Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09 - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-09-29, 12:43   #4591
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 448
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
kochane wiec jak z tym jablkiem mam dac surowe starte czy trzeba ugotowac???i nie trzeba juz dodawac oliwy???

magduchaha alee kochana jeszcze tyle lat przed tym..
moze jak wyrosna lobuziaki to bedziemy sie jeszcze modlic zeby wkoncu wyszedl z kolegami czy kolezankami.. a my sobie odpoczniemy hhe
Można dac surowe starte, mozna tez ugotować i rozdrobnić, ale na pewno nie dodajemy oliwy do owoców!
Jabłko surowe rozluźnia kupkę, jabłko gotowane zatwardza.
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 12:48   #4592
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez magduchahahaha Pokaż wiadomość
Można dac surowe starte, mozna tez ugotować i rozdrobnić, ale na pewno nie dodajemy oliwy do owoców!
Jabłko surowe rozluźnia kupkę, jabłko gotowane zatwardza.
to ja juz wole luzna kupke hehe

moj jeszcze nie jadl jablka czyli tak od razu moge mu dac surowe/?
marchewka zajada sie 3 dzien dopiero.. to moge mu juz pojutrze jablko dac/niezaszybko?
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 12:52   #4593
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 448
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
to ja juz wole luzna kupke hehe

moj jeszcze nie jadl jablka czyli tak od razu moge mu dac surowe/?
marchewka zajada sie 3 dzien dopiero.. to moge mu juz pojutrze jablko dac/niezaszybko?
ja tez zaczęłam od marchewki, jeśli jest oki to możesz spróbować jabłuszko juz po kilku dniach, ja po czterech dniach z marchwią spróbowałam piątego z jabłuszkiem i tez było oki... tylko że ja dałam takie ze słoiczka... myślę, że jak zaczniesz pierwszego dnia jabłuszko w minimalnej ilości, żeby zobaczyc jaka będzie reakcja to nie ma znaczenia czy surowe czy gotowane, jak bedzie oki to zwiększ ilość, tak jak z marchewką pewnie robiłaś
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 13:03   #4594
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
to ja juz wole luzna kupke hehe

moj jeszcze nie jadl jablka czyli tak od razu moge mu dac surowe/?
marchewka zajada sie 3 dzien dopiero.. to moge mu juz pojutrze jablko dac/niezaszybko?
Kiedys czytalam, ze na sam poczatek warto owoce troszke podgotowac (procz banana chyba)
ja co 4 dni wprowadzalam nowe dania
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 13:43   #4595
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Ufffffff załatwiłam Pielęgniarka weszła ze mną do okulisty żebym nie stała w kolejce a lekarka która ponoć nie idzie na żadne układy podpisała mi papiery i to z wczorajszą datą Mycha mnie uratował kobiety skakały nad wózkiem i zlitowały się nad biedną matką No, teraz mogę odetchnąć W powrotnej drodze kupiliśmy małemu ciuszki na jesień i zimę - kurteczkę i kombinezon, czapkę, rękawiczki i dwa golfiki na szyję zamiast szalika. W kombinezonie na razie by utonął, mam nadzieję że cokolwiek urośnie do zimy


Magducha, mam nadzieję że dojdziecie jednak do porozumienia Ech te chłopy

Kuroikaze, dobrze że już nieco lepiej między Wami A koleżanka...no cóż, bywają i takie kobiety, ja nie oceniam bo w końcu różnie bywa. Skoro tak jak piszesz nienawidziła tego dziecka to może lepiej że się nie urodzi A fizyki to ja bym nie przeżyła, tylko nie to
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 13:55   #4596
iwcia dens
Rozeznanie
 
Avatar iwcia dens
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Stawiguda
Wiadomości: 673
GG do iwcia dens
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

czesc dziewczyny dziekuje za porady odnosnie all nie moge ssobie darowac ze tak sie dalam no zawsze sprawdzalam chocby komentarze a teraz zapatrzona w siatkarzy licytowalam jak glupia a te ciuszki jakies porazajaco piekne nawet nie sa, no ale co za glupote sie placi.

Cytat:
Napisane przez cinusiowa Pokaż wiadomość
Nie odzywałam się tyle czasu, bo... w piątek imprezowałam, w sobotę trzeźwiałam, w niedzielę chrzciłam dziecko, a dziś oto jestem

Powiedzcie, że jestem straszna i zła
jestes niezla dziwie sie ze Twoja tesciowa w ogole zyje jeszcze

Cytat:
Napisane przez cinusiowa Pokaż wiadomość

iwcia ja kiedyś zostałam oszukana na ebay i napisałam do ebay, poinformowałam ich, a tego samego dnia zgłosiłam policji. I tak jak pisała chyba Carolajna - wykroczenie jest przy szkodzie do 250 zł, a powyżej jest już przestępstwo. Ale w ten sposób się nie sugeruj. Moja szkoda to było około 150 zł, a gość miał sprawę karną i normalny wyrok dostał w zawiasach, dozór, grzywna i zwrot kosztów. Wszystko zależy od tego w jaki sposób prokurator zakwalifikuje czyn - oszustwo, wyłudzenie, kradzież... Czasem pierdoła może decydować o kwalifikacji prawnej danego czynu. Ebay, allegro i policja bardzo dobrze ze sobą współpracują i to oni policji przekazali wszystkie dane gościa. Po 1 dniu miał zablokowane już konto mimo, że tak mało czasu minęło od mojego zgłoszenia. Czyli wszystko poszło sprawnie
czyli co mam to zglosic policji tutaj w olsztynie ?? a z tym allegro to jak sie skontaktowac? tam jest tylko to centrum rozstrzygania sporow i program ochrony kupujacych wiec tam napisac musze chyba

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Ja już na nogach, na 8 musze iść do okulisty robić od nowa badania okresowe Najlepsze że ostateczny termin badań minął wczoraj a lekarka medycyny pracy ponoć za nic w świecie nie wystawi mi ich z datą wsteczną. Dodatkowo zażyczyła sobie zaświadczenia od gina że jestem zdolna do pracy, poleciałam wczoraj a mój lekarz powiedział że nie może mi go od ręki dać Bo musi mnie zbadać, zrobić cytologię...a na wizytę musiałabym czekać miesiąc Więc wygląda na to że tych badań chyba wcale nie zrobię a w kadrach mnie zabiją [/B]
Ty to sie bidulko nalatasz za tymi badaniami,n iech teraz te sobie w kadrach poczekaja skoro taamtych Ci nie uznaly

Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość
Ale Bobovita sa prawie 2 razy drozsza od Nestle wiec moze daja tam super drogie dobre mleko
o ranny ja to sie nawet nie zastanowilam na jakim mleku te wszystkie kaszki sa w kazdym razie Szymek pije bebilon a kaszke dostal z bobovity a kleik z nestle. nic mu nie jest czasem zrobi taka zielonkawa kupke gesta a;e nie cierpi przy tym

Cytat:
Napisane przez Illbana Pokaż wiadomość
Dziękujemy bardzo za gratulacje i buziaki – wszystkie przekazałam juniorowi U nas wczoraj było prawdziwe święto – Huba sam zrobił kupę.Jejku, ale się cieszyłam. No i dostaliśmy kolejną wypasioną paczkę, tym razem z Nestle – było mleko, soczek, jabłuszko z marchewką, próbka kaszki i próbka puree ryżowego z brokułami. Przeczytałam kolejny poradnik żywieniowy i znowu jestem mądrzejsza.
gratulujemy kupala
kurcze ja to nie dostalam zadnej paki ale Szymek nie skonczyl jeszcze 4 miesiecy moze dlatego?? a dzis za to przyszly 2 pamp
ki
a zakupy w dalszym ciagu do

Cytat:
Napisane przez magduchahahaha Pokaż wiadomość
Hej laseczki...
U nas niestety źle się dzieje, dlatego się tak troszkę nie odzywam... TŻ przestał się do mnie odzywać w sobotę i tak zostało do tej pory. Jak się zapytałam, o co chodzi, to odp, że o nic, więc się wkurzyłam, bo zawsze tak odpowiada a przecież widzę, że cos jest nie tak, ale postanowiłam nie dociekać tym razem, jak nic to nic, ja jeszcze tego gonaja nauczę... a w efekcie on mnie teraz traktuje jak powietrze Nie wiem co robic, pewnie najprościej byłoby pogadać, ale jest jeden problem - przez tyle lat nie udało mi się go nauczyc rozmawiać...
och wspolczuje ja to taka jestem ze bym nie dala rady tak nie wiedzac o co chodzi zagnebilabym chyba tz na smierc , moj to dla odmiany gadula jest i wszystko obgadujemy az za bardzo chyba hehe ale lepiej tak iz a odwrot za to jak sie obraza to zawsze do 2 dnia rano i mu przechodzi ale dla mie to i tak za dlugo no bo po co tak sobie psuc humory jak moza zaraz sie pogodzic
za poprawe stosunkow

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość

Bryan wczoraj skonczyl 5 miesiecy
tak ten czas mija ze najchetniej bym go zatrzymala,... niedlugo urosnie i juz nie bd tak potrzebowal mamusi .. no ale to jeszcze pare lat hehe
jak podaje mu raczki to juz SIADA wkoncu leniwiec zaczal siadac z mamusia
no i przymierza mi sie skubaniec do raczkowania bo probuje cos tam z tego co widzialam
dla Brayanka z okazji 5 miesiecy, no mamusny synus rosnie i zobaczysz ze taki pewnie pozostanie.

ja wczoraj Szymonkowi 2 raz dalam marchewe skubaniec tak sie ceszyl jak ja jadl fajnie szkoda ze go nie nagralam, dzis mu tez dam jeszcze a jutro jabluszko ale ja kupie chyba z hippa

Cytat:
Napisane przez SELKA* Pokaż wiadomość
Synek mi się już chyba naprawił, więc powoli nadrabiam wizażowe zaległości
Co do chrzcin- jednym słowem było pięknie i wzruszająco. Bartuś zasnął mi na rękach już w drzwiach kościoła, w oczekiwaniu na księdza i spał aż do chwili podejścia do chrzcielnicy W trakcie polewania główki spojrzał się z byka a potem szeroki bezzębny uśmiech W sumie 10. dzieci była chrzczona, rekordowo jak na naszą parafię ale Bartucha zrobił furorę w swoim garniturku. Wyglądał jak warszawski cwaniaczek z lat 30Potem obiadek u mojego brata w restauracji,życzenia i prezenty. Synek dzielnie ze stoickim spokojem znosił to wszystko, cały dzień nie spał i stąd chyba to późniejsze pogorszenie nastroju.

A propos roztargnienia TŻów Autentyczna historia sprzed niespełna dwóch tygodni: Od 5 rano jestem w ciężkiej traumie Obudziło mnie szczekanie psa na klatce, dziwne, bo podobne do głosu Selki ( moja psinka). Wstałam z łóżka, bo nikt u nas na klatce nie ma psinki i rozpoczęłam poszukiwanie w domu Selki. Nie ma Wyjrzałam na klatkę, pies nadal szczekał. Oczywiście to był mój pies, dzięki kochanemu mężowi psinka spedziła noc na klatce Jakoś tak nie zauważyło mu się,że wracając ze spaceru koło 23 nie weszła z nim do mieszkania Teraz pies ma traumę, ja mam trumę a mężulek wyrzuty sumieniaAle jest oki, nic się nie stało. Tylko jestem ciekawa, co psinka sobie myślała o nas w ciągu tej nocy na wygnaniu
dobrze ze synus sie naprawil mam nadzieje ze i moj w niedziele sie tak ladnie na chrzcinach zachowa

a piesio biedny jaki niech u tzcik jakas dobra koscia to wynagrodzi hehe

Cytat:
Napisane przez esti1984 Pokaż wiadomość
Cześć mamuśki

Powiem szczerze że zaczynam się denerwować bo wczoraj malutko pokarmu udało mi się odciągnąć mam dziwne wrażenie że ten antybiotyk wysusza mi pokarm....ale to możliwe? Nie chce mi się wierzyć że mimo że odciągam laktatorem pokarm tak szybko by zanikał najbliższa próba karmienia z cycusia w czwartek....ale jestem ciekawa czy się uda i czy będę miała wystarczająco dużo mleka

Po odstawieniu Julki jeszcze przez 2-3 tyg miałam taką samą ilość mleka jak przy karmieniu....ehhh czekam na czwartek


spróbowałam włożyć Nikolę w śpiworek (miałam jeszcze po Julci) i pasuje jej chociaż Niki nie rozkopuje się z kocyka czy kołderki ale w ciągu dnia fajnie w tym się jej śpi
Esti dobrze zes wyzdrowiala! odciagaj laktatorem awet jak nic nie sciagiesz to zawsze pobudza moze akurat laktator nieadekwatny do Twoich cycuchow a mleczko jest

fajny spiworek moze tez taki zakupie bo moj smyk sie strasznie rozkopuje ale tez wedruje po lozeczku w nocy i czy wtedy sie sprawdzi spiworek??

Cytat:
Napisane przez Bercia2000 Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedz
Tylko pani w aptece powiedziała że takiemu maluszkowi można tylko Aphtinem smarować i boje sie czegos innego stosować
Chyba będe musiała do lekarza się udać wrr...
Bercia ja tez sie bujam z plesniawkami juz chyba 3 tydzien stosuje nystatyne ale nie pomaga za bardzo wiec chyba tez ten mocz wyprobuje
ja po wygazikowaniu jeszcze uzywam wit c zeby zakwasic jame ustna bo grzyby w zasadowym srodowisku bytuja

Iwcia3mamy kciukasy

Kuroikaze dziekuje za porady odnosie all!! mam nadzieje ze sie masz juz lepiej i ze sie wszystko sie ulozy a odnosnie kolezanek to ja sobie w ogole takiej sytuacji nie wyobrazam i nie dopuszczam zwlaszcza teraz jak sie ma takiego szkraba malego jak mozna pozbawic go zycia
a fizyka sie nie martw ja tez jestem noga z niej i pozostaje miec nadzieje ze trafisz na jakiegos normalnego wykladowce i wtedy dasz rade oby cos potrafil tlumaczyc no albo zawsze Ania wizazowa Ci pozostaje)

smigam do Szymka bo wstal

Edytowane przez iwcia dens
Czas edycji: 2009-09-29 o 13:58
iwcia dens jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 14:02   #4597
iwcia dens
Rozeznanie
 
Avatar iwcia dens
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Stawiguda
Wiadomości: 673
GG do iwcia dens
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Ufffffff załatwiłam Pielęgniarka weszła ze mną do okulisty żebym nie stała w kolejce a lekarka która ponoć nie idzie na żadne układy podpisała mi papiery i to z wczorajszą datą Mycha mnie uratował kobiety skakały nad wózkiem i zlitowały się nad biedną matką No, teraz mogę odetchnąć W powrotnej drodze kupiliśmy małemu ciuszki na jesień i zimę - kurteczkę i kombinezon, czapkę, rękawiczki i dwa golfiki na szyję zamiast szalika. W kombinezonie na razie by utonął, mam nadzieję że cokolwiek urośnie do zimy
yeee nareszcie na jakies ludzkie istoty trafilas
iwcia dens jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 14:18   #4598
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

A wiecie, wczoraj rozmawiałam z moją koleżanką, tą co urodziła w sobotę. Jest strasznie przybita poród miała potwornie bolesny, rozerwało jej szyjkę, strasznie popękała a potem ją jeszcze pocięli a w dodatku od parcia wyszły jej hemoroidy I teraz ma strasznego doła że nie załatwiła sobie jednak cesarki mówi że nawet nie wie gdzie ma teraz odbyt, w takim stanie ma tyłek Strasznie mi jej szkoda, wydawało się że w jej przypadku sn będzie lepsze ale chyba jednak niekoniecznie Mam nadzieję że szybko wróci do formy, ponoć lekarz jej mówił że hemoroidy mogą się cofnąć, oby...Rany, jak dobrze że ja nie musiałam tak rodzić, aż mi słabo było jak z nią wczoraj gadałam


Iwcia dens, no owszem, wreszcie jakieś ludzkie podejście A propos tych nieszczęsnych cisuzków, ile ich miało być za te 250 zł?
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 14:25   #4599
iwcia dens
Rozeznanie
 
Avatar iwcia dens
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Stawiguda
Wiadomości: 673
GG do iwcia dens
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

mialo byc 30 sztuk - glupol ze mnie tym bardziej ze dostalam od mamy i cioci teraz reklamowke ubranek i sama troche kupilam wiec nie wiem po co mi one . zapomnialam linka wkleic http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=12213154

biedna ta Twoja kolezanka ja tez sie wczesniej upieralam zeby rodzic sn ale jak slysze o tych komplikacjach ktore moga byc i nie sa wcale takie rzadkie to sie ciesze ze mialam cc i przy drugim dziecku tez bym chciala cc miec tylko jak tu zrobic zeby byly wskazania

wiecie co moj synek robi ostatnio- za kazdym razem jak go poloze do lozeczka by sie zajal karuzelka to wyjmuje go z kupa - jakos go ta karuzela stymuluje czy jak

Edytowane przez iwcia dens
Czas edycji: 2009-09-29 o 14:27
iwcia dens jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 14:53   #4600
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 448
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Poiglot - tak sobie myslałam o tym jabłuszku dla Brajanka ja spacerowałam z Niśka na dworze i wymyśliłam, że takie lekko podgotowane będzie bardziej lekkostrawne chyba jak na początek, po paru razach z podgotowanym bym spróbowała dopiero z surowym tylko nie za długo gotowane, bo zbyt długa obróbka termiczna zabija witaminy, a w szczególności wit C

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Dziękuje za słowa pocieszenia odnośnie sytuacji z TŻ-tem... Pierwszy raz się boję jego powrotu z pracy i nie chce żeby wracał zepsuje mi tylko humor, bo na cud nie liczę... ale ja juz mu dam popalić jak Nisia zaśnie, bo nie chcę żeby od pierwszych miesięcy musiała wysłuchiwac naszych kłótni, ale jak się nakręce, czekając do 19-tej to sobie wyobraźcie jak ze mnie wybuchnie wtedy, już wspołczuję biedakowi, ale on jakoś od soboty dla mnie współczucia nie miał

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Iwcia - jeny, współczuje z tymi ciuszkami... Pamiętam, że my kiedys też mieliśmy podobną sytuację, ale TŻ to jakoś załatwił i odzyskaliśmy pieniążki w ogóle jestem w szoku, bo często kupujemy przez allegro i naprawdę rzadko sie zdarzaja takie incydenty, że też akurat tobie musiało się zdarzyc...

Gosik
- ale super, że sie udało załatwić wszystko pomyślnie
I chwal się zakupami, a tak w ogóle kochana co to ma być, że tak rzadko wklejasz zdjęcia Mychy
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 14:56   #4601
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez iwcia dens Pokaż wiadomość
mialo byc 30 sztuk - glupol ze mnie tym bardziej ze dostalam od mamy i cioci teraz reklamowke ubranek i sama troche kupilam wiec nie wiem po co mi one . zapomnialam linka wkleic http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=12213154

biedna ta Twoja kolezanka ja tez sie wczesniej upieralam zeby rodzic sn ale jak slysze o tych komplikacjach ktore moga byc i nie sa wcale takie rzadkie to sie ciesze ze mialam cc i przy drugim dziecku tez bym chciala cc miec tylko jak tu zrobic zeby byly wskazania

wiecie co moj synek robi ostatnio- za kazdym razem jak go poloze do lozeczka by sie zajal karuzelka to wyjmuje go z kupa - jakos go ta karuzela stymuluje czy jak
30 sztuk to niby sporo ale faktycznie, skoro już masz wystarczająco można było odpuścić. No ale już po herbacie, teraz niech to się jakoś uda rozwiązać No, ja od początku chciałam wyłącznie cc i cieszę się że tak urodziłam choć wolałabym bez wskazań. Dawniej po jednej cc już praktycznie automatycznie zgadzali się na kolejne ale teraz, widzę że jest odwrót
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 15:03   #4602
SELKA*
Zakorzenienie
 
Avatar SELKA*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 677
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
A wiecie, wczoraj rozmawiałam z moją koleżanką, tą co urodziła w sobotę. Jest strasznie przybita poród miała potwornie bolesny, rozerwało jej szyjkę, strasznie popękała a potem ją jeszcze pocięli a w dodatku od parcia wyszły jej hemoroidy I teraz ma strasznego doła że nie załatwiła sobie jednak cesarki mówi że nawet nie wie gdzie ma teraz odbyt, w takim stanie ma tyłek Strasznie mi jej szkoda, wydawało się że w jej przypadku sn będzie lepsze ale chyba jednak niekoniecznie Mam nadzieję że szybko wróci do formy, ponoć lekarz jej mówił że hemoroidy mogą się cofnąć, oby...Rany, jak dobrze że ja nie musiałam tak rodzić, aż mi słabo było jak z nią wczoraj gadałam
Ja jestem po cc a mimo to po porodzie wyskoczyło mi to cholerstwo, czyli hemoroidy Przez 10 dni brałam czopek i całe szczęście zniknęło ustrojstwo, przez jakiś czas miałam jeszcze krwawienia przy dłuższym posiedzeniu ale już jest oki.
__________________
1.06.2009 Bartuś
1.05.2012 Hania
6/2017
SELKA* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 15:11   #4603
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 734
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Ale żeście się rozpisały

Poiglot stęskniłam się za Tobą iskierko
Ja też za podgotowanym jabłuszkiem jestem

Magducha trzymam za was tak dokładnie nie wiem o co poszlo bo Mały marudzi i czytam po łebkach ale wieczorem nadrobie

Gosik u nas w szpitalu jeśli jesteś po cc musisz podpisać papierek ze zgadzasz się spróbować sn i znasz tego konsekwencje, bez takiego papierka masz znów cc

Selka a to dziadostwo miałam po 1 ciąży samo jakoś zniknęło, lekarz powiedział ze to z wysiłku
Teraz mnie ominęły wszystkie przykre pociążowe reakcje: typu rozstępy, hemoroidy duża waga itp

dzis kup było 2 i drug już nie była taka wodnista i sraczkowata
Jest dobrze
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 15:16   #4604
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Magducha, daj TŻ popalić, niech poczuje jak to miło A ja właśnie chciałam się poprawić, wyciągnęłam aparat ale padły baterie No wiem, rzadko wklejam fotki ale jakoś trudno mi się zmobilizować

SELKA, o rany, to po cc też mogą wyjść? Ale skoro zniknęły to jest nadzieja że u niej będzie tak samo
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 15:31   #4605
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 466
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Moj syneczek juz niestety nie spi jak kiedys do 10 wiec teraz wstajemy po 8, ale da sie przezyc bo w nocy budzi sie tylko raz ok 5 zje i za 10 minutek dalej spimy...

Magducha przykro ze macie ciche dni ja tego nie znosze... ale u nas jest odwrotnie moj tz ani chwili nie bedzie w sobie czegos dusil od razu mi mowi co mu lezy na sercu...to ja czesciej zamykam sie w sobie...chociaz ostatnio ucze sie rozmawiac i juz jest lepiej.
Nie wiem co Ci doradzic jesli po kolejnych probach rozmow on nadal milczy to nadal pozostaje Ci czekac az zmieni zdanie...bo pewnie sam nie wytrzyma...przynajmniej ja tak mam ze jak tz przestaje pytac co mi jest to sama wybucham...wiec moze wez go na przetrzymanie...powodzeni a

Fionka no ja tez nie romumiem Twojej kolezanki czytajac az mialam gesia skorke! My majace dzieci niogdy nie zrozumiemy jej punktu widzenia...i jej argumentow! Ty kochana sie nie zadreczaj wiem ze łatwo powiedziec...jesli powierzyla Ci taka tajemnice...nie mialas wplywu na jej decyzje i dowpedzialas sie juz po fakcie nic nie moglas zrobic...Ty sie nie martw to ona byc moze bedzie miala kiedys wyrzuty sumienia..

Poiglot wracaj do nas szybciutko brakuje mi tu Twoich tekscikow zawsze potrafilas mnie rozbawic...
Wow syneczek probuje raczkowac? -to zdolniacha z niego!!!


Narazie tyle doczytalam a teraz jade dalej...
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 15:31   #4606
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Ja też czytam tak trochę po łebkach!

Widzę, że każda z Nas ma problemy z TŻ. Już sama nie wiem czy to za sprawą urodzenia dzieciaczków i zmiany naszego życia, czy te problemy/różnice zdań były wcześniej ale dopiero teraz się ujawniają.
Dziewczyny trzymam za Was kciuki kochane. Nie dajcie się smutkowi, walczcie o swoje! Madziu i dobrze, że dasz mu popalić, zasłużył, więc nie miej nawet najmniejszych skrupułów. Chciałam Ci poradzić, że może tak jak on zamilcz i przestań się odzywać i pokaż mu jakie to "fajne", ale coś czuję że jesteś podobna pod tym względem do mnie i długo byś tak nie wytrzymała
Kuroikaze oby się wszystko ułożyło. A o koleżance staraj się nie myśleć, dla niej to było wygodne, bo miała się komu wygadać. Ty masz swoje zycie, swoje problemy. Nie bierz i tego ciezaru na swoje barki - nie jestes wielbladem!

Poiglot wracaj do Nas szybciutko! I ciesz się TŻ na zapas póki ma urlopik!

Wszystkim wracającym do zdrowia maluszkom życzę dużo słońca!

Sporadycznie zaglądam bo trwają przygotowania do wyjazdu do Polski, weekend mąż miał wolny więc cały spędziliśmy na zakupach itd. Ale nie zapomniałam, czytam Was kochane i wiem co u Was się dzieje!
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 15:33   #4607
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 734
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Kuroikaze nie wiem czy dobrze zrozumiałam że z tż to kłótnia wynikająca z sytuacji z przeszłości?
Ja wierze że uda wam się dogadać już tak na amen i będzie między wami już zawsze dobrze, w każdym chyba małżeństwie są ccwile złe i to jest nieuniknione. W każdym bądź razie wiem jak bolą takie sytuacje. Trzymam za was kochana
Tyle Ci się zwaliło na głowę teraz Minie kilka dni, poukładasz sobie to wszystko w głowie i będzie lepiej
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 15:42   #4608
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Carolajna, ja też chcę do takiego szpitala U nas zawsze zmuszają do sn jeśli nie ma przeciwwskazań, podejrzewam że nawet jakbym miała czterdziechę zmusiliby mnie do drugiego naturalnego. W końcu tylko stare pierworódki mogą liczyć na cięcie i to nadal nie wiem jak stare...
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 16:04   #4609
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Ale mam dzisiaj nie ciekawy dzień

Źle się czuję po tych lekach boli mnie żołądek, głowa i w ogóle dziwnie się czuję:/ na ulotce piszą o takich skutkach ubocznych brrr

i jakby tego było mało:
miałam teściowej załadować telefon na 50 zł. Zawsze jej doładowuje z mojego konta (ja mam na abonament) i ona mi potem oddaje kasę ale za to dostaje ileś tam % więcej. No i zadzwoniła dzisiaj. No i doładowałam tylko komuś innemu pomyliłam jedną cyfrę i zrobiłam komuś prezentbrrrrrrrr 50 zł sobie poszło można anulować to zlecenie ale tylko w ciągu 15 minut po wysłaniu zlecenia. A ja się zorientowałam jak teściowa dzwoniła i pytała kiedy jej doładuję ( czyli godzinę temu) nieee no niech dzisiejszy dzień się kończy
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 16:42   #4610
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 448
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez esti1984 Pokaż wiadomość
Ale mam dzisiaj nie ciekawy dzień

Źle się czuję po tych lekach boli mnie żołądek, głowa i w ogóle dziwnie się czuję:/ na ulotce piszą o takich skutkach ubocznych brrr

i jakby tego było mało:
miałam teściowej załadować telefon na 50 zł. Zawsze jej doładowuje z mojego konta (ja mam na abonament) i ona mi potem oddaje kasę ale za to dostaje ileś tam % więcej. No i zadzwoniła dzisiaj. No i doładowałam tylko komuś innemu pomyliłam jedną cyfrę i zrobiłam komuś prezentbrrrrrrrr 50 zł sobie poszło można anulować to zlecenie ale tylko w ciągu 15 minut po wysłaniu zlecenia. A ja się zorientowałam jak teściowa dzwoniła i pytała kiedy jej doładuję ( czyli godzinę temu) nieee no niech dzisiejszy dzień się kończy
Mój TŻ dostał kiedys taki prezencik, ale nawet więcej, bo 150zł, tylko my bylismy tacy łaskawi i oddaliśmy te pieniązki, bo nam się szkoda faceta zrobiło. Może spróbuj zadzwonić pod ten numer, któremu załadowałaś konto i spróbuj sie dogadac? Jak trafisz na kogoś wyrozumiałego to będzie oki, jak nie to trudno, ale może warto spróbowac??

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Heksiu - ja tak o Tobie dziś myślałam właśnie, co to się dzieje, że się ostatnio nie odzywasz, choć widzę na pasku na dole strony, że zaglądasz... No ale teraz jesteś wytłumaczona, wyjazd to dobre usprawiedliwienie Miłych przygotowań i oby jak najmniej stresów z tym związanych

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Mell - my Ci tak pozazdrościłyśmy tego śpioszka, że teraz przestał nim być ale wiesz przecież, że to nie była złośliwa zazdrość, więc to zawsze dla nas jakieś wytłumaczenie mam nadzieję, że jeszcze mu to wróci i będziesz znów spała do 10-tej
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 17:05   #4611
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 448
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Obiecałam Agulce zdjęcie kozaczków jak przyjdą, więc przy okazji wklejam kika zdjęć

1. Kozaczki, które ostatnio Nisi kupiłam
2. Nasz mały pulpecik-śmieszek
3. Nisia w szoku na swojej nowej macie, której się wreszcie doczekaliśmy- pierwsze starcie z tym "czymś", teraz jest już troszkę lepiej
4. Nisia w wersji puchato-misiowatej
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥

Edytowane przez magduchahahaha
Czas edycji: 2009-09-29 o 17:07
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 17:24   #4612
iwcia dens
Rozeznanie
 
Avatar iwcia dens
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Stawiguda
Wiadomości: 673
GG do iwcia dens
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Madziu corcie masz piekna!!!! jeszcze taka wlasnie corunia mi sie marzy no to i ja wklejam fotki:
iwcia dens jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 17:26   #4613
Illbana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 448
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

My już po spacerku – króciutki był, bo zaczęło padać. Dzisiaj Huba opanował do perfekcji obroty – a to leżał na brzuchu, za chwilę znowu na plecach. No i ma nowy obiekt fascynacji – balon.

Kuroikaze – cokolwiek próbuję teraz napisać, brzmi banalnie. Ja też mam czasami takie dni, że żyć mi się nie chce. Dopiero z perspektywy czasu widzę, że wszystko można i trzeba przeżyć. Najważniejsze, to mieć się z kim podzielić swoim niepokojem. Nie wiem, czym jest to „coś z przeszłości”, co tak dzieli Cię z TŻ-tem, ale nie ma takich rzeczy, których nie można by pokonać. A ta sinusoida w naszym życiu to, moim zdaniem, standard – raz dołek, raz szczyt. Dziewczyny mądrze prawią, nie możesz brać na siebie wszystkich przewinień i potwornickich spraw tego świata. I nie zamartwiaj się tak na zapas.

Selka – ślicznie wyglądaliście. A historia z Selką – o Hesus, ja to chyba mojego małża bym ubiła, gdyby mojej psince coś takiego zrobił. Biedactwo, musiała być w ciężkim szoku.

Magducha – zachowanie Twojego TŻ-ta to, moim zdaniem, taka forma psychicznego znęcania się. Bo to nie jest tak, że on nie potrafi o tym mówić, tylko najzwyczajniej w świecie nie chce. Widzi, że Ciebie to męczy i dobrze mu z tym. Próbuje Cię w ten sposób ukarać za coś, co pewnie tylko w jego głowie siedzi (może powiedziałaś, zrobiłaś coś, co mu się nie spodobało). Zrobisz, co uznasz za słuszne. Nie znam Twojego TŻ-ta, ale jeśli jest tak, jak myślę, bardziej zabolałaby go totalna olewka z Twojej strony. W każdym razie trzymam kciuki za Was. Jeju, że też bycie z ukochaną osobą jest czasami takie trudne. A Nisiulka boska. Na ostatnim zdjęciu podobna do Ciebie.

Poiglot – ano faktycznie, nasze bąble w ten sam dzień świętują, tylko że mój jest młodszy. Buziaki dla Bryanka!

Gosik – to super, że udało Ci się wszystko załatwić. Współczuję koleżance ciężkiego porodu. Ja jednak mimo wszystko panicznie bałabym się CC. Ja to już na poczekalni (od bardzo dawna Was podczytywałam) podziwiałam Cię za tą pewność, że chcesz CC. A jak już urodziłaś, to sobie pomyślałam, że jednak marzenia się spełniają. A jeszcze później się poryczałam, bo miałyśmy bardzo zbliżone terminy ( z USG 11.05, a wg miesiączki Ty miałaś chyba 19.05. a ja 20.05.) i Ty już miałaś swojego Aleksa, a ja dalej byłam wielorybem. Eh, te hormony.

Iwcia dens – to może faktycznie kup Szymkowi spodnie, koszulę i kamizelkę. Ciężka sprawa. A co do paczek – Huba dostał już paczki wcześniej. Przypuszczam, że to z tych ankiet, które wypełniałam w szpitalu.

Esti - biedactwo

Iwcia dens- ojej, ale ja już dawno Szymka nie widziałam. Duży już z niego słodziaczek. I widzę, że u Was też ślinkowe bąbelkowanie na topie
__________________
"... pokaż życiu, że je lubisz, pokaż, że umiesz je kochać..."

Hubert


Edytowane przez Illbana
Czas edycji: 2009-09-29 o 17:30
Illbana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 17:36   #4614
marika2121
Zadomowienie
 
Avatar marika2121
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ŚLĄSK
Wiadomości: 1 185
GG do marika2121
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hellooo

U mnie juz lepiej z gardelkiem, wypiłam chyba 2 litry herbatki z cytrynką tylko dużo kicham i lekko mam katarek. Pogoda sie pociapala juz dzisiaj. Ale spacerek zaliczyłam, jutro idę na te nieszczęsne szczepienie i zobacze ile mój smok waży.
Ogólnie jestem strasznie zła bo u mnie w szkole sa straszne problemy, niby straszą że mój kierunek moga zamknąc a ja jestem na 3 roku normalnie sklinam od rana, a jak nie zamkną teraz to od drugiego semestru no ich chyba równo poryło.
Wiecie co u mnie w bloku same dzieciaczki się rodza byłam zobaczyc u sąsiadeczki bliźniaków takie kruszynki że niedowierzalam jeden miał 1900 a drugi 2700 i po 47cm. takie maluszki i sąsiadeczka z pietra niżej tez urodziła i opowiadała mi swój poród i masakra popękala aż na posladku poszyta maksymalnie zraziła się do porodów i w taki oto sposób mój maluszek w klatce ma już 3 koleżaneczki i 4 chłopców rówiesnicy, będą broic za pare latek.
Aaaaa i wiecie co? moja teściowa posłała mi parasolkę z wózeczka bo u niej zapomnielismy a tam dodatkowo prezent dla niuniusia dżiny i bluzeczka, bardzo ładne jak na nią serio, kto by pomyslała że ona cosik modnego może kupic i dzisiaj jak wracalam do domku zaczepiła mnie lostonoszka i daje mi paczke ja patrze co to? przeciez nic nie zamawiałam a tam kolejny prezent od mojej bratowej siostry z Anglii dżiny za***isteeee i koszulka i to firmoweczki same prezentu, jak miło .

pakusia - dobrze że sukieneczek nie pokupowała .

carolajna - kurczeeee ja jeszcze w żadnym sklepie nie spotkalam jabłuszka z dynia to jest jako deserek prawda?

cinusiowa - heheh to poszalałaś, ale trza było nadrobic zaległości alkoholowe . Ojjj ty cholero, taka z ciebie będzie synowka-żyleta , ale mas zrację trzymaj się swojej daty slubu i koniec kropa......

kuroikaze - martwimy sie o ciebie lalu.

ania - powrotu do zdrówka dziewczynki

iwciag - a jak po panieńskim mieliście jakies tańczońce ciacho? a ze slubem i cgrzcinami z pewnością wszystko się uda więc pozostaje nam tylko czekac na focie.

reszta później bo junior zrobił pobudke, przestraszył sie ze nikogo nie ma w poblizu
__________________
MÓJ KOCHANY SYNUŚ IGOREK
14.05.2009r.
marika2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 18:06   #4615
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 448
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Ten mój TŻ wykończy mnie psychicznie: wrócił z pracy to zachowywał się w miaę normalnie, potem juz całkiem normalnie, poszedł z Nisią na spacer i wrócił w dobrym humorze, a teraz sie przyczepil sam chyba nie wie o co i wyszedł Normalnie mi się z niego śmiac chce...

Iwcia a mi się marzy jeszze taki synek

Illbanko - dla syneczka za te obroty, mały akrobata a jak tam spacerki, nadal beznadziejnie, czy jest jakaś poprawa?
ja wiem, że TŻ mnie w ten sposób próbuje za coś ukarać, nawet się domyślam za co, ale skoro on na moje pytanie o co mu chodzi, uparcie twierdzi, że o nic, no ja nie bedę go prosić, zachowuję się po prostu teraz tak jak on, czyli mijamy się od kilku dni... Jeny, pamiętam takie sytuacje ze swojego dzieciństwa, gdy rodzice tak się zachowywali i tak mi wtedy źle było, a teraz sama tak robię
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 18:15   #4616
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 734
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

magducha ukradnę Ci ją ja chce córcie teraz

Iwcia dens ulala będzie łamacz serc

esti Ty to masz pecha któraś dziewczyna Ci radziła już: zadzwoń pod ten numer

marika tak, to deserek bobovity możesz zamówić przez net http://www.bobovita.com.pl/zobacz_et...REK&sys_id=264
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 18:20   #4617
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Esti, ale pech, może faktycznie spróbuj się dogadać?

Magducha, śliczna Nisiulka a ten misiaczek A mata zarąbista ale i nieźle kosztowała

Iwcia dens, rośnie słodziak

Illbana, hehe byłam największą histeryczką na forum jeśli chodzi o poród Fakt, marzenie się spełniło chociaż wolałabym żeby okoliczności były inne. Ale ani przez chwilę nie żałowałam, do tej pory twierdzę że cc to jest to Tak, miałam termin na 19 i cieszyłam się strasznie że urodziłam wcześniej, najbardziej bałam się przeterminowania.

Marika, fajne prezenciki
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 18:25   #4618
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 466
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Magducha a moze Twoj tz chce zwrocic Twoja uwage bo od czasu pojawienia sie dzidzi poswiecasz mu mniej czasu i dlatego ma muchy w nosie...
U mnie ostatnio tez jakos dziwnie, niby wszystko w porzadku ale jakos mnie czasami denerwuje, moze to minie...w sumie to sie nie kłócimy...aa nie wiem ale widze ze nie tylko u mnie tak sie dzieje...

Ale pogoda szaro i mokro...Aleksio trzesie obok zabaweczkami Tz cos grzebie w glosniku bo przestal dzialac a ja zaraz pojde po dokladke tarty (bo znow ja sobie zrobilam -normalnie przesadzam ale pewnie wkrotce mi sie przeje mam nadzieje)

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Zapomnialam dodac Magducha corcie masz sliczna tez chcialabym miec coreczke kiedys... w stroju z uszkami mnie urzekła!
Ciekawe czemu te z nas ktore maja synow pisza ze marza jeszcze o corci... a tez co je maja nie marza o chlopcach...?
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 18:28   #4619
SELKA*
Zakorzenienie
 
Avatar SELKA*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 677
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Dziewczynki mam pytanie do tych z Was, które karmią maluszki swoim odciągniętym mleczkiem- ile jednorazowo zjadają??? U nas od wczoraj codzienna walka z nauką picia z butli. Karmię Barutchę raz dziennie między karmieniami, dziś z wielkim żalem zjadł niecałe 20 ml Mam nadzieję,że przez dwa tygodnie dojdzie do normalnych porcji.
__________________
1.06.2009 Bartuś
1.05.2012 Hania
6/2017
SELKA* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-29, 18:49   #4620
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Magducha, nie no, skąd ja to znam... Nie wiem co Ci doradzić, nie potrafię sobie radzić w takich sytuacjach

Carolajna, nie narzekaj, już masz córę A co mają powiedzieć te co nie mają

Mell, no właśnie, jak to jest, żadna nie marzy o synku? Hehe, ja też bym chciała jeszcze córcię ale niestety
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.