Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[Jelonek]

Napisane przez bossy

Vibesko a te buciki z h&m fajne. ja mam jedne z hm są przewygodne. w sumie fason prawie identyczny, tylko czarne ze skorki lakierowanej, i na wyzszym obcasie. ale byly tez na takim jak te Twoje

Po kolejnej pozytywnej opinii (przyznam, że się nie spodziewałam ) nie ma mowy, muszę się przejść i poszukać ich w sklepie
I też uważam, że dobrze zrobiłaś. Nienawidzę osób, które wysługują się innymi, a na dodatek robią to w sposób tak perfidny, że nawet nie wstyd im śmiać się tym osobom w twarz, bezczelne babsztyle.

[isa666]

Napisane przez fuksjaa

Ja dziś nigdzie nie wychodzę, odpoczywam i regeneruję siły.

Ja też się lenię. Robię sobie weekend lenia, bo od poniedziałku czeka mnie trochę stresów w związku z tym, że będę w pracy sama i będzie dużo pracy
Sączę sobie właśnie malinowego Redds`a, słucham muzyczki i oglądam relacje z wyścigu WRC w Szwecji (ach ten Sebastian Loeb )
Jeszcze tylko wieczorem się trochę porolniczę jak mi się będzie chcieć

[MagJa]

Napisane przez Hosenka*

Ja nie dość że leń sie zrobiłam (nawet śmieci mi się nie chce iść wyrzucić ani naczyń umyć, więc tego nei robię) to jeszcze szybko się zniechęcam i jak tylko w idze jakies pozytywne zmiany u mnie to przestaję dbac o figurę

Skąd ja to znam Też mi się nic nie chce ostatnio. I jak kiedyś normalką było, że robiłam gruntowne porządki w pokoju co sobotę, to dziś nawet palcem nie kiwnęłam w tym kierunku. A naczyń to nigdy nie lubiłam zmywać, więc na ten temat powiem tylko tyle - jak mus to mus

Napisane przez Jelonek

Kurcze, chciałam poszukać lepszego zdjęcia w sieci niż to na smacznym wizażu i mam tylko link z jakiegoś bloga, ale przepis ten sam
http://majanaboxing.blox.pl/2008/09/Poduszkowiec.html
To dobrze, że wszystko idzie ku lepszemu Bo jak się zdrowie sypie, to reszta niestety też nie ma szans się trzymać na dotychczasowym poziomie. Pamiętaj o basenie, bo będę Cię o niego męczyć

Placek wygląda zachęcająco, aż zgłodniałam Zaraz sobie ukroję kawałek mamowego murzynka z tej okazji
A co do basenu, to pamiętam, ale na razie, jak wspominałam, przez te moje zatoki ani mi się śni tam chodzić. Zresztą na razie jeszcze się oszczędzam, staram się nigdzie nie chodzić jak nie muszę, polubiłam się z komunikacją miejską i jak tylko się da wynajmuję tatę za szofera A na basen mam kawałek i dojazd kiepski. Co prawda mieści się zaraz przy pracy, ale dopiero jak się zrobi cieplej mam zamiar tam skręcać zamiast iść prosto do domu.

Napisane przez Jelonek

I też uważam, że dobrze zrobiłaś. Nienawidzę osób, które wysługują się innymi, a na dodatek robią to w sposób tak perfidny, że nawet nie wstyd im śmiać się tym osobom w twarz, bezczelne babsztyle.

Oj, też tego nie cierpię A już po dorosłych kobietach nie spodziewałabym się takiej perfidii. Co one sobie myślały, że jesteś dziewczyna na posługi czy co

[Organzza]

Napisane przez isa666

Proszę bardzo, tak na szybkiego cyknięte

bardzo fajne zakupy i ten słodki motylek

Napisane przez kochanie

Popsikałam się Elle. Zapach rzeczywiście ładny, ale jeszcze nie wiem, czy "mój" - dobrze, że mam miesiąc na wybór, to będę się wwąchiwać

hehe, mój jest za to w stu procentach piekielnie trwały, nawet po kąpieli czuję zapach na nadgarstku i nie wyłazi żaden pieprz, o którym pisała Isa i Ice

Napisane przez fuksjaa

Udało mi się zrobić jakieś zdjęcia.

kolejne udane zakupy bardzo ładne

Napisane przez MagJa

A Ange au Demon jest piękny, tylko trzeba dać mu czas, żeby się rozwinął. Pierwsza nuta faktycznie może zrazić.

ja mam miniaturkę Ange ou Demon Tendre i też mi się bardzo podoba chociaż nie znam klasyka i nie wiem ile ma z nim wspólnego

Bossy, bardzo dobrze postąpiłaś, takich ludzi trzeba temperować

widziałam dziś w Douglasie nowość Clarinsa Daily Energizer zapowiada się nieźle, no i w końcu pomyśleli o młodej skórze cena jak na tę markę znośna, choć krem to zaledwie 30ml

[Koshatka]

Napisane przez MagJa

A Aniołko-Demonka albo się kocha albo nienawidzi, to fakt. Ja na przykład kocham, TŻ niespecjalnie

Ja Aniołka kocham i mój TŻ też. Twierdzi że nazwa oddaje mnie dokładnie.

Napisane przez Vibeska

Jeszcze nie miałam butów z H&M, te są pierwsze dlatego o jakości nie mogę powiedzieć nic.
Cena nie bardzo wysoka, 80 zł za niskie butki to jak dla mnie ok, dzisiaj już będę je testować

To ja poproszę o opinię po przetestowaniu.

[noseknosek]

Obliczyłam, że 12 kosmetyków dzieli mnie od idealnego zbioru. Niestety 5 z nich to masła.

[emememsik]

Napisane przez MagJa

A gdzie się takie Vivaboxy kupuje poza netem?

W Sephorze.

Napisane przez MagJa

A znów HM czy CA mają chyba te same marki, jeśli chodzi o dodatki, więc tym bardziej wszystko się może powtarzać.

Taką samą markę jak C&A ma chyba Orsay, nie H&M. Jestem fanką biżuterii H&M i jeszcze nigdy nie widziałam nic podobnego w tych dwóch sklepach.

Pomalowałam paznokcie fioletem Bell FC, chyba z 10 miesięcy nie miałam go na sobie.

[MagJa]

Napisane przez Organzza

ja mam miniaturkę Ange ou Demon Tendre i też mi się bardzo podoba chociaż nie znam klasyka i nie wiem ile ma z nim wspólnego

Ja wiem tyle tylko, że EDT pachnie inaczej niż EDP i zdecydowanie wolę to drugie. Z EDT mam właśnie jakąś miniaturkę, ze 4-5ml, a z EDP całą flaszkę 50ml

Napisane przez Koshatka

Ja Aniołka kocham i mój TŻ też. Twierdzi że nazwa oddaje mnie dokładnie.

Hehe, ja też się uosabiam z tym Aniołko-Demonkiem, ale mój TŻ ogólnie nie przepada za mocnymi zapachami

Napisane przez noseknosek

Obliczyłam, że 12 kosmetyków dzieli mnie od idealnego zbioru. Niestety 5 z nich to masła.

Dasz radę, co to jest 5 maseł
Tylko spróbuj kupić jakieś kolejne smarowidło


Mój zbiór też się ładnie uszczuplił w tym miesiącu i ponieważ nie przewiduję zmiany w dniu dzisiejszym, mogę oficjalnie ogłosić wyniki

Stan na dzień 01/02
Używane - 56
Zapasy - 30
Razem - 86

I stan na dzień 28/02
Używane - 53
Zapasy - 21
Razem - 74

Poprawa jest bo zużywanie szło mi dobrze, a wpadły w sumie prawie same niezbęniki. Zużyłam 20sztuk (w tym 2 z kolorówki) , 1 oddałam, a 2 zaliczyły kosz W tych zużytych były 4 maseczki-saszetki i 1 miniaturka balsamu, nie ujęta wcześniej w inwentarzu

Z początkiem marca też pójdzie mi parę rzeczy, bo wbrew oczekiwanim nic się nie chciało skończyć. Nawet Superbalma nie dam rady pokonać do końca miesiąca. Niemniej jednak wynik i tak uważam za rewelacyjny

Napisane przez emememsik

W Sephorze.

A po ile tam takie zestawy są?

Napisane przez emememsik

Taką samą markę jak C&A ma chyba Orsay, nie H&M. Jestem fanką biżuterii H&M i jeszcze nigdy nie widziałam nic podobnego w tych dwóch sklepach.

Ano tak, pomerdało mi się

[isa666]

Napisane przez Organzza

bardzo fajne zakupy i ten słodki motylek

Napisane przez Organzza

hehe, mój jest za to w stu procentach piekielnie trwały, nawet po kąpieli czuję zapach na nadgarstku i nie wyłazi żaden pieprz, o którym pisała Isa i Ice

Ja się do tej pieprzności już przyzwyczaiłam. Dzięki temu zapach nie jest dla mnie zbyt cytrusowy tylko ma fajny charrrakterek
Tak sobie teraz myślę, że jak przeżyję jakoś nadchodzący weekend to w przyszłą sobotę pojadę do SP i kupię sobie jakieś nowe perfumy, bo od dłuższego czasu mam taki zamiar


No to jeszcze na dobry początek dnia wklejam wiosenną kolekcję butów Reserved, niektóre całkiem fajne http://www.zeberka.pl/art.php?id=7677 Ale szkoda, że materiał to jakiś zamsz czy cóś
Ja jestem jednak chora na te sandałki Aldo, które wklejałam tu jakiś czas temu i mimo wysokiej ceny byłabym skłonna je kupić o ile okazałyby się wygodne

[Organzza]

Napisane przez MagJa

Ja wiem tyle tylko, że EDT pachnie inaczej niż EDP i zdecydowanie wolę to drugie. Z EDT mam właśnie jakąś miniaturkę, ze 4-5ml, a z EDP całą flaszkę 50ml

to będę go miała na uwadze

Napisane przez MagJa

A po ile tam takie zestawy są?

na którejś aukcji było napisane, że 199zł - to tak w cenie sephorowej, ale biorąc pod uwagę fakt, że np. Elle można kupić w SP za 99, to się zbytnio nie opłaca ale jako prezent to świetne rozwiązanie, zawsze bardziej można komuś dogodzić niż kupując jakiś zapach, który może okazać się zupełnie nietrafiony

Napisane przez noseknosek

Obliczyłam, że 12 kosmetyków dzieli mnie od idealnego zbioru. Niestety 5 z nich to masła.

a co w końcu zrobiłaś z włosami? kolor?

Napisane przez isa666

Tak sobie teraz myślę, że jak przeżyję jakoś nadchodzący weekend to w przyszłą sobotę pojadę do SP i kupię sobie jakieś nowe perfumy, bo od dłuższego czasu mam taki zamiar

ja też bym coś chciała, ale sama nie wiem co

wczoraj też byłam na zakupach, szukałam z TŻ marynarki do jeansów, była fajna w Mexxie, ale tylko jeden rozmiar, dlatego dziś wybieramy się do innej galerii, może tym razem będą różne
dla siebie upatrzyłam bluzkę w Zarze, ale nie byłam przekonana, czy chcę dać 79zł za zwykły t-shirt gdyby chodziło o kosmetyk pewnie bym się tak nie wahała

[Koshatka]

Napisane przez noseknosek

Obliczyłam, że 12 kosmetyków dzieli mnie od idealnego zbioru. Niestety 5 z nich to masła.

Ja wolę nie liczyć ile sztuk mnei dzieli od zbioru idealnego.

[noseknosek]

Napisane przez MagJa

Dasz radę, co to jest 5 maseł
Tylko spróbuj kupić jakieś kolejne smarowidło

Właśnie z tym niekupowaniem może być problem mam długą listę chciejstw.

Napisane przez MagJa

Mój zbiór też się ładnie uszczuplił w tym miesiącu i ponieważ nie przewiduję zmiany w dniu dzisiejszym, mogę oficjalnie ogłosić wyniki

Stan na dzień 01/02
Używane - 56
Zapasy - 30
Razem - 86

I stan na dzień 28/02
Używane - 53
Zapasy - 21
Razem - 74

WOW! naprawdę świetny efekt!

Napisane przez Organzza

a co w końcu zrobiłaś z włosami? kolor?

Nie odważyłam się Ostatnio farbowałam włosy przed studniówką, czyli parę lat temu.. Ale tak myślę czy nie sprawdzić jakąś szamponetką czy chciałabym zmienić kolor.

Napisane przez Koshatka

Ja wolę nie liczyć ile sztuk mnei dzieli od zbioru idealnego.

To prawda, trochę to frustrujące.

[Koshatka]

Napisane przez noseknosek

To prawda, trochę to frustrujące.

Tym bardziej że u mnie to liczba trzycyfrowa.

[bossy]

Huh Ale ładna pogoda Jestem już po bieganiu (stwierdzam, że moja kondycja leży i kwiczy! choć biegałam 40minut powoli bez większej zadyszki. Ale więcej bym nie dała rady. I szybszym tempem też bym nie dała :/ no ale kwestia czasu popracuję nad tym).

Wyrolniczyłam się też od razu. Wypeelingowałam kawą, wybalsamowałam, stópki wymoczyłam w soli reklaksującej. Potem zjadłam śniadanie i nie wiem co ze sobą zrobić. Jest tak ładnie, że bym gdzieś wyszła, ale nie ma z kim, wszyscy zajęci. To chyba sama gdzieś sobie pojadę.

Zapomniałam już jak cudowne są ćwiczenia na świeżym powietrzu! Rewelacja

[isa666]

Napisane przez Organzza

ja też bym coś chciała, ale sama nie wiem co

Mam ten sam dylemat Ale liczę na to, że coś na miejscu mi się na tyle spodoba żeby kupić.

Napisane przez bossy

Huh Ale ładna pogoda Jestem już po bieganiu (stwierdzam, że moja kondycja leży i kwiczy! choć biegałam 40minut powoli bez większej zadyszki. Ale więcej bym nie dała rady. I szybszym tempem też bym nie dała :/ no ale kwestia czasu popracuję nad tym).

Podziwiam, ja bym po 5 minutach bym miała taką kolkę, że nie zrobiłabym kroku.
A pogoda faktycznie cudna. Powygrzewałam sobie chwilę twarz w słońcu i od razu poczułam przypływ energii. Szkoda, że od środy zapowiadają powrót zimy

[fuksjaa]

Napisane przez bossy

Zapomniałam już jak cudowne są ćwiczenia na świeżym powietrzu! Rewelacja

O tak, nawet zwykły spacer dodaje energii.

Ja jednak wczoraj zasnęłam szybciej niż myślałam i nie rolniczyłam się, ale dziś już koniecznie muszę o siebie zadbać.
Czeka mnie też zrobienie kilku rzeczy na zajęcia..

Ale piękne słońce za oknem.

[Hosenka*]

Napisane przez noseknosek

Obliczyłam, że 12 kosmetyków dzieli mnie od idealnego zbioru. Niestety 5 z nich to masła.

Szybciutko się uporasz z masłami

Napisane przez MagJa

Mój zbiór też się ładnie uszczuplił w tym miesiącu i ponieważ nie przewiduję zmiany w dniu dzisiejszym, mogę oficjalnie ogłosić wyniki

Stan na dzień 01/02
Używane - 56
Zapasy - 30
Razem - 86

I stan na dzień 28/02
Używane - 53
Zapasy - 21
Razem - 74

Piękny wynik GRATULUJĘ

A mój stan w porównaniu z końcem stycznia:

Przybyło: +12 (w tym 3 z akcji z Wizażowych)
Ubyło: - 18

Wieczorem zmieni się na:
+ 13
- 19
Dlaczego? A dlatego, że wczoraj wieczorem otworzyłam mój jedyny peeling do ciała: pomarańczowy Ziaji
Wiele peelingów zmęczyłam na siłę, ale o tym nie ma mowy Zapach - jak syrop z brzoskwiń w puszce.
Kolor - sztuczny, chemiczny pomarańcz.
Właściwości ścierające - bardzo słabe (już lepszy był Sopot Spa pod tym względem).
Umówiłam się już z TŻ na zakupy w galerii - musze kupić nowy peeling i kuknę do H&M.
Pomarańczowy poleci w świat.

Widziałamw sklepie prywatnym serum Blue Lagoon Farmony za 14,90 - to odbra cena?

[Vibeska]

Napisane przez bossy

Fuksjo ja po prostu miałam przed oczami ten jej chamski usmieszek. bezczelny. fuj.

Vibesko a te buciki z h&m fajne. ja mam jedne z hm są przewygodne. w sumie fason prawie identyczny, tylko czarne ze skorki lakierowanej, i na wyzszym obcasie. ale byly tez na takim jak te Twoje

Wiem o których mówisz, też mi się podobają te buty, były jedne takie turkusowe

Napisane przez Koshatka

Ja Aniołka kocham i mój TŻ też. Twierdzi że nazwa oddaje mnie dokładnie.



To ja poproszę o opinię po przetestowaniu.

Buty mega wygodne, rewelacyjnie się prezentują i chyba z 5 osób pytało skąd je mam.
Jedna uwaga - trzeba uważać żeby tej skórki nie zadrzeć, szczególnie przy obcasie co na naszych polskich chodnikach nie trudne niestety.
Ja wczoraj tak zadarłam ale czerwony lakier dał radę i nic nie widac
Dumam jeszcze nad czarnymi bo te buty są mega wygodne, idealne na codzinne bieganie po miescie.

Napisane przez noseknosek

Obliczyłam, że 12 kosmetyków dzieli mnie od idealnego zbioru. Niestety 5 z nich to masła.

Ja masła te co nie lubię pozużywałam do golenia

Napisane przez bossy

Huh Ale ładna pogoda Jestem już po bieganiu (stwierdzam, że moja kondycja leży i kwiczy! choć biegałam 40minut powoli bez większej zadyszki. Ale więcej bym nie dała rady. I szybszym tempem też bym nie dała :/ no ale kwestia czasu popracuję nad tym).

Wyrolniczyłam się też od razu. Wypeelingowałam kawą, wybalsamowałam, stópki wymoczyłam w soli reklaksującej. Potem zjadłam śniadanie i nie wiem co ze sobą zrobić. Jest tak ładnie, że bym gdzieś wyszła, ale nie ma z kim, wszyscy zajęci. To chyba sama gdzieś sobie pojadę.

Zapomniałam już jak cudowne są ćwiczenia na świeżym powietrzu! Rewelacja

Pięknie jest na dworze, a bieganie super
Cera się dotlenia i to dodaje poweru
Już czekam aż rower wyciągnę

Podziwiam, ja bym po 5 minutach bym miała taką kolkę, że nie zrobiłabym kroku.
A pogoda faktycznie cudna. Powygrzewałam sobie chwilę twarz w słońcu i od razu poczułam przypływ energii. Szkoda, że od środy zapowiadają powrót zimy

To ćwicz kondycję

[isa666]

Vibesko ja nie lubię biegać Zresztą nawet nie mam gdzie. Jestem upartym leniem jeśli chodzi o jakikolwiek wysiłek fizyczny

[MagJa]

Napisane przez Organzza

na którejś aukcji było napisane, że 199zł - to tak w cenie sephorowej, ale biorąc pod uwagę fakt, że np. Elle można kupić w SP za 99, to się zbytnio nie opłaca ale jako prezent to świetne rozwiązanie, zawsze bardziej można komuś dogodzić niż kupując jakiś zapach, który może okazać się zupełnie nietrafiony

No właśnie, widziałam na jakiejś oficjalnej stronie tych vivaboxów cenę koło 200zł, a na allegro połowę taniej. Za pół ceny to bym mogła wziąć nawet dla siebie, ale skoro mówisz, że Elle można normalnie kupić za 99zł to nie ma sensu. To chyba sobie zamówię próbki na All, potestuję na sobie i wtedy normalnie kupię.

Napisane przez noseknosek

Właśnie z tym niekupowaniem może być problem mam długą listę chciejstw.

Spróbuj tylko coś dokupić Będziemy bić

Napisane przez noseknosek

WOW! naprawdę świetny efekt!

A dziękuję, dziękuję

Napisane przez fuksjaa

Ale piękne słońce za oknem.

Ano piękne, ale jak tak mnie razi w prawy policzek, to od razu myślę o tym, że muszę w końcu kupić sobie rolety. Jakbym mało wydatków miała...

Napisane przez Hosenka*

Piękny wynik GRATULUJĘ

A mój stan w porównaniu z końcem stycznia:

Przybyło: +12 (w tym 3 z akcji z Wizażowych)
Ubyło: - 18

Wieczorem zmieni się na:
+ 13
- 19

Dziękuję za uznanie
U Ciebie też całkiem niezły wynik Ja co prawda skupiłam się tylko nad samą pielęgnacją, kolorówki nie liczyłam, bo jakoś nie czuję przesytu w tej materii

Napisane przez Hosenka*

Widziałamw sklepie prywatnym serum Blue Lagoon Farmony za 14,90 - to odbra cena?

Dobra Sama kupowałam za 12zł, a to już była jakaś promocja. Za 15zł bym brała.

Napisane przez Vibeska

Buty mega wygodne, rewelacyjnie się prezentują i chyba z 5 osób pytało skąd je mam.
Jedna uwaga - trzeba uważać żeby tej skórki nie zadrzeć, szczególnie przy obcasie co na naszych polskich chodnikach nie trudne niestety.
Ja wczoraj tak zadarłam ale czerwony lakier dał radę i nic nie widac
Dumam jeszcze nad czarnymi bo te buty są mega wygodne, idealne na codzinne bieganie po miescie.

Ano właśnie, te nasze chodniki Chociaż te takie zwykłe to jeszcze nic, najgorsze są kocie łby W ubiegłym roku latem strasznie sobie o nie pozdzierałam sandałki w Krakowie

[Hosenka*]

Mag: to chyba się skuszę na to serum

[karolina1985]

Cześć

Pogoda faktycznie piękna, ale ja mam okres i nic mnie nie cieszy
Po południu jadę na zakupy ciuchowe, może to mi jakoś poprawi humor, albo jeszcze bardziej skiepści

Za to piernik wyszedł przepyszny, już go prawie nie ma
W tygodniu zrobię chyba tego poduszkowca, bo mam ochotę na coś z serem.

Dziewczyny gratuluję zużyć
Ja jestem załamana, z ledwością może dobiję do 10 sztuk

Zrobię chyba oficjalny spis w sztukach, może mnie to zmobilizuje

No to tak:
szampony: 3 (wszystkie w użyciu)
odżywki: 5 (2 spraye, 3 zwykłe: 4 w użyciu, 1 w zapasach)
maski do włosów: 3 (wszystkie w użyciu)
żele pod prysznic: 8 (4 w zapasach, 3 w użyciu, 1 końcówka)
balsamy i sera : 7 (1 końcówka brązującego, 5 w użyciu, 1 w zapasach)
masła do ciała: 7 (w tym 1 miniatura, 2 w użyciu, 4 w zapasach)
peelingi do ciała: 4 (1 końcówka, 3 w zapasach)
kremy do stóp: 4 (wszystkie w użyciu)
kremy do twarzy: 5 (2 w użyciu, 1 u Izy , 1 w zapasach i 1 używany, ale do wylotu)
maseczki do twarzy: kilka saszetek (4 chyba plus końcówka Nuxe)
Pozostałych rzeczy typu kremy do rąk, pod oczy, maski, peelingi do dłoni, stóp, żele do twarzy, żel do higieny intymnej,lakier do włosów itp. mam po jednej sztuce w użyciu.

Niby nie jest tego tak tragicznie dużo, ale czuję się jakaś przytłoczona, szczególnie balsamami i masłami No i namnożyło mi się różnych próbek i miniatur
Zdecydowanie moim problemem nie jest kupowanie za wielu sztuk, ale zbyt wolne zużywanie

[Vibeska]

Napisane przez MagJa

Ano właśnie, te nasze chodniki Chociaż te takie zwykłe to jeszcze nic, najgorsze są kocie łby W ubiegłym roku latem strasznie sobie o nie pozdzierałam sandałki w Krakowie

Koszmar, niekiedy to sobie mozna tak nogi powykręcać że nieraz to prawie buty pogubiłam

Napisane przez Hosenka*

Mag: to chyba się skuszę na to serum

Dla mnie to serum było bardzo kiepskie i wręcz przesuszyło mi twarzi spowodowało jakieś takie podskórne krosteczki - uczulenie na policzkach ?
Ale np. Gayenka bardzo chwaliła.

[isa666]

U mnie się coś pogoda już psuje
Byłam na spacerze i widziałam u siebie w ogródku kilka kwitnących stokrotek! Chyba pod tym śniegiem kwitły, bo wyprzedziły nawet krokusy, które dopiero co wystawiają łebki z ziemi.

[sleepy]

Hej

Ależ mam leniwy weekend, nic mi się nie chce...

Mierzyłam wczoraj te buciki, które kupiła sobie Vibeska. Śliczne i bardzo wygodne! Chyba po nie wrócę w tym tygodniu, u mnie były tylko czarne i beżowe, chętnie zobaczyłabym inne kolory.


Czekam z niecierpliwością na całkowite zniknięcie śniegu bo mam przeogromną ochotę na bieganie. Niestety moja trasa ciągle jest mokra i w śniegu a ja nie mogę się przekonac do biegania w takich warunkach. Zresztą nadal jest zimno

[emememsik]

Napisane przez bossy

To chyba sama gdzieś sobie pojadę.

Ja ostatnio wszędzie chodzę sama, jeżdżę, zwiedzam, robię zakupy - wszystko sama. I - może dlatego, że to nowe doświadczenie - jest mi z tym cudownie! Mogę robić co chcę, kiedy chcę, na nikogo nie czekać, nie dostosowywać się.. Zamieniłabym tę samotność tylko na TŻa i nikogo więcej.

Napisane przez MagJa

Ano właśnie, te nasze chodniki Chociaż te takie zwykłe to jeszcze nic, najgorsze są kocie łby W ubiegłym roku latem strasznie sobie o nie pozdzierałam sandałki w Krakowie

A co to są kocie łby?

A ja dzisiaj pojechałam sobie pociągiem do Lisieux. Nawet tego nie planowałam, ale jakoś tak się obudziłam, wstałam, pojechałam na dworzec i samo tak wyszło. Zwiedziłam całe miasto i teraz padam z nóg.

[bossy]

Napisane przez emememsik

Ja ostatnio wszędzie chodzę sama, jeżdżę, zwiedzam, robię zakupy - wszystko sama. I - może dlatego, że to nowe doświadczenie - jest mi z tym cudownie! Mogę robić co chcę, kiedy chcę, na nikogo nie czekać, nie dostosowywać się.. Zamieniłabym tę samotność tylko na TŻa i nikogo więcej.

Ja zwykle chodzę wszędzie sama - tylko na imprezy nie Na zakupy wolę iść sama, bo przejdę te sklepy, które chcę i nie muszę czekać aż koleżanki wyjdą

Wlaśnie wróciłam z kolacji z przyjacielem. Najpierw byliśmy w kawiarni w ch (ja skoczyłam do zary MAM ZARĘĘĘĘ! od chyba 2 tygodni czy co kilka dni temu byłam i spodobały mi się brązowe czółenka na wysokim obcasie, fason klasyczny - jak dla mnie. Wysoki, smukły obcas, platforma z przodu - ukryta i były za 170zł. a dzisiaj za 99zł! przymierzyłam i wzięłam. są ze sztucznej skóry ale są b.wygodne. poza tym do sieciówkowych butów się przekonałam - właśnie przez butki z h&m).

ładne są ha!

[Estella]

Iza wysłalam Ci nasze zamówienie z EDM

Pod względem zużycia to luty zakończył się następująco:
15 kosmetyków pielęgnacyjnych
8 kosmetyków kolorowych

Zużyłam m.in. puder sypki Clinique i przesypałam sobie do pudełeczka próbkę pudru brązującego Silk Naturals, jest boooooooooooski, na pewno go zamówię w pełnym wymiarze, także Iza jakbyś kiedyś robiła zamówienie to pamiętaj o mnie
W ogóle mi nie szło zużywanie próbek mineralnych - jak nie ma sitka to ciężko je nabrać, więc będę wsypywać to tego pojemniczka po pudrze.

Kosmetycznie mnie mało kusi, jakieś pojedyncze rzeczy, ale nie mam żadnego must-have

[noseknosek]

Napisane przez Vibeska

Ja masła te co nie lubię pozużywałam do golenia

coś czuję, że to może się właśnie tak skończyć

Napisane przez MagJa

Spróbuj tylko coś dokupić Będziemy bić

Od razu odechciało mi się zakupów.

Napisane przez karolina1985

No to tak:
szampony: 3 (wszystkie w użyciu)
odżywki: 5 (2 spraye, 3 zwykłe: 4 w użyciu, 1 w zapasach)
maski do włosów: 3 (wszystkie w użyciu)
żele pod prysznic: 8 (4 w zapasach, 3 w użyciu, 1 końcówka)
balsamy i sera : 7 (1 końcówka brązującego, 5 w użyciu, 1 w zapasach)
masła do ciała: 7 (w tym 1 miniatura, 2 w użyciu, 4 w zapasach)
peelingi do ciała: 4 (1 końcówka, 3 w zapasach)
kremy do stóp: 4 (wszystkie w użyciu)
kremy do twarzy: 5 (2 w użyciu, 1 u Izy , 1 w zapasach i 1 używany, ale do wylotu)
maseczki do twarzy: kilka saszetek (4 chyba plus końcówka Nuxe)
Pozostałych rzeczy typu kremy do rąk, pod oczy, maski, peelingi do dłoni, stóp, żele do twarzy, żel do higieny intymnej,lakier do włosów itp. mam po jednej sztuce w użyciu.

Nie jest tak źle. 3-4 miesiące wytężonego zużywania i będzie po sprawie. Ale maseł i balsamów faktycznie sporo. (pochwal się co tam masz..)

Napisane przez emememsik

A co to są kocie łby?

Potoczna nazwa dla bruku.

Użyłam po raz pierwszy kremu Mypa Karite lawendowego. Póki co zapowiada się fajnie, jest bardzo treściwy, aż się zmachałam przy rozsmarowywaniu. Pachnie świetnie, taką czystą, mocną lawendą. I wygląda na to, że będzie mocno odżywiał, bo jakoś bardzo przypomina mi masła Eveline.

U mnie bilans lutego wygląda całkiem dobrze, chociaż i tak popełniłam kilka niepotrzebnych zakupów. Zużyłam 12 kosmetyków, kupiłam 6 i jeden dostałam jako prezent. Kolorówki jakoś nie 'kontroluję' za bardzo, pamiętam tylko, że zużyłam 2 pudry w lutym.

[MagJa]

Napisane przez Vibeska

Dla mnie to serum było bardzo kiepskie i wręcz przesuszyło mi twarzi spowodowało jakieś takie podskórne krosteczki - uczulenie na policzkach ?
Ale np. Gayenka bardzo chwaliła.

Ja też sobie chwalę, a jestem w połowie drugiego opakowania i nic się nie dzieje. Co prawda teraz już używam tylko raz dziennie, na noc, ale działanie mi się podoba. Cera dobrze nawilżona, lepiej napięta. Fajny bajer.

Napisane przez emememsik

Ja ostatnio wszędzie chodzę sama, jeżdżę, zwiedzam, robię zakupy - wszystko sama. I - może dlatego, że to nowe doświadczenie - jest mi z tym cudownie! Mogę robić co chcę, kiedy chcę, na nikogo nie czekać, nie dostosowywać się.. Zamieniłabym tę samotność tylko na TŻa i nikogo więcej.

Też tak czasem lubię, ale nie na dłuższą metę. Może i jestem w pewnym stopniu samotnikiem, ale zupełnie samej byłoby mi źle. Niemniej jednak przyznaję, że taki brak zależności od kogokolwiek i robienie dosłownie tego, na co ma się ochotę i kiedy ma się ochotę jest faaaajne

Napisane przez emememsik

A co to są kocie łby?

No proszę, myślałam, że to ogólnie przyjęta nazwa... Tzw. kocie łby to inaczej bruk. Jak na Siennej koło EMPIKu na przykład.

Napisane przez Estella

Pod względem zużycia to luty zakończył się następująco:
15 kosmetyków pielęgnacyjnych
8 kosmetyków kolorowych

Również należą się gratulacje , szczególnie w dziedzinie kolorówki. Jestem pod wrażeniem.

**********************
Niedawno wróciłam od TŻ i od pksu szłam kawałek pieszo i wiecie co, mimo iż przed 22 było, to i tak czuć wiosnę w powietrzu. Jakoś tak ciepło i spokojnie było
Też już marzę o tym, żeby ta breja i zalegające gdzieniegdzie hałdy śniegu zniknęły. Mam w końcu w planach zakup balerinek i chciałabym je móc nosić jak najszybciej Jak się uda to może jutro po nie pójdę, jak nie to we wtorek i mam nadzieję, że jeszcze będą. Ostatnio były 2 pary 39, ale chyba jeszcze nie ma zbytniego szału na takie buty, zwłaszcza, że te akurat są mocno wycięte jak na balerinki, więc naprawdę trzeba z nimi poczekać na nadejście prawdziwej wiosny.