|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4591 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
Jabłko surowe rozluźnia kupkę, jabłko gotowane zatwardza.
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ |
|
|
|
|
#4592 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
![]() moj jeszcze nie jadl jablka czyli tak od razu moge mu dac surowe/? marchewka zajada sie 3 dzien dopiero.. to moge mu juz pojutrze jablko dac/niezaszybko?
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
|
#4593 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ |
|
|
|
|
#4594 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
ja co 4 dni wprowadzalam nowe dania |
|
|
|
|
#4595 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Ufffffff załatwiłam
kobiety skakały nad wózkiem i zlitowały się nad biedną matką No, teraz mogę odetchnąć ![]() Magducha, mam nadzieję że dojdziecie jednak do porozumienia Kuroikaze, dobrze że już nieco lepiej między Wami A fizyki to ja bym nie przeżyła, tylko nie to
|
|
|
|
#4596 | ||||||||||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
czesc dziewczyny
![]() Cytat:
dziwie sie ze Twoja tesciowa w ogole zyje jeszcze![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
w kazdym razie Szymek pije bebilon a kaszke dostal z bobovity a kleik z nestle. nic mu nie jest czasem zrobi taka zielonkawa kupke gesta a;e nie cierpi przy tym Cytat:
kurcze ja to nie dostalam zadnej paki ale Szymek nie skonczyl jeszcze 4 miesiecy moze dlatego?? a dzis za to przyszly 2 pamp ki a zakupy w dalszym ciagu do Cytat:
za poprawe stosunkowCytat:
ja wczoraj Szymonkowi 2 raz dalam marchewe skubaniec tak sie ceszyl jak ja jadl fajnie szkoda ze go nie nagralam, dzis mu tez dam jeszcze a jutro jabluszko ale ja kupie chyba z hippa Cytat:
a piesio biedny jaki niech u tzcik jakas dobra koscia to wynagrodzi hehe Cytat:
fajny spiworek moze tez taki zakupie bo moj smyk sie strasznie rozkopuje ale tez wedruje po lozeczku w nocy i czy wtedy sie sprawdzi spiworek?? Cytat:
ja po wygazikowaniu jeszcze uzywam wit c zeby zakwasic jame ustna bo grzyby w zasadowym srodowisku bytuja Iwcia3mamy kciukasy Kuroikaze dziekuje za porady odnosie all!! mam nadzieje ze sie masz juz lepiej a fizyka sie nie martw ja tez jestem noga z niej i pozostaje miec nadzieje ze trafisz na jakiegos normalnego wykladowce i wtedy dasz rade oby cos potrafil tlumaczyc no albo zawsze Ania wizazowa Ci pozostaje )smigam do Szymka bo wstal Edytowane przez iwcia dens Czas edycji: 2009-09-29 o 13:58 |
||||||||||
|
|
|
#4597 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
|
|
|
|
|
#4598 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
A wiecie, wczoraj rozmawiałam z moją koleżanką, tą co urodziła w sobotę. Jest strasznie przybita
poród miała potwornie bolesny, rozerwało jej szyjkę, strasznie popękała a potem ją jeszcze pocięli a w dodatku od parcia wyszły jej hemoroidy I teraz ma strasznego doła że nie załatwiła sobie jednak cesarki mówi że nawet nie wie gdzie ma teraz odbyt, w takim stanie ma tyłek Strasznie mi jej szkoda, wydawało się że w jej przypadku sn będzie lepsze ale chyba jednak niekoniecznie Mam nadzieję że szybko wróci do formy, ponoć lekarz jej mówił że hemoroidy mogą się cofnąć, oby...Rany, jak dobrze że ja nie musiałam tak rodzić, aż mi słabo było jak z nią wczoraj gadałam ![]() Iwcia dens, no owszem, wreszcie jakieś ludzkie podejście A propos tych nieszczęsnych cisuzków, ile ich miało być za te 250 zł?
|
|
|
|
#4599 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
mialo byc 30 sztuk - glupol ze mnie tym bardziej ze dostalam od mamy i cioci teraz reklamowke ubranek i sama troche kupilam wiec nie wiem po co mi one
. zapomnialam linka wkleic http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=12213154biedna ta Twoja kolezanka ja tez sie wczesniej upieralam zeby rodzic sn ale jak slysze o tych komplikacjach ktore moga byc i nie sa wcale takie rzadkie to sie ciesze ze mialam cc i przy drugim dziecku tez bym chciala cc miec tylko jak tu zrobic zeby byly wskazania ![]() wiecie co moj synek robi ostatnio- za kazdym razem jak go poloze do lozeczka by sie zajal karuzelka to wyjmuje go z kupa - jakos go ta karuzela stymuluje czy jak
Edytowane przez iwcia dens Czas edycji: 2009-09-29 o 14:27 |
|
|
|
#4600 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Poiglot - tak sobie myslałam o tym jabłuszku dla Brajanka ja spacerowałam z Niśka na dworze i wymyśliłam, że takie lekko podgotowane będzie bardziej lekkostrawne chyba jak na początek, po paru razach z podgotowanym bym spróbowała dopiero z surowym
---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ---------- Dziękuje za słowa pocieszenia odnośnie sytuacji z TŻ-tem... Pierwszy raz się boję jego powrotu z pracy i nie chce żeby wracał zepsuje mi tylko humor, bo na cud nie liczę... ale ja juz mu dam popalić jak Nisia zaśnie, bo nie chcę żeby od pierwszych miesięcy musiała wysłuchiwac naszych kłótni, ale jak się nakręce, czekając do 19-tej to sobie wyobraźcie jak ze mnie wybuchnie wtedy, już wspołczuję biedakowi, ale on jakoś od soboty dla mnie współczucia nie miał ![]() ---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ---------- Iwcia - jeny, współczuje z tymi ciuszkami... Pamiętam, że my kiedys też mieliśmy podobną sytuację, ale TŻ to jakoś załatwił i odzyskaliśmy pieniążki Gosik - ale super, że sie udało załatwić wszystko pomyślnie I chwal się zakupami,
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ |
|
|
|
#4601 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
|
|
|
|
|
#4602 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 677
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
|
|
|
|
|
#4603 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 734
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Ale żeście się rozpisały
![]() Poiglot stęskniłam się za Tobą iskierko ![]() Ja też za podgotowanym jabłuszkiem jestem Magducha trzymam za was tak dokładnie nie wiem o co poszlo bo Mały marudzi i czytam po łebkach ale wieczorem nadrobieGosik u nas w szpitalu jeśli jesteś po cc musisz podpisać papierek ze zgadzasz się spróbować sn i znasz tego konsekwencje, bez takiego papierka masz znów cc Selka a to dziadostwo miałam po 1 ciąży samo jakoś zniknęło, lekarz powiedział ze to z wysiłku Teraz mnie ominęły wszystkie przykre pociążowe reakcje: typu rozstępy, hemoroidy duża waga itp dzis kup było 2 ![]() Jest dobrze
__________________
|
|
|
|
#4604 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Magducha, daj TŻ popalić, niech poczuje jak to miło
A ja właśnie chciałam się poprawić, wyciągnęłam aparat ale padły baterie No wiem, rzadko wklejam fotki ale jakoś trudno mi się zmobilizować ![]() SELKA, o rany, to po cc też mogą wyjść? Ale skoro zniknęły to jest nadzieja że u niej będzie tak samo |
|
|
|
#4605 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 466
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Moj syneczek juz niestety nie spi jak kiedys do 10
wiec teraz wstajemy po 8, ale da sie przezyc bo w nocy budzi sie tylko raz ok 5 zje i za 10 minutek dalej spimy...Magducha przykro ze macie ciche dni ja tego nie znosze... ale u nas jest odwrotnie moj tz ani chwili nie bedzie w sobie czegos dusil od razu mi mowi co mu lezy na sercu...to ja czesciej zamykam sie w sobie...chociaz ostatnio ucze sie rozmawiac i juz jest lepiej. Nie wiem co Ci doradzic jesli po kolejnych probach rozmow on nadal milczy to nadal pozostaje Ci czekac az zmieni zdanie...bo pewnie sam nie wytrzyma...przynajmniej ja tak mam ze jak tz przestaje pytac co mi jest to sama wybucham...wiec moze wez go na przetrzymanie...powodzeni a Fionka no ja tez nie romumiem Twojej kolezanki czytajac az mialam gesia skorke! My majace dzieci niogdy nie zrozumiemy jej punktu widzenia...i jej argumentow! Ty kochana sie nie zadreczaj wiem ze łatwo powiedziec...jesli powierzyla Ci taka tajemnice...nie mialas wplywu na jej decyzje i dowpedzialas sie juz po fakcie nic nie moglas zrobic...Ty sie nie martw to ona byc moze bedzie miala kiedys wyrzuty sumienia.. Poiglot wracaj do nas szybciutko brakuje mi tu Twoich tekscikow zawsze potrafilas mnie rozbawic... Wow syneczek probuje raczkowac? -to zdolniacha z niego!!! ![]() Narazie tyle doczytalam a teraz jade dalej...
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
|
|
|
|
#4606 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Ja też czytam tak trochę po łebkach!
Widzę, że każda z Nas ma problemy z TŻ. Już sama nie wiem czy to za sprawą urodzenia dzieciaczków i zmiany naszego życia, czy te problemy/różnice zdań były wcześniej ale dopiero teraz się ujawniają. Dziewczyny trzymam za Was kciuki kochane. Nie dajcie się smutkowi, walczcie o swoje! Madziu i dobrze, że dasz mu popalić, zasłużył, więc nie miej nawet najmniejszych skrupułów. Chciałam Ci poradzić, że może tak jak on zamilcz i przestań się odzywać i pokaż mu jakie to "fajne", ale coś czuję że jesteś podobna pod tym względem do mnie i długo byś tak nie wytrzymała ![]() Kuroikaze oby się wszystko ułożyło. A o koleżance staraj się nie myśleć, dla niej to było wygodne, bo miała się komu wygadać. Ty masz swoje zycie, swoje problemy. Nie bierz i tego ciezaru na swoje barki - nie jestes wielbladem!Poiglot wracaj do Nas szybciutko! I ciesz się TŻ na zapas póki ma urlopik! Wszystkim wracającym do zdrowia maluszkom życzę dużo słońca! Sporadycznie zaglądam bo trwają przygotowania do wyjazdu do Polski, weekend mąż miał wolny więc cały spędziliśmy na zakupach itd. Ale nie zapomniałam, czytam Was kochane i wiem co u Was się dzieje! |
|
|
|
#4607 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 734
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Kuroikaze nie wiem czy dobrze zrozumiałam że z tż to kłótnia wynikająca z sytuacji z przeszłości?
Ja wierze że uda wam się dogadać już tak na amen i będzie między wami już zawsze dobrze, w każdym chyba małżeństwie są ccwile złe i to jest nieuniknione. W każdym bądź razie wiem jak bolą takie sytuacje. Trzymam za was kochana ![]() Tyle Ci się zwaliło na głowę teraz Minie kilka dni, poukładasz sobie to wszystko w głowie i będzie lepiej
__________________
|
|
|
|
#4608 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Carolajna, ja też chcę do takiego szpitala
i to nadal nie wiem jak stare...
|
|
|
|
#4609 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Ale mam dzisiaj nie ciekawy dzień
![]() Źle się czuję po tych lekach boli mnie żołądek, głowa i w ogóle dziwnie się czuję:/ na ulotce piszą o takich skutkach ubocznychi jakby tego było mało: miałam teściowej załadować telefon na 50 zł. Zawsze jej doładowuje z mojego konta (ja mam na abonament) i ona mi potem oddaje kasę ale za to dostaje ileś tam % więcej. No i zadzwoniła dzisiaj. No i doładowałam tylko komuś innemu
|
|
|
|
#4610 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ---------- Heksiu - ja tak o Tobie dziś myślałam właśnie, co to się dzieje, że się ostatnio nie odzywasz, choć widzę na pasku na dole strony, że zaglądasz... No ale teraz jesteś wytłumaczona, wyjazd to dobre usprawiedliwienie ---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ---------- Mell - my Ci tak pozazdrościłyśmy tego śpioszka, że teraz przestał nim być mam nadzieję, że jeszcze mu to wróci i będziesz znów spała do 10-tej
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ |
|
|
|
|
#4611 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Obiecałam Agulce zdjęcie kozaczków jak przyjdą, więc przy okazji wklejam kika zdjęć
1. Kozaczki, które ostatnio Nisi kupiłam 2. Nasz mały pulpecik-śmieszek 3. Nisia w szoku na swojej nowej macie, której się wreszcie doczekaliśmy- pierwsze starcie z tym "czymś", teraz jest już troszkę lepiej 4. Nisia w wersji puchato-misiowatej
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ Edytowane przez magduchahahaha Czas edycji: 2009-09-29 o 17:07 |
|
|
|
#4612 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Madziu corcie masz piekna!!!! jeszcze taka wlasnie corunia mi sie marzy
|
|
|
|
#4613 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 448
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
My już po spacerku – króciutki był, bo zaczęło padać. Dzisiaj Huba opanował do perfekcji obroty – a to leżał na brzuchu, za chwilę znowu na plecach. No i ma nowy obiekt fascynacji – balon.
![]() Kuroikaze – cokolwiek próbuję teraz napisać, brzmi banalnie. Ja też mam czasami takie dni, że żyć mi się nie chce. Dopiero z perspektywy czasu widzę, że wszystko można i trzeba przeżyć. Najważniejsze, to mieć się z kim podzielić swoim niepokojem. Nie wiem, czym jest to „coś z przeszłości”, co tak dzieli Cię z TŻ-tem, ale nie ma takich rzeczy, których nie można by pokonać. A ta sinusoida w naszym życiu to, moim zdaniem, standard – raz dołek, raz szczyt. Dziewczyny mądrze prawią, nie możesz brać na siebie wszystkich przewinień i potwornickich spraw tego świata. I nie zamartwiaj się tak na zapas.Selka – ślicznie wyglądaliście. Biedactwo, musiała być w ciężkim szoku.Magducha – zachowanie Twojego TŻ-ta to, moim zdaniem, taka forma psychicznego znęcania się. Bo to nie jest tak, że on nie potrafi o tym mówić, tylko najzwyczajniej w świecie nie chce. Widzi, że Ciebie to męczy i dobrze mu z tym. Próbuje Cię w ten sposób ukarać za coś, co pewnie tylko w jego głowie siedzi (może powiedziałaś, zrobiłaś coś, co mu się nie spodobało). Zrobisz, co uznasz za słuszne. Nie znam Twojego TŻ-ta, ale jeśli jest tak, jak myślę, bardziej zabolałaby go totalna olewka z Twojej strony. W każdym razie trzymam kciuki za Was. Poiglot – ano faktycznie, nasze bąble w ten sam dzień świętują, tylko że mój jest młodszy. Buziaki dla Bryanka! Gosik – to super, że udało Ci się wszystko załatwić. ) podziwiałam Cię za tą pewność, że chcesz CC. A jak już urodziłaś, to sobie pomyślałam, że jednak marzenia się spełniają. A jeszcze później się poryczałam, bo miałyśmy bardzo zbliżone terminy ( z USG 11.05, a wg miesiączki Ty miałaś chyba 19.05. a ja 20.05.) i Ty już miałaś swojego Aleksa, a ja dalej byłam wielorybem. Eh, te hormony.![]() Iwcia dens – to może faktycznie kup Szymkowi spodnie, koszulę i kamizelkę. Ciężka sprawa. A co do paczek – Huba dostał już paczki wcześniej. Przypuszczam, że to z tych ankiet, które wypełniałam w szpitalu.Esti - biedactwo Iwcia dens- ojej, ale ja już dawno Szymka nie widziałam. Duży już z niego słodziaczek. I widzę, że u Was też ślinkowe bąbelkowanie na topie
Edytowane przez Illbana Czas edycji: 2009-09-29 o 17:30 |
|
|
|
#4614 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Hellooo
U mnie juz lepiej z gardelkiem, wypiłam chyba 2 litry herbatki z cytrynką tylko dużo kicham i lekko mam katarek. Pogoda sie pociapala juz dzisiaj. Ale spacerek zaliczyłam, jutro idę na te nieszczęsne szczepienie i zobacze ile mój smok waży. Ogólnie jestem strasznie zła bo u mnie w szkole sa straszne problemy, niby straszą że mój kierunek moga zamknąc a ja jestem na 3 roku normalnie sklinam od rana, a jak nie zamkną teraz to od drugiego semestru no ich chyba równo poryło. Wiecie co u mnie w bloku same dzieciaczki się rodza byłam zobaczyc u sąsiadeczki bliźniaków takie kruszynki że niedowierzalam jeden miał 1900 a drugi 2700 i po 47cm. takie maluszki i sąsiadeczka z pietra niżej tez urodziła i opowiadała mi swój poród i masakra popękala aż na posladku poszyta maksymalnie zraziła się do porodów i w taki oto sposób mój maluszek w klatce ma już 3 koleżaneczki i 4 chłopców rówiesnicy, będą broic za pare latek. Aaaaa i wiecie co? moja teściowa posłała mi parasolkę z wózeczka bo u niej zapomnielismy a tam dodatkowo prezent dla niuniusia dżiny i bluzeczka, bardzo ładne jak na nią serio, kto by pomyslała że ona cosik modnego może kupic i dzisiaj jak wracalam do domku zaczepiła mnie lostonoszka i daje mi paczke ja patrze co to? przeciez nic nie zamawiałam a tam kolejny prezent od mojej bratowej siostry z Anglii dżiny za***isteeee i koszulka i to firmoweczki same prezentu, jak miło .pakusia - dobrze że sukieneczek nie pokupowała carolajna - kurczeeee ja jeszcze w żadnym sklepie nie spotkalam jabłuszka z dynia to jest jako deserek prawda?cinusiowa - heheh to poszalałaś, ale trza było nadrobic zaległości alkoholowe . Ojjj ty cholero, taka z ciebie będzie synowka-żyleta kuroikaze - ania - powrotu do zdrówka dziewczynki iwciag - a jak po panieńskim mieliście jakies tańczońce ciacho? reszta później bo junior zrobił pobudke, przestraszył sie ze nikogo nie ma w poblizu |
|
|
|
#4615 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Ten mój TŻ wykończy mnie psychicznie: wrócił z pracy to zachowywał się w miaę normalnie, potem juz całkiem normalnie, poszedł z Nisią na spacer i wrócił w dobrym humorze, a teraz sie przyczepil sam chyba nie wie o co i wyszedł
Normalnie mi się z niego śmiac chce...Iwcia a mi się marzy jeszze taki synek Illbanko - a jak tam spacerki, nadal beznadziejnie, czy jest jakaś poprawa?ja wiem, że TŻ mnie w ten sposób próbuje za coś ukarać, nawet się domyślam za co, ale skoro on na moje pytanie o co mu chodzi, uparcie twierdzi, że o nic, no ja nie bedę go prosić, zachowuję się po prostu teraz tak jak on, czyli mijamy się od kilku dni... Jeny, pamiętam takie sytuacje ze swojego dzieciństwa, gdy rodzice tak się zachowywali i tak mi wtedy źle było, a teraz sama tak robię
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ |
|
|
|
#4616 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 734
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
magducha ukradnę Ci ją
Iwcia dens ulala będzie łamacz serc ![]() esti Ty to masz pecha któraś dziewczyna Ci radziła już: zadzwoń pod ten numer![]() marika tak, to deserek bobovity http://www.bobovita.com.pl/zobacz_et...REK&sys_id=264
__________________
|
|
|
|
#4617 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Esti, ale pech, może faktycznie spróbuj się dogadać?
Magducha, śliczna Nisiulka a ten misiaczek Iwcia dens, rośnie słodziak Illbana, Fakt, marzenie się spełniło chociaż wolałabym żeby okoliczności były inne. Ale ani przez chwilę nie żałowałam, do tej pory twierdzę że cc to jest to Tak, miałam termin na 19 i cieszyłam się strasznie że urodziłam wcześniej, najbardziej bałam się przeterminowania. Marika, fajne prezenciki |
|
|
|
#4618 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 466
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Magducha a moze Twoj tz chce zwrocic Twoja uwage bo od czasu pojawienia sie dzidzi poswiecasz mu mniej czasu i dlatego ma muchy w nosie...
U mnie ostatnio tez jakos dziwnie, niby wszystko w porzadku ale jakos mnie czasami denerwuje, moze to minie...w sumie to sie nie kłócimy...aa nie wiem ale widze ze nie tylko u mnie tak sie dzieje... Ale pogoda szaro i mokro...Aleksio trzesie obok zabaweczkami Tz cos grzebie w glosniku bo przestal dzialac a ja zaraz pojde po dokladke tarty (bo znow ja sobie zrobilam ---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ---------- Zapomnialam dodac Magducha corcie masz sliczna tez chcialabym miec coreczke kiedys... w stroju z uszkami mnie urzekła! Ciekawe czemu te z nas ktore maja synow pisza ze marza jeszcze o corci... a tez co je maja nie marza o chlopcach...?
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
|
|
|
|
#4619 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 677
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Dziewczynki mam pytanie do tych z Was, które karmią maluszki swoim odciągniętym mleczkiem- ile jednorazowo zjadają??? U nas od wczoraj codzienna walka z nauką picia z butli. Karmię Barutchę raz dziennie między karmieniami, dziś z wielkim żalem zjadł niecałe 20 ml
|
|
|
|
#4620 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Magducha, nie no, skąd ja to znam...
Carolajna, nie narzekaj, już masz córę A co mają powiedzieć te co nie mają ![]() Mell, no właśnie, jak to jest, żadna nie marzy o synku?
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:33.







kobiety skakały nad wózkiem i zlitowały się nad biedną matką
No, teraz mogę odetchnąć
A fizyki to ja bym nie przeżyła, tylko nie to 
dziwie sie ze Twoja tesciowa w ogole zyje jeszcze
w kazdym razie Szymek pije bebilon a kaszke dostal z bobovity a kleik z nestle. nic mu nie jest czasem zrobi taka zielonkawa kupke gesta a;e nie cierpi przy tym
za poprawe stosunkow
Obudziło mnie szczekanie psa na klatce, dziwne, bo podobne do głosu Selki ( moja psinka). Wstałam z łóżka, bo nikt u nas na klatce nie ma psinki i rozpoczęłam poszukiwanie w domu Selki. Nie ma
Wyjrzałam na klatkę, pies nadal szczekał. Oczywiście to był mój pies, dzięki kochanemu mężowi psinka spedziła noc na klatce




A propos tych nieszczęsnych cisuzków, ile ich miało być za te 250 zł?





Ja też mam czasami takie dni, że żyć mi się nie chce. Dopiero z perspektywy czasu widzę, że wszystko można i trzeba przeżyć. Najważniejsze, to mieć się z kim podzielić swoim niepokojem. Nie wiem, czym jest to „coś z przeszłości”, co tak dzieli Cię z TŻ-tem, ale nie ma takich rzeczy, których nie można by pokonać. A ta sinusoida w naszym życiu to, moim zdaniem, standard – raz dołek, raz szczyt. Dziewczyny mądrze prawią, nie możesz brać na siebie wszystkich przewinień i potwornickich spraw tego świata. I nie zamartwiaj się tak na zapas.
) podziwiałam Cię za tą pewność, że chcesz CC. A jak już urodziłaś, to sobie pomyślałam, że jednak marzenia się spełniają.
A jeszcze później się poryczałam, bo miałyśmy bardzo zbliżone terminy ( z USG 11.05, a wg miesiączki Ty miałaś chyba 19.05. a ja 20.05.) i Ty już miałaś swojego Aleksa, a ja dalej byłam wielorybem.
MÓJ KOCHANY SYNUŚ IGOREK
Normalnie mi się z niego śmiac chce...
