Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009)

[gucia6]

Napisane przez aniulka8204

jaka śliczniusia

no i wszystkiego najlepszego dla solenizantki

a moja Agusia dalej śpi a ostatni raz jadła o 13.30 a o 17.30 herbatka i dalej chrapoli a okąpać ją jeszcze trzeba

to obudź ją, pochodź chwilkę, nakarm, znów pochodź, wykąp i do łóżeczka, żeby jej się przypadkiem dzień z nocą nie pomylił

[katekatee]

Pietrusiu solenizantka urocza
I proszę napisz mi czy wystarczę jak wkleję zdjęcie w poście czy muszę w albumiku bo ja nie obiecuję że szybciutko tam zdjęcia powklejam a z taką produkcją to my lada moment będziemy miały II część.

[zebra666]

Wiecie miałam rozszerzać diete już za 2 tygodnie ale już dzsiiaj dostał soczek jabłkowy rozcięńczony z wodą- z 10 ml tego wypił może zaskoczony ale ze smakiem... i co pił to rano a dzis o 19 po kąpanku wiercił mi się w3 łóżeczku i zasnąć nie chciał a tu nagle taki smrodzik i kupa rzadka jak na cycubez ani jednego stęknięcia. Może być ranek lepszy, bo budziła go zawsze kupa, która była męcząca i się spinał a czasem popłakiwał nawet:\musiałam mu masować brzuszek, dociskać nóżki i wiecznie wszytsko miał po takiej akcji uwalone.

A to się może pochwalę moim Aniołkiem

[tarasia]

Napisane przez domi7ks

O to super przybrała
my jutro idziemy na szczepionko, 6 tyg temu Polcia ważyła 4150g, więc teraz mam nadzieje, ze conajmniej 5200 bedzie ważyła zobaczymy...ale jestem baardzo ciekawa tej wagi szczepiliscie 5w1?

My sobie rotawirusy chyba podarujemy. Narazie ja z Pola bede siedziala w domu, nie planujemy w najblizszym czasie złobka...No mam nadzieje, ze nie robimy źle ale chyba nie każda z Was szczepi

My szczepimy normalnymi szczepionkami i nie szczepimy na rotawirusy. przynajmniej narazie nie

Napisane przez gucia6

h w międzyczasie szukam pracy

a co z twjoą poprzednią pracą? może się mylę ale chyba byłaś z niej zadowolona?!

Napisane przez malina81

Moja pediatra powiedziała ze dopóki nie ma w kupce krwi i nie jest to ilosc 20 dziennie to nie ma sie czym martwić- a czy są zielone czy ze śluzem to wszystko jest dozwolone i daje mu codziennie jedna saszetkę Lacidobaby. Teraz jest ok

właśnie... te kupy. Nila iągle ma takie śluzowate kupki.
Dzisiaj pediatra powiedziała żebym się tym nie przejmowała bo skoro nie ma żadych innych dolegliwości i dobrze przybiera na wadze to wszystko ok.
a mnie ten śluz ciągle nie daje spokoju...

Napisane przez kolanosia

A oto fotki:

nie wiem czemu piszesz, że mała daj ci popalić - wygląda mi na aniołka

Sto lat dla Kamilki

[pietrusia]

Napisane przez katekatee

Pietrusiu solenizantka urocza
I proszę napisz mi czy wystarczę jak wkleję zdjęcie w poście czy muszę w albumiku bo ja nie obiecuję że szybciutko tam zdjęcia powklejam a z taką produkcją to my lada moment będziemy miały II część.

Wystarczy jak dasz zdjecie w poscie to ja sobie je skopiuje to czekam na fotke

Napisane przez zebra666

A to się może pochwalę moim Aniołkiem

te jego minki

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Dziękuję za życzenia w imieniu Kamilki i za komplementy pod jej adresem

[simpatica]

Napisane przez asioczka

oj moja tak szalala z "siadaniem" kilka dni. szczegolnie przy jedzeniu- zamiast jesc to sie podciagala, jakby takie niepelne brzuszki cwiczyla. i rownoczesnie nozki podnosila- normalnie "6 weidera"! teraz jej to troche przeszlo;]
a jak to takie przetarte i brzydkie sie robi, to moze wazelinka? natlusci i ochroni? albo moze konsekwentnie jeden specyfik przez kilka dni i bedzie poprawa? a gorzej tzn- zaczelo sie "ślimaczyc" czy raczej suche i bardziej podraznione?

Asiu to wygląda jakby jedna warstwa skóry sie wytarła. Czerwone jest ale chyba ją nie piecze bo jak przemywam to się nie wierci. Ślimaczyc się nie ślimaczy ale chyba ropka się zbiera troszke. nie wiem. jak zasypuje mąką to się klei...

[pietrusia]

Aniulka asioczka brombusia domi elalank flowerspower fruzia gissh gucia kachula kolanosia kropka karenina lucky magdawik malina mamrotka moniam olicious revenne tarasia xpresia zatoka zebra

TE MAMUSIE KTORE NIE ZOSTAŁY TU WYMIENIONE PROSZONE SA O DOSTARCZENIE ZDJECIA, WKLEJAJCIE NA POSCIE A CHYBA ZE KTOAS JAKIES SPECJALNE TEZ CHCE ZEBY WKLIC TO TEZ PODAJCIE

[zatoka]

Napisane przez katekatee

Współczuję powrotu do pracy, jak ja bym musiała wracać to bym chyba już musiała na jakieś terapie chodzić do psychiatry a co do tżta to my dziś byliśy w supermarkecie i ja mówię: weźmy coś do kawy, a on: ja nie chce nic do kawy ja chce do domu i zjeść w końcu porządny obiad że niby sama zupa to jest jakieś byle co

U nas to samo jak nie ma mięsa na talerzu to tak jakby obiadu nie było

Napisane przez simpatica

dziewczyny mam pytanie - otóż Ola od kilku dni zachowuje się tak jakby chciała usiąść , wystarczy, że wezmę ją za rączki a ona sie podciąga i normalnie prawie siedzi. To normalne? Boję się żeby sobie czegoś nie naciągnęła
dziewczyny jeszcze jedno pyt. czym mam smarować lub sypać w pachwinkach? bo Ola ma taką jakby przetartą skórę i nic nie pomaga - próbowałam - penatenem, bepanthenem, sudocremem, pudrem nivea i maką ziemniaczaną ale mam wrażenie że jest tylko gorzej. już nawet delikatne ślady krwi się pojawiają przy wycieraniu poradźcie coś [/COLOR]

Z tym podciąganiem się to u nas jest tak samo, ja jej na to pozwalam, ale jak tylko usiądzie to odrazu ją kładę albo biorę na ręce. Nie łapię jej za nadgarstki tylko wyciągam palce jak sie złapie i się podciągnie to ok a jak nie to nie Myślę, że to jest dobre ćwiczenie dla niej bo przecież nic na siłę się nie dzieje

Na pachwinki nam pomógł sudocrem ale to troszkę trwało nim wszystko się ładnie zagoiło, ale też krwi nie było tylko skóra schodziła i była zaczerwieniona.

[pietrusia]

Ale tu dziś cisza uciekam już spać bo Tz już dawno chrapie

DOBRANOC MAMUSIE

[simpatica]

Napisane przez zatoka

Z tym podciąganiem się to u nas jest tak samo, ja jej na to pozwalam, ale jak tylko usiądzie to odrazu ją kładę albo biorę na ręce. Nie łapię jej za nadgarstki tylko wyciągam palce jak sie złapie i się podciągnie to ok a jak nie to nie Myślę, że to jest dobre ćwiczenie dla niej bo przecież nic na siłę się nie dzieje

Na pachwinki nam pomógł sudocrem ale to troszkę trwało nim wszystko się ładnie zagoiło, ale też krwi nie było tylko skóra schodziła i była zaczerwieniona.

ja jej też za nadgarstki nie biore tylko ona mnie trzema za palce
dzięki za odp

Pietrusiu ja wklejałam specjalnie zdj i mnie nie wymieniłaś

[domi7ks]

Napisane przez simpatica

swój swojego wyczai nie Domi?

No pewnie, że tak
to w takim razie co Ty tu jeszcze robisz???
aaa wiem, wolisz jednak spedzic z nami ten ieczor, bo mialabys jutro duzo do nadrabiania

Napisane przez gucia6

No i widzę, że dziś wieczór wykorzystywania tztów Mój dziś jest na spotkaniu z kuplami, Sandra śpi, więc matka może się wydepilować na bóstwo

Jakwygląda wydepilowane bóstwo?

Napisane przez pietrusia

A to moja solenizantka

sliczna musze powiedziec, że jak zwykle

Napisane przez zebra666

Wiecie miałam rozszerzać diete już za 2 tygodnie ale już dzsiiaj dostał soczek jabłkowy rozcięńczony z wodą- z 10 ml tego wypił może zaskoczony ale ze smakiem... i co pił to rano a dzis o 19 po kąpanku wiercił mi się w3 łóżeczku i zasnąć nie chciał a tu nagle taki smrodzik i kupa rzadka jak na cycubez ani jednego stęknięcia. Może być ranek lepszy, bo budziła go zawsze kupa, która była męcząca i się spinał a czasem popłakiwał nawet:\musiałam mu masować brzuszek, dociskać nóżki i wiecznie wszytsko miał po takiej akcji uwalone.

A to się może pochwalę moim Aniołkiem

matko on te minki ma PRZE juz regularnie pokazuje mojemu Tz

Napisane przez simpatica

Asiu to wygląda jakby jedna warstwa skóry sie wytarła. Czerwone jest ale chyba ją nie piecze bo jak przemywam to się nie wierci. Ślimaczyc się nie ślimaczy ale chyba ropka się zbiera troszke. nie wiem. jak zasypuje mąką to się klei...

My tez mielismy problem z paszka kiedys, ale nam od razu pomógł Bephanten. Teraz po kazdej kapieli sypie puder nivea. Kurcze jak mąka ziemniaczana nie pomaga to nie wiem co moze się Ola ciagle tam przegrzewa?nie jest za grubo ubrana?

[gucia6]

Napisane przez tarasia

a co z twjoą poprzednią pracą? może się mylę ale chyba byłaś z niej zadowolona?!

w sumie nie wiem co jest ważniejsze jeśli chodzi o to, że szukam nowej pracy, bo już chciałam ją zmienić rok temu, nawet miałam kilka ofert, ale wtedy byłam w ciąży. Teraz tak czy inaczej wypada mi znaleźć coś na miejscu, bo podróżować przez całe Niemcy co tydzień, to nie mam wcale ochoty. Teraz mieszkam na północy, a firma jest oddalona stąd o jakieś 800 km na południe A tak ogólnie, to miałam tamtej roboty dość. Miałam być zatrudniona jako inżynier w projekcie i miałam się zajmować obliczeniami i optymalizacją procesu, z czego się cieszyłam. Trafiłam jednak do innego projektu, w którym akurat mieli zapotrzebowanie na ludzi. No i wszystko ładnie, pięknie, ale okazało się, że zostałam asystentką i wklepywałam numerki do excela Bo po to przecież poszłam na studia, żeby potem godzinami glapić się w monitor i mieć taką robotę . Potem było trochę lepiej, bo blisko współpracowałam z project managerem i to kombinowanie, ustalanie, zarządzanie było ok, chociaż jak dla mnie torhcę za dużo stresu. A potem przyszedł kryzys, co zabolało naszego klienta mocno po kieszeni i zaczął przekładać termin odbioru projektu, więc musieliśmy przystopować i zaczęła się nuda, która trwała do mojego odejścia na macierzyński.

Także teraz chcę znaleźć coś na miejscu. I nawet udało mi się już znaleźć moją dream job i teraz muszę popracować nad cv i podaniem i słać, i mieć nadzieję, że uda mi się tam zdobyć miejsce

[zebra666]

Napisane przez simpatica

haj Mamuśki,
ale impressa wczoraj była. I jeszcza Aniulki rozmyślenia nad wackiem

byliśmy wczoraj na usg bioderek i wszystko gites majonez i spotkałam koleżankę ze szkoły rodzenia - ale ma córcie do siebie podobną ale w prównaniu z moją Olą to tamta taka drobinka aż Tż się śmiał że chyba będziemy musieli Olę odchudzac jak tak dalej będzie rosła

super, ze ok

Nas zmały miał takie przetarte w pachwinkach aż skórka zaczynała schodzić i pomógł nam linomag... duzo go ciapciałam a on taki żelowy jest i nie wysuszał.

Napisane przez pietrusia

Witam mamusie

Nie bylo mnie caly dzien bo my z Tz-tem na budowie pracowali a Kamilka byla z babcia.

Pozniej was nadrobie wpadla tylko powiedziec ze Kamilka dzis konczy 4 miesiace

Najlepszego dla pannicy śliczna jest

Napisane przez aniulka8204

i właśnie usnęła nie wiem czy na długo ale tak długo niejadła mam dziwne uczucie że biedna jest głodna a nieumi zjeść mleczka

Kochana jakaż ona śliczna i jaka ma fajową żyrafcie


Pietrusia dziękuję

Domi wiem mój tata(jego dziadziuś) wszystkim o nich opowiada bo on je robi 24 na dobę niesamowite to dla mnie i wszystko bestia na mnie potrafi wymusić, bo jak mu nie pasi coś albo nie chce go wziąśc na rączki to podkówki ma opanowane do perfekcji
Jak to tylko jeden az tak nei chciała to bym się nie martwiła

[konspiracja]

Napisane przez elalank

to ja też jestem szczęściarą i Olka też je ok 20-21 a potem gdzieś o 6-7.
Oj ja tez juz się pożegnałam z laktatorem, nie chce mi się pompować nawet po nocy moje cycki są takie w miarę napełnione, nie bolą mnie ani nie przeciekają.
Konspi Olka tez raz ulewa, a raz wcale i też nie wiem od czego to zależy. Ale raczej sie tym nie martwię skoro ładnie na wadze przybiera

No mi tez się nie chce i do tej pory nie musiałam, ale chce go do butli troszke przywyczaić, albo przynajmniej sprawdzic czy bedzie mu dobrze szlo jak kiedyś, na przymusowym odstawieniu
Wezme sie za to jak skończy 4 miesiące może
Co do ulewania - masz rację. Mi cycki nie przeciekają, ale za to jak maly zacznie ssac i na chwilę mu cycek wypadnie to az z niego tryska... Może mój synek tak szybko musi łykać i potem dlatego mu się ulewa ale to by się przeciez zawsze ulewało... nie wiem.

Napisane przez brombusia

I przez to rowerka w poniedziałek nie ruszyłam w ogóle a wczoraj ledwo 5 km przejechałam.
Konspi możesz mnie jakoś zmobilizować ?
A i na te kupki oprócz dicofloru podawałam też smectę, ale od soboty nie dostał już, teraz tylko dicoflor ( mój pediatra kazał dawać 1/2 dziennie, a babka z pogotowia 2x dziennie, więc wypośrodkowałam i daję 1 raz dziennie całą kaspułkę )

Brombi, weź się w garść bo będzie
wystarczy?

powiem Ci ze ja jak sprobowałam kiedyś z rana pojechac to o wiele mi lepiej szło, no ale co, jak ja sie lubie wieczorem przy TV katować?
Ustal sobie jakiś limit, niech bedzie to nawet 5 km ale zebyś to robiła codziennie.

Napisane przez elalank

u mnie Olka sie tak wierci jak nie jest głodna. Wtedy musze ja uspokoić, pochodzić i poczekać z 20 min aż zgłodnieje A sama już jakiś czas temu się przestawiła na jedzenie co 4 h albo czasem to nawet więcej niż 4 h

jak sobie pomyślę, ze za 1,5 miesiąca wracam do pracy to

dziewczyny to ile teraz Wam karmień na dobę wychodzi?

Jezu ja tez tak mam na myśl o powrocie
A zawsze myślałam ze kto jak kto, ale ja sie w domu na pewno nie zasiedzę...

Napisane przez aniulka8204

wiesz ja niewiem jak wygląda taki namoczony wacuś bo my mamy prysznic i to sie tak nieda namoczyć

Wacuś Wacusiem, ale jak będziecie kąpac dziecko jak wyrośnie z wanienki? My też mamy prysznic i niedawn sobie ten problem wymysliłam

Napisane przez asioczka

przez to, ze ominela drzemke. nie moglismy sobie dac rady, tak plakala (brzydka sie wtedy robi jak nie wiem- maly Gremlin doslownie , w koncu zamotalysmy sie w chuste i zaraz sie uspokoila i usnela. moze to skok i potrzebowala "do mamy"? ostatnio jej w chuscie nie nosilam, bo odkad sie zrobila bardziej mobilna i zainteresowana swiatem, to wolala sie bawic, niz byc w "kokonie"

Nie wierzę, zeby Złotowłosa w Gremlina sie zmieniala. Równiez fotki prosze

Napisane przez domi7ks

Kamila uspokoilam sie przede wszystkim. Tz tez juz mnie nie wkurza pije herbatke z Hippa, ale od kilku dni przestalam. Ale za to codziennie dwie kawy zbozowe INKI. I nie wiem czy one nie maja wplywu na laktacje przypadkiem. Bo w zeszłym tygodniu skonczyla mi sie (jakos tak w poniedz) wiec robilam sobie rozpuszczalna kawe z mlekiem. I wtedy mialam mniej mleka. Potem "kryzys" z Tz od czwartku do soboty (wiec juz calkiem cyce miekkie byly). A w miedzy czasie Tz mi kupil Inke i teraz znow ja pije. Nie wiem czy ona ma taki wplyw, ale wydaje mi sie, ze tak. Bo zawsze jak ja pije to w ciagu dni przeciekam. I czuje jak to mleko mi naplywa No i jak karmie w nocy lub odciagam to tego mleka jest tez wiecej
Moze sprobuj z kawa zbożowa. Konspiracja pisala raz o Anatol, ale mi ona osobiscie nie bardzo smakuje

Serio, kiedys o tej kawie zbożowej czytałam ze wpływa korzystnie na laktację ja kiedyś bardzo kawowa dziewczyna byłam, kocham kawę i musiałam znaleźć jakiś substytut... no i teraz padlo na Anatola, bo mi akurat Tż taka kupił a jak narkoman jest na głodzie to mu wszystko smakuje, przyzwyczaiłam sie do Anatola, piję dwie dziennie i mam rzekę mleka a Inkę też chętnie spróbuję...

Napisane przez pietrusia

Witam mamusie

Nie bylo mnie caly dzien bo my z Tz-tem na budowie pracowali a Kamilka byla z babcia.

Pozniej was nadrobie wpadla tylko powiedziec ze Kamilka dzis konczy 4 miesiace

dla Kamilki i wszystkiego naj

Napisane przez simpatica

mają mają
<><><><><><>
Konspi wracając jeszcze do dady - Oli zrobiły się takie krosteczki na cipunce, małe czerwone na początku nie wiedziałam że to od tego ale jak było ich coraz więcej to zaczelismy zakładać znowu pampersy i się wygoiło. Ale w końcu i tą resztę dady chcieliśmy zuzyć i znowu się zrobiły
<><><><><><>

no to rzeczywiście... dobrze ze szybko wyczailiście i przeszło.

Napisane przez tarasia

właśnie... te kupy. Nila iągle ma takie śluzowate kupki.
Dzisiaj pediatra powiedziała żebym się tym nie przejmowała bo skoro nie ma żadych innych dolegliwości i dobrze przybiera na wadze to wszystko ok.
a mnie ten śluz ciągle nie daje spokoju...

Tarasiu nam tez zdarzał i zdrarza sie ten śluz... a dajesz dicoflor?
Ale Ci powiem że powiedzialam o tym podczas pobytu w szpitalu i dwa razy wszystko było sprawdzone, na posiew z kalu itd i nic nie wyszło wsio jest ok. A sluz i tak czasem sie pojawia. Trzeba przyjąc ze na piersi to sie zdarza i tyle.

Napisane przez gucia6

No i widzę, że dziś wieczór wykorzystywania tztów Mój dziś jest na spotkaniu z kuplami, Sandra śpi, więc matka może się wydepilować na bóstwo

Czym się depilujesz? A miałam Cię juz kiedys pytac: Co sadzisz o oleju z krokosza? myślisz ze ma szanse rzeczywiście działać?

[gucia6]

Napisane przez domi7ks

Jakwygląda wydepilowane bóstwo?

tak, że powinno schować się w krzaki nogi w cętki, a pachwiny opuchnięte i czerwone. A przynajmniej tak było jak wyszłam z wanny. Może zanim wróci tz, to jakoś będzie to wyglądało

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez konspiracja

Czym się depilujesz? A miałam Cię juz kiedys pytac: Co sadzisz o oleju z krokosza? myślisz ze ma szanse rzeczywiście działać?

używam go zwykle po depilacji i przez kolejnych kilka dni i muszę powiedzieć, że włoski odrastają wolniej i są jakby słabsze niż w przypadku niestosowania.
A używam depilator Brauna do depilacji w wodzie

Właśnie Brombi, też chciałam pisać: weź się za rowerek bo będzie Ja już zeszłam poniżej 60kg dzięki codziennym ćwiczeniom, a diety jakoś wcale nie ograniczyłam. Nawet ostatnio trochę pozwoliłam sobie na coś słodkiego

[katekatee]

Pietrusia to ja wkleje teraz starą fotkę, jak dam radę zrobić nową to zmienisz

[simpatica]

Napisane przez domi7ks

No pewnie, że tak
to w takim razie co Ty tu jeszcze robisz???
aaa wiem, wolisz jednak spedzic z nami ten ieczor, bo mialabys jutro duzo do nadrabiania

pojechał sobie mój Tż niedobry

Napisane przez domi7ks

My tez mielismy problem z paszka kiedys, ale nam od razu pomógł Bephanten. Teraz po kazdej kapieli sypie puder nivea. Kurcze jak mąka ziemniaczana nie pomaga to nie wiem co moze się Ola ciagle tam przegrzewa?nie jest za grubo ubrana?

nie raczej nie sądzę

Napisane przez gucia6

I nawet udało mi się już znaleźć moją dream job i teraz muszę popracować nad cv i podaniem i słać, i mieć nadzieję, że uda mi się tam zdobyć miejsce

niechaj tak się stanie jak sobie tego pani Gucia życzy

Napisane przez zebra666

Nas zmały miał takie przetarte w pachwinkach aż skórka zaczynała schodzić i pomógł nam linomag... duzo go ciapciałam a on taki żelowy jest i nie wysuszał.

no to pewnie jutro kupię jeszcze jedną masc do kolekcji...

[aniulka8204]

konspiracja my mamy prysznic z takim bardzo głębokim brodzikiem że ja se tam zawsze naleje wody i posiedze fajnie i sie wymocze a mój bierze zawsze prysznic ale do tego czasu jak Agusia urośnie to będziemy juz mieszkać w swoim domku a tam chce mieć wanne

[gucia6]

właśnie Pietrusiu, ja też wolałabym tą fotkę Sandry

[domi7ks]

Napisane przez simpatica

pojechał sobie mój Tż niedobry

tak na noc pojechal?
cos niedobry ten Twoj Tz

Cos Sexy body nie ma juz chyba kilka tygdni

Ja jeszcze chwile i spadywuje

[aniulka8204]

Napisane przez gucia6

to obudź ją, pochodź chwilkę, nakarm, znów pochodź, wykąp i do łóżeczka, żeby jej się przypadkiem dzień z nocą nie pomylił

i tak zrobiłam dzięki ale i tak juz poszła spać

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez simpatica

no to pewnie jutro kupię jeszcze jedną masc do kolekcji...

Witam mamusie
My cały czas stosujemy Linomag i omijają nas takie nieprzyjemne problemy skórne, ale kiedyś w zagięciu na udzie nam się zrobiła ranka, to po Linomagu właśnie zeszło raz dwa...

[tarasia]

gucia no tak... 800 km to bardzo duża odległość.
A poza tym skoro nie byłaś zadowolona z tej pracy to po co się męczyć.

Napisane przez konspiracja

Serio, kiedys o tej kawie zbożowej czytałam ze wpływa korzystnie na laktację ja kiedyś bardzo kawowa dziewczyna byłam, kocham kawę i musiałam znaleźć jakiś substytut... no i teraz padlo na Anatola, bo mi akurat Tż taka kupił a jak narkoman jest na głodzie to mu wszystko smakuje, przyzwyczaiłam sie do Anatola, piję dwie dziennie i mam rzekę mleka a Inkę też chętnie spróbuję...

Tarasiu nam tez zdarzał i zdrarza sie ten śluz... a dajesz dicoflor?
Ale Ci powiem że powiedzialam o tym podczas pobytu w szpitalu i dwa razy wszystko było sprawdzone, na posiew z kalu itd i nic nie wyszło wsio jest ok. A sluz i tak czasem sie pojawia. Trzeba przyjąc ze na piersi to sie zdarza i tyle.

u mnie padło na kawę bezkofeinową - codziennie robię sobie espresso - mniam

Nie podaję Nili dicofloru. Nawet sugerowałam lekarce, że to może jakieś bakterie w jelitach, a ona pytała ile tych kupek jest dziennie ( ok 2-4), no i mała dobrze przybiera i nie ma kolek, nie ulewa - więc mam się tym w ogóle nie martwić. I że tak jak piszesz u dzieci piersiowych kupki mogą być przeróżne.
sama nie wiem. wszędzie w gazetach piszą, że śluz jest zły i bądź tu człowieku mądry

[kropka241]

czesc Mamusie..
u nas wszystko dobrze. Tomek byl dzis rozdarty straszliwie, Adus tez wlazil mi na glowe.. troche mialam spokoju jak dalam mu farby i malowal kamienie..
bylam tez dzis u pani chirurg z tym moim hemoroidem i wyszlam z dwoma receptami bo tyle mi nazapisywala ze na jedna nie weszlo.. oby pomoglo

a ja mam zakwasy straszne ale tak jak wczoraj to ja ostatnio w podstawowce cwiczylam
ide poczytac co napisalyscie..

chcialam jeszcze poruszyc pewna kwestie.. wiem ze jak ktos sie czepia to tylko ja no ale zastanawia mnie to ze nasz watek przegladaja czesto te same osoby ktore sa na wizazu dosc dlugo ale nie maja zadnych postow, nic.. np wczoraj jedna taka aska, dzis zzonka..
moze wypadaloby sie przedstawic panie/panowie czytajace/y?? szczerze przyznam ze mi sie to nie podoba..

[brombusia]

Oł fak, moje dziecko mnie wykończy
Przyszedł czas karmienia na śpiocha, więc postanowiłam dać mu trochę kleiku do odciągniętego mleka, w nadziei na dłuższy sen
W niedzielę mu dałam trochę łyżeczką i zjadł więc sobie myślę, czemu nie
Ciągnął przez jakąś minutę i nagle oczy jak 5 złotych i dzika awantura Francuski piesek, kleik ryżowy mu nie podszedł
Skończyło się na tym, że musiałam cycka wyciągnąć, ale przynajmniej te 40 ml wciągnął zanim się zorientował



Kropciu zauważyłam to samo, niektóre osoby śledzą nas już od Poczekalni Trochę się czuję, jakby mnie ktoś podglądał

[kachula27]

Dziewczyny a Agusia sie odzywała?Bo cos mi sie wydaje ze nie(chyba ze przeoczylam) a ostatnio pisala ze zle z tata wiec mam nadzieje ze wszystko ok u nich

[zebra666]

Simpatica mam nadzieję, że linomag Wam równiez pomorze. JA kupiłam i maść i taki krem linomag bobo z misiem . Na buzinke go stosuje i też nam pasuje

[tarasia]

a propos podczytujących też mi się to rzuciło w oczy.

możemy ewentualnie otworzyć prywatny klub

[bogus85]

Ja przyznaje się, że czytam, ale pisać dużo nie piszę, bo albo mam ogromniastego doła, albo jestem tak zmęczona, że ledwie na oczy widze. Jeśli bym pisała gdy jestem w depresji, to założe się, że nikt by już na to forum nie wchodził. Jeśli Wam przeszkadza, że ludzie czytają bez udzielania się, to rzeczywiście pomysł założenia kluby jest dobrym wyjściem.
Tymczasem do nas przyjechali teściowie. I już wczoraj miałam pisać, żę wszystko fajnie, że nic nie wymyślają i o wczystko pytają czy mogą go zabrać z łóżeczka itp. . A tu nagle wczoraj wieczorem teściowa wzięła troche ryżu smażonego i gotowanego na oleju z sola i zaczęła dawać dziecku! Sama z siebie wzięła się za rozszerzanie diety. A dziś go podrzucała w góre i łapała W międzyczasie jeszcze go wysmarowała olejem kuchennym. No ja tego nie zdzierże. I oczywiście jest niepocieszona, że mały butli nie chce, bo najlepiej by go było jeszcze dokarmiać, bo chudy ( 3 miesiące- 7 kg). Poza tym, mam taki z****rz w kuchni, bo raz, że trzeba zgotować, dwa- podać na stu talerzylach, potem tyle zmwania, że
Mały nie śpi wcześniej niż o 4 rano i wyglądami czuje się tak:

[gucia6]

Kropka, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez bogus85

Ja przyznaje się, że czytam, ale pisać dużo nie piszę, bo albo mam ogromniastego doła, albo jestem tak zmęczona, że ledwie na oczy widze. Jeśli bym pisała gdy jestem w depresji, to założe się, że nikt by już na to forum nie wchodził. Jeśli Wam przeszkadza, że ludzie czytają bez udzielania się, to rzeczywiście pomysł założenia kluby jest dobrym wyjściem.
Tymczasem do nas przyjechali teściowie. I już wczoraj miałam pisać, żę wszystko fajnie, że nic nie wymyślają i o wczystko pytają czy mogą go zabrać z łóżeczka itp. . A tu nagle wczoraj wieczorem teściowa wzięła troche ryżu smażonego i gotowanego na oleju z sola i zaczęła dawać dziecku! Sama z siebie wzięła się za rozszerzanie diety. A dziś go podrzucała w góre i łapała W międzyczasie jeszcze go wysmarowała olejem kuchennym. No ja tego nie zdzierże. I oczywiście jest niepocieszona, że mały butli nie chce, bo najlepiej by go było jeszcze dokarmiać, bo chudy ( 3 miesiące- 7 kg). Poza tym, mam taki z****rz w kuchni, bo raz, że trzeba zgotować, dwa- podać na stu talerzylach, potem tyle zmwania, że
Mały nie śpi wcześniej niż o 4 rano i wyglądami czuje się tak:

to rzeczywiście teściowa nie teges . A pracą w kuchni, to nie może ci pomóc tz albo nawet teściowie? Ja tam nie wyobrażam sobie, żeby mieć gości i żebym tylko ja zasuwała