Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Sensuel

Kamyku....ja bym przewinęła.Bo kupa to wiesz...może odparzyć,a po co ma się Paulinka męczyć.Mnie tylko mówili,żeby w nocy nie przewijać,aby nie przyzwyczajać.Na chwilę obecną nie bardzo kumam o co im chodziło,ale nie przewijałam jak kazali.No i też miałam święty spokój,bo Oskarek nie pruł się,że ma mokro.

Wniosek z tego taki,że sama się zorientujesz co potrzeba małej.To,że śpi to np.nie znaczy że nie można jej obudzić i dać pierś.Mama jest tak samo ważna jak dzidzia.Tylko pamiętaj aby ją odbić,aby brzuszek nie bolał i nie ulewała.

Tylko ja jej nie mogę dobudzić... Nie da rady... Jak nie jest gotowa na ssanie, to za nic w świecie tego ni zrobi...

Paulinka też nie krzyczy, że ma kupę, a nie robi za każdym razem... Więc czasem musiałabym zajrzeć, żeby stwierdzić, że ma pusto...

Poza tym u mnie w szpitalu byli zdania, że odbić się musi po sztucznym, a po naturalnym nie... No więc jej nie odbijam i też jej się nie ulewa... Bardzo rzadko... Zawsze ja kładę na boku, żeby się nie zakrztusiła...

Udało mi się pokarmić z obu piersi, chociaż i tak z jednej za mało i musiałam trochę odciągnąć...

A jak przy Linomagu rozpoznać, że zrobiła siku? Ten Linomag jest żółty i nic przez niego nie widać...

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez aldii

Kamyczku nas tez na SR uczyli zeby przewinac przed karmieniem.A wszystkie mamuski mi mowi, ze dziecko sie spakudzi zaraz po karmieniu i co wtedy ?? Bede miala ten sam dylemat....

No i jaka była na to odpowiedź?

[kolka222]

inny zapach?

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

mam właśnie dylemat: rożek czy kołderka, bo czytałam różnorodne opinie. Na dodatek przeciwne.Rożek- ciasno, więc poczucie bezpieczeństwa, ale z drugiej strony niebezpieczne dla biodrek

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

inny zapach= to Linomag a mocz

[PatkaM84]

Napisane przez Kancia

no u nas tego nie ma tylko połozna

Patka znalazłam na stronce
http://www.hipp.pl/?id=428
http://www.hipp.pl/?id=181

ja mam to probiotyczne

te teksty o dobrowolnym czytaniu informacji n/t mleka modyfikowanego sa mocno przesadzone

ooooooo, to dobrze wiedzieć A jaka jest ogolnie cena Hippa? Pamiętasz może? 300 gram to chyba mało? Inne mleka są chyba w większych pojemnościach.

[eudaimonia]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Udało mi się pokarmić z obu piersi, chociaż i tak z jednej za mało i musiałam trochę odciągnąć...

Na SR nam mówiono by uważać z karmieniem z obu cyców. Ponoć na początku leci takie słabe mleko a dopiero potem jakieś bardziej bogate.. i jak się karmi troszkę z jednego a potem z drugiego, to dziecko dostaje tylko to uboższe mleko.. tyle z SR..

Ja dziś na obiad robię pierogi. Robię tzn wyciągam z zamrażalnika, te które dostałam od mamy Tż lada moment wróci z pracy więc idę włączyć co trzeba

[kasiorekzeta]

Jestem po wizycie u lekarza. Szyjka się pięknie wydłużyła Więc wszystko się pięknie unormowało. Dostałam żelazo bo mam niedokrwistość. Mam się oszczędzać ale wszystko poszło w dobrą stronę. Akcji porodowej być nie powinno

[aldii]

Kamyku na SR polozna i neonatolog mowily przed, a mumuski po...
O armieniu mowili nam, ze jedno karmienie = jeden cyc
Kasorekzeta

Czy Was tez tak potwornie bola plecy, a wlasciwie to zebra, jak siedzicie ??? Mnie juz chyba ze 2 tyg. (z prawej strony) i z dnia na dzien co raz mocniej

[brzoskwinia82]

Napisane przez Sensuel

UWAGA UWAGA !!!!!

Mamy kolejnego wizażowego szkraba .

ZEBRA urodziła PIOTRUSIA

" Urodziłam o 12:15,waży 3220,dł 54 ale ma trochę problemów z płuckami więc go zabrali.Nie spodziewałam się takiego bólu,ale widok dziecka to rekompensuje".


********

Gratuluję kochana i życzę zdrówka dla małego

Serdeczne Gratulacje!!!!!!!!!!!!
No z tym bólem to niezbyt optymistycznie, ale jak to mówi każda co już urodziła - zapomina się

aldii - tak plecy bolą przeokropnie, szczególnie z prawej strony - mam wrażenie jakby mały tam nogi wpychał albo coś pod żebra. Siedzieć się nie da...

[Ingrid80]

Witam wszystkie mamusie po świętach!! Ło matko, ale się działo!!!!
Lila, Kamyk, Mamaidy, Zebra klaski:
Gratulacje!!!!
Mamaidy - jak się wywinęłaś od cesarki? Napisz też czy problemy z kręgosłupem minęły po porodzie bo jestem osobiście zainteresowana

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Nie wiem czemu pojawiła mi się ta dziwna bużka wsród oklasków Miało jej nie być

[Kancia]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Poza tym u mnie w szpitalu byli zdania, że odbić się musi po sztucznym, a po naturalnym nie... No więc jej nie odbijam i też jej się nie ulewa... Bardzo rzadko... Zawsze ja kładę na boku, żeby się nie zakrztusiła...


A jak przy Linomagu rozpoznać, że zrobiła siku? Ten Linomag jest żółty i nic przez niego nie widać...

1. zawsze odbijać albo przynajmniej ponosic pionowo, po co maja sie gazy kumulowac to, ze przy piersi mniej powietrza połyka nie znaczy, ze ono nie będzie zalegac

2. po ciężarze pieluchy jak masz dośc lekka pieluche to nie musisz od razu przewijac nawet jesli było jedno siku to ono wsiąka i nie podraznia, dopiero kolejne "dawki" juz tak ładnie nie wsiakają a wtedy pielucha robi sie cięzka.

Patka u mnie 300g kosztuje od 9.80 do 11.90 w Carrefourze. Bebilon kupowałam 900g puszkę za 42 zł ale 2 lata temu teraz nie wiem ile kosztuje. Nie pamietam jak dokładnie wychodza dawki ale zaraz kukne na opakowanie to przelicze na ile mniej więcej karmień starcza paczka 300g

11g*7=77g, 300g/77g= 3,90

czyli wychodzi, ze opakowanie 300g wystarcza na około 4 dni, z czego wziełam dawke wyższa czyli 7 karmień na dobę.
2 opakowania tygodniowo to około 20 zł czyli 80 - 90 zł miesięcznie. Ofc pi razy oko.

to jest wyliczenie dla tygodniowego bąka dla dwumiesięcznego trzeba wziąć 22g razy 5 karmień...

patrze własnie, ze Bebilon1 800g kosztuje około 40 zł ale nie wiem jaki jest przelicznik bo nie mam puszki a wiem, ze sa rózne.

[PatkaM84]

Napisane przez Kancia

Patka u mnie 300g kosztuje od 9.80 do 11.90 w Carrefourze. Bebilon kupowałam 900g puszkę za 42 zł ale 2 lata temu teraz nie wiem ile kosztuje. Nie pamietam jak dokładnie wychodza dawki ale zaraz kukne na opakowanie to przelicze na ile mniej więcej karmień starcza paczka 300g

No to drogie nie jest. I wychodzi taniej niż Bebilon. Trzeba zapamiętać W razie co kupimy Hippa - chyba że nie będzie a koniecznie coś trzeba będzie kupić no to kupi się co będzie

[Agape007]

Napisane przez Sweet Delights

Wczoraj zjadłam jabłko z piekranika, bo położne zabroniły surowego Filip dostał za przeproszeniem takiego srania, że się poryczałam, że przeze mnie dziecko się tak męczy.

Ja jem surowe jabłka i faktycznie Ola od razu robi kupę, ale nie zauwazyłąm, żeby przy tym się jakoś bardzo męczyła... U nas jest tak, że konkretną kupę Ola robi co 3-4 dni, a co pielucha są takie (jak ja to mówię) kleksy. Ale położna powiedziała, że mam to traktowac jak kupę.

Napisane przez Sensuel

UWAGA UWAGA !!!!!

Mamy kolejnego wizażowego szkraba .

ZEBRA urodziła PIOTRUSIA

" Urodziłam o 12:15,waży 3220,dł 54 ale ma trochę problemów z płuckami więc go zabrali.Nie spodziewałam się takiego bólu,ale widok dziecka to rekompensuje".


********

Gratuluję kochana i życzę zdrówka dla małego

Gratuluję narodzin!!!!!!!!!!!! Ciesze się, że do nas dołączyłaś, a za płucka Piotrusia trzymam kciuki

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Nawet jadłam sernik i pierniki świąteczne...

Dlaczego piszesz, że NAWET jadłas sernik i pierniki? Ja sernik i pierniki jem normalnie i nic Oli nie jest.... Ale wiadomo, każdte dziecko reaguje inaczej.

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Myślicie, że starczy body z długim rękawkiem, pajac z długim rękawkiem, śpiworek bez rękawków i ew. kocyk na nóżki. U nas jest 21,8 stopnia...

Ja ubieram body z dł. rękawem welurowy pajacyk i okrywam kocykiem.

Napisane przez addicted to wizaz

Sweet Delights dla 2-tygodniowego Filipka, a jutro Ola Agape będzie miała miesiąc

Tak, zgadza się, jutro Ola będzie miała miesiąc. Ale ten czas leci...

Napisane przez KarmazynowyKamyk

No, z połogowymi problemami nie jest różowo...
Oprócz szwów z nacięcia, które nie bolą, mam jeden z pęknięcia na bok i ten czuć mocno, bo jest w takim głupim miejscu...
No i nadal boję się chodzić do toalety na coś więcej, bo właśnie ten szew ciągnie...

Ja tez się na początku bałam, ale poszło gładko...

Napisane przez filka2

a mam pytanko czy oprócz położnej przychodzi do was pediatra do domku?wiecie cos o tym?bo w łodzkim tak a u nas nic mi nie wiadomo,a mogłaby by przyjśc bo i recepte na witaminke D by dała zeby nie latac do dr.

U nas przychodzi położna kilka razy i pediatra także. Ale pediatra tylko raz...

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Poza tym u mnie w szpitalu byli zdania, że odbić się musi po sztucznym, a po naturalnym nie... No więc jej nie odbijam i też jej się nie ulewa... Bardzo rzadko... Zawsze ja kładę na boku, żeby się nie zakrztusiła...

Ja tez karmie piersią i po każdym posiłku pionizuję Olę, aby jej się odbiło... Bo jak się nie odbije to bardzo sie męczy...

Napisane przez kolka222

mam właśnie dylemat: rożek czy kołderka, bo czytałam różnorodne opinie. Na dodatek przeciwne.Rożek- ciasno, więc poczucie bezpieczeństwa, ale z drugiej strony niebezpieczne dla biodrek

Też słyszałam, że rożek źle wpływa na bioderka.

[majkela12]

Heloł po świątecznie

Na początek:
zebra Wielkie gratulacje. Szybkiego powrotu do domku
kamyku jeszcze raz wielkie gratki Paulinka jest prześliczna

Piękne macie dziewczynki brzuszki w sam raz (aldii super piłeczka).
Gratuluję udanych wizyt (malinka super że już możesz latać tylko bez szaleństw pysiamn ty też)

Ale miałam do czytania a to mi się najpierw komputer popsuł potem prądu nie było. Ach szkoda słów

No i święta święta i po świętach. Teraz nie mogę dojść do siebie no i pewnie doszły dodatkowe kg
Byliśmy dzisiaj na ktg, ale cicho sza i następne w sobotę. Teraz to już nie chce rodzić. Może sobie wychodzić dopiero w 2010

No to i ja w takim razie ujawnię swój świąteczny brzuszek (piątkowy)
Załącznik 2747092

[youyou]

Witajcie mamuśki!

Tak myślałam że będa już wieści od Zeberki

Zebra ogromne gratulacje!Trzymam kciuki za Piotrusia abyście szybko doszli do siebie i wrócili do domu


pysia jaki duuuży brzuchalek , słodkie foty

Napisane przez malinka118

Mam nadzieję, że dzisiaj Zebcia już urodzi. Zastanawiam się na ile na tą całą sytuację miały mega porządki, które Zebcia robiła przed porodem.

Też o tym myślałam... ciekawa jestem czy to przyspieszenie u Zebry to przez szaleństwa porządkowe

Napisane przez patinka_

ja już po wizycie-wyniki w miarę dobre,tzn.hemoglobina znów spadła i aktualnie jest 11,3 mocz idealny.Szyjka miękka,ale nic nieskrócona. Kolejna wizyta za 2 tygodnie....

hemoglobina jest jak najbardziej ok gratuluję wyników

Napisane przez kasiorekzeta

Jestem po wizycie u lekarza. Szyjka się pięknie wydłużyła Więc wszystko się pięknie unormowało. Dostałam żelazo bo mam niedokrwistość. Mam się oszczędzać ale wszystko poszło w dobrą stronę. Akcji porodowej być nie powinno

Super , widać byłaś grzeczna Mi tez się szyjka wydłużyła po leżeniu więc jak widać szyjki mogą się wydłużać... A mówił ci lekarz jaką masz długość?

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez majkela12

No to i ja w takim razie ujawnię swój świąteczny brzuszek (piątkowy)
Załącznik 2747092

W ogóle ni widać że to 9 miesiąc Zgrabniutka mamuśka z Ciebie

[Sensuel]

Kamyku...ja tam nie wiem co mówili na SR,bo nie chodziłam a z tego co słyszałam i stosowałam to nic się nie sprawdziło.

* piersi powinny być równomiernie opróżniane najlepiej przez dziecko
* mój synek ulewał bo go nie odbijałam,bałam się pionizować takie maleństwo .Dopiero mój TŻ po 3 tyg jak wrócił z kontraktu to to robił,bo się nie bał.
Także ja polecam odbijanie dziecka.
* jak poczujesz "pierdzonko" tzn że kupa idzie i wtedy należy zmienić pieluchę wg mnie.Bez sensu jest zmienianie jej gdy nie ma takiej potrzeby

[kalka]

Napisane przez majkela12

Byliśmy dzisiaj na ktg, ale cicho sza i następne w sobotę. Teraz to już nie chce rodzić. Może sobie wychodzić dopiero w 2010

No to i ja w takim razie ujawnię swój świąteczny brzuszek (piątkowy)
Załącznik 2747092

No ja tych świątecznych kilogramów nie widzę a nachylam się z każdej strony. Taki szczypiorek jak +7 kg i ani grama więcej (nie wiem oczywiscie ile przytyłaś )

[BubiGirl]

ZEBERKO GRATULACJE I TRZYMAMY KCIUKI ZA PIOTRUSIA ŻEBY SZYBCIUTKO PORADZIŁ SOBIE Z PŁUCKAMI

Ja od kilku dni nie mogę się zmobilizowac do niczego....ciągle jestem zmęczona...no i codziennie śni mi się poród i męczy zgaga Córcia w brzuszku szaleje już tak mocno, że czasem zastanawiam się czy kopie czy walczy o przeżycie bo wczoraj tak kopała że już wpadłam w panikę, że może w pępowine się okręciła i próbuje się wydostać...ech.....no ale potem już było spokojniej......
TŻ co chwilę mówi co brzuszka, żeby już wychodziła na świat....a ja sama nie wiem czy już bym chciała, czy jeszcze nie....chociaz mam wrażenie że i tak wczesniej urodzę....fajnie byłoby już trzymać córeczkę w ramionach, ale jednak strach przed porodem jest coraz większy....chociaz staram się nastawiam optymistycznie i wmawiam sobie, że pójdzie lekko i szybko:P
Ech...takie mnie refleksje nachodzą A Zeberka miała termin tydzień przede mną jutro wizyta u gina i się zorientuję co i jak.....

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

A i dodam od siebie, że na SR położna mówiła, żeby nie przesadzać z oliwką, a wręcz jej unikać bo bardziej wysusza skórę niż ja natłuszcza. I poleciła ten Oilatum ( nie wiem czy dobrze napisałam) do kąpieli i po nim już niczym nie smarowac. A my się zaopatrzyliśmy w Sudocrem do pupki a się okazuje, że nie wolno go stosowac nagminnie a wręcz powinnno sie unikać. Połozna poleciła Alantan i Linomag.
Super czyta się wszystkie rady mamusiek ja juz przeżywam cały proces karmienia, przewijania itp A odwołując się do tego co pisałyście, to też uważam, że lepiej jest jak dziecko bedzie miało chłodniej niż za gorąco. Ja jestem przykładem " ciepłego chowu" i od małego cały czas chorowałam na zapalenie płuc. połozna mówiła, że jesli nie wiadomo czy dziecku jest za zimno czy za gorąco to najlepiej sprawdzić stópki i karczek. Bo stópki najszybciej reagują na zmiany temperatur.
Mamuski ale Wam zazdroszcze że juz po wszystkim jesteście.....napiszcie tylko jak Wam się wszystko po porodzie goi, bo ja akurat ciekawa tego jestem Bo dzieci dzieśmi, ale nie zapominajmy, że to Wy je urodziłyście w bólach i tak się zastanawiam jak przebiega proces gojenia....

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

A i dodam od siebie, że na SR położna mówiła, żeby nie przesadzać z oliwką, a wręcz jej unikać bo bardziej wysusza skórę niż ja natłuszcza. I poleciła ten Oilatum ( nie wiem czy dobrze napisałam) do kąpieli i po nim już niczym nie smarowac. A my się zaopatrzyliśmy w Sudocrem do pupki a się okazuje, że nie wolno go stosowac nagminnie a wręcz powinnno sie unikać. Połozna poleciła Alantan i Linomag.
Super czyta się wszystkie rady mamusiek ja juz przeżywam cały proces karmienia, przewijania itp A odwołując się do tego co pisałyście, to też uważam, że lepiej jest jak dziecko bedzie miało chłodniej niż za gorąco. Ja jestem przykładem " ciepłego chowu" i od małego cały czas chorowałam na zapalenie płuc. połozna mówiła, że jesli nie wiadomo czy dziecku jest za zimno czy za gorąco to najlepiej sprawdzić stópki i karczek. Bo stópki najszybciej reagują na zmiany temperatur.
Mamuski ale Wam zazdroszcze że juz po wszystkim jesteście.....napiszcie tylko jak Wam się wszystko po porodzie goi, bo ja akurat ciekawa tego jestem Bo dzieci dzieśmi, ale nie zapominajmy, że to Wy je urodziłyście w bólach i tak się zastanawiam jak przebiega proces gojenia....

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez eudaimonia

Na SR nam mówiono by uważać z karmieniem z obu cyców. Ponoć na początku leci takie słabe mleko a dopiero potem jakieś bardziej bogate.. i jak się karmi troszkę z jednego a potem z drugiego, to dziecko dostaje tylko to uboższe mleko.. tyle z SR..

Napisane przez aldii

Kamyku na SR polozna i neonatolog mowily przed, a mumuski po...
O armieniu mowili nam, ze jedno karmienie = jeden cyc

Taaaa... Jak nie pokarmię z obu, to muszę z drugiej odciągnąć...

Napisane przez Kancia

1. zawsze odbijać albo przynajmniej ponosic pionowo, po co maja sie gazy kumulowac to, ze przy piersi mniej powietrza połyka nie znaczy, ze ono nie będzie zalegac

2. po ciężarze pieluchy jak masz dośc lekka pieluche to nie musisz od razu przewijac nawet jesli było jedno siku to ono wsiąka i nie podraznia, dopiero kolejne "dawki" juz tak ładnie nie wsiakają a wtedy pielucha robi sie cięzka.

Dobry pomysł z tą wagą... No i z gazami to racja w sumie...

Napisane przez Agape007

Ja jem surowe jabłka i faktycznie Ola od razu robi kupę, ale nie zauwazyłąm, żeby przy tym się jakoś bardzo męczyła... U nas jest tak, że konkretną kupę Ola robi co 3-4 dni, a co pielucha są takie (jak ja to mówię) kleksy. Ale położna powiedziała, że mam to traktowac jak kupę.

Ja ubieram body z dł. rękawem welurowy pajacyk i okrywam kocykiem.

Ja tez się na początku bałam, ale poszło gładko...

Ja tez karmie piersią i po każdym posiłku pionizuję Olę, aby jej się odbiło... Bo jak się nie odbije to bardzo sie męczy...

To może też pojem jabłek, bo Kropka robi coś mało tych kup...
Ty już jesteś mamą miesiąc a ja dopiero 5 dzień i bardzo się denerwuję cały czas...

Napisane przez BubiGirl

Mamuski ale Wam zazdroszcze że juz po wszystkim jesteście.....napiszcie tylko jak Wam się wszystko po porodzie goi, bo ja akurat ciekawa tego jestem Bo dzieci dzieśmi, ale nie zapominajmy, że to Wy je urodziłyście w bólach i tak się zastanawiam jak przebiega proces gojenia....

U mnie za mało czasu minęło, żeby coś opowiadać i was nie zniechęcić...

[gooha3]

Napisane przez addicted to wizaz

gooha mam bratanka Marka i zdrobniale wołają do niego Mareczek

Wiem jak jest zdrobniale, tylko problem w tym że nie bardzo mi sie podoba.
Taki np "nocny marek "

Mój mężuś straszy mnie imieniem Czesiu (chyba wiecie z czym sie teraz kojarzy )
ale na to sie na pewno nie zgodzę.
Moze jeszcze nam coś wpadnie do głowy.

Napisane przez aldii

Kamyku na SR polozna i neonatolog mowily przed, a mumuski po...
O armieniu mowili nam, ze jedno karmienie = jeden cyc
Kasorekzeta

Czy Was tez tak potwornie bola plecy, a wlasciwie to zebra, jak siedzicie ??? Mnie juz chyba ze 2 tyg. (z prawej strony) i z dnia na dzien co raz mocniej

Też m.in. taką metodę podawali nam na SR .
A z plecami to również mnie bolą, ale najbardziej tak na dole w krzyżach

Napisane przez BubiGirl

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

A i dodam od siebie, że na SR położna mówiła, żeby nie przesadzać z oliwką, a wręcz jej unikać bo bardziej wysusza skórę niż ja natłuszcza. I poleciła ten Oilatum ( nie wiem czy dobrze napisałam) do kąpieli i po nim już niczym nie smarowac. A my się zaopatrzyliśmy w Sudocrem do pupki a się okazuje, że nie wolno go stosowac nagminnie a wręcz powinnno sie unikać. Połozna poleciła Alantan i Linomag.
Super czyta się wszystkie rady mamusiek ja juz przeżywam cały proces karmienia, przewijania itp A odwołując się do tego co pisałyście, to też uważam, że lepiej jest jak dziecko bedzie miało chłodniej niż za gorąco. Ja jestem przykładem " ciepłego chowu" i od małego cały czas chorowałam na zapalenie płuc. połozna mówiła, że jesli nie wiadomo czy dziecku jest za zimno czy za gorąco to najlepiej sprawdzić stópki i karczek. Bo stópki najszybciej reagują na zmiany temperatur.
Mamuski ale Wam zazdroszcze że juz po wszystkim jesteście.....napiszcie tylko jak Wam się wszystko po porodzie goi, bo ja akurat ciekawa tego jestem Bo dzieci dzieśmi, ale nie zapominajmy, że to Wy je urodziłyście w bólach i tak się zastanawiam jak przebiega proces gojenia....

Też sie nastawiam na jakiś olejek który wlewa się do wody do kąpieli (np. Oilatum), właśnie głównie po opinii położnej z SR.

Też jestem ciekawa relacji z porodów i tego jak jest po.

------------------------------------------
właśnie sporządziłam ostateczną listę potrzebnych mi jeszcze rzeczy i zaraz wybieram sie na wirtualne zakupy (nie mam siły na prawdziwe)

W koncu wydrukowałam sobie książkę Język niemowląt i zabieram się za lekturę

[Kakusia]

OGROMNE GRATULACJE ZEBERKO!!! I UCAŁOWANIA DLA PIOTRUSIA!!!

Co prawda już to napisałam Zeberce w esku ale normalnie tak się cieszę, że jak Ją tam nawiedzę na sali poporodowej to się zdziwi

Pozdrawia mamusia majowa

[Zaslona]

Zebra GRATULACJE!!! Trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok!

[aldii]

Brzoskwinko i jak sobie z tym radzisz ?? U mnie dzis jest tragicznie - 30 min. siedzenia to jest max i musze sie polozyc, bo nie wyrabiam z bolu Poczytalam troszke na forach i sporo mamusiek tez to ma ;(
Majkela och i jaki malutki twoj brzunio (przy moim arbuzie ) jak na koniec ciazy
Kamyku wiadomo, ze te cenne rady sobie, a zycie sobie.Musimy same na swoich dzidziolach sprawdzic co nam z tego pasuje, a co nie
Co do kupek to neonatolog mowila, ze jende dzieci wala kleksa po kazdym karmieniu inne jedna fest kupke dziennie, albo raz na 2 dni i w kazdym przypadku jest ok.Jezeli dzidzia nie zalatwia sie przez 2 dni wtedy nalezy isc do lekarza
Kakusia hej

Jutro w SR mamy o pologu ( z polozna i lekarzem).Wazne zajecia, bo bede miala cc.I cos podejrzewam, ze moje ostatnie - pozniej juz bede lezec.....

Co do bolu zeber, to znalazlam Brzoskwinko cos takiego :
BÓL ŻEBER

Ból żeber może wystąpić w trzecim trymestrze ciąży. Może być spowodowany naciskiem rozwijającego się w macicy płodu skierowanym do góry w stronę klatki piersiowej lub na mięśnie i więzadła położone wokół klatki piersiowej. Ból często jest silniejszy po jednej stronie i może się nasilać w momencie, gdy dziecko kopie. Kobiety zwykle odczuwają poprawę, gdy płód zsunie się w dół do miednicy.

POSTĘPOWANIE W BÓLU ŻEBER

Podczas siedzenia należy podpierać plecy. Szczególnie uważnie należy wsiadać do samochodu. Powinna pomóc podłożona pod plecy mata, poduszeczka lub zwinięty ręcznik. Ból żeber można zmniejszyć, unosząc i prostując ręce nad głową. Fizykoterapeuta może wykonać zabiegi uruchamiające i udzielić porady odnośnie do pozycji zmniejszających ból.

[gosbaj]

zeberka wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!
trzymam kciuki za piotrusia zeby szybko doszedl do siebie

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Podgladnelam wątek młodych mamuś i tam jest zdjecie Piotrusia Zeberki slodziutki i jak dla mnie to bardzo podobny do mamusi

[madzikUK]

Napisane przez majkela12

No i święta święta i po świętach. Teraz nie mogę dojść do siebie no i pewnie doszły dodatkowe kg
Byliśmy dzisiaj na ktg, ale cicho sza i następne w sobotę. Teraz to już nie chce rodzić. Może sobie wychodzić dopiero w 2010

No to i ja w takim razie ujawnię swój świąteczny brzuszek (piątkowy)
Załącznik 2747092

Brzucholek pierwsza klasa, mamuska lasencja niezla
---------------------

no i dupa, mialo sie wiecej zacytowac ale wcielo gdzies

aaaaa, se podpatrzylam Zeberkowego Piotrusia na watku mlodyc mamus, przystojniacha z niego

Gooha3 a co kupujesz, co kupujesz??? bo ja bym sobie tez cos kupila ino nie wiem co

rety dziewuszki wy takie madre wszystkie o tym karmieniu, przewijaniu a ja to nawet mialam problem skompletowac ciuchy dla Malej do szpitala, co gdzie jak z czym sie nosi,

dzis zakupilam pierwsze pampersy, ale tez mi troche zajelo dojscie do wniosku jakie potrzebne, newborn ale 1,2 czy 3. pozniej jakies kremy i wyszlam ze sklepu 5h pozniej spocona i zmeczona, a w sumie niewiele kupilam.

[kolka222]

jeżeli chodzi o karmienie, to dowiedziałam się, że rzeczywiście trzeba używać obu cyców, a zaczynać następne karmienie cycem, którym poprzednio się skończyło

[ula 87]

napisałam mega długiego posta i mi go zjadło

strasznie mi niedobrze , mdli mnie i zauważyłam ze coraz częściej czy wy też tak macie ?

[BubiGirl]

podejrzałam Piotrusia Zeberki
Ale słodziak!!!!!!!!!!!!! Cała mama!!!!!!!!!!!! Oby wszystko dobrze się skończyło No i duży chłopak z niego!!! Przystojniak!!!!!
Ja własnie wróciłam ze spacerku z psem....jedyne co mnie mobilizuje do wyjścia na dwór to mój piesio Jest fantastycznie!!!! Zima bajkowa, nie jest zimno, i mnóstwo śniegu, pięknie teraz wszystko wygląda!!!!

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Ula ja też czasem mam mini mdłości, zastanawiałam sie czy to nie z przejedzenia, ale jakoś ostatnio tez mnie dopadają....nie takie wielkie w prawdzie, ale są.....i znowu zaparcia wróciły..... Czytałam, że w trzecim trymestrze mogą powrócić mdłości jak z 1 trymestru.....jakbyśmy mało miały wrażeń jeśli będą dokuczliwe to może warto lekarza zapytać.....

[malinka118]

Ula czuję się tak jak Ty tez coraz częściej. Byle do 1.01.

[ula 87]

ja na początku nie miałam aż takich mdłości jak teraz , no masakra jakaś

postanowiłam tabletki odstawić dopiero 2 stycznia a nie jak wcześniej wymyśliłam 31.12 , bo nie chce urodzić w nowy rok a nigdy nie wiadomo jak będzie
dziś miałam 2 bolesne skurcze , jejciu jeszcze pare dni musimy wytrzymać


Pysiu zapomniałam podziękować i odpisać na życzenia świąteczne ale mam sklerozę , wybaczysz mi no nie?

[BubiGirl]

Mamuśki macie często skurcze??? Niby te "ćwiczebne"? Bo ja ostatnio mam skurcze coraz częściej i tak się zastanawiam czy to normalne, że tak intensywnie ćwiczy już moja macica, czy to oznaka że mój czas się zbliża

[madzikUK]

Napisane przez ula 87

strasznie mi niedobrze , mdli mnie i zauważyłam ze coraz częściej czy wy też tak macie ?

ale to moze dlatego, ze ja nie mialam zadnych mdlosci na poczatku.

Napisane przez BubiGirl

Ja własnie wróciłam ze spacerku z psem....jedyne co mnie mobilizuje do wyjścia na dwór to mój piesio Jest fantastycznie!!!! Zima bajkowa, nie jest zimno, i mnóstwo śniegu, pięknie teraz wszystko wygląda!!!!

a u mnie szaroburo, sniegu brak, i do tego zimno, ze kalesony trzeba nosic (albo to tylko ja taka nieteges, bo mi zawsze zimno) zazdraszczam pieknej zimy...

ale ja za to ide sobie jakies racuchy trzasnac, bo chodza za mna juz 2 dni