Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-09-25, 21:16   #571
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 054
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie To naprawdę dużo daje. Nawet nie spodziewałam się, że egzamin może tak dobić i sfrustrować człowieka Ech nic, trzeba walczyć dalej i kiedyś zdać..
__________________
<3
confused women jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 21:20   #572
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 620
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość

Dla mnie górka nigdy nie była problemem

Ja miałam się rozpędzić do 60 paru (było ograniczenie do 70) i zatrzymać się na wysokości znaku. Kierunek w prawo i zatrzymać się, a jak ruszam to lewy i gazzz.
mnie ta cholerna górka ogromnie stresuje. Niby prosta ale dla mnie nie do zdarcia ;d

Kierunek w prawo? tzn. zjechać na pobocze? A to awaryjne hamowanie to jakie?
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 21:25   #573
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 258
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
mnie ta cholerna górka ogromnie stresuje. Niby prosta ale dla mnie nie do zdarcia ;d

Kierunek w prawo? tzn. zjechać na pobocze? A to awaryjne hamowanie to jakie?
Nie na pobocze tylko przy prawej krawędzi jezdni się zatrzymać. A czasem się czepiają za brak kierunku więc lepiej włączyć. I jak włączasz się do ruchu to lewy też.
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 21:25   #574
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 914
GG do iza_wiosenna
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez confused women Pokaż wiadomość
Znowu nie zdałam
Jak jechałam na egzamin to już wiedziałam, że nic z tego nie będzie, po prostu miałam zły dzień.. Na plac weszłam tak jak przewidywałam ok. 15:00. Egzaminator na początku wydał się baaardzo sympatyczny, zażartował nawet, uśmiechał się. Do sprawdzenia wylosowałam światła przeciwmgłowe tylnie i poziom płynu chłodniczego. Już przy światłach nie wiedziałam za bardzo co robić, bo w samochodzie, na którym się uczyłam przycisk był inaczej usytuowany. Nacisnęłam więc dwa które wyły do siebie podobne i które podejrzewałam, że mogą być światłami przeciwmgłowymi i jakoś wybrnęłam. No to teraz łuk. Egzaminator ustawił mi samochód na łuku, ja się przygotowałam do jazdy i wykonuję manewr. Do przodu ok. Jadę do tyłu i mam wrażenie że zaraz zakoszę słupek, pieprzą mi się linie i kręce na głupa tą kierownicą co chwilę w inną stronę i nie wiem jakim cudem udało mi się ten łuk wykonać. No to teraz górka. Pierwsza próba nieudana-zdechł mi samochód. Cholera o co chodzi-myślę. Przecież z ruszaniem zręcznego nie miałam NIGDY problemów! Druga próba-wzięłam głęboki oddech, zastanowiłam się co i jak i wykonałam. Jedziemy na miasto. Ruch jak cholera. Przy pasach czaili się jacyś chłopcy z plecakami-przepuszczam więc. Kiedy przeszli przez ulicę jeden z nich odwrócił się patrzy i krzyczy ,,O! Egzamin! Nie zdasz!!!'' Buuu-w myślach ale pie*** to Jedziemy jakąś jednokierunkową i skręcam z prawego pasa. Błąd-mówi egzaminator. Jedziemy dalej i szczerze przyznaję że dużej części egzaminu po prostu nie zarejestrowałam bo co chwilę słyszałam tylko ,,błąd, błąd, błąd" Egzaminator wypowiadał to słowo w taki sposób, że chciałam to mieć jak najszybciej za sobą. Potem parkowanie. Wyszło. Jedziemy na jakąś mniej ruchliwą ulicę i każe mi się rozpędzić do 50km/h i zatrzymać się przy lewym drzewie a ja zatrzymuję się przy prawym a na dodatek stosuję hamowanie awaryjne On do mnie, że go nie słucham, nie rozróżniam kierunków itd.. Mówi, że mam jeszcze raz wykonać to samo zadanie i zatrzymać się koło granatowego samochodu. Rozpędzam się i przejeżdżam koło grupki ludzi dosłownie 0,5m koło nich a ten do mnie z rykiem, że chcę ich zabić. Wtedy już wiedziałam, że to definitywny koniec, już nawet nie zatrzymywałam się koło granatowego samochodu. On znowu do mnie, że jakaś głucha jestem i każe mi zawrócić, zawracam a on do mnie że ,,błąd" i jeszcze raz a ja w myślach ,, chce mieć to już za sobą". Wykonuję to samo drugi raz a ten znowu błąd i że wynik negatywny- wracamy do ośrodka. Powiedział ,,Oblała Pani na sam koniec przez głupotę, bardzo pani gratuluję". A mój błąd polegał na tym, że nie włączałam po raz trzeci kierunkowskazu(zawracanie na trzy). I kazał mi prowadzić w drodze powrotnej. Ogólnie stwierdził, że momentami za dynamicznie i bezmyślnie wykonywałam polecenia.

Dla mnie ten cały egzamin był jedną wielką porażką Robiłam głupie błędy, to była moja najgorsza godzina jazdy w życiu.. Niczego nie byłam pewna, nie wiedziałam co i jak.. I naprawdę dziwię się, że dojechałam do tego momentu. Całą drogę do domu przeryczałam. Chyba po prostu miałam fatalny dzień.. A i egzaminator swoim zachowaniem nie pomógł nie wspominając o tych chłopakach na pasach..
przykro mi
doskonale rozumiem, jak deprymująco może zadziałać na zdającego słowo "błąd" i to jeszcze wypowiedziane w specyficzny sposób. Twój egzaminator przypomina mi mojego - na początku wydawał się fajny, potem tragedia - z tą różnicą, że mój po przesiadce zrobił się milutki.
dzieci (nie wiem, ile mieli lat, ale mentalnie to słowo doskonale ich okresla) na psach zachowały się żałośnie. wyobrażam sobie, jak musiałaś się poczuć, bo we mnie nawet podczas lektury Twojej relacji , nieźle się zagotowało.
widać, wszystko się na siebie nałożyło - stres, zły dzień, teksty dzieciaków i - oliwa do ognia - komentarze egzaminatora. Doskonale rozumiem jazdę z myślą "niech to się już skończy"...
trudno. następnym razem zdasz. popracuj troszkę nad nastawieniem, ciooo?
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 21:36   #575
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 854
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Co do hamowania.
Ostatnio na egzaminie miałam i egzaminator nawet mi to wytłumaczył zanim wykonałam manewr. Powiedział, żebym rozpędziła się do 50 km/h, więc już wiedziałam co mnie czeka. I mówi, że będziemy wykonywać zatrzymanie w wyznaczonym miejscu przy znaku. Zapytał czy wiem przy którym znaku mam się zatrzymać (jak stał tylko jeden ) i dodał od razu, że zatrzymanie ma być płynne i nie gwałtowne, że nie hamujemy awaryjnie. Więc raczej nie powinno wbić w fotel.

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
A ja na pierwszym 38 A na drugim 24
A właśnie, miałaś powiedzieć za co oblałaś.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 21:38   #576
girl99
Zakorzenienie
 
Avatar girl99
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 025
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Hmm to ja sie boje tego hamowania
Bo cwiczylam z instruktorem i mowil, ze ma wbic w fotel wlasnie. Jeszcze brakuje, zeby na tym oblac
__________________
W walce zjednoczeni!!!


Vamos España
girl99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 21:38   #577
Doris Day
Zadomowienie
 
Avatar Doris Day
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 216
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez confused women Pokaż wiadomość
Znowu nie zdałam
Jak jechałam na egzamin to już wiedziałam, że nic z tego nie będzie, po prostu miałam zły dzień.. Na plac weszłam tak jak przewidywałam ok. 15:00. Egzaminator na początku wydał się baaardzo sympatyczny, zażartował nawet, uśmiechał się. Do sprawdzenia wylosowałam światła przeciwmgłowe tylnie i poziom płynu chłodniczego. Już przy światłach nie wiedziałam za bardzo co robić, bo w samochodzie, na którym się uczyłam przycisk był inaczej usytuowany. Nacisnęłam więc dwa które wyły do siebie podobne i które podejrzewałam, że mogą być światłami przeciwmgłowymi i jakoś wybrnęłam. No to teraz łuk. Egzaminator ustawił mi samochód na łuku, ja się przygotowałam do jazdy i wykonuję manewr. Do przodu ok. Jadę do tyłu i mam wrażenie że zaraz zakoszę słupek, pieprzą mi się linie i kręce na głupa tą kierownicą co chwilę w inną stronę i nie wiem jakim cudem udało mi się ten łuk wykonać. No to teraz górka. Pierwsza próba nieudana-zdechł mi samochód. Cholera o co chodzi-myślę. Przecież z ruszaniem zręcznego nie miałam NIGDY problemów! Druga próba-wzięłam głęboki oddech, zastanowiłam się co i jak i wykonałam. Jedziemy na miasto. Ruch jak cholera. Przy pasach czaili się jacyś chłopcy z plecakami-przepuszczam więc. Kiedy przeszli przez ulicę jeden z nich odwrócił się patrzy i krzyczy ,,O! Egzamin! Nie zdasz!!!'' Buuu-w myślach ale pie*** to Jedziemy jakąś jednokierunkową i skręcam z prawego pasa. Błąd-mówi egzaminator. Jedziemy dalej i szczerze przyznaję że dużej części egzaminu po prostu nie zarejestrowałam bo co chwilę słyszałam tylko ,,błąd, błąd, błąd" Egzaminator wypowiadał to słowo w taki sposób, że chciałam to mieć jak najszybciej za sobą. Potem parkowanie. Wyszło. Jedziemy na jakąś mniej ruchliwą ulicę i każe mi się rozpędzić do 50km/h i zatrzymać się przy lewym drzewie a ja zatrzymuję się przy prawym a na dodatek stosuję hamowanie awaryjne On do mnie, że go nie słucham, nie rozróżniam kierunków itd.. Mówi, że mam jeszcze raz wykonać to samo zadanie i zatrzymać się koło granatowego samochodu. Rozpędzam się i przejeżdżam koło grupki ludzi dosłownie 0,5m koło nich a ten do mnie z rykiem, że chcę ich zabić. Wtedy już wiedziałam, że to definitywny koniec, już nawet nie zatrzymywałam się koło granatowego samochodu. On znowu do mnie, że jakaś głucha jestem i każe mi zawrócić, zawracam a on do mnie że ,,błąd" i jeszcze raz a ja w myślach ,, chce mieć to już za sobą". Wykonuję to samo drugi raz a ten znowu błąd i że wynik negatywny- wracamy do ośrodka. Powiedział ,,Oblała Pani na sam koniec przez głupotę, bardzo pani gratuluję". A mój błąd polegał na tym, że nie włączałam po raz trzeci kierunkowskazu(zawracanie na trzy). I kazał mi prowadzić w drodze powrotnej. Ogólnie stwierdził, że momentami za dynamicznie i bezmyślnie wykonywałam polecenia.

Dla mnie ten cały egzamin był jedną wielką porażką Robiłam głupie błędy, to była moja najgorsza godzina jazdy w życiu.. Niczego nie byłam pewna, nie wiedziałam co i jak.. I naprawdę dziwię się, że dojechałam do tego momentu. Całą drogę do domu przeryczałam. Chyba po prostu miałam fatalny dzień.. A i egzaminator swoim zachowaniem nie pomógł nie wspominając o tych chłopakach na pasach..
Egzaminator był przede wszystkim chamem - mogł się powstrzymać od swoich głupich uwag. Pomyśl, że następnym razem mu pokażesz A gówniarzy ol**

BeaS - oni chyba są już do tego przyzwyczajeni - na odprawie przed trzecim egzaminem egzaminator opowiadał jak to ludzie nie potrafią pogodzić się z wynikiem negatywnym i w ich stronę lecą rozmaite obelgi, kopią samochody itd
__________________


22.06.09 - start: zapuszczam i dbam o włosy

Co było, a nie jest,
nie pisze się w rejestr




Edytowane przez Doris Day
Czas edycji: 2009-09-25 o 21:40
Doris Day jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 21:44   #578
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 054
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
przykro mi
doskonale rozumiem, jak deprymująco może zadziałać na zdającego słowo "błąd" i to jeszcze wypowiedziane w specyficzny sposób. Twój egzaminator przypomina mi mojego - na początku wydawał się fajny, potem tragedia - z tą różnicą, że mój po przesiadce zrobił się milutki.
dzieci (nie wiem, ile mieli lat, ale mentalnie to słowo doskonale ich okresla) na psach zachowały się żałośnie. wyobrażam sobie, jak musiałaś się poczuć, bo we mnie nawet podczas lektury Twojej relacji , nieźle się zagotowało.
widać, wszystko się na siebie nałożyło - stres, zły dzień, teksty dzieciaków i - oliwa do ognia - komentarze egzaminatora. Doskonale rozumiem jazdę z myślą "niech to się już skończy"...
trudno. następnym razem zdasz. popracuj troszkę nad nastawieniem, ciooo?
Wierzę, że następnym egzamin będzie zupełnie inny. Temu towarzyszyła taka atmosfera, że szkoda słów I jeszcze na koniec po wręczeniu kartki z wynikiem ,,negatywny" powiedział do mnie ,,miłego dnia życzę" No chłopie z czym do ludzi Ech w poniedziałek poznam termin trzeciego egzaminu, pewnie jakoś w połowie października. Będę pracować nad nastawieniem do tego czasu, na pewno się nie poddam dziękuję za wsparcie i zrozumienie
__________________
<3
confused women jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 21:46   #579
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 258
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość

A właśnie, miałaś powiedzieć za co oblałaś.
2 razy ten sam błąd . Brak kierunku przy zawracaniu tyłem. 2 błąd miałam w 34 minucie . Chamstwo no, 25 miał trwać .
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 21:50   #580
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 854
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez Doris Day Pokaż wiadomość
BeaS - oni chyba są już do tego przyzwyczajeni - na odprawie przed trzecim egzaminem egzaminator opowiadał jak to ludzie nie potrafią pogodzić się z wynikiem negatywnym i w ich stronę lecą rozmaite obelgi, kopią samochody itd
Ale w związku z czym to miało być, bo nie obczajam.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 22:05   #581
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 258
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Po jakim czasie pisało coś u was na kierowca.pwpw.pl ? Bo ciągle tam wchodzę
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 22:08   #582
alufa
Zakorzenienie
 
Avatar alufa
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 837
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

ja Wam powiem coś a propos egzaminatorów
wysłałam linka, że PORD ma przejść przez szkolenia u psychologów i powiem Wam, że

jak zdawałam te swoje 6 razy za każdym razem Ci egzaminatorzy robili sztuczną, groźną i sztywną atmosferę. a za siódmym razem pan w salce był tak miły, że zapomniałam, że idę na egzamin, a egzaminator to już w ogóle do rany przyłóż.
"ja nie chcę pani dowodu. chciałem się przywitać"
"teraz poproszę dowód- hmmm... znajoma buzia..."
" na który pas ruchu pani życzy sobie pojechać"
"oj ALU, ALU"

bez kitu czułam się lepiej niż z nie jednym instruktorem!

a poprzednie 6 egzaminów :
"krawężnik! zaraz wjedziemy w krawężnik!!"
"odbij że pani w lewo, bo zaraz lusterko wyłamiesz"
"nawet w ciężarówce skrzynia tak ciężko nie chodzi"

a mojej koleżance powiedział nawet: "pani ma egzamin, a zachowuje się pani jakby pani kortofle wiozła!"

ja wiem, że to łatwo gadać, ale ich najlepiej olać. jak nie zdasz to pójdziesz na kolejny. przecież człowieka nie zabiłaś żeby sie zadręczać do końca życia. trzeba podejść lajtowo - Ty jesteś kierowcą, on pasażerem więc zawieź go bezpiecznie do celu

ot co
alufa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 22:19   #583
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 854
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Po jakim czasie pisało coś u was na kierowca.pwpw.pl ? Bo ciągle tam wchodzę
U mnie w środę, czyli 6 dni po egzaminie.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 22:27   #584
Doris Day
Zadomowienie
 
Avatar Doris Day
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 216
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Napisane przez Doris Day Wczoraj też zdałam u kobiety u której nie zdałam za drugim razem. I jeszcze szalona powiedziałam jej na starcie: Znowu pani... A ona: a to dobrze czy źle? Ja: ostatnio mi to nie pomogło (potem trochę tego żałowałam

Nie ma to jak miłe powitanie Ciekawe co na to pani. Znaczy co pomyślała.

__________________


22.06.09 - start: zapuszczam i dbam o włosy

Co było, a nie jest,
nie pisze się w rejestr



Doris Day jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 22:34   #585
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 854
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez Doris Day Pokaż wiadomość
Napisane przez Doris Day Wczoraj też zdałam u kobiety u której nie zdałam za drugim razem. I jeszcze szalona powiedziałam jej na starcie: Znowu pani... A ona: a to dobrze czy źle? Ja: ostatnio mi to nie pomogło (potem trochę tego żałowałam

Nie ma to jak miłe powitanie Ciekawe co na to pani. Znaczy co pomyślała.

Aha, to o to chodziło. Zupełnie tego nie skojarzyłam xD
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 23:33   #586
syyluusiiaa
Rozeznanie
 
Avatar syyluusiiaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 827
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

[QUOTE=benia1169;14439065]Mariolcia=P - powodzenia


powodzieniaaaaaa




Cytat:
Napisane przez confused women Pokaż wiadomość
Znowu nie zdałam
Jak jechałam na egzamin to już wiedziałam, że nic z tego nie będzie, po prostu miałam zły dzień.. Na plac weszłam tak jak przewidywałam ok. 15:00. Egzaminator na początku wydał się baaardzo sympatyczny, zażartował nawet, uśmiechał się. Do sprawdzenia wylosowałam światła przeciwmgłowe tylnie i poziom płynu chłodniczego. Już przy światłach nie wiedziałam za bardzo co robić, bo w samochodzie, na którym się uczyłam przycisk był inaczej usytuowany. Nacisnęłam więc dwa które wyły do siebie podobne i które podejrzewałam, że mogą być światłami przeciwmgłowymi i jakoś wybrnęłam. No to teraz łuk. Egzaminator ustawił mi samochód na łuku, ja się przygotowałam do jazdy i wykonuję manewr. Do przodu ok. Jadę do tyłu i mam wrażenie że zaraz zakoszę słupek, pieprzą mi się linie i kręce na głupa tą kierownicą co chwilę w inną stronę i nie wiem jakim cudem udało mi się ten łuk wykonać. No to teraz górka. Pierwsza próba nieudana-zdechł mi samochód. Cholera o co chodzi-myślę. Przecież z ruszaniem zręcznego nie miałam NIGDY problemów! Druga próba-wzięłam głęboki oddech, zastanowiłam się co i jak i wykonałam. Jedziemy na miasto. Ruch jak cholera. Przy pasach czaili się jacyś chłopcy z plecakami-przepuszczam więc. Kiedy przeszli przez ulicę jeden z nich odwrócił się patrzy i krzyczy ,,O! Egzamin! Nie zdasz!!!'' Buuu-w myślach ale pie*** to Jedziemy jakąś jednokierunkową i skręcam z prawego pasa. Błąd-mówi egzaminator. Jedziemy dalej i szczerze przyznaję że dużej części egzaminu po prostu nie zarejestrowałam bo co chwilę słyszałam tylko ,,błąd, błąd, błąd" Egzaminator wypowiadał to słowo w taki sposób, że chciałam to mieć jak najszybciej za sobą. Potem parkowanie. Wyszło. Jedziemy na jakąś mniej ruchliwą ulicę i każe mi się rozpędzić do 50km/h i zatrzymać się przy lewym drzewie a ja zatrzymuję się przy prawym a na dodatek stosuję hamowanie awaryjne On do mnie, że go nie słucham, nie rozróżniam kierunków itd.. Mówi, że mam jeszcze raz wykonać to samo zadanie i zatrzymać się koło granatowego samochodu. Rozpędzam się i przejeżdżam koło grupki ludzi dosłownie 0,5m koło nich a ten do mnie z rykiem, że chcę ich zabić. Wtedy już wiedziałam, że to definitywny koniec, już nawet nie zatrzymywałam się koło granatowego samochodu. On znowu do mnie, że jakaś głucha jestem i każe mi zawrócić, zawracam a on do mnie że ,,błąd" i jeszcze raz a ja w myślach ,, chce mieć to już za sobą". Wykonuję to samo drugi raz a ten znowu błąd i że wynik negatywny- wracamy do ośrodka. Powiedział ,,Oblała Pani na sam koniec przez głupotę, bardzo pani gratuluję". A mój błąd polegał na tym, że nie włączałam po raz trzeci kierunkowskazu(zawracanie na trzy). I kazał mi prowadzić w drodze powrotnej. Ogólnie stwierdził, że momentami za dynamicznie i bezmyślnie wykonywałam polecenia.

Dla mnie ten cały egzamin był jedną wielką porażką Robiłam głupie błędy, to była moja najgorsza godzina jazdy w życiu.. Niczego nie byłam pewna, nie wiedziałam co i jak.. I naprawdę dziwię się, że dojechałam do tego momentu. Całą drogę do domu przeryczałam. Chyba po prostu miałam fatalny dzień.. A i egzaminator swoim zachowaniem nie pomógł nie wspominając o tych chłopakach na pasach..


ajjj przyro mi bardzo normalnie ci chlopacy to tylko kopnac ich w dupe a o egzaminatorze juz sie nie wypowiadam...





kobietki nie nadanrzam czytac pracuje, wracam padnieta do domu i prubuje nadrabiac zaleglosci ale na szczescie jutro weekend
__________________



KCŁ

Na ZAWSZE Tylko Ty







2 wrzesień 2009 - ZDAŁAM prawo jazdy






Ciche szczęście w zakątku, obok galopującej wieczności...
syyluusiiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 23:42   #587
BlackLady
Raczkowanie
 
Avatar BlackLady
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 167
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

confused woman Nie martw się, następnym razem na pewno będzie lepiej Zachowania egzaminatora aż szkoda komentować, o dzieciakach na pasach już nie wspomnę Skąd się tacy ludzie biorą?






Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Mariolcia=P






Dasz radę !!!
Dołączam się do kciuków Do boju!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez girl99 Pokaż wiadomość
BlackLady - serdecznie polecam moj sposob satysfakcja gwarantowana
Ty to jesteś niezła agentka

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj uslyszalam wspaniale pocieszenie od babci "no, nie martw sie, teraz tak ciezko zdac, niektorzy po 20 razy zdaja. Jak zdasz za pierwszym razem to bedzie CUD!" aha

BlackLady egzamin mam na 9.15, wiec pozniej bym nie dala rady, a wole jednak ta godzine pojezdzic trudno jakos sie przemecze i wstane o tej 6, wroce z egzaminu i pojde spac albo zaplakana, albo wycienczona szczesciem
To Cię babcia na duchu podniosła, nie ma co

Lepiej żeby to drugie
__________________
Kliknij prosze ->->->->->->

https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=452402

Dziekuje

Edytowane przez BlackLady
Czas edycji: 2009-09-26 o 09:17
BlackLady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 23:57   #588
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 850
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

A mnie teraz bierze strach,ze raz raz juz mialam fajnego egzaminatora i auto NIE szesciobiegowe,a teraz jak bede miala drugie podjescie za 3 tyg to bedzie ostani cham i auto ze wstecznym podobnym do jedynki i znowu nie zdam;/ bierze mnie jakas mania;/
Moze to pytanie z innej beczki,ale czy uwazacie ,ze biegi w 6 biegowce inaczej wchodza?Slyszalam rozne opinie m.in ,ze wszytsko jest jakies ciasniejsze...
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 00:06   #589
kasiek87
Kokon pro
 
Avatar kasiek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 742
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

wy zdajecie na autach innych niz sie uczylyscie? znaczy chodzi mi o model i marke. u nas jest tak ze przy zapisie wybiera sie czy na clio czy na grande bo u nas tylko te sa do wyboru.
__________________

DL2/9/9
3/3/6-22/7/8

kasiek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 00:09   #590
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 850
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

U mnie zdaje sie tylko na toyocie yaris,ale sa 5 biegowe i 6..
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 01:01   #591
rehab4181
Zadomowienie
 
Avatar rehab4181
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 124
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Ja się do całego Piotrkowa cieszyłam, ludzie to jak na głupią na mnie patrzyli
Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
A ja na pierwszym 38 A na drugim 24

Dla mnie górka nigdy nie była problemem

Ja miałam się rozpędzić do 60 paru (było ograniczenie do 70) i zatrzymać się na wysokości znaku. Kierunek w prawo i zatrzymać się, a jak ruszam to lewy i gazzz.
Piotrków Tryb.? nawet wiem o jakie miejsce Ci chodzi :P
słyszałam o takiej dziewczynie, która aż z Warszawy przyjechała, bo Piotrków łatwiejszy i zdała, a mi jakoś się nie udaje chyba zbyt ciemna jestem



Cytat:
Napisane przez Dojota Pokaż wiadomość
U mnie zdaje sie tylko na toyocie yaris,ale sa 5 biegowe i 6..
6-ciobiegowej :szok: jak tym jeździć ? ja uczyłam się i zdawałam na yarisce 5-ciobiegowej..
__________________

bziii ♡.

Edytowane przez rehab4181
Czas edycji: 2009-09-26 o 01:03
rehab4181 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 04:07   #592
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 476
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez Dojota Pokaż wiadomość
A mnie teraz bierze strach,ze raz raz juz mialam fajnego egzaminatora i auto NIE szesciobiegowe,a teraz jak bede miala drugie podjescie za 3 tyg to bedzie ostani cham i auto ze wstecznym podobnym do jedynki i znowu nie zdam;/ bierze mnie jakas mania;/
Moze to pytanie z innej beczki,ale czy uwazacie ,ze biegi w 6 biegowce inaczej wchodza?Slyszalam rozne opinie m.in ,ze wszytsko jest jakies ciasniejsze...
6 biegowka nie rozni sie bardzo od 5 ( przyspieszenie wieksze i trzeba uwazac jak sie rusza) no i wsteczny wrzucasz jak jedynke tyle ze podnosisz do gory taki grzybek na drazku i przetrzymujesz az wrzucisz,cofniesz, dajesz pozniej na luz i wrzucasz jedynke juz normlanie jak zawsze .Reszta biegow etc tak jak w 5 . Jedynie co roznica jest wlasnie we wstecznym. I tak bez sensu te 6 biegowki bo nie wykorzytuje sie nawet na egzaminach 5 biegu( 4 malo kiedy) .Dasz rade
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."

Edytowane przez moee
Czas edycji: 2009-09-26 o 04:13
moee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 07:04   #593
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 478
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

dzis zdaje w moimm miescie Mariolcia, trzymajmy za nia kciuki!
a dziewczynki ktorym sie nie udalo, wiem ze to frustrujace, oj wiem...ja sie upłakałam 2 dni...trzeba sie zawziąć i b edzie dobrze, powoli, spokojnie, emocje na bok...haaa łatwo sie mówi..

bedzie dobrze
Buziaki dziewczynki

Przepraszam, ze tak rzadko tu bywam, ale brak czasu niestety, a co do zdawania na samochodach, na ktorym sie ktos uczy to faktycznie dziwnie, ze niektorzy zdaja egz na kompletnie innych autach....niby kazdy samochod to SAMOCHOD, ale bez wstepnego nauczenia sie nim jezdzic to nie wiemczy dalabym rade.
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 08:32   #594
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 914
GG do iza_wiosenna
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Mariolcia=P


__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 09:12   #595
ysska1991
Raczkowanie
 
Avatar ysska1991
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 361
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
No to chyba nie bardzo ją rozumiesz skoro mówisz, że piękne uczucie.
To chyba ty mnie nie zrozumialas;]
CHodzi mi o to ze pieknym uczuciem jest zdac;]
__________________
CIASTKO - minuta w ustach, godzina w żołądku,całe życie w biodrach Twój wybór
ysska1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 09:17   #596
madzioonia18w
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin:)
Wiadomości: 2 368
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez confused women Pokaż wiadomość
Znowu nie zdałam
Przykro mi

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
Mariolcia=P


Powodzenia
__________________
30.11.2010 Mój na zawsze
27.11.2011 Nasze zaręczyny
Kocham<3
madzioonia18w jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 10:33   #597
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 854
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez ysska1991 Pokaż wiadomość
Jak ja sie nie moge doczekac mojego kochanego plasticzka!
moja kolezanka jak slyszy ze stekam jej o plasticzku to sie wscieka bo oblala za 1. czeka na 2.podejscie i mowi ze denerwuje ja tym gadaniem bo ona nawet nie zdala jeszcze o!
ale ja ja bardzo dobrze rozumiem
piekne uczucie
Cytat:
Napisane przez ysska1991 Pokaż wiadomość
To chyba ty mnie nie zrozumialas;]
CHodzi mi o to ze pieknym uczuciem jest zdac;]
Zdanie egzaminu jest pięknym uczuciem, zgadzam się z tym.
Ale z Twojej poprzedniej wypowiedzi wychodzi na to, że oblanie jest tym 'pięknym uczuciem', skoro mówisz, że rozumiesz koleżankę.
Ale nieważne.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 10:43   #598
girl99
Zakorzenienie
 
Avatar girl99
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 025
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Jeeeestem Dzien dobry Kochane
Nawet dzisiaj malo koszmarow mialam
Mam nadzieje, ze Naszej dzisiejszej zdajacej sie powiedzie

Ejjj a tak z innej beczki calkiem:
jem na sniadanie parowki wieprzowe: Mama czyta sklad: mieso drobiowe, mieso z indyka, E120, E132
__________________
W walce zjednoczeni!!!


Vamos España

Edytowane przez girl99
Czas edycji: 2009-09-26 o 10:48
girl99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 11:03   #599
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 620
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Dziewczyny, mam jedno pytanie.

Jakie mogę wziąć tabletki przeciwbólowe podczas prowadzenia auta?

Niestety egzamin może mi przypaść na pierwszy dzień okresu, który niestety jest dość bolesny i bez tabletek się nie obejdę. Biorę zawsze ibuprom, ale nie wiem, czy mogę go wziąć w dniu egzaminu.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 11:06   #600
mtynai
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 751
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam jedno pytanie.

Jakie mogę wziąć tabletki przeciwbólowe podczas prowadzenia auta?

Niestety egzamin może mi przypaść na pierwszy dzień okresu, który niestety jest dość bolesny i bez tabletek się nie obejdę. Biorę zawsze ibuprom, ale nie wiem, czy mogę go wziąć w dniu egzaminu.
nie mam ibupromu, ale patrzę na ulotce nurofenu, że nie wpływa na prowadzenie pojazdów mechanicznych
zobacz na ulotce czy jest taka in formacja w przeciwwskazaniach.
jeśli jest napisane, że nie wpływa na prowadzenie pojazdów to śmialo bierz.

Jesli nie to kup nurofen albo apap
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time.
You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant.

Warren Buffet
mtynai jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.