Aparaty ortodontyczne cz. IX

[muszynianka]

Mój brat ma identyczną wadę i właśnie lekarka zaproponowała mu coś podobnego - przesunięcie trójek i spiłowanie ich...
Albo zrobienie mostka... Po prostu spiłują ci ząbka jeśli się da, jak nie to licówka albo koronka, ale wydaje mi się że jeśli nie masz takich siekaczy jak ja to nie będzie wielkich problemów.
(o ironio, ja mam zęby nawet dziewiątki i stłoczenie, mój brat ma szpary między zębami i nigdy mu dwójki nie wyrosły. Bóg nam dał nierówno)

[Gregorynka]

Literka96, jakie piekne krzywulce
Masz ładny kształt, nie wiem jak to nazwać-uśmiechu? Pewnie jak się uśmiechasz to "całą gębą", nie tylko jedynkami, więc jak wyprostujesz będzie suuper. Daj foto jak Cię zadrutują.

[werojka]

jeju wiem że znowu nie na temat, ale gdzie kupujecie ten wosk dentystyczny na na "bolące" zamki żeby nie ocierały buzi?? Może ktoś z KRK i adres poda?

[201604190949]

Ok laski, pomocy.
Kto czytał kiedy jeszcze się udzielałam ten wie, że ja pyskata i w ucho sobie dmuchać nie dam. Ale z orto mam problem. Ona jest taka... wiecznie uśmiechnięta i uprzejma, że nie da się powiedzieć jej złego słowa. A muszę!
Nie wiem czy ktoś pamięta moje przeboje z ósemką. Miałam tam torbiel z bakteriami beztlenowymi, które są zabójcze dla mojego serca (o czym orto wie). Napierała mi tak na siódemkę, że aż ją przesunęła, w połowie wyszła mi z łuku, do wewnątrz (czego orto nie zauważyła??). Uniemożliwiała mi prostowanie zębów bo zwyczajnie na nic nie było miejsca a jej nie dało się cofnąć bo i tak rosła już poza żuchwą (nie było tego widać na RTG?!).
Dodatkowo szpary między górnymi dwójkami a trójkami. Kurde molo no! Zamykamy je już pół roku! Łańcuszki, sruszki, pierdu pierdu i !

Byłam na konsultacjach u różnych orto. Jedna myślała, że chcę się do niej przenieść i jak zobaczyła moje zęby to powiedziała, że ona się nie podejmie naprawiania. Powiedziała, że nie wie jak moja orto chce zamknąć te szpary bo już trochę za późno na to, że może chce mi dobudować (nic o tym nie wiem). Z ósemkami powiedziała, że nigdy nie da się przewidzieć jak się zachowają (ok ale nie widać, że mi siódemka z łuku wychodzi?).
Druga orto powiedziała, że to z ósemką to jakaś kpina, że powinnam wszystkie wyrwać jeszcze przed leczeniem bo są zwyczajnie za duże (moja chirurg też mówiła, że są kobylaste) i na bank będą robiły kłopoty. O szparach powiedziała, że nie wie co by zrobiła skoro łańcuszki nie działają ale tak nie powinno być.
U trzeciej nie byłam.

Pomoże mi ktoś? Chodzi mi o zbudowanie wypowiedzi, której nauczę się na pamięć Bo sama nie potrafię niczego wykombinować

[muszynianka]

Moje pytanie:
Czemu nie usuniesz ósemki?

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Moje ósemki dalej napierają na siódemkę ale nie przeszkadzają w leczeniu.
Choć mogą, boję się że mi zepsują cały efekty...
Przełożyłam usuwanie na 19 sierpnia, żeby zrobić to na nfz bo finansowo bym się nie pozbierała...
Ładny doktor mi to zaproponował
Czemu nie usuniesz ósemek i wtedy nie spytasz się swojej doktórki?

[muszynianka]

patrz na moje prześwietlenie
moja pani doktor nie kazała mi jakoś specjalnie tego usuwać, myślała że ja to w sumie usunęłam
roztrzepana jakaś.
teraz boję się że mi się popsuje mój piękny uśmiech

[201604190949]

No weź! Usunęłam! Wizytę przez to straciłam nawet. Jakbym jej nie usunęła to bym się chyba zes... z bólu. Teraz muszę załatwić resztę dziadostwa.
Chodzi mi o to, że orto jakby nie widziała zębów nie podpiętych do aparatu. Rurka na szóstce? Ok to na dalsze już nie patrzymy.
Czuję się załatwiana taśmowo, czuję, że leci sobie ze mną w kulki i że mnie tnie na kasę

[muszynianka]

Hmmm też się czuję załatwiana taśmowo... Nie martw się ;[
Szczerze to nie wiem co ci powiedzieć, bo... Bo już kupę kasy zostawiłaś u jednego lekarza trochę tak wiadomo dziwnie iść do innego...
Może po prostu zadaj jej pytanie wprost po co czemu i dlaczego ona robi w ten sposób, powiedz że inni lekarze mówili że to schrzaniona robota i że ty nie wiesz czy jesteś zadowolona ;p

[201604190949]

Właśnie nie chcę iść do innego, to z nią się umawiałam na leczenie, to ona zarobiła kupę kasy na tych zamkach i drucikach, to ona miała wykonać swoją robotę dobrze.
Chcę ją chwycić za jajniki i ścisnąć, tak, żebym była traktowana poważnie.
Tylko nie wiem jak :P

"Bry... bo tego... byłam u ortodonty innego i ona powiedziała... ogólnie to nie jestem zadowolona... yyyy"

[muszynianka]

Ja mam opory przed byciem nie miłą dla lekarzy ;p
Chociaż nie wiem poczyta opinie w internecie, inni lekarze też zarzucali mojej dentysce że źle robi robotę, sama nie wiem, efekt jest to jest...
Gorzej by się utrzymał

Chwyć ją nie za jajniki tylko za zęby :C niech poczuje ból.

[201707171013]

Napisane przez muszynianka

Na prawdę, mają bardzo ładny kształt
Pewnie z tym tyłozgryzem - będziesz nosiła wyciąg :P

Wyciąg? Czyli co?

Napisane przez muszynianka

Nooo wczoraj robił mi kanałowe... i tak mu łapki latały
Leszek się nazywa...
Aj ja głupia, zajęta od dwóch lat jestem, ale był taki miły

Umila wizyty po prostu

Napisane przez Gregorynka

Literka96, jakie piekne krzywulce
Masz ładny kształt, nie wiem jak to nazwać-uśmiechu? Pewnie jak się uśmiechasz to "całą gębą", nie tylko jedynkami, więc jak wyprostujesz będzie suuper. Daj foto jak Cię zadrutują.

Oj, dzięki Tak, jak się zapomnę to uśmiecham się 'pełną gębą', ale staram się nie otwierać buzi szeroko w towarzystwie Pewnie, że dam Mam nadzieję, że termin się nie przesunie, bo orto specjalnie dla mnie zamawia hypoalergiczny. A właśnie, czy na zakładaniu aparatu mogę poprosić o kolorowe gumki, czy lepiej się nie wyrywać?

[rozgwiazda]

Napisane przez sincarne

to ja was dobiję, bo ja przy 2 łukach, niezależnie od tego co orto robi, płacę 50...

chwalipięta

Napisane przez 1000days

To ja was pocieszę bo za dwa łuki mogę zapłacić nawet 300

ooo to dopiero jest cena hihi

Napisane przez muszynianka

Dziękuję
Boże, nie mogę się przyzwyczaić
Chodzę i przeciągam językiem po zębach.
2 lata haczyłam wargami o zamki... A teraz tak gładziutko!!!

suuuuuuper ząbki i jakie bialutkie!! takie z natury masz?

[rudo-zielona]

Napisane przez 1000days

Ok laski, pomocy.
Kto czytał kiedy jeszcze się udzielałam ten wie, że ja pyskata i w ucho sobie dmuchać nie dam. Ale z orto mam problem. Ona jest taka... wiecznie uśmiechnięta i uprzejma, że nie da się powiedzieć jej złego słowa. A muszę!
Nie wiem czy ktoś pamięta moje przeboje z ósemką. Miałam tam torbiel z bakteriami beztlenowymi, które są zabójcze dla mojego serca (o czym orto wie). Napierała mi tak na siódemkę, że aż ją przesunęła, w połowie wyszła mi z łuku, do wewnątrz (czego orto nie zauważyła??). Uniemożliwiała mi prostowanie zębów bo zwyczajnie na nic nie było miejsca a jej nie dało się cofnąć bo i tak rosła już poza żuchwą (nie było tego widać na RTG?!).
Dodatkowo szpary między górnymi dwójkami a trójkami. Kurde molo no! Zamykamy je już pół roku! Łańcuszki, sruszki, pierdu pierdu i !

Byłam na konsultacjach u różnych orto. Jedna myślała, że chcę się do niej przenieść i jak zobaczyła moje zęby to powiedziała, że ona się nie podejmie naprawiania. Powiedziała, że nie wie jak moja orto chce zamknąć te szpary bo już trochę za późno na to, że może chce mi dobudować (nic o tym nie wiem). Z ósemkami powiedziała, że nigdy nie da się przewidzieć jak się zachowają (ok ale nie widać, że mi siódemka z łuku wychodzi?).
Druga orto powiedziała, że to z ósemką to jakaś kpina, że powinnam wszystkie wyrwać jeszcze przed leczeniem bo są zwyczajnie za duże (moja chirurg też mówiła, że są kobylaste) i na bank będą robiły kłopoty. O szparach powiedziała, że nie wie co by zrobiła skoro łańcuszki nie działają ale tak nie powinno być.
U trzeciej nie byłam.

Pomoże mi ktoś? Chodzi mi o zbudowanie wypowiedzi, której nauczę się na pamięć Bo sama nie potrafię niczego wykombinować

Kaloszu Drogi
Jeśli chodzi o zamykanie szpar, to cytując moją orto: w pewnym wieku może być to niemożliwe
Usłyszałam historię pacjenta, któremu moja orto kazała wyrwać chyba czwórki (z założenia nie wyrywa zębów). Skończyło się na tym, że szpary nie zostały zamknięte pomimo przedłużonego o kilka miesięcy także są przypadki i przypadki.
Podejrzewam jednak, że w przypadku 2-3 orto się zaweźmie i ją zamknie

Sama mam siódemkę lekko wysuniętą zza łuku. Póki co moja orto nawet o niej nie wspomniała, a mi ona nie przeszkadza. Tylko, że moje ósemki jeszcze siedzą (notabene, miałam je wyrwać do końca leczenia ).

Orto mądralińską bym się nie przejmowała. Łatwiej jest oceniać i się wymądrzać niż faktycznie coś robić...
Sprawdziłaś swoją ortodontkę zanim się na nią zdecydowałaś? Trochę zaufania.

No i teraz przemowa:
Miło, grzecznie "Pani Doktor, trochę się martwię moimi zębami. Przede wszystkim niepokoją mnie szpary. Chciałabym się dowiedzieć kiedy zaczniemy je zamykać/(kiedy przewiduje Pani ich zamknięcie)? Zauważyłam, też że siódemka jest poza łukiem czy w ogóle będziemy z nią coś robić?"

Na takie 3 szybkie pytania z oczami kota ze Shreka każdy zmięknie i się wypowie

Edit:
Ja swoją orto postraszyłam wizażem Powiedziałam coś takiego, że siedzę na forum, gdzie jest masa zadrutowanych wszyscy wiedzą wszystko o swoim leczeniu a ja czuję się jak tępak. Reakcja była bezcenna

[rozgwiazda]

Napisane przez 1000days

No weź! Usunęłam! Wizytę przez to straciłam nawet. Jakbym jej nie usunęła to bym się chyba zes... z bólu. Teraz muszę załatwić resztę dziadostwa.
Chodzi mi o to, że orto jakby nie widziała zębów nie podpiętych do aparatu. Rurka na szóstce? Ok to na dalsze już nie patrzymy.
Czuję się załatwiana taśmowo, czuję, że leci sobie ze mną w kulki i że mnie tnie na kasę

opisuj tą swoją orto bo normalniekogoś mi przypomina

[aniyam]

No to ja się pochwalę, od wczoraj mam jak to nazwałam : zakuty pysk
W końcu postanowiłam coś zrobić z moimi krzywulcami, teraz cierpliwie czekać jakieś 2 lata no i co miesiąc łożyć na wizyty ale co tam jak za te 2 lata zabłysnę hollywoodzkim uśmiechem to nie ma mocnych
PS. To ciemne na jedynce to plomba do wymiany

A tak przy okazji to cięzko mi idzie gryzienie np skórek chleba czy to normalne?? W sumie nie gryzę tylko mymłam narazie. Zęby mnie mocno nie bolą tylko jakoś tak nie umiem

[rudo-zielona]

Napisane przez aniyam

A tak przy okazji to cięzko mi idzie gryzienie np skórek chleba czy to normalne?? W sumie nie gryzę tylko mymłam narazie. Zęby mnie mocno nie bolą tylko jakoś tak nie umiem

Witaj w zacnym gronie
Nie możesz ugryźć skórek od chleba? Kobieto mymłaj i dziękuj za to, że mymłać możesz
Znam takich co nie mogli umyć zębów przez 2 dni.

[karton]

Napisane przez muszynianka

Boże, taki ładny dentysta będzie pomagał w rwaniu moich ósemek ^^....

moją zatrzymaną ósemkę rwał przystojny (i przemiły) chirurg...
dlatego - o dziwo - pamiętam to jako pozytywne doświadczenie

[muszynianka]

Coś czuję że u mnie też tak będzie :C

[dziula881]

Hey hey Przepraszam że tak rzadko zaglądam na Nasz wątek ale zapracowana ostatnio jestem Obiecałam fotki więc załączam ( pierwsza jest z 11 maja a nie z 10 ale zauważyłam jak już podpisałam i nie chce mi sie zmieniac )

Aktualnie orto mówiła mi że "wciskamy" dolne zęby do dołu bo troche przód jest za wysoko a za 2-3 miesiące bedziemy "łatać" dziury po piatkach <jupi>

Dobra biorę się za nadrabianie Teraz przez kilka dni będe troche luzniejsza to mam nadzieje ze wszystko uda mi sie nadrobic

[Agnesik_]

Mam takie pytanie do osób które miały poszerzaną żuchwę już podczas noszenia aparatu. Jestem już prawie na "finishu" noszenia aparatu ( mam nadzieję ) . Powinnam nosić aparat minimum rok max. półtora, jednak moja orto mówiła że mi się bardzo szybko wszystko zmienia więc liczyłam bardziej na ten rok. jednak teraz jestem nie bardzo tego pewna. Ostatnio usłyszałam że będę miała poszerzaną lekko żuchwę, ale nie z jakimiś specjalnymi innymi aparatami. No i tu moje pytanie do tych osób które to już przechodziły : ile czasu trwa takie rozszerzanie? noszę aparat już prawie 8 miesięcy ( góra ) i dziś mija pół roku dołu, a zależy mi bardzo żeby nosić tylko ten rok bo od styczna będę miała bardzo ważne wydarzenia i chciała bym być już po zdjęciu aparatu.
No i jeszcze jedno pytanie. Ile jest grubości drutu i ile czasu się nosi poszczególne grubości? bo aktualnie mam założoną jakby drugą grubość ( pierwszą nosiłam pół roku ). Nie znam się na tym za dobrze, jedynie mogę powiedzieć że w przekroju aktualny drut nie jest raczej okrągły tylko jakby prostokątny.
Wiem że mogła bym o to wszystko spytać orto ale wizytę mam dopiero za pół miesiąca, a bardzo bym chciała wiedzieć czego się spodziewać, zwłaszcza że moja pani doktor nie jest zbyt chętna do tłumaczenia.

[muszynianka]

o kurcze dziula jak szybko ci się dolny łuk wyprostował! cudownie.

[201707171013]

Napisane przez dziula881

Hey hey Przepraszam że tak rzadko zaglądam na Nasz wątek ale zapracowana ostatnio jestem Obiecałam fotki więc załączam ( pierwsza jest z 11 maja a nie z 10 ale zauważyłam jak już podpisałam i nie chce mi sie zmieniac )

Aktualnie orto mówiła mi że "wciskamy" dolne zęby do dołu bo troche przód jest za wysoko a za 2-3 miesiące bedziemy "łatać" dziury po piatkach <jupi>

Dobra biorę się za nadrabianie Teraz przez kilka dni będe troche luzniejsza to mam nadzieje ze wszystko uda mi sie nadrobic

Wow, widać różnicę

[dziula881]

Napisane przez yennefer999

Paulka12 samopoczucie juz lepsze chyba? będę zakładac pewnie w drugiej połowie sierpnia, bo orto w pierwszej połowie bierze urlop

Chciałam tylko zapytać czy zdecydowałaś się na leczenie u mojej orto?? Może się spotkamy w poczekalni kiedyś Mam wizyte 23 sierpnia :P

Napisane przez kasia_no87

U mnie zostal0 2,5 tyg do wizyty a gumeczki juz zielonkawe

A tak wogole to wklejam zdjecia, widzicie roznice? Strasznie mi sie lewa jedynka podniosla do gory, zawsze byla z jednej strony (tej stykajacej z druga) dluzsza nawet troche a teraz jest znaczaco krotsza

Ja widzę różnice

Napisane przez Gregorynka

Jak już wcześniej pisałam, dodaje zdjęcie uzębienia.
1.- miesiąc po założeniu
2.- dwa miesiace po
3.- dziś,czyli prawie 4 m-ce po.

ślicznie

Napisane przez muszynianka

TAK WIĘC MOJE DROGIE!

)))))
dziś zdjęli mi aparat...

o żesz ty w morde jeża..... cudo a nie ząbki... twoje zdjęcia powinny być pokazywane wszystkim niezdecydowanym na założenie aparatu Bosko

A no i witam wszystkie nowe aparatki które dołączyły w czasie mojej nieobecności

[dzidka]

Napisane przez Agnesik_

Mam takie pytanie do osób które miały poszerzaną żuchwę już podczas noszenia aparatu. Jestem już prawie na "finishu" noszenia aparatu ( mam nadzieję ) . Powinnam nosić aparat minimum rok max. półtora, jednak moja orto mówiła że mi się bardzo szybko wszystko zmienia więc liczyłam bardziej na ten rok. jednak teraz jestem nie bardzo tego pewna. Ostatnio usłyszałam że będę miała poszerzaną lekko żuchwę, ale nie z jakimiś specjalnymi innymi aparatami. No i tu moje pytanie do tych osób które to już przechodziły : ile czasu trwa takie rozszerzanie? noszę aparat już prawie 8 miesięcy ( góra ) i dziś mija pół roku dołu, a zależy mi bardzo żeby nosić tylko ten rok bo od styczna będę miała bardzo ważne wydarzenia i chciała bym być już po zdjęciu aparatu.
No i jeszcze jedno pytanie. Ile jest grubości drutu i ile czasu się nosi poszczególne grubości? bo aktualnie mam założoną jakby drugą grubość ( pierwszą nosiłam pół roku ). Nie znam się na tym za dobrze, jedynie mogę powiedzieć że w przekroju aktualny drut nie jest raczej okrągły tylko jakby prostokątny.
Wiem że mogła bym o to wszystko spytać orto ale wizytę mam dopiero za pół miesiąca, a bardzo bym chciała wiedzieć czego się spodziewać, zwłaszcza że moja pani doktor nie jest zbyt chętna do tłumaczenia.

u kogo sie leczysz?

[Agnesik_]

W klinice w Warszawie. P.doktor nazywa się Katarzyna. Nazwisko zawsze trudno mi zapamiętać. Przy następnej wizycie zobaczę i napiszę

[szprotka_mada]

Napisane przez dziula881

Hey hey Przepraszam że tak rzadko zaglądam na Nasz wątek ale zapracowana ostatnio jestem Obiecałam fotki więc załączam ( pierwsza jest z 11 maja a nie z 10 ale zauważyłam jak już podpisałam i nie chce mi sie zmieniac )

Aktualnie orto mówiła mi że "wciskamy" dolne zęby do dołu bo troche przód jest za wysoko a za 2-3 miesiące bedziemy "łatać" dziury po piatkach <jupi>

Dobra biorę się za nadrabianie Teraz przez kilka dni będe troche luzniejsza to mam nadzieje ze wszystko uda mi sie nadrobic

Jaki prościutki dół już masz...
A powiedz mi- dobrze widzę, że miałaś asymetrię linii środkowej górnej i dolnej? Tak mi się rzuciło w oczy...

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez Laity

Ja wymieniam sama od ok. pół roku i szczerze mówiąc, na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie tego nie robić. Jem i piję co tylko zechcę i w nosie mam, czy gumki się przebarwią, czy nie. Trzeba tylko uważać, bo ja na przykład podczas początkowej 'operacji' ułamałam sobie skrzydełko zamka na trójce . Ale od tamtego czasu nic więcej się nie zadziało...

Mogłabyś napisać mi 'instrukcję' samodzielnego zdjęcia starych i montażu nowych gumeczek...

[eebony]

Napisane przez milena1994

Cześć wszystkim!
Od 7 lipca jestem apartką. Moja wada polega na tym, że nie mam (w ogóle!) dwójek. Ortodontka zamierza przesunąć mi 3 w miejsce 2, następnie na koniec leczenia przerobić 3 na 2. Czy któraś z Was miała z takim czymś styczność i wie jak to wygląda?

ja nie mam jednej dwójki, ale aparat robi mi miejsce na dwójkę i wstawiam implant, więc sprawa wygląda inaczej
wstawiłabym zdjęcie, ale jeszcze strasznie się moich zębów wstydzę

[Modomanka]

Napisane przez dziula881

Hey hey Przepraszam że tak rzadko zaglądam na Nasz wątek ale zapracowana ostatnio jestem Obiecałam fotki więc załączam ( pierwsza jest z 11 maja a nie z 10 ale zauważyłam jak już podpisałam i nie chce mi sie zmieniac )

Aktualnie orto mówiła mi że "wciskamy" dolne zęby do dołu bo troche przód jest za wysoko a za 2-3 miesiące bedziemy "łatać" dziury po piatkach <jupi>

Dobra biorę się za nadrabianie Teraz przez kilka dni będe troche luzniejsza to mam nadzieje ze wszystko uda mi sie nadrobic

wow szybko Ci się ząbki prostują, widać różnice

[kasia_no87]

Hej dziewczyny, myslicie, ze moja orto zgodzi sie na wyrwanie na dole tylko jednej czworki? Z jeden strony mam bardziej krzywe zeby i z tej bym wyrwala, wiem mialabym asymetrie ale na dole i tak mi zebow nie widac. Myslicie, ze tak sie da? Czy raczej nie, bo zeby beda mi sie zle stykaly z gora?

[szprotka_mada]

Napisane przez eebony

wstawiłabym zdjęcie, ale jeszcze strasznie się moich zębów wstydzę

Nie ma się czego wstydzić! Każdy z nas ma (bądź miał) krzywulce !

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez kasia_no87

Hej dziewczyny, myslicie, ze moja orto zgodzi sie na wyrwanie na dole tylko jednej czworki? Z jeden strony mam bardziej krzywe zeby i z tej bym wyrwala, wiem mialabym asymetrie ale na dole i tak mi zebow nie widac. Myslicie, ze tak sie da? Czy raczej nie, bo zeby beda mi sie zle stykaly z gora?

Mój orto nie chce mi zlikwidować jednej szpary po wyrwanej 5 właśnie ze względu na to, że góra nie będzie mi się wtedy stykała z dołem- będzie asymetria (mam w to miejsce wstawić implant lub most). Ale może akurat Twój orto ma inne metody leczenia- musisz się Jej zapytać jak Ona to widzi.