dla jakiegos salonu, a nie wlasciciel(ka), to nie jest pewnie wliczone. Nie wiem, tak na chlopski rozum to mi wychodzi

Nie jestem pewien o co Tobie chodzi w ostatnich dwoch zdaniach...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 09:29   #145
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Post Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Cocoamore Pokaż wiadomość
Jak ktoś nie ma ochoty dawać napiwku, to nie daje, ale musi się liczyć z tym, że będzie w co niektórych lokalach postrzegany jako człowiek nieobyty. Dla mnie jest to tak oczywiste, jak to, że mówię "dzień dobry" ekspedientce w sklepie. Przychodzisz do restauracji na obiad i stać Cię, żeby wydać na to 50 zł, ale żeby dać 5 zł kelnerowi to już nie?
To jest moje 5 zł i ja będę decydowała na co je wydać, nie widzę w tym nic dziwnego. Jak mnie stać na spodnie to mam pani w sklepie też 10% ich wartości dorzucić bo mnie stać?? To jakiś nowy zwyczaj i chyba faktycznie jestem strasznie nieobyta...

Cytat:
Napisane przez Ciarra Pokaż wiadomość
nie jest to kwesta wychowania i zasobnosci portfela! tylko tego, ze nie bede nikomu dawac pieniedzy jezeli juz za cos zaplacilam i to lezy w jego obowiazkach - chocbym miala tysiace na koncie; ludzie dla mnie to jest bezczelne

kazdy z nas kto ma swoja prace MUSI ja wykonywac dobrze i ma za to placone z PENSJI i kelnerzy nie sa zadnym wyjatkiem
W pełni się z tym zgadzam

Cytat:
Napisane przez Serendipity Pokaż wiadomość
Co komu do tego na co mnie stać?
Nie mam ochoty dawać i tyle.
Nie świadczy to o moim wychowaniu , a podziękowanie, uśmiech i miłe słowo - owszem.
Jak pisałam dla niektórych dobre wychowanie to to samo co sponsoring...

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
my im w kieszen zaglądac nie mozemy bo tacy biedni ale nam beda pluli w zupe dla 5 zl ?
moze bede łaskawasza gdy napiwki beda zglaszane do US.
Otóż to.
Ja też moi mili chciałabym mieć wypłatę nieopodatkowaną, wtedy żadne dodatki w postaci napiwków w oczy by mnie nie kuły

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Po co krzyczysz? Nikt Tobie nie kaze placic napiwkow, natomiast mylisz sie, piszac, ze kelner ma juz placone z pensji: wynagrodzenie kelnera sklada sie ze stawki godzinnej + napiwkow, tyle ze drugie to dobrowolne ze strony klienta, ale w zadnym wypadku jakas fanaberia.
.....
Natomiast, jesli chodzi o prace, to nie tak, ze wszystki jest placone z pensji, bo przeciez wiele zawodow/stanowisk ma dodatkowe wynagrodzenie, w roznej formie, premie itd., na podstawie danych kryteriow. Jedyne co sie tutaj rozni, to to, ze w przypadku uslug bezposrednich to klient ocenia jakosc pracy i albo daje napiwek albo nie.
Było by jak napisałeś, gdyby napiwki płacił kelnerowi jego pracodawca (restauracja) a nie klient. Tymczasem jest to bezczelne wykorzystywanie niby "zwyczaju". Może zwyczaj ten jest popularny w USA ale na szczęście w Polsce jeszcze jest w miarę normalnie, chociaż coraz częściej widzę, że nie...

Ja mam pensję + prowizje. OPODATKOWANĄ PENSJE i OPODATKOWANĄ PROWIZJĘ, która nie jest doliczana klientowi tylko jest wypłacana przez pracodawcę i nie ma wpływu na cenę lub jakość usługi. Kelnerzy by chcieli pensję netto i napiwki brutto dostawać - a restauracje sprawy wynagrodzenia najchętniej przerzuciły by na barki klienta. Tymczasem to nie nasza brocha ile kelner zarabia - niech sobie takie sprawy ustala ze swoim pracodawcom. Warto było by tego uczyć - jedną i drugą stronę, zarówno kelnerów i jak i restauracje. To, że coś jest powszechnym zwyczajem nie oznacza od razu, że jest dobrym zwyczajem.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2009-05-27 o 09:33
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 10:01   #146
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Że tak jeszcze wrócę do braku kultury osobistej i braku obycia to wykazują się tym osoby, które nie dostały napiwku i robią kwaśną minę z tego tytułu , to jest prawdziwy brak kultury osobistej i nieobycie, skoro wiedzą, że to nieobowiązkowe ze strony klienta, a jedynie miły gest na który klient może sobie pozwolić, ale nie musi
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 10:29   #147
Annaluka
Zakorzenienie
 
Avatar Annaluka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
Dot.: Napiwki w restauracji

Temat był już wiele razy wałkowany na Wizażu.

Ja daję napiwki, jeśli jestem zadowolona z obsługi. Zazwyczaj zawsze jestem. Ale to się wiążę z tym, że sama pracuję po drugiej stronie i wiem co to znaczy dostać napiwek lub nie

Ludzie są różni. Dla wszystkich jestem miła i kulturalna. Nie oczekuję tych napiwków, ale miło mi jak się zdarzy. Niektórzy ludzie przychodzą na końcu i wręczają w podziękowaniu za całonocną obsługę.

ALE...

Jak widzę klientów z wyższej półki to są dwa wyjścia. Albo kasa będzie im się wysypywać z portfela, ale będą się kłócić o 50 groszy, gdy nie mam wydać.
Albo kupią coś za 7 zł, zapłacą 100 zł i nie będą chcieć reszty.

Czasami zaskakują mnie 'zwykli ludzie', średnio zamożni, którzy zostawiają naprawdę spory napiwek...

Zdarza się, że jestem lekko zła, bo człowiek się naskakał nad bardzo wymagającym klientem, zrealizował jego fanaberie, poszedł na jakieś ustępstwa i NIC. Czasami ciężko o głupie dziękuję.

Bywa, że zwracam napiwek, bo nie chcę brać od kogoś pieniędzy za obsługę.

Ale to już kwestia kultury. Dawanie napiwków to też kwestia kultury. Trzeba wiedzieć gdzie, ile i w jaki sposób
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty
Annaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-05-27, 10:39   #148
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Napiwki w restauracji

ja zostawiam napiwki
w restauracji
w taksowce
dostawcy pizzy

zykle zwracam uwage aby napiwek wynosil okolo 10%

ach listonoszowi nie zostawiam resty z jakichs przekazow pienieznych.. ale to dlatego ze zwykle z listem poleconym nie chce mu sie pojechac winda na 8 pietro i zawsze zostawia awizo ze nikogo nie zastal w domu
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..










Edytowane przez kropka241
Czas edycji: 2009-05-27 o 10:41
kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 10:45   #149
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez srubka Pokaż wiadomość


przyjelo sie ze napiwki daje sie osobom, ktore wykonuja cos dla ciebie, w sensie wlasnie fryzjer czy manikiurzystka. Ja tam nie widze w tym nic dziwnego.
caly czas ktos cos wykonuje dla mnie ,i kasjerka i pan kierowca autobusu ,itd.

przyjeło sie(mnie nikt o zdanie nie pytał ) ,owszem ale kelenrzy i wszyscy ci ktorzy wyciagaja łape po napiwek że należy na ten anpiwek zapracować dodatakowo usmiechem i byciem milym .

swoja droga co to za zwyczaj ,żeby placic komus za to ,że jest mily .

wiec prosze mi zaplacic bo bede nie mila
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 13:32   #150
magda s.
Zakorzenienie
 
Avatar magda s.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
Dot.: Napiwki w restauracji

zwykle zostawiam napiwki...no chyba, ze trafie na niekompetentnego kelnera, ktorego w dodatku nigdy nie ma w zasiegu wzroku...

moim zdaniem, zostawianie tipow to taka ocena pracownika przez klienta...i nasza dobra wola a nie obowiazek 'dolozenia mu do kiepskiej pensji'...

a juz zupelnie rozbawilo mnie stwierdzenie, ze brak napiwku swiadczy (w pewnych kregach) o naszym nieobyciu czy braku oglady....
magda s. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-06-17 03:09:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.