Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[kropka75]

Napisane przez basiak

Uważam jednak, że kupowanie na tym etapie buteleczek i tym podobnych akcesoriów to lekka przesada Ale to moje zdanie, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam.

Nie było nawet takiego tematu.

Pytałam o zakupy przed porodem i o to czy ktoś ma jakieś typy odnośnie firm, marek.

[starapanna]

4 miesiac oczywiscie

[lindsley]

Mi się trochę przytyło ale brzuch mam jak zawsze - 4 miesiąc

[bydgoszczanka]

Napisane przez starapanna

Dziewczynki, a widac juz Wasze brzuszki? Ja jestem w 8 tc a wygladam na 4

Ja zawsze miałam brzuszek, ale teraz to mnie wywala wieczorem.....i się sobie podobam Staję przed lustrem i oglądam brzusio
...a w ogóle to schudłam prawie 3 kg. Zaczęłam mieć znowu ochotę na słodkie, to pewnie szybciutko nadrobię hihi

[kropka75]

Napisane przez dafreen

ja w pierwszej ciąży nic nie miałam kupione, dopiero jak Ola się urodziła jej tata z moja mamą wszystko pokupowali... dobrze, że miesiąc w szpitalu leżałyśmy to zdążyli
teraz planuję kupowac ubranka systematycznie, nie damy rady jednorazowo zrobic takiego wydatku... zacznę pewnie po 13 tygodniu i pierwszym usg prenatalnym... butelki, łóżeczko, wózek kupimy pewnie jak będziemy chociaż w przybliżeniu znali termin cc, wcześniej nie ma to sensu i tak nie mamy gdzie tego chwilowo trzymac... nie mówię oczywiście o różnych okazjach, bo jak nam się jakas trafi to na pewno skorzystamy

Mam koleżankę, w 8 miesiącu jest teraz. Rodzina jej zakazała robić zakupów przed. Laska jest trochę przesądna (choć jednocześnie wierząca - paranoja ) i oczywiście postanowiła robić zakupy tuż przed porodem.
Od miesiąca leży w szpitalu. I już z niego nie wyjdzie do porodu.


W domu panika. Nie ma nic, ani jednych śpiochów, ani jednej butelki, ani pół pieluchy... Mąż robi w majty ze strachu. A ona sobie wyrzuca, że nic nie przygotowała.
Mało że to problem w tej chwili, to jeszcze ominęły ją te wszystkie przyjemności, które sobie zostawiła na ostatnią chwilę.

[yolanda9]

a u mnie się nic nie dzieje, brzuch jest jaki był, nic nie przytyłam, staniki są oki... jakaś inna jestem

...tylko jak byłam na weselu w ostatni weekend to beż przerwy słyszałam komplementy, że ładnie wyglądam, że małżeństwo mi służy , a jedna osoba mi powiedziałam, że schudłam Oczywiście ludzie ci nie wiedzieli, że jestem w ciąży...ale może coś w tym jest, że widać to od razu tylko oni tego nie skojarzyli

[starapanna]

Napisane przez yolanda9

a u mnie się nic nie dzieje, brzuch jest jaki był, nic nie przytyłam, staniki są oki... jakaś inna jestem

ja nigdy nie mialam brzuszka i moze dlatego teraz jest taaaki widoczny.

[yolanda9]

Napisane przez starapanna

ja nigdy nie mialam brzuszka i moze dlatego teraz jest taaaki widoczny.

coś w tym jest, bo ja z kolei zawsze miałam brzuszek i teraz po prostu się on jeszcze nie zmienił

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14532559]wiesz, ja już raz z jednego szpitala się wypisałam. bo tam bym chyba do dziś nie urodziła, więc już tam iść nie mogę... w tym drugim szpitalu wyszło jak wyszło, ale ja za wszystko tamtą położną winię- zła kobieta była. ... a innych szpitali nie mam poblisku.
Że nie będzie różowo to wiem. ale ja na serio nie chciałabym mieć cc. I myślę, że ten drugi raz będzie łatwiejszy. [/QUOTE]
I tego Ci życzę.

Ale drugi raz i w tym wieku to już pewnie nie będziesz ani taka wystraszona, ani bezwolna i też różki pokażesz, w razie potrzeby.

Napisane przez lindsley

No szok, piszecie w tak zawrotnym tempie...
Co do ciuszków to ja dostanę tyle w spadku, że raczej nic nie kupię. Tak samo łóżeczko (nawet mam 2 do wyboru) z pościelami i przewijakiem.

Ale masz fajnie.

Napisane przez DAnia

Pieluchy to pewnie można wcześniej, ale mówią, żeby nie kupować za dużo, bo nie wiadomo jakie duże dziecko będzie. No i ktoś wspominał o uczuleniu na dany rodzaj.

Domyślam się, ze jak się zacznie z zakupami, to ciężko się powstrzymać Ja na razie poczekam, zresztą i tak mam dołek finansowy, który mnie skutecznie stopuje

Ale ani pieluchy, ani kosmetyki, ani zabawki nie mają związku z wielkością dziecka. A uczulenie ujawnia się po urodzeniu, gdy dany kosmetyk zastosujesz. Ósmy miesiąc czy nawet tuż przed urodzeniem, nic nie zmieni przecież.

Nawet z ciuchami nic nie obliczysz, bo najwięcej małe rośnie w ostatnim etapie.

Ja nie kupuję, bo takie ładne.
Zakupy muszę zrobić z bieżących środków, czyli muszę je rozplanować.
Nie chcę robić listy i kupować potem hurtem, bo po 1 może nie być mi dane, a po 2 mogę nie dać rady, mogę się źle czuć, mogę leżeć w szpitalu lub hurtowo przepłacić, bo czegoś nie będzie, coś będzie inne, droższe itd.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez starapanna

4 miesiac oczywiscie

Rano mam jak zwykle, czyli żaden. Wieczorem jak w 4-5 miesiącu.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez yolanda9

a u mnie się nic nie dzieje, brzuch jest jaki był, nic nie przytyłam, staniki są oki... jakaś inna jestem

...tylko jak byłam na weselu w ostatni weekend to beż przerwy słyszałam komplementy, że ładnie wyglądam, że małżeństwo mi służy , a jedna osoba mi powiedziałam, że schudłam Oczywiście ludzie ci nie wiedzieli, że jestem w ciąży...ale może coś w tym jest, że widać to od razu tylko oni tego nie skojarzyli

A ja wcale ładnie nie wyglądam.
Jestem zmęczona i blada, mam matowe włosy i ogólnie wyglądam jak po wykopkach...

[kropka75]

A takie dostałam śpiochaczki... używane oczywiście. Po czyimś maluchu.

[kitty241]

A JA TAKI WÓZIOR WYCZAIŁAM.... http://www.allegro.pl/item750323283_..._polar_25.html MOŻE BYĆ?

[kropka75]

Napisane przez kitty241

A JA TAKI WÓZIOR WYCZAIŁAM.... http://www.allegro.pl/item750323283_..._polar_25.html MOŻE BYĆ?

Czy ten wózek nie ma gondoli czy mnie się tylko tak wydaje?
Mam wrażenie, że to spacerówka z fotelikiem i pokrowcem.

[DAnia]

Napisane przez kropka75

Ale ani pieluchy, ani kosmetyki, ani zabawki nie mają związku z wielkością dziecka. A uczulenie ujawnia się po urodzeniu, gdy dany kosmetyk zastosujesz. Ósmy miesiąc czy nawet tuż przed urodzeniem, nic nie zmieni przecież.
Nawet z ciuchami nic nie obliczysz, bo najwięcej małe rośnie w ostatnim etapie.

Pisząc pieluchy miałam na myśli pampersy. Tu rozmiar ma zasadnicze znaczenie. Przy tetrowych oczywiście nie A o uczuleniu dziewczyny pisały na jakis rodzaj pampersów, nie kosmetyków. Dlatego dla mnie słuszny wydaje się pomysł kupienia małej ilości pampersów na początek.
A rozmiaru wiadomo, że nie obliczysz, dlatego pewnie kupuje się w kilku rozmiarach po parę rzeczy.
Dla mnie cały czas to mocno abstrakcyjny temat, ale chyba macie rację - nie ma co zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę

Lindsley koleżanki mam Moja przyjaciółka ma malutkie dziecko, ale mieszka we Włoszech A inne, bliżej, albo nie maja dzieci, albo już odchowane... Ale dam radę - jak piszesz są lumpki i allegro


Jednak nie wytrzymałam do 18 w pracy, zwiałam o 17:30 A teraz marzę, zeby się położyć, a tu zaraz będzie obiad

[lindsley]

Napisane przez kropka75

Czy ten wózek nie ma gondoli czy mnie się tylko tak wydaje?
Mam wrażenie, że to spacerówka z fotelikiem i pokrowcem.

W opisie jest, że ma wyjmowane usztywniane nosidło - czyli gondolę.

[kropka75]

Napisane przez DAnia

Lindsley koleżanki mam Moja przyjaciółka ma malutkie dziecko, ale mieszka we Włoszech A inne, bliżej, albo nie maja dzieci, albo już odchowane... Ale dam radę - jak piszesz są lumpki i allegro

Jeśli chodzi o tanie zakupy, to na allegro można znaleźć sporo szmatek wystawionych na aukcjach od 1zł. Ostatnio koleżanka kupiła śpiochy raz czy dwa razy prane, po 3zł sztuka.

[pakusia86]

dokładnie rok temu ujrzałam na moim teście dwie piekne kreseczki a teraz mam przy sobie swojego bąbelka

życzę Wam dziewczynki samych szczęśliwych dni! łatwych i szybkich porodów i co najważniejsze ZDROWYCH DZIECIACZKÓW !! ...

korzystajcie z tego pięknego dla Was okresu!!!


buziaki, mamusia majowa 2009

[kropka75]

Napisane przez lindsley

W opisie jest, że ma wyjmowane usztywniane nosidło - czyli gondolę.

W opisie jest, szukam jej na fotkach i nie widzę.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez pakusia86

dokładnie rok temu ujrzałam na moim teście dwie piekne kreseczki a teraz mam przy sobie swojego bąbelka

życzę Wam dziewczynki samych szczęśliwych dni! łatwych i szybkich porodów i co najważniejsze ZDROWYCH DZIECIACZKÓW !! ...

korzystajcie z tego pięknego dla Was okresu!!!


buziaki, mamusia majowa 2009

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Właśnie znalazłam na allegro ubranka dla niemowlaka od Ralpha Laurena. Padłam.

[Karolinna]

no i nadal kuje mnie nisko w podbrzuszu... przestał i teraz znów jest...:-/ jutro mam USG o 12.00 mam nadzieję że wszystko ok. Do tego zobaczyłam że śluz jest bardzo ale to bardzo jasno brązowy, znać to tylko na śnieżnobiałym papierze. Za bardzo się tym wszystkim stresuję... już mnie to męczy... chyba muszę po prostu to przespać.... bo zamartwię sie na śmierć.POMOCY!!! Bo wpadam w paranoję!!!

[stokrotka_to_ja]

Kropcia,bo ten wozke tak naprawde nie ma gondoli. Ma wlasnie to usztywniane nosidlo ,taki jakby hmmm...rodzaj spiworka czy sama nie wiem jak to nazwac. Na tym zdjeciu gdzie jest wózek z i te kóleczka z wyszczególnionymi cechami ,po prawej stronie jest zdjecie.

Ja przyznam,ze bym się na taki wózek nie zdecydowała,gdyby coś Nie ma wystarczajacego usztywnienia jakie powinno miec male dziecko na poczatku,a jako spacerowka jest za
mało poręczny.

[Kakusia]

Napisane przez bydgoszczanka

kakusia, no widzisz, a tak się martwiłaś

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14474973] no i ekstra! wreszcie przestaniesz się stresować.[/QUOTE]
kochane jesteście

Napisane przez DAnia

Kakusia moja gin przekonała mnie, że o ile wszystko jest ok, to nie ma sensu iść za wcześnie, bo nic nie będzie widać i tylko się będę stresować. Kazała przyjść jak będzie skończone 7 tygodni od ostatniej @. Mimo niecierpliwości postanowiłam posłuchać i umówiłam się na 7.10.

Dania pewnie masz racje- ja przesunęłam wizytę zaledwie o weekend - zamiast w poniedziałek 12.10 pójdę w czwartek 8.10, czyli dzień po Tobie Będzie to 6,5 tc, czyli 7tc bez 2 dni miejmy nadzieję, że zobaczę piękne bijące serduszko i upewnie się, że wszystko jest w porządku.

Napisane przez DAnia

Ty masz teraz pierwszą rocznicę? Bo ja tak - za 2 tygodnie

Tak, w niedzielę mieliśmy pierwszą rocznice

Napisane przez DAnia

Ja zachcianek jedzeniowych też nie mam, jem normalnie, choć dziś jak zwykle wypiłam kawę i czułam ją przez 2 godziny... Chyba trzeba odstawić

Też nie mam zachcianek żadnych.
A co do kawy - jakoś nie mogę jak narazie zrezygnować w porannej kawki, ale:
po 1 - piję z jednej łyżeczki pół na pół z mlekiem
a po 2 - wypijam pół kubka i już nie mam ochoty na resztę.

Napisane przez lindsley

Ja dokładnie wiem kiedy TO się stało - tzn nie kiedy doszło do zapłodnienia (bo plemniczki były na kacu i nie wiem jak długo pokonanie tej drogi im zajęło )

też wiem kiedy to się stało, z tym, że mam do wyboru 2 spontany - piątek albo sobota więc różnica jednego dnia.

Napisane przez lindsley

A w ogóle to muszę Ci powiedzieć, że nie doceniałaś swojego Tz-a a on się okazał OK.

To prawda doceniam Jego reakcje codziennie. Widzę, że dobrze to przyjął, czyta lektury ze mną, przejmuje się mną, planujemy razem

Napisane przez zgadnij_MS

Kakusiu to ładny prezencik na pierszą rocznicę ślubu macie

prawda?

Napisane przez basiak

Dziewczyny muszę się pochwalić wczorajszym zdjęciem mojej Fasoli.

piękne!

Napisane przez Karolinna

lea35 ja również czekam ze zniecierpliwieniem... usg mam w piątek to będzie 6,5 tc, ciekawe czy cos ujrzę, mam nadzieję że będzie coś widać i wszytsko będzie ok tak jak u kitty241??

Karolinna moja imienniczko! moje pierwsze usg też będzie w 6,5tc Ty masz jutro? ja za tydzień...

Napisane przez Karolinna

Z tego co słyszłam w sklepach ciążowych jest bardzo drogo.

Napisane przez Karolinna

Moze allegro?? Co myślicie??

ja mam zamiar tylko na allegro kupić sobie ciuszki na ciąże co prawda mam już sporo tunik i tłuższych sweterków,więc planuję tylko zakup dzinsów ciążowych (ale takich biodrówkowatych, dopasowanych,zgrabnych jednym słowem) 1-2 cienkie bluzeczki i jeden sweterek nie mogę szaleć bo nie ma na to finansów.

Napisane przez kitty241

Jest fasolka ...Ma 1,72mm, serducho zapieprza jak szalone 160/min i wszystko naokoło niej jest git...wszystko dobrze rośnie, sie poszerza itd. Wg dzisiejszego badania mamy 8 tyg i 1 dzień

Kitty no to gratuluję, że wszystko z dzidzią w porządku zdjęcie śliczne

Lindsley - co do pracy, ja też miałam teraz propozycje stażu, ale mam nadzieję, że nie odzwonią, bo będę musiała podziękować, stwierdziłam z mężem, że teraz potrzebuje spokoju,a do tej pracy codziennie rano szłabym z bóelm żołądka ze stresu - a to się mija z celem...
Ale spróbuj, może u Ciebie nie będzie tak źle

Dania - też się wczoraj przekonałam, że cebula mi nie służy.

Co do martwienia się... też się martwię i to często rozmyślam, czy wszystko wporządku jest z dzidzią...

Kropka - też miałam podejrzenie zaburzeń rytmu serca, też na tle nerwowym. Ale niebiorę teraz leków, odstawiłam je już jakieś 3 miesiące temu. Poprostu poczułam się lepiej i na właśną rekę odłożyłam, żeby się nie truć.

Napisane przez kropka75

No i co z kolorami? Jak kupię różowe to mnie objadą, że może być chłopak, jak niebieskie, to że przecież może być dziewczynka... już słucham o tych kolorach i mnie normalnie skręca.

żółty, zielony - takie śliczne a uniwersalne kolorki

Jeśli chodzi o zakupy, ja się jeszcze wstrzymam. Po pierwsze, mam nadzieję, że jak się wkońcu rodzinka dowie, to brat TŻta coś odstąpi (drugi brat planuje zaniedługo drugie dziecko więc pewnie będą chcieli trzymać), że odziedziczymy jakieś ciuszki. Ale i tak kupię coś bo tyle ślicznych ciuszków Już z TŻtem zaplanowaliśmy, że będziemy się zaopatrzać w Pepco- śliczne tam ciuszki. no i wlumpkach tyle ładnych
No a po drugie - najpierw siebie muszę ubrać jak brzuszek urośnie

Napisane przez yolanda9

Natomiast co do wózków to ja mam już numer jeden

Yolanda mamy ten sam typ wózka -Jumper X to jest mój (i mojego męża) faworyt od dawna Kolor tradycyjny zielony koszt 3w1 1200zł - myślę, że i jedni i drudzy dziadkowie się poskładają coś na wózeczek. Poza tym co do wózeczka, moja znajoma urodziła miesiąc temu - ma ten sam wózeczek i sobie go chwali.

Co do łóżeczka planujemy z mężem kupić taki dziecięco-młodzieżowy co by później dało się na tapczanik przerobić.

Napisane przez kardashi

Właśnie. Co? Kurczę, ja nie mam pojęcia, czego ile kupować. Kiedy. i wogole. Ale chyba kupie i takie duperelki bo wiadomo, ze pozniej nie bedzie kiedy. A facet to jednak facet..

Kardashi nic się nie martw - w maminych gazetkach pełno jest o wyprawce, szczegółowo opisane ile czego jest potrzebne, poza tym tutaj na wątku wspólnymi siłami zaplanujemy zakupki.

Ja też muszę rozłożyć zakupy na raty - tznkupować systematycznie po trochu z bieżącego budżetu. Nie stać mnie, żeby hurtem kupić ogrom wyprawki.

Miałam dwa dni temu napisać do Was (bo baaardzo się stęskniłam za Wami) ale nie dość, że mi usuneła się cała długa wypowiedź to jeszcze miałam solidnego doła i nie miałam sił raz jeszcze pisać...
Ciągle czytałam o waszych objawach, aż zaczęłam się martwić, czy jestem w ciąży. Na szczęście jeszcze te piersi mnie pobolewają, wtedy czuję, że żyję - nie sama. wieczorem jak ściągam biustonosz to aż bolą piersiątka, rano jak się budzę to też. Ale takie coś mogę znieść
Troszkę mnie muli, ale nie jakoś tragicznie.
No i spałabym cały czas.
Ot tyle moich objawów.

Co do pracy - ja mam staż który jutro się kończy, mam nadzieję, że przedłużą, chociaż momentami nie mam siły - sen mnie ogarnia, muszę tam dźwigać teczki a na to nie mam siły i po takim dźwiganiu zaczyna kłuć mnie w brzuszku co mnie martwi...
No właśnie - czy taki ciągnący ból brzuszka jest normalny czy powinnam się tym martwić??? Któraś z Was pisała, że w 7-8 tc to normalne bo to skurcze macicy, ale ja jestem w 6 tc... Proszę doradźcie czy to normalne???

Aa Zgadnij coś pisała o basenie - ja z racji, że mam skłonności do infekcji wstrzymam się do wizyty u Gin, żeby się upewnić, czy mogę chodzić - mam nadzieję, że pozwoli

Co ja jeszcze miałam do Was napisać..... aaa a zieloną herbatkę to można???

A co do planowania pokoiku, my mamy 3 pokoje, chcemy odrazu jeden mały pokój urządzić pod dzidziusia Już myślałam, gdzie dam łóżeczko, gdzie komodę, gdzie tapczanik mamy zamiar od początku nauczyć dzidziusia spać w swoim pokoiku - z doświadczenia mojej koleżanki wiem, że da się

No to więcej się nie rozpisuję bo zanudzę
Buziaki

[kropka75]

Napisane przez Karolinna

no i nadal kuje mnie nisko w podbrzuszu... przestał i teraz znów jest...:-/ jutro mam USG o 12.00 mam nadzieję że wszystko ok. Do tego zobaczyłam że śluz jest bardzo ale to bardzo jasno brązowy, znać to tylko na śnieżnobiałym papierze. Za bardzo się tym wszystkim stresuję... już mnie to męczy... chyba muszę po prostu to przespać.... bo zamartwię sie na śmierć.POMOCY!!! Bo wpadam w paranoję!!!

Zjedz jakiś magnez i połóż się. Nie biegaj, nie rób zakupów, nie sprzątaj, odpoczywaj.
Trzymamy

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Napisane przez stokrotka_to_ja

Kropcia,bo ten wozke tak naprawde nie ma gondoli. Ma wlasnie to usztywniane nosidlo ,taki jakby hmmm...rodzaj spiworka czy sama nie wiem jak to nazwac. Na tym zdjeciu gdzie jest wózek z i te kóleczka z wyszczególnionymi cechami ,po prawej stronie jest zdjecie.

Ja przyznam,ze bym się na taki wózek nie zdecydowała,gdyby coś Nie ma wystarczajacego usztywnienia jakie powinno miec male dziecko na poczatku,a jako spacerowka jest za
mało poręczny.

Ano właśnie dlatego tak uparcie tej typowej gondoli szukam. Ale ja się nie znam.

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Kakusia

No właśnie - czy taki ciągnący ból brzuszka jest normalny czy powinnam się tym martwić??? Któraś z Was pisała, że w 7-8 tc to normalne bo to skurcze macicy, ale ja jestem w 6 tc... Proszę doradźcie czy to normalne???

Ja miałam przez tydzień w okolicy @, a potem był tydzień przerwy i znowu przez tydzień mnie ciągnęło... do tego ból w krzyżu - dlatego dostałam Duphaston.

Chyba powinnaś spytać lekarza.

Napisane przez Kakusia

Co ja jeszcze miałam do Was napisać..... aaa a zieloną herbatkę to można???

W nie dużych ilościach.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kropka75

Ano właśnie dlatego tak uparcie tej typowej gondoli szukam. Ale ja się nie znam.

z doswiadczenia Znajomo -rodzeństwowego:

Roan -Marita
BebeConfort
Tako Jumper -tym teraz woże chrzesniaka i sprawdza sie niezle

A kiedys dla siebie wybiore Roana
http://www.allegro.pl/item757101087_...sc_gratis.html

Wozki Jedo tez sa niezłe podobno. Za to słysze wszędzie ogromnie duzo narzekań na X-landery. Chociaz wizualnie przyznam bardzo mi się podobają.
http://www.allegro.pl/item749363216_...uchwyt_xa.html

[superzabula]

Witajcie przyszle mamuski!

Tak Was troszke podczytalam i przypomnialo mi sie jak to my (mamuski majowo-czerwcowe 2009) w zeszlym roku dzielilysmy sie swoimi doswiadczeniami, uczuciami i w ogole wszystkim. Jaki to byl cudowny okresChociaz teraz jest cudownie, z takim malym urwiskiem w domu

Zycze Wam, kochane, cudownej ciazy, wspanialego, szybkiego rozwiazania i samych przyjemnosci

mamusia majowa 2009

[kropka75]

Napisane przez stokrotka_to_ja

A kiedys dla siebie wybiore Roana
http://www.allegro.pl/item757101087_...sc_gratis.html

Dużo wzorów i bardzo fajnie wyglądają.
A jak to się składa??

Bo fotelik to widzę jest do kupienia za 339zł.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez superzabula

Witajcie przyszle mamuski!

Tak Was troszke podczytalam i przypomnialo mi sie jak to my (mamuski majowo-czerwcowe 2009) w zeszlym roku dzielilysmy sie swoimi doswiadczeniami, uczuciami i w ogole wszystkim. Jaki to byl cudowny okresChociaz teraz jest cudownie, z takim malym urwiskiem w domu

Zycze Wam, kochane, cudownej ciazy, wspanialego, szybkiego rozwiazania i samych przyjemnosci

mamusia majowa 2009

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Ktoś chciał śmiesznego pajacyka z uszkami

http://www.allegro.pl/item753676487_...cyk_misio.html

[Seona]

Napisane przez kropka75

Pytałam o zakupy przed porodem i o to czy ktoś ma jakieś typy odnośnie firm, marek.

Byleby nie firmy Batyr Dzisiaj napisałam im meila, że jestem baaardzo niezadowolona z ich produktów Ciekawe czy odpiszą?

Wszystkie szwy puszczają, gumki ściskają, zatrzaski się obrywają, robią się dziury Cena przy tym masakryczna. Wzory są owszem piękne, ale jakość pozostawia wieeeele do życzenia.

To mówiłam ja, mama czerwcowa 2009, która namiętnie podczytuje Was wątek i aż łezka mi się w oku kręci

A co do wózków to mam dwa (jeden w domu, drugi u teściów): odradzam Coneco a całym sercem polecam Bebetto Vulcano Zwróccię uwagę czy ma resory, to podstawa! Bebetto fajnie się odpina, można je wnieść spokojnie na 4 piętro, nosidełko fotelik tez suuuper a cena baaardzo przystępna!

Coneco to taki tłuk, że wogóle ciężko nim gdziekolwiek jechać, chociaż odpina się jeszcze łatwiej, ale komfort jazdy zerowy

Edit: Chciałam jeszcze tylko zaznaczyć, że podusia w wózku jest malutka (specjalnie do wózka, z firmy Kolorino Drewex - mają świetne produkty), tylko moje dziecko jeszcze mniejsze, a gondola bardzo przestronna A położna kazała nam podkładać dziecku poduszkę, bo mała nam bardzo ulewa.

[bela14]

hej.
Kropeczko-ja też z problemami sercowo-nerwicowymi.
wiem co to za paskudna choroba niestety
ja przed ciążą brałam Cardiomin (wysoka dawka potasu i magnezu)
ale właśnie nie wiem czy taką dawke moge teraz przyjąć.
Co do wózków to podobają mi się x-lander i ceneco.
a ciuszki to u mnie fajnie się złożyło bo mam synia z połowy czerwca a teraz będzie pod koniec maja więc sezonowo różnica prawie żadna bo ok.2 tyg.więc sporo rzeczy się nada. chyba,że będzie córcia wymarzona to szału dostane na punkcie kiecek
a zaczne chyba kupować właśnie jak płeć poznam.
Dziewczynki a kiedy powinno być słychać serduszko bo ja byłam równo w 6tyg.według OM i nie słyszałam jeszcze troche się tym martwie.
UPS>właśnie widze,że te wózki które mi się podobają mają złą opinie
ja musze mieć lekki .

[JaGaaaa]

Kropcia, pewnie już nie pamiętasz że pytałaś (takie oszałamiające tempo macie!) ale nie mogę chodzić do poprzedniego gina bo teraz jestem na wychowawczym i kasiorki brak. Zarabiałam ponad 2 tyś a teraz nic, w dodatku Szymonkowa gębusia doszła do wykarmienia Tniemy koszty - więc i gin na nfz.

Napisane przez bydgoszczanka

Dziewczyny, macie już wybrane imiona? Bo ja mam dylemat dla chłopca ( dziewczynka będzie Luiza, albo Zosia ). U nas jest tak śmiesznie, bo idą litery po kolei - Joanna, Krzysztof ( mąż ) i Łukasz i brakuje litery L , ale dla chłopca na L sa dziwne imiona A mój mąż i tak mówi na fasolkę Czesio i normalnie się boję, żeby tak nie zostało ( chociaz ja nie chcę ).
Co do przestawiania mebli w sypialni, to już mam wszystko obmierzone. Po niewielkim remoncie wszystko się zmieści

Leon! Mi się przynajmniej podoba

A teraz elaboracik o zakupach: (jeśli mogę coś doradzić...)

Ciuszki - nie kupujcie za dużo (chyba że chcecie wszystko nowe) bo jak wyjdą Wam brzuszki to co chwilę ktoś będzie się oferował że da Wam coś po swoich dzieciach. Ja nie musiałam kupować prawie nic (babcia tylko trochę poszalała po lumpkach) mimo że byłam pierwszą ciężarówką wśród bliskich znajomych. Wszystko się znalazło, naprawdę.
No chyba że chodzi tu bardziej o przyjemność to popieram - frajda niesamowita kupować takie cudeńka. I ciężko uwierzyć że dziecię będzie takie tyci, tyci
A! I patrzcie jeszcze choć trochę na praktyczność (bez kapturów, zapinane z przodu, łatwe do założenia) bo potem to wygrywa nawet z największą urodą.

Przewijak - ja nie wyobrażam sobie życia bez...

Akcesoria - powiem jak było u mnie. Nigdy nie wiadomo czy będziecie karmić piersią czy nie, los bywa nieprzewidywalny. Ja kupiłam laktator (można i ręcznie ale ja sobie tego nie wyobrażam), przydał się i w komplecie były dwie małe butelki. Na początek wystarczyło.
Smoczek uspokajacz trzeba mieć na wszelki wypadek. Choć nie polecają dawać od początku niektóre dzieci mają ogromną potzrbę ssania i bez tego ani rusz.
Ja używam Avent i nie narzekam. Ale u mnie na wątku króluje chyba Tommie Tippe.
Kosmetyki podstawowe miałam Nivea, są ok.
Pieluchy też można przecież kupić, na te znane firmy rzadko są uczulenia. Ale nie za dużo bo fakt, np. 4,5 kg-owy Maluszek za długo najmniejszych nie ponosi...

Wózek - ja mam x-landera i chyba nie polecam. Najgorszy nie jest ale chyba przereklamowany...


Koniec wymądrzania. Buziole babeczki

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Karolinna

no i nadal kuje mnie nisko w podbrzuszu... przestał i teraz znów jest...:-/ jutro mam USG o 12.00 mam nadzieję że wszystko ok. Do tego zobaczyłam że śluz jest bardzo ale to bardzo jasno brązowy, znać to tylko na śnieżnobiałym papierze. Za bardzo się tym wszystkim stresuję... już mnie to męczy... chyba muszę po prostu to przespać.... bo zamartwię sie na śmierć.POMOCY!!! Bo wpadam w paranoję!!!

Spokojnie, połóż się, nie noś niczego, nie zadręczaj się czarnymi myślami Zobaczysz, dobrze będzie, byle do jutra

Mam 1 foto lokatora 2cm, wszystko ok, termin 19 maja - ale wytłumaczcie mi, dlaczego na wydruku jest 25 maja podane? Dopiero w domu dojrzałam...

Z innej beczki - w Biedronce są maleńkie 2paki skarpeteczek dla niemowlaków po 3,5zł Wzięliśmy 2 kompleciki

[atinas]

Napisane przez kropka75

A ja wcale ładnie nie wyglądam.
Jestem zmęczona i blada, mam matowe włosy i ogólnie wyglądam jak po wykopkach...

No to wyglądamy tak samo... Jak to moja mama powiedziała, jak z "krzyża zdjęta", mimo wszystko, że mnie wymioty nie męczą i nie mam tak strasznych nudności o jakich Wy piszecie. Rano tylko troszkę mnie zmuli po śniadaniu i to wszystko...

[didiedi]

Ja wczoraj byłam w tesco i wiem juz ze takich sklepów powinnam unikac. Zapach wędlin ryb i innych rzeczy o mało nie spowodował że bym zwymiotowała. Przez cały sklep przechodziłam z zakrytym nosem cos potwornego. A i jesc za dużo nie moge. Ostatnio sie zapycham kanapkami z dżemem bo po tym mnie nie muli.

Co do ciuchów to ja jeszcze nie mam nic dla Maluszka. Na szczescie od koleżanki dostane wózek fotelik do auta a od teściowej łóżeczko. Także wieksze wydatki mam z głowy.

Dzisiaj o 14:30 mam wizyte u gina. Na nfz ale ma w miarę dobre usg bo skoro w 6tc zobaczyłam maleństwo i bicie serdycha to jest git. Na prywatnego nie mam kasy. Dam wam znac co tam nowego jak wróce a nie moge sie już doczekac