Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;) - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-25, 00:48   #4321
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Ech... czuję się, jakby on się na te zaręczyny bezmyślnie napalał, aż nagle sobie uświadomił, że tego nie chce i teraz nie wie, jak się z tego wyplątać
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 01:27   #4322
Hawwa87
Zakorzenienie
 
Avatar Hawwa87
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 268
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Ech... czuję się, jakby on się na te zaręczyny bezmyślnie napalał, aż nagle sobie uświadomił, że tego nie chce i teraz nie wie, jak się z tego wyplątać
Nie mów tak, wiesz sama, że to nieprawda Powiedział Ci tyle pięknych słów, przecież Cię nie okłamywał. Nie chciałaś zaręczyn w rocznicę, wziął to pod uwagę, a teraz musisz jeszcze troszkę poczekać i będziesz szczęśliwą narzeczoną Cierpliwości I najlepiej nie dopytuj, daj mu Cię zaskoczyć
__________________

Powód do śmiechu dał mi Bóg

Rdz 21,6



Postanowienia 2014:
Czytam 13/25
Oglądam 13/25
Gram 23/50


Razem
Zaręczeni
Szczęśliwa żona
Hawwa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 06:24   #4323
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Ech... czuję się, jakby on się na te zaręczyny bezmyślnie napalał, aż nagle sobie uświadomił, że tego nie chce i teraz nie wie, jak się z tego wyplątać
Zwariowałaś
Fajno, że mieliście tak udaną kolację mimo że bez kulminacyjnego momentu ale z drugiej strony fajnie, że TŻ już otwracie mówi, że TAK - to nastąpi ale tak, żebyś była maksymalnie zaskoczona będziesz skakać z radości niebawem, zobaczysz

Ja to sobie tak myślę, że największym zaskoczeniem dla mnie byłyby oświadczyny w taki zwykły dzień, może być nawet w łóżku zaraz po przebudzeniu czy w dresie przy śniadaniu
Bo jakby nagle TŻ wskoczył w garnitur i wziął mnie do restauracji, to cóż innego mogłabym podejrzewać ? zwłaszcza, że w garnitur wciska się raz na ruski rok, nie mówiąc już o jadaniu na mieście

No i on stara się cały czas mnie rozśmieszyć, zaczepia, "szturcha" i w ogóle, a ja taka smętna chodzę, że aż mi głupio. No ale nie mam humoru no, co mam zrobić

W dodatku pół nocy nie spałam (ostatnia godzina jaką pamiętam, to 2:02). Dobrze, że w środę mam wolne, to będę większość dnia sama w domu, chyba mi tego trzeba

A tak poza tym, to dzień dobry

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Zapomniałabym... Aktualna temp. w Krakowie to -21*C, a odczuwalna to -28*C....

Jak znowu nie będą grzać w tramwajach, to chyba zabiję maszynistę dzisiaj!!
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 06:55   #4324
polka764
Rozeznanie
 
Avatar polka764
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: -
Wiadomości: 544
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Nie zawsze będzie, wiem z własnego doświadczenia właśnie u mnie problem w tym, że ten najbliższy czas to się może rozciągnąć na najbliższe 12 miesięcy... W sumie to by nie był TŻ, gdyby nie było jakiegoś zonka
Nieeee wiem, mówiłam, że się do niego zdystansuję. Czuję się ciut, jakbym po pysku dostała.
tak po pysku to też sie czuje, że byłam naiwna cały rok czekając...

Justyś! zobaczysz że bedziesz mu jeszcze dziękować za niespodziewaną niespodziankę!!! a nie uklepany plan kolacja+rocznica=zareczyn y...
Jestem na 200% pewna że bedziesz skakać z radości, bo wymyśli coś ekstra
już widze tą relacje na a4 sciskam mocno i już sie ciesze na to wydarzenie Twoje
__________________

26.12.2010

polka764 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 07:47   #4325
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cześć
Kalendarz mi wywalił, żeby trzymała kciuki i trzymam,ale ciężko się przez to pisze trochę.....

Justynka, nie martw się, może to i lepiej - spodziewałaś się tego, to nie byłoby takie fajne jak z zaskoczenia. Doczekasz się

Biska, a Ty tam się nie dołuj, u Ciebie też jest przecież coraz lepiej, a będzie zupełnie dobrze, zobaczysz

A co Wy macie wszystkie do zaręczyn w walentynki? A co to za różnica? 10, 12, 13, czy 14 lutego? Każdy dzień jest dobry, żeby rzucić sztywnokolanowca na podłogę
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 08:04   #4326
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez blackamor Pokaż wiadomość
hej
ja tez jestem zazdrosnica. kiedys bylam gorsza, ale teraz powoli mi przechodzi.
moj problem polega na tym ze nie lubie przebywac z moim TŻ miedzy ludzmi, poniewaz jestem zazdrosna o kazda panne. czasami spojrzy na dziewczyne tylko po to zeby zobaczyc kto wlasnie wchodzi do sklepu a ja juz jestem zazdrosna.
we wakacje chyba bede szla na jakies wesele z nim.. i strasznie sie denerwuje. mam takie schizy ze czy bedzie tanczyl z jakimis obcymi dziewczynami (o kuzynki nie jestem zazdrosna no ale na pewno beda tez takie ktorych nie zna) dlatego ze na przyklad wypada bo owej facet mnie poprosil do tanca czy dlatego ze mu sie spodobala .. chore x)
co mam zrobic

oprocz leczenia sie
Cytat:
Napisane przez blackamor Pokaż wiadomość
no bo patrzcie jak poprosi kuzynke do tanca no ok, wiadome znaja sie to fajnie razem zatanczyc
no ale jak poprosi dziewczyne ktorej kompletnie nie zna to pewnie dlatego ze mus sie spodoba.. ja nie chce tak
do wesela jeszcze pol roku a ja przezywam i wymyslam historie
Cytat:
Napisane przez blackamor Pokaż wiadomość
wlasnie moj problem polega na tym ze przezywam cos, czego na pewno nie bedzie
wiecie mam strasznie zanizona samoocene
i na pewno zrobie sie na bostwo oj kopara mu opadnie
dziewczyno wyluzuj i nie nakrecaj sie tak. To nie jest normalne przeciez TZ jest z toba tzn ze ty mu sie podobasz...
Zacznij od akceptacji samej siebie

Cytat:
Napisane przez Hawwa87 Pokaż wiadomość
Za kolokwium z psychologii społecznej.
A jak zdam, to we wtorek będzie ciąg dalszy - zerówka... Na którą umiem dosłownie NIC.
powodzenia



Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Taaa, spełniacz marzeń powiedziałam mu, że znając go, to poczeka na kolejną rocznicę powiedział, że nie będę znała ani dnia, ani godziny i będę totalnie zaskoczona. Dla mnie to oznacza tylko jedno: kolejne miesiące czekania
Dopiero teraz zaczyna mi się zbierać.
ojjj no to cie zaskoczy pewnie juz niedlugo
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 08:50   #4327
medeline
Zakorzenienie
 
Avatar medeline
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
GG do medeline
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Aaaa Jestem idiotką... Tak do pary z TŻ OlkiR

Wczoraj po przeczytaniu ok 50 stron z prelekcji stwierdziłam, że nie mam szans się takich pierdół nauczyć, w ogóle... co to ma być, że mam patomorfologię, a praktycznie w kółko: "objawy kliniczne", "patogeneza" i dokładny opis choroby łącznie z tym, że rozsuwają się wlókna kolagenowe, a dusznica bolesna jest na ponad jedną stronę A5... No bez jaj! I tak 60 stron No po prostu pierwszy raz pójdę tam i nic nie powiem, bo ciężko mi będzie 60 stron nauczyć się dzisiaj.... No, chyba, że na egzamin nie pójdę jutro i już...
Potem oglądałam jakiś film o wulkanach, dokumentalny, na National Geographic. TŻ go włączył, a potem poszedł się myć i najbardziej depresjonującą część oglądałam sama. I z całej tej naukowej depresji, bólu brzucha i PMS-a dostałam jeszcze większej depresji z tego powodu, że w 2012 będzie aktywność słoneczna olbrzymia i przez to nie wyjdę za mąż. I oczywiście przez ok pół godziny ryczałam w łózku, że nie wyjdę za mąż przez tą aktywność słoneczną. No nic nie poradzę, ale wczoraj dla mnie tragiczniejszy od końca świata był fakt braku zamążpójścia TŻ między wybuchami śmiechu mówił, że wyjdę za mąż, brak elektryczności mi nie przeszkodzi. To się popłakałam, ze nie będę miała jak po sukienkę jechać bo elektryczności nie będzie. No, a potem moja depresja postępowała, on się śmiał, więc zaczęłam myśleć: "Mam postępującą depresję, ale ty się tak śmiejesz, że muszę pomyśleć, czy ma ona sens" - ot i tak wyglądał nasz wczorajszy wieczór do połowy. A potem już było ok Nie lubię się w PMS
__________________

30.12.2012
26.04.2014
medeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 08:57   #4328
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
Potem oglądałam jakiś film o wulkanach, dokumentalny, na National Geographic. TŻ go włączył, a potem poszedł się myć i najbardziej depresjonującą część oglądałam sama. I z całej tej naukowej depresji, bólu brzucha i PMS-a dostałam jeszcze większej depresji z tego powodu, że w 2012 będzie aktywność słoneczna olbrzymia i przez to nie wyjdę za mąż. I oczywiście przez ok pół godziny ryczałam w łózku, że nie wyjdę za mąż przez tą aktywność słoneczną. No nic nie poradzę, ale wczoraj dla mnie tragiczniejszy od końca świata był fakt braku zamążpójścia TŻ między wybuchami śmiechu mówił, że wyjdę za mąż, brak elektryczności mi nie przeszkodzi. To się popłakałam, ze nie będę miała jak po sukienkę jechać bo elektryczności nie będzie. No, a potem moja depresja postępowała, on się śmiał, więc zaczęłam myśleć: "Mam postępującą depresję, ale ty się tak śmiejesz, że muszę pomyśleć, czy ma ona sens" - ot i tak wyglądał nasz wczorajszy wieczór do połowy. A potem już było ok Nie lubię się w PMS
to ja bym chciała być taka słodka w PMS ja oczywiście płaczę, jestem wściekła na cały świat, warczę na TŻ o jego dowcipkowanie, które ma mnie pocieszyć i trzyma to 3 dni. Czasem tylko nie mam jak był miły ostatnimi czasy.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 08:59   #4329
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

ojjjj madeline dobra jestes bedzie dobrze, nie bedzie zadnego konca swiata w 2012
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 09:01   #4330
carmelova
Zakorzenienie
 
Avatar carmelova
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Dzień Dobry

Justynka nie ma tego złego. Teraz to będzie prawdziwy suprajs, zobaczysz I to już niedługo.

Madeline
Ty to jesteś jednak krejzolek. Aż zaczęłam czytac o tej aktywności słonecznej, bo tez byśmy chcieli wziąć ślub w 2012

A tak poza tym, to coraz mocniej jestem przekonana, że zaręczyny w rocznicę, urodziny itp. to nie jest żadna prawidłowość. Czyć nie lepiej się zaręczyć w zwykły dzień i uczynić go niezwykłym, tym samym mając kolejną okazję do świętowania?
carmelova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 09:12   #4331
Claris
Zakorzenienie
 
Avatar Claris
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

medeline niezła z Ciebie zaraza jest

Nastawiłam budzik na 7.30, ale cos mi się akurat śniło (a rzadko mi się sni) i żeby przedłuzyć ten sen to olałam i obudziłam się o 9.

W ogóle to za 250 dni powiemy TAK !!!!!!!!!!
Claris jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-25, 09:15   #4332
medeline
Zakorzenienie
 
Avatar medeline
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
GG do medeline
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
to ja bym chciała być taka słodka w PMS ja oczywiście płaczę, jestem wściekła na cały świat, warczę na TŻ o jego dowcipkowanie, które ma mnie pocieszyć i trzyma to 3 dni. Czasem tylko nie mam jak był miły ostatnimi czasy.
Ja też nie jestem aniołek, potrafię naprawdę dać mojemu w kość
Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
ojjjj madeline dobra jestes bedzie dobrze, nie bedzie zadnego konca swiata w 2012
Mówisz?
Cytat:
Napisane przez carmelova Pokaż wiadomość
Dzień Dobry

Justynka nie ma tego złego. Teraz to będzie prawdziwy suprajs, zobaczysz I to już niedługo.

Madeline
Ty to jesteś jednak krejzolek. Aż zaczęłam czytac o tej aktywności słonecznej, bo tez byśmy chcieli wziąć ślub w 2012

A tak poza tym, to coraz mocniej jestem przekonana, że zaręczyny w rocznicę, urodziny itp. to nie jest żadna prawidłowość. Czyć nie lepiej się zaręczyć w zwykły dzień i uczynić go niezwykłym, tym samym mając kolejną okazję do świętowania?
Hehe, nie nie czytaj, to ma destrukcyjny wpływ No, ale zawsze to darmowe fajerwerki, piękne zorze itd w tle, gdybyście zdecydowali się na plener nocny
A no faktycznie, może i lepiej, chociaż wg mnie to wszystko jedno. W końcu nawet najbardziej komercyjny dzień (jak np. Walentyki) przez zaręczyny przestaje być tylko komerchą
__________________

30.12.2012
26.04.2014
medeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 09:20   #4333
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość

Mówisz?
no przeciez ja tez nie chce zginac jako panna a 2 lata na znalezienie odpowiedniego TZta, zareczenie sie i zorganizowanie slubu to malo jednak - nie zgadzam sie na koniec siata w 2012 - za wczesniej - w 2011 skoncze szkole, ktora zaczne w tym roku i chcialabym zdazyc znalezc prace w tym zawodzie - nie, stanowczo na 2012 sie nie zgadzam i juz!
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 09:27   #4334
medeline
Zakorzenienie
 
Avatar medeline
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
GG do medeline
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Arrakis, ale jest dla nas cień nadziei Wczoraj jak koleżanka w trakcie moich płaczów napisała sms jak tam mój stan naukowy, to sie przyznałąm, że mam depresję nie tylko naukową, ale i że w 2012 będzie aktywność słoneczna i nie wyjdę za mąż. Na co ona: "Że co? (: Ty lepiej nie oglądaj żadnych głupot, w słońce uderzy meteor i nie będzie tak aktywne : D Lepiej już faktycznie idź spać "
__________________

30.12.2012
26.04.2014
medeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 09:27   #4335
Zwies
Zakorzenienie
 
Avatar Zwies
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 787
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Ech... czuję się, jakby on się na te zaręczyny bezmyślnie napalał, aż nagle sobie uświadomił, że tego nie chce i teraz nie wie, jak się z tego wyplątać
Rozluźnij się
Spokojnie, i chyba niestety mniej myśl (chociaż nie wiem, czy jest to możliwe )
Faceci są tak trudni do ogarnięcia, że nie wiem czy tak do końca ktokolwiek ich zrozumie.
Mój jest zazwyczaj leniwcem i jak jest bardzo zmęczony, lepiej nie drażnić - jest zaspany i w ogóle do niczego Ale przy "wstępnym" pytaniu chyba przeżywał niezłe emocje - całą noc jechaliśmy pociągiem do Wiednia (on w ogóle nie spał), potem nie mogliśmy iść spać, bo trzeba było kilka rzeczy załatwić w różnych miejscach, następnie zakupy i już w metrze (droga powrotna do domu) mi zasypiał Potem zjedliśmy coś, ja się poszłam umyć i miałam zamiar spać - jednakże całkowicie mnie wybudził pytaniem Zaznaczam - po takiej nocy nieprzespanej w ogóle nie powinien być zdolny do rozmowy :PPP
A jeśli powiedział, że Cię zaskoczy - to na pewno tak będzie - warto poczekać

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
Aaaa Jestem idiotką... Tak do pary z TŻ OlkiR

Wczoraj po przeczytaniu ok 50 stron z prelekcji stwierdziłam, że nie mam szans się takich pierdół nauczyć, w ogóle... co to ma być, że mam patomorfologię, a praktycznie w kółko: "objawy kliniczne", "patogeneza" i dokładny opis choroby łącznie z tym, że rozsuwają się wlókna kolagenowe, a dusznica bolesna jest na ponad jedną stronę A5... No bez jaj! I tak 60 stron No po prostu pierwszy raz pójdę tam i nic nie powiem, bo ciężko mi będzie 60 stron nauczyć się dzisiaj.... No, chyba, że na egzamin nie pójdę jutro i już...
Potem oglądałam jakiś film o wulkanach, dokumentalny, na National Geographic. TŻ go włączył, a potem poszedł się myć i najbardziej depresjonującą część oglądałam sama. I z całej tej naukowej depresji, bólu brzucha i PMS-a dostałam jeszcze większej depresji z tego powodu, że w 2012 będzie aktywność słoneczna olbrzymia i przez to nie wyjdę za mąż. I oczywiście przez ok pół godziny ryczałam w łózku, że nie wyjdę za mąż przez tą aktywność słoneczną. No nic nie poradzę, ale wczoraj dla mnie tragiczniejszy od końca świata był fakt braku zamążpójścia TŻ między wybuchami śmiechu mówił, że wyjdę za mąż, brak elektryczności mi nie przeszkodzi. To się popłakałam, ze nie będę miała jak po sukienkę jechać bo elektryczności nie będzie. No, a potem moja depresja postępowała, on się śmiał, więc zaczęłam myśleć: "Mam postępującą depresję, ale ty się tak śmiejesz, że muszę pomyśleć, czy ma ona sens" - ot i tak wyglądał nasz wczorajszy wieczór do połowy. A potem już było ok Nie lubię się w PMS

Dasz radę - a co do elektryczności to może zastanowimy się później
__________________

Ćwiczę z Ewą od 3.07.2012 - już 7 razy
Zwies jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 09:41   #4336
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Witooom

[QUOTE=Claris;16691950]crozee masz tylko jeden egzamin po 1. semestrze???


Dziewczyny, jak znaleźć tę 2. kieckę, gdzie ona w ogóle jest??[/QUOTE]

Claris też mi się podoba ta druga kiecka od Biski.I masz ten problem co ja-ta Catarina z Maggie Sottero,która mi wpadła w oko jest niedostępna w Pl. Widziałam ją tylko do kupienia na amerykańskiej stronie za 1600 $. I co my biedne poczniemy??


Justynko wiesz coMi się strasznie podoba zachowanie Twojego TŻa.Wyprowadził Cię w pole tak jak mój mnie
I myslę,że teraz zrobi Ci niespodziankę-co tez abrdzo mnie cieszy Ogólnie to składam hołd Twojemu g.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Medeline nie może być końca świata w 2012 r!!! Ja chcę mieć dzieci!!!

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Claris łeeee ja mam 579 Eee w sumei fajna liczba 5 7 9
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 09:53   #4337
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Oj, dziewczynki, macie rację pewnie. Ale ja wpadłam w jakiś koszmarny, wielki, przeogromny dołek.
Do tego dochodzi przemożna chęć wyprowadzki i TAK OGROMNIE ŻAŁUJĘ w związku z tym, że zrezygnowałam z pracy, że aż wyję matka jest dla mnie ostatnio koszmarem, od samego rana mnie prześladuje, szuka problemów, potrafi zrobić awanturę o okruszek, westchnięcie, wszystko. Dość, dość, dość! mam tego wszystkiego, normalnie siedzę i beczę, a mam godzinę na napisanie reszty tekstów i nie wiem, co robić, nie wiem, jak się ratować z tego. Ja wiem, że ona by mnie chętnie wy*******iła z tego domu, co zresztą sama mi powiedziała chyba przedwczoraj. Też bym się chętnie wyniosła, ale nie mam za co i ja się, głupia, przejmowałam, że po ślubie ona będzie mieszkać sama. I TŻ wczoraj mówił, że musimy zamieszkać z moją matką po ślubie, bo on sobie nie wyobraża, żeby została sama i nie chce, żeby się czuła odsunięta i zapomniana. MAM TO GDZIEŚ, głęboko całkiem. Sama się o to prosi. Jest zimną, zgorzkniałą, wiecznie niezadowoloną kobietą, która zagubiła się gdzieś 20 lat temu. Dla niej córeczką jest moja sąsiadka, a syneczkiem mój pies. Ja bym mogła spać w budzie i daję sobie wszystko uciąć, że by tylko wzruszyła ramionami i zamknęła za mną drzwi.
Dlatego też zależy mi na tempie

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Dziś na przykład zaczęła się czepiać, że jej jeszcze nie oddałam kasy za sukienkę i prezenty, a ja jej po prostu nie mam i czekam na wypłatę. I wypomina mi, że ja to na pożyczanie jestem najlepsza, że tyle ciuchów nie moich leży w garderobie... a ja od początku LO nie pożyczyłam nawet rękawiczki!!! Nic! :/ poczułam się, jakby mnie o kradzież posądziła. I nie przegadam jej, że nie pożyczam ubrań, ona jak jakiś człowiek chory psychicznie: "Taaaaaak, taaaaaak, taaaaak"
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 09:55   #4338
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Madeline..... ten Twój tż, to ma z Tobą 100 pociech Wyjdziesz za mąż, nie bój żaby
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 10:01   #4339
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

ojjjj justynko przechlapane masz ja nie rozumiem jak rodzince moga tak dzieci traktowac....
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-25, 10:04   #4340
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
ojjjj justynko przechlapane masz ja nie rozumiem jak rodzince moga tak dzieci traktowac....
Właśnie mi powiedziała, że mam nie wkładać SWOJEGO usyfionego koca (usyfiony, bo leżał na fotelu, na którym siedzę przed kompem) do JEJ garderoby to by się w sumie zgadzało, na wieszakach nie ma miejsca na moje rzeczy... Tak że idę po koc, dobrze się składa, bo mi zimno
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 10:06   #4341
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Justyna, co z tą Twoją mamą?....... czasem jak o niej piszesz, to mam wrażenie, że macie bardzo fajne relacje, a czasem to jakaś masakra......jakieś odbicia ma...
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 10:07   #4342
Zwies
Zakorzenienie
 
Avatar Zwies
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 787
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Oj, ...
__________________

Ćwiczę z Ewą od 3.07.2012 - już 7 razy
Zwies jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 10:08   #4343
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Biska Pokaż wiadomość
Grape, ja Ciebie nawet rozumiem trochę sama mam podobny staż i jestem głęboko w nawet chyba głębiej od Ciebie
Cytat:
Napisane przez polka764 Pokaż wiadomość
Grapeczku sto buziaków dla ciebie na poprawe !!!
Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 Pokaż wiadomość
ja mam takie samo spostrzeżenie na temat ślubu/rodziny co Ty
dzięki laseczki
Poluś wielki dla Ciebie

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
a myślisz że po ślubie co będziesz robić jak nie oglądać wspólnie tv ? Wesele nie zdarza się codziennie, codzienność to właśnie... codzienność
możliwe że po ślubie będziemy oglądać wspólnie tv ale będziemy na swoim, będziemy oglądasz NASZ telewizor siedząc na NASZEJ kanapie w NASZYM salonie
mam potrzebę po prostu zmiany "statusu" z "ja i on" na "my", po 8 latach to chyba normalne..............
ale jak widzę dla niektórych dalej to jest dziwne............

Cytat:
Napisane przez Claris Pokaż wiadomość
W ogóle to za 250 dni powiemy TAK !!!!!!!!!!
już coraz bliżej jest ten dzień

TŻ załatwił mi dodatkową "pracę" w każdy poniedziałek będę sprzątać zakłady bukmacherskie jego starego szefa robota faja a stawka rewelacyjna

a tak poza tym to dlaczego ja nie chudnę
nie jem tyle co wcześniej, zwracam uwagę na to co i kiedy jem a waga dalej stoi w miejscu

i oczywiście dla nowych zazdrośnic
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!

Edytowane przez Grapefrutka
Czas edycji: 2010-01-25 o 10:11
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 10:09   #4344
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Justyś ale Ci współczuję sytuacji z Mamą.To gorsze niż moja z teściową.Bo w sumie z Matką się mieszka,a Teściową mozna olać.
Chociaż z kolei mój TŻ ma teraz jazdy w domu.

Ja Ci się nie dziwię,że chcesz się wyprowadzić Z drugiej strony też często piszesz o Mamie tak,jakby potrafiła być miła.Tyle dobrze,że nie jest ciągle taka dożarta...
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 10:31   #4345
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Brywieczór jak zobaczyłam, jak zawodzicie z braku relacji, to mi się bardziej żal Was niż siebie zrobiło a serio, to miło, bo od razu mi lepiej
Tzn. tak to było: byliśmy w kościele, ja patrzę, TŻ w jeansach, a miało być na elegancko. To mówi, że dżinsy też eleganckie, to przecie nie będę się spierać po kościele pojechaliśmy do T-wa, poszliśmy do uroczej restauracyjki Soprano. Mówię Wam, dziewczyny, super klimacik, super muzyczka i jedzenie też całkiem przyzwoite cały wieczór to "daj mi tu łapkę", to "nie mogę bez Ciebie żyć" (rano: "kocham Cię nad życie"), rozmowy o ślubie, zaręczynach (ogólnie), o mieszkaniu razem, no o całej przyszłości. O dzieciach, o dzieciach i o dzieciach naprawdę, tak mnie nakręcał cały czas, że ja jak na szpilkach siedziałam, bo za każdym jego podrapaniem się wypatrywałam magicznej kieszonki, z której wyciągnie pierścionek nie no, ogólnie było super miło i w ogóle super no i kilka razy zaczynał temat typu "zebraliśmy się tu po to/chciałbym Ci coś powiedzieć...". Powiedział, że dziś idealny dzień na oświadczyny i byłby to zrobił, gdyby na forum nie przeczytał kiedyś mojej opinii o jego oświadczynach w rocznicę (o, np. tu https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3883 czy tu: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=676 ). A ja, owszem, brałam pod uwagę, że to przeczyta, wręcz celowo takie rzeczy wypisywałam, ale z myślą, że zrobi to wcześniej no nic. Dostałam 6 pięknych róż potem pojechaliśmy do niego, oglądnęliśmy "Bodyguarda" i do domku. Brakowało mi czegoś (oprócz pieszczonka ), nie wiem, może to rozciągnięcie świętowania na 2 dni tak wpłynęło na odczucia.
Tak czy siak, najbliżej są: 10 lutego - jego urodziny, 14 lutego - Walentynki (już nie zważając na to, czy czyta, ale nie chciałabym zaręczynowo stać się ofiarą wątpliwego święta zza oceanu).
Nie wyżywałam się na nim (za bardzo ) zgodnie z prośbą smsową Claris choć byłam dość milcząca, mimo że starałam się nic po sobie nie okazywać. Jak jechaliśmy do niego to powiedziałam, żeby on się z kwiatów przed mamą tłumaczył, machnął ręką. Wchodzimy, a tu na dzień dobry: "Oooo, będziecie się żenić?". I co na to mój chłop? Oczywiście NIC. Znowu musiałam jakimś żartem zbywać, a ona dalej drążyła temat. W końcu powiedziałam, że czekamy, aż zesiwiejemy. Z początku miło było, że tak pytała - znaczy, że wierzy w to i czeka, ale teraz mnie to tak niesamowicie irytuje, że mam ochotę sobie na miejscu włosy powyrywać.
z jednej strony mógł Ci nie powiedzieć o tym,że czytał to na forum..ale teraz wiesz,że zrobi to kiedy indziej bo nie chciał żeby było tak jak przewidywałaś

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
Aaaa Jestem idiotką... Tak do pary z TŻ OlkiR

Wczoraj po przeczytaniu ok 50 stron z prelekcji stwierdziłam, że nie mam szans się takich pierdół nauczyć, w ogóle... co to ma być, że mam patomorfologię, a praktycznie w kółko: "objawy kliniczne", "patogeneza" i dokładny opis choroby łącznie z tym, że rozsuwają się wlókna kolagenowe, a dusznica bolesna jest na ponad jedną stronę A5... No bez jaj! I tak 60 stron No po prostu pierwszy raz pójdę tam i nic nie powiem, bo ciężko mi będzie 60 stron nauczyć się dzisiaj.... No, chyba, że na egzamin nie pójdę jutro i już...
Potem oglądałam jakiś film o wulkanach, dokumentalny, na National Geographic. TŻ go włączył, a potem poszedł się myć i najbardziej depresjonującą część oglądałam sama. I z całej tej naukowej depresji, bólu brzucha i PMS-a dostałam jeszcze większej depresji z tego powodu, że w 2012 będzie aktywność słoneczna olbrzymia i przez to nie wyjdę za mąż. I oczywiście przez ok pół godziny ryczałam w łózku, że nie wyjdę za mąż przez tą aktywność słoneczną. No nic nie poradzę, ale wczoraj dla mnie tragiczniejszy od końca świata był fakt braku zamążpójścia TŻ między wybuchami śmiechu mówił, że wyjdę za mąż, brak elektryczności mi nie przeszkodzi. To się popłakałam, ze nie będę miała jak po sukienkę jechać bo elektryczności nie będzie. No, a potem moja depresja postępowała, on się śmiał, więc zaczęłam myśleć: "Mam postępującą depresję, ale ty się tak śmiejesz, że muszę pomyśleć, czy ma ona sens" - ot i tak wyglądał nasz wczorajszy wieczór do połowy. A potem już było ok Nie lubię się w PMS


Cytat:
Napisane przez Claris Pokaż wiadomość
W ogóle to za 250 dni powiemy TAK !!!!!!!!!!
to już coraz bliżej

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Oj, dziewczynki, macie rację pewnie. Ale ja wpadłam w jakiś koszmarny, wielki, przeogromny dołek.
Do tego dochodzi przemożna chęć wyprowadzki i TAK OGROMNIE ŻAŁUJĘ w związku z tym, że zrezygnowałam z pracy, że aż wyję matka jest dla mnie ostatnio koszmarem, od samego rana mnie prześladuje, szuka problemów, potrafi zrobić awanturę o okruszek, westchnięcie, wszystko. Dość, dość, dość! mam tego wszystkiego, normalnie siedzę i beczę, a mam godzinę na napisanie reszty tekstów i nie wiem, co robić, nie wiem, jak się ratować z tego. Ja wiem, że ona by mnie chętnie wy*******iła z tego domu, co zresztą sama mi powiedziała chyba przedwczoraj. Też bym się chętnie wyniosła, ale nie mam za co i ja się, głupia, przejmowałam, że po ślubie ona będzie mieszkać sama. I TŻ wczoraj mówił, że musimy zamieszkać z moją matką po ślubie, bo on sobie nie wyobraża, żeby została sama i nie chce, żeby się czuła odsunięta i zapomniana. MAM TO GDZIEŚ, głęboko całkiem. Sama się o to prosi. Jest zimną, zgorzkniałą, wiecznie niezadowoloną kobietą, która zagubiła się gdzieś 20 lat temu. Dla niej córeczką jest moja sąsiadka, a syneczkiem mój pies. Ja bym mogła spać w budzie i daję sobie wszystko uciąć, że by tylko wzruszyła ramionami i zamknęła za mną drzwi.
Dlatego też zależy mi na tempie

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Dziś na przykład zaczęła się czepiać, że jej jeszcze nie oddałam kasy za sukienkę i prezenty, a ja jej po prostu nie mam i czekam na wypłatę. I wypomina mi, że ja to na pożyczanie jestem najlepsza, że tyle ciuchów nie moich leży w garderobie... a ja od początku LO nie pożyczyłam nawet rękawiczki!!! Nic! :/ poczułam się, jakby mnie o kradzież posądziła. I nie przegadam jej, że nie pożyczam ubrań, ona jak jakiś człowiek chory psychicznie: "Taaaaaak, taaaaaak, taaaaak"
co jest Twojej mamie....
Może porozmawiaj z nią dlaczego tak często zmienia swoje humory..


a ja wstałam i czuję ,że nie jestem wyspana do tego się rozchorowałam mój Tż też i dupa ze spotkania leże w łóżku i się kuruje

no i tak strasznie jest zimnooooo
__________________
Miłość nie zna granic ...
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 10:32   #4346
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 Pokaż wiadomość
a ja wstałam i czuję ,że nie jestem wyspana do tego się rozchorowałam mój Tż też i dupa ze spotkania leże w łóżku i się kuruje

no i tak strasznie jest zimnooooo
ojjj bidulko kuruj sie tam
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...

Edytowane przez arrakis
Czas edycji: 2010-01-25 o 10:33
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 10:39   #4347
medeline
Zakorzenienie
 
Avatar medeline
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
GG do medeline
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Gwizdak, komu jak komu,ale Tobie to mogę uwierzyć, że tak będzie

Justynko Okropnie przykre traktowanie Najpierw tak nie chciała, żebyś pracowała, bo Cię sfinansuje itd, (jakoś tak to chyba było), a teraz to... Masakra!

Grape Jak miło Cię widzieć Nie smutaj się wagą

Madzia, przechlapane... konferencja chorych przez Skypa wam zostaje
__________________

30.12.2012
26.04.2014
medeline jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-25, 10:43   #4348
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
Gwizdak, komu jak komu,ale Tobie to mogę uwierzyć, że tak będzie
No cieszę się bardzo

Madzia, aspirynka, kołderka, pilocik do telewizorka i relaksik
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 10:45   #4349
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
Justyna, co z tą Twoją mamą?....... czasem jak o niej piszesz, to mam wrażenie, że macie bardzo fajne relacje, a czasem to jakaś masakra......jakieś odbicia ma...
No właśnie, tym bardziej zupełnie nie mogę sobie poradzić z tym, co ona wyprawia. Nie wiem, nie daję rady już...
Cytat:
Napisane przez Zwies Pokaż wiadomość
dzięki
Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Justyś ale Ci współczuję sytuacji z Mamą.To gorsze niż moja z teściową.Bo w sumie z Matką się mieszka,a Teściową mozna olać.
Chociaż z kolei mój TŻ ma teraz jazdy w domu.

Ja Ci się nie dziwię,że chcesz się wyprowadzić Z drugiej strony też często piszesz o Mamie tak,jakby potrafiła być miła.Tyle dobrze,że nie jest ciągle taka dożarta...
Bo ona potrafi być miła, owszem, ale równie często, jak nie częściej, wychodzi z niej taka hetera, która za wszelką cenę chce dowalić. Zazwyczaj to jest super, jak finansowo wszystko gra. Jak np. brat chce kasę na kolejną inwestycję albo ja jej wiszę choćby 50 zł, to już jest szał, złość i skur****ństwo. Cóż, w końcu nie byle kto mnie wychował w miłości do pieniądza, miałam mistrzynię za opiekuna
Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 Pokaż wiadomość
z jednej strony mógł Ci nie powiedzieć o tym,że czytał to na forum..ale teraz wiesz,że zrobi to kiedy indziej bo nie chciał żeby było tak jak przewidywałaś

co jest Twojej mamie....
Może porozmawiaj z nią dlaczego tak często zmienia swoje humory..


a ja wstałam i czuję ,że nie jestem wyspana do tego się rozchorowałam mój Tż też i dupa ze spotkania leże w łóżku i się kuruje

no i tak strasznie jest zimnooooo
Ja wiedziałam, że czytał, bo go na tym przyłapałam. Zresztą potem robił mi wyrzuty, aż w punkcie kulminacyjnym była kłótnia, przeprosił i powiedział, że więcej czytał nie będzie. No i wczoraj też:
on: no, trzeba było tego nie pisać.
ja: trzeba było tego nie czytać.
on: no... w sumie... mogłem tego nie czytać.

Z mamą nie będę rozmawiać, bo to jest totalnie bezcelowe. Ja dokładnie wiem, dlaczego tak zmieniają jej się humoru - przeze mnie. Boooo, nie wiem, nie jestem spełnieniem jej oczekiwań, jestem niewdzięczna, leniwa, beznadziejna, przeciętna, kiepska, a w ogóle to jestem dziewczynką, a dziewczynka powinna być milusia, uczynna, wspaniała i w ogóle słit

Uuuu, kurujcie się oboje, bo pogoda nie sprzyja chorobie. Wymrozi zarazki, ale za to inne rzeczy też

3 razy potrafiła mi zrobić awanturę nawet nie wiem o co w ciągu ostatnich 30 minut. Mam 17 minut na napisanie 3 tekstów (na szczęście krótkich, ale do jednego muszę przeczytać kilkanaście stron). Wypas, nie dostanę jutro zaliczenia i jeszcze będę miała awanturę. I jeszcze 2 podania na Comeniusa muszę napisać i zawieźć dzisiaj, bo 29 najpóźniej musimy wszystko wysłać, a nie wiem, czy do tego czasu nam napiszą te listy rekomendacyjne.
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 10:46   #4350
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość

Madzia, aspirynka, kołderka, pilocik do telewizorka i relaksik
ooo wlasnie - madzia sluchaj zalecen lekarza praktyka
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.