Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.II

[enis84]

Napisane przez Suszilda

a to nie wiem dokladnie jaki ona miala, wiem ze tez z perfecty i bardzo ladnie pachnial. Kosztowal cos kolo 30zl jak sie nie myle i uzywala na piersi i brzuszek i jak juz pisalam nic nie dalo ale wyczytalam ze na brzuch zanim pojawia sie jakiekolwiek rozstepy bardzo dobra jest zwykla oliwka i poki nie mam jeszcze na brzuszku to stosuje

ja na brzuch, na tyłek i na nogi smarowałam sie oliwką z rossmana i była oki ale tylko na brzuch bo bardzo wysuszała mi nogi i pupe, smarowałam sie nią juz przed ciążą, a jak zaszłam w ciąże to wyprubowałam emulsje tą z rossmana i jest dla mnie superko, mam kilka starych rozstępów na pupie i ich się już nie pozbede ale ta emulsja bardzo poprawiła mi skóre jest dużo jedrniejsza i nic nowego narazie mi się nie pojawiło, zapach trochę nie ciekawy ale co tam jak pomaga to zapach też można znieść, a z tego co słyszałam to te oliwiki i emulsje z rossmana nie każdemu pomagają, mnie akurat tak

[gabisun]

Napisane przez martucha84

a co myslic o imionach Alan czy Dawid (czy tam David jak juz koniecznie musi byc przez v) fajnie imiona a nie sa jakies typowo obce.. szczegolnie jak zmienisz pisownie na zagraniczna.. a z tych co podalas to podoba mi sie Aron i Oliwier.. reszta jakas taka hmm obca a Colin to wogole z Farerem czy jak on tam ma mi sie kojarzy

niech sie obraza... nie bedziesz przeciez kupowac wszystkiego lezac w szpitalu bo a noz przy porodzie sie cos stanie.. dla mnie to totalny bezsens.. czemu sie nie mowi o tylu osobach ktore kupowly wczesniej i nic sie zlego nie stlo... moim zdaniem to naciagnie historii do zdarzenia.. tak naprawde cos musialobyc nie tak z dzieckiem skoro .... a nie dlatego ze sie ciuszki kupilo...
rozumiem jeszcze (i sam ta zrobilam) wsytrzymac sie z kupowaniem do 20 tyg itd.. bo roznie moze byc.. i zaczac kolo nie wiem 6-7 mc ale mysle ze 8 miesiac to i tak ostatni dzwonek na takie zakupy bo przeciez trzeba wszytko obejrzec zobaczyc przygotowac a w 9 miesiacu moze byc ciezko z kondycja..

dokładnie a jeśli ma nie kupować i czekać na dziecko to w co to dziecko na wyjście ze szpitala ubierze? i po wyjściu ze szpitala będzie latać po sklepach i wszystko kupować bezsensu, ludzie czasami w ogóle nie myslą, a rozpowiadają naokoło swoje "mądrości"

A ja zakupiłam dzisiaj jeszcze chusteczki nawilżane Dada w promocji i dwa proszki Lovela skusiła mnie ta cena, a i tak przecież trzeba kupić

[enis84]

Napisane przez gabisun

dokładnie a jeśli ma nie kupować i czekać na dziecko to w co to dziecko na wyjście ze szpitala ubierze? i po wyjściu ze szpitala będzie latać po sklepach i wszystko kupować bezsensu, ludzie czasami w ogóle nie myslą, a rozpowiadają naokoło swoje "mądrości"

A ja zakupiłam dzisiaj jeszcze chusteczki nawilżane Dada w promocji i dwa proszki Lovela skusiła mnie ta cena, a i tak przecież trzeba kupić

a przecież te ubranka przed założeniem trzeba jeszcze uprac i uprasować wiec nie mam zamiaru tego wszystkiego robić w momencie jak mi wody odejdą albo po porodzie i szukać, latac po skelpach bo czegoś nie kupiłam, bez sensu

[Zuziczka]

Napisane przez Suszilda

Witam serdecznie wszystkie przyszle a zarazem obecne mamusie czy mozna sie przylaczy? Jestem nowa na tym forum i obecnie w 25tyg ciazy

Witaj Suszilda!

Napisane przez Suszilda

martucha dziekuje. Mam kilka typow a mianowicie Xavier, Aron, Nataniel, Julian, Dorian i Olivier co z tago jak moj mezczyzna uparl sie przy Collin! A mnie jakos nie przekonuje to imie tym bardziej ze ma typowo austriackie nazwisko i w polaczeniu z ,,tym,, imieniem smiesznie brzmi...

Zupelnie nie w moim typie, no moze Julian tylko. Na twoim miejscu postawilabym na kompromis i wybralabym uniwersalne imie - Adam, Dawid, Daniel itp. Bedzie pasowac i do austiraciego i polskiego pochodzenia

Napisane przez Suszilda

jest duzo ladnych polskich imion i takie bym najchetniej dala ale nie moge patrzec tylko na siebie i zrobic z dziecka posmiewisko jak nikt tutaj nie bedzie umial wypowiedziec jego imieniantym bardziej ze dzieciaki w szkole potrafia byc nieznosne. Gdyby byla corka to napewno Kasandra a ze chlopczyk to chyba poczekamy z imieniem az urosnie i sam sobie wybierze hehe

KASANDRA? Suszilda a Ty wiesz kto nosil to imie i ogolnie co ono oznacza? Chyba nie, radze Ci sprawdzic... Po co krzywdzic Dzieciaka...

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez enis84

ja na brzuch, na tyłek i na nogi smarowałam sie oliwką z rossmana i była oki ale tylko na brzuch bo bardzo wysuszała mi nogi i pupe, smarowałam sie nią juz przed ciążą, a jak zaszłam w ciąże to wyprubowałam emulsje tą z rossmana i jest dla mnie superko, mam kilka starych rozstępów na pupie i ich się już nie pozbede ale ta emulsja bardzo poprawiła mi skóre jest dużo jedrniejsza i nic nowego narazie mi się nie pojawiło, zapach trochę nie ciekawy ale co tam jak pomaga to zapach też można znieść, a z tego co słyszałam to te oliwiki i emulsje z rossmana nie każdemu pomagają, mnie akurat tak

A ja uzywam Ziajki ( i to nieregularnie ) Jestem zadowolona, a rozstepow mimo duzego brzuchola- NIE MA I jedno opakowanie mam juz prawie 3 miesiace! Wlasnie sie konczy

[enis84]

Napisane przez Zuziczka

Witaj Suszilda!



Zupelnie nie w moim typie, no moze Julian tylko. Na twoim miejscu postawilabym na kompromis i wybralabym uniwersalne imie - Adam, Dawid, Daniel itp. Bedzie pasowac i do austiraciego i polskiego pochodzenia



KASANDRA? Suszilda a Ty wiesz kto nosil to imie i ogolnie co ono oznacza? Chyba nie, radze Ci sprawdzic... Po co krzywdzic Dzieciaka...

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------



A ja uzywam Ziajki ( i to nieregularnie ) Jestem zadowolona, a rozstepow mimo duzego brzuchola- NIE MA I jedno opakowanie mam juz prawie 3 miesiace! Wlasnie sie konczy

może masz farta i nawet jakbyś niczym nie smarowała to by Ci nie wyszły, ja poprostu zawsze miałam problemy z rozstępami, taki już mój urok a kremy to czy drozsze czy najtansze moim zdaniem nie pomogą, bo jak mają wyjśc to i tak wyjdą

[Suszilda]

Napisane przez enis84

ja na brzuch, na tyłek i na nogi smarowałam sie oliwką z rossmana i była oki ale tylko na brzuch bo bardzo wysuszała mi nogi i pupe, smarowałam sie nią juz przed ciążą, a jak zaszłam w ciąże to wyprubowałam emulsje tą z rossmana i jest dla mnie superko, mam kilka starych rozstępów na pupie i ich się już nie pozbede ale ta emulsja bardzo poprawiła mi skóre jest dużo jedrniejsza i nic nowego narazie mi się nie pojawiło, zapach trochę nie ciekawy ale co tam jak pomaga to zapach też można znieść, a z tego co słyszałam to te oliwiki i emulsje z rossmana nie każdemu pomagają, mnie akurat tak

Ja mam narazie jakas austriackiego pochodzenia nawet nazwy firmy nie potrafie wypowiedziec, slicznie pachnie, szybko sie wchlania i reklamuja ja w tv ze najlepsza dla dzieci z atestem itd, ale i tak mysle kupic ten krem i kontynuowac kuracje zeby sie calkowicie pozbyc z piersi tych ochydnych rozstepow tez na pupie mam i na udach ale wyczytalam ze pozniej po porodzie wystarczy troche pocwiczyc, zwalczyc zbedne kilogramy i rownoczesnie rozstepy maja zaniknac, ale nie wiem czy prawda...

[Lenka*]

Napisane przez enis84

dziś źle spałam, coś mnie kłuło w lewym boku i nie mogłam zasnąć
dowiedziałam się właśnie przed chwilą że w piatek mam termin zerowy z jednego przedmiotu o 6.30 rano :/
nie sądzicie że to lekkie przegięcie ?? niedługo w nocy będą robić egzaminy

przegięcie ja raz miałam egzamin o 20.00, ale tak to bez szaleństw

Napisane przez martucha84

a ja sie wkurzylam... jade dzis autobusem do rodzicow i na przystanku wchodzi moja znajoma.. i drze sie - martucha ale zgrublas! doslownie ale ZGRUBLAS no myslalam ze ja zabije.. "ktory to miesiac? kiedy sie widzialysmy miesiac temu ale masz brzuch i na twarzy jaka jestes okragla...." mialam ochote jej przywalic! serio
ja rozumiem ze troche zaokraglila mi sie buzia urols brzuszek ale na Boga JA JESTEM W CIAZY a nie tyje bo lubie..
wogole sie zirytowalam bo wczoraj spotkalam sie ze znajomymi i mowili ze z tylu i z przodu jak ide wogole niewidac ze w ciazy jestem ze dopiero jak bokiem stane.. smiali sie ze taki patyczak ze mnie z brzuchem
a ta dzis wytracila mnie z rownowagi..
co po niektorzy to wogole publicznie niepowinni sie wypowiadac...
ludzie w autobusie zaczeli sie na mnie gapic.. bylo i tak przyko ze szok..

ale tupet........... a to ZGRUBLAS to w ogole żałosne, ale obciach

Napisane przez enis84

koleś już ma koło 65-70 lat gdzieś, już jest emerytowanym profesorem, więc sama rozumiesz, że ma gdzieś wszystko i wszystkich

skąd ja takich znam

Napisane przez kliwia7

Wiesz myślę że niektóre osoby tak pod przykryciem miłego powitania lubią szpile wsadzić i raczej świadomie robią przykrość...Następnym razem powiedz jej:" a ty co też w ciąży, bo jakoś na boki się rozlałaś?",oczywiście z miłym uśmieszkiem.Albo dawaj tu my ją .

dobre !!!

Napisane przez Suszilda

martucha dziekuje. Mam kilka typow a mianowicie Xavier, Aron, Nataniel, Julian, Dorian i Olivier co z tago jak moj mezczyzna uparl sie przy Collin! A mnie jakos nie przekonuje to imie tym bardziej ze ma typowo austriackie nazwisko i w polaczeniu z ,,tym,, imieniem smiesznie brzmi...

cześć Suszilda
mi się podoba Nataniel i Julian, Olivier w sumie też fajne

Napisane przez gabisun

dokładnie a jeśli ma nie kupować i czekać na dziecko to w co to dziecko na wyjście ze szpitala ubierze? i po wyjściu ze szpitala będzie latać po sklepach i wszystko kupować bezsensu, ludzie czasami w ogóle nie myslą, a rozpowiadają naokoło swoje "mądrości"

A ja zakupiłam dzisiaj jeszcze chusteczki nawilżane Dada w promocji i dwa proszki Lovela skusiła mnie ta cena, a i tak przecież trzeba kupić

gabisun, ty to szalejesz, nawet proszki kupujesz już.. kiedy ja tak będę


Ja dzisiaj wyszłam do ludzi wreszcie... Pojechałam na zaliczenie na uczelnie, jakoś mi poszło, szybko wróciłam do domku. I przy okazji usłyszałam od koleżanek bardzo miły komplement na temat wyglądu

[enis84]

Napisane przez Suszilda

Ja mam narazie jakas austriackiego pochodzenia nawet nazwy firmy nie potrafie wypowiedziec, slicznie pachnie, szybko sie wchlania i reklamuja ja w tv ze najlepsza dla dzieci z atestem itd, ale i tak mysle kupic ten krem i kontynuowac kuracje zeby sie calkowicie pozbyc z piersi tych ochydnych rozstepow tez na pupie mam i na udach ale wyczytalam ze pozniej po porodzie wystarczy troche pocwiczyc, zwalczyc zbedne kilogramy i rownoczesnie rozstepy maja zaniknac, ale nie wiem czy prawda...

ale te moje rozstepy co mam na pupci to nie od ciąży, miałam je juz duzo wczesniej i już ich raczej nie zgubie chyba że jakimiś drogimi sposobamiu kosmetyczki a nowe narazie sie nie pojawiły, oprocz piersiaków

[nicole007]

martucha84 zapomniałam napisać wcześniej. Przepiekny pokój!!! Pamietam jak bylam malutka też miałam malowany pokoj i pamietam bylam z niego bardzo dumna. Masz talent

[Ewcia811211]

hejcia mamuski wszystkiego naj dla WAS
ja dzis bylam w szpitalu zrobic badania na ta glukoze co sie pije, niewiem jak ja bylam zakrecona bo nawet moczu nie mialam, a na skieroaniu ze mocz, krew i glukoza a mi sie wbilo w lep ze aby glukoza, zakrecona jak baba w ciazy
a tam taka duchota byla ze kazde krzeslo co wolne to bylo moje. na szczescie odwiedzilam tam kibelek i mocz tez sie znalazlo raz klucie, potem picie tego swinstwa, potem znowu klucie i wyniki odrazu mi przesla do mojego doktorka do oddzialu.a nawet go spotkalam na korytarzu hehe,az mi sie lepiej zrobilo bo sobie mowie ze zawsze w razie co jest gdzies w poblizu buuu te szpitalne klimaty,widzialam te biale fartuchy i te miny niektore.....mysle sobie urodze i uciekam jak najszybciej. potem odwiedzilam moje dziewczyny w pracy i z 3 g zeszly na klejdrach.ale cieszyly sie i jak to baba w ciazy cala herbate na biurko i siebie wylalam, masakra. i w sumie to ejstem zmeczona niby nicv a czlowieka juz zmeczenie bierze. ciekawe jak wyniki beda juz sie nie moge doczekac, ide 7 czerwca wiec zobacyzmy. a jestem w locie, nie czytalam z 2 dni jakos waszych wpisow bo u siebie nie mam neta a tylko jak jestem u mamy to mam teraz aby mozliwosc, moze jak sie wkurze to kupie neta?nawet niewiem jakie sa stawki co i jak teraz.
wiec kochane kolezanki-buziaczki wam sle w ten mily matczyny dzien bo i my w koncu mateczki? buziaczki

[Suszilda]

Napisane przez Zuziczka

Witaj Suszilda!



Zupelnie nie w moim typie, no moze Julian tylko. Na twoim miejscu postawilabym na kompromis i wybralabym uniwersalne imie - Adam, Dawid, Daniel itp. Bedzie pasowac i do austiraciego i polskiego pochodzenia



KASANDRA? Suszilda a Ty wiesz kto nosil to imie i ogolnie co ono oznacza? Chyba nie, radze Ci sprawdzic... Po co krzywdzic Dzieciaka...:

W sumie to nigdy nie zastanawialam sie nad pochodzeniem tego imienia, gdzies mi sie kiedys obilo o uszy i strasznie mi sie spodobalo. No ale bedzie chlopczyk wiec Kasandry nie bedzie napewno, przynajmniej nie teraz im intensywniej szukam imienia tym bardziej nie podoba mi sie zadne. Oliwier ladne tylko siostra ma corke Oliwie i nie wiem czy tak nie glupio.

A tak wogole to witam rowniez

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez enis84

ale te moje rozstepy co mam na pupci to nie od ciąży, miałam je juz duzo wczesniej i już ich raczej nie zgubie chyba że jakimiś drogimi sposobamiu kosmetyczki a nowe narazie sie nie pojawiły, oprocz piersiaków

Aaa to chyba ze tak

Lenka witaj

[Zuziczka]

Napisane przez enis84

może masz farta i nawet jakbyś niczym nie smarowała to by Ci nie wyszły, ja poprostu zawsze miałam problemy z rozstępami, taki już mój urok a kremy to czy drozsze czy najtansze moim zdaniem nie pomogą, bo jak mają wyjśc to i tak wyjdą

Enis = No to chyba mam farta Ale ja zawsze bylam bardzo wysportowana i mam elastyczna skorę
Poza ekscesem w podstawowce kiedy moj caly tylek i uda w gornej czesci po prostu pokryly sie rozstepami Nawet wtedy nie wiedzialam co to, tylko drapalam sie jak glupia. Chyba czegos mi w diecie brakowalo, bo ani nie przytylam ani nie schudlam. Dziwne, moj maz nawet mowil na moj tylek- Tygrysek, haha. Teraz tak sie przyzwyczail, ze nie zwraca uwagi
Za to w ciazy narazie nic- ciiiiii...

Ale masz racje Enis- jak sie maja rozstepy pojawic to sie pojawia, najdrozsze kremy tego nie zmienia! Ja lykam preparaty z vit A i E. moze to pomaga

[elenka1]

Dziewczynki ja od jakiegoś czasu obserwuje moją dłoń i chyba kurzajka mi się pojawia, rośnie i miałyście może tak paskudny problem???? bo nie wiem czy mozna używać jakiś specyfików czy dopiero po ciąży???
fu ale niestety czesto miewam problem z kurzajką, raz z egiptu wrocilam z takowa na stopie oczywiście zlikwidowalam i od tamtego czasu cos czasem mi sie przyplątuje

[enis84]

Napisane przez Zuziczka

Enis = No to chyba mam farta Ale ja zawsze bylam bardzo wysportowana i mam elastyczna skorę
Poza ekscesem w podstawowce kiedy moj caly tylek i uda w gornej czesci po prostu pokryly sie rozstepami Nawet wtedy nie wiedzialam co to, tylko drapalam sie jak glupia. Chyba czegos mi w diecie brakowalo, bo ani nie przytylam ani nie schudlam. Dziwne, moj maz nawet mowil na moj tylek- Tygrysek, haha. Teraz tak sie przyzwyczail, ze nie zwraca uwagi
Za to w ciazy narazie nic- ciiiiii...

Ale masz racje Enis- jak sie maja rozstepy pojawic to sie pojawia, najdrozsze kremy tego nie zmienia! Ja lykam preparaty z vit A i E. moze to pomaga

ja coś kiedyś słyszałam że witaminy A nie można stosowac za dużo w ciąży
bo jak jest jej za duzo w organizmie to szkodzi dziecku, ale nie wiem czy to prawda

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez elenka1

Dziewczynki ja od jakiegoś czasu obserwuje moją dłoń i chyba kurzajka mi się pojawia, rośnie i miałyście może tak paskudny problem???? bo nie wiem czy mozna używać jakiś specyfików czy dopiero po ciąży???
fu ale niestety czesto miewam problem z kurzajką, raz z egiptu wrocilam z takowa na stopie oczywiście zlikwidowalam i od tamtego czasu cos czasem mi sie przyplątuje

ja też mam kurzajke, miałam nawet 3 przed ciążą, pozbyłam się ich jeszcze przed ciążą, ale jedna mi znowu wylazła, do konca chyba jej nie wyleczyłam i narazie z nią nic nie robie bo nie wiem tez co można używać, musze zapytac w aptece albo mojego lekarza

[Zuziczka]

Napisane przez enis84

ja coś kiedyś słyszałam że witaminy A nie można stosowac za dużo w ciąży
bo jak jest jej za duzo w organizmie to szkodzi dziecku, ale nie wiem czy to prawda

Za duzo nie mozna, to prawda (tak samo jak vit C) ale troche trzeba
I ja to troche jem (zreszta w kazdym babskim suplemencie jest vit A)

Biore Falvit i tran z DHA i vit. E. Do tego Kwas Foliowy (teraz glownie na anemie) i zelazo (Tardyferon). Aha, magnez sobie kupilam rozpuszczalny i czasem popijam.

Cos mi ostatnio mleko nie wchodzi i zadne przetwory. Chyba zaczne sie zmuszac albo vit. D i wapn dodatkowo uzupelniac... ale kolejne proszki?

[gabisun]

Napisane przez enis84

a przecież te ubranka przed założeniem trzeba jeszcze uprac i uprasować wiec nie mam zamiaru tego wszystkiego robić w momencie jak mi wody odejdą albo po porodzie i szukać, latac po skelpach bo czegoś nie kupiłam, bez sensu

no właśnie, a z łóżeczkiem też według niej powinnaś zaczekać do porodu? żeby ludzi takimi durnymi przesądami uraczać

Napisane przez Lenka*

gabisun, ty to szalejesz, nawet proszki kupujesz już.. kiedy ja tak będę

no szaleję na razie kupuję tylko to co trafi się w jakiejś promocji, jeszcze bym chciała w przyszłym miesiącu złożyć kilka kompletów, bo na razie to u mnie większość bodziaków i kafataników. Wole kupować powoli, bo potem wszystko na raz kupić też nie wiadomo jak się będę czuła pod koniec iczy w głowie mi będzie łażenie po sklepach, zwłaszcza jeśli będzie gorąco.
A ty jak się czujesz? kiedy masz kontrolę szyjki?

Napisane przez elenka1

Dziewczynki ja od jakiegoś czasu obserwuje moją dłoń i chyba kurzajka mi się pojawia, rośnie i miałyście może tak paskudny problem???? bo nie wiem czy mozna używać jakiś specyfików czy dopiero po ciąży???
fu ale niestety czesto miewam problem z kurzajką, raz z egiptu wrocilam z takowa na stopie oczywiście zlikwidowalam i od tamtego czasu cos czasem mi sie przyplątuje

teraz są preparaty do wymrażania kurzajek dostepne w aptece, więc możesz się przejść i zapytać

[enis84]

Napisane przez Zuziczka

Za duzo nie mozna, to prawda (tak samo jak vit C) ale troche trzeba
I ja to troche jem (zreszta w kazdym babskim suplemencie jest vit A)

Biore Falvit i tran z DHA i vit. E. Do tego Kwas Foliowy (teraz glownie na anemie) i zelazo (Tardyferon). Aha, magnez sobie kupilam rozpuszczalny i czasem popijam.

Cos mi ostatnio mleko nie wchodzi i zadne przetwory. Chyba zaczne sie zmuszac albo vit. D i wapn dodatkowo uzupelniac... ale kolejne proszki?

mi mleko tez nie podchodzi, zastepuje je serami żółtymi, ja narazie nie biore zadnych witamin, staram się jesc duzo nabialu i zielonego, ostatnio wyniki miałam w normie a teraz to nie wiem

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez gabisun

no właśnie, a z łóżeczkiem też według niej powinnaś zaczekać do porodu? żeby ludzi takimi durnymi przesądami uraczać

nie wiem nie pytałam bo zdążyła focha puścić

nie wiem czemu mi tak powiedziała, przecież sama była w ciąży, nie wiem kiedy ona kupowała bo wtedy jej nie znałam jeszcze, musze się męża zapytać

[elenka1]

odnośnie zakupów tez jestem za tym zeby kupowac wczesniej, ja moze wozka tylko nie kupie przed porodem, kaze kupic mezowi jak bede w szpitalu, oczywiście wczesniej ustalimy kolor i wybierzemy model, ciuszki bede miala po mojej chrzesnicy zreszta kolyskę leżaczek, laktator, moja kuzynka juz mi spakowala 3 worki i caly czas wypytuje kiedy je wkoncu zabiore, ale na poczatku czerwca chyba juz owaze się to wszystko wziąść, tylko nie wiem jak ja im się odwdzięczę trzeba by kupic malutkiej Majce coś specjalnego i dla nich jakis może alkohol
no i zobacze wtedy czego mi brakuje i wyruszam na zakupki
a narazie mam 2 pary body i 2 pary porteczek takich bawełnianych

[MisQa]

Napisane przez Ray

a jak ktos ma problem z waga to mam ciasto marchewkoe wczoraj robilam

już jadę



heh... od kilku dni brzucho mnie boli... i dzidzia już nie rusza się tyle co wcześniej.... jakoś tak smutno mi, ale tłumaczę sobie, że odpoczywa po tych strasznie nerwowych ostatnich dniach...


a co do balsamów brązujących to oglądałam dziś w sklepie, ale ostatecznie nie wzięłam żadnego... nie mogłam się zdecydować i dalej chodzę jak ściana biała

a głaskanie brzusia... ogólnie mi nie przeszkadza... no chyba, że robi to teściowa... wtedy automatycznie odsuwam się

[Lenka*]

Napisane przez enis84

a przecież te ubranka przed założeniem trzeba jeszcze uprac i uprasować wiec nie mam zamiaru tego wszystkiego robić w momencie jak mi wody odejdą albo po porodzie i szukać, latac po skelpach bo czegoś nie kupiłam, bez sensu

dokładnie

Napisane przez gabisun

no szaleję na razie kupuję tylko to co trafi się w jakiejś promocji, jeszcze bym chciała w przyszłym miesiącu złożyć kilka kompletów, bo na razie to u mnie większość bodziaków i kafataników. Wole kupować powoli, bo potem wszystko na raz kupić też nie wiadomo jak się będę czuła pod koniec iczy w głowie mi będzie łażenie po sklepach, zwłaszcza jeśli będzie gorąco.
A ty jak się czujesz? kiedy masz kontrolę szyjki?

fajnie ja chyba dopiero po obronie pracy będę miała do tego głowę, o ile będę mogła sobie połazić po sklepach, zobaczymy..
a czuję się ogólnie bardzo dobrze, dziękuję dzisiaj też mi brzuszek mało twardnieje, więc się trochę uspokoiłam, tylko to leżenie dobijające. A wizytę mam dokładnie za tydzień w środę, mam nadzieję że szybko zleci ten tydzień

Napisane przez enis84

mi mleko tez nie podchodzi, zastepuje je serami żółtymi, ja narazie nie biore zadnych witamin, staram się jesc duzo nabialu i zielonego, ostatnio wyniki miałam w normie a teraz to nie wiem

ja jem bardzo dużo żółtego sera, tak mi smakuje
Chociaż przez ten tydzień kiedy leżę, to mało jem, a przedtem miałam przerażający apetyt. czuję że albo trochę mi spadnie waga, albo przestanę tak szybko tyć.

Napisane przez MisQa

już jadę
a co do balsamów brązujących to oglądałam dziś w sklepie, ale ostatecznie nie wzięłam żadnego... nie mogłam się zdecydować i dalej chodzę jak ściana biała

ale jesteś zdecydowana kobitka

[Weronisia]

Nie minął jeszcze dzień, a wy już 6 stron naskrobałyście!

Napisane przez elenka1

Dziewczynki ja od jakiegoś czasu obserwuje moją dłoń i chyba kurzajka mi się pojawia, rośnie i miałyście może tak paskudny problem???? bo nie wiem czy mozna używać jakiś specyfików czy dopiero po ciąży???
fu ale niestety czesto miewam problem z kurzajką, raz z egiptu wrocilam z takowa na stopie oczywiście zlikwidowalam i od tamtego czasu cos czasem mi sie przyplątuje

Ja też mam co rusz i stosuję taki płyn z apteki do smarowania. Pomaga super. Ale teraz się nie odważę. To w końcu jakiś kwas. Moja brodawka jest bardzo maleńka, więc poczekam, aż urodzę

Napisane przez MisQa

a co do balsamów brązujących to oglądałam dziś w sklepie, ale ostatecznie nie wzięłam żadnego... nie mogłam się zdecydować i dalej chodzę jak ściana biała

A ja kupiłam dziś samoopalacz L'oreal Sublime Bronze. Pisze, że już po 2 godzinach widać opaleniznę i że nie robi smug. No zobaczymy. Wysmaruję nogi na noc. Więc jutro dzień prawdy

[MisQa]

Napisane przez Weronisia

A ja kupiłam dziś samoopalacz L'oreal Sublime Bronze. Pisze, że już po 2 godzinach widać opaleniznę i że nie robi smug. No zobaczymy. Wysmaruję nogi na noc. Więc jutro dzień prawdy

to daj znać jakie efekty będą też się nad nim zastanawiałam

[mszu]

hej mój ciążowy babinću, wpadłam troche popsioczyc...
czy sa wsród Nas sa mamy jeszcze pracujace? ja dzis jechałam pociagiem przez 30 min do pracy nikt nie ustąpił mi miejsca. Gosc -jakis licealista -na miejscu oznaczonym "kobieta cieżarna z brzuchem" jak wsiadłam do waganu to polozył glowe na pólce i udawał ze spi... poza nim siedziała mloda dziewczyna, kobieta okolo 50tki,i jakis gosc po 30tce...
prawie jak w tych filmikach...
http://www.youtube.com/user/Potrzebu.../0/fUASLE_WvnI

Dwie Panie kotre stały kolo mnie byly oburzone zachowaniem tych ludzi... co mnie troche podnioslo na duchu...

a od jutra moja Maleńka, zaczyna 25 tydzien

[MisQa]

ja pracuję i co prawda mam blisko do pracy więc nigdy nie siadam, ale i tak nie mam na co liczyć... tylko się wszyscy gapią, a nikt nie zamierza ustąpić
dziś wracałam z 2 siatami zakupów i jak zwykle stałam... w autobusie zaduch, myślałam, że zemdleję

[Zuziczka]

Napisane przez mszu

hej mój ciążowy babinću, wpadłam troche popsioczyc...
czy sa wsród Nas sa mamy jeszcze pracujace? ja dzis jechałam pociagiem przez 30 min do pracy nikt nie ustąpił mi miejsca. Gosc -jakis licealista -na miejscu oznaczonym "kobieta cieżarna z brzuchem" jak wsiadłam do waganu to polozył glowe na pólce i udawał ze spi... poza nim siedziała mloda dziewczyna, kobieta okolo 50tki,i jakis gosc po 30tce...
prawie jak w tych filmikach...
http://www.youtube.com/user/Potrzebu.../0/fUASLE_WvnI

Dwie Panie kotre stały kolo mnie byly oburzone zachowaniem tych ludzi... co mnie troche podnioslo na duchu...

a od jutra moja Maleńka, zaczyna 25 tydzien

U mnie to samo... Jezdzilam dzis duzo tramwajem i myslicie, ze ktos mi ustapil (choc brzucho jak pilka do kosza)?? NIKT!
Mlodziez sobie siedziala i dysputowala, wielu facetow tez,
a kobietka w ciazy probowala zalapac rownowage na zakretach.
Postanowilam, ze jak zacznie mi sie robic ciezko z brzusiem to po prostu bede sie wpraszac na miejsce dla ciezarnych i tyle!

[ninaad]

Napisane przez naked21

a co do zakupów dla dziecka- ja musze mieć wszystko wcześniej przygotowane, więc niebawem zabiorę się za to z rozkoszą w przesądy nie wierzę i nie dopuszczam do siebie myśli, że mogłoby mi się zdarzyć jeszcze coś gorszego... teraz pora na lepsze czasy

ja też nie wierzę w przesądy, ale póki co niespecjalnie mam czas no i jakoś nie mogę się zabrać za łażenie po sklepach. Jedyne co to oglądałam w necie wózki, foteliki i łóżeczka- i mniej więcej wiem co chcę

Napisane przez MisQa

a głaskanie brzusia... ogólnie mi nie przeszkadza... no chyba, że robi to teściowa... wtedy automatycznie odsuwam się

Napisane przez mszu

hej mój ciążowy babinću, wpadłam troche popsioczyc...
czy sa wsród Nas sa mamy jeszcze pracujace? ja dzis jechałam pociagiem przez 30 min do pracy nikt nie ustąpił mi miejsca. Gosc -jakis licealista -na miejscu oznaczonym "kobieta cieżarna z brzuchem" jak wsiadłam do waganu to polozył glowe na pólce i udawał ze spi... poza nim siedziała mloda dziewczyna, kobieta okolo 50tki,i jakis gosc po 30tce...

no niestety ja mam takie same wrażenia- ludzie się gapią na mój brzuch (jeśli myślą, że nie widzę) a jak tylko się spojrzę w tamtą stronę to zaraz głowa w szybę, książkę albo udają, że śpią. Nie mówię tu o starszych osobach albo np matkach z dziećmi, ale o młodych i bardzo młodych osobach.
Ja też dojeżdżam kolejką podmiejską ok 30 min i jeszcze 10-15 min autobusem. I jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby mi ktoś miejsca ustąpił- no a brzuch mam pokaźny. Na razie czuję się dobrze i mogę stać, no ale przecież inni pasażerowie tego nie wiedzą
Ehh...

[mszu]

wiec Dziewczyny, szczerze zastanawiam sie co zrobic z tym problemem... strasznie sie boje tego ze ktos palnie mi tekstem "ciąza to nie choroba" albo podobnym i wtedy nie dosc ze bede musiala stac to jeszcze mi bedzie przykro...
ale szczerze Wam, tego szczeniaka to mialam ochote wywlec na bluze od kaptura, bo nic mnie tak nie wkurza jak ludzka bezczelność
bedzie gowniarz zajmował moje miejsce i jeszcze udawał ze spi!!

[angelikaw]

Ja również życzę wszystkim mamusiom wszystkiego, co najlepsze!

Napisane przez elenka1

angelikaw to mnie troche uspokoilas z tym TP bo sie wystraszylam ze zle odzywiam sie i malenstwo takie mniejsze i chudsze przez to jest

ja też się wystraszyłam, dlatego od razu o to zapytałam mojego lekarza.. Uspokoił mnie
Butterfly83 -dzięki za tę ściągawkę wagową

Napisane przez Pomidora

Angelikaw, no co za paskudny dziad z tego gościa od pracy ale twój mąż ma dobry zawód, na pewno coś znajdzie. Ja to czasami myślę, że mój miałby większe szanse na dobrą pracę jakby jakiś konkretny zawód miał (np. coś z budową związane), a on po 2 kierunkach studiów i ciągle nic

Właśnie... czasem oboje zastanawiamy sie po co nam były te studia??? Ludzie bez studiów inż. czy mgr, ale z konkretnym wyuczonym zawodem, mają czasem o niebo lepiej!

Napisane przez ycnan

Eh... mnie z kolei drażni, jak ktoś mówi "Eee, mały masz ten brzuch" Noż k****, nie jestem w 9msc, tylko na początku 6, to jaki mam mieć brzuch? Uduuusić

ech... ja też nie mogę już słuchać tego gadania o małym brzuchu... Mamy jeszcze czas, by urósł

Napisane przez ycnan

Mam kochane dylemat /stlasny/ z lóżeczkiem... Jest tyle do wyboru, że nie wiem jakie chcę A do tego są np na allegro zestawy, z materacykiem i/lub pościelą i/lub kołderką+poduszką i/lub całym zestawem wliczając (lub nie ) baldachim i takie tam bzdeciki. No i nie wiem. Finasowo się opłaca, ale nie wiem czy brać zwykłe łóżeczko "ze wszystkim", czy może droższe, ładniejsze z podstawowymi rzeczami.
Nie wspominając, że są jeszcze takie, które się na tapczanik potem przerabia... argh...

Rozumiem Cię, bo tez nie wiem, co wybrać... Niby chciałabym opuszczany bok, ale wiele osób mi to odradza... Chciałabym szuifladę, to wg mojego męża zbędny wydatek... Na pewno nie będziemy inwestować w zbyt drogie łóżeczko, bo to i tak wydatek na ok.2 lata. Potem trzeba pomyśleć o czymś większym.

Napisane przez enis84

a mnie tez to wkurza, ostatnio pochwaliłam się mojej szwagierce że kupiłam ładne body i skarpeteczki dla synka to ona mnie zjechała że jestem nienormalna że już kupuje, przykro mi się zrobiło jak nie wiem, ona mi mówi że babcie mówią że z tym czeka się na dziecko, masakra jakaś
to powiedziałam jej że ja w takie pierdoły nie wierzę, że jak ma się coś stać to i tak się stanie czy ja kupie czy nie a ona się na mnie obraziła nie wiem o co jej sie rozchodzi i teraz do mnie nie dzwoni i nie pisze

dobrze jej powiedziałaś.
Ja też słucham komentarzy i mnie krew zalewa. Kiedy mam niby kupować? w 8-9+mcu? Gdy być może nie będę miała już siły na łażenie po sklepach???
Postanowiłam więc nikomu się nie chwalić. To wyłącznie sprawa moja i mojego męża, co i kiedy kupujemy.

Napisane przez Suszilda

co do piersi to z malego B przeskoczylam na duze D a jeszcze 3mc do konca...az sie boje myslec jak moga wygladac pozniej, az sie garbic zaczelam tak mi ciaza...

heh ja na szczęście tylko z B na C


ps. niedługo będzie trzeba zakładać 3 część wątku ))))

[Atlidee]

Kochane Mamuski, wszystkiego najlepszego, samych slonecznych dni i spelnienia wszystkich tych marzen, ktore uporczywie pozostaja niespelnione...
a przede wszystkim bezbolesnych porodow i szczesliwych dzieciaczkow!!!!!


Jeszcze wszystkiego nie nadrobilam, (od wczoraj!!!) ale tak troche poodpisuje...

Zuziczka, kasienka, abz, Szczesliwa, martucha, Weronisia Bardzo dziekuje za wsparcie! Kochane jestescie!

Kliwia Podziwiam Cie, dzielna jestes baaaardzo...

Napisane przez nicole007

Hej Dziewuszki Chciałam sie pochwalic, ze u mnie na 95% (wiadomo ze zawsze jakas nie pewność jest) bedziemy miec dziewczynke Karinke jest zdrowa i wazy 540 g (20t3d) . Chociaz taka dobra nowina po ostatnim rozwalonym samochodzie

nicole Gratulacje!

Napisane przez Klarissa

Aż poleciałam zrobić zdjęcia. Weźcie mnie może opierniczcie to mi przejdzie i nie będę się użalać nad sobą... No chyba, że faktycznie jestem gruba to też mnie opierniczcie to nie będę jeść tyle... bo już normalnie nie wiem co mam zrobić. Wydaje mi się, że nie jem dużo z drugiej strony z tego co piszecie to nie tyjecie aż tak bardzo. Wiem, że jeszcze parę dni temu pisałam, że nie przejmuję się wagą, ale wtedy byłam 3 kg lżejsza...

Co do ubranek to ja również nie kupuję dlatego, że się trochę boję... W ubiegłym roku znajomi spodziewali się córeczki, to był koniec 6 miesiąca, wszystko kupione, pokoik urządzony i niestety... Na prawdę rozpacz była wielka a właśnie tak jak piszecie po dziecku zostały tylko przedmioty.

Klarissa Kobitko, ty szkieletorku, nie schizuj, bo zalamujesz mnie i wpedzasz w kompleksy!

Napisane przez elenka1

jestem i ja!!!!
juz po badaniu, dziewczynka została dziewczynką, szyjka długa, łożysko z przodu czy tam przodujące nie pamietam jak to mi gin powiedział, no i mała waży 370 gram.
Wg usg termin porodu przypada mi pozniej niz wg ostatniej miesiączki!!!!
najważniejsze ze wszystko wporządku ufff co za ulga
ide czytać o co chodzi z tym łożyskiem

elenka Gratuluje udanego badania, lozyskiem sie nie przejmuj - czasami po prostu tak jest ulozone, to Dziecku nie przeszkadza... wazne, ze nie zaslania "ujscia".

Napisane przez czita18

Witajcie kochane
Tak jak już wspominałam wybrałam się do innego lekarza na konsultacje i prawdopodobnie przepisze się do niego. O wiele lepszy sprzet, widziałam kazdy szczegol dzieciątka. Półkule mózgu, pęcherz, serduszko, stópki, rączki kręgosłup no i.....
..... okazało się że to 100% facet Hihi jąderka to świeciły jak dwie żarówki hahaha

Pomidora proszę o dopisanie chłopaczka mojego do listy
Imienia póki co brak bo mielismy tylko dla dziewczynki wybrane

Pozdrawiam wszystkie, miłego wieczora... bo ja to chyba spać nie będę dziś z tego podniecenia

czita Gratuluje Chlopaczka!

Napisane przez Szczęśliwa

Ja już jestem po wizycie. dzieciątko jest całe i zdrowe. Waga 420 g, ruchliwe, obwód główki 18 cm, obwód brzuszka 16 cm, kość udowa całe 3,7 cm wymiarami zgodnie z tygodniem ciąży a dziś 21 tyd i 3 dni. Żołądek, nerki, jelita, serce, wątroba na swoim miejscu i uwidocznione. Serducho bije 150 na minutę, budowa prawidłowa, wszystkie przepływy ok. itd.- nawet nie wiedziałam, że robią takie szczegółowe badania typu przewód tętniczy, łuk aorty.
No ale najważniejsze.
Wbrew mojemu przeczuciu i wbrew wszystkim przepowiedniom będzie DZIEWCZYNKA.
Jestem w lekkim szoku, tak bardzo nastawiłam się na chłopca, że narazie nie mogę się przyzwyczaić do myśli o dziewczynce. A lekarz nie miał wątpliwości- będzie Dagmara. (chociaż na piśmie nie dał)
Dziwne uczucie, być pewnym chłopca i się tak dowiedzieć. Aż jestem zła na siebie, że się tak nastawiłam i że słuchałam tych wszystkich, którzy mi wmawiali chłopaka (mama, babcia, koleżanki z pracy, kalendarz chiński itp hehe).
Mąż też w szoku, niby nic nie mówi ale widzę po nim, że trochę zawiedziony. Kilka dni potrwa zanim się przyzwyczaję. i zacznę kupować sukienki

Szczęśliwa Gratulacje!!!

Czekooladowaa Trzymam za Was mocno Kochana!!!

Napisane przez Eveliouses

a tak pozatym to jutro MAM IMIENINY!!!hihihihihi ciekawe czy moje słonko będzie pamiętało o jeszcze jednej (nowej)mamusi w ten dzień...??
buziaki kochane i KOLORKOWYCH SENKÓW!!!!do juterka,ide cosik pooglądać w tv i jakies jabłuszko wsunąć??albo arbuza??żarłok jestem i tyle!
buźkaaaa

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

acha i nie piszcieeee tu tyle,bo ledwo wczoraj wieczór tu byłam a dzis 5 stron do nadrobienia!!!laskiiii,sp okooojnie mi tu całuski i juz serio spadaaam

Eveliouses Wszystkiego Najlepszego!

Napisane przez martucha84

dziekuje


dokladnie tak na fotce wygladaja na ogromne... no nic.. ja kupilam ten zestaw z mniejszym rozmiarem (nie bylo tego wiekszego) no ale sobie poradzilam.. u Ciebie tez to pieknie napewno wyglada czekam na fotki


dokladnie tak mi tez nieprzeszkadza - szczegolnie ze robia to zaprzyjaznione osoby.. ale tez wczesniej pytaja czy moga... ale sa tez takie na widok ktorych nie chcialabym zeby "glaskaly" poki co unikam stawania kolo nich i jest ok


ale z drugiej strony kiedy ten pokoik masz zrobic? mysle ze 6-7-8 miesiac to najlepszy czas...bo przeciez maz niebedzie sam wszytkiego kupowal jaka bedziesz w szpitalu.. jak sie dzidzius urodzi...


mam tekie samo zdanie chyba je zamowimy w tym tygodniu albo w przyszlym poczekam na kase z zusu

Pomodorka to zes sie napracowala

a ja sie wkurzylam... jade dzis autobusem do rodzicow i na przystanku wchodzi moja znajoma.. i drze sie - martucha ale zgrublas! doslownie ale ZGRUBLAS no myslalam ze ja zabije.. "ktory to miesiac? kiedy sie widzialysmy miesiac temu ale masz brzuch i na twarzy jaka jestes okragla...." mialam ochote jej przywalic! serio
ja rozumiem ze troche zaokraglila mi sie buzia urols brzuszek ale na Boga JA JESTEM W CIAZY a nie tyje bo lubie..
wogole sie zirytowalam bo wczoraj spotkalam sie ze znajomymi i mowili ze z tylu i z przodu jak ide wogole niewidac ze w ciazy jestem ze dopiero jak bokiem stane.. smiali sie ze taki patyczak ze mnie z brzuchem
a ta dzis wytracila mnie z rownowagi..
co po niektorzy to wogole publicznie niepowinni sie wypowiadac...
ludzie w autobusie zaczeli sie na mnie gapic.. bylo i tak przyko ze szok..

martucha Nie przejmuj sie! Nietakt to malo powiedziane... niektorzy to lepiej zeby nie mieli wlasnych przemyslen...

Suszilda Witaj!

----------------------------------------------------------------------------------------------------
Mamuski, ja jestem po wizycie i Dzidzius mi zrobil prezencik, pokazujac sie ladnie... jest Chlopiec!!!! Moje przeczucia sie sprawdzily... i kalendarz chinski tez.
Maly jest zdrowy i ruchliwy, ale na zdjecia to juz sie ulozyl boczkiem i twarzyczka w dol...
Chyba sie wreszcie rzuce na jakies zakupy...
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Nika a propos tytkito jak moja siostra byla jeszcze mala, bylismy w odwiedziny u mojej rodzinki w Poznaniu, a ona nie nie za bardzo chciala jesc (byla w nowym srodowisku, nowi ludzie, zestresowana biedactwo). Jak ciocia to zobaczyla, to mowi do niej:
"Kochana jedz ladnie , bo Ci do tytki zapakuje." A moja siostra, nie rozumiejac, co to tytka, w taki placz, ze uspokoic jej nie moglismy...
W koncu wszystko dobrze sie skonczylo i to jest jedna z tych historii, ktore opowiadamy przy rodzinnych zjazdach.

Pozdrawiam was Mamuski!!!

[angelikaw]

Napisane przez atlidee

Mamuski, ja jestem po wizycie i dzidzius mi zrobil prezencik, pokazujac sie ladnie... jest chlopiec!!!! Moje przeczucia sie sprawdzily... I kalendarz chinski tez.
Maly jest zdrowy i ruchliwy, ale na zdjecia to juz sie ulozyl boczkiem i twarzyczka w dol...
Chyba sie wreszcie rzuce na jakies zakupy...

gratulacje!!!