Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[malin30]

Hello! Ale u nas dziś popadało późnym popołudniem Teraz też kropi. Od razu lepsze powietrze na noc
Byliśmy w supermarkecie na zakupach "proszkowych", no i mam w domu butlę Loveli do białego, butlę do kolorowego i butelkę płynu do płukania. Stwierdziłam, że najbardziej odpowiada mi zapach tej serii - jest taki neutralny, niedrażniący. Za to "Dzidziuś" odrzucił mnie momentalnie. Jedynie płyn do płukania jest do zaakceptowania, tylko że stosuje się go przy dzieciach od 3 roku życia.


Naklejki biorę pod uwagę dopiero wtedy, gdy będziemy urządzać pokój dla dziecka, a to gdzieś za 1,5 roku.

[karamari]

Napisane przez margolcia1006

Dziewczynki dziękuję za pocieszenie Mam nadzieję że Malutka jeszcze do porodu troszkę podrośnie. Najważniejsze żeby była zdrowa.
Wklejam fotki mojego małego brzuszka

Acha! I zapomniałam napisać że Mała jest już ułożona główką w dół i mam nadzieję że tak już zostanie do porodu

Ależ masz piękny, malutki brzuszek!!!
Ja tam jestem fanką małych brzuszków - chociaż sama mam już znacznie większy Ale postanowiłam nie dać się zwariować lekarzom z ich uśrednieniami z mało precyzyjnych aparatów USG! No.

A ułożenia gratuluję I oby się już nie odkręciła

Napisane przez Tysiak7

margolcia1006 glowa do gory, a nie pomyslalas ze te sprzety USG sa zawodne i maja duzą granice tolerancji błedu, gdby faktycznie bylo coś nie tak to by ginka powiedziała. Moja Wera w 41 tc wygladala na 37 tc to co ja mialam powiedzieć a urodziła sie zdrowa kruszynka 3100g i 52 cm i miała 10 pkt Apgar teraz tez mam mały brzuch i nic tylko sie ciesze ze nie musze sie meczyć bo do 9 miecha daleko i jeszcze mam czas na wygląd hipopotana Nic sie nie martw, tylko sie ciesz ze bedziesz miec jak cos latwiejszy poród z mniejsza kruszynką

apropos wspomniana tu nie dawno Justyna-Viola Mikiego urodziła 4440g ja 3100g i widzialysmy sie w realu 2 razy i zapytaj jej czy widac roznice miedzy naszymi dziecmi (Miki jest tydzien starszy) otóż NIE!!!! Mam nadzieje ze cie uspokoiłam, jak nie to mogę tak jeszcze dlugo

Ja dzisiaj byłam na wizycie kontrolnej u mojej ginekolog prowadzącej, która potwierdziła opinię lekarza przeprowadzającego USG, że dzidzia mniejsza o 1 tydzień to jeszcze nie powód do zmartwienia, ponieważ sprzęt nie jest tak dokładny przy dużych dzieciach. No i że przy mojej budowie to byłoby dziwne, gdybym miała kolsa w brzuszku

Poiwedziała, że dopiero przy różnicy powyżej 4 tygodni między datą ostatniej @ a wiekiem z USG kierują na badania do szpitala.

Tysiak, dzięki za słowa pocieszenia! Nie dam się zwariować

Napisane przez nimitz

Skonczylam wczoraj moje dzierganie, pokaze wam co mi z tego wyszlo.

Ale cudne!
Gratuluję talentu do dziergania!

Napisane przez malin30

karamari ponawiam pytanie o grubość tych kocyków, które kupiłaś

Już dzisiaj przed południem pisałam?

[malin30]

Napisane przez karamari

Już dzisiaj przed południem pisałam?

Wiem, ale ja też to napisałam zanim odpowiedziałaś

Kręci mi się w głowie od nadmiaru wiadomości o pieluszkach Chociaż i tak wiem już więcej. Chyba muszę porobić sobie notatki, ale to nie dzisiaj. Dobrej nocy!

[Kikunia81]

Napisane przez Tysiak7

i teraz też sie zastanawiam lubie tabletki ale jak Orzeszek wspomnial wypadaloby po takim czasie dac odpoczać wątrobie. Na początku póki bedę pamietac poród to chyba tabletki a potem powaznie przemysle spirale

Ech tam z tą wątrobą, praktycznie każda tabletka ją obciąża, nawet witaminy.
Moja będzie miała równy rok odpoczynku i mam nadzieję, że tyle jej wystarczy Oczywiście skonsultuje to z lekarzem i pewnie zleci mi różne badania zanim zapisze.

Napisane przez DianaM

Czyli problemy z pęchem ma każda. Uff! Bo już myślałam, że tylko mi takie przygody się zdarzają.
W pewnym momencie silnie chce mi się siusiu, pędzę do łazienki, a tam kilka kropel...

U mnie to od kilku dni jest notoryczne. Robię siku, idę się wykąpać, znowu robię siku albo przed wyjściem do sklepu odwiedzam toaletę, po czym po 5 minutach od wyjścia z domu znowu mam paskudne uczucie, że strasznie mi się chce

Napisane przez aliisanka

ja Sobie upatrzyłam za ok 200 zł piękną koszulę
i taką własnie Sobie sprawię

Mi szkoda pieniędzy na koszulki, które posłużą mi przez tak krótki czas. Z mężem gustujemy w innego typu bieliźnie Dlatego zamierzam kupić 2-3 szt zwykłych bawełnianych do szpitala i jak najszybciej przesiąść się na bieliznę sprzed ciąży Póki mam brzuchol to śpię w męża t-shirtach, a że nosi rozmiar XXL to mam w nich dużo miejsca

Napisane przez kashin

O, to się przelecę tam w poniedziałek po badaniu. Jeszcze do C&A skoczę, bo tam kupiłam ostatnio fajną niedrogą piżamkę.

Malin, Alles też do najtańszych nie należy. Ja to jednak dusigrosz jestem i oglądam każdą złotówkę z obu stron. Zresztą od prawie 9 miesięcy myślę co by tu Małej kupić... Już się ze mnie taka mamuśka zrobiła. Za parę lat będę miała na sobie trwałą na pudla, sweter pamiętający lepsze czasy i spodnie 3/4 z zakładkami

ale mnie tym pudlem rozbawiłaś
Przez to, że nie czuję się w ciąży atrakcyjnie też zrezygnowałam z kupowania sobie na rzecz synusia Mam jednak nadzieję, że po porodzie to się zmieni
Jak znajdziesz coś fajnego w c&a albo h&m to daj znać

Napisane przez zartownis

Ja chyba na razie zostane przy tabsach, bo cos nie mam ochoty na ta spirale.
Co do wiatropylnych to okazuje sie, ze tez jestem, choc wczesniej myslalam, ze ja bezplodna, bo co prawda bylam na tabsach, ale czesto gesto zapominalam i czasem mialam przerwe 1, 2 dniowa, a dzidzi nie bylo.
Po odstawieniu tabsow, od razu zaszlam co prawda w drugim miesiacu, ale po jednej probie, bo potem TZ byl chory i nic do konca miesiaca nie robilismy. Wiec chyba cudem uchowalam sie tak dlugo bez dziecka

Ja myślę, że oni na tych tabletkach piszą, że jak się zapomni w ciągu 12h to tracą moc, po to, by nikt w razie W nie mógł ich zaskarżyć. Tak naprawdę sądzę, że tabletki są o wiele bardziej niezawodne niż nam się wydaje

[karamari]

Napisane przez Foka29

Pewnie "poczuł", że to Szymon.
Ja w pewnym momencie "poczułam", że nasz synek to Staś.
No i nie ma gadania!

Co do kosztów wyprawki, to nie liczyliśmy, nie liczymy i liczyc nie mamy zamiaru. Tak dla zachowania zdrowia psychicznego.

Tak, do mnie 'przyszedł' Kosma - jednak na USG okazało się, że jest dziewczynka Na szczęście mąż poczuł, że to Kira i chociaż ludzie reagują rozmaicie (od skrajnego zniechęcania nas po zachwyty), to ja zgodna żona jestem

Ja też na wszelki wypadek nie podliczam. Najpierw rozsądnie zsumowałam becikowe z ubezpieczeniem i zrobiłam 'budżet' - ile możemy wydać na ten cel i co może ile kosztować Teraz staram się trzymać wyznaczonych ram, ale nie kalkuluję z ołówkiem w ręku, żeby się nie denerwować

Napisane przez Kikunia81

Ja na pewno tabletki. Brałam je przez ostatnie 10 lat i nie wiem co to bolesne czy obfite okresy, zespół napięcia przed itd. Dopiero jak odstawiłam na 3 miesiące przed zajściem w ciążę hormony zaczęły mi szaleć, przytyłam, miałam huśtawki nastroju i w ogóle nieciekawie się czułam. Dla mnie to 100% zabezpieczenie

Ja ostatnio "poczułam", że mam Mikołaja, niestety mój mąż nie jest ze mną kompatybilny i cały czas czuje Sebastiana

Ach, szkoda, że już nie Gwidon Bardzo mi się to imię podobało!
Teraz głosuję za Mikołajem, chociaż Sebastian też mi się bardzo podoba

A co do hormonów - ja też brałam przez ponad 10 lat i jakoś mi się odwidziało Człowiek się zmienia i jego ciało i potrzeby też... W pewnym momencie po prostu przestalam tolerować pigułki i już nie wyobrażam sobie do nich wrócić

Zobaczę, jak nam będzie szło z jednym dzieckiem, ale planujemy wstępnie niedlugo drugie - dlatego też spiralka na taką chwilę raczej odpada... Za prezerwatywą jakoś nie przepadam, w środki chemiczne nie wierzę... Pozostaje mi chyba NPR

Napisane przez Foka29

Teraz kupiliśmy jeszcze olejki do sporządzenia mieszanki do masażu krocza i mój mąż aż się pali do pomocy w kolejnej krępującej kwestii.
No to tylko mięśnie Kegla muszę sama cwiczyc, bo tego za mnie nie zrobi

A jakie olejki będziecie mieszać? Ja czytałam, że dobry jest migdałowy i wiesiołek i właśnie zaczęłam sama wczoraj na próbę, ale nie czułam żadnego mrowienia i chyba coś robię nie tak Chyba się oddam w ręce specjalisty

Napisane przez DDosiek

Ja mam do gondoli śpiworek z owczej wełny. Grubiutki i cieplutki. Na jesień będą kombinezony a na zimną zimę śpiwór.

Mój mąż by pewnie zaraz wymyślił, że najlepiej ćwiczy się mięśnie Kegla zaciskając je na czymś ...

Serdecznie polecam ten sposób na Kegla - stopsuję z powodzeniem od lat i myślę, że są efekty

A pochwalisz się tym śpiworkiem? Bo też takiego szukam i znaleźć nie mogę

Napisane przez kashin

Karamari moje Bambino Mio przyjdą po 29 lipca ze względu na urlop A jakie jednorazówki wybrałaś? Ja chyba zdecyduję się na Bambo New Born. Chyba wychodzi najtaniej. A poza tym w tym sklepie mam zamiar kupić jeszcze wielorazówki.

A moje ponoć są już wysłane? Uwielbiam PP.
Też Bambo Nature
http://www.naszedziecko.org/sklep/pr...roducts_id=285
chociaż nie przekonuje mnie do końca ich skład Chciałam Tushies, ale akurat nigdzie nie było Teraz widziałam, że pojawiły się w Pieluszkarni.
Kupiłam tam też tetrę Kikko i chociaż jeszcze nie używałam, to mi się podoba.

Napisane przez kashin

Dziewuszki, znalazłam całkiem ładne koszule ciążowe/do karmienia ale jak zobaczyłam ceny Trochę się wkurzyłam, bo wyglądają na dłuższe niż w większości spotykane, co przy moim wzroście byłoby idealne. Zostaje mi Muzzy i świecenie dupskiem
http://www.mjakmama.pl/index.php?m=s...d_nadsekcja=11

A tu dodatkowe coś na popsucie humoru, bo u nas oczywiście kupić tego nie można. No chyba że nasze Holenderki, Belgijki i inne zagraniczne mamusie zaczną rozprowadzać.
http://www.boobdesign.com/boob_eng.html

Ale fajne te koszulki! Bo ja na razie mam tylko jedną i to zbyt ładną, żeby w niej rodzić Tylko S i M nie ma Ale może do porodu domowego to koszula mi jednak nie będzie potrzebna?

A ten Boob jest ekstra! Można na pewno przez kogoś zamówić, tylko szkoda, że nie można poprzymierzać Zawsze można do nich napisać!

Napisane przez DianaM

Czyli problemy z pęchem ma każda. Uff! Bo już myślałam, że tylko mi takie przygody się zdarzają.
W pewnym momencie silnie chce mi się siusiu, pędzę do łazienki, a tam kilka kropel...

Ja nie mam Opróżniam pęcherz kilka razy dziennie, nie częściej niż przed ciążą... W nocy śpię normalnie i to po 8-9 godzin bez wstawania.

Napisane przez malin30

Taką: http://www.bebelulu.pl/v3/cont_artyk...?id=44&lang=pl

Też myślałam, że jest to niepotrzebne, ale kilka wypowiedzi na Wizażu mnie do tego jednak przekonały. Nie kosztuje to wiele i miejsca też nie zabiera.

I tu się mylisz, bo przez stulecia kobiety owijały dzieci ciasno w becikach

Ciekawa jestem, czy można je stosować w nawilżaczach powietrza?

Wczoraj przeczytałam, żeby uważać na rzeczy z owczej wełny na samym początku, bo mogą uczulać. Jak się da, szukać bawełnianych.

Dzięki za informacje - nie wiem już teraz, co myśleć o tej owczej wełnie Zasadniczo po dzisiejszej dyskusji to nie wiem, co myśleć o śpiworku do gondoli

A przeciwko otulaniu nic nie mam, ale czemu akurat w te wszystkie pakudne rożki i beciki? Ja mam specyficzny bardzo gust i niestety większość rzeczy dzieciowych zwyczajnie nie idpowiada mi estetycznie. Ale do idei obwijania nic nie mam.

Sama mam yamiar obwijać, a zwłaszcza chustą. Do tej pouch nie mam przekonania, bo ja wątłej budowy jestem i boję się, co by mnie jedno ramię nie bolało. Poza tym, wczoraj się naczytałam, że można od początku nosić w tkanej na 'fasolkę', a że mam taką właśnie upatrzoną, to tego się będę trzymać

Co do nawilżaczy powietrza to nie wiem, bo nigdy nie stosowałam. Można w takich kominkach z wodą podgrzewanych

[Kikunia81]

Napisane przez margolcia1006

Oczywiście że te wymiary które podaje lekarz na usg bardzo często odbiegają od rzeczywistości dlatego już sobie to wszystko przetłumaczyłam i już się nie będę tym zamartwiać w nieskończoność. Wydaje mi się że moja dieta jest na tyle zbilansowana że nic dzidzi nie brakuje. Tak jak napisałam wcześniej - jeśli okaże się ciut mniejsza przy porodzie to może bedę mieć lżejszy poród

Jakbyś miała złą dietę to na pewno wyszło by coś w badaniach krwi, więc na 100% masz wszystko czego dzieciul potrzebuje Poza tym tydzień do przodu i tydzień do tyłu to naprawdę żadna różnica.

Napisane przez Fasoleczk4

Hmmm ja mam naturalną metodę ... brak faceta

Oj Kochana, nie mów hop, do zakonu się chyba nie wybierasz?

Napisane przez karamari

Ach, szkoda, że już nie Gwidon Bardzo mi się to imię podobało!
Teraz głosuję za Mikołajem, chociaż Sebastian też mi się bardzo podoba

Oj Karamari, przestań już z tym BIDONEM, bo jeszcze mój mąż przeczyta

[karamari]

Napisane przez malin30

no i spróbuję coś z bielizny Alles zamówić, bo i koszulki ładne mają i całą rozmiarówkę biustonoszy do karmienia (potrzebny mi jest 75D albo E)

Polecam gazetowe Lobby Biuściastych, a zwłaszcza wątek karmnikowy:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,32203...enia_i_po.html
http://forum.gazeta.pl/forum/w,32203..._artykuly.html

Generalnie Alles nie jest polecany jako bardzo rozciągliwy, ale może Tobie będzie jednak pasował. W tym przedziale cenowym można też kupić różne inne staniki ciążowe/do karmienia w dużej rozmiarówce, polecam trochę się poinspirować

Napisane przez margolcia1006

Płatki na śniadanie - coś w tym musi być
A tak na serio to też gdzieś wyczytałam że teraz najwięcej dzidzia potrzebuje białka i wapnia. Wczoraj na to konto wypiłam pół kartonu mleka

A z czym te oleje łączysz? Bo chyba same to ciężko przełknąć?

Ja mleka nie lubię, ale od początku upałów staram się pół litra jogurtu rozmieszanego z wodą dziennie wypijać Jem też biały twaróg, tofu i wszelkie fasolkowe codziennie - bo ja niemięsna jestem.

A oleje dodaję właśnie np. do twarogu dodatkowo ze szczyptą chilli albo cazenne (ponoć poprawia przyswajanie, a dodatkowo maskuje smak). Jak na taką kanapkę położę plaster pomidora z listkami bazylii, to prawie nie czuć

A jak nie jem serka, to mieszam z daniem obiadowym - w chłodniejsze dni jedliśmy np. curry warzywne z ryżem albo pastę z brokułami - i jak polałam całość łyżką oleju, to nawet dało się zjeść. Dzisiaj wmieszałam do fasolki sszparagowej w sosie jogurtowo-estragonowym. Ale od czasu, jak nauczyłam się pić Zubra, to mi się wydaje, że już wszytsko jestem w stanie przełknąć

Napisane przez malin30

Wiem, ale ja też to napisałam zanim odpowiedziałaś

Kręci mi się w głowie od nadmiaru wiadomości o pieluszkach Chociaż i tak wiem już więcej. Chyba muszę porobić sobie notatki, ale to nie dzisiaj. Dobrej nocy!

Ja dzisiaj czytałam i odpisywałam ratami, pardon za zamieszanie!
Przez pieluszki przebijałam się przz miesiąc, więc wiem, co czujesz Zwariować można
Teraz muszę się zorientować w chustach

Napisane przez Kikunia81

Ech tam z tą wątrobą, praktycznie każda tabletka ją obciąża, nawet witaminy.
Moja będzie miała równy rok odpoczynku i mam nadzieję, że tyle jej wystarczy Oczywiście skonsultuje to z lekarzem i pewnie zleci mi różne badania zanim zapisze.

Mi szkoda pieniędzy na koszulki, które posłużą mi przez tak krótki czas. Z mężem gustujemy w innego typu bieliźnie Dlatego zamierzam kupić 2-3 szt zwykłych bawełnianych do szpitala i jak najszybciej przesiąść się na bieliznę sprzed ciąży Póki mam brzuchol to śpię w męża t-shirtach, a że nosi rozmiar XXL to mam w nich dużo miejsca

Co roku warto robić próby wątrobowe przy pigułkach - jeśli lekarz zaniedbuje, to się upomnieć o skierowanie Na szczęście wątroba też w miarę szybko się regeneruje - wystarczy chwila oddechu od pigułek i krótkotrwała terapia wspomagająca regenerację

Do tych koszulek porodowych mam podobne podejście - w domu w czymś takim nie mam zamiaru się lansować, a jako że do szpitala w ogóle nie mam chęci się wybierać lub ew. na chwilę, to ciężko mi inwestować jakieś pieniądze w taki zbytek

Idę spać w końcu
Dobrej nocki!

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez Kikunia81

Oj Karamari, przestań już z tym BIDONEM, bo jeszcze mój mąż przeczyta

Dobrze, dobrze, może mu się jeszcze przypomni i nie będzie porzucał takiego fajnego pomysłu!

[19martusia86]

Napisane przez Kikunia81

Ja też w ciąży zrobiłam się taka zakręcona

Ja też się zakręcona zrobiłam do tego stopnia, że ostatnio z KFC torebki nie zabrałam

Napisane przez tery i suzy

To chyba Alanki tak maja bo moj Alanek tez tak kopie ze az mnie pod zebrami boli Czyli wychodzi na to ze Alanki to bardzo silni chlopcy

No to mój Alanek jest wyjątkiem chyba, że jednak nie jest Alankiem

Napisane przez aliisanka

Dziewczyny, orientujecie się może, ile dostaje się kasy z ubezpieczenia z pracy?
płacę z mężem składki po 35 zł miesięcznie (PZU), i wiem że po urodzeniu dziecka, jakaś kasa przysługuje, tylko nie wiem jaka

Ja płacę 50 i mam 2 tys z jakimiś groszami, małż płaci 57 i ma podobną kwotę do mojej.

Napisane przez kashin

Taaa... moje obliczenia wyszły mniej więcej tak samo jak nie więcej. M.in. dlatego kupiłam sporo używanych rzeczy. No i podobnie jak wiele z Was zaczęłam kompletować to wszystko wcześniej. Tyle że TŻ jakoś nie widział potrzeby i jeszcze sporo tego przed nami, mimo wszystko. Ale widać światełko w tunelu i w przyszłym miesiącu powinien być komplet Oby.

Czas na herbatkę.

Mój też nie widział potrzeby kupowania, więc na koniec przyjdzie nam sporo wydać. Ile-tego nie liczę, bo jeszcze osiwieję i się narobi.

Napisane przez Orzeszek.1

o TAAAAAK, ja już podjęłam decyzję, ale jeszcze musze skonsultować to z moim ginkiem. Jako że będę miała już 2 dzieci i nie planuję już więcej, to chcę się zdecydować na spirale. Do tej pory zawsze brałam piguły (CILEST) i wszystko było w mega porządku, jednak doszłam do wniosku, że czas dać odpocząć wątrobie i przerzucić się na coś innego.

Brałam Cilest pół roku. Mąż po przeczytaniu ulotki stwierdził, że ma gdzieś swoją wygodę i woli używać gumek niż żebym się truła prochami. Po odstawieniu nie dość, że hormony niemiłosiernie mi się rozszalały co zaowocowało 13 kg na plus to jeszcze miesiąc po odstawieniu dostałam alergii słonecznej-takiej, że lekarz zastanawiał się nad umieszczeniem mnie w szpitalu.

Napisane przez Kikunia81

No proszę jaki zgrabny brzunio, z moim korbolem wielkim mogę Ci tylko pozazdrościć.
Też zapomniałam napisać, że synuś leży głową w dół, po prawej stronie mojego pępka wypina nóżki, a po lewej dupkę Dobrze wiedzieć co to za wybrzuszenia się niekiedy pojawiają
Ciekawe co w tym jest, że te kobiety co mają loki chcą mieć proste włosy, a te z prostymi chcą kręcone

Mój mały też się tak ustawia
Co do włosów to kiedyś-owszem-jako nastolatka marzyłąm o kręconych. Teraz kocham swoje włosy-są idealnie proste więc nie muszę ich prostować, od czasu do czasu w ramach odmiany modeluję je i nic więcej przy nich nie muszę robić.

Napisane przez woman31

dziewczyny jak wy sie golicie okolice intymne? mam na mysli czym i czy same? bo ja do tej pory uzywalam zwyklej golarki bo tak mi bylo najwygodniej, ale teraz jak nie mam "tam" dostepu to myslalam zeby ogolic czyms co spowoduje ze owlosienie nie bedzie tak szybko odrastalo?no ale co???
jezeli chodzi o pomoc w tej sprawie meza to ja dziekuje ja jakos nie lubie tego typu "zabawy" i jest to dla mnie krepujace. a jak wy do tego podchodzicie?

Ja się usadzam na wannie i golę ot tak w ciemno-w końcu z piśką znamy się nie od dziś i jak już kiedyś pisałam nawet po ciemku dałabym radę. Swoją drogą to golenie jest uzależniające i pomimo, że seksu brak muszę być gładka

Napisane przez Kikunia81

Bliskość bliskością, ale dla mnie takie wspólne golonko zabija pożądanie.
Ja wchodzę do wanny, na siedzisko kładę lusterko i jadę z koksem



O kurcze ja też często biegam siku i prawie nic nie leci... Myślałam, że to synuś przydusza mi pęcherz.

No dokładnie tak jak u mnie na siedzisko i jazda
Jeśli faktycznie z tym sikaniem tak jest to dołączam do grona przyszłych mam sikających po pare kropel co pięć minut

Napisane przez kashin

Malin, Alles też do najtańszych nie należy. Ja to jednak dusigrosz jestem i oglądam każdą złotówkę z obu stron. Zresztą od prawie 9 miesięcy myślę co by tu Małej kupić... Już się ze mnie taka mamuśka zrobiła. Za parę lat będę miała na sobie trwałą na pudla, sweter pamiętający lepsze czasy i spodnie 3/4 z zakładkami

Kurczę, ja też tak skończę może tylko pomijając trwałą Wszystko co mam kupić sobie przeliczam na rzeczy dla maleństwa...

Napisane przez Kikunia81

Mi szkoda pieniędzy na koszulki, które posłużą mi przez tak krótki czas. Z mężem gustujemy w innego typu bieliźnie Dlatego zamierzam kupić 2-3 szt zwykłych bawełnianych do szpitala i jak najszybciej przesiąść się na bieliznę sprzed ciąży Póki mam brzuchol to śpię w męża t-shirtach, a że nosi rozmiar XXL to mam w nich dużo miejsca

Ja sypiam nago więc tym bardziej na zakup koszuli szkoda mi kasy. Owszem, nie mówię, że nie, bardzo chętnie kupuję frywolne akcesoria do łóżka, ale służą mi do efektownego ściągania z siebie a nie do spania

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Napisane przez Kikunia81

Oj Karamari, przestań już z tym BIDONEM, bo jeszcze mój mąż przeczyta

Na Gwidona nie zdecydowałabym się Z wyżej wymienionych podoba mi się Sebastian. Każdy ma swój gust-szwagierka zdecydowała się na Kacperka. U mnie jesli nie był by Alan to myślałabym nad Adrianem, Kamilem małż natomiast nad Tomaszem.
Z drugim imieniem dla chłopca za to nie mieliśmy najmniejszego problemu, będzie Andrzej po dziadkach wiem, że mój tato byłby dumny

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Co do wczorajszej wizyty melduję , że z młodym wszystko w porządku
Psia też wreszcie obcięta, jak ją zobaczyłam to aż pożałowałam, że jej wcześniej do fryzjera nie zabrałam no i co najważniejsze upały już nam nie straszne (tzn. jej bo ze mną to różnie jest) no i obcinanko zniosła dzielnie
Oczywiście cytowanko zeżarło mi połowę (co najmniej) postów więc nie odpowiedziałam na wszystkie które zamierzałam. Chyba jednak wrócę do cytowania po stronie.

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

O rzesz! Jeszcze tylko 53 dni... i wielki finał, no chyba, że się wcześniej wysypię.
Do zobaczenia z rana czyt. nie wcześniej jak o 12, bo będę musiała nadrobić to nocne nadrabianie (masło maślane... )
Protestuję przeciwko takiemu traktowaniu mojej osoby Zawsze jak na chwilę zniknę to stajecie się takie płodne piśmienniczo, że nadrabiam i nadrabiam... i końca nie widać

[miss.hot]

Cześć

Burza w nocy była konkretna, mały niespokojny aż w brzuchu się zrobił, a ja potem nie mogłam długo zasnąć
A dziś ma być ponoć 34 stopnie

Jadę do babci

Pewnie jak wrócę to będę miała co czytać

[malin30]

Napisane przez Kikunia81

U mnie to od kilku dni jest notoryczne. Robię siku, idę się wykąpać, znowu robię siku albo przed wyjściem do sklepu odwiedzam toaletę, po czym po 5 minutach od wyjścia z domu znowu mam paskudne uczucie, że strasznie mi się chce

Ja mam tak samo

Napisane przez karamari

Polecam gazetowe Lobby Biuściastych, a zwłaszcza wątek karmnikowy:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,32203...enia_i_po.html
http://forum.gazeta.pl/forum/w,32203..._artykuly.html

Generalnie Alles nie jest polecany jako bardzo rozciągliwy, ale może Tobie będzie jednak pasował. W tym przedziale cenowym można też kupić różne inne staniki ciążowe/do karmienia w dużej rozmiarówce, polecam trochę się poinspirować

Z tym Allesem to nie wiedziałam Dzięki za linki. W wolnej chwili przebrnę przez te fora (mam nadzieję). Ja niestety jestem zmuszona szukać odpowiedniego biustonosza po sklepach internetowych, bo w moim mieście nie trafię na swój rozmiar, a jeśli już, to strasznie drogi. Do tej pory nie wydawałam na biustonosz więcej niż 70 zł, więc dlaczego mam to robić z biustonoszem do karmienia? Jednocześnie zależy mi na ładnej bieliźnie, żeby samej dobrze się czuć i mężowi się podobać

Napisane przez karamari

Ja dzisiaj czytałam i odpisywałam ratami, pardon za zamieszanie!
Przez pieluszki przebijałam się przz miesiąc, więc wiem, co czujesz Zwariować można
Teraz muszę się zorientować w chustach

Oj, można zwariować, ale jeśli się chce być ekologiczną mamą, to trzeba trochę przysiąść


Dzień dobry! Ale u mnie dziś upał od rana, choć jak wstałam, to mgła niemiłosierna rozciągała się nad miastem.

Dzisiaj idziemy na pierwsze zajęcia do szkoły rodzenia

[justyna-viola]

Napisane przez DDosiek

Mój mąż by pewnie zaraz wymyślił, że najlepiej ćwiczy się mięśnie Kegla zaciskając je na czymś ...

padlam normlanie poleglam ze smiechu!! JESTES BOSKA!!

Napisane przez 19martusia86

Ja się usadzam na wannie i golę ot tak w ciemno-w końcu z piśką znamy się nie od dziś i jak już kiedyś pisałam nawet po ciemku dałabym radę. Swoją drogą to golenie jest uzależniające i pomimo, że seksu brak muszę być gładka

Ja tez tak robie. Ale gyd wybieram sie do ginki lub na basen to prosze Tz by zerknal gdzie mam jeszcze poprawicJakos z lustrekiem zawsze gole w przeciwna strone

Ja wlansie dzis rozpoczelam sezon prania malutkich ciuszkow!!! Zaraz ide powiesic pierwsze pranie, drugie rozwe wlasnie sie kreci.

Jesli chodzi o ubieranie malucha na spacer w chlodniejsze dni ti ja zawsze stosowalam zasade ze jedna warstwe wiecej niz ja mam.

[Orzeszek.1]

Witajcie. U nas też ponoć ma być gorąco, więc nie wypuszczam się dziś na dwór. Dopiero po południu gdzieś wyjdziemy. Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie znośniejsza, bo wyruszamy na krótki odpoczynek na mazury

[aliisanka]

Napisane przez Kikunia81

Mi szkoda pieniędzy na koszulki, które posłużą mi przez tak krótki czas. Z mężem gustujemy w innego typu bieliźnie Dlatego zamierzam kupić 2-3 szt zwykłych bawełnianych do szpitala i jak najszybciej przesiąść się na bieliznę sprzed ciąży Póki mam brzuchol to śpię w męża t-shirtach, a że nosi rozmiar XXL to mam w nich dużo miejsca

ja też nie cierpię "babcinych" dlatego ta którą upatrzyłam może i jest droga, ale jest też strasznie seksowna! naprawdę wamp! Malinka chyba nawet kiedyś ją pokazywała

[malin30]

Mięśnie Kegla będę ćwiczyła, ale wiadomego masażu nie będzie, bo po co, skoro w moim szpitalu i tak rutynowo nacinają krocze Tylko wyćwiczone mięśnie Kegla przyniosą efekt po porodzie.

[aliisanka]

dowiedziałam się jak to jest z tym PZU, więc dla tych co chcą wiedzieć, to jest tak, że wszystko zależy jakie dana firma wywalczy Sobie kwoty i warunki z PZU, im większa firma tym lepsze warunki
mój mąż pracuje, w mega firmie, a mianowicie, energiapro, i dowiedział się, że za składkę 35 zł, dostaje się 1116 zł na osobę, więc weźmiemy 2232 zł, nie jest źle

[nimitz]

witam z rana!

Dziewczyny, czerwienie sie, dziekuje za komplementy! Az mnie zachecilyscie do dalszego dziergania!!

Ale w nocy burza byla normalnie szok, jestem pewna ze gdzies kolo nas piorun uderzyl, bo byl taki okropny huk i trzask!! Az sie moje malenstwo wystraszylo i strasznie szalalo jakby chcialo wyjsc przez brzuch!!

[aliisanka]

ja tam mam mięśnie kegla wyćwiczone, bo wiem do czego służą, i ile potrafią sprawić przyjemności mężowi

[katarzinka]

uffff ....
cześć mamusie

nadrobiłam troszkę zaległości

i teraz ja mam mnóstwo pytań, bo w zasadzie, za zakupy zabieramy się dopiero teraz , gdyż dużo rzeczy dla dziziusia dostałam od koleżanek i musiałam nad tym jakoś zapanować.

pierwsze pytanie - pieluchy, bo czytam i czytam i pytam i coraz większy zamęt mam- wydaje mi sie wiekszość z Was zdecydowała się na pieluchy wielorazowe??

drugie pytranie - rożek - dostalam, ale wydaje mi się maleńki i zastanawiam się jak długo posłuży i czy jak mam rożek to kupować też śpiworek? czy kołderka od razu po rożku?

w ogóle pytań mam mnóstwo, ale jak chce zapytać to oczywiście pouciekały

bede pytać stponiowo

buziaki

[aliisanka]

Katarzinko Kochana, co do pieluch, to każda ma Swoją definicję, tutaj nie można się kierować czyimś wyborem tylko tym co za Tobą bardziej przemawia
ja osobiście będę jednorazowe pampersy stosować
co do rożka to podobno najlepszy usztywniany, bo łatwiej nosić dzieciątko, zwłaszcza wtedy kiedy jeszcze malutkie i wiotkie jest

[Nika1980]

Dzień dobry!!!!
dobry ale jakiś pochmurny
wczoraj miałam gości i przyszły moje prezenty urodzinowe , najnowsza książka Zafona i pas na brzuszek ze śmiesznym nadrukiem- jest suuuuuper! ( pas op ik schop- uważaj ja kopię!) Tak mi się spodobał, że chciałabym jeszcze jeden

we wtorek mieliśmy spotkanie na szkole rodzenia z panią z kramzorgu ( tej opieki po porodzie) i bardzo wiele kwestii wyjaśniła i uspokoiła nas. na przykłąd nie muszę kupować laktatora- i tak nie wiadomo , czy się przyda, a pani z kramzorgu która przez 8 dni po porodzie będzie mi pomagać w domu zawsze ma laktator ze sobą- jeśli faktycznie będzie potrzeba to ona mi go użyczy( laktatory są nowe oczywiście) i wtedy musze go już od niej kupic, ale taniej niż w sklepie. a może się okazać, że się nie przyda.
mówiła też o materacykach i innych rzeczach, ale jestem bardzo zadowolona z informacji, które nam przekazała.

Napisane przez aliisanka

Nikuś, przeglądając moją książkę o ciąży, przeczytałam o tym zespole cieśni nadgarstka że w ciąży często to towarzyszy, i że ulgę przynosi moczenie rąk w zimnej wodzie

wiem wiem, w mojej książce też o tym jest , ale mi jakoś szczególnie niestety nie pomaga nic. mam nadzieje, że po porodzie przejdzie

Napisane przez karamari

Nie bój się porodu! To wielkie doświadczenie, ale miliony kobiet od stuleci przez to przechodziły, więc i my przejdziemy Ciekawą rzecz mi powiedziała położna: że położnica jej powiedziała, że wiedziała, że to ma boleć, ale nie wiedziała, że aż tak! No, ale urodziła siłami natury i przeżyła Strach tylko nasila ból, więc spróbuj go opanować

Ja właśnie byłam w szpitalu i nie ciągnie mnie z powrotem Uważam, że to miejsce do pomocy medycznej w patologii, a zdrowy fizjologiczny poród nie wymaga wsparcia medycznego

Tutaj fajna dyskusja o porodach - co prawda głównie domowych, ale też rodzinnych i ogólnie - pocieszyła i uspokoiła nawet mojego męża
www.rdc.pl/index.php?/pol/artykuly__1/warto_wiedziec/co_nowego_w_rdc/porod_domowy



Podobno bambus i konopie najlepiej chłoną, ale też najdlużej schną.
Nie zdecydowałam się na pieluszki typu all-in-one czyli jedne Białe Doskonałe w tłum. Pieluszkarni, bo to jest jednorazowe użycie i długo schnie. W pieluszce z kieszonką można wymienić tylko sam wkład chłonny.
Z otulacza wyjmuje się tylko pieluszkę (tetrę, frotte, bambus, konopną, flanelę - ale nie była polecana, z dodatkowym wkładem mikrofibry lub polaru) do prania, a sam otulacz pierze co 3-4 pieluszki w zależności od zabrudzenia.

Dodatkowo między pupę a pieluszkę można wkładać tzw. 'suchą pieluchę'
http://www.pieluszkarnia.pl/p63,imse...cha-2-szt.html

Oraz papierki do łapania kupy (podobno dopiero sensowne po przejściu na stały pokarm)
http://www.pieluszkarnia.pl/p35,imse...e-200-szt.html

Pozy tym, potrzebne będzie wiadro na brudne pieluszki z pokrywą, do którego warto zakrapiać olejek z drzewa herbacianego o właściwościach antybakteryjnych. Warto też mieć torbę na brudn pieluszki.
Wełnę trzeba pielęgnować lanoliną.
Pieluszki osiągają docelową chłonność po kilku praniach. Można w 60 stopniach, ew. z odplamiaczem. Nie prasować, bo to zmniejsza chłonność.

To chyba wszystko

właśnie jestem na tym samym etapie zdobywania informacji co ty. czytam i czytam i już wiem troszkę
na pierwszy tydzień i tak zakupimy na wszelki wypadek pieluszki jednorazowe naty- zrobione z naturalnych tworzyw
o olejkach też czytałam.

Napisane przez karamari

Gratuluję pięknych obchodów urodzin!

Ja nieustająco pracuję nad oswajaniem męża (co za absurd w ogóle - to chyba mężczyźni powinni wspierać kobiety w ciąży i przy porodzie) i nie tracę nadziei, że pokona swoje lęki i przekona się do porodu domowego
W coś trzeba wierzyć

Ja też ufam w wiedzę położnej - w końcu to nie przypadkowa osoba, tylko wykwalifikowana, doświadczona profesjonalistka, która ponosi również odpowiedzialność za swoją pracę.

Będzie dobrze, ciało wie, jak urodzić

właśnie to sobie powtarzam nie popadam w panikę , mąz chyba też raczej nie , choć wiem, że troszkę się boi i martwi. ale razem damy radę!

Napisane przez Kikunia81

Hej Dziewuszki Wróciłam od lekarza. szyjka zamknięta, nic się nie stało. Skurcze mogą się pojawiać, wtedy mam brać relanium. Mały waży już 2040g, tak więc znowu jest trochę do przodu Ma przesłodką buźkę i jest świntuchem, bo wkładał sobie palec do nosa:P Uwielbiam go

bardzo dobre wieści , SUPER !!

Napisane przez kashin

Dziewczyny, trochę się cykam ostatniego usg, które mamy w poniedziałek. Jak się okaże że jednak nie dziewczynka, to będzie ambaras, bo jednak większość ciuszków jest różowa. I komoda też... No cóż. Przemalujemy a sukienki poczekają na siostrzyczkę

A nawiązując do pieluchowania to też się zdecydowałam na wersję ekonomiczną, przy czym u mnie to głównie tetra 75 i 100 g (ze 30 sztuk), flanela (15) i ze 4 otulacze PUL, najpewniej Imse V. Do tego może ze dwie JBD. Na razie się wstrzymam z zakupem kieszonek i innych formowanych, bo póki nie wiem jaka mała jest duża to nie wiem czy nie będą leżały w komodzie I tak będę dokupować w późniejszym czasie, więc u nas się to przesunie na zaś. Do tego mydło odplamiające, olejek herbaciany i paczka eko jednorazówek do szpitala "albo z braku sił" . Damy radę! Chyba

Aha, i w Jysku są jeszcze tańsze niż w Ikei ręczniczki frotte.Tylko nie sprawdzałam jaki rozmiar i czy do pocięcia, bo to też na zaś.


Ja też. Pomacałam ten kokos i moim zdaniem wielkiej różnicy nie ma.

No a tak z okresu kiedy mnie nie było to:
- ciuszki, kocyki, ręczniki, śpiworki itp. poprane i ułożone w komodzie
- kołyska odnowiona i wreszcie jakoś wygląda - ostatecznie zrobiliśmy to sami, a dokładnie TŻ przez pół urlopu robił
- "zrobiliśmy" w końcu schowek i piwnicę, więc pudła, które do tej pory poniewierały się na podłodze w pokoju młodej zniknęły bezpowrotnie
- lampa zawieszona, kinkiet czeka na koncepcję wykończenia pokoiku, podobnie baldachim
- koncepcja się tworzy - m. in. dlatego nie mogę zasnąć i teraz tu siedzę
- seksu nadal brak (mam nadzieję że nie przywykniemy do tego stanu rzeczy )
- mam wizję stworzenia obrazków dla Matyldy, ale nie mam zapału aby się za to zabrać
- waga 74 kg, w pasie 99 cm, rozstępów nadal brak, cellulit galopujący
- 47 dni do porodu

I na koniec HELP!!!! Totalnie mi się pomieszało i mogłabym jeść tylko słodycze! Ja nie wiem co to ma znaczyć, ale na śniadanie myślę o ciachu, na podwieczorek o ciachu, na kolację o ciachu a w nocy zjadam pół czekolady i ciacho! Tylko w czasie obiadu mi nie odbija (pewnie dlatego że wciągam kisiel) Poratunku, bo opanować się nie mogę i mnie zgaga dręczy. Może hipnoza....?

hahahaha, ja też czasem mówię Lence: kochana...a czy ty nie jesteś Natanielkiem? hihi

o proszę, fajnie brzmi ta wersja ekonomiczna, ale mi się też podobają te formowane pieluszki- takie ułatwienie na początek no i dla męża lepiej. wogóle zastanawiam się jaki jest najlepszy sposób formowania pieluszek, znaczy składania. widziałam jeden, ale był tak trudny i skomplikowany, że w zyciu bym tak pieluszki nie złożyła.....

ze słodyczami mam tak samo rano jem chleb z nutellą hahahaha

Napisane przez kashin

Nie wiem jeszcze jak ale na pewno nie wrócę już nigdy do pigułek. Nigdy wcześniej ani potem nie miałam tak często grzybicy. Niestety jestem z gatunku tych zgrzybiałych Pewnie zdecydujemy się na jakiś mechaniczny sposób, jak wcześniej.

ja też nie chcę pigułek, spiralka też wydaje mi się inwazyjna...już z mężem na ten temat rozmawialiśmy... i wyjście nasuwa się samo hahaha

Napisane przez kashin

O, to się przelecę tam w poniedziałek po badaniu. Jeszcze do C&A skoczę, bo tam kupiłam ostatnio fajną niedrogą piżamkę.

Malin, Alles też do najtańszych nie należy. Ja to jednak dusigrosz jestem i oglądam każdą złotówkę z obu stron. Zresztą od prawie 9 miesięcy myślę co by tu Małej kupić... Już się ze mnie taka mamuśka zrobiła. Za parę lat będę miała na sobie trwałą na pudla, sweter pamiętający lepsze czasy i spodnie 3/4 z zakładkami

Napisane przez aliisanka

Nika dziś u Nas nie byla
ale była na "próbować do skutku"
obraziła się czy co

nie obrazila się ale na przeprosiny wklejam witrualny deserek- sama zrobiłam

Napisane przez malin30

Ona praktycznie codziennie tam się pojawia, a nas omija szerokim łukiem. Tylko co któryś dzień się odzywa. Jakieś dwa tygodnie temu stwierdziła, że musi ograniczać udzielanie się na Wizażu, bo czasem zbyt emocjonalnie reaguje. Jednak odnosiło się to konkretnie do naszego - nie wiem zupełnie dlaczego - wątku.

bo u was muszę godzinę spędzić żeby doczytać, więc zwykle wybieram poranną porę przy kawie - godzina na czytanie, pół godziny na odpisanie....

halo ! proszę o mnie nie plotkować !

Napisane przez miss.hot

No właśnie nie wiem co z nią - mogłaby chociaż wpaść i napisać cześć czy coś w tym stylu

cześć


czuję, że dziś będzie dzień lenia bo niebo wisi taaak niziutko nad głową , że jak wstanę od kompa to się w głowę o nie walnę...

[Orzeszek.1]

Napisane przez Nika1980

Dzień dobry!!!!
dobry ale jakiś pochmurny
wczoraj miałam gości i przyszły moje prezenty urodzinowe , najnowsza książka Zafona i pas na brzuszek ze śmiesznym nadrukiem- jest suuuuuper! ( pas op ik schop- uważaj ja kopię!) Tak mi się spodobał, że chciałabym jeszcze jeden

we wtorek mieliśmy spotkanie na szkole rodzenia z panią z kramzorgu ( tej opieki po porodzie) i bardzo wiele kwestii wyjaśniła i uspokoiła nas. na przykłąd nie muszę kupować laktatora- i tak nie wiadomo , czy się przyda, a pani z kramzorgu która przez 8 dni po porodzie będzie mi pomagać w domu zawsze ma laktator ze sobą- jeśli faktycznie będzie potrzeba to ona mi go użyczy( laktatory są nowe oczywiście) i wtedy musze go już od niej kupic, ale taniej niż w sklepie. a może się okazać, że się nie przyda.
mówiła też o materacykach i innych rzeczach, ale jestem bardzo zadowolona z informacji, które nam przekazała.




wiem wiem, w mojej książce też o tym jest , ale mi jakoś szczególnie niestety nie pomaga nic. mam nadzieje, że po porodzie przejdzie



właśnie jestem na tym samym etapie zdobywania informacji co ty. czytam i czytam i już wiem troszkę
na pierwszy tydzień i tak zakupimy na wszelki wypadek pieluszki jednorazowe naty- zrobione z naturalnych tworzyw
o olejkach też czytałam.




właśnie to sobie powtarzam nie popadam w panikę , mąz chyba też raczej nie , choć wiem, że troszkę się boi i martwi. ale razem damy radę!



bardzo dobre wieści , SUPER !!



hahahaha, ja też czasem mówię Lence: kochana...a czy ty nie jesteś Natanielkiem? hihi

o proszę, fajnie brzmi ta wersja ekonomiczna, ale mi się też podobają te formowane pieluszki- takie ułatwienie na początek no i dla męża lepiej. wogóle zastanawiam się jaki jest najlepszy sposób formowania pieluszek, znaczy składania. widziałam jeden, ale był tak trudny i skomplikowany, że w zyciu bym tak pieluszki nie złożyła.....

ze słodyczami mam tak samo rano jem chleb z nutellą hahahaha



ja też nie chcę pigułek, spiralka też wydaje mi się inwazyjna...już z mężem na ten temat rozmawialiśmy... i wyjście nasuwa się samo hahaha







nie obrazila się ale na przeprosiny wklejam witrualny deserek- sama zrobiłam



bo u was muszę godzinę spędzić żeby doczytać, więc zwykle wybieram poranną porę przy kawie - godzina na czytanie, pół godziny na odpisanie....

halo ! proszę o mnie nie plotkować !



cześć


czuję, że dziś będzie dzień lenia bo niebo wisi taaak niziutko nad głową , że jak wstanę od kompa to się w głowę o nie walnę...

Ale cudny pas!!!!! EXTRA!!!!! A ten deserek!!! MNIAM!!!!

[Nika1980]

Napisane przez Orzeszek.1

Ale cudny pas!!!!! EXTRA!!!!! A ten deserek!!! MNIAM!!!!

właśnie pas jest super, a oni mają tyle wzorów, że wybierałam dwie godziny i teraz marzy mi się kolejny, a obiecałam, że nie będę już kasy na głupoty wydawać....

deserek polecam- prosty do zrobienia i witaminowa bomba

[sorejna]

cześć Mamusie
Wczoraj wróciłam znad morza. Podczytywałam Was ale pędzicie jak szalone więc mam bojowe zadanie - nadrabianie dlatego będę pisać na raty

[woman31]

Napisane przez katarzinka

pierwsze pytanie - pieluchy, bo czytam i czytam i pytam i coraz większy zamęt mam- wydaje mi sie wiekszość z Was zdecydowała się na pieluchy wielorazowe??

my sie zdecydowalismy na pieluszki jednorazowe. jak bylismy w szkole rodzenia to jedna z dziewczyn zapytala polozna i pani doktor ktora tez tam byla o to czy faktycznie zdecydowanie lepsze dla tak malych dzieci sa pieluchy tetrowe i jak to jest z tymi jednorazowymi. obie jednoglosnie odpowiedzialy ze pieluchy jednorazowe wcale nie sa gorsza od tetrowych, grunt to nei doprowadzic do odpazenia i ze one same u swoich dzieci stosowaly jednorazowe.

moja przyjaciolka z ekonomicznego punktu widzenia miala zamiar stosowac tetre. stosowala tylko pare dni. dziciatko urodzilo sie zima i te wiecznie smierdzace i wiecznie piorace sie pieluchy doprowadzaly wszystkich do szalu pozatym jak wyprobowali pieluszki jednorazowe ktore dostali w prezencie to juz nie wrocili do tetry

[margolcia1006]

Napisane przez precious_81

Tych naklejek jest cała masa - najlepiej w zakładce Dla dzieci/Pokój dziecięcy/ Dekoracje i ozdoby wpisać w wyszukiwarce "naklejki".

Mi najbardziej spodobały się te:
http://allegro.pl/item690861151_nakl..._promocja.html
A mojemu mężowi te:
http://allegro.pl/item681889477_fajn...ka_jakosc.html

Jeszcze zastanawiam się nad dokupieniem takich:
http://allegro.pl/item683686126_nakl...ly_nowosc.html
http://allegro.pl/item682242072_nakl...do_wyboru.html
http://allegro.pl/item681835769_nakl...ki_polana.html

A jak byście chciały Kubusia to te są fajne
http://allegro.pl/item693098319_nakl...tek_45_sz.html
http://allegro.pl/item688939025_24_p...m_decofun.html

Podobają się Wam któreś?

No i w takim stylu szukałam też firanek i lampki, ale niestety nie znalazłam.

Zdecydowanie pierwsze tych ostatnich w ogóle nie mogę otworzyć, wyskakuje mi jakiś błąd

Napisane przez karamari

Ależ masz piękny, malutki brzuszek!!!
Ja tam jestem fanką małych brzuszków - chociaż sama mam już znacznie większy Ale postanowiłam nie dać się zwariować lekarzom z ich uśrednieniami z mało precyzyjnych aparatów USG! No.

A ułożenia gratuluję I oby się już nie odkręciła



Ja dzisiaj byłam na wizycie kontrolnej u mojej ginekolog prowadzącej, która potwierdziła opinię lekarza przeprowadzającego USG, że dzidzia mniejsza o 1 tydzień to jeszcze nie powód do zmartwienia, ponieważ sprzęt nie jest tak dokładny przy dużych dzieciach. No i że przy mojej budowie to byłoby dziwne, gdybym miała kolsa w brzuszku

Poiwedziała, że dopiero przy różnicy powyżej 4 tygodni między datą ostatniej @ a wiekiem z USG kierują na badania do szpitala.

Tysiak, dzięki za słowa pocieszenia! Nie dam się zwariować



Ale cudne!
Gratuluję talentu do dziergania!



Już dzisiaj przed południem pisałam?

Racja, nie dajmy się zwariować!!
Tylko tak sobie teraz myślę czy nie dokupić parę śpioszków na 56 r bo mam tylko dwa komplety w tym rozmiarze......

Napisane przez 19martusia86

Ja też się zakręcona zrobiłam do tego stopnia, że ostatnio z KFC torebki nie zabrałam

No to mój Alanek jest wyjątkiem chyba, że jednak nie jest Alankiem

Ja płacę 50 i mam 2 tys z jakimiś groszami, małż płaci 57 i ma podobną kwotę do mojej.

Mój też nie widział potrzeby kupowania, więc na koniec przyjdzie nam sporo wydać. Ile-tego nie liczę, bo jeszcze osiwieję i się narobi.

Brałam Cilest pół roku. Mąż po przeczytaniu ulotki stwierdził, że ma gdzieś swoją wygodę i woli używać gumek niż żebym się truła prochami. Po odstawieniu nie dość, że hormony niemiłosiernie mi się rozszalały co zaowocowało 13 kg na plus to jeszcze miesiąc po odstawieniu dostałam alergii słonecznej-takiej, że lekarz zastanawiał się nad umieszczeniem mnie w szpitalu.

Mój mały też się tak ustawia
Co do włosów to kiedyś-owszem-jako nastolatka marzyłąm o kręconych. Teraz kocham swoje włosy-są idealnie proste więc nie muszę ich prostować, od czasu do czasu w ramach odmiany modeluję je i nic więcej przy nich nie muszę robić.

Ja się usadzam na wannie i golę ot tak w ciemno-w końcu z piśką znamy się nie od dziś i jak już kiedyś pisałam nawet po ciemku dałabym radę. Swoją drogą to golenie jest uzależniające i pomimo, że seksu brak muszę być gładka

No dokładnie tak jak u mnie na siedzisko i jazda
Jeśli faktycznie z tym sikaniem tak jest to dołączam do grona przyszłych mam sikających po pare kropel co pięć minut

Kurczę, ja też tak skończę może tylko pomijając trwałą Wszystko co mam kupić sobie przeliczam na rzeczy dla maleństwa...

Ja sypiam nago więc tym bardziej na zakup koszuli szkoda mi kasy. Owszem, nie mówię, że nie, bardzo chętnie kupuję frywolne akcesoria do łóżka, ale służą mi do efektownego ściągania z siebie a nie do spania

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------


Na Gwidona nie zdecydowałabym się Z wyżej wymienionych podoba mi się Sebastian. Każdy ma swój gust-szwagierka zdecydowała się na Kacperka. U mnie jesli nie był by Alan to myślałabym nad Adrianem, Kamilem małż natomiast nad Tomaszem.
Z drugim imieniem dla chłopca za to nie mieliśmy najmniejszego problemu, będzie Andrzej po dziadkach wiem, że mój tato byłby dumny

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Co do wczorajszej wizyty melduję , że z młodym wszystko w porządku
Psia też wreszcie obcięta, jak ją zobaczyłam to aż pożałowałam, że jej wcześniej do fryzjera nie zabrałam no i co najważniejsze upały już nam nie straszne (tzn. jej bo ze mną to różnie jest) no i obcinanko zniosła dzielnie
Oczywiście cytowanko zeżarło mi połowę (co najmniej) postów więc nie odpowiedziałam na wszystkie które zamierzałam. Chyba jednak wrócę do cytowania po stronie.

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

O rzesz! Jeszcze tylko 53 dni... i wielki finał, no chyba, że się wcześniej wysypię.
Do zobaczenia z rana czyt. nie wcześniej jak o 12, bo będę musiała nadrobić to nocne nadrabianie (masło maślane... )
Protestuję przeciwko takiemu traktowaniu mojej osoby Zawsze jak na chwilę zniknę to stajecie się takie płodne piśmienniczo, że nadrabiam i nadrabiam... i końca nie widać

Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam w KFC. Chyba jak chodziłam jeszcze do podstawówki Wtedy też namiętnie z siostrą objadałyśmy się hamburgerami z Mc Donalda i nawet robiłyśmy zawody która więcej zje Mój rekord 5 szt! Siostra mnie zawsze przebijała. Potrafiła za jednym zamachem wsunąć 7!! To były czasy

Ja też nie cierpię tabletek hormonalnych. Miałam po nich skrajne nastroje i dostałam uczulenia na słońce! Mimo że od tego czasu minęło bardzo dużo czasu alergia na słońce pozostała Nigdy więcej tego świństwa
Pozostaje nam gumka albo plumkanie na zewnątrz

Napisane przez miss.hot

Cześć

Burza w nocy była konkretna, mały niespokojny aż w brzuchu się zrobił, a ja potem nie mogłam długo zasnąć
A dziś ma być ponoć 34 stopnie

Jadę do babci

Pewnie jak wrócę to będę miała co czytać

U nas też w tych granicach

Napisane przez justyna-viola

padlam normlanie poleglam ze smiechu!! JESTES BOSKA!!


Ja tez tak robie. Ale gyd wybieram sie do ginki lub na basen to prosze Tz by zerknal gdzie mam jeszcze poprawicJakos z lustrekiem zawsze gole w przeciwna strone

Ja wlansie dzis rozpoczelam sezon prania malutkich ciuszkow!!! Zaraz ide powiesic pierwsze pranie, drugie rozwe wlasnie sie kreci.

Jesli chodzi o ubieranie malucha na spacer w chlodniejsze dni ti ja zawsze stosowalam zasade ze jedna warstwe wiecej niz ja mam.

Ja też wczoraj wysłałam wieczorem męża po dzidziusia do reala i dziś od rana wielkie pranie

Napisane przez Orzeszek.1

Witajcie. U nas też ponoć ma być gorąco, więc nie wypuszczam się dziś na dwór. Dopiero po południu gdzieś wyjdziemy. Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie znośniejsza, bo wyruszamy na krótki odpoczynek na mazury

Ależ Wam fajnie

[katarzinka]

Napisane przez Nika1980

Dzień dobry!!!!
dobry ale jakiś pochmurny
wczoraj miałam gości i przyszły moje prezenty urodzinowe , najnowsza książka Zafona i pas na brzuszek ze śmiesznym nadrukiem- jest suuuuuper! ( pas op ik schop- uważaj ja kopię!) Tak mi się spodobał, że chciałabym jeszcze jeden

we wtorek mieliśmy spotkanie na szkole rodzenia z panią z kramzorgu ( tej opieki po porodzie) i bardzo wiele kwestii wyjaśniła i uspokoiła nas. na przykłąd nie muszę kupować laktatora- i tak nie wiadomo , czy się przyda, a pani z kramzorgu która przez 8 dni po porodzie będzie mi pomagać w domu zawsze ma laktator ze sobą- jeśli faktycznie będzie potrzeba to ona mi go użyczy( laktatory są nowe oczywiście) i wtedy musze go już od niej kupic, ale taniej niż w sklepie. a może się okazać, że się nie przyda.
mówiła też o materacykach i innych rzeczach, ale jestem bardzo zadowolona z informacji, które nam przekazała.

czuję, że dziś będzie dzień lenia bo niebo wisi taaak niziutko nad głową , że jak wstanę od kompa to się w głowę o nie walnę...

no i super, że się nie obraziłaś ;P

fajnie, że dni mijają pomalutku i spokojnie, w końcu to podobno jeden z najpiękniejszych okresów naszego życia

Napisane przez aliisanka

Katarzinko Kochana, co do pieluch, to każda ma Swoją definicję, tutaj nie można się kierować czyimś wyborem tylko tym co za Tobą bardziej przemawia
ja osobiście będę jednorazowe pampersy stosować
co do rożka to podobno najlepszy usztywniany, bo łatwiej nosić dzieciątko, zwłaszcza wtedy kiedy jeszcze malutkie i wiotkie jest

wiem, wiem, ale liczyłam na jakieś podpowiedzi

wiesz większość tutaj już się przesyciła zakupami a ja dopiero zaczynam i nie chce dać się zwariować

Napisane przez Nika1980

właśnie pas jest super, a oni mają tyle wzorów, że wybierałam dwie godziny i teraz marzy mi się kolejny, a obiecałam, że nie będę już kasy na głupoty wydawać....

deserek polecam- prosty do zrobienia i witaminowa bomba

no to zapodawaj przepis na deserek

[Orzeszek.1]

Napisane przez sorejna

cześć Mamusie
Wczoraj wróciłam znad morza. Podczytywałam Was ale pędzicie jak szalone więc mam bojowe zadanie - nadrabianie dlatego będę pisać na raty

O to sobie odpoczęłaś, a pogodę chociaż mieliście?

[katarzinka]

Napisane przez woman31

my sie zdecydowalismy na pieluszki jednorazowe. jak bylismy w szkole rodzenia to jedna z dziewczyn zapytala polozna i pani doktor ktora tez tam byla o to czy faktycznie zdecydowanie lepsze dla tak malych dzieci sa pieluchy tetrowe i jak to jest z tymi jednorazowymi. obie jednoglosnie odpowiedzialy ze pieluchy jednorazowe wcale nie sa gorsza od tetrowych, grunt to nei doprowadzic do odpazenia i ze one same u swoich dzieci stosowaly jednorazowe.

moja przyjaciolka z ekonomicznego punktu widzenia miala zamiar stosowac tetre. stosowala tylko pare dni. dziciatko urodzilo sie zima i te wiecznie smierdzace i wiecznie piorace sie pieluchy doprowadzaly wszystkich do szalu pozatym jak wyprobowali pieluszki jednorazowe ktore dostali w prezencie to juz nie wrocili do tetry

dzięki za kolejną radę

wiedziałam, ze mozna na Was liczyć


Malin
czy mówiąc op chuście dla Maleństwa od urodzenia , miałaś na myśli coś takiego ??http://www.infant.com.pl/senda_infant.html

[justyna-viola]

Napisane przez Nika1980

nie obrazila się ale na przeprosiny wklejam witrualny deserek- sama zrobiłam
.

Nika ......udusic to za malo.....NIe pokazuj mi takich cudnosci!!! Bo zaraz sie tam u Ciebie zjawieJa kocham kocham kocham slodycze!!!
Ale masz zgrabniutki brzuszek!!!! Moj to olbrzym w porownaniu z TwoimW ktorym jestes tyg??Bo ja w 31.
Sliczny pas

Jesli chodzi o rozek to odpuscilabym sobie ten usztywnainy. Jak sie zawinie didzie w rozek to on sie robi dosc sztywny wiec bardzo latwo chwycic dzidzie. Jak zobaczylam w szpitalu jak poloze chwytaly te rozki a w nich pozawijane dzieci to bylam w szoku!!Wiec jak widac nie potzreba usztywnianych.
A przewijak polecam ten sztywny nakladany na lozeczko. Bardzo dlugo z niego korzytsalam. No i plecki przynjamniej nie dostaj w kosc przy przewijaniu. Ja musze tylko dokupic taki pokrowiec z frotty na niego bo mi sie narozniki podziurawialy wiec jakos to musi wygladac.

Powiesilam pranie.....ale tego jest....szok...chyba z 40 minut powieszalam te malesntwa a wypralam dopiero 2 pralki a jeszcze tzrecia czeka w kolejceAle musi poczekac bo nie mam gdzie wieszac bo cala suszarka zajeta.

[katarzinka]

Napisane przez justyna-viola

Jesli chodzi o rozek to odpuscilabym sobie ten usztywnainy. Jak sie zawinie didzie w rozek to on sie robi dosc sztywny wiec bardzo latwo chwycic dzidzie. Jak zobaczylam w szpitalu jak poloze chwytaly te rozki a w nich pozawijane dzieci to bylam w szoku!!Wiec jak widac nie potzreba usztywnianych.
A przewijak polecam ten sztywny nakladany na lozeczko. Bardzo dlugo z niego korzytsalam. No i plecki przynjamniej nie dostaj w kosc przy przewijaniu. Ja musze tylko dokupic taki pokrowiec z frotty na niego bo mi sie narozniki podziurawialy wiec jakos to musi wygladac.

Powiesilam pranie.....ale tego jest....szok...chyba z 40 minut powieszalam te malesntwa a wypralam dopiero 2 pralki a jeszcze tzrecia czeka w kolejceAle musi poczekac bo nie mam gdzie wieszac bo cala suszarka zajeta.

wieszanie to pikuś - ja wczoraj prasowałam pierwszą turę ubranek....ufffff tez zajmuje mnóstwo czasu