Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

[madziamacius8786]

Napisane przez butterfly20

Madzia Teściowa już wczoraj dała moim Rodzicom część kwoty na zaliczkę i jutro dzwonimy,żeby się umówić na podpisanie umowy.

superrr

[butterfly20]

Niby super,ale i tak będę miała w pamięci jej słowa

Ja tu tylko dzisiaj liczę na pieszczonek dla Justynki-w ramach pocieszenia i poprawienia mojego nastroju

[Hawwa87]

Ja tylko na chwilę w przerwie nauki, której efektów na razie za specjalnie nie odczuwam...

Motylku, zgadzam się z Dziewczynkami - trwaj przy swoim, Twój ślub, Twoje marzenia - a raczej Wasze i macie pełne prawo do ich realizacji I brawo dla Twojego TŻta, że broni Waszego zdania, a nie ulega swojej mamie

I jeszcze: Gwizdaczku, ja pamiętam, że pisałam Ci, że jesteś moim guru Jak wyjaśniałaś, na czym polega nasza zazdrość

No to wracam do nauki...

[OlkaR]

A ja chciałam powiedzieć, że Medeline pocisnęła mojemu M...

Bo mi macki opadły.

[madziamacius8786]

Napisane przez butterfly20

Niby super,ale i tak będę miała w pamięci jej słowa

Ja tu tylko dzisiaj liczę na pieszczonek dla Justynki-w ramach pocieszenia i poprawienia mojego nastroju

ale Twój Tż mówił,że te słowa powiedziała w złości bo pewnie tak było Ty jak jesteś zła to pewnie też mówisz rzeczy ,które normalnie byś nie powiedziala nie ma co się przejmować Ona Cię przecież lubi tylko sama mówiłaś,że jeśli chodzi o kase to wariuje..

[Gleniusia]

Hejka, ja tylko na chwilkę

Witam nowe zazdrośnice

Gwizdak, świetny opis choroby, rzeczywiście przydałby się na pierwszej stronie każdej części

Carmi, gratuluję

crozee, uwielbiam Starszych Panów, zawsze mi humor poprawiają...i Kalinkę też uwielbiam

Tż podglądnął mi, co tutaj piszemy...chyba jeszcze nie skumał, o czym jest ten wątek, ale ogólnie stwierdził, że za dużo czasu tu spędzam no trudno, musi się z tym pogodzić

idę prasować koszulę...a potem Polacy grają w piłkę ręczną z Hiszpanią!

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

A ja chciałam powiedzieć, że Medeline pocisnęła mojemu M...

Bo mi macki opadły.

A co powiedziała ??

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Gleniusia

Tż podglądnął mi, co tutaj piszemy...chyba jeszcze nie skumał, o czym jest ten wątek, ale ogólnie stwierdził, że za dużo czasu tu spędzam no trudno, musi się z tym pogodzić

idę prasować koszulę...a potem Polacy grają w piłkę ręczną z Hiszpanią!

To dobrze,że nie skumał

Ty to oglądasz?

[OlkaR]

Napisane przez madziamacius8786

A co powiedziała ??

Krótko mówiąc- że jest idiotą

[butterfly20]

Madzia

Olka cooo coooo???Coooo pocisnęła?

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez OlkaR

Krótko mówiąc- że jest idiotą

AAAAAAA

Brawa dla Medeline

[carmelova]

Napisane przez madziamacius8786

A co powiedziała ??

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------



To dobrze,że nie skumał

Ty to oglądasz?

Wara mi od Gleniusi ja tez będę oglądać :P

Ola w ramach pocieszenia powiem, że Tż doszedl do 6 planszy w tą Twoją grę. Stracił przy tym ponad 300 żyć

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

Krótko mówiąc- że jest idiotą

no niestety..ktoś to musiał powiedzieć. Przejął się tym?

Napisane przez carmelova

Wara mi od Gleniusi ja tez będę oglądać :P

Ola w ramach pocieszenia powiem, że Tż doszedl do 6 planszy w tą Twoją grę. Stracił przy tym ponad 300 żyć

Ja Ci dam wara to zobaczysz i TY TEŻ TO OGLĄDASZ?


ja też pograłam trochę w tą gierkę ale szlak mnie trafił i wyłączyłam ją


zobaczcie to hahaaha http://www.youtube.com/watch?v=DdDr15fCB7k

[Candy Killer]

jeeeny...was nadrobic to trzeba miec silyhehe

Justys..trzymam kciuki co bys wrocila jako narzeczona do nas

a jaaaa mam koteczkee..coreczka moja sliczna:P heheh pomijajac fakt co zrobila z moimi rekami az wam pokaze bo sama w to nie wierze:P ale pomimo jej pazurkowych zabaw to jest kochanaaa mruczek taki

Motylek..ja Ci wspolczuje bo ja bym chyba nie wytrzymalaa...ale najwazniejsze ze Twoja mama jest za Toba i Tz

dodaje w zalaczniku zdjecie mojej coreczki kiciatej i moich pieknych dloni ;P niezla by byla ze mnie narzeczona teraz co?:P hehehe

[Zwies]

Napisane przez Candy Killer

dodaje w zalaczniku zdjecie mojej coreczki kiciatej i moich pieknych dloni ;P niezla by byla ze mnie narzeczona teraz co?:P hehehe

Jej, ona jest śliczna

Takie MIKENEKO (japoński kot trójkolorowy)
Szkoda tylko, że nigdy nie widziałam takiej na żywo

A co do dłoni - miałam kota i chodziłam wtedy na karate - też takie łapy podrapane - Jak instruktor zobaczył to aż nie mógł uwierzyć

[madziamacius8786]

Napisane przez Candy Killer

jeeeny...was nadrobic to trzeba miec silyhehe

Justys..trzymam kciuki co bys wrocila jako narzeczona do nas

a jaaaa mam koteczkee..coreczka moja sliczna:P heheh pomijajac fakt co zrobila z moimi rekami az wam pokaze bo sama w to nie wierze:P ale pomimo jej pazurkowych zabaw to jest kochanaaa mruczek taki

Motylek..ja Ci wspolczuje bo ja bym chyba nie wytrzymalaa...ale najwazniejsze ze Twoja mama jest za Toba i Tz

dodaje w zalaczniku zdjecie mojej coreczki kiciatej i moich pieknych dloni ;P niezla by byla ze mnie narzeczona teraz co?:P hehehe

dawwno Cie nie było
śliczny kotek i niedobry za to ,że Cię podrapał ale znam to bo mój piesek też mi takie cuda robi

A jak z Tż się układa??

[Gleniusia]

Napisane przez madziamacius8786

To dobrze,że nie skumał

Ty to oglądasz?

Hehe no dobrze tyle że zapamiętał mój nick i nazwę forum, powiedział że w pracy sobie poczyta co ja tutaj piszę

No jasne, kibicuję naszym

Napisane przez carmelova

Wara mi od Gleniusi ja tez będę oglądać :P

Dzięki Wygraliśmy i to jaką przewagą!

Napisane przez Candy Killer

dodaje w zalaczniku zdjecie mojej coreczki kiciatej i moich pieknych dloni ;P niezla by byla ze mnie narzeczona teraz co?:P hehehe

masakra...też tak miałam jak mój kotek się w domciu pojawił a kitka śliczniusia

[Candy Killer]

ano uklada sie uklada jest na etapie szukania pracy bo od mojego wujka nie przyjal bo wymyslil sobie ze glupio bedzie jak po 2 miesiacach powie ze wyjezdza do hiszpanii np...jego sprawa..tak mnie tym zjezyl ze lepiej ze mnie tu nie bylo bo byscie tego nie wytrzymaly;P
bynajmniej teraz wiem ze jezeli dostanie tu prace na ktora poluje..a zadzwonia mu zeby przyjechal na sezon to to bedzie koniec bo bedzie oznaczalo ze jest kompletnie nieodpowiedzialny bo kurde wyjedzie na sezon..zarobi po sezonie wroci i znowu tu martwy okres na szukanie pracy..i ani szkoly zaczac bo sezon sie konczy w pazdzierniku/listopadzie,ani nic a lata leca..ja potrzebuje stabilizacji i tyle...najblizsze miesiace beda dla nas decydujace..albo w jedna albo w druga..ja dluzej czekac nie bede bynajmniej.

a poza tym to wszystko w jak najlepszym porzadku

[butterfly20]

Candy Nieeezłe łapyyyy maszzzz

[P-o-n-y]

Kurde, Candy, nie strasz mnie! wchodze, patrze zdjecia dloni i juz sie doszukuje pierscionka, a dopiero pozniej czytam posta

[Candy Killer]

Napisane przez butterfly20

Candy Nieeezłe łapyyyy maszzzz

heheh prawda?:P:P:brzy dal: a na dwor jak wychodze to jaaaak to boooli od zimna..koniec normalnie;Pheh

[Gwizdak]

Napisane przez Hawwa87

I jeszcze: Gwizdaczku, ja pamiętam, że pisałam Ci, że jesteś moim guru Jak wyjaśniałaś, na czym polega nasza zazdrość

Aaaaa faktycznie, to być może No cóż......

Napisane przez Gleniusia

Gwizdak, świetny opis choroby, rzeczywiście przydałby się na pierwszej stronie każdej części

Już to dzisiaj mówiłam, ale....

Karmelek, gratuluję 4,5 A tżtowi możesz powtórzyć, że sprawdzałam w Vademecum Lekarza Praktyka i ww. pasożyta nie odnalazłam No a w wiadomości nie sprawdzone nie wierzymy, nie?

WHERE IS JUSTYNA??????????? i jej pierścień oraz relacja??

Tż był i.... mówi, że trzeba się usamodzielniać...że nie musimy robić wesela.... że mieszkanie 2 pokojowe..... a jak byliśmy w sklepie zatrzymał się przed jubilerem, nagle zreflektował że jestem chyba i poszedł dalej....... ciekawam do kiedy on ten death line ma I było przemiło Po wczorajszych wyrzutach zostało wspomnienie. No czasem to nie mogę wytrzymać, że tak go kocham

Candy kićka słodka

I Motylku, tak 3maj, nie daj teściowej odebrać sobie marzeń

[Gleniusia]

Napisane przez Gwizdak

Aaaaa faktycznie, to być może No cóż......
Już to dzisiaj mówiłam, ale....

Karmelek, gratuluję 4,5 A tżtowi możesz powtórzyć, że sprawdzałam w Vademecum Lekarza Praktyka i ww. pasożyta nie odnalazłam No a w wiadomości nie sprawdzone nie wierzymy, nie?

WHERE IS JUSTYNA??????????? i jej pierścień oraz relacja??

Tż był i.... mówi, że trzeba się usamodzielniać...że nie musimy robić wesela.... że mieszkanie 2 pokojowe..... a jak byliśmy w sklepie zatrzymał się przed jubilerem, nagle zreflektował że jestem chyba i poszedł dalej....... ciekawam do kiedy on ten death line ma I było przemiło Po wczorajszych wyrzutach zostało wspomnienie. No czasem to nie mogę wytrzymać, że tak go kocham

Candy kićka słodka

I Motylku, tak 3maj, nie daj teściowej odebrać sobie marzeń

Oj, oby Justynka właśnie cieszyła się z pierścionka miejmy nadzieję, ze nie będzie taka okrutna i napisze jeszcze dzisiaj

no, no...widzę, że Twój Tż ma jednak jakieś przemyślenia na wiadomy temat coś czuję, że niedługo powitamy kolejną zapierścionkowaną... kciukam za to

[Claris]

Chyba mogę to napisać, bo dostałam od niej smsa - nie będzie relacji z zaręczyn Justynki, ale co i jak to niech już ona powie.

[Gwizdak]

Napisane przez Claris

Chyba mogę to napisać, bo dostałam od niej smsa - nie będzie relacji z zaręczyn Justynki, ale co i jak to niech już ona powie.

o matko....... nie będzie relacji, czyli nie było zaręczyn, czy po prostu samej relacji nie będzie..... no nie wierzę............

[Biska]

Napisane przez Claris

Chyba mogę to napisać, bo dostałam od niej smsa - nie będzie relacji z zaręczyn Justynki, ale co i jak to niech już ona powie.

Dlaczeeegooo?

Claris, dopiero obejrzałam zdjęcia z ostatnich przymiarek i moim zdaniem suknia ładna, ale chyba powinnaś poszukać czegoś, co bardziej podkreśli talię i pupcię

A to suknia dla Gwizdaka, wystarczy podpiąć tren i suknia nadaje się i do ślubu i do salsy http://moda.allegro.pl/item886171708...elon_buty.html

[Ilsa Lund]

muszę sobie zapamiętać żeby czytać od 138 strony bo was nadrabiam

Napisane przez katarakta

Rodzice mojego kolegi przywiązywali mu do krzesła lewą ręke i teraz jest praworęczny. Naszczęście ja miałam mądrych rodziców. Jestem strasznie wyczulona na takie rzeczy. Nie lubię jak ktoś myśli, że jestem przez to uboższa albo conajmniej dziwna. Naszczęście w moim otoczeni mało jest osób co tak myślą. Było tyle zdolnych leworęcznych chociażby Leonardo i zawsze to podkreślam

e tam, wkurzają mnie ludzie zakochani w swojej leworęczności bo dużo fajniej jest móc robić wszystko obiema wbrew opiniom psychologów dziecięcych, którzy zabraniają czegoś takiego to mi się nic w mózg ni stało

Napisane przez gwiazdeczka26

A ja mam pytanie Byla ktoras w Chorwacji na wakacjach? Warto tam pojechac? Znajomi namawiaja nas na wakacje wlasnie w tamta strone, na zdjeciach wyglada fajnie- ale na zdjeciach to wszystko , zawsze pieknie sie prezentuje.Ja chcialabym pojechac do Grecji, ale to juz wiekszy wydatek. No i ciagle jeszcze nie wiem, co tam Tz wymysli. Ale skoro mowi o wakacjach to chyba nie mysli o slubie...

Chorwacja w górach jest piękna, woda przejrzysta. Ale biada Ci jak pojedziesz w dolinę. Tam pływają podpaski, woda jest brudna naprawdę i będziesz codziennie jechać w góry żeby jakoś wypocząć. Ale za to są tanie owoce a figi rosną jako chwast i można sobie za darmo zabierać.

Napisane przez najfajniejsza

uwaga - pouczyłam się trochę. wow, nie?

ja moim babciom - ani jednej, ani drugiej - nie zawdzięczam nic.
jedną widziałam 3 razy w życiu, bo mówiła o mnie i moim rodzeństwie, że jesteśmy bękarty tej drugiej (moja mama jest drugą żoną ojca), jak umarła i musiałam jechać do niej na pogrzeb, mimo zaplanowanego wyjazdu, byłam strasznie zła.
a druga niby jest lepsza, ale nigdy nic od niej dostałam. nawet pieroga. zawsze jak byliśmy u niej, moja mama gotowała dla wszystkich domowników z własnych składników, bo jak my przyjeżdżaliśmy, to oni zawsze mieli pustą lodówkę. wszak rodzina ze Śląska przyjeżdża. raz babcia dała mi 10 zł, po czym - jeszcze przy mnie - kazała je mamie oddać. w ogóle jest dziwna. taka niebabcina. a babcie lubego, zwłszcza jedna, wprost przeciwnie - ta "fajniejsza" (jeny, jak to brzmi) wie o mnie o wiele więcej, niż tamte dwie razem wzięte. jest mi bardzo bliska.
dziadków nie znam. jednego zabił sąsiad, jak mój tata miał cztery lata, a drugi zmarł na raka, jak moja mama miała 19 lat.

e, to moja babcia jest super i w każdym człowieku znajduje coś dobrego i to chwali i dlatego ma tylu znajomych, którzy ją uwielbiają a babcię TŻ z miejsca polubiłam i dziadka też bo są tacy ciepli i szczerzy

Napisane przez Grapefrutka

dla mnie to właśnie tak zabrzmiało no ale cóż...............
dostałam pierścionek i co? i nic........ dalej jest tak jak było, nic się nie zmieniło a po 8 latach związku oczekiwałam/oczekuje czegoś więcej niż codziennego wieczornego oglądania tv.......
i fakt mieszkanie razem wcale nie przyśpiesza tej decyzji, a wręcz ją oddala bo po co zmieniać coś co "dobrze" funkcjonuje

miłego dnia wszystkim życzę

a myślisz że po ślubie co będziesz robić jak nie oglądać wspólnie tv ? Wesele nie zdarza się codziennie, codzienność to właśnie... codzienność

Napisane przez Biska

Oj Kochana Ja wiem, że sobie wymarzyłaś tamtą salę i miało być jak z bajki, ale czy na pewno nie może być równie pięknie w sali, którą zaproponowali rodzice? 8 tys. to naprawdę duża różnica cenowa. To jest jedna noc, a tak naprawdę liczy się atmosfera, nie ilość pokoi w budynku (moim zdaniem), oczywiście miejsce musi być czyste i zadbane, to nie ulega wątpliwości. Ja brałabym tańszą i 8 tys. na inne rzeczy, potrzebne później przez całe życie i podnoszące standard Waszego wspólnego życia, chyba nie warto ich zamieniać na JEDNĄ noc. Nawet jeśli boisz się o mniej profesjonalną obsługę, to może warto postarać się o wynajęcie kogoś dodatkowego, aby wszystko było ok podczas wesela?

te 8 tys. można wydać niby na dekoracje itd. ale wszystko zależy od zespołu i od tego jak się będziesz czuła w tej tańszej sali

Napisane przez *Insane

Noo powiedział wprost bo rozmawialiśmy o tym.
1) on nie jest gotowy
2) nie mamy warunków...
3)... i jeszcze długo mieć nie będziemy
Poza tym, cyt."Po co nam ślub? przecież już żyjemy jak po slubie" czyli po prostu tak wygodniej jest.

aa no i dzisiaj dla TŻta wielki dzień - kupił sobie dysk twardy

mi było przykro jak M. wydał swoje oszczędności; 900 zł na to by się dołożyć do ojca i kupić sobie monitor. Ja wiem że to głupie i że nie musi jeszcze zbierać ale kurde... powiedział mi że odłożył 37 zł na pierścionek a resztę to nie wiem gdzie przepija. W każdym razie dałam mu 1.5 roku na ten ruch bo przecież nie można wiecznie czekać, zwłaszcza że właśnie się robią dobre warunki bo będę mieszkać na swoim i on by się mógł wprowadzić ale jak słyszę takie historie jak Twoja to nie chcę żeby się wprowadził a temat slubu zniknął. Tyle że ten Twój to od zawsze nie chce Cię uszczęśliwiać bo co to ma znaczyć ze dwa razy kwiatki dostałas ? Ja rozumiem że nie każdego stać ale oprócz tego miał też wpadki na gg... ech i masz rację z tym 50-letnim tatą, zwłaszcza że facet w wieku 35 lat jest już bardzo mało płodny, gdzieś o tym czytałam artykuł że jest bardzo trudno już wtedy zajść w ciążę, zwłaszcza przy kiepskim stylu życia a on chyba na sporty nie chodzi ani witamin nie bierze.

[Claris]

Nie było zaręczyn. Hope tylko, że nam się nie podłamie dziewczyna z tego co pisała, to tż przeczytał jak napisała, że w dniu rocznicy zaręczyny byłyby przewidywalne, no i się nie oświadczył..

A ja miałam Wam dać linki do tych filmików "znajomych". oto one:
http://www.youtube.com/watch?v=Sy5Fvp7gsDM
http://www.youtube.com/watch?v=F69Cd...eature=related (tu widać blok, w którym mieszkałam ;p)
http://www.youtube.com/watch?v=P_UYW...eature=related
Jak 1. raz je widziałam to się niesamowicie wzruszyłam Laska rok starsza ode mnie jest.

A ten filmik to już dla mnie mistrzostwo, mimo, że ich nie znam http://www.youtube.com/watch?v=XQJOMohXYYw

[Gleniusia]

Napisane przez Claris

Chyba mogę to napisać, bo dostałam od niej smsa - nie będzie relacji z zaręczyn Justynki, ale co i jak to niech już ona powie.

Jak to? a napisała kiedy będzie?

[Claris]

Biska mam patrzeć na rybki czy któraś z tych z falbankami asymetrycznie schodzącymi od bioder byłaby ok?

[Gwizdak]

Napisane przez Ilsa Lund

zwłaszcza że facet w wieku 35 lat jest już bardzo mało płodny, gdzieś o tym czytałam artykuł że jest bardzo trudno już wtedy zajść w ciążę, zwłaszcza przy kiepskim stylu życia a on chyba na sporty nie chodzi ani witamin nie bierze.

No..... 35 lat, to już nic tylko się położyć i czekać na śmierć.....

Biska, rany....... kiecka dla mnie Dodałam do zakładek dzięki, dzięki, dzięki

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez Claris

Nie było zaręczyn. Hope tylko, że nam się nie podłamie dziewczyna z tego co pisała, to tż przeczytał jak napisała, że w dniu rocznicy zaręczyny byłyby przewidywalne, no i się nie oświadczył..

o rany.... i wszystko nasza wina w dodatku..... ale jeszcze nie wszystko stracone....

[Claris]

Napisane przez Gwizdak

o rany.... i wszystko nasza wina w dodatku..... ale jeszcze nie wszystko stracone....

Eee nie to jej słowa były No ja mam nadzieję, że to kwestia do miesiąca czasu