Posty się skończyły - Panny Młode 2010 nowego tytułu nie wymyśliły cz.11 :D

[madmuazelle]

Nie dziwie Ci się Kasiu,że masz dość,skoro Ty kombinujesz żeby Wam było dobrze,a Tadzik nie wykazuje żadnej inicjatywy bo chyba dobrze mu tak jak jest,to tak jakby te zaoczne studia były mu na ręke,bo nie trzeba/nie ma jak pracowac w tygodniu,no chyba że w weekendy. .A rodzice tż -ta źle robią,zreszta to sama wiesz.Ja rozumiem,że dziewczyna może nie pracować,bo się uczy ale facet. Co nie oznacza,że kobieta ma siedzieć w domu i pachnieć,a facet na nią tyrać.

[anesh_]

Napisane przez kaska87

ja mam dośc być facetem w tym związku, zawsze ja go za sobą ciągnę, decyduję a powinno być inaczej
jemu chyba nie zależy na tym ślubie pasi mu tak jak jest i tak razem mieszkamy.....a najgorsze jest to, że jego rodzice w czas nie odcięli "pępowiny". W tym wypadku powinni go wybesztać, że ma wziąć w troki czy jak to tam i koniec!

No tak, rozumiem Cię.
Tak jak Samoa mówi - też nie dogadałabym się z takim czlowiekiem.

[kaska87]

on jest dobrym człowiekiem, jest dobry dla mnie aż za dobry czasem ma tez swoje fochy, ale nie dziwię się bo ja mam trudny charakter, kocham go, ale czasem mam go dość nie tak, że chcę odejść czy cos tylko po prostu, ale to bardziej chyba dlatego, że jestem bezsilna, a jak wiem, że nie mogę miec na cos wpływu czegoś poprawić to mam takiego doła, że po nocach nie śpię

[Samoa]

Napisane przez kaska87

ja jestem chyba pechowa bo nawet nie dzwonili z tych bezpłatnych praktyk do mnie, a minęło już 5 dni nie jest tak, że mam kupę w cv jak niektórzy moi znajomi ostatni rok prawie cały pracowałam, może niezbyt ambitna była ta praca, ale była...miałam praktyki itd a mój kolega nie pracował praktyki miał po znajomości nawet na nie nie łaził i od lipca sobie w banku pracuje jestem pechowiec nic mi w życiu nie wychodzi

z takim podejsciem to male sznase, ze Ci się cos uda. Jakbys waliła drzwiami i oknami do wszystkich banków to ktos by Cie wreszcie przyjął. Poza tym chcesz pracowac w bankowosci nie mając doświadczenia w bankowości a to niewykonalne. Pewnie t jest ból, ze nie masz dużo w cv i przegrywasz z innymi, ktorzy byli bardziej aktywni. Wlasnei wielu naszych znajomych ma ten ból, że jak inni robili praktyki i pracowali w zawoedzie za grosze to drudzy pracowali dla pieniędzy jako kelenrzy, magazynierzy, budowlańcy i teraz sa w czarnej dupie, mimo, ze podczas studiów im sie lepiej powodzilo.

[kaska87]

Napisane przez Samoa

z takim podejsciem to male sznase, ze Ci się cos uda. Jakbys waliła drzwiami i oknami do wszystkich banków to ktos by Cie wreszcie przyjął. Poza tym chcesz pracowac w bankowosci nie mając doświadczenia w bankowości a to niewykonalne. Pewnie t jest ból, ze nie masz dużo w cv i przegrywasz z innymi, ktorzy byli bardziej aktywni. .

no, ale to są bezpłatne praktyki to już tez nie ma szans?

no w cv nie mam nic związanego z bankowością, dobrze, że mam chociaż bezpośredni kontak z klientem(skarbówka) zawsze coś....

[Samoa]

Napisane przez kaska87

on jest dobrym człowiekiem, jest dobry dla mnie aż za dobry czasem ma tez swoje fochy, ale nie dziwię się bo ja mam trudny charakter, kocham go, ale czasem mam go dość nie tak, że chcę odejść czy cos tylko po prostu

to fajnie, ze jest dobry, ale to jego obowiązek jako Twojego faceta, także nic nadzwyczajnego nie robiI jego dobroć wcale nie oznacza, że musisz sie z nim już teraz hajtać. Mój tz jest dla mnie dobry od prawie dekady() ale ślub bierzemy dopiero po moich studiach i w świecie w którym zyjemy nie chcielibysmy tego ślubu wczesniej ze wzgledów czysto praktycznych, takie jest zycie, nie żyjemy w średniowieczu i teraz jest inna kolej rzeczy niż pierwszy okres, i chwile później mąż i pierwsze dzieckoA przed okresem jeszcze wypadnięcie stałych zębów

[madmuazelle]

Samoa dobrze napisała,że tz jest nie tyle co nieodpowiedzialny/niedojrzały a jawi mi się jako lekkoduch,ktory mysli że jakoś to będzie.Tak jak wyżej pisałam,mam wrażenie że te studia zaoczne były mu na ręke,by się niewysilać z szukaniem pracy,bo po co skoro dziennie w tygodniu studiuje.

[Samoa]

Napisane przez kaska87

no, ale to są bezpłatne praktyki to już tez nie ma szans?

no w cv nie mam nic związanego z bankowością, dobrze, że mam chociaż bezpośredni kontak z klientem zawsze coś....

zawsze cośMasz szanse jak najbardziej ale jak Ty wybrzydzasz i nie wysyłasz cv do wszystkich banków to co sie dziwisz, myślisz, ze wyslesz 5 cv i wystarczy? Sa setki ludzi próbujacych zrobic praktyki.

[kaska87]

Napisane przez Samoa

takie jest zycie, nie żyjemy w średniowieczu i teraz jest inna kolej rzeczy niż pierwszy okres, i chwile później mąż i pierwsze dzieckoA przed okresem jeszcze wypadnięcie stałych zębów

rozśmieszyłaś mnie


racja trzeba najpierw studia zrobić a później zakładać familie mimo, że P. jest ode mnie 3 lata starszt muszę traktować go jak równolatka bo jest teraz na 4 roku tak jak ja chcoiaż gdybyśmy się nie chajtali w przyszłym roku to:
-kupiłabym lapa, bo mam kasę "na suknię" tzn musiałabym jeszcze 300zł dozbierać, ale to już pikuś
-nie musiałabym się stresować tym wszystki , tym całym ślubem
-może polecielibyśmy do jego sis i zobaczyłabym stany-zawsze marzyłam o tym
ogólnie więszkość na +


a później jak juz będzie po studiach pach pach zorganizujemy szybki ślub i koniec

[lain]

Napisane przez Samoa

wydaje mi się, że masz za niskie czoło do takiej długiej grzywki, ale moze mi sie wydawac, bo jakos tam zawsze masz tego kucyka zrobionego tak, że zostaje Ci przedziałek i może stąd to tak wygląda.

tez mi sie wydawalo, ze mam za niskie, ale TZ powiedzial, ze glupotki opowiadam, bo ta laska na zdjeciu na pewno nie ma takiego duzego czola jak dlugosc grzywki (bo by jakas kosmitka byla) tylko jej ta grzywke tak zrobili troche blizej srodka glowy
w sumie zmierzylam swoje czolo i do miejsca pomiedzy brwiami mam 5,5cm a ile to jest nie niskie czolo
no nic, tak czy siak najpierw skonsultuje sie z fryzjerka

Napisane przez kaska87;15029339[COLOR=lemonchiffon

jakoś chyba zbyt optymistycznie myślałam, że znajdę szybko pracę....nie wiem czy ja jestem taka beznadziejna czy co[/COLOR]

poprostu takie sa realia i nie nalezy nastawiac sie zbyt optymistycznie, bo mozna sie przejechac... ja w ogole bylam zdziwiona jak nam napisalas, ze jednak idziecie na studia dzienne... wlasciwie nie wiem po co Wam te dzienne... lepiej idzcie na zaoczne oboje i zacznijcie dorosle zycie bo sam fakt, ze skonczycie studia 'dzienne' niczego Wam nie da... liczy sie doswiadczenie i umiejetnosci, a nie tryb studiow
teraz to widze, jak za chwile koncze studia dzienne i mysle, ze moj TZ idac na zaoczne zrobil duzo rozsadniej niz ja pchajac sie na te dzienne no ale juz zaczelam, na zaocznych magisterkskich nie bylo mojej specjalizacji tylko na dziennych, wiec juz je skoncze


co do formy przyszlego zycia to ja zdecydowanie jestem za mieszkaniem nawet dzis wracajac z cmentarza ogladalismy sobie jedna inwestycje niedaleko (wiec nie jakies zadupie jak to teraz zazwyczaj buduja...), blisko tramwajow, autobusow, szkol, przedszkoli, podziemny garaz (29900 za miejsce ) i w dodatku 10-pietrowy blok no i znalibysmy jednego sasiada, bo w bloku obok od paru lat mieszka TZa kolega z pracy TZ bardzo chcialby mieszkac na jakims wyzszym pietrze, bo polowe zycia mieszka na 5-tym i lubi miec taka przestrzen z okna i oglad na cala okolice z reszta od niego z balkonu to nawet fajerwerki w centrum miasta bardzo dobrze widac jak sa z jakiejs okazji
no, ale nic... najpierw znajde stala prace zebysmy mogli splacac kredyt i jednoczesnie zyc na poziomie
co do ogrzewania to mi sie marzy podlogowe w calym domu ale w bloku to by chyba trzeba podniesc poziom podlogi zeby to zainstalowac o ile w ogole to mozliwe... nie znam sie

Napisane przez Samoa

Mój tz studiował wieczorowo, zajęcia miał z dziennymi np. o 13

oo bylam przekonana, ze Twoj TZ studiowal dziennie
u mnie wieczorowi tez tak maja - placa za te studia nie malo, a i tak wszyscy maja ich w du... i niektore zajecia maja w samo poludnie

chyba zimno wywialo ludzi z cmentarzy, bo bylo dosc pustawo ale dzieki temu bardzo klimatycznie a jaki widok z kopca zdjecia tego nie oddadza, ale mniej wiecej tak jak na zalaczonych obrazkach w sumie nic na nich nie widac szkoda, ze TZ zapomnial statywu, bo mozna by fajne foty porobic
a ostatnio natknelam sie w necie na zdjecia Krk jak widac Tatry ze tez mieszkam tu 23 lata i jeszcze czegos takiego nie widzialam... zobaczcie http://www.krakow4u.pl/inne/krakow-t...tatry_003.html (to tak odbiegajac od tematu i rozluzniajac delikatnie watkowa atmosfere )

[anesh_]

Jeszcze tylko 339 posty do końca wątku

[Samoa]

Napisane przez kaska87

rozśmieszyłaś mnie


racja trzeba najpierw studia zrobić a później zakładać familie mimo, że P. jest ode mnie 3 lata starszt muszę traktować go jak równolatka bo jest teraz na 4 roku tak jak ja chcoiaż gdybyśmy się nie chajtali w przyszłym roku to:
-kupiłabym lapa, bo mam kasę "na suknię" tzn musiałabym jeszcze 300zł dozbierać, ale to już pikuś
-nie musiałabym się stresować tym wszystki , tym całym ślubem
-może polecielibyśmy do jego sis i zobaczyłabym stany-zawsze marzyłam o tym
ogólnie więszkość na +

w średniowieczu byłabyś już u schyłku życia, miałabyś garba i okolo ośmioro dzieci na koncie, w tym ze czworo by żyło(to akurat nie bardzo zabawne), jesli miałabyś jakies zęby to lepiej żeby wypadły, bo troche by waliłyTwój mąż by śmierdział, podobnie jak Ty, jest taki plus, że może obyłoby sie bez O.A teraz masz zęby, nie musisz miec dzieci i możesz skończyć studia i nikt Cię nie zmusza do ślubu, bo tak na prawde to po co Ci on juz teraz?Kurde pytanie klucz
a do plusow dodaj jeszcze spokój Twoich rodzicówPogadaj sobie z nimi, myślę, że w takich sprawach warto poradzić się rodziców.

[madmuazelle]

Napisane przez anesh_

Jeszcze tylko 344 posty do końca wątku

noi trza będzie znów wymyślać nowy tytuł wątku.


Lain,lubie cmentarz nocą w ten dzień jak dziś,jest taki specyficzny klimat i święcące się znicze. Piekny widok gór.

[kaska87]

Napisane przez Samoa

w średniowieczu byłabyś już u schyłku życia, miałabyś garba i okolo ośmioro dzieci na koncie, w tym ze czworo by żyło(to akurat nie bardzo zabawne), jesli miałabyś jakies zęby to lepiej żeby wypadły, bo troche by waliłyTwój mąż by śmierdział, podobnie jak Ty, jest taki plus, że może obyłoby sie bez O.A teraz masz zęby, nie musisz miec dzieci i możesz skończyć studia i nikt Cię nie zmusza do ślubu, bo tak na prawde to po co Ci on juz teraz?Kurde pytanie klucz

no w sumie teraz już się tak nie jaram, bo razem mieszkamy

Napisane przez Samoa

a do plusow dodaj jeszcze spokój Twoich rodzicówPogadaj sobie z nimi, myślę, że w takich sprawach warto poradzić się rodziców.

zbutują mnie chyba nie no żartuję, ale na pewno cos popierdzą, że my tylko kombinujemy


buuu będę tylko gościem tutaj na wątku trochę przykro, ale cóż....


ej! ale ja skisnę całkiem bo my już 5,5 roku jesteśmy razem

[Samoa]

Napisane przez lain

tez mi sie wydawalo, ze mam za niskie, ale TZ powiedzial, ze glupotki opowiadam, bo ta laska na zdjeciu na pewno nie ma takiego duzego czola jak dlugosc grzywki (bo by jakas kosmitka byla) tylko jej ta grzywke tak zrobili troche blizej srodka glowy
w sumie zmierzylam swoje czolo i do miejsca pomiedzy brwiami mam 5,5cm a ile to jest nie niskie czolo
no nic, tak czy siak najpierw skonsultuje sie z fryzjerka

zmierzyłam sobie i mam do początku brwi 6 cm a do miejsca pomiędzy brwiamy 6,5I dobrze i w grzywce i nie mam ani niskiego ani wysokiego czoła. Co do tego, ze zrobilabys od razu od czubka głowy to mi na pierwsza grzywke fryzjerka to odradziła i zrobiła mi po skosie niżej niż czubek.Za drugim razem zrobila mi od czubka i mi eis estrasznie nie podobalo, bo czułam sie jak ofolud, bo od czubka do konca grzywki wlosy były strasznie dlugie a jeszcze mi się błyszczą jak nie powiem co i kazałam jej od razu skrócic ta grzywkeNajlepiej idx pomierzyć peruki

Napisane przez lain

poprostu takie sa realia i nie nalezy nastawiac sie zbyt optymistycznie, bo mozna sie przejechac... ja w ogole bylam zdziwiona jak nam napisalas, ze jednak idziecie na studia dzienne... wlasciwie nie wiem po co Wam te dzienne... lepiej idzcie na zaoczne oboje i zacznijcie dorosle zycie bo sam fakt, ze skonczycie studia 'dzienne' niczego Wam nie da... liczy sie doswiadczenie i umiejetnosci, a nie tryb studiow
teraz to widze, jak za chwile koncze studia dzienne i mysle, ze moj TZ idac na zaoczne zrobil duzo rozsadniej niz ja pchajac sie na te dzienne no ale juz zaczelam, na zaocznych magisterkskich nie bylo mojej specjalizacji tylko na dziennych, wiec juz je skoncze

gdyby UJ mial na zaocznych specjalizację z badań to poszłabym na zaoczny sum, a że ma tylko prace prace socjalna czy cos takiego to wole dziennie kontynuowac moją specjalizacę na AGHRozwazalam nawet wieczorowe na UJ, ale uznałam, że niech będzie AGH dziennie pociagnie te 5 lat i z glowy, bo lubie te studiaA że ślub zaplanowany na po studiach to do 2010 moge soebie studiowac dziennie, zaocznie i podyplomowo do woli nawet 10 kierunkówW sumie jakoś tak nie mialam odwagi pójśc na płatne studia nie mając pewnej pracy. Chęci etez nie bardzo mialam skor wyladowalam na dziennych znów

Napisane przez lain

co do ogrzewania to mi sie marzy podlogowe w calym domu ale w bloku to by chyba trzeba podniesc poziom podlogi zeby to zainstalowac o ile w ogole to mozliwe... nie znam sie

ja mam w alzienkach podłogowe i co najwyzej do laznki mi pasuje, ale ciepla podloga w innyc pomieszczeniach to tak dziwnie, ale pewnie równie miło Na pewno trzeba to zrobic pod wylewką, czyli na wczesnym etapie budowy, i pewni trzebaby dopłacic kupę kasy deweloperowi za taka usługę, bo TWojej ekipy raczej by na budowe nie wpuscili.

Napisane przez lain

oo bylam przekonana, ze Twoj TZ studiowal dziennie
u mnie wieczorowi tez tak maja - placa za te studia nie malo, a i tak wszyscy maja ich w du... i niektore zajecia maja w samo poludnie

hehe to dobrze, ze jednak nie poszłam na UJ na wieczorowe
Tż studiował wieczorowo, na pewno nie jeden raz Wam pisałam, gdyby studiował dziennie to może na 5 roku mógłby iśc do pracy(a u niego to juz w ogole mega chamówe zrobili, bo mieli wszystkie zajęcia razem w dziennymi tylko oni płacili za studia). Na szczęście sie nie dostał, w ogóle zrobili taki numer, jak to UJMIeli przyjąc na dzienne 60 osób, tż był w poierwszej 90 i powiedzieli, ze powieksza limit na dziennie i wtedy te 90 osób sie dostanie (no to my happy i nadzieja w oczach, bo wtedy mysleliśmy, że dzienne sa fajne) i co zrobili?Powiekszyli limit na wieczorowych o 30 osóbBo z wieczorowych jest kasiora. Ni na szczęsci etzw yladowal na wieczorowychChociaz mysle, że gdyby trafił na dzienne to by go ch strzelal bez pracy i by sie przeniósł na wieczorowe albo zaoczne w trakcie.

Napisane przez lain

a ostatnio natknelam sie w necie na zdjecia Krk jak widac Tatry ze tez mieszkam tu 23 lata i jeszcze czegos takiego nie widzialam... zobaczcie http://www.krakow4u.pl/inne/krakow-t...tatry_003.html (to tak odbiegajac od tematu i rozluzniajac delikatnie watkowa atmosfere )

o jaaa nie wierzę, że az tak widaćBo że widac o ja wiem i jak jest dobra przejrzystośc powietrza to ja nawet spod domu widze szczyty, w Krk z wieżowców widziałam więcej, ale żeby tyle???I jeszcze w tle starego miasta???Jestem w szokujestes pewna, ze to nie photoshop?

[Samoa]

Napisane przez kaska87

no w sumie teraz już się tak nie jaram, bo razem mieszkamy

zbutują mnie chyba nie no żartuję, ale na pewno cos popierdzą, że my tylko kombinujemy


buuu będę tylko gościem tutaj na wątku trochę przykro, ale cóż....


ej! ale ja skisnę całkiem bo my już 5,5 roku jesteśmy razem

nie spotkalam bardziej zmiennej osoby od Ciebie Strasznie kombinujecie taka jest prawda, tylko, ze na kombinowaniu się kończy a nic konstruktynwego z tego nie wypływa. Daj sobie czas, bo pomyśl co sie okaże jak Tadzik po mgr nie pójdzie do pracyAlbo zacznie drugi kierunekPoza tym znając Ciebie jeszcze dwadziescia razy zdążycie sie prawie rozstać, tyle samo razy zakochać, w międzyczasie zwyzywacie się setkami nowych wyzwisk, ktore powstaja jak grzyby po deszczu a jaki będzie koniec to ja nie wiem

[kaska87]

no ja jestem strasznie zmienna póki co olewam to wszystko niech sie dzieje co chce i niech mi ktos powie, że światem nie rządzi kasa to

[Samoa]

Napisane przez kaska87

no ja jestem strasznie zmienna póki co olewam to wszystko niech sie dzieje co chce i niech mi ktos powie, że światem nie rządzi kasa to

o Jezu dziewczyno ile razy Ty olewałasś to ja nie zliczęNikt nie mówi, ze nie rządzi kasa, ja bym jeszcze dodała do tego dupęDupa jest motorem dla kasy

[kaska87]

Napisane przez Samoa

o Jezu dziewczyno ile razy Ty olewałasś to ja nie zliczęNikt nie mówi, ze nie rządzi kasa, ja bym jeszcze dodała do tego dupęDupa jest motorem dla kasy

a bo ja tylko chcę przykozaczyć, że olewam, ale tak nie potrafie nooo

dupa wysidłam

[lain]

Napisane przez Samoa

Co do tego, ze zrobilabys od razu od czubka głowy to mi na pierwsza grzywke fryzjerka to odradziła i zrobiła mi po skosie niżej niż czubek.Za drugim razem zrobila mi od czubka i mi eis estrasznie nie podobalo, bo czułam sie jak ofolud, bo od czubka do konca grzywki wlosy były strasznie dlugie a jeszcze mi się błyszczą jak nie powiem co i kazałam jej od razu skrócic ta grzywkeNajlepiej idx pomierzyć peruki

ale ja nie chce grzywki od czubka glowy wygladaloby to conajmniej zabawnie napisalam, ze ta laska na zdjeciu nie ma zwyklej grzywki tylko taka BlIZEJ czubka glowy (a nie OD ) - gdzies pomiedzy linia wlosow a czubkiem glowy, ale blizej linii wlosow
czyli jak Ci bylo ok to mi chyba tez powinno, bo roznica 1cm to w sumie niewielka roznica, a przynajmniej nie powinna rzutowac na moj wyglad w grzywce
no, ale to dopiero po slubie

Napisane przez Samoa

ja mam w alzienkach podłogowe i co najwyzej do laznki mi pasuje, ale ciepla podloga w innyc pomieszczeniach to tak dziwnie, ale pewnie równie miło

na pewno rownie milo budzisz sie rano, wychodzisz z lozka, a tu tak cieplutko w stopki a koty to juz w ogole bylyby wniebowziete
nie no - nie bede moze wydziwiac podlogowe bedziemy miec w domu na emeryturze - bedziemy grzac stare kosci

Napisane przez Samoa

co zrobili?Powiekszyli limit na wieczorowych o 30 osóbBo z wieczorowych jest kasiora. Ni na szczęsci etzw yladowal na wieczorowychChociaz mysle, że gdyby trafił na dzienne to by go ch strzelal bez pracy i by sie przeniósł na wieczorowe albo zaoczne w trakcie.

no u nas zaraz po tym jak oglosili listy tych ktorzy dostali sie na dzienne, uprzejmie porozwieszali wszedzie plakaty, ze jeszcze moga wziac udzial w rekrutacji na wieczorowe i zaoczne na podstawie wynikow z testu ktory pisali na dzienne jak milo...
ja bym chyba juz jednak wolala isc na zaoczne niz na wieczorowe, widzac jak te wieczorowe w rzeczywistosci wygladaja. aczkolwiek jakbym sie nie dostala na dzienne to chyba bym sie zastanowila czy dalej kontynuowac socjologie czy isc na cos innego zaocznego kolezanka z roku poszla po licencjacie z socjologii na uzupelniajaca ekonomie na Ekonomicznej

Napisane przez Samoa

o jaaa nie wierzę, że az tak widaćBo że widac o ja wiem i jak jest dobra przejrzystośc powietrza to ja nawet spod domu widze szczyty, w Krk z wieżowców widziałam więcej, ale żeby tyle???I jeszcze w tle starego miasta???Jestem w szokujestes pewna, ze to nie photoshop?

tu wiecej zdjec http://www.krakow4u.pl/Tatry-z-Krakowa.html


ide spac, bo padam z nog po tych dzisiejszych cmentarnych spacerkach i rodzinnych posiadowach
dobranoc

[Samoa]

Napisane przez kaska87

a bo ja tylko chcę przykozaczyć, że olewam, ale tak nie potrafie nooo

dupa wysidłam

ej wiesz co, myśl sobie co chcesz po tym co napisze, jak na prawdę bezwarunkowo kochasz Tadzika to to olejesz(ale umiejętnie) podtrzymuje to, ze może fajnie by było jakbyście się rozstali i zobaczyłabyś jak to jest w innym związku i czy inny związek nie dałby Ci tego czego oczekujesz od Tadzika a on nie chce albo nie potrafi Ci dać. I wtedy albo go docenisz albo uznasz, ze fajnie było, ale się skończyło.
Zjadlam resztke nachosów

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez lain

ale ja nie chce grzywki od czubka glowy wygladaloby to conajmniej zabawnie napisalam, ze ta laska na zdjeciu nie ma zwyklej grzywki tylko taka BlIZEJ czubka glowy (a nie OD ) - gdzies pomiedzy linia wlosow a czubkiem glowy, ale blizej linii wlosow
czyli jak Ci bylo ok to mi chyba tez powinno, bo roznica 1cm to w sumie niewielka roznica, a przynajmniej nie powinna rzutowac na moj wyglad w grzywce
no, ale to dopiero po slubie

to źle Cię zrozumiałamJak chcesz w polowie drogi to powinno byc ok

Napisane przez lain

no u nas zaraz po tym jak oglosili listy tych ktorzy dostali sie na dzienne, uprzejmie porozwieszali wszedzie plakaty, ze jeszcze moga wziac udzial w rekrutacji na dzienne i zaoczne na podstawie wynikow z testu ktory pisali na dzienne jak milo...
ja bym chyba juz jednak wolala isc na zaoczne niz na wieczorowe, widzac jak te wieczorowe w rzeczywistosci wygladaja. aczkolwiek jakbym sie nie dostala na dzienne to chyba bym sie zastanowila czy dalej kontynuowac socjologie czy isc na cos innego zaocznego kolezanka z roku poszla po licencjacie z socjologii na uzupelniajaca ekonomie na Ekonomicznej

nie mowi nigdy, ze kontynuujesz cos dalej
Jakbym miała płacić to też bym powaznie rozważyła akademie ekonomiczną pod kątem bankowości. Ale miałam taka sytuację, że wiedziałam, ze sie dostane na dzienne i cięzko było mi z nich zrezygnowac na rzecz płatnych jak licencjat tez robiłam dziennie.

Napisane przez lain

tu wiecej zdjec http://www.krakow4u.pl/Tatry-z-Krakowa.html


ide spac, bo padam z nog po tyh dzisiejszych cmentarnych spacerkach i rodzinnych posiadowach
dobranoc

ee jak juz wiem, że wystarczy wleźc na wieżę przy dobrej pogodzie to czar prysł
Ja tez padam, dziś bylo u mnie troje dzieci w tym dwoje wrzeszczących i piszczących do tego biegających a posrodku my z tzMały koszmarek
Dobranoc

[Jazzmanka]

Napisane przez kaska87

Wy mnie czasem rozpierniczacie....ja piszę, że jak nie będzie pracy nie będzie ślubu a Wy tak jakbym ja mówiła odwrotnie na prawdę cieszę się, że we wro nie mam stałego dostępu do neta chociaż się denerwować nie muszę na osoby, które czytają po łebkach

Napisane przez kaska87

a ja zauważyłam bo Wy już tutaj jakieś umoralniające gadki walicie, a ja sama WIEM, że nie chcę być na utrzymaniu rodziców po ślubie

Oj Kasia, nie wiesz jak to jest na forum, jakieś pierwsze odpowiedzi są do tego co napisałaś a cała reszta tylko po trosze odnosi się do Twojej wypowiedzi, a w pozostałej części odnosi się do tych odpowiedzi na ten Twój post i tak oto reakcją łańcuchową dość często zbacza się z tematu głównego na tory obok

Napisane przez kaska87

on jest dobrym człowiekiem, jest dobry dla mnie aż za dobry czasem ma tez swoje fochy, ale nie dziwię się bo ja mam trudny charakter, kocham go, ale czasem mam go dość nie tak, że chcę odejść czy cos tylko po prostu, ale to bardziej chyba dlatego, że jestem bezsilna, a jak wiem, że nie mogę miec na cos wpływu czegoś poprawić to mam takiego doła, że po nocach nie śpię

Chyba Wam jeszcze tego nie pisałam, o ile dobrze pamiętam:
-Kobieta przed ślubem ma nadzieję, że on po ślubie się zmieni, a on się nie zmienia.
-Mężczyzna przed ślubem na nadzieję, że pona po ślubie się nie zmieni, a ona się zmienia.

Ja właśnie mam nadzieję, że w większości kwestii mój TŻ się nie zmieni, bo jest super facet, ale jest jedna rzecz, która mnie u niego drażni, zwłaszcza ostatnio i tę rzecz bym chciała zmienić, tylko że nie czekam aż będzie po ślubie, tylko tak sobie powolutku wpływam na niego już teraz. A chodzi o "Mam czas" w sprawie, która moim zdaniem powinna być zakończona czym prędzej, bo jak nie to uznam go za lenia, a Ja nie chcę żyć z leniuszkiem.

[kaska87]

Napisane przez Jazzmanka

Ja właśnie mam nadzieję, że w większości kwestii mój TŻ się nie zmieni, bo jest super facet, ale jest jedna rzecz, która mnie u niego drażni, zwłaszcza ostatnio i tę rzecz bym chciała zmienić, tylko że nie czekam aż będzie po ślubie, tylko tak sobie powolutku wpływam na niego już teraz. A chodzi o "Mam czas" w sprawie, która moim zdaniem powinna być zakończona czym prędzej, bo jak nie to uznam go za lenia, a Ja nie chcę żyć z leniuszkiem.

ma syndrom Tadzika a poważnie to u mnie podobnie zresztą wiesz bo pisałysmy kiedys na pw

[Jazzmanka]

Wczoraj poszłam spać o 3. Teraz czuję, że zaczynam się robić śpiąca, a nie ma jeszcze 1, więc muszę wykorzystać szansę i zamknąć powieki póki czują się ciężkie Idę spać. Dobranoc i jak Was znam, to do zobaczenia jutro w nowej części.

[kaska87]

Napisane przez Jazzmanka

Wczoraj poszłam spać o 3. Teraz czuję, że zaczynam się robić śpiąca, a nie ma jeszcze 1, więc muszę wykorzystać szansę i zamknąć powieki póki czują się ciężkie Idę spać. Dobranoc i jak Was znam, to do zobaczenia jutro w nowej części.

nie będzie nowej częsci

ja Ciebie podziwiam-chodzisz tak późno spać,a rano praca ja jestem śpioch i jak chodziłam do pracy na 7:00 to o 21:00 już spałam

[Jazzmanka]

Napisane przez kaska87

nie będzie nowej częsci

ja Ciebie podziwiam-chodzisz tak późno spać,a rano praca ja jestem śpioch i jak chodziłam do pracy na 7:00 to o 21:00 już spałam

Praca, to dopiero później o 8:30, a na 7:00 idę na siłownię mam karnet tylko do 8 listopada, więc ostatnio cisnę codziennie, bo na następny (już poza promocją) nie będzie mnie stać. Ale wyrzuciłam już biurko z pokoju, więc jest miejsce na matę i pana w geterkach albo na skakankę albo na hula-hop, tylko najpierw muszę je sobie kupić.

Już się zaprawiłam. W liceum zawsze wracałam do domu później niż wszyscy, bo miałam tysiąc zajęć pozalekcyjnych, a jak studiowałam wieczorowo, to też się trochę zaprawiłam, bo rano jeździłam do pracy, a na 16 biegłam na zajęcia na których siedziałam do 21 Powiem Ci, że jak teraz o tym myślę, to sama nie wiem jak Ja tak mogłam, ale wtedy to było takie normalne i się nie zastanawiałam. No i fakt, że jestem typem sowy też jest nie bez znaczenia.

Dobra, teraz to już zmykam na bank. Musiałam zrestartować lapka, bo mi się zdjęcia nie chciały wysłać, a szykujemy z TŻ małe przedsięwzięcie u mnie w domu i musiałam mu zdjęcia wysłać, ale mi się lap zawiesił.

[kaska87]

ja też idę spać bo mnie strasznie głowa rozbolała dobranoc

RANEK:
cześć i czołem, pytacie skąd się związłe

[obca7]

Cześć Dawno mnie tutaj nie było Ale w tym tygodniu postaram sie więcej pisać

Anesh, Samoa bardzo ładne te domki macieDobrze pomieszczenia rozmieszczone wg moich upodobań. Tżtowi podobają się ostatnioo domki parterowe. No mi w sumie też, ale jak oglądam projekty to pomieszczenia takie małę się wydają. Chociaż ja się nie oreientuje za bardzo taki pokój 12 m2 to duzo czy mało?? Tż mówi, że dużo, ale nie wiem czy się zna:P no i ja tez chcę pralnię, spiżarnię garderobę i taki mały pokoik na moje hobby i żeby można tam komputer wcisnąć I obawiam się, że jak zacznę "wymyślać" pomieszczenia to taki parterowy domek zabierze nam dużo działki. No i nie podoba mi się garaz przy domu, chyba, ze jest jakoś ukryty w sensie, że wjazd od tyłu domu. Ale zanim się zaczniemy budować to trochę czasu minie. I pewnie jeszcze 20 razy zdanie zmienię


A wczoraj się dowiedziałam, że mój kuzyn sie oświadczył. Wszyscy w szoku są, bo on zawsze taki lekkoduch był Ale przy swojej dziewczynie się zmienił Są ze sobą 3 lata, oboje mają po 27 lat i stwierdzili, że już czas(powiedziane żartobliwie) No i ślub planuja na 2011, dzisiaj jadą szukać sali

No i wiecie jak się wczoraj poryczałam. Moja babcia ma 85 lat i strasznie się cieszy, ze jej wnuki chca brac ślub.ale zawsze powtarza, że nie wie czy dożyje(nienawidze jak tak mówi). . I wczoraj babcia do mnie mówi: chodź ze mna do pokoju. No i poszłam. I babcia mi dała pieniądze na przygotowania do ślubu. Stwierdziła, że da mi teraz bo nie wiadomo co później będzieNormalnie w szoku byłam i się poryczałam. Kochana babcia.

[kaska87]

moja babcia ma 86 lat ale ona daje radę mój tato się śmieje, że ona do tej pory go na rękę kładzie

[ultraradiola]

witam

za nie długo nowa część myślę do wtorku-środy się wyrobimy

dziś z rana pierwsze skrobanie szyby o nieeeeeee nie cierpię tego