Scent Bar XII

[Polly_]

Napisane przez Maja102

Nokia 3310?

)

nomm....telefon legenda....i nie do zdarcia

[dzika truskawa]

Napisane przez skarbiatko

nie..... zawisła i ją przylepiłam ,może przyrośnie

Przyrośnie, mojemu bratu np. przyrosło

Napisane przez skarbiatko

a Ona prywatnie drogo? tam w tej przychodni na skrzyżowaniu z Radziwiłowską?(czy jakoś tak)

Dopytam kolezanki dokładnie, u niej efekty leczenia widać po prostu w oczach. Chyba jest refundowana z NFZ, to ta poradnia skórno-wenerologiczna, nie pamiętam czy to skrzyżowanie z Radziwiłłowską

Napisane przez Redhaired Witch

Napaliłam się natomiast na "Alicję..." w 3D. Trójwymiarowy Johnny Depp to jest coś.

Napisane przez lady_poison

No właśnie... Kupiłam moje pierwsze Meteory (Pastel White - te dla Azjatek ) i powiem Wam, że na razie pod jakimś wielkim wrażeniem nie jestem. Tyle się naczytałam na KWC i myślałam, że będą dawać bardziej spektakularne efekty Ale zapach piękny -pachną Yvresse
Używacie ich jako normalny puder czy rozświetlacz?

Ja ich używam jako normalnego pudru, ale nie wiem jak prezentuje się Pastel White. A zachwyt przyszedł u mnie po kilku użyciach

[skarbiatko]

Napisane przez dzika truskawa

Przyrośnie, mojemu bratu np. przyrosło



Dopytam kolezanki dokładnie, u niej efekty leczenia widać po prostu w oczach. Chyba jest refundowana z NFZ, to ta poradnia skórno-wenerologiczna, nie pamiętam czy to skrzyżowanie z Radziwiłłowską

Jak skórno-wenerologiczna to tak,to wiem gdzie

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

a w Avatarze jest?
to taka Pocahontas dla dorosłych?

No coś tam jest Ale nic dokładnie nie widać A jakby nawet to i tak rysunkowe

Dziś cały dzień sprzątam i gotuję, żegnajcie

[madziczka]

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7436771,Czestocho wa__Pasazerowie_utkneli_w _pociagu__Szesc.html


Ale miałam farta dziś.

[lady_poison]

Napisane przez melkmeisje

Co do rozświetlacza, to też chętnie bym się dowiedziała Mam AOH Essence, niby fajny, ale drobinki i tak w nim wypatrzyłam i coraz bardziej mnie wkurzają. Ten z limitowanki Moonlight podobno bardziej różowawy, ale nie mogę już nigdzie go dostać

A możesz podać link do rozświetlacza, bo nie kojarzę nazwy

Napisane przez melkmeisje

To tak Świetlickim zalatuje... Szalenie delikatny jestem na kacu...

O tak! To się nazywa piosenka adekwatna!

[melkmeisje]

Napisane przez lady_poison

A możesz podać link do rozświetlacza, bo nie kojarzę nazwy

All Over Hightlighter

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

No coś tam jest Ale nic dokładnie nie widać A jakby nawet to i tak rysunkowe

seks w wykonaniu rysunkowych postaci?

Oglądnełam Doriana Gray'a
Staram się teraz zebrać do kupy

Niestety nie czytałam książki, więc nie mam porownania, ale film jako taki nawet mi się spodobał - przemiana zagubionego i nieśmiałego młodzieńca w okrutnego rozpustnika o twarzy janiołka mi się podobała

P.S. ach, no i tu w scenach rozbieranych wystepują żywe towary, a nie rysunkowe (tylko scena całujących się facetów mi ledwie przeszła...)

[agnes_bdg]

Skarbiątko -

Napisane przez Redhaired Witch

Wróciłam właśnie z "Avatara", hm. Nie bardzo rozumiem czemu miałby być przełomem w kinematografii - efekty jak efekty, wybuchy jak wybuchy, grafika jak grafika. Zamiast ludków mogli w sumie dać Indian :P A najciekawsza była scena kiedy Jake grzebał sobie w stringach

Napaliłam się natomiast na "Alicję..." w 3D. Trójwymiarowy Johnny Depp to jest coś.

Mnie ten Avatar w ogóle nie kręci, miałam okazję iść na 3d i podziękowałam. Wolę kiedy treść jest ważniejsza niż forma
Za to Deep, hmm pomyślę.
Zamiast Avatar wybrałam Sherlocka Holmesa - i Robert Downey jr. jest za to Jude Law z wąsikiem - porażka.

Napisane przez Immaginary

Widziałam. To bardzo okrutny typ kina, ale przy tym także ambitny, więc warto raz na jakiś czas się takim uraczyć

No momentami był dość brutalny, np gwałt i zemsta Lisbeth. Ale był taaaki szwedzki i jak się wsłuchałam bardziej to język mi się spodobał

Napisane przez edytapa68

Obejrzałam film "Siedem dusz" i spłakałam się jak dzieciak...Wczoraj płakałam na na "Lektorze"...

Może polecicie mi coś wesołego,abym się uśmiała po pachy tak dla równowagi

Siedem dusz podobał mi się, Lektor trochę przereklamowany.
Mnie ostatnio rozbawił nawet Proposal z Sandrą Bullock, Polski tytuł "Narzeczony mimo woli"

Napisane przez edytapa68

Maju,uwielbiam Scott-Thomas więc dzięki za propozycję

"Poznaj...." znam i dobre,takie letkie.A te polskie tez oglądałam,ale jakoś za ambitne i dołujące.Umęczyłam się przy nich strasznie.Nie to co "Jasminum"-majstersztykBohater ka pachniała J.Sander no.4

To ładnie pachniała
Właśnie polskie filmy wszystkie są takie dołujące, nawet jak z założenia mają być komediami.

Napisane przez kamena

Moje śmierdzą fiołkowo irysowo. Można powiedzieć że lekko szyprowo. To dla mnie najgorsza rzecz w tych Meteorach, zapach jest masakrycznie trwały, czuć go na paszczy i w dodatku włazi pod paznokcie (nie wiem kiedy, chyba przy wyjmowaniu puszka z pudełka) i czuję go nawet następnego dnia po stukrotnym umyciu rąk.

Moje też pachną fiołkowo i dość mdle ale zapach jest na tyle delikatny, że jakoś mi nie przeszkadza.
Gorzej z efektem - nie widzę go w sumie , aaaa może jak założę okulary to zobaczę różnicę?

Napisane przez lady_poison

No właśnie... Kupiłam moje pierwsze Meteory (Pastel White - te dla Azjatek ) i powiem Wam, że na razie pod jakimś wielkim wrażeniem nie jestem. Tyle się naczytałam na KWC i myślałam, że będą dawać bardziej spektakularne efekty Ale zapach piękny -pachną Yvresse
Używacie ich jako normalny puder czy rozświetlacz?

Znacie jakiś rozświetlacz, który daję porządną różowo-lawendową opalizującą poświatę?

Ja używam na całą twarz. Z rozświetlaczy polecam mozaikę avonu - super. Daje ładny opalizujący efekt tylko trzeba uważać, żeby nie przesadzić. Niestety jak większość udanych kosmetyków wycofana
bywają jeszcze na all chyba.

[dzika truskawa]

Napisane przez Maja102

seks w wykonaniu rysunkowych postaci?

No co Ty, hentai nie znasz?

Napisane przez Maja102

Oglądnełam Doriana Gray'a
Staram się teraz zebrać do kupy

Niestety nie czytałam książki, więc nie mam porownania, ale film jako taki nawet mi się spodobał - przemiana zagubionego i nieśmiałego młodzieńca w okrutnego rozpustnika o twarzy janiołka mi się podobała

P.S. ach, no i tu w scenach rozbieranych wystepują żywe towary, a nie rysunkowe (tylko scena całujących się facetów mi ledwie przeszła...)

Przeczytaj książkę, jest świetna

[madziczka]

Napisane przez dzika truskawa

Przeczytaj książkę, jest świetna

Ale jestem "dętka"

[piroksena]

Napisane przez Redhaired Witch

Wróciłam właśnie z "Avatara", hm. Nie bardzo rozumiem czemu miałby być przełomem w kinematografii - efekty jak efekty, wybuchy jak wybuchy, grafika jak grafika. Zamiast ludków mogli w sumie dać Indian :P A najciekawsza była scena kiedy Jake grzebał sobie w stringach

Napaliłam się natomiast na "Alicję..." w 3D. Trójwymiarowy Johnny Depp to jest coś.

Ja także zaliczyłam przygodę z kosmicznymi okularkami 3d i monstrualnym avatarowym widowiskiem w którym co chwilę przed nosem latały mi trójwymiarowe muszki a na ekranie śmigały post-indiańskie stwory... Fabuła, co było do jasnego przewidzenia, kuleje jak babulinka bez wsparcia laseczki ale widowiskowo - jak za 28 zł - ok.

Natomiast Alicja... Oczywiście jestem alicjolubna do szaleństwa (widziałyście nową kolekcję lakierów Opi - Alice in Wonderland?? ), z książką Carrolla nie rozstaję się nigdy, ale jednocześnie jestem chyba jedynym wyjątkiem na świecie który nie znosi manierystycznych widowisk Burtona a przede wszystkim - wrrrrrrr, już warczem - burtonowskiej trupy aktorów z zupełnie dla mnie niezrozumiałym fenomenem J. Deppa na czele... Niech mnie ktoś pocieszy i napisze, że dla niego Johnny to także li-tylko dyniogłowy facet z nieapetycznym wąsikiem, krótkimi nogami i wąskim wachlarzem mimiki... please!
No i Helena BC... Wrrrrr. Warkot numer 2.

Burton jakiś rodzinny interes w tych filmach ukręca

[lady_poison]

Napisane przez agnes_bdg

Z rozświetlaczy polecam mozaikę avonu - super. Daje ładny opalizujący efekt tylko trzeba uważać, żeby nie przesadzić. Niestety jak większość udanych kosmetyków wycofana
bywają jeszcze na all chyba.

Tylko, że to był chyba z tej serii Bronze?
A mi chodzi o coś zupełnie dla bladzioszków, o taką białą lekko lawendową mroźną poświatę Jak kulki lawendowe w Meteorach, ale o spotęgowanej sile
Często na koncertach festiwalowych (Sopot, Opole itd.) dziołchy mają rozświetlone kości policzkowe opalizującą lawendą-różem. Czegoś takiego szukam.

[Eenax]

Napisane przez Murszafka

Niech Cię tylko ręka boska broni przed telefonem z klawiaturą dotykową... Mam LG KU 990 i przez pierwsze 2 tygodnie klęłam jak szewc. Teraz już nie klnę, ale z tęsknotą myślę o chwili, kiedy dostanę telefon z klawiszami

Ja już 1,5 roku się mecze z dotykowym panelem.
Koszmar! Nigdy więcej takiego badziewia.

------------------------------------------------
Kurka multicytowanie mi padło ja nie mogę !

------------------------------------------------

Jestem podnieta!
Wczoraj zapier...am z łopata jak głupia i dziś znów musiałam.

Nie rozumiem jednego! Raz czy 2 razy zrobisz komuś przysługę a on uznaje to za norme i jeszcze potrafi miec pretensje!
Wrrrr! Pokrzyczałabym z wściekłości ale wiem ze to nic nie da.

I wkurza mnie jeszcze dziś ze ludzie są aspołeczni!
Jak trzeba "gupich" 5 drzewek posadzic to wywiesza się ogłoszenie jest 30 osób chętnych.
A jak się poprosi o odśnieżenie kazdego kto korzysta z drogi jej 1 metra to tylko znajdują się 2 głupie łosie ( ja i 70 letni dziadek).

[dzika truskawa]

Napisane przez lady_poison

Tylko, że to był chyba z tej serii Bronze?
A mi chodzi o coś zupełnie dla bladzioszków, o taką białą lekko lawendową mroźną poświatę Jak kulki lawendowe w Meteorach, ale o spotęgowanej sile
Często na koncertach festiwalowych (Sopot, Opole itd.) dziołchy mają rozświetlone kości policzkowe opalizującą lawendą-różem. Czegoś takiego szukam.

Może po prostu poszukaj takiego opalizującego cienia do powiek?

A Avon miał też taką rozświetlająca mozaikę jak ta brązująca, tylko kolory inne

[Betty83]

Skarbiątko, biedactwo...
Niech się szybko goi.

Napisane przez edytapa68

Obejrzałam film "Siedem dusz" i spłakałam się jak dzieciak...Wczoraj płakałam na na "Lektorze"...

Może polecicie mi coś wesołego,abym się uśmiała po pachy tak dla równowagi

Mnie rozśmieszają filmy grupy Monty Pythona, na Boracie też się ubawiłam (ale to już trzeba lubić takie filmy), a takich letkich, hamerykańskich, młodzieżowych ze studenckich czasów, to było mnóstwo, ale trudno tytuły odtworzyć.


Za to u mnie dyżurnym największym wyciskaczem łez jest Love Story. W dodatku z każdym kolejnym razem gdy oglądam, potoki zaczynają się wcześniej i występują z większą częstotliwością. http://www.youtube.com/watch?v=O_FklOwMyoE

Napisane przez Immaginary

To możemy podać sobie ręce. Ja ostatnio wiecznie wywijam orły, a przy ostatnim upadku połamałam sobie połowę paznokci u nóg. Przez cały dzisiejszy dzień chodzę jak kaczka

Uważaj na siebie.

Napisane przez gryx82

Cześć!

Cześć!

Napisane przez Redhaired Witch

Wróciłam właśnie z "Avatara", hm. Nie bardzo rozumiem czemu miałby być przełomem w kinematografii - efekty jak efekty, wybuchy jak wybuchy, grafika jak grafika. Zamiast ludków mogli w sumie dać Indian :P A najciekawsza była scena kiedy Jake grzebał sobie w stringach

Ja również świeżo po seansie. I przyznam, że wciągnęło mnie bardzo. Potrzebowałam takiego lekkiego filmu, żeby się trochę oderwać...

Napisane przez cbr

KLIK

Napisane przez Sabbath

Dziękuję. To bardzo dobra "tematyka trzymania". I siły mi się przydadzą. Zamierzam walczyć. nie o to, żeby ten człowiek został w nędzy (przemyslałam sprawę, tego nie zniosłabym nawet jeśli to jest on), ale o to, żeby to nie zniszczyło mojej rodziny i życia. Nie bardziej... Moja rodzina i tak jest skazana na moje demony...

Posyłam ile się da.
Nie dawaj się demonom.

Napisane przez kamena

A z plusów:

Miałam wczoraj mnóstwo pozytywnych doświadczeń "ludziowych" - z czego się strasznie cieszę bo normalnie to ja dzikus jestem i chowam się pod kocem na samą myśl o wyjściu do ludzi.
Obskoczyłam dwie imprezy bo to zawsze tylko jedna mobilizacja Byłam u znajomych na wchodzinach - i było mnóstwo nieznanych mi osób - i z większością rozmawiałam (!) - sensownie (!) - jak człowiek (!) -
A później wyciągnęłam TŻ jeszcze na imprezę klubową, a nie byłam w tym klubie od marca. Zresztą w żadnym innym też nie.
I co mnie rozwaliło. Otóż miała tam DJ-ować jedna taka dziewczyna, stała bywalczyni i DJ w klubie, do którego mój TŻ chodzi co weekend. W związku z tym było tam mnóstwo znajomych TŻ - ja ich znam słabo albo wcale. A to co mnie rozwaliło to ciepłe przyjęcie mnie tam - teksty (szczere!) typu: kochanie, rok cię nie widziałam, tak się cieszę że cię widzę, przytulasy, buziaki i autentyczne szeczere uśmiechy.

Taka teraz podbudowana się czuję....

I tak trzymać.
Warto się przełamywać

Napisane przez Maja102

a w Avatarze jest?
to taka Pocahontas dla dorosłych?

Tak, jest. Ale tyle co kot napłakał

Napisane przez anastazjaaa2

Jestem zasypana śniegiem, padł mi telefon i wogóle jest do

Macie może jakieś typy tanich i ładnych komórek, bez zbędnych bajerów, takie do max 300 - 400 stów?

Ja od wczoraj nawet nie wyglądam przez okno. Nie wiem jak jest u mnie. Widzę tylko że wciąż pada, ale ile już napadało....

Z telefonów, to ja jestem zadowolona z Nokii 6300 i SE K770i. Z tym że, przy dużym wyświetlaczu trzeba się raczej liczyć z częstszym ładowaniem baterii.
6280 ma moja znajoma, ale jakiś pechowy model chyba kupiła, bo już 3 razy wyświetlacz jej pękał przy upadku i za każdym razem 300pln za wymianę...

[Maja102]

Napisane przez dzika truskawa

Przeczytaj książkę, jest świetna

Napisane przez madziczka

Ale jestem "dętka"

mam zamiar przeczytać
podobno film się sporo różni

Ale ten posągowy Barnes, ach...ja go chcę mieć!

Napisane przez piroksena

Ja także zaliczyłam przygodę z kosmicznymi okularkami 3d i monstrualnym avatarowym widowiskiem w którym co chwilę przed nosem latały mi trójwymiarowe muszki a na ekranie śmigały post-indiańskie stwory... Fabuła, co było do jasnego przewidzenia, kuleje jak babulinka bez wsparcia laseczki ale widowiskowo - jak za 28 zł - ok.

Natomiast Alicja... Oczywiście jestem alicjolubna do szaleństwa (widziałyście nową kolekcję lakierów Opi - Alice in Wonderland?? ), z książką Carrolla nie rozstaję się nigdy, ale jednocześnie jestem chyba jedynym wyjątkiem na świecie który nie znosi manierystycznych widowisk Burtona a przede wszystkim - wrrrrrrr, już warczem - burtonowskiej trupy aktorów z zupełnie dla mnie niezrozumiałym fenomenem J. Deppa na czele... Niech mnie ktoś pocieszy i napisze, że dla niego Johnny to także li-tylko dyniogłowy facet z nieapetycznym wąsikiem, krótkimi nogami i wąskim wachlarzem mimiki... please!
No i Helena BC... Wrrrrr. Warkot numer 2.

Burton jakiś rodzinny interes w tych filmach ukręca

Ja Cię nie wesprę... bo akurat należę do wielbicielek nieograniczonej wyobraźni Burtona i niesamowitych min Deepa

edit: a, no i ściagam sobie właśnie muzykę z trailera Gray'a - fajny kawałek
http://www.youtube.com/watch?v=-VjY725fRjk

[Immaginary]

Napisane przez agnes_bdg

Skarbiątko -



Mnie ten Avatar w ogóle nie kręci, miałam okazję iść na 3d i podziękowałam. Wolę kiedy treść jest ważniejsza niż forma
Za to Deep, hmm pomyślę.
Zamiast Avatar wybrałam Sherlocka Holmesa - i Robert Downey jr. jest za to Jude Law z wąsikiem - porażka.

Ja też zawsze przedkładałam fabułę filmu ponad jego wykonanie. Na Avatar próbowała mnie już zaciągnąć masa ludzi, ale ja także nie widzę w tym filmie nic szczególnego. Zamiast tego wybrałam Parnassusa i ewidentnie zaśliniłam ekran Ten film przywrócił mi wiarę we współczesną kinematografię, bo swojego czasu mocno w nią powątpiewałam...

[Eenax]

Napisane przez Maja102

mam zamiar przeczytać
podobno film się sporo różni
Ja Cię nie wesprę... bo akurat należę do wielbicielek nieograniczonej wyobraźni Burtona i niesamowitych min Deepa

Film mam zamiar oglądnąć wiec chyba od jutra odświeżam swoja znajomość z książką.

No ja tez się do wspierania nie nadaje. Dzieła Burtona uwielbiam a Deepa bardzo lubię jako aktora.

[hecate]

Napisane przez Murszafka

Niech Cię tylko ręka boska broni przed telefonem z klawiaturą dotykową... Mam LG KU 990 i przez pierwsze 2 tygodnie klęłam jak szewc. Teraz już nie klnę, ale z tęsknotą myślę o chwili, kiedy dostanę telefon z klawiszami

Napisane przez Eenax

Ja już 1,5 roku się mecze z dotykowym panelem.
Koszmar! Nigdy więcej takiego badziewia.

Ja tam sobie chwale dotykowy. Mam Sansunga tocco lite (w pl to chyba Avila) a chlop Samsung Pixon (8mp aparat) i sa oba ok. Mojemu mam do zarzucenia jedynie, ze aparat jest tragiczny ale ja i tak nie uzywam. Ale sms na qwerty to nawalam z predkoscia swiatla.
Ja juz nie chce zadnego klawiszowca... no chyba, ze z klawiatura qwerty.

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

seks w wykonaniu rysunkowych postaci?

Nooo, ale takich prawie prawdziwych

Napisane przez dzika truskawa

No co Ty, hentai nie znasz?

Gdzie ona się uchowała?!

Napisane przez piroksena

Natomiast Alicja... Oczywiście jestem alicjolubna do szaleństwa (widziałyście nową kolekcję lakierów Opi - Alice in Wonderland?? ), z książką Carrolla nie rozstaję się nigdy, ale jednocześnie jestem chyba jedynym wyjątkiem na świecie który nie znosi manierystycznych widowisk Burtona a przede wszystkim - wrrrrrrr, już warczem - burtonowskiej trupy aktorów z zupełnie dla mnie niezrozumiałym fenomenem J. Deppa na czele... Niech mnie ktoś pocieszy i napisze, że dla niego Johnny to także li-tylko dyniogłowy facet z nieapetycznym wąsikiem, krótkimi nogami i wąskim wachlarzem mimiki... please!
No i Helena BC... Wrrrrr. Warkot numer 2.

Burton jakiś rodzinny interes w tych filmach ukręca

Ja Alicji w postaci książki nie trawię. Klimatu nie czaję, zbyt wysoki poziom abstrakcji. Ale film chcę zobaczyć. I niestety nie wesprę Cię

Wywaliłam chojaka, ogarnęłam chałupę, nagotowałam chińszczyzny na cały tydzień i zrobiłam sushi. Padam, idę do wanny.

[anastazjaaa2]

Napisane przez madziczka

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7436771,Czestocho wa__Pasazerowie_utkneli_w _pociagu__Szesc.html


Ale miałam farta dziś.

widziałam w jakiś wiadomościach w południe i aż sobie pomyślałam, czy tam przypadkiem nie marzniesz w tym pociągu

Napisane przez Maja102

seks w wykonaniu rysunkowych postaci?

Oglądnełam Doriana Gray'a
Staram się teraz zebrać do kupy

Niestety nie czytałam książki, więc nie mam porownania, ale film jako taki nawet mi się spodobał - przemiana zagubionego i nieśmiałego młodzieńca w okrutnego rozpustnika o twarzy janiołka mi się podobała

Książka jest świetna

Napisane przez Eenax

------------------------------------------------

Jestem podnieta!
Wczoraj zapier...am z łopata jak głupia i dziś znów musiałam.

Nie rozumiem jednego! Raz czy 2 razy zrobisz komuś przysługę a on uznaje to za norme i jeszcze potrafi miec pretensje!
Wrrrr! Pokrzyczałabym z wściekłości ale wiem ze to nic nie da.

I wkurza mnie jeszcze dziś ze ludzie są aspołeczni!
Jak trzeba "gupich" 5 drzewek posadzic to wywiesza się ogłoszenie jest 30 osób chętnych.
A jak się poprosi o odśnieżenie kazdego kto korzysta z drogi jej 1 metra to tylko znajdują się 2 głupie łosie ( ja i 70 letni dziadek).

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez Betty83

Ja od wczoraj nawet nie wyglądam przez okno. Nie wiem jak jest u mnie. Widzę tylko że wciąż pada, ale ile już napadało....

Z telefonów, to ja jestem zadowolona z Nokii 6300 i SE K770i. Z tym że, przy dużym wyświetlaczu trzeba się raczej liczyć z częstszym ładowaniem baterii.
6280 ma moja znajoma, ale jakiś pechowy model chyba kupiła, bo już 3 razy wyświetlacz jej pękał przy upadku i za każdym razem 300pln za wymianę...

U mnie jest okropnie. Droga pięknie zaśnieżona, jechać się nie da i cały czas coś sypie, teraz zmrożony deszcz

Fajny ten SE K 770i, jak drogi odtają to idę coś kupić. Znając życie pewnie wezmę to co akurat będą mieli. Tylko nie Motorolę...Narazie mam cegłę zastępczą, ale jest tragiczna.


Hecate, bardzo ładny telefon. Ale ja pewnie zanim bym się z nim oswoiła, wywaliłabym przez okno( niecierpliwa jestem okropnie)

[Eenax]

Napisane przez anastazjaaa2

Dzięki

--------------------------------------------
Chyba na pocieszenie zjem sobie 3 czekoladowe trufle (80 kcal każda) . Moze mi to pomorze i przestane dziś zrzędzić!

[madziczka]

Anastazjo - na szczęście nie. Tzn. trochę postaliśmy co jakiś czas, ale ogólnie opóźnienie było tylko godzinne, no i działało ogrzewanie. Cały czas miałam tylko duszę na ramieniu, żeby ten pociąg po prostu jak najdłużej jechał Najśmieszniejsze było to, że problemy zaczęły się jakieś 20 km przed moją stacją, od Katowic jechało się normalnie.

[hecate]

Napisane przez anastazjaaa2

Hecate, bardzo ładny telefon. Ale ja pewnie zanim bym się z nim oswoiła, wywaliłabym przez okno( niecierpliwa jestem okropnie)

Wlasnie jest bardzo przyjazny uzytkownikowi. Prosty i przejrzysty a dotykowy panel/ekran dobrze i szybko dziala/reaguje.

[Eenax]

Napisane przez hecate

Wlasnie jest bardzo przyjazny uzytkownikowi. Prosty i przejrzysty a dotykowy panel/ekran dobrze i szybko dziala/reaguje.

To masz super!

A może to ja mam jakieś koślawe paluchy? Ja to wiecznie jakos tak te paluchy przyłożę ze załapauja sie sasiednie "klawisze" i włącza sie zawssze nie to co ja chce.

[madziczka]

Napisane przez Eenax

A może to ja mam jakieś koślawe paluchy? Ja to wiecznie jakos tak te paluchy przyłożę ze załapauja sie sasiednie "klawisze" i włącza sie zawssze nie to co ja chce.

To jesteśmy dwie

[agnes_bdg]

Napisane przez lady_poison

Tylko, że to był chyba z tej serii Bronze?
A mi chodzi o coś zupełnie dla bladzioszków, o taką białą lekko lawendową mroźną poświatę Jak kulki lawendowe w Meteorach, ale o spotęgowanej sile
Często na koncertach festiwalowych (Sopot, Opole itd.) dziołchy mają rozświetlone kości policzkowe opalizującą lawendą-różem. Czegoś takiego szukam.

Chodziło mi o tę: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-22481-opis-Avon-Light-and-Luminous-Face-Highlighter-Rozswietlajaca-mozaika-do-twarzy.htm
nadaje się do jasnej cery a podobne działanie da też biały cień z poświatą ja czasem tak kładę sobie delikatnie pod brwi

Napisane przez Redhaired Witch

Wywaliłam chojaka, ogarnęłam chałupę, nagotowałam chińszczyzny na cały tydzień i zrobiłam sushi. Padam, idę do wanny.

Robisz sushi?? Ja też chcę....

[Daffodilka]

Napisane przez anastazjaaa2

Fajny ten SE K 770i, jak drogi odtają to idę coś kupić. Znając życie pewnie wezmę to co akurat będą mieli. Tylko nie Motorolę...Narazie mam cegłę zastępczą, ale jest tragiczna.

Anastazjooo, mam aktualnie SE 770i i uważam, że z telefonów jakie miałam do tej pory jest najbardziej badziewny. Niestety zależało mi na brązowym kolorze i dlatego się skusiłam. Bateria jest mała, w ogóle nie trzyma i co rusz trzeba ją ładować, co gorsza telefon wyłącza się zaraz po ostrzegawczym sygnale. W moim poprzednim D750i jeszcze parę godzin po sygnale telefon działał. Poza tym litery na klawiszach są bardzo słabo widoczne i niezbyt wygodnie pisze się sms-sy. Gdybym tylko mogła wróciłabym do tego wcześniejszego modelu - był o niebo lepszy.

[Eenax]

Napisane przez madziczka

To jesteśmy dwie