|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2431 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 357
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cześć wszystkim.
Nie odzywam się, choć tak troszkę Was podczytuję, po łebkach z malizną na ręku ![]() Dzięki za trzymanie kciuków za pępuszek. Po wizycie u chirurga już duża część odpadła Jest w miarę ok już. Znowu miała pobieraną wczoraj krew z paluszka i tak płakała, że ja z nią Na szczęście badania dobre. UffŚliczne dzieciątka Brzuszki to już wszystkie śliczne i okrąglutkie ![]() Zeberko trzymam kciuki za Piotrusia. Biedactwo tyle się musi namęczyć na tych wizytach. Co do dopajania glukozą przy żółtaczce to pierwsze słyszę. Jestem w szoku, ja zawsze słyszałam żeby podawać pierś jak najczęściej, bo to jest dla takiego maleństwa najlepsze lekarstwo. Zresztą to samo teraz słyszę przy katarku i gronkowcu. Myślę, że bym poszła jeszcze do innego lekarza, bo brzmi to conajmniej dziwnie, żeby sztuczne było lepsze niż naturalne ![]() Malinka i Kalka serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !! Dziewczyny jak czytam niektóre opisy porodów to jesteście naprawdę dzielne ![]() ![]() Trzymam kciuki za kolejne mamusie rozpakowujące się. |
|
|
|
#2432 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Malinka , Kalka gratulacje
![]() ![]() |
|
|
|
#2433 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
![]() ![]() kl aski:Cytat:
![]() ![]() k laski:gosbaj - chyba faktycznie razem będziemy rodzić
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
||
|
|
|
#2434 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
MALINKA,KALKA GRATULACJE KOCHANE
![]() no to czekamy na fotki malenstw |
|
|
|
#2435 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 605
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Chyba miała b. ciężki poród Ale najważniejsze, że dzidzia zdrowa!A herbatki na laktację piłaś?
__________________
|
|
|
|
|
#2436 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 709
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Dziadkowie wczoraj zabrali synka do siebie na weekend. A my siedzimy z mezem w domu i sie bez sensu klocimy o wszystko...
Zaczynam sie stresowac zblizajacym sie porodem... Niby to jeszcze miesiac, ale pewnie mnie gin polozy na patologie za jakies 2-3 tygodnie. Kurcze, nie wyobrazam sobie miec 2 male brzdace w domu. Szok! Wiem, ze za pozno na myslenie, bo mialam lade kilka miesiecy, zeby sie oswoic z mysla, ale zaczyna mnie to wszystko przerazac. Jak rozmawialam z mezem, ze chce zeby z nami z 3 tygodnie posiedzial po porodzie, to sie zdziwil i powiedzial, ze 2 tyg. (opieki na mnie) sobie zaklepal w pracy ale nie wie (nie chce) czy go puszcza na dluzej... i oczywiscie temat znowu mojej mamy, zeby przyjechala. Czy juz z nia rozmawialam itd... Szlag mnie juz trafia. |
|
|
|
#2437 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
celka oj chyba faktycznie macie niewesoło
nierozumiem tylko czemu Twój malż tak sie upiera na Twoją mamę a swojej nie przyśle ![]() ja bym chętnie Adriana oddała na kilka dni coby się z kimś innym pobawił ale on się uparł i nie chce twierdzi, ze on woli swój dom i nigdzie nie bedzie jechał
|
|
|
|
#2438 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
bo ty masz tp tylko 3 dni po mnie, a mojemu synkowi sie raczej nie spieszy
|
|
|
|
|
#2439 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Olivia a jakie mleko dajesz? Ja przez 2 tyg stosowałam NAN ale od kilku dni mała ma twardą kupkę i się prężyi stęka. Od dzisiaj daję Bebilon i mam nadzieję na poprawę.
Pysiamn dzięki za radę ws mleka |
|
|
|
#2440 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Weszlam tylko na chwilke zobaczyc czy ktos sie rozpakowal i wiedze, ze mamy 2 nowe mamusie
![]() Malinka,Kalka GRATULACJE !!!!!!!!!!!! ![]() ![]() |
|
|
|
#2441 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Hej dziewczynki
Widzę, że mamusie sie dzielnie rozpakowują GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! ![]() klaski:![]() Nie wiem czy Was nadrobię w ten weekend bo musiałam wczoraj przymusowo wyemigrować od teściów do siebie do domu, bo teściowie się rozchorowali i nie chcę z nimi siedzieć i wdychac te zarazki....także zostawiłam TŻta samego na posterunku i dzisiaj mama zrobiła mi włoski, i w końcu wyglądam jak człowiek chociaż w nocy tradycyjnie były skurcze, no ale nic więcej się nie rozkręciło Tutaj mam bardzo słaby internet, jedna strona otwiera mi się dwadzieścia minut więc chyba nie bedę w stanie Was śledzić....no ale jak juz wrócę do TŻta to nadrobię na pewno także kolejne mamuśki rozpakowywać się Mi został tydzień |
|
|
|
#2442 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Malinka i Kalka gratulacje mamusie
![]() No w końcu coś ruszyło, czekamy na kolejne mamusie ![]() addicted ale przystojniaki ![]() A ja dzisiaj się dowiedziałam, że w każdej chwili mogą nam wyłączyć internet . Gupki z tpsy naciągnęli nas na tv+neostradę, ale że to gówno nie chciało u nas chodzić, musieliśmy dzisiaj rozwiązać umowę i przez 2 tyg albo i dłużej nie będziemy mieli netu. Zabierają mi moje jedyne okno na świat. Jak ja wytrzymam bez Was![]() |
|
|
|
#2443 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 708
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
BubiGirl dobrze, że przeprowadziłaś się do rodziców,ważne byś niczego teraz nie złapała
![]() celka2000 współczuje takich nieprzyjemnych chwil w domu. My też mamy do terminu miesiąc i pomału zaczyna się tworzyć napięcie, ale nie między Nami. Poprostu stres, zwątpienie czy podołamy, czy wszystko mamy, czy poród pójdzie pomyślnie, najważniejsze czy dziecko będzie zdrowiutkie i ogólnie ogrom innych myśli. Czasami powoduje to sprzeczkę o głupotę, ale jakoś szybko złość mija i zaraz jest ok. To jest normalne w nowej sytuacji, oraz gdy tak bardzo oczekiwany moment zbliża się wielkimi krokami. Trzymam kciuki by wszystko ucichło i by reszta weekendu była dla Was bardzo sympatyczna
__________________
Razem od 10.11.2001
Zaręczeni 18.07.2006 Ślub 04.08.2007 Majka 23.02.2010 http://s2.pierwszezabki.pl/036/0364849d2.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-50552.png |
|
|
|
#2444 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 759
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Cytat:
Chyba z 15 min myślałam nad tym czy jednak coś jeszcze w temacie napisać.Ale jednak nic sensownego mi do głowy nie przychodzi. Kamyil,ja w swoich wypowiedziach starałam się w żaden sposób nie urazić twoich przekonań,a jeżeli to zrobiłam to z góry przepraszam Temat jest kontrowersyjny i dlatego nie powinnyśmy go kontynuować .A z tego co widziałam to masz mieć córeczkę także tym bardziej nie widzę sensu pisania dalej o tym
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
||
|
|
|
#2445 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
aldii urocza malutka Lu
pysia ładny pierścionek, dla tżfilka fajny pomysł ma twój tż, a co do wizyt w wc to nie mam takiego problemu bardotka brzuchol, że ho ho majkela malutka szklaneczka karmi nie powinna zaszkodzić I dzięki za przystojniaków brzoskwinia ja po zdjęciu szwów odżyłam (zostały mi tylko 2 rozpuszczalne) komfort zwłaszcza przy siedzeniu jest zdecydowanie odczuwalny. Kamyku brawa dla malutkiej. A co do języka niemowląt to też mi się trochę kiepsko czyta taki wydrukowany egzemplarz, ale daję radęAsiuulka trochę straszna ta historia, szkoda że życie tak zaskakuje celka nie zazdroszczę sytuacji, bo z dwoma maluchami na pewno nie będzie łatwo |
|
|
|
#2446 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Zaraz ponadrabiam ale esencje dzisiejszego dnia już wypatrzyłam więc Kalka, Malinka ogromne gratulacje
![]() I byłam u pediatry i jestem o niebo spokojniejsza Mam dopajać wodą z glukozą jak do tej pory, ale wcale wg. niej nie jest tak bardzo żólty i w oczkach ma śladzik tylko żółtaczki w kącikach, bardzo silny jest i piękne ma napiecie mięśniowe, ładnie przybiera na wadze. Mam mu podawać D3, esenciale forte do wody z glukoza, mam skierowanie na bilirubine, morfologię, alat i aspat, ale to za tydzień zrobić.Żóltaczka może nawet 6 tygodni się utrzymywać, a że mój wcześniak to już wogóle, bo teraz by był dopiero 40tydzień ciąży ![]() super ta babka!!! szkoda, że nie mogę do niej tylko chodzić( za daleko i trzeba samochodem a my prawka nie mamy)ale na takie wypadki będę do niej się zgłaszała. i nie dawać modyfikowanego ani nutramigenu ![]() Jestem uspokojona i wklejam focie z dzisiaj |
|
|
|
#2447 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
no może nie jakiś ogrom ale 100ml udaje mi się z dwóch cycuszków odciągnąć.
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę. Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię. ------------------------------------------------ --> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010 |
|
|
|
|
#2448 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
zebra
no widzisz niepotrzebnie się stresowałaś ![]() teraz chociaz wiesz, ze w razie jakichs nijasnosci możesz do tej lekarki pojechac i się skonsultowac
|
|
|
|
#2449 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
|
|
|
|
|
#2450 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 788
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Ingrid ja właśnie też daję NAN i póki co kupki są w porządku
i Julka nie ma kłopotu z ich zrobieniem no ale zobaczymy jeszcze czy jej się nie odmieni - w szpitalu dawali jej Hipp a odkąd jesteśmy w domku czyli dopiero szósty dzień dostaje NAN. I wcale mi nie je co 3h, bardzo rzadko |
|
|
|
#2451 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
No to ja trzymam za Ciebie mocno kciuki ![]() Cytat:
jaki dumny braciszek Buziaki dla nich, a ty już widzę w pełni formy, podziwiam za chęci do porządkówCytat:
Ja myślę, że poradzicie sobie, pewnie na początku będzie wam ciężko, Tobie najbardziej, a mąż pewnie zaraz zrozumie twoje racje, pamiętaj kochana, że do facetów wszystko tak nieco trudniej dociera ![]() Masz odemnie Cytat:
|
||||
|
|
|
#2452 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
majkela dopiero teraz doczytałam, że nie będziesz mieć neta
zebra wspaniałe wiadomościA na zdjęciu mamusia uśmiechnięta i zadowolona, ale Piotruś wygląda na nieco przestraszonego albo zdziwionego ![]() Cytat:
Chęci to za bardzo nie mam, ale ktoś to musi zrobić ![]() Właśnie czeka na mnie jeszcze sterta prasowania - zwłaszcza dziecinnych ciuszków. A któregoś dnia miałam tak, że nawet nie zdążyłam poprasować, tylko zdejmowałam ciuchy z kaloryfera, bo mały akurat jakoś wyjątkowo zasiusiał dużo ciuchów
|
|
|
|
|
#2453 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Wpadłam zobaczyć czy któraś się rozpakowała... no i
![]() Malinko, Kalka ogromne gratulacje!!! ![]() kl aski:Jakoś nie mam dziś weny na wizażowanie ale w końcu lista się ruszyła
__________________
|
|
|
|
#2454 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
ale chyba tak jest, że jak ma się za dużo czasu wolnego to wtedy można mieć takiego lenia jak np. ja dzisiaj ale jak już ma się dwoje dzieci to tego czasu starcza na znacznie więcej i ten dzień jakiś taki bardziej uporządkowany----------------------------------------------------------------------- Tak teraz mi się nasunęło, że dla mam po raz drugi spodziewających się pociech należą się duże ![]() Masa dodatkowych obowiązków naprawdę podziwiam dziewczyny |
|
|
|
|
#2455 | |||||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
W całej rozciągłości zgadzam się z Kamyil, ale w przeciwieństwie do Niej nie jestem zaskoczona wysokim poziomem sarkazmu i agresji oraz wypowiedziami typu ''głu...ta że szkoda słów'', ''bzdury'' etc... Takie wypowiedzi mówią za siebie i komentarz jest zbędny... Z kolei osoby ukrywające się za pozornie tolerancyjnym podejściem, ale okraszające swe wypowiedzi tabunem sarkastycznych emot ikonek typu '' '' lub '' '' i stwierdzeń typu ''nie mam zamiaru oceniać'' (mimo, ,że w glębi serca już zostało to ocenione) to dokladnie to samo tyle, ze po prostu dodatkowo hipokrytyczne i dwulicowe.Na pytanie czy wolę bezpośrednie chamstwo czy grzeczną hipokryzję musiałabym powiedzieć, że ani to ani to.. Wolałabym szczerą opinię wyrażoną jednak z odpowiednią dozą szacunku dla drugiego czlowieka... A teraz pozwolę sobie skomentować wypowiedź koleżanki z poza wątku, która rzeczywiście ''nie mogla się powstrzymać i zaprezentowała najwyższy możliwy poziom kultury i tolerancji.... Cytat:
A więc dla mnie Twoja pelna mądrości Wikiipedia nie jest żadnym autorytetem ponieważ i ja i Ty też możemy się tam zalogowac i napisać artykuł... Nie uznaję tego źródła jako obiektywnego... Nota bene ponad tym artykułem, do którego linka podalaś jest wielka jak byk ramka gdzie jest napisane tak skoro już cytujesz fragmenty tego artykułu: The neutrality of this section is disputed. Please see the discussion on the talk page. Please do not remove this message until the dispute is resolved. (December 2009) Kamyil napisala wg. Ciebie bzdury a Ty w wieku 25 lat pozjadalaś już wszystkie rozumy i pokończyłaś wszystkie studia i piszesz same mądrości tak? To tylko świadczy o Twojej kulturze i jak bardzo kosmopolityczna i tolerancyjna jesteś.... Cytat:
I co ja tu jeszcze widzę??? Sama sobie przeczysz pisząc, że Australijczycy tego nie praktykują a ja wg tej Twojej genialnej mapy widzę, że 20-80% praktykuje.... hmm interesujące.... Cytat:
W przeciwienwie do Ciebie ja sypiam z obrzezanym mężczyzną i nic mi nie wiadomo o braku odczuć z jego strony. Nieprawdą też jest to co sugerowała Kancia... Obrzezanie nie wydluża stosunku... Facet odczuwa tak jak ten nieobrzezany i jesli jest bardzo podniecony szczytuję również bardzo szybko.... Nawet w prozaicznym serialu ''Sex and the City'', który nie dzieje się w slumsach (nota bene) tylko na Manhattanie jest odcinek poświęcony własnie obrzezaniu i największa nimfomanka wśród bohaterek Samantha stwierdza, że nie zdarzyło jej się spać z mężczyzną nieobrzezanym.... Dodam, że serial nie jest wymysłem, a jest oparty na książce Pani Candance Bushnell, która nie jest ani Żydówką, ani Muzułmanką ani o ironio nie pochodzi z Afryki...... Ciekawe prawda??? Cytat:
Czy Ty znasz Kamyil albo mnie??? Wiesz o nas cokolwiek??? Wiesz jakie mamy wyksztalcenie, z jakich rodzin pochodzimy, żeby w ten sposób komentować???? Uważasz, że obie jesteśmy na tyle prymitywnymi, niedouczonymi ignorantkami, że kierujemy się tylko opiniami naszych partnerów a dobro naszych dzieci nas nie interesuje??? Wiesz co? Nawet nie będę tego komentować bo żaden komentarz nie wyrazi mojego oburzenia.... Dla podsumowania jedno zdanie: Cytat:
Jak wiadomo Egipt był jedną z największych cywilizacji i do debili to bym ich raczej nie zaliczyła... Widać też, że w Wielkiej Brytanii również owa procedura byla stosowana... Podsumowując stwierdzam podobnie do Kamyil, że nie warto jest ujawniać swoich opinii jeśli odbiegają one od ogólnego przekonania na danym forum (jak wiemy to forum jest polskie i większość uzytkowników jest wyznania chrześcijańskiego) ponieważ jedyne z czym człowiek może się spotkać to agresja, sarkazm brak tolerancji lub hipokryzja... To przykre, ale rzeczywiście chyba wypadałoby się ograniczyć do postów typu "Gratuluje kolejnej mamusi'' i to wszystko... Kończąc ten temat chyba wlaśnie do podobnych komentarzy będę się ograniczać... Edytowane przez castilia Czas edycji: 2010-01-23 o 23:19 |
|||||||||
|
|
|
#2456 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Dziękujemy za komplementy, a mały jets zdziwiony może, bo się rozgladał naokoło
![]() Mamaidy dziękujemy a wiesz już kolejna kazała dopajać więc nie będę się upierała i pare razy będę podawać tą wodę z glukozą, bo mały i tak ładnie je mimo dopajania.Celka nie dziwię Ci się... a mąż naprawdę nie rozumie, że w tych dniach mógłby Ci pomóc wpaść w rytm, i psychicznie i wogóle zrobić coś w domku na początku jest bardzo cieżko!!! A czasem taka pomoc matki doprowadza do frustracji jeśli np. ona wie lepiej, albo za bardzo się wtrąca... lepiej jednak we trójeczkę co do obrzezania tez nie rozumiem tego oburzenia... w końcu wszystko zalerzy od przekonań choć nie zawsze... Mój kolega obrzezał się, bo tak chciał i tyle.... Najbardziej mi szkoda, że mogłyście się poczuć niefajnie przez te wypowiedzi, do których brakuje słów... A jak ktoś wyczytuje takie rzeczy w wikipedii i stąd czerpie swoją widzę to komentarze niech zachowa dla siebie...:P Zwłaszcza(jak pisałaś Castillia), że nie zna Ciebie i Kamyil!!!Dlatego też jak Kamyil pisała o obrzezaniu nie wypowiadałam się, bo wiem, że zależy to od wielu czynników, przekonań, czasem rodziny... religii... Edytowane przez zebra666 Czas edycji: 2010-01-23 o 17:22 |
|
|
|
#2457 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 709
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
). Nigdy u mnie nie wyprasowala ani jednego ciuszka Adaska. A co dopiero z obu stron( w ogole czy ktokolwiek prasuje ciuchy z lewej strony? Bo moze ja jakas niedoinformowana jestem).Wiec maz podchwytuje, ze mama to powinna niewiadomo co robic i wymaga tego od mojej. A co do swojej uwaza, ze juz jest biedna, zmeczona i schorowana i i tak wykorzystywana przez siostre... Tyle w temacie. ![]() Cytat:
Choc stresy nadal sa i nieporozumienia ciagle niewyjasnione. Cytat:
![]() Cytat:
Maz sie tez troche czuje przeciazony - bo wymagam od niego, zeby po pracy zajmowal sie synkiem i jeszcze zrobil zakupy, pwiesil pranie itd... Generalnie brakuje mu czasu na wszystko inne... Nie tlumacze go wcale, bo mi tez jest ciezko. To w koncu ja jestem w 8/9 miesiacu ciazy. To ja sie zajmuje synkiem itd... Ale mam po prostu inne zdanie na temat korzystania z pomocy babc. Uwazam, ze sporo obowaizkow nalezy do rodzicow i nie powinno sie wykorzystywac babc do wszystkiego. |
||||
|
|
|
#2458 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
chyba przesadzacie
moim zdaniem trzeba miec dystans do wszystkiego i nie ma sensu tak emocjonalnie podchodzić do każdej pojawiającej się tutaj wypowiedzi ![]() pojawia sie jedna osoba i od razu jakieś pretensje, krzyki ![]() castilia zacytowałas mnie więc ja się zapytam, skoro to nie przedłuza stosunku ( aczkolwiek o tym czytałam nie pamietam gdzie) to jakie sa korzysci pod względem seksualnym?? w moim poscie celowo dałam znaki zapytania bo Kamyil nie napisała za co ta synowa by ja tak kochała w aspekcie obrzezania. i nadal uważam, ze mozna tu pisac sporo rzeczy ale z dystansem i nie obrazac się bo kogoś, kto notabene wpada tutaj znikąd, poniosły nerwy. |
|
|
|
#2459 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
|
|
|
|
#2460 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 193
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Ja już nie moge sie doczekać aż dzieciaczek troszkę podrośnie, żebyśmy mogli wsiąść w samochód i pozałatwiać jakies sprawy, albo porobic zakupy. Teraz nie jezdze samochodem, a jak przyjdzie mi męża poprosić to odrazu słysze jaki to on zapracowany i tez rzadko pamieta....... a ja czuje sie strasznie bezradnie .... ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ja tez tak chce, być już po i bez nacięcia ![]() Cytat:
![]() biudulka, pewnie nie ciekawie miała. Dobrze ze juz po wszystkim Cytat:
![]() główka do góry. Wiem że łatwo się mówi, ale domyślam sie troszkę jak sie czujesz. U nas tez mam wrazenie ze im blizej porodu tym bardziej zamiast sie cieszyc to tylko jakieś spięcia są, to chyba normalne. Ja ciesze sie ze wogóle naciągnelam meza na 1 tydzien urlopu. Tyle ze u nas jest moze troszke lepsza sytuacja bo nie mamy jeszcze dzieci i nie trzeba sie tym drugim zając. Do tego mieszkamy z rodzicami Tż-ta (wprawdzie tesciowa na wyjezdzie, ale pewnie wróci gdzies ok porodu). Nie chce sie martwic o to jak będzie. Jeżeli sobie nie bedziemy radzic to na pewno znajdzie sie jakies wyjście. Myśle ,że u Was tez jak przydzie co do czego i naprwde mąż zobaczy że jest źle to może też coś wykombinuje z dodatkowym wolnym. Tez Ci sie nie dziwie ze mozesz nie chciec zeby Twoja mama przyjechała. Mnie troche prawde mówiąc temat teściowej i mojej mamy przeraża jak tylko słysze jakie one juz mają plany wzgledem naszego dziecka. Ja chce te pierwsze chwile spędzić z mężem i maleństwem nie chce zeby się mamy wtrącały. One może chcą dobbrze, ale ja ne pewno nie chce żeby wyręczały męża w opiece nad dzieckiem. Stwierdziłam ze tez nie bede teraz o tym myslec, a jak bedą sie chciały wtrącać to będe otwarcie mówić swoje zdanie. Będzie dobrze, jakoś się to wszystko ułoży -------------------------------------------------- Ostatnio rozmawiałam z szwagierką na temat tego że termin porodu sie zbliża i że nie wiadomo czy teściowa (jej mama ) zdąży przyjechać z Włoch. Szwagierka skomentowała że na poczatku mi się pomoc przyda i jak jej mamy nie będzie to ona przyjedzie i pokaże wszytko co i jak i ze nawet może pierwszą kąpiel przy mnie zrobić. Mówiła że jej mama przy jej pierwszym dziecku wszystko robiła za nią i żebym się nie martwiła bo u mnie tez tak bedzie. Wysłuchałam to z przerażeniem, bo własnie o to się boje że tesciowa będzie chciała wyręczyć mnie z pierwszych chwil spędzonych z maleństwem. Nie wytrzymałam i powiedziałam szwagierce co o tym myśle. Oczywiście grzecznie uzmysłowiłam jej że jak bede się czuc na siłach po porodzie to nie che żeby się wtrącały do naszych pierwszych dni, chyba że o to poproszę. Mam nadzieje że to zrozumiała. ------------------- Znowu z drugiej strony jestem atakowana przez moją mamę. Żebym po porodzie przyjechała na kilka tyg. do niej. Jak jej mówie że lepiej bede sie czuć u siebie, zwłaszcza ze kącik dla maluszka już od dawna urządzony i nie po to wszystko tak układałam żeby mieszkać na początku gdzies kątem u rodziców a nie u siebie. Oczywiście wielce sie obraziła, ze ja nie traktuje już ich domu jak swojego. Zresztą jeszcze chyba ciagle do mnie mają pretensje o to że sie wyprowadziłam z domu. Strasznie mi nieraz przykro z tego powodu, że robią mi wyrzuty. Jeździmy do nich w kazdej wolnej chwili i mnie to tez powoli zaczyna juz męczyć. Mam ochote nieraz właśnie posiedziec w domu z mężem sam na sam bo bardzo mało mamy czasu tylko dla siebie, a oni tego nie potrafią zrozumieć. Jak ja ich nieraz zaprosze to oczywiscie tysiace wymówek, ze zmeczeni po pracy, a według nich ja w 9 miesiącu ciązy powinnam kilka razy w tygodniu ich odwiedzać bo jak nie to normalnie wyrodna córka ze mnie ![]() ech...... mam dość........ ale przynajmniej sie Wam troszkę wyżaliłam
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008050301801830.png http://www.suwaczek.pl/cache/2f1fe0a70f.png Mareczek 24 II 2010r Karolinka 23 VIII 2012 |
|||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:11.




Jest w miarę ok już. Znowu miała pobieraną wczoraj krew z paluszka i tak płakała, że ja z nią
Na szczęście badania dobre. Uff






kl aski:
Ale najważniejsze, że dzidzia zdrowa!
zresztą i tak przy powrocie na uczelnie miałam karmic butla..
twierdzi, ze on woli swój dom i nigdzie nie bedzie jechał 





i Julka nie ma kłopotu z ich zrobieniem 


to każdy normalny facet myje sie codziennie i nie ma co sie zbierac 


