Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.II

[cellaris]

Napisane przez aaneczka1984

Nie wiem czy chodzi o orginalna fete czy taki produkt a'ka feta "FAVITA"...bo jesli orginalna to nie wiem, a jeśli ta dróga to śmiało mozna jeść..ponieważ robiona jest z mleka pasteryzowanego..
Tak samo jest z serkami pleśniowymi które uwielbiam...
te typu Valbone, z białą pleśnią można jesć bez przeszkód....
Inaczej jest z serkami z zielona pleśnia....tych lepiej nie tykać..
Wystarczy przezcytac na opakowaniu które sa robione z mleczka pasteryzowanego, a większość taich właśnie jest...

Wymądrzam się bo słyszałam to w tv, gdzie wypowiadał się ginekolog na temat "co wolno w ciąży a co nie?"
W pierwszej ciąży serków nie tykałam bo nie wiedziałam co i jak..
a teraz sie nimi zajadam

Oj dziękuję za informacje . Mnie chodziło właśnie o te serki a'la feta np. z mlekovity, bo oryginalnej to raczej nie dostanę . No a serki pleśniowe jakoś przeżyję, ja właśnie za tymi typowymi pleśniakami przepadam z zieloną i szarą pleśnią więc odpada

[abz]

Napisane przez Ray

z tym basenem to mi gin np mowil zeby sobie aplikowac tampon pierw pomyslalam w sumie dobry sposob na zakorkowanie siebie ;D ale potem tak pomyslalam ze mozw ten tempon ta woda nasiaknac??? chodz jak sobie mysle jak by go zaaplikowac troszkie wczesniej niz przed samym wejsciem na basen to nasiaknal by od sluzu ... a wy co sadzicie?

śluzem to tampon tak łatwo nie nasiąknie, a jak nasiąknie troche wodą to przymajmniej będzie łatwiej go wyciągnać, bo suchy to tak nie bardzo :/

Napisane przez NIKaP-n

W tym kraju, niestety- inaczej nie można postępować. gdyby wsiedli w 10 samolotów, to już by wrzało wszędzie, że " z naszych pieniędzy latają i tyle samolotów"... taka mentalność Polaków

Wg mnie nie musieli lecieć kilkoma samolotami. A jakby dolecieli w całości to nikt by nawet nie rozpoczął rozmowy na temat: dlaczego wszyscy polecieli razem?

Napisane przez Ray

elenka tak sie sklada ze samoloty ktorymi latasz na wkacje sa 100 razy lepszej generacji niz ten ktorym oni lecieli. Najgorsze sa linie lotnicze te tanie takie.. bo oni wlasnie maja kiepski male samoloty stad tanie przeloty. Natomiast ten ktorym oni leci to byl grat mial z 40 lat!!! i jakies ruskie systemy... sam Kwasniewski powiedzial ze z jakiej on by wysokosci nie spadl to by sie nikt nie uratowal.. bo juz o tym ze to grat trabili daaaaawno temu, ze powinni wymienic itp ciagle awarje mial itp. Ale przykre ze zawsze musi pierw do takiej tragedi dojsc zeby ruszyli glowami.

Widzę, ze część z was zna już "winnego" tragedii. Ja liczę na to, ze czarna skrzynka pozwoli odpowiedzieć na pytanie kto lub co zawiniło i nie będę na razie obwiniać samolotu.

Napisane przez elenka1

zmieniam temat...
jak tam Wasze zęby w ciąży?? mnie bolą okrutnie ciekawe czy się psują czy co tam się dzieje no bo nigdy nie miałam problemów większych także teraz nie wiem co się może dziać. muszę do dentysty się wybrać, była któraś z Was???
bo zastanawia mnie czy mozna leczyc tak poprostu jak zwykle???

mozna leczyc normalnie, jedynie znieczulenie moze być inne.

Napisane przez martucha84

aaaaa jeszcze jedno.. od kilku dni czasem pobolewa mnie kosc ogonowa.. a nigy nie bolala.. czy stoje czy siedze... ma tak ktoras?

mnie też ostatnio częściej boli, np po dłuzszym staniu, schylaniu, jakimś wysiłku, ale traktuję to jako objaw ciąży i nie zamierzam leczyć. Oczywiście ginowi o tym wspomnę.


Dzisiejsza tragedia jakos nadal do mnie nie dociera, ciężko w to uwierzyć. Czekam na nowe informacje z tv, ale momentami to juz wyłączam tv, bo nowe informacje pojawiają się rzadko a oni tam mielą te informacje i czasami to aż brednie gadają i sami sobie zaprzeczają. Ale nawet tutaj widzę, ze mimo ze nie wszystko wiadomo to już niektórzy oceniają. Ja staram się tego nie robić tylko czekać na potwierdzone informacje.
Nie wiem jak u was, ale widziałam jeden opis na gg: pieczone kaczki... Co jak co, ale w takim momencie to by sie ludzie mogli powstrzymać...

[dash]

Dziewczyny powiedzcie mi jedno, tak straszna tragedia, tyle osób zginęło, ojców, matek, przyjaciół, ale również najważniejsze osoby państwa... jak to jest możliwe, że po takiej tragedii ludzie potrafią wypisywać tylko bzdury, śmiać się, że "już nie będą kraść księżyca" itp. Wstyd mi jak czytam fora, ale także wpisy swoich znajomych... po prostu bezczelność i brak odrobiny kultury nie zna granic... SZOK.

Napisane przez elenka1

zmieniam temat...
jak tam Wasze zęby w ciąży?? mnie bolą okrutnie ciekawe czy się psują czy co tam się dzieje no bo nigdy nie miałam problemów większych także teraz nie wiem co się może dziać. muszę do dentysty się wybrać, była któraś z Was???
bo zastanawia mnie czy mozna leczyc tak poprostu jak zwykle???

elenka mnie bolały zęby i dziąsła i kupiłam w aptece miękką szczoteczkę i przestały boleć. Natomiast zrobiła mi się dziura w zębie i dentystka na pytanie czy można leczyć zęby w ciąży powiedziała, że nie można tylko trzeba...

[angelikaw]

dziewczyny, zajrzałam tylko na chwilkę, nie mam nawet czasu, by nadrobić to, co napisałyście...

Czy któraś z Was ma problem z katarem i kichaniem w ciąży? U mnie katar leje się z nosa od początku ciązy. Wiem, że to w ciąży normalny objaw, bo śluzówka się wysusza, ale u mnie dodatkowo doszła alergia i nie mogę brać swoich leków ;/
Macie jakieś sprawdzone krople do nosa dla ciężarnych? Roztwór soli morskiej (sterimar, Marimar) na mnie nie działają.

[gabisun]

Napisane przez asia-23

ja mam pytanie czy w ogóle w H&M są jakieś spodnie godne uwagi? marzą mi się takie lekkie przewiewne ale długie i nie wiem czy gdzieś takie znajdę.
daj znać czy coś kupiłaś i się pochwal

ogólnie to spodnie są fajne w h&m ,ale ta cena ja kupiłam sobie na razie legginsy takie a'la dzisny z kieszeniami na tyłku i letnią sukienkę

To co się dzisiaj stało, tragedia

[ycnan]

Co do wczorajszego już dnia, to jeszcze to do mnie do końca nie dotarło.
Co do winnego/winnych. Nie ma co oceniać i pisać głupot. Z informacji obecnie znanych wynika raczej, że przyczyną była okropna pogoda, oraz błędna decyzja załogi, a nie usterka samolotu. Nie wiem, jaki samolot wytrzymałby uderzenie w drzewa...

W każdym razie, prawdziwa przyczyna zostanie niebawem ustalona, a tymczasem pozostaje tylko pomodlić się za ich dusze... Jakimi politykami nie byli, to byli normalnymi, dobrymi ludźmi.

Komentarze niektórych ludzi (nie na naszym forum) są okropne, wręcz nieludzkie...

[Maggie1983]

Napisane przez martucha84

bardzo bola... przestrzenie miedzy zebami.. coz plukam plynem do tego nitka idzie w ruch ale sa dni ze niemoge wytrzymac.. to samo dziasla.. sa czerwone nabrzmiale i napuchniete bardzo bola.. nie codziennie ale jednak co 3 dni to na pewno...
ja jestem panikara bez znieczulenia nie dam sobie nic zrobic... dlatego mysle o pojsciu do denstysty ale nie wiem jak dam rade taka wizyte przetrwac..


moje dziecko bardzoooooo dzis szleje kopie wierci sie caly czas...... bawi sie niech sie bawi

aaaaa jeszcze jedno.. od kilku dni czasem pobolewa mnie kosc ogonowa.. a nigy nie bolala.. czy stoje czy siedze... ma tak ktoras?

Martus, mnie tez pobolewaja przestrzenie miedzy zebami a co do kosci ogonowej to zaczela mnie bolec w 2gi dzien swiat i myslalam, ze to od siedzenie przy stole ale weszlam na wizaz i nasza Darusia DRA tez o tym pisala i poza tym to trwa juz tydzien i teraz nawet jak lezalam caly czas w lozku to tez pobolewala, wiec uroki ciazy jak nic
Malo tego z innych objawow ciazowych: dzis poleciala mi chyba siara tzn obudzilam sie i poszlam do lazienki, a na pizamce dosc duza mokra plama i mysle sobie, ze tak nisko to bym sie ani nie poplula ani nie posmarkala chyba nie zmacala nos i juz mi tak nie cieknie

Napisane przez angelikaw

dziewczyny, zajrzałam tylko na chwilkę, nie mam nawet czasu, by nadrobić to, co napisałyście...

Czy któraś z Was ma problem z katarem i kichaniem w ciąży? U mnie katar leje się z nosa od początku ciązy. Wiem, że to w ciąży normalny objaw, bo śluzówka się wysusza, ale u mnie dodatkowo doszła alergia i nie mogę brać swoich leków ;/
Macie jakieś sprawdzone krople do nosa dla ciężarnych? Roztwór soli morskiej (sterimar, Marimar) na mnie nie działają.

ja teraz bylam tydzien chora i strasznie mi cieklo z nocha i maz kupil w aptece roztwor z wody morskiej w sprayu Disne Mar-na ulotce jest napisane ze mozna brac w ciazy! I co prawda pierwszego dnia przyniosl ulge, bo ten katar jakby sie zagescil, ale potem to juz jakiejs wielkiej poprawy nie bylo!

Napisane przez ycnan

Co do wczorajszego już dnia, to jeszcze to do mnie do końca nie dotarło.
Co do winnego/winnych. Nie ma co oceniać i pisać głupot. Z informacji obecnie znanych wynika raczej, że przyczyną była okropna pogoda, oraz błędna decyzja załogi, a nie usterka samolotu. Nie wiem, jaki samolot wytrzymałby uderzenie w drzewa...

W każdym razie, prawdziwa przyczyna zostanie niebawem ustalona, a tymczasem pozostaje tylko pomodlić się za ich dusze... Jakimi politykami nie byli, to byli normalnymi, dobrymi ludźmi.

Komentarze niektórych ludzi (nie na naszym forum) są okropne, wręcz nieludzkie...

my o wszystkim dowiedzielismy sie na zajeciach i chyba nie musze mowic, ze dalej nikt nie mogl sie na niczym skupic i tylko kazdy za jawnym przyzwoleniem wykladowcy dzwonil po rodzinie, by dowiedziec sie cos wiecej ja nie moglam wysiedziec i chcialam juz byc w domu i wlaczyc TV, by sie dowiedziec co tak naprawde sie stalo [*]
Gosiewski - taki jeszcze mlody
Putra - ojciec 8 dzieci
Kaczynscy - corka stracila oboje rodzicow w 1 dzien
i takie mlode jeszcze kobitki
wogole bardzo gdzies darzylam sympatia Szmajdzinskiego, bo taki wywazony i inteligentny no ale wiadomo kazdego jako czlowieka szkoda

[Mpik82]

Witajcie dziewczynki
WIosna coś o nas zapomina, na dworze szaro, buro i mokro.
Wkurza mnie ta pogoda. Ostatnio jest taki schemat, w tygodniu ładna pogoda a jak przychodzi week to już się psuje...

w tv wszystko odwołane, nie ma nic oprócz tragedii w smoleńsku, wszystkie sklepy, centra handlowe dziś zamknięte- okopna tragedia
-w takich chwilach, człowiek zdaje sobie sprawę jakie kruche jest życie i że nalezy je szanowac, i kochać ludzi i również dla nich być życzliwym..

[Szczęśliwa]

Napisane przez monana27

Nastepna wizyte u gina mam na 19 kwietnia, i mam pytanie do was, czy bede juz mogla poznac prawdopodobna plec dziecka? Bede wtedy w 13 tc

Raczej jest zdecydowanie za wcześnie na określenie płci. Gdzieś wcześniej na wątku dziewczyny wklejały link ze zdjęciami usg z tego okresu, na których widać było ze narządy płciowe w tym okresie i chłopców i dziewczynek wyglądają tak samo. Zaczynają się zmieniać ok 15 tygodnia, a tak naprawdę najpewniej jest określić płeć dopiero po 20tygodniu.

[czekajaca na fasolke26]

Witam Was dziewczyny!!!!
czy moge do Was dołaczyć? ztego co cobie tutaj podczytuje to wydajecie się naprawę miłymi dziewczynami!!!! ja termin porodu mam na 21 października i obecnie jestem w połowie 12 tygodnia!!!!

miłego dnia Kochane!!!

[Carmena_]

Napisane przez Szczęśliwa

Raczej jest zdecydowanie za wcześnie na określenie płci. Gdzieś wcześniej na wątku dziewczyny wklejały link ze zdjęciami usg z tego okresu, na których widać było ze narządy płciowe w tym okresie i chłopców i dziewczynek wyglądają tak samo. Zaczynają się zmieniać ok 15 tygodnia, a tak naprawdę najpewniej jest określić płeć dopiero po 20tygodniu.

potwierdzam. poza tym z płcią to różnie bywa. są przypadki że przez dłuższy okres na usg wychodził chłopczyk a na samym końcu okazała się dziewczynka bądź na odwrót

czekajaca na fasolke witaj opowiedz coś o sobie ja też jestem na tym wątku 'nowa'

[cellaris]

Cześć dziewczynki u mnie pogoda paskudna zimno, mokro i nic się nie chce. Gdzie ta wiosna nja się pytam no????? Na dodatek znów mnie coś gardło drapie ja nie mogę mam już utarty schemat 2tygodnie ok i tydzień pobolewającego gardła i tak już 3 raz. No wściec się można. Oprócz gardła wszystko ok. nie mam gorączki ani kataru czuję się ok. Obawiam się ze to ta pogoda mnie dobija

Witaj Czekająca... i rozgość się

Dzisiaj dzień lenistwa w TV wciąż wspomnienia, centra pozamykane i pogoda pod psem. Nawet na pogaduchy nie mogę się wybrać bo mężuś chory...kicha, smarka i antybiotykami biedny się faszeruje. Dobrze,że mam zapas książek

[Maggie1983]

Witam nowe Mamuski:

Napisane przez czekajaca na fasolke26

Witam Was dziewczyny!!!!
czy moge do Was dołaczyć? ztego co cobie tutaj podczytuje to wydajecie się naprawę miłymi dziewczynami!!!! ja termin porodu mam na 21 października i obecnie jestem w połowie 12 tygodnia!!!!

miłego dnia Kochane!!!

Napisane przez Carmena_

potwierdzam. poza tym z płcią to różnie bywa. są przypadki że przez dłuższy okres na usg wychodził chłopczyk a na samym końcu okazała się dziewczynka bądź na odwrót

czekajaca na fasolke witaj opowiedz coś o sobie ja też jestem na tym wątku 'nowa'

[angelikaw]

Napisane przez Maggie1983

ja teraz bylam tydzien chora i strasznie mi cieklo z nocha i maz kupil w aptece roztwor z wody morskiej w sprayu Disne Mar-na ulotce jest napisane ze mozna brac w ciazy! I co prawda pierwszego dnia przyniosl ulge, bo ten katar jakby sie zagescil, ale potem to juz jakiejs wielkiej poprawy nie bylo!

Maggie1983 - dzięki, ale napisałam, że roztwór z wody morskiej na mnie nie działa

[czekajaca na fasolke26]

Dziękuje Kochane za miłe przyęcie!!!!: cmok:

Carmena na tym wątku jestem nowa, przez dłuższy czas byłam na wątku Ja też chce zasiać fasolkę w brzuszku, a w związku z tym, że mam juz dzidzię w sobie chciałam sobie porozmawiać z dziewczyynami, które również przezywają to co ja
a ty w którym tygodniu jestes?

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Właśnie jem rzepę białą bo ponoc ma dużo witamin - ale to cholerstwo jest obrzydliwe w smaku!!!! bleeee, no ale czego nie robi się dla maleństwa!!!!!

[kasienka1701]

Witam w Niedzielny smutny dzień...
Wciąż nie mogę uwierzyć w to co się wczoraj stało,mam wrażenie,że oglądam jakiś film...
Mozna by powiedziec duzo,ale żadne słowa tak naprawdę nie oddadzą tego jak ogromna tragedia się wydarzyła i jak ogromną stratę ponieśliśmy My jako Naród...
Jedyną osobistą uwagą jaką dodam od siebie jest to,że Polacy zareagowali jak na Polaków przystało i zapewne jak na Polaków przystało zapomną po miesiącu...taka już nasza mentalność...Szkoda tylko,że niektórzy z nas wyrazili swój szacunek do niektórych osób które zginęły dopiero po śmierci(tragicznej).Nie ukrywam,że mam tu przede wszystkim na myśli parę prezydencką...

Napisane przez martucha84

aaaaa jeszcze jedno.. od kilku dni czasem pobolewa mnie kosc ogonowa.. a nigy nie bolala.. czy stoje czy siedze... ma tak ktoras?

OO ja to mam od kilku dni,juz nawet zastanawiałam czy gdzieś nie uderzyłam "tą" częścią ciała,ale nie,a boli mnie tak jak była mocno stłuczona.Wiesz moze dlaczego tak się dzieje?

Napisane przez angelikaw

Czy któraś z Was ma problem z katarem i kichaniem w ciąży? U mnie katar leje się z nosa od początku ciązy. Wiem, że to w ciąży normalny objaw, bo śluzówka się wysusza, ale u mnie dodatkowo doszła alergia i nie mogę brać swoich leków ;/

Mi od początku ciązy leje się z nosa,mam obrzęknietąsluzówkę,czase m nawet z krwią smarkam.W nocy mnie to szczególnie dobija,bo nie mogę oddychać,bo nos zawalony...

[aaannnnnnaaa]

[QUOTE=[B]Pomidora[/B];18475678] Chciałam się pochwalić, ze kupiliśmy wózek Sama w to nie wierzę, odbieramy go w sobotę za tydzień. Tak jak chcieliśmy Roana Maritę, strasznie się cieszę

Pomidoro gratuluję udanego zakupu!
bo ja też coraz bardziej się skłaniam do wyboru Marity. Podobno ma super zawieszenie dla maluszka, dużą gondolę ..widziałam go na żywo w sklepie i ten oldschoolowy design mnie zachwycił..
Zdaj koniecznie relację z pierwszych wrażeń po odebraniu wózeczka

Czekająca na fasolkę witaj wśród nas! Za rzepę powinnaś dostać medal

[fem]

cześć wszystkim mamusiom
podczytuję Was od jakiegoś czasu i powiem szczerze rozwiałyście wiele moich wątpliwości. kiedy czytam kolejne tematy nie czuje sie osamotniona w dolegliwościach, jakie mi nieraz porządnie dokuczają

dzisiaj właśnie zaczynam 15 tc i z każdym dniem czuję sie coraz bardziej mamą a jeszcze bardziej kobietą, a mój mąż coraz częściej dostrzega pozytywne zmiany w moim ciele (te niekorzystne pewnie też, ale się na ich temat nigdy nie odezwie), co jest niezwykle satysfakcjonujące

zaszłam w ciążę dość szybko (tak mi się wydaje), bo po 3 mc od chwili, gdy oboje stwierdziłiśmy, że chcielibyśmy zostać rodzicami... zawsze współczułam parom, które mocno się starały i nie mogły mieć tego upragnionego bobaska
nam się udało i z tego się bardzo cieszymy oboje, a nawet w większym gronie, bo mój tata to normalnie wariuje na moim i moim brzuchu punkcie

chciałabym się przyłączyć do Was i razem żebyśmy się wspierały i radowały z naszych fasolek

[cellaris]

Napisane przez kasienka1701

OO ja to mam od kilku dni,juz nawet zastanawiałam czy gdzieś nie uderzyłam "tą" częścią ciała,ale nie,a boli mnie tak jak była mocno stłuczona.Wiesz moze dlaczego tak się dzieje?


Mi od początku ciązy leje się z nosa,mam obrzęknietąsluzówkę,czase m nawet z krwią smarkam.W nocy mnie to szczególnie dobija,bo nie mogę oddychać,bo nos zawalony...

No ja z kościa ogonową mam dokładnie tak samo...czasem boli więcej czasem mniej zależy od dnia. Zauważyłam też,ze najbardziej mi dokucza jak dłużej siedzę w lakiej pozycji półleżącej.
A tą śluzówką mnie zaintrygowałaś...mnie nie dokucza katar ale mam ciągle problem z gardłem. Nie jest to taki typowy ból gardła i jedyne co pomaga to tabletki do ssania z propolisu i to nie na długo. Może to wła snie śluzówka tylko u mnie z racji zawodu bardziej jest podrażniona w gardle?????

[czekajaca na fasolke26]

Napisane przez fem

cześć wszystkim mamusiom
podczytuję Was od jakiegoś czasu i powiem szczerze rozwiałyście wiele moich wątpliwości. kiedy czytam kolejne tematy nie czuje sie osamotniona w dolegliwościach, jakie mi nieraz porządnie dokuczają

dzisiaj właśnie zaczynam 15 tc i z każdym dniem czuję sie coraz bardziej mamą a jeszcze bardziej kobietą, a mój mąż coraz częściej dostrzega pozytywne zmiany w moim ciele (te niekorzystne pewnie też, ale się na ich temat nigdy nie odezwie), co jest niezwykle satysfakcjonujące

zaszłam w ciążę dość szybko (tak mi się wydaje), bo po 3 mc od chwili, gdy oboje stwierdziłiśmy, że chcielibyśmy zostać rodzicami... zawsze współczułam parom, które mocno się starały i nie mogły mieć
tego upragnionego bobaska
nam się udało i z tego się bardzo cieszymy oboje, a nawet w większym gronie, bo mój tata to normalnie wariuje na moim i moim brzuchu punkcie

chciałabym się przyłączyć do Was i razem żebyśmy się wspierały i radowały z naszych fasolek

Witamy Cie bardzo serdecznie wśród nas!!!!! każda nowa mamusia jest tu bardzo mile witana ( wiem to po sobie): cmok:

[IlonaN2]

Fem i Czekajaca na fasolkę witam was w naszym gronie

Właśnie zjedlismy obiadek z TŻ i wybiram się na Krakowski Rynek. Pogoda paskudna ale coś mnie tam dziś ciągnie..

Mam jeszce jedno pytanko. Jutro zaczynam 14tc od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze jak na @ Troszke sie martwię Byłam w środe na USG i było wszytko ok ale te bule mnie martwią. wogóle jakoś tak inaczej się czuję |||||Sutki jakby mniej bolały , siusiu już tak często nei chodzę i ten zanik objawów jakis taki dziwny bo do tego aby poczuć dzidzię to Jeszce troszkę czasu minie. No i zastanawiam się czy ten ból podbrzusza to naturalne??? Czy może z nerwów, bo po wczorajszych wiadomościach trochę się zdenerwowałam

[czekajaca na fasolke26]

Napisane przez IlonaN2

Fem i Czekajaca na fasolkę witam was w naszym gronie

Właśnie zjedlismy obiadek z TŻ i wybiram się na Krakowski Rynek. Pogoda paskudna ale coś mnie tam dziś ciągnie..

Mam jeszce jedno pytanko. Jutro zaczynam 14tc od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze jak na @ Troszke sie martwię Byłam w środe na USG i było wszytko ok ale te bule mnie martwią. wogóle jakoś tak inaczej się czuję |||||Sutki jakby mniej bolały , siusiu już tak często nei chodzę i ten zanik objawów jakis taki dziwny bo do tego aby poczuć dzidzię to Jeszce troszkę czasu minie. No i zastanawiam się czy ten ból podbrzusza to naturalne??? Czy może z nerwów, bo po wczorajszych wiadomościach trochę się zdenerwowałam

Kochana nie zamartwiaj się tak!!!! wydaje mi się, że wczorajszy stres móg spowodować to, że cię brzusio boli. w mojej mądrej książce wyczytałam , ze od 14 tc powiększają się piersi, ale juz nie ma takiego obrzęku i juz tak nie bolą jak wcześniej, poza tym mocz również będziesz oddawała mniej, aniżeli wcześniej!!!!! więc Kochana nie martw się, a jeżeli nadal sie będzie to nepokoiło to umów się na wizytę do gina dla spokojności!!!!!!:c mok::cm ok:

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

[QUOTE=aaannnnnnaaa;184999 70]

Napisane przez [B

Pomidora[/B];18475678] Chciałam się pochwalić, ze kupiliśmy wózek Sama w to nie wierzę, odbieramy go w sobotę za tydzień. Tak jak chcieliśmy Roana Maritę, strasznie się cieszę

Pomidoro gratuluję udanego zakupu!
bo ja też coraz bardziej się skłaniam do wyboru Marity. Podobno ma super zawieszenie dla maluszka, dużą gondolę ..widziałam go na żywo w sklepie i ten oldschoolowy design mnie zachwycił..
Zdaj koniecznie relację z pierwszych wrażeń po odebraniu wózeczka

Czekająca na fasolkę witaj wśród nas! Za rzepę powinnaś dostać medal

moim medalem, a raczej nagrodą będzie moje maleństwo za parę miesięcy!!!!!!:jupi : dla mojego aniołka jestem w stanie zrobic wszystko

[fem]

Napisane przez IlonaN2

Fem i Czekajaca na fasolkę witam was w naszym gronie

Mam jeszce jedno pytanko. Jutro zaczynam 14tc od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze jak na @ Troszke sie martwię Byłam w środe na USG i było wszytko ok ale te bule mnie martwią. wogóle jakoś tak inaczej się czuję |||||Sutki jakby mniej bolały , siusiu już tak często nei chodzę i ten zanik objawów jakis taki dziwny bo do tego aby poczuć dzidzię to Jeszce troszkę czasu minie. No i zastanawiam się czy ten ból podbrzusza to naturalne??? Czy może z nerwów, bo po wczorajszych wiadomościach trochę się zdenerwowałam

też miewam takie bóle, ale nie bardzo wiem co z tym zrobić... tłumaczę sobie, że macica się rozrasta i tak musi być, ale nie omieszkam spytać o to gin
a co to siusiania to czytałam, że w tych tygodniach macica sie unosi powyżej spojenia łonowego i tak nie uciska na pęcherz, ale to się jeszcze zmieni jak dzidzia urośnie to ona będzie uciskała i kopała na pęcherz

dzięki za miłe przyjęcie

[Carmena_]

Napisane przez czekajaca na fasolke26

Carmena na tym wątku jestem nowa, przez dłuższy czas byłam na wątku Ja też chce zasiać fasolkę w brzuszku, a w związku z tym, że mam juz dzidzię w sobie chciałam sobie porozmawiać z dziewczyynami, które również przezywają to co ja
a ty w którym tygodniu jestes?

-

tak jak w suwaczku- w 20 tygodniu

[gabisun]

Ja też mam czasami krew w nosie ale to chyba normalne
Martucha co to ząbków to przecież znieczulenie można brać ja miałam już 2 razy. Ale ząbki na szczęście mi nie dokuczają.
Kurde miałam zaplanowane dzisiaj wielkie zakupy, wybrałam się do reala, a tam wszystko zamknięte, no cóż wileka tragedia więc trzeba zrozumieć i odłożyć zakupki. Dzisiaj o 12 jak te syreny wyły to aż ciarki mi przeszły, straszne...

Witam nowe mamusie i gratuluję

[czekajaca na fasolke26]

Napisane przez Carmena_

tak jak w suwaczku- w 20 tygodniu

ale ze mnie gapa!!!!: hahaha: nie zauważyłam suwaczka!!!! no to ty Kochana juz jestes w bardziej zaawansowanej ciąży!!!! to juz pewnie ładniutki mas brzuszek
wczoraj byłam w Auchan i byłotak dużo ślicznych malutkich ciuszków, takie tyci tyci malutkie body, normalnie mój mąż musiał mnie odciągnąć od tych ciuszków bo napewno cos bym kupiła!!! a jak wy podchodzicie kochane do kupowania różnych rzecy dla maluszka? juz coś pokupowałyście czy zostawiacie to na ostatnie miesiące?

[gabisun]

Ja dużo ciuszków dostałam i jeszcze mam trochę dostać, ale chcę też kupić parę nowych. Miałam w planach właśnie dzisiaj takie zakupy, no ale nie wyszło. Ja nie chce zostawiać wszystko na koniec, tylko powoli po trochu kupować. Na sam koniec zostawię tylko wózek ( rodice kupują) i tak omże miesiąc przed łóżeczko.

[Carmena_]

czekajaca zdarza się najlepszym a brzuch nie aż taki spory - na czczo 92 w pępku i 94 w najszerszym miejscu. W porównaniu do moich koleżanek to maluśki niestety ale chwyciłam w tej kwestii chyba geny po matce.
Jeśli chodzi o ciuszki, to mam to samo- nie potrafię oderwac wzroku od tych maciupkich póki co mam aż 2 body za zakupy wezmę się dopiero pod koniec maja, najpóźniej w czerwcu. na razie nie widzę potrzeby kupowania tego wszystkiego bo po prostu nawet nie mam gdzie tego dawać, a poza tym u mnie w rodzinie mówi się że nie kupuje się rzeczy za wcześnie do dziecka.

[Klarissa]

Dziewczyny ja się chciałam wypowiedzieć w kwestii basenu w ciąży. Niewątpliwie pływanie sprzyja ciężarnej ale nie wiemy nigdy co siedzi w tej wodzie do której wchodzimy i nie chodzi mi tylko o możliwe grzybice. W ubiegłym roku żona kolegi z pracy mojego męża straciła dziecko w 7 miesiącu ciąży. Powodem była infekcja bakteryjna złapana właśnie na basenie. Dziewczynę z trudem odratowano, a dzieciaczek niestety zmarł zanim przyszedł na ten świat. Ta dziewczyna do teraz ma ogromną traumę, tym bardziej, że po śmierci dziecka musiała je jeszcze urodzić w sposób naturalny. Historia bardzo przygnębiająca, nie pamiętam czym się zainfekowała ale był to ten sam basen, na który ja chodziłam przed ciążą - i powiem szczerze, że mimo iż kocham pływać to do czasu porodu wołami mnie nikt nie zaciągnie do innej wody niż w wannie.

Tampon nas nie ochroni przed wszystkim...

[fem]

stwierdziliśmy z mężem, że będziemy juz pomału kompletować sprzęt dla maluszka... na razie przymierzamy sie do kupienia łózeczka a ubranka z biegiem czasu same jakoś sie skompletują.
niestety musimy wszysko kupować nowe, bo raczej nie ma po kim odziedziczyć ciuszków, ale rodzice chcą nam bardzo pomóc...

nie chcę zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, teraz czuję sie rewalacyjnie - pełna energii - i trzeba wykorzystać czas póki brzuch mi nie ciąży...