Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

[elenka1]

no to dobrze ze nie tylko ja uwazam ze przegrzewa dziecko... smoka podobno mały nie chce a co do wiszenia na cycku... to mamusia ma tak zajęte ręce ze mąż jej zrobil kanapki i kiedy mały doil to ja karmil tymi kanapkami i podawał piciu przez słomkę komicznie to wygladało... no ale co zrobić
kurcze albo ona nie poradna albo nie wiem o co chodzi... a to dziecko nie chciało spac napewno z tego przegrzania bo jak tu usnąć jak okno zamknięte on ubrany jak na zimę a do tego 30 stopni na dworze...

mój małż znowu mnie wkurzył, miał się spotkać niby jak twierdzi "biznesowo" bo otwiera z kolegami interes i coś tam mieli popracowac, ale pierwsze co zrobili jak wszyscy przyszli to otworzyli browary.. poprostu ja juz nie mam cierpliwości, zaraz mnie strzeli co drugi dzien piwko musi byc.. a ja ???? czy on nie moze się solidaryzować ze mną...
dostanie eksmisje do drugiego pokoju..
nie wiem czemu mnie tak bardzo wku.... jak on pije ale zepsół mi normalnie wieczór

[dra]

Napisane przez Kalex

już po wizycie
wyniki krwi i moczu rewelacyjne - gin się mnie pytał czy ja płacę tym paniom z Laboratorium za takie wyniki
poza tym na USG wyszło, że mały nadal leży sobie nóżkami do dołu od jutra mamy 31 tydzień, także nie wiem jakie są szanse, że się poprzekręca jeszcze......na kolejnej wizycie ma być mierzony i ważony i zobaczymy jego ułożenie, jak zostanie tak jak jest to będzie cc.
Główką uciska mnie na żebra i dlatego mam czasami takie duszności, że aż oddychać nie mogę.

Weronisia - extra filmik z USG

jeszcze ma czas aby sie odwrócic

Napisane przez mszu

dra... bardzo ładne nowe? wygladaja jak nówki i całkiem sporo tego... ja dzis naciagnelam z C&A meza na jeden komplecik. bluzeczka i spioszki z welurku... calkiem ładne

używane od kumpeli dostałam,ale z tego co wiem to kombinezonów nie zdazyła mała załozyc kumpeli i pare ciuszków,wiec jest pol na pol

Napisane przez elenka1

mój małż znowu mnie wkurzył, miał się spotkać niby jak twierdzi "biznesowo" bo otwiera z kolegami interes i coś tam mieli popracowac, ale pierwsze co zrobili jak wszyscy przyszli to otworzyli browary.. poprostu ja juz nie mam cierpliwości, zaraz mnie strzeli co drugi dzien piwko musi byc.. a ja ???? czy on nie moze się solidaryzować ze mną...
dostanie eksmisje do drugiego pokoju..
nie wiem czemu mnie tak bardzo wku.... jak on pije ale zepsół mi normalnie wieczór

to ty jeszcze facetów nie znasz zawsze przy piwku trzeba obgadac sprawy-a mój wypija piwko codziennie,no może nie zawsze ale czesto,bo teraz ciepło to zimne piwko trzeba wypic,a to koledzy postawia i jak tu nie pic w sumie do wieczora-nocy robi i zawsze ktos sie znajdzie,ale tyle co ja sie nagadałam facet musi sam chciec przestac ,bo jak my sie odzywamy to jeszcze bardziej to robią

[elenka1]

Napisane przez dra

to ty jeszcze facetów nie znasz zawsze przy piwku trzeba obgadac sprawy-a mój wypija piwko codziennie,no może nie zawsze ale czesto,bo teraz ciepło to zimne piwko trzeba wypic,a to koledzy postawia i jak tu nie pic w sumie do wieczora-nocy robi i zawsze ktos sie znajdzie,ale tyle co ja sie nagadałam facet musi sam chciec przestac ,bo jak my sie odzywamy to jeszcze bardziej to robią

jak mam byc szczera to pocieszajacy ten Twój post

[Mpik82]

hej dziewuszki

Weroniczka- super zdjęcia Pascalka, nie moge się napatrzeć- cudo))

dra... bardzo ładne ciuszki, super są

Eveliouses - nio w pupke dostaniesz, ze do nas nie zaglądasz, ale masz zamieszanie dziewczyno eheh Miło, cie było znow "zobaczyć"

Dziewuszki ja dzis na wizycie znow mialam robione KTG, nie wiem czemu on mi tak czesto robi.. bylam w pon, teraz w czwartek i znow w poniedzialek.. Mowi, ze niby ok.. wiec mu wierze
Odnośnie moich wyników- to odebrałam GBS i mam PACIORKOWCA bojem się dostalam lekarstwa i mam się niby niczym nie denerwować, ale wiecie jak to jest

[angelikaw]

Napisane przez ycnan

Tak w ogóle, to ja się już psychicznie nastawiam na mocno przedwczesny poród.

ja też ;/
Mam nadzieję, że spokojnie dotrwam chociaż do końca sierpnia

Napisane przez Eveliouses

Dzieńdobereeeeek

no witaj! Gratuluję synka

Napisane przez mszu

Ja dzis bylam u gina i dzis też skonczyłam36 tc, Mloda wazy 2400g (w ciagu 2tyg. przybrala prawie 400g) i wszytsko z nia jak najbardziej w porzadku. Tez mialam brane cos tam z pochwy na tego paciorkowca, wyniki za tydzien. No i kupilam sobie w C&A dwa staniki do karmienia... i myslalam ze zamkne liste a moj szpital z rzeczy niezbednych do zabrania wymyslil sobie jakies.... yyysz... podkłady 60x90.... wieciecie moze gdzie takie cos mozna kupic???

super, że z Małą wszystko ok
A podkłady kupiłam w sklepie z art. dziecięcymi (8,70zł/5szt.).

[Klarissa]

Napisane przez naked21

oj to przyjemności baw się dobrze i wypoczywaj

Już wróciłam, ale odpoczynek to mi dopiero będzie potrzebny po tym wyjeździe...

Napisane przez NIKaP-n

Klari sesja- bomba

Dzięki kochana

Napisane przez ania13.03

Klarissa milego wypoczynku na dzialeczce

Napisane przez Szczęśliwa

Bawcie się dobrze

Dzięki, dzięki

Napisane przez IlonaN2

A to my w 30tc

Bardzo ładnie wyglądacie.

Napisane przez martucha84

witajcie kochane
ja juz jestem w domku

Fantastycznie i czytałam twój opis porodu jest bosssski Dobrze, że wszystko w porządku z wami Pozdrawiam ciepło całą trójkę

----------------------
Nie jestem w stanie nadrobić tych 20 stron co napisałyście

[dra]

Napisane przez elenka1

jak mam byc szczera to pocieszajacy ten Twój post

wiesz sa różne typy jedni lubia pic czeasciej drudzy tylko okazjalnie,ale nic nie poradzimy,ze nasi to czesciej
ważne,ze się nie uchlają i awantur nie robią,a 1 piwko chyba nie szkodzi

Napisane przez Mpik82

Dziewuszki ja dzis na wizycie znow mialam robione KTG, nie wiem czemu on mi tak czesto robi.. bylam w pon, teraz w czwartek i znow w poniedzialek.. Mowi, ze niby ok.. wiec mu wierze
Odnośnie moich wyników- to odebrałam GBS i mam PACIORKOWCA bojem się dostalam lekarstwa i mam się niby niczym nie denerwować, ale wiecie jak to jest

i sie nie denerwuj chociaz wiesz ze masz i bierzesz lekarstwa i w szpitalu tez juz beda wiedziec co i jak,zobacz na mnie ja sie nawet nie dowiem czy mam czy nie,a jak tak to przy porodzie sie dioowiem i co wtedy zrobia jak nie beda wiedziec i sie boje przez to okropnie,juz bym wolala wiedziec,ze mam,ale bedzie szybka reakcja,a tak to problem

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez Klarissa

----------------------
Nie jestem w stanie nadrobić tych 20 stron co napisałyście

no trudno nadrobić wiec pisz co u ciebie i bedziesz na biezaco teraz

[abz]

Napisane przez naked21

dziewczyny zaopatrujecie się może w te olejki do masażu krocza?? dziś szperałam na All i jest tylko jeden rodzaj w cenie ok 50 zł + przesyłka

nie, ja tam ide na zywioł, co będzie to będzie. I tak by mi się nie chciało masować.

Napisane przez kasienka1701

Hormony u mnie chyba osiągnęły swój szczyt,bo dopadł mnie dół przedporodowy.

To minie

Napisane przez Pomidora

Abz, no to już widzę, ze kończycie wyprawkę Dobrze, że nie masz rozejścia spojenia, chociaż podejrzewam, że boli podobnie. Mnie już boli ciągle, właściwie dziś się zastanawiałam, jak to będzie, kiedy urodzę i przestanie boleć Bo boli mnie tak długo, że się przyzwyczaiłam

Tylko zebym ja wiedziała skąd naprawdę ten ból Tzn na pewno od ucisku główki, bo w sumie wtedy zaczęło mnie boleć (jak mały sie obrócił). Ale głupio, że tak nic nie można na niego poradzić.
Ja też czekam na jakąś fotkę z sesji

Napisane przez Weronisia

Hej kobietki.

Byłam dziś o 8.00 u ginka.

Super, że wszystko w porządku. Świetne zdjęcia. Szkoda, ze mój synek sie na usg zasłaniał

Napisane przez aaannnnnnaaa

Ale ciągle pupa na dole..Już się z tym prawie pogodziłam..
Jestem wstępnie umówiona na cesarkę na 6 września

to chyba termin taki jak bordowa??

Napisane przez Mpik82

Odnośnie moich wyników- to odebrałam GBS i mam PACIORKOWCA bojem się dostalam lekarstwa i mam się niby niczym nie denerwować, ale wiecie jak to jest

No i po to jest to badanie, jak masz paciorkowca to dostaniesz leki i po sprawie. Nie ma się co denerwować

[Eveliouses]

Dziękuję za miłe powitanko,cieszę się,że troszkę się tu stęskniłyście hihihi i dobranoc kochaneRado kopie własnie teraz więc chyba mam WAS serdecznie pozdrowić i wasze maluszki kochane od Radosława hehe (jak to fajnie brzmi) a wogóle to siedzimy z G na balkonie na huśtawce,jest ciemno,patrzymy na gwiazdki,bo mają spadać dzisiaj i słychać rockowy koncert gdzieś niedaleko nas i własnie grali"smooth on the water..."mmmmm magicznie tu u nas to pewnie Mamuś się stara...buziki i do juterka,postaram sie wpasc

[Szczęśliwa]

Napisane przez NIKaP-n

[/COLOR]Szczęśliwa u mnie już chyba za późno na masaż tzn mam tam też tak wszystko nabite, spuchnięte- masakra. Nie wiem, czy dam radę się porządnie dotknąć, a co dopiero wymasować

No chyba tak późno nie ma sensu zaczynać, dużo to nie pomoże a tylko się namęczysz A małemu widocznie u Ciebie dobrze skoro się nie spieszy.

Napisane przez kasienka1701

Hormony u mnie chyba osiągnęły swój szczyt,bo dopadł mnie dół przedporodowy.

Kasia oby jutro było lepiej mnie jak narazie żadne doły nie łapią, oby tak dalej.

Napisane przez NIKaP-n

dziewczyny a te olejki to wszystkie można w okolicach intymnych używać? Nie ma jakiś rozgraniczeń?

Chyba chodzi o to żeby w 100% naturalne, bez żadnych sztucznych dodatków, nieperfumowane itp. taki migdałowy nie ma wcale zapachu.

Napisane przez angelikaw

nie jeżdżę autobusami (mąż mi nie pozwala ), pożyczam auto od taty (mam je do dyspozycji, bo tata pracuje w delegacji). Ostatnio dziewczyny u lekarza pytały się, czy się nie boję tak jeździć sama autem z tym moim wielkim brzuchem Więc zapytałam, czego się bać?

Ja też jeżdżę wszędzie autem, brzuch mi wcale nie przeszkadza.

Napisane przez malwina1204

moja pszczółka waży 1kg nie za mało jak na 28/29 tc ciąży jak uwazacie???

Moja 28 tyg 2 dni miała 1227g jest więc chyba ok.

Napisane przez malwina1204

jakie kupujecie karuzele nad łózeczko??? z muzyczka i lampka?? Czy zwykle obracane? karuzele po ponad 130zł z bajerkami,macie takie?

Nam karuzelę sponsoruje moi rodzice (razem z łóżeczkiem, materacem, pościelą- jako komplet) mama nie każe oszczędzać więc kupuje taką (melodie można wyłączyć)
http://allegro.pl/item1178210492_kar...lot_bonus.html

Napisane przez Weronisia

Hej kobietki.

Cudne zdjęcia i filmik, super pamiątka.

Napisane przez elenka1

poprostu ja juz nie mam cierpliwości, zaraz mnie strzeli co drugi dzien piwko musi byc.. a ja ???? czy on nie moze się solidaryzować ze mną...
dostanie eksmisje do drugiego pokoju..
nie wiem czemu mnie tak bardzo wku.... jak on pije ale zepsół mi normalnie wieczór

Mnie to jakoś nie dziwi, sama bym pewnie w takie upały piła piwko codziennie. Zimne piwko przy 30 stopniach to prawie konieczność ja sama namawiam męża żeby sobie łyknął piwko do obiadu lub wieczorkiem, kiedy siedzimy na balkonie. Ja mu wtedy towarzyszę i wypijam coś bezalkoholowego.

A co do bratowej, to współczuje im że tak przyzwyczaja dziecko. Cyc jest od posiłku a nie od uspokajania i usypiania. Jak tak dalej pójdzie to umyć się i wyspać nie będzie mogła do pół roku. Powinno się nakarmić dziecko i odłożyć.

Napisane przez Mpik82

Odnośnie moich wyników- to odebrałam GBS i mam PACIORKOWCA bojem się dostalam lekarstwa i mam się niby niczym nie denerwować, ale wiecie jak to jest

W ostatnim czasie 2 moje koleżanki miały paciorkowca, wykrytego wcześniej czyli tak ok. 36 tygodnia. Z tego co wiem nie zawsze leki podane kobiecie od razu zadziałają, nie jedna z Was pisała że ciężko jest wytępić rożne grzyby, bakterie itp, to też dotyczy paciorkowca.
Jeśli kuracja w ciąży nie zadziałała to podaje się leki kobiecie na początku czynności skurczowej przy porodzie.
Ale dziecko jest badane zaraz po porodzie czy się nie zaraziło i jeśli tak to podawany jest natychmiast antybiotyk.
Jedna z tych koleżanek miała ze względu na paciorkowca zrobioną cesarkę żeby zminimalizować ryzyko zarażenia, ale to już takie podejście jej lekarki, chyba raczej rzadkie.
Głównie chodzi o to, żeby zbadać i obserwować dziecko po porodzie, czy się nie zaraziło, a jeśli tak to podać antybiotyk i jest ok.
Groźne jest tylko niewykrycie zarażenia, i dlatego badają.

[fem]

fajnie, że nie jestem sama z tymi "problemami mężowymi"... tłumaczyc jak krowie na granicy... oj leniwce wstrętne te nasze chłopaki

Eveliouses bardzo się cieszę, że się w końcu odezwałaś buziak dla ciebie i Radeczka

ycnan nie wiele zostało... a czas leci nieubłaganie...

[gabisun]

witam! ja już po wizycie. Mała się nie obróciła no ijuż nie obróci, mało wód. Za tydzień mam przyjść jeszcze raz i potem umówić się do szpitala czyli najpóźniej 24 będę miała maleństwo przy sobie Poza tym mam już skróconą szyjkę i rozwarcie na luźny palec ( cokolwiek by to znaczyło ). Maleństwo waży 2700 i ogólnie będzie drobna, ale wszystko w normie, po prostu poszła po mamusi dobrze, że mam sporo ciuszków 56
No i zaczynam się już bać

[elenka1]

Napisane przez gabisun

witam! ja już po wizycie. Mała się nie obróciła no ijuż nie obróci, mało wód. Za tydzień mam przyjść jeszcze raz i potem umówić się do szpitala czyli najpóźniej 24 będę miała maleństwo przy sobie Poza tym mam już skróconą szyjkę i rozwarcie na luźny palec ( cokolwiek by to znaczyło ). Maleństwo waży 2700 i ogólnie będzie drobna, ale wszystko w normie, po prostu poszła po mamusi dobrze, że mam sporo ciuszków 56
No i zaczynam się już bać

a tam czego tu się bać zobacz jak Ci fajnie... ja bede jeszcze cały wrzesień w ciazy a Ty będziesz tulila małą ja tam pocichu Ci zazdroszczę

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Napisane przez Szczęśliwa

Nam karuzelę sponsoruje moi rodzice (razem z łóżeczkiem, materacem, pościelą- jako komplet) mama nie każe oszczędzać więc kupuje taką (melodie można wyłączyć)
http://allegro.pl/item1178210492_kar...lot_bonus.html


A co do bratowej, to współczuje im że tak przyzwyczaja dziecko. Cyc jest od posiłku a nie od uspokajania i usypiania. Jak tak dalej pójdzie to umyć się i wyspać nie będzie mogła do pół roku. Powinno się nakarmić dziecko i odłożyć.

.

no właśnie ona sama sobie i dziecku krzywdę robi

a karuzela bardzo fajna

[ninaad]

Napisane przez dra

może i tak jestem przeczulona,ale lekarz zawsze odpowiadał,a teraz tylko zbywał mnie nie zwazy sie i juz tak jakby nie chciał ze mna gadac,
no cóż- może ten typ tak ma, taki sposób bycia i już. Co niekoniecznie chyba znaczy, że to zły lekarz...
ale tez sie boje bo ja pojde do szpitala bez paciorkowca wykonanego to juz widze jaka akcja bedzie jak wrzeszcza,
myślę, że twój lekarz chyba powinien wiedzieć czy w tym szpitalu, w którym chcesz rodzić, wymagają tego badania. U mnie np nie wymagają. No i lekarz tez mi nie zlecał tych badań..

co do nazwiska i pozniejszej rejestracji nie wiem jak po porodzie będę się czuć czy w ogóle z domu będę miec chęć jechac,a jeszcze tam w usc stac i czekać wiec wolałam to przed czasem zrobić jakbym cos nie tak sie czuła to tż moze sam to załatwić już beze mnie,co będzie po porodzie to ja nie jestem wstanie przewidziec,jakby to mozna w moim miasteczku załatwic to pewnie bym po urodzeniu załatwiła to,ale trzeba tam gdzie bede rodzic czyli liczac dojazd więc dlatego szybciej poszłam

no to już wszystko wiem

Napisane przez mszu

moj szpital z rzeczy niezbednych do zabrania wymyslil sobie jakies.... yyysz... podkłady 60x90.... wieciecie moze gdzie takie cos mozna kupic???

ja kupiłam na alledrogo- chyba z firmy Seni. Ale można też w aptece, widziałam w sklepach z art dzieciecymi...

Napisane przez ycnan

Pytanie nie do mnie, ale się wtrynię i odpowiem
- Żeby po porodzie TŻ mógł iść sam do urzędu po akt urodzenia (bo nigdy nie wiadomo w jakim stanie będziemy. A nuż cesarka się trafi )

dzięki No my teraz nie damy rady iść, bo TŻ często dłużej pracuje, ja też w pracy- i zanim byśmy się doczłapali do urzędu to już by była za późna godzina. Ale że z domu mamy tam bardzo blisko, więc myślę, że bez problemu załatwimy wszystko po porodzie.

Napisane przez elenka1

mój małż znowu mnie wkurzył, miał się spotkać niby jak twierdzi "biznesowo" bo otwiera z kolegami interes i coś tam mieli popracowac, ale pierwsze co zrobili jak wszyscy przyszli to otworzyli browary.. poprostu ja juz nie mam cierpliwości, zaraz mnie strzeli co drugi dzien piwko musi byc.. a ja ???? czy on nie moze się solidaryzować ze mną...
dostanie eksmisje do drugiego pokoju..
nie wiem czemu mnie tak bardzo wku.... jak on pije ale zepsół mi normalnie wieczór

daj mu spokój, niech sobie popija piwko jak lubi. Ja też bym chętnie wypiła, ale choć nie mogę, nie widzę powodu, żeby TŻ nie miał sobie wypić albo iść z kolegami na piwo, albo np na rower (tak jak wczoraj- jak ja mu zazdroszczę tego rowerkowania)

Napisane przez Mpik82

Odnośnie moich wyników- to odebrałam GBS i mam PACIORKOWCA bojem się dostalam lekarstwa i mam się niby niczym nie denerwować, ale wiecie jak to jest

no przecież po to są te badania, żeby w razie potrzeby leczyć

Napisane przez gabisun

witam! ja już po wizycie. Mała się nie obróciła no ijuż nie obróci, mało wód. Za tydzień mam przyjść jeszcze raz i potem umówić się do szpitala czyli najpóźniej 24 będę miała maleństwo przy sobie

no trudno, że cesarka...ale będzie dobrze

[aaannnnnnaaa]

Witajcie
Widzę, że przybywa dziewczyn, których dzieciaki nie chcą zmienić pozycji..Ale jakoś damy radę!
Mój lekarz śmiał się wczoraj, że ja też pewnie wolę wygodnie siedzieć niż wisieć głową w dół

gabisun to wygląda na to, że bedziesz pierwsza Teraz dzieciaki szybko rosną i Twoja mała tez pewnie dojdzie do 3 kg!

[Klarissa]

Napisane przez mszu

ooo... Klarissa... wróciłas! jak tam wyjazd sie udał ?

No jednak już jestem trochę za stara na wakacje z mamą... I ogólnie pogoda nam się nie udała, było raczej chłodno i raczej deszczowo, w ostatni dzień było słonko Nie obeszło się bez konfliktów. Jednak weekend z rodzicami jest ok, ale tydzień to stanowczo za długo

Napisane przez dra

no trudno nadrobić wiec pisz co u ciebie i bedziesz na biezaco teraz

Teraz to próbuję opanować moje mieszkanie po tym, jak mój mąż tutaj blisko tydzień sam "sprzątał" Głównie absorbują mnie tony prania.

Mam też już materacyk do łóżeczka, który dostałam od bratowej - właśnie wyprałam pokrowiec bo z lekka był posikany przez moją bratanicę Jak to wszystko wyschnie to zmontuję do kupy łóżeczko z pościelką i prześlę wam fotki posłania mojego maleństwa. Muszę powiedzieć, że pościel z MILPOL-u chociaż bardzo ładnie wykonana to jednak kolor ma inny niż na zdjęciu i jestem trochę zła bo liczyłam na jaśniutki beż jak na zdjęciu a w rzeczywistości to mi bardziej przypomina taki żółtawo-kremowy... Ale i tak jest ładna więc im to wybaczę

[naked21]

Kasienska1701, NIKaP-n, Kalex- gratuluję tak świetnych wyników, moja HGB jest na dolnej granicy, ale nie miałam brać żelaza i nie biorę

aaannnnnnnaaa- grunt to dobry gin, lepiej późno niż wcale 06.09 ?? toż to niedługo wow

dra- śliczne ciuszki

Mpik82- tak jak Ci powiedzieli, nie masz się czym przejmować, bierz leki i będzie dobrze. Grunt że paskud wykryty w porę

Klarissa- witaj po urlopie jak już łożeczko z wszystkim będzie gotowe, cyknij fotkę i koniecznie się pochwal

gabisun- czyżbyś była następna w kolejce?? ja też się boję, ale tak bardzo chciałabym mmieć już poród za sobą...

********

wczoraj dzwoniła do mnie kumpela, że wyśniła mi rozwiązanie na za 2 tygodnie. mam nadzieję, że to był proroczy sen innej kumpeli wyśniła, że urodzi następnego dnia i tak się stało, a termin miała za 3 tygodnie ja już wprost nie mogę sie Małego doczekać

[mszu]

Napisane przez Klarissa

Jednak weekend z rodzicami jest ok, ale tydzień to stanowczo za długo

ja w zeszylm roku bylam prawie 3 tyg z tesciowa i tesciem na wakacjach, co prawda nie bylyscie non stop ze soba, ale czulam ich oddech na plecach... takze potrafie doskonale wczuc sie w Twoja sytuacje

Muszę powiedzieć, że pościel z MILPOL-u chociaż bardzo ładnie wykonana to jednak kolor ma inny niż na zdjęciu i jestem trochę zła bo liczyłam na jaśniutki beż jak na zdjęciu a w rzeczywistości to mi bardziej przypomina taki żółtawo-kremowy...

Własnie dlatego, ja nie kupuje przez internet bez oblukania najpierw na zywo, dobrze ze gatunkowo i wykonczeniowo jest OK

[linzey]

Witajcie
Wpadłam sie przywitac i chyba powinnam sie już schować gdzieś na ten piątek 13-go
Chciałam rano oddać tylko mocz do badania . Paweł mnie rano podrzucił ale tam 10 "PAŃ" stwierdziło że napewno nie tylko mocz i kazały mi czekać 40 min w kolejce było tak gorąco że myślałam że tam zemdleję-flądry jedne
Potem przeprawa w autobusie - tu juz nawet nie próbowałam nic wywalczyć i oczywiście stałam całą drogę.
A na koniec jak już wróciłam do domku to patrze a tu big dwa rozstępy na samym środku brzucha (pierwsze) a rano ich jeszcze nie miałamtak się już cieszyłam że mi sie nic z skórą nie podziało i masz
Jest 8:30 rano ciekawe co dalej

[IlonaN2]

Napisane przez Klarissa

No jednak już jestem trochę za stara na wakacje z mamą... I ogólnie pogoda nam się nie udała, było raczej chłodno i raczej deszczowo, w ostatni dzień było słonko Nie obeszło się bez konfliktów. Jednak weekend z rodzicami jest ok, ale tydzień to stanowczo za długo

Witamy po przerwie

Ja jak jadę do rodziców to 3 dni góra potem już z tatą chcemy sie pozabijać hihih. Klarosa cos ię stałow Krakowiankami Pytam o szkołę rodzenia W Ujastku ty tam chodziłaś?

Byłam wczoraj z TZ w kinie na Incepcji super film Franusiowi się chyba podobało bo brykał jak szalony

A teraz jadę na basen z TZ

[martucha84]

Tulumka forsiczka szczesliwa majka yacan dra pomidora kalex klarissa Dziekuje za wszystkie mile slowa

misqu niedlugo będziesz Tulic Julcie

ninaad – ja karmie raz z jednej raz z drugiej chyba ze jest glodny to daje zaraz po pierwszej druga i potem od tej nie dokonca opróżnionej zaczynam.. poki co jest ok. nie mam zadnych złogów twardych miejsc nic mi się niezapalilo.. a co do odchowalni to wlasnie dlatego niechcialam jej zakładać jeszcze ale ktos mowil ze mam zalozyc ale wole poczekac na towarzystwo

neked takkk szczescie jest ogromne bo ma ponad 3 kg zreszta już niedlugo sama zobaczysz ze będziesz miala dosc będziesz zmeczona a maleństwo spojrzy na ciebie takimi pieknym oczami (a otwiera je srednio z 3 razy dziennie) i wszystko co zle od razu minie
szczesliwa piekne łóżeczko i ten miso no i za kanapa tez super naklejki

mszu już niedlugo odpoczniesz na wsi ja wlasnie ciesze się ze ktos wpada wlasie dlatego ze nie siedze sama jak kolek, no i gratluje koleżance.. skoro jej zeszly tylko trzy.. mój syn uwielbia sikac na wszystkich jak mu się pampers ściągnie i zawsze kładziemy na niego tetre bo juz nie raz nas posikal

yacan trzymam za was kciuki :P

malwina1204 gratuluje corci ale szok niezły

pomodora dobrze założę ale jak się ktos rozpakuje :P i ciesze się ze leki działaj i ze wyniki dobre trzymam kciuki za paciorkowca ;D żeby go nie było

majka naprawde tetrowych idzie bardzooo duzo do wszystkiego serio.. ale poczekaj zobacz ile tobie Bedzie szlo najwyzej dokupisz

suszila abz zuziczka NIKaP gratuluje wizyt

dra dziwnie tak z ta wizyta…

Eveliouses gratuluje syna :P ciesze się ze szpital przypadl ci do gustu

kasienka wspolczuje dola… cos o tym ostatnio wiem.. Glowa do gory zjedz czekolade idz na spacer.. olej wszystko i wszystkich…

weronisia super dzidziolek boskii

fem ja schizowaam czy brzuszek nie opadl a otem nalogowo szukalam czopa hahaha Widze ze powoli ty tez schizujesz :P

elenka czytalam o kuzynce zdecydowanie go przegrzewa– ja mlodemu teraz ubieram tylko body z krotkim rekawem i pampers jest tak cieplo ze się nie da.. na noc dostaje spodenki skarpetki i dlugi rekaw bo jest chłodniej ale go wtedy nie przykrywam i tak często wstaje wiec sprawdzam.. a mlody może wisiec na cycku nie tylko dlatego ze potrzebuje ssac ale tez dlatego ze jest goraco i chce mu się pic… mój wczoraj pil co godzine max 1.5 wiec troche wisial, ale mu się niedziwie ja tez non stop pilam bo myślałam ze się wysusze…

Mpik tez mialam paciorkowca dostaniesz leki będzie ok niemartw się a nawet jak nie to dzidziolek będzie miał pobrana krew zrobia badanie o będą wiedziec czy cos mu podac.. spokojnie

Gabisun nie boj się będzie dobrze!


A teraz relacja co u nas

odpadl nam pępek – w 7 dniu szybciutko octanisept jednak się sparwadza

Pierwszy spacer za nami było fajnie mlody spal x lander się super sprawdza genialnie się prowadzi super amortyzacja.. ale nieukrywajmy jest ciezki..

byla u mnie wczoraj polozna... ehsss szkoda gadac dobrze ze ten pępek odpadl bo byla silnie zdziwiona ze po octanisepcie juz nie ma.. bo ona poleca fiolet... buhahahah i powiedziala ze nasz syn da nam popalic będzie duzo pewnie plakal bo – ma sliczne uszy hahahahahahaha ale ogolnie jest wszystko ok., przyjdzie jeszcze za tydzień..

ja ostatnio co wieczor lapie dola.. mam wrazenie ze do konca zycia będę już siedziec w dmu zero zycia prywatnego bo a to jemy a to kupka a to otworzyl oczka i tak spogląda z nie da się go zostawic samemu tylko biegne do niego i gadam przez te krotkie chwile.. i tak się troche czuje jak wiezien.. maz mnie sprowadza na ziemie ze spookojnie ze to pocztaki unormuje się on będzie jadl krócej a dłuższe przerwy no ale… nieukrywajmy bedac wczesniej postrzelona niezalezna i ciekawa zycia boje się ze utknęłam… hmm wiem synus wszystko wynagradza ale schiza jest…
sorki ze tak malo opytmistycznie ale lepije mi tu wam napisac niż dusic w sobie… nie myslcie ze mam dosc nie kocham malego albo cos.. bo zyc bez niego niepotrafie jest cudowny juz przez te krotkie chwile gdy otwiera oczka staramy sie lapac z nim kontakt jego minki i wogole jest cudowny.. tylko czasem mam wazenie ze cos hmm mi umyka..

i tym optymistycznym akcentem hahaha do nastepnej chwili

[abz]

Napisane przez gabisun

witam! ja już po wizycie. Mała się nie obróciła no ijuż nie obróci, mało wód.

Wow, to teoretycznie znasz termin porodu, z jednej strony fajnie

Napisane przez Klarissa

No jednak już jestem trochę za stara na wakacje z mamą...
No cóż, dobrze, ze konflikty nie były za ostre i wróciłyscie w całości
Muszę powiedzieć, że pościel z MILPOL-u chociaż bardzo ładnie wykonana to jednak kolor ma inny niż na zdjęciu

No niestety takie jest właśnie kupowanie przez internet, każdy monitor też inaczej pokaze kolory takze zawsze jest ryzyko.

Napisane przez linzey

Witajcie
Wpadłam sie przywitac i chyba powinnam sie już schować gdzieś na ten piątek 13-go

No w przychodni to przegięły "panie". Ja jak zanosiłam tylko mocz to pytałam tylko kto teraz wchodzi, bo ja chce tylko zostawić mocz to nie było problemu (i nawet w ciąży wtedy nie byłam), ale wiadomo, zależy na kogo się trafi.
Autobusy to już norma na podstawie co dziewczyny piszą, bo ja w sumie autobkami nie jeżdżę.
No a rozstepy? Co zrobić? Wyszły to trudno, dobrze, ze tylko dwa


Jeszcze dziś z mężem jedziemy dokończyć (mam nadzieję) zakupy dla Synka. Jak nie uda się wszystkiego kupić w hurtowni to chyba zaatakuje allegro. Wczoraj licytowałam fajny kombinezonik na jesień i mnie ktoś o 1zł przelicytował, a było juz poniżej minuty do końca, pewnie ktoś korzystał z tych menedżerów czy innych aukcjonerów co w ostatniej sekundzie podbijają, zezłosciłam się

[Klarissa]

Napisane przez naked21

Klarissa- witaj po urlopie jak już łożeczko z wszystkim będzie gotowe, cyknij fotkę i koniecznie się pochwal

Sama nie mogę się już doczekać na montaż

wczoraj dzwoniła do mnie kumpela, że wyśniła mi rozwiązanie na za 2 tygodnie. mam nadzieję, że to był proroczy sen innej kumpeli wyśniła, że urodzi następnego dnia i tak się stało, a termin miała za 3 tygodnie ja już wprost nie mogę sie Małego doczekać

W takim razie trzymam kciuki niech sen się spełni. Ja bym chciała urodzić tak za 3-4 tygodnie Będę biegać po schodach i uprawiać seks jak szalona może to zadziała

Napisane przez mszu

ja w zeszylm roku bylam prawie 3 tyg z tesciowa i tesciem na wakacjach, co prawda nie bylyscie non stop ze soba, ale czulam ich oddech na plecach... takze potrafie doskonale wczuc sie w Twoja sytuacje

Własnie dlatego, ja nie kupuje przez internet bez oblukania najpierw na zywo, dobrze ze gatunkowo i wykonczeniowo jest OK

Nawet nie chodzi o to, że mama cały czas była tylko o fakt, który sobie uświadomiłam, że jednak mama nigdy nie przestaje być mamą nawet jak się ma koleżeńskie relacje i jest się jak w moim przypadku "starą babą" to jednak mamusia zawsze patrzy na nas inaczej - i muszę powiedzieć, że wkurzało mnie to: "nie jedź tak szybko" (na liczniku 40 km/h...), "zjedz coś", "nie przemęczaj się", "nie zimno ci?" itd. Jakbym miała 5 lat

Co do pościeli to jestem trochę zła - mogli napisać w aukcji, że w rzeczywistości jest kolor intensywniejszy... No ale już trudno. Najważniejsze, że jest ładna.

Napisane przez IlonaN2

Witamy po przerwie

Ja jak jadę do rodziców to 3 dni góra potem już z tatą chcemy sie pozabijać hihih. Klarosa cos ię stałow Krakowiankami Pytam o szkołę rodzenia W Ujastku ty tam chodziłaś?

Nie, ja nie na Ujastku ja na ul. Praskiej do szkoły rodzenia o nazwie "Koala". Na Ujastku chcę rodzić, ale terminy SR nam nie pasowały Udanego wypadu na basen - ja jadę do teściów na trochę i potem na zlot motocyklowy (ja samochodem niestety ).

[martucha84]

a wogole to bym zapomniala

to moj Patrolek jak spi

[Klarissa]

Napisane przez martucha84

a wogole to bym zapomniala

to moj Patrolek jak spi

Jaki cudny Już nie mogę doczekać się mojej córy jak tak patrzę na twojego synka

[ninaad]

Napisane przez martucha84

a co do odchowalni to wlasnie dlatego niechcialam jej zakładać jeszcze ale ktos mowil ze mam zalozyc ale wole poczekac na towarzystwo
a co- nie masz ochoty rozmawiać tam sama za sobą??

ja ostatnio co wieczor lapie dola.. mam wrazenie ze do konca zycia będę już siedziec w dmu zero zycia prywatnego bo a to jemy a to kupka a to otworzyl oczka i tak spogląda z nie da się go zostawic samemu tylko biegne do niego i gadam przez te krotkie chwile.. i tak się troche czuje jak wiezien.. maz mnie sprowadza na ziemie ze spookojnie ze to pocztaki unormuje się on będzie jadl krócej a dłuższe przerwy no ale… nieukrywajmy bedac wczesniej postrzelona niezalezna i ciekawa zycia boje się ze utknęłam… hmm wiem synus wszystko wynagradza ale schiza jest…

ja myślę, że to chwilowe. Zresztą wiele moich dzieciatych koleżanek też mówiło, że tak się czuło na początku, ale potem wszystko się unormowuje zwykle. Wiadomo, nie będzie już tak jak było, ale przecież nie będzie gorzej tylko po prostu inaczej

[Kalex]

Martucha - synek jest cudny jak sobie slodko śpi, uwielbiam takie dzieci Gratuluję pierwszego ważnego etapu - odpadnięcia pępka

Napisane przez mszu

Kalex.. to podeslij adres tego laboratorium ,,, bo mi niskie zelazo wyszlo i znowu musze brac piguły... jak ja tego nie cierpie

nie martw się, weźmiesz leki i wszystko wróci do normy
a tak na marginesie to ja robię badania w sieci laboratoriów diag.pl

Napisane przez dra

jeszcze ma czas aby sie odwrócic

niby ma czas, choć u mnie i tak na 99% skończy się to cc - ze względu na opinię wydaną ostatnio przez okulistkę

Napisane przez Mpik82

Odnośnie moich wyników- to odebrałam GBS i mam PACIORKOWCA bojem się dostalam lekarstwa i mam się niby niczym nie denerwować, ale wiecie jak to jest

i nie denerwuj się dostałaś leki, zaczniesz je brać i wszystko ładnie się wyleczy

[martynka81]

Martucha - śliczny jest .

Klarissa - wiem o czym mówisz, bo ja nie dalej jak wczoraj pisałam o mojej mamie, też czasem się czuję jakbym miała 5 lat . No ale to już chyba tak jest .

Gabisun - no to wielki dzień zbliża się Wielkimi Krokami . Patryk na pewno nie może się doczekać pierwszej koleżanki na wątku .

U mnie dziś znów gorąc, nóżki spuchnięte z rana, choć jeszcze nigdzie nie wychodziłam

[naked21]

Martucha- każdej z nas się zycie zmienia, przewraca do góry nogami, ale!! chwile z dzieciaczkiem są bezcenne, czas szybko mija, z każdym miesiącem będzie coraz więcej swobody, także trzeba przetrwac te początki a potem już będzie coraz łatwiej. Pewnie nadal hormony Ci szaleją, ale masz wsparcie w mężu, cieszcie się razem tymi chwilami, bo zobaczysz jak szybko Mały już nie będzie taki mały

Patryczek jest przecudowny, macie naprawdę ogromne szczęście

[mszu]

hehe... Martucha... ja nie wiem jak oni sobie dawali rade, tez mieli chłopca, widocznie mieli jakis inny patent na " bycie nie nieosikiwanym"

Taaak juz tylko mysle o tym wyjezdzie... juz nawet poszukałam informacji o podrózach z noworodkiem jak zwykle zdania sa podzielone, ale w dwutygodniowym podobno wiele osob jechalo, wiec jesli tatus nie bedzie za glosno protestowal to ja sie wahac nie bede

Martucha nie martw sie ta blokada zalozna przez Patryka, bo mysle, ze to zaraz minie, a przynajmniej sie uspokoi, przechodzac do porzadku dziennego, a ty powoli zaczniesz wracac do swojego dawnego zycia. nie wroze Ci bycia super-hiper_matką_polką_domową_ kurą_kwoką, oj co to na pewno nie

Martucha... a wazylas sie po porodzie, ile juz schudłas??