Posty się skończyły - Panny Młode 2010 nowego tytułu nie wymyśliły cz.11 :D

[Samoa]

Napisane przez lain

no wlasnie tez sie zastanawiam, ale skoro sami przyspieszyli otwarcie to chyba sie wyrobia (jakis czas temu otwarcie mialo byc w grudniu ). i pisza, ze jest ukonczone 95% inwestycji i ze sklepy, kino itp juz sobie od jakiegos czasu robia wykonczenia
pewnie otworza, ale beda jakies niedorobki jak na otwarciak GK albo jeszcze beda cos cichaczem na otwarciu konczyc
od mojego TZa jest tam 2km, a swiatla sa doslownie 3 razy i na szczescie sie dosc dobrze uladaja (nie tak jak na niejakiej ulicy Witosa ) wiec mysle, ze spokojnie skoro swit tez do kina nie jezdzimy tylko zawsze wieczorkiem damy rade

wg nich nazywa sie to gigapleks, bo: "zajmował będzie dwa poziomy, na których znajdą się dwa bary, kawiarnia i 20 klimatyzowanych sal kinowych, w tym dla najbardziej wymagających klientów 3 luksusowe sale VIP-owskie i strefa VIP o najwyższym standardzie"
swoja droga - ale wymyslaja ciekawe co to beda dla nich "wymagajacy klienci"
mysle, ze sale i fotele beda takie jak we wszystkich CC, wiec o wygode sie nie martwie

a moja noga jak najbardziej tam postanie lubie sobie ogladac takie rzeczy szczegolnie wypasione zegarki, ze swiadomoscia, ze mozna by miec za to dom

ojej to będzie segmentacja klientów???JAk zaplace 5 zł więcej to wejde do strefy VIP? A moze będzie selekcja jak w klubach i w adidasach nie wpuszcząJuż na mieście porozwieszali informacje, ze niedługo otwierają, nie wiem po co taka panika, ale widac chcą trochę klienów zyskac i przyzwycaić do siebie przed swiętami. JA sie cieszę z każdej nowej galerii, bo oznacza to mniejsze tłumy i więcej wolnych miejsc parkingowych w innych galeriach

Dla mnie zegarek za 2 tyś. to juz jest max, prezes u tz w fimrie ma jakis za ileśtamset tysięcy, bo jak kiedyś o nich przyjechał i im błysnął to później siedzieli w necie i znaleźli w końcu ten zegarek i jego cenę

Napisane przez can't be perfect

a słuchajce.. był poruszany ten temat ale nie pamietam za bardzo jakba będziecie mieć wódke na weselu??
byłam na promocji abslowenta w weekend i klkienci się skarża że BOLS i ABSOLWENT się strasznie popsuł

ja wiem na pewno że nie będziemy mieć Pana tadeusza, ale to nie ma nic wspólnego z jakością wódki

Bols ponoc się zespuł, ale to juz słyszalam dobrych parę lat temu. Absolwenta nie piłam dawno. My będziemy miec raczej Sobieskiego, rozważamy też Wyborową.

[can't be perfect]

Napisane przez lain

Pana Tadka, Smirnoffa albo Luksusowa... zalezy czyj lobbing okaze sie najskuteczniejszy
Bols to juz dawno temu byl kiepsciutka wodka, wiec to juz raczej nie popsucie sie tylko fatalna jakosc... Absolwent to samo... zawsze to byla wodkowa marnizna moj TZ mowi, ze w zyciu Absolwenta do ust nie wezmie



wtf?
to chyba producent Absolwenta tak twierdzi
nr 1 to moze byc Belvedere albo Chopin a nie jakis Absolwent moze nr 1 od konca albo nr 1 w sprzedazy, bo tani to ludzie kupuja, szczegolnie ci ktorym zwisa co pija, byle tylko pic
swoja droga co to za szkolenie mialas?

ja wiedziałam że stoję z g*** ale nie wiedziałam że aż z takim
ja akurat na tym szkoleniu nie byłam ,b obyłam w szkole, no i zawse wykręcam się jak mogę żeby tlko nie iśc.. zawsze dla hostess są organizowane własnie takie szkolenia, ja dostałam gotowe materiały szkoleniowe dodatkowo mamy takie audyty telefoniczne sprawdZające wiedze hostessy.

TŻ mysli o Sobieskim ale my tacy abstynenci jeżeli chodzi o wódkę i się nie znamy

[Aaś]

Napisane przez can't be perfect

no a niby na szkoleniu było że abslowent to nr 1 wsród poliskich wódek i że zajmuje 7 miejsce na świecie

Pewnie że w sprzedaży nr 1... Ale to panowie spod monopola pewnie zawyżają średnią

[Samoa]

Napisane przez can't be perfect

no a niby na szkoleniu było że abslowent to nr 1 wsród poliskich wódek i że zajmuje 7 miejsce na świecie

moż Wam pokazali tabele sprzedaży Absoluta i liczyli, ze przeczytacie, że AbsolwentAbsolwen t to jest niska półka,w sumie może sie sprzedwać nieźle, ale nie uwierzę, że jest nr 1 wśród poslich wódek skoro polskie sa takie marki jak Smirnoff, Sobieski, Wyborowa i one są znane na świecie, szczególnie, że teraz w USA Bruce Willis jest twrzą Sobieskiego. A miejsce na świecie to moze zajmowac tylko dlatego, że jest 7 marek polskiej wódki sprzedawanych za granicą

[can't be perfect]

Napisane przez Aaś

Pewnie że w sprzedaży nr 1... Ale to panowie spod monopola pewnie zawyżają średnią

pewnie tak

ale na promocji mam uderzać do ludzi w przedziale 18-35


lecę robić pizzę

ciekawe czy okolwiek schudnę do slubu, pani w salonie śmiała watpić

[Aaś]

A z tą salą VIP w cinema city to pewnie zrobią coś takiego jak w silver screenie na puławskiej kiedyś było (albo nadal jest)

Kino Platinum to kompleks kameralnych sal kinowych z luksusowym barem. Podwójne, skórzane fotele, wyśmienita oferta gastronomiczna i profesjonalna obsługa zapewnią Wam komfort niespotykany dotąd w kinach.

[Samoa]

Napisane przez can't be perfect

pewnie tak

ale na promocji mam uderzać do ludzi w przedziale 18-35

ale 18-35 to moze byc zarówno dyrektor jak i robol

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez Aaś

A z tą salą VIP w cinema city to pewnie zrobią coś takiego jak w silver screenie na puławskiej kiedyś było (albo nadal jest)

Kino Platinum to kompleks kameralnych sal kinowych z luksusowym barem. Podwójne, skórzane fotele, wyśmienita oferta gastronomiczna i profesjonalna obsługa zapewnią Wam komfort niespotykany dotąd w kinach.

jeśli na sli VIP sa szezlongi to ja chętnie dopłacę, ale skórzana kanapę to ja mam w domu a w kinie chce się czuć jak w kinie, sieziec w wygodnym fotelu i jeśc popcorn a nie jeść kawior popijając go szampanem

[Aaś]

Patrzcie na to!

http://www.polanin.com.pl/pl/shop/ml..._wersja_1.html

Samoa ty jesz w kinie popcorn?? A nie kawior?? a ja myślałam że własnie po to się do kina przychodzi :haha: :haha: :haha: :haha:

[lain]

Napisane przez Samoa

Już na mieście porozwieszali informacje, ze niedługo otwierają, nie wiem po co taka panika, ale widac chcą trochę klienów zyskac i przyzwycaić do siebie przed swiętami. JA sie cieszę z każdej nowej galerii, bo oznacza to mniejsze tłumy i więcej wolnych miejsc parkingowych w innych galeriach

ja sie ciesze, ze beda jakies nowe sklepy zawsze to cos innego no i to kino tak blisko tez fajnie mogliby tam jeszcze jakis basen zrobic (ale mam wymagania ). albo cos a la Pure Health, ale z cenami dla studentow
no i jakby na to nie patrzec 3 tys. osob znalazlo miejsca pracy
ja mysle, ze przy takiej skali to chca duuuzo klientow zyskac, bo jednak troche na to kasy wylozyli - musi sie zwrocic
w ogole marketing dziala im pieknie... zjedz sobie w dol strony i poczytaj jak sie szczyca swoja "spoleczna funkcja" http://www.budnet.pl/Konferencja_pra...e,i=16359.html

to niech zrobia w ramach "spolecznej funkcji" centrum fitness z cenami da studentow

Napisane przez Aaś

A z tą salą VIP w cinema city to pewnie zrobią coś takiego jak w silver screenie na puławskiej kiedyś było (albo nadal jest)

Kino Platinum to kompleks kameralnych sal kinowych z luksusowym barem. Podwójne, skórzane fotele, wyśmienita oferta gastronomiczna i profesjonalna obsługa zapewnią Wam komfort niespotykany dotąd w kinach.

a kogo tam wpuszczaja? jakas rekrutacja na VIPa ?

[Aaś]

Napisane przez lain

a kogo tam wpuszczaja? jakas rekrutacja na VIPa ?

Pokazujesz rachunek za buty w któryh wchodzisz Wpuszczają od 300zł A potem test na znajomości. Starczy jak znasz Gosię Andrzejewicz

[lain]

Napisane przez Aaś

Pokazujesz rachunek za buty w któryh wchodzisz Wpuszczają od 300zł A potem test na znajomości. Starczy jak znasz Gosię Andrzejewicz

ooo to pojde w kozakach (musze tylko paragonu poszukac), powiem, ze wlasciwie to jestem fanka Gosi Andrzejewicz, wiec znam ja na wylot i juz bede VIPem suuuuper

[certina4]

wróciłam, zmarnowana
dziękuję za wszystkie kciuki niestety to nie był dobry dzień, nie chcą przyjmować aplikantów, albo już mają, albo w ogóle wysyłają mnie do Warszawy.
Jeden notariusz powiedział że szkoda mojego czasu bo i tak nic nie znajde. Wszyscy w sumie mili byli ale zmartwiłam się bardzo, bo nawet co poniektórzy nie chceili CV zobaczyć
Jeszcze zostały mi 2 kancelarie, dzisiaj już do 15 nie zdążyłam a poza tym byłam taka zmęczona że już mnie wszystko bolało od tego chodzenia. Mam jeszcze umówioną wizytę u jednej p. notariusz, ale nawet nie wiem czy mam tam po co iść. W środę na 12tą.
Ogólnie to większość by zatrudniła jeśli by już nie mieli jakiegoś aplikanta, albo mieliby większe kancelarie, a tak to nawet biurka nie ma gdzie postawić. Inny notariusz by zatrudnił sekretarkę ale nie wie gdzie miałaby siedzieć, ale przynajmniej troche ze mną porozmawiał i dowiedziałam się że 85osób startuje do izby lubelskiej,a w samym LBNie jest 30kancelarii No i nawet ludzie z Chełma przyjeżdzają bo u nich nie mogli znaleźć partona. O aplikacji etatowej to w ogóle nie mam mowy, nawet nie bardzo jest o nieetatowej.
Jestem podłamana dzisiejszym dniem
Jutro jeszcze pójdę do tych 2 notariuszy, a Tata ma jeszcze 3 odwiedzić, chyba zacznę szukać czegoś poza lublinem


Toska mam nadzieje że wyniki Kotki będą dobre.
Lain uśmialam się Twim postem o ćwiczeniach z Franeczkiemprzyna jmniej poprawiło mi to trochę humor

Napisane przez tancerka212

ceny ślubnych usług są baaaaardzo przesadzone.. szczególnie przez ten wyż demograficzny.. dajmy na to mój zespół na wesele.. w 2007 roku koleżanka brała ślub i cenili się na 2700zł na 2 dni wesela.. a na 2010 rok ponad 5000 sobie życzą!!! ja mam po znajomości 4500zł ale to i tak kosmos
a jak zobaczyłam ceny fotografów to też mnie zwaliło z nóg... 4 tysiące za usługę dla jednej pary młodej to przesada... jakoś 2 lata temu jak fotograf brał połowę tego to już był szok ale to co się teraz wyrabia to skandal.. i o ile zespół jest warty swoich pieniedzy tak za fotografa tyle nie dam choćbym miała sama sobie robić swoim aparatem zdjęcia

w pełni się zgadzam, fotografowie to już na głowę upadają, ale wiecie dlaczego oni tak robią- bo ktoś podwyższy cennik swoich usług i oni żeby nie byc gorsi to też podwyższają, żeby nie było że " a X to 2tys bierze za zdjęcia" wiem to bo sam foto powiedział że on zamierza podwyższyć, no i że nawet jeśli my będziemy mieć po znajomości to i tak żeby się nie chwalić że on wziął "tylko 2.200zł"

Napisane przez tancerka212

fajne te mieczyki są! takie skromne, niewymagające wysiłku i pieniędzy a efektowne i spore.
ja to szczerze mówiąc idąc na ślub do kogoś w ogóle nie widziałam dekoracji Kościoła- nie wiem czy to tylko ja nie zwracam na to kompletnie uwagi?

a ja jakoś zawsze zwracam, bo czasami aż sie mi rzuca w oczy że kościół jest smętny, nie ubrany, że nie ma żadnych kwiatów, że nawet pokrowców nie ma na krzesłach PM. Może jestem dziwna, ale mój Tż też zwraca na takie rzeczy uwagę

Napisane przez Ona888

Czy mogę do Was dołączyć ?? Ja również wychodzę za mąż w 2010, a dokładniej 09.10.2010 r.

jasne, witaj napisz coś o Was


Can't super że i Ty masz już suknię, pamiętam już wklajałaś zdjęcie, bardzo ładna

[Samoa]

Napisane przez Aaś

Patrzcie na to!

http://www.polanin.com.pl/pl/shop/ml..._wersja_1.html

Samoa ty jesz w kinie popcorn?? A nie kawior?? a ja myślałam że własnie po to się do kina przychodzi :haha: :haha: :haha: :haha:

ta jest ładna http://www.polanin.com.pl/pl/shop/wo...wersja_11.html
wiem, jem ppcorn jak plebs...ale cóż, widac trzeba będzie się przerzucic na kawior skoro mam byc wysmiewana w sali VIP

Napisane przez lain

ja sie ciesze, ze beda jakies nowe sklepy zawsze to cos innego no i to kino tak blisko tez fajnie mogliby tam jeszcze jakis basen zrobic (ale mam wymagania ). albo cos a la Pure Health, ale z cenami dla studentow
no i jakby na to nie patrzec 3 tys. osob znalazlo miejsca pracy
ja mysle, ze przy takiej skali to chca duuuzo klientow zyskac, bo jednak troche na to kasy wylozyli - musi sie zwrocic
w ogole marketing dziala im pieknie... zjedz sobie w dol strony i poczytaj jak sie szczyca swoja "spoleczna funkcja" http://www.budnet.pl/Konferencja_pra...e,i=16359.html

to niech zrobia w ramach "spolecznej funkcji" centrum fitness z cenami da studentow

nonono galerianki będa miały niezły wybiegFAjnie chociaż, że wyłozyli ta kasę na Siemache a nie na Dymną

Napisane przez Aaś

Pokazujesz rachunek za buty w któryh wchodzisz Wpuszczają od 300zł A potem test na znajomości. Starczy jak znasz Gosię Andrzejewicz

ufff ostatnio kupiliśmy tżtowi w VeneziiTylko czy ja wejdę w superstarach Ja powiem, ze mój tż miał prywatny koncert Kayah i nawet koło niego przechodziła śpiewając, więc chyba roczny wstęp będziemy mieli zapewnionyO ile znajde rachunek z kozaków

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez certina4

wróciłam, zmarnowana
dziękuję za wszystkie kciuki niestety to nie był dobry dzień, nie chcą przyjmować aplikantów, albo już mają, albo w ogóle wysyłają mnie do Warszawy.
Jeden notariusz powiedział że szkoda mojego czasu bo i tak nic nie znajde. Wszyscy w sumie mili byli ale zmartwiłam się bardzo, bo nawet co poniektórzy nie chceili CV zobaczyć
Jeszcze zostały mi 2 kancelarie, dzisiaj już do 15 nie zdążyłam a poza tym byłam taka zmęczona że już mnie wszystko bolało od tego chodzenia. Mam jeszcze umówioną wizytę u jednej p. notariusz, ale nawet nie wiem czy mam tam po co iść. W środę na 12tą.
Ogólnie to większość by zatrudniła jeśli by już nie mieli jakiegoś aplikanta, albo mieliby większe kancelarie, a tak to nawet biurka nie ma gdzie postawić. Inny notariusz by zatrudnił sekretarkę ale nie wie gdzie miałaby siedzieć, ale przynajmniej troche ze mną porozmawiał i dowiedziałam się że 85osób startuje do izby lubelskiej,a w samym LBNie jest 30kancelarii No i nawet ludzie z Chełma przyjeżdzają bo u nich nie mogli znaleźć partona. O aplikacji etatowej to w ogóle nie mam mowy, nawet nie bardzo jest o nieetatowej.
Jestem podłamana dzisiejszym dniem
Jutro jeszcze pójdę do tych 2 notariuszy, a Tata ma jeszcze 3 odwiedzić, chyba zacznę szukać czegoś poza lublinem

co zrobisz jak nic nie znajdziesz?

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

pa dziewczynki, uciekam po tż do pracy

[certina4]

Napisane przez Samoa

co zrobisz jak nic nie znajdziesz?

no tak właściwie to my nie musimy szukać sobie patrona, bo to samorząd notarialny ma taki obowiązek. Ale prawda jest taka, że no może i ma obowiązek ale juz nie bierze odpowiedzialności do jakiego notariusza sie w ramach izby dostanie, a więc nie mam gwarancji że zostanę w Lublinie, mogą mnie wysłac do Białej Podlaskiej, Chełma, Zamościa, no i to wtedy na 99% będzie aplikacja pozaetatowa, gdzie obowiązek stawienia się w kancelarii dotyczy jednego dniaw tygodniu. A jak ja mam się nauczyć czegokolwiek jesli będę spędzała w kancelarii 6-8h tygodniowo?> Jak ja mam zdać egzamin jeśli patron nie będzie mnie w ogóle mógł./ chciał przygotować? Piszę "chciał" bo jeśli się okaże że notariuszowi izba nakaże objęcie patronatu to może on i tak go nie objąć, albo z uwagi na właśnie nakaz nie chcieć przykładać się do nauki aplikanta. Tak wygląda rzeczywistość, notariusze nie chcą konkurencji i nie chcą nowych aplikantów. Grunt że oni zabarbiają po kilkanaście tysięcy a resztę wszystkich mają w dupie. Owszem zdażają się i tacy co na prawdę chcą mieć aplikantów i uczą ale już nie mogą wziąć kolejnych osób bo sens aplikacji i nauki praktyki nie zostałby osiągnięty. Najgorsze jest to że jakbym od razu wiedziała że ta znajoma notariuszka mnie nie weźmie do siebie to poszłabym szybko po otrzymaniu uchwaly szukać patrona i może bym znalazła, bo było dwóch notariuszy którzy mieli aplikantów już z tego roku. No ale wyszło jak wyszło, od innego notariusza dowiedziałam się że P. not. która " miała mnie przyjąć do swojej kancelarii" wbrew temu co mówi nie przechdzi na emeryturę ani w tym ani w przyszłym roku bo nie zgłosiła tego na zgromadzeniu więc po prostu "coś ściemnia" nie chce jej się uczyc i tyle.

A ja tak naprawde nie wiem co zrobię. Jest jeszcze kilka kancelarii, przejrzałam też adresy w pobliskich miastach i chyba tam jeszcze pojadę, no a jesli już nigdzie nie będą chcieli mnie wziąć to przydzieli izba i pójde na bezetatową i będę wtedy szukała pracy gdziekolwiek, bo w kancelarii pewnie nie znajde, a dziekan ktory ponoć ma za każdym razem wyrażać zgodę na pracę aplikanta notarialnego w innej pracy niż świadczenie usług prawnych i który tej zgodny zazwyczaj nie wyraża w tym roku będzie chyba każdemu pozwalał bo ludzie nie będą mieli za co aplikacji opłacić.

[Martoolka87]

Napisane przez can't be perfect

melduje się kolejna Panna Młoda z suknia slubną

Super Gratulacje

Napisane przez Aaś

No właśnie my doszłyśmy razem wspólnie do wniosku że ABSOLWENTOWI mówimy głośne i zdecydowanie NIE! Żadna nie bła jego zwolenniczką

Jakieś parę stron jednogłośnie skrytykowałyśmy Absolwenta

My bierzemy pod uwagę Sobieskiego, Soplicę i Luksusową (co sądzicie o Luksusowej? Bo nam "smakuje", ale nie wiemy co na to goście ). To takie wódki w rozsądnej cenie, ale jednocześnie "smaczne "

Napisane przez onaella

macie jakis sprawdzony przepis na pirre żeby było takie gladkie i delikatne ale nie rozwodnione

Ja dodaję do ziemniaków mleko i margarynę w proporcjach "na oko" Kiedyś dodawałam też 2 ząbki czosnku, ale jakoś ostatnio mam po nim zgagę, więc wyrzuciłam go z menu

Napisane przez can't be perfect

lecę robić pizzę

ciekawe czy okolwiek schudnę do slubu, pani w salonie śmiała watpić

Słowo "pizza" i "schudnę" w jednym poście nie wróżą zbyt dobrze
Na pocieszenie: ja dziś jadłam na obiad lasagne

Napisane przez certina4

wróciłam, zmarnowana
dziękuję za wszystkie kciuki niestety to nie był dobry dzień, nie chcą przyjmować aplikantów, albo już mają, albo w ogóle wysyłają mnie do Warszawy.
Jeden notariusz powiedział że szkoda mojego czasu bo i tak nic nie znajde. Wszyscy w sumie mili byli ale zmartwiłam się bardzo, bo nawet co poniektórzy nie chceili CV zobaczyć
Jeszcze zostały mi 2 kancelarie, dzisiaj już do 15 nie zdążyłam a poza tym byłam taka zmęczona że już mnie wszystko bolało od tego chodzenia. Mam jeszcze umówioną wizytę u jednej p. notariusz, ale nawet nie wiem czy mam tam po co iść. W środę na 12tą.
Ogólnie to większość by zatrudniła jeśli by już nie mieli jakiegoś aplikanta, albo mieliby większe kancelarie, a tak to nawet biurka nie ma gdzie postawić. Inny notariusz by zatrudnił sekretarkę ale nie wie gdzie miałaby siedzieć, ale przynajmniej troche ze mną porozmawiał i dowiedziałam się że 85osób startuje do izby lubelskiej,a w samym LBNie jest 30kancelarii No i nawet ludzie z Chełma przyjeżdzają bo u nich nie mogli znaleźć partona. O aplikacji etatowej to w ogóle nie mam mowy, nawet nie bardzo jest o nieetatowej.
Jestem podłamana dzisiejszym dniem
Jutro jeszcze pójdę do tych 2 notariuszy, a Tata ma jeszcze 3 odwiedzić, chyba zacznę szukać czegoś poza lublinem

Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej

[BlackAngel]

Napisane przez Aaś

Pokazujesz rachunek za buty w któryh wchodzisz Wpuszczają od 300zł A potem test na znajomości. Starczy jak znasz Gosię Andrzejewicz

to mnie rozwaliłaś

[asiulek1705]

Hello! Ale jestem dziś padnięta...
Certina 3mam kciuki żeby się udało z aplikacją. Nie podłamuj się, jeszcze przecież nic nie jest stracone

[certina4]

Marta, Asiulek dzieki jestem podłamana ale jeszcze nie załamana więc jest ok, trochę tylko spadła moja wiara w ludzi...
No zobaczymy, gdzies i tak muszę mieć patrona, ale fajnie byłoby mieć go tutaj na miejscu

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

no i na pocieszenie kupiłam sobie kawałek szarlotki i właśnie wcinam, Tż nie przyjdzie bo dopiero koło 20 będzie w Lublinie bo Go gdzieś znowu szef wyslał na przetarg więc ciasto zjem sama no może podzielę się z babcią Nie wiem dlaczego słodycze zawsze poprawiają mi troszkę humor, tak jak wizyta u fryzjera
No ale słodycze i to jeszcze na noc to masakra przynajmniej dla mojego ciała Ale jakoś nie mogę się powstrzymać jak mi źle

To co dziewczyny zbiorowa dieta na wątku? Może będziemy się wzajemnie wspierać

[lusmarija]

cześć

jestem zmasakrowana dzisiejszym dniem...
wyżaliłam się więc idę

[asiulek1705]

Napisane przez certina4

Marta, Asiulek dzieki jestem podłamana ale jeszcze nie załamana więc jest ok, trochę tylko spadła moja wiara w ludzi...
No zobaczymy, gdzies i tak muszę mieć patrona, ale fajnie byłoby mieć go tutaj na miejscu

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

no i na pocieszenie kupiłam sobie kawałek szarlotki i właśnie wcinam, Tż nie przyjdzie bo dopiero koło 20 będzie w Lublinie bo Go gdzieś znowu szef wyslał na przetarg więc ciasto zjem sama no może podzielę się z babcią Nie wiem dlaczego słodycze zawsze poprawiają mi troszkę humor, tak jak wizyta u fryzjera
No ale słodycze i to jeszcze na noc to masakra przynajmniej dla mojego ciała Ale jakoś nie mogę się powstrzymać jak mi źle

To co dziewczyny zbiorowa dieta na wątku? Może będziemy się wzajemnie wspierać

Będzie oki, musisz wierzyć jednak że znajdzie się patron dla Ciebie na miejscu
Mnie słodycze bardzo często humor poprawiają
Kurczę jestem dziś zdenerwowana od rana, w pracy było...hmmm inaczej. Tak to jest jak niektórym władza uderza do głowy

[toskaKrk]

Aleście nastukały dzisiaj

Napisane przez tancerka212

jaaaaaakie słodziaaaaakiiiii moja mama chce na emeryturze sobie kotka przygarnąć ale ja nie wiem czy to dobry pomysł i czy mama będzie miała cierpliwość do takiego koteczka który jednak jak jest mały to psoci i niszczy w mieszkaniu

Jako doświadczona już nieco kociara i osoba oddająca koty do adopcji doradzam zawsze i każdemu przygarnięcie dorosłego kota.
Naprawdę warto

Napisane przez lain

wlasnie czytam artykul, ze w centrum handlowym, ktore sie w listopadzie otwiera niedaleko bedzie pierwszy w Polsce nie multipleks tylko gigapleks kinowy ale kombinuja ale fajnie - bedziemy miec do kina 3 minutki
w sumie na rozpisce sklepow jest troche takich, ktorych nie kojarze. mam nadzieje, ze pojawia sie jakies nowe fajne i ma byc jakis Apart Exclusive

Mieszkasz blisko Bonarki?

Napisane przez can't be perfect

melduje się kolejna Panna Młoda z suknia slubną

niestety zdjęcia nie mam.. chciąłam zrobic ale pani coś tam się wykręcała że może narzeczony zobaczy to cos tam to coś tam, ze za dużo potem będe mysleć i wiele razy zmienię zdanie więc się nie kłóciłam wydaje mi się że bały się że pójde sobie taką samą uszyć.. bo kaucji się wpłaca tylko 200 zł.. ogólnie to fajnie bo za 800 zł wypozyczam i mam wliczone wszystkie dodatki do sukni w tym: bolerko, welon rekawiczki i coś tam jeszcze, welon chcę sobie kupić więc wyniesie mnie to max 120 zł.. sa też do kupienia u nich bardotki za 55 zł z silikonowymi pasami więc tez tanioszka..

mam już chyba upatrzone buty na niewielkim obcasie, chciałam takie 3 cm, ale opani powiedziała że lepiej w tym troszkę większym.. buty sa pokryte taką koronka i dodatkowo będą srebrne cekinki po bokach bo mam srebrne elementy sukni, i będa w lekkim szpicu, chciałam okragłe ale pani powiedziały że mam suknię jakoś ułożoną w trójkaty i że nie będzie pasować buty to koszt 189 zł, więc nie jest tragicznie i chociaz noszę 41 to zmieściłam się w 40 i sa dobre i będa na białym obcasie i bezowym spodzie prawdopodobnie najfajniejsdze jest to że po slubie mogę iśc do nich i za dodatkową kasę u nich przefarbowac np na czarne wtedy to nie będzie jedorazowy wydatek tylko będę mogła je póxniej jeszcze nosić

Gratuluje

Suknia śliczna i fajnie, że wszystkie dodatki na miejscu będziesz już miała dobrane

Ja właśnie koresponduję z jedną Panią na temat biżu ślubnej

Napisane przez can't be perfect

ciekawe czy okolwiek schudnę do slubu, pani w salonie śmiała watpić

Jak odwiedzałam salony szukając sukni, to każda jedna sprzedawczyni mówiła, że praktycznie każda PM chudnie przed ślubem, czy tego chce czy nie
Ja też muszę zrzucić 5-10kg


Napisała wczoraj maile do dwóch DJ'ów.
Dziś jeden odpisał-Robert Koss- może któraś zna?słyszała?

[tancerka212]

odwołali nam jeden wykład

Napisane przez lain

ok ale czy Wy tez juz przypadkiem tej karty nie macie? o jak macie to tez dostaniecie taki rabat na pewno

mamy taką na 5% ale dopiero od niedawna-od jakiś 2 miesięcy i może jeszcze nam nie dadzą żadnego rabatu.. jak dadzą to super ale jak nie dadzą to pamiętaj o mnie

Napisane przez can't be perfect

a słuchajce.. był poruszany ten temat ale nie pamietam za bardzo jakba będziecie mieć wódke na weselu??

drogą wywiadu w rodzinie wyszła Wyborowa

Napisane przez Samoa

Dla mnie zegarek za 2 tyś. to juz jest max, prezes u tz w fimrie ma jakis za ileśtamset tysięcy, bo jak kiedyś o nich przyjechał i im błysnął to później siedzieli w necie i znaleźli w końcu ten zegarek i jego cenę

a wiesz czym jeździłam w weekend? 500-konnym Porche Panamera (nie wiem jak to sie pisze dokładnie nawet)- rodzice tżta znają takie jedno małżeństwo- milionerów i koleś na 50-te urodziny kupił sobie w prezencie-SZOK! i też potem sprawdzaliśmy cenę takiego auta z ciekawości i używane 400-konne kosztowało 600tys zła to jest nowe z salonu i ma 500 koni i koleś przyjechał się pochwalić i nas przewiózł kawałek- no masakra- jak na jakiejś karuzeli- 4 sekundy do setki więc normalnie wbija w fotel... ludzie to mają kasiorę do tego teraz zbudowali sobie 600-metrowy dom, a sam płot 200 tysięcy kosztował musiałam się wam pochwalić bo takie auta są aby 3 w Polsce i aby jedno póki co jeździ po ulicach a ja nim jechałam oni mają jeszcze synka i też dostał porche w prezencie... rany ja chcę wygrać w totka!!!!!!!!!!!!!

[201701300931]

Kolejny cichy dzień I znowu od rana się nastawiam na zakupy, a nici z tego I nie udało mi się wygrać aukcji na allegro

[can't be perfect]

Napisane przez certina4

wróciłam, zmarnowana
dziękuję za wszystkie kciuki niestety to nie był dobry dzień, nie chcą przyjmować aplikantów, albo już mają, albo w ogóle wysyłają mnie do Warszawy.
Jeden notariusz powiedział że szkoda mojego czasu bo i tak nic nie znajde. Wszyscy w sumie mili byli ale zmartwiłam się bardzo, bo nawet co poniektórzy nie chceili CV zobaczyć
Jeszcze zostały mi 2 kancelarie, dzisiaj już do 15 nie zdążyłam a poza tym byłam taka zmęczona że już mnie wszystko bolało od tego chodzenia. Mam jeszcze umówioną wizytę u jednej p. notariusz, ale nawet nie wiem czy mam tam po co iść. W środę na 12tą.
Ogólnie to większość by zatrudniła jeśli by już nie mieli jakiegoś aplikanta, albo mieliby większe kancelarie, a tak to nawet biurka nie ma gdzie postawić. Inny notariusz by zatrudnił sekretarkę ale nie wie gdzie miałaby siedzieć, ale przynajmniej troche ze mną porozmawiał i dowiedziałam się że 85osób startuje do izby lubelskiej,a w samym LBNie jest 30kancelarii No i nawet ludzie z Chełma przyjeżdzają bo u nich nie mogli znaleźć partona. O aplikacji etatowej to w ogóle nie mam mowy, nawet nie bardzo jest o nieetatowej.
Jestem podłamana dzisiejszym dniem
Jutro jeszcze pójdę do tych 2 notariuszy, a Tata ma jeszcze 3 odwiedzić, chyba zacznę szukać czegoś poza lublinem





Can't super że i Ty masz już suknię, pamiętam już wklajałaś zdjęcie, bardzo ładna

mam nadzieję że znajdziesz satysfakcjonującego patrona czy jak to tam się zwie

a za drugie dziękuję

Napisane przez Martoolka87

Super Gratulacje



Jakieś parę stron jednogłośnie skrytykowałyśmy Absolwenta



Słowo "pizza" i "schudnę" w jednym poście nie wróżą zbyt dobrze
Na pocieszenie: ja dziś jadłam na obiad lasagne

nio nie brzmi najlepiej.. jak na razie zmotywowac się do niczego nie mogę w sumie to u mnie jest kwestia żeby zmniejszyć brzuszek i jakoś troszkę z ramion się pozbyć.. reszta jest ok

lasagne uwielbiam nie chwaląc się lasagne mi bardzo fajnie wychodzi jak mało co

Napisane przez toskaKrk

Suknia śliczna i fajnie, że wszystkie dodatki na miejscu będziesz już miała dobrane

no fajnie bo od razu butki bolerko i welon sobie u nich dopasuję a koszt welonu nie jest tam duży żeby kupic na własnośc to tym bardziej nie msuze sie martwić i latać

Napisane przez tancerka212

drogą wywiadu w rodzinie wyszła Wyborowa

moja siostra miała wyborową, więc my chcemy inną

[tancerka212]

Napisane przez can't be perfect

lasagne uwielbiam nie chwaląc się lasagne mi bardzo fajnie wychodzi jak mało co

a ja lasagne jakoś rzadko robię mimo że uwielbiam... może dlatego rzadko robię bo w domu musiałabym go zrobić mnóstwo dla całej rodzinki i wygłodniałego tżta ale jak zamieszkamy z tżcikiem tylko we dwoje to na pewno będę mu dogadzać takimi cudeńkami
mam już jedną blachę do zapiekanek, jedną do tarty i w planach mam jeszcze naczynie żaroodporne- ojjj będę się wyżywać kulinarnie- nigdy nie sądziłam że polubię gotowanie- ale gotowanie dla swojego faceta jest super- a najbardziej lubię jak on tak się cieszy z ładnego i smacznego jedzonka że sam nie wie czy się na mnie czy na talerz patrzeć

[Martoolka87]

Napisane przez tancerka212

a ja lasagne jakoś rzadko robię mimo że uwielbiam... może dlatego rzadko robię bo w domu musiałabym go zrobić mnóstwo dla całej rodzinki i wygłodniałego tżta ale jak zamieszkamy z tżcikiem tylko we dwoje to na pewno będę mu dogadzać takimi cudeńkami
mam już jedną blachę do zapiekanek, jedną do tarty i w planach mam jeszcze naczynie żaroodporne- ojjj będę się wyżywać kulinarnie- nigdy nie sądziłam że polubię gotowanie- ale gotowanie dla swojego faceta jest super- a najbardziej lubię jak on tak się cieszy z ładnego i smacznego jedzonka że sam nie wie czy się na mnie czy na talerz patrzeć

Mój niestety po przyjściu z pracy najpierw się na talerz rzuca

[madziulka_]

Cześć.
Wpadam tylko się przywitać
Nie wypowiadam się bo nie wiem o czym rozmawiałyście an poprzednich stronach i nie mam siły nadrabiać.

Can't, co do wódki to My myślimy nad Sobieskim, Gorzką Żołądkową...

[Jazzmanka]

Napisane przez certina4

wydaje mi się że będzie nadal fajnie leżała, poza tym ładna ta sukienka a od kogo ta suknia? Masz możliwość jej przymierzenia?

To Demetrios numer 941 z 2008 roku. Mam nadzieję, że jeszcze ją znajdę w sklepie. Jeszcze jakiś czas temu kolegi dziewczyna pracowała w salonie Lisa Ferrera we Wrocławiu. Za tydzień czyli po diecie przejdę się tam i jak będzie to zmierzę, a jak będzie ta znajoma, to w ogóle będzie the best, bo się jej wypytam o wszystko bez skrępowania, bo ona jest fajna

Napisane przez tancerka212

a mierzyłaś już coś w takim kształcie ogólnym jak ta sukienka i z taką dużą ilością zdobień? bo jeśli tak i jest ci w tym ładnie to to jest bardzo ładna suknia i pamiętam że swego czasu miałam ją w swoich zbiorach sukienkowych na kompie i nie powinna stracić fasonu w rozmiarze 42..

Jeszcze nic nie mierzyłam. Być może pójdę w końcu na salony w tym tygodniu, ale do LF pójdę dopiero za tydzień, bo wtedy będę po krótkiej diecie i mam nadzieję, że brzuchol mi trochę się zmniejszy i mi się to cudeńko nie odwidzi. Bo się boję, że jak nie będą mieli w salonie rozm. 42 i mi dadzą jakiś mniejszy i ponaciągają, to mi się będzie tak okropnie pępek odznaczał i mi ta suknia zbrzydnie, a tego bym nie chciała chociaż właśnie te liczne zdobienia na brzuchu trzymają mnie przy myśli, że jednak ten pępek nie będzie się tak bardzo odznaczał

Napisane przez can't be perfect

bardzo fajna i nie sądzę żeby straciła urok

Napisane przez Aaś

Jazz ekstra kieca! Też uważam że nie straci fasonu przy powiększaniu

Dzięki dziewczyny, wasze słowa otuchy naprawdę dużo mi dają

Napisane przez onaella

uwielbiam dobrze zrobione kawy

Ooooo Ja też

Napisane przez chilanes

onaella dziękuję a powiedz mi hmm a jakbym zamiast białych wstążek przy ławkach w kościele dała zielone, takie jak na zaproszenia i np białego kwiatka. Mis ie wydaje, ze fajnie by to wyglądało...
I na co przyczepic cholera tego kwiatka do ławki ????

Pytanie co prawda do Onaelii, ale Ja też uważam, że będzie ładnie, więc nieśmiało się wtrącam
A jakby tak kwiatka unieruchomić tą wstążką wstążkę owinąć dookoła ławki, zrobić kokardkę i w tę kokardkę wcisnkąć kwiatka? tylko musiałby mieć kilka cm łodyżkę, ale i tak by się pod wiązaniem ukryło

Napisane przez Samoa

cześćMoże Was nadrobię a może nie Coś ważnego mnie ominęło?Byliśmy wczoraj w Aparcie przy okazji i dowiedziałam się, że na moje obrączki mam rabat zarówno z karty stałego klienta jak i z kuponów rabatowych a rabatu nie ma tylko na te klasyczne wzory obrączekA chyba jednak uznalismy z tż, że moja będzie z brylancikami, więc rabat będzie spory i się przydaTakże jak tylko dostanę kupon na święta to idziemy kupić obrączki
Poza tym na weselu było super, świetnie się bawiliśmy

Dzięki, że mi przypomniałaś o tych kuponach świątecznych. Już kiedyś o nich pisałaś i przez jakiś czas pamiętałam, ale jednak zapomniałam i chciałam jakoś już niedługo iść zamówić obrączki, ale jednak jak poczekam jeszcze z 2 miesiące, to mi nie zbawi, a może akurat załapię się na zniżkę

Napisane przez lain

chyba zostaje mi noszenie za soba jedzenia niczym Krzysztof Ibisz (nie wiem czy slyszalyscie jaki on jest nawiedzony )

Ja teraz jestem na diecie (od jakiejś godziny) i właśnie będę ze sobą do pracy nosić pudełka z jedzeniem

Napisane przez onaella

wymyśliłam sobie, że chcę mieć w antyramie obrazki, ktore sa tak jakby wycięte z jednego dużego, np. 4 kwadraty obok siebie każde w oddzielnej ramce ale przedstawiające calość
wiesz o co mi chodzi??

no i teraz musze pomysleć nad jakimś fajnym motywem??

ma może któraś z Was coś takiego u siebie?? fajnie to wygląda na żywo??

Nie, ale podzielę się z Wami swoją wizją. Ja chcę w mieszkaniu mieć obrazy (jakieś znane), ale nie kopie, bo takie coś mi się nie podoba, tylko ułożone z puzzli przeze mnie i TŻ. TŻ już ma na ścianie jeden obraz ode mnie (Bitwa pod Grunwaldem Matejki). Jak go układał, to poznał każdy szczegół obrazu na wylot A w sypialni możemy mieć Szał uniesień Podkowińskiego.

Napisane przez onaella

mam mnóstwo ramek na zdjęcia stamtąd, szafeczke, kilka koszyczków takich do lazienki co u nas w Pl są często za prawie 100 zł
ahhhh.....uwielbiam je

Ja też uwielbiam te koszyczki. Nadają takiego przytulnego klimatu

[Jazzmanka]

Napisane przez tancerka212

mam już jedną blachę do zapiekanek, jedną do tarty i w planach mam jeszcze naczynie żaroodporne- ojjj będę się wyżywać kulinarnie- nigdy nie sądziłam że polubię gotowanie- ale gotowanie dla swojego faceta jest super- a najbardziej lubię jak on tak się cieszy z ładnego i smacznego jedzonka że sam nie wie czy się na mnie czy na talerz patrzeć

A jak wygląda blacha do tarty? To jest to samo co do tortów?

[tancerka212]

Napisane przez Martoolka87

Mój niestety po przyjściu z pracy najpierw się na talerz rzuca

hehe mój tż też jak widzi pyszne jedzenie to aż oczy mu się swiecą ale zawsze najpierw doprowadza siebie do wygodnego relaksującego stanu- najlepiej wziąć prysznic idopiero potem jak już ma głowę odprężoną to może błogo zasiąść do talerza i się cieszyć pysznym jedzonkiem oczywiście ten prysznic bierze jak coś pracuje np u nas w mieszkanku i się pobrudzi a nie że przed każdym posiłkiem wskakuje pod prysznic

Napisane przez Jazzmanka

To Demetrios numer 941 z 2008 roku. Mam nadzieję, że jeszcze ją znajdę w sklepie. Jeszcze jakiś czas temu kolegi dziewczyna pracowała w salonie Lisa Ferrera we Wrocławiu. Za tydzień czyli po diecie przejdę się tam i jak będzie to zmierzę, a jak będzie ta znajoma, to w ogóle będzie the best, bo się jej wypytam o wszystko bez skrępowania, bo ona jest fajna

nie masz się co brzuszka wstydzić- szwagierk mierzyła jedną suknię do której musiała zdjąć biustonosz bo była cała bez pleców i tylko na cycki jakieś kawałki materiału to babka powiedziała że u nich to jak u lekarza i nie trzeba się wstydzić i szwagierka z cyckami na wierzchu paradowała

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez Jazzmanka

A jak wygląda blacha do tarty? To jest to samo co do tortów?

http://images.google.pl/imgres?imgur...FY7WmgOI6IGLAw masz tu przykładowe naczynie do tarty- wpisz sobie w google i pooglądaj grafiki i zobaczysz że to nie to samo- naczynie do tarty jest bardziej plaskie i pofalowane na brzegach- uwielbiam tartę na wszystkie sposoby