Wymarzony pierścionek część XIX:)

[et-ka]

Butter, u nas nie przyszło jakieś 20 osób tzn odmówiło..a nie przyszło aż 7 zapłaconych i potwierdzonych czyli to niestety taki standard. ale sama wiesz, że dla Ciebie to będzie najpiękniejszy dzień, będziesz miała przy sobie tych, którym na Was zalezy i takie osoby być powiunny. inne olej.

Haniu, czyli mówisz, że za rok będziesz chodzić z brzuszkiem?

[hania811]

Napisane przez et-ka

Haniu, czyli mówisz, że za rok będziesz chodzić z brzuszkiem?

Jak jajeczko i plemniczki zadziałają to tak

[Madzialenka12344321]

Haniu a ja coś czuję, że szybciej niż za rok to będzie

ufff właśnie zamówiliśmy z mężem meble do salonu i jadalni oraz pralkę i lodówkę w ciągu tygodnia ma byc odbiór więc osobiscie pojedziemy do wawy i od razu w ikei kupimy komplet obiadowy i szafę

[goosia207]

cześć

Napisane przez jodie

cześć.

w sprawie wesel - ja w tym roku mam 14, na wszystkie nie chodzę bo zbankrutowałabym więc wiem co czujecie ale podobnie nie narzekam. taki rok się trafił i już

wczoraj miałam sesję plenerową z moją chrześnicą - zabawa była przednia - mam nadzieję że fotki wyjdą super

14? nie żartuj

Napisane przez ButterBear

Nooo...
Ale już mnie to zaczyna wkurzać. Zaprosiliśmy na wesele 43 osoby.... Już odmówiło nam 6 osób. Strasznie mi przykro Z malusieńkiego wesela, robi się wesele miniaturowe

Butter niestety trzeba się liczyć z tym, że praktycznie zawsze ktoś odmówi.Nie martw się będzie super i niezapomniana impreza

Haniu fajnie, że urlop się udał i życzę ci już niedługo dzidziusia

Dzisiejsza pogoda mnie dobiła.Chodzę senna i zmęczona teraz dopiero zaczęło padać i jest ciut lepiej.

[miskowa]

cześć
Padam z nóg, dopiero wróciłam do domu.

Napisane przez ButterBear

Aha, dziewczyny, miałam Wam pisać. Polecam gorąco tę odżywkę do paznokci z allesandro, ze śrubką! Jest genialna

Pokażesz jakieś zdjęcie albo wpiszesz konkretną nazwę? ja mam regularne problemy ze słabymi paznokciami, więc jestem zainteresowana

Napisane przez ButterBear

Wiesz, trochę dziwne dzwonić do kogoś i przekonywać, albo prosić, żeby przyszli. Dziwne mi się to wydaje. Nie to nie. Uważam, że to chamskie z ich strony i tyle. Jeśli oni tego nie widzą - trudno. No nic, trudno. Już Wam nie marudzę...

Butter, nie ma się co przejmować. Może faktycznie mają jakiś powód ważny. Zresztą o wiele istotniejsze jest to, że będą inni najbliżsi i na pewno będzie super zabawa


Haniu, cieszę się, że się wyjazd udał i że jeseś zadowolona. Co to za study teraz? Coś słyszałam o Grecji

[stokrotka_to_ja]

Butter ja mialam wesele na 33 osoby i bylo świetnie Tylko ci,których chciałam a zarazem ci,którym zależało,zeby byc,czyli najblizsze mi mojemu TZ osoby.
Zadnego obgadywania,kwasnych min ciotek ani innych takich przyjemnosci

[ButterBear]

Hej hej

Napisane przez miskowa

cześć
Padam z nóg, dopiero wróciłam do domu.



Pokażesz jakieś zdjęcie albo wpiszesz konkretną nazwę? ja mam regularne problemy ze słabymi paznokciami, więc jestem zainteresowana

Misku, to ta:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...l-hardner.html
Co prawda teraz ma inne opakowanie trochę, ale osławiona śrubka na pudełku została Dostępne są w Douglasie. Jak powiesz, że odżywka ze śrubką, to wszyscy wiedzą
Tylko to odżywka dla regularnych osób. Trzeba malować codziennie

[miskowa]

cześć

Napisane przez ButterBear

Hej hej



Misku, to ta:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...l-hardner.html
Co prawda teraz ma inne opakowanie trochę, ale osławiona śrubka na pudełku została Dostępne są w Douglasie. Jak powiesz, że odżywka ze śrubką, to wszyscy wiedzą
Tylko to odżywka dla regularnych osób. Trzeba malować codziennie

potrzebuję dla mamy, wypróbowała już wszystko, co znałam i co wiedziałam, że może działać i nie pomogło. Łykała tabletki z suplementami, też nie pomogły. Spróbuję jej to kupić. Dzięki

[dorinka30]

Cześć

[jodie]

cześć.

angina mnie dopadła.

[dorinka30]

Napisane przez jodie

cześć.

angina mnie dopadła.

A to pech, w taką pogodę angina

[czarna.noc]

Kurde dziewczyny nie umiem bez was zyc probowalam tylko was czytac, ale jednak nalog jest silniejszy.

Tak wiec witam wszystkie, ktore mnie jeszcze pamietaja

ps. odkrylam takie ustawienie, ze wpisy moga czytac tylko osoby, ktore mamy zaznaczone jako przyjaciela, w sumie nieglupia rzecz, jak ktos was by sledzil...

[emi_lka]

Cześć

Napisane przez Madzialenka12344321

ufff właśnie zamówiliśmy z mężem meble do salonu i jadalni oraz pralkę i lodówkę w ciągu tygodnia ma byc odbiór więc osobiscie pojedziemy do wawy i od razu w ikei kupimy komplet obiadowy i szafę

Fajnie, że zamówiliście meble!

A do nas wczoraj zadzwonił pan z salonu meblowego, w którym zamawialiśmy łóżko - że JUŻ jest (a miało być 10.09!!!).
Większość klientów by się ucieszyła, ale my nie planowaliśmy w naszym budżecie sierpniowym tego zakupu pomijając fakt, że chcemy jeszcze wycyklinować podłogi póki nie ma mebli...

Napisane przez jodie

cześć.

angina mnie dopadła.

Współczuję jako doświadczony anginowiec

---------

Postanowiłam wreszcie zmobilizować się dietowo...
To mój drugi dzień...więc jestem szczególnie narażona na pokusy, no i oczywiście na wszystko mam ochotę

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

Cześć



Fajnie, że zamówiliście meble!

A do nas wczoraj zadzwonił pan z salonu meblowego, w którym zamawialiśmy łóżko - że JUŻ jest (a miało być 10.09!!!).
Większość klientów by się ucieszyła, ale my nie planowaliśmy w naszym budżecie sierpniowym tego zakupu pomijając fakt, że chcemy jeszcze wycyklinować podłogi póki nie ma mebli...

to nie odbierajcie, tylko poczekajcie do września. Nie widzę problemu

[dorinka30]

Napisane przez czarna.noc

Kurde dziewczyny nie umiem bez was zyc probowalam tylko was czytac, ale jednak nalog jest silniejszy.

Tak wiec witam wszystkie, ktore mnie jeszcze pamietaja

ps. odkrylam takie ustawienie, ze wpisy moga czytac tylko osoby, ktore mamy zaznaczone jako przyjaciela, w sumie nieglupia rzecz, jak ktos was by sledzil...

Witamy i pamiętamy

Czy nadal jesteś inwigilowana stąd strach przed uczestnictwem w wątku ?

A, że nie umiesz bez nas żyć to miłe jest, żyj więc z nami

[czarna.noc]

Napisane przez dorinka30

Witamy i pamiętamy

Czy nadal jesteś inwigilowana stąd strach przed uczestnictwem w wątku ?

A, że nie umiesz bez nas żyć to miłe jest, żyj więc z nami

Nie sadze, aby mnie nadal ktos sledzil, ale sama mysl, ze wie ze ja to ja jest nie za fajna :P wiem, troche skomplikowane ale na punkcie anonimowosci w necie mam w sumie chyba fioła....

do 12 jestem sama w pracy i jestem tak strasznie strasznie glodna a nie moge jesc tu gdzie siedze !!

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

to nie odbierajcie, tylko poczekajcie do września. Nie widzę problemu

Problem jest tylko jeden: pragnienie posiadania łóżka, które może zostać zaspokojone

Ale na pewno nie odbierzemy przed 1.09.

Napisane przez czarna.noc

Kurde dziewczyny nie umiem bez was zyc probowalam tylko was czytac, ale jednak nalog jest silniejszy.

Tak wiec witam wszystkie, ktore mnie jeszcze pamietaja

ps. odkrylam takie ustawienie, ze wpisy moga czytac tylko osoby, ktore mamy zaznaczone jako przyjaciela, w sumie nieglupia rzecz, jak ktos was by sledzil...

Cześć

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

Problem jest tylko jeden: pragnienie posiadania łóżka, które może zostać zaspokojone

Ale na pewno nie odbierzemy przed 1.09.

no tak, z pragnieniem ciężko walczyć. Rozumiem

witaj Czarna nocko, pewnie, że pamiętamy.

Jodie, współczuję anginy, kuruj się kochana.

[czarna.noc]

Napisane przez emi_lka

Problem jest tylko jeden: pragnienie posiadania łóżka, które może zostać zaspokojone

Ale na pewno nie odbierzemy przed 1.09.



Cześć

Czesc!

Napisane przez miskowa

no tak, z pragnieniem ciężko walczyć. Rozumiem

witaj Czarna nocko, pewnie, że pamiętamy.

Jodie, współczuję anginy, kuruj się kochana.

Czesc Miskowa

[hania811]

Napisane przez miskowa

Haniu, cieszę się, że się wyjazd udał i że jeseś zadowolona. Co to za study teraz? Coś słyszałam o Grecji

O study w najbliższym czasie nie słyszałam. Ja już myślę o przyszłorocznym study w maju

Napisane przez jodie

cześć.

angina mnie dopadła.

współczuję . Choroba w taką pogodę jest podwójnie uciążliwa.

Napisane przez emi_lka

A do nas wczoraj zadzwonił pan z salonu meblowego, w którym zamawialiśmy łóżko - że JUŻ jest (a miało być 10.09!!!).
Większość klientów by się ucieszyła, ale my nie planowaliśmy w naszym budżecie sierpniowym tego zakupu pomijając fakt, że chcemy jeszcze wycyklinować podłogi póki nie ma mebli...

Postanowiłam wreszcie zmobilizować się dietowo...
To mój drugi dzień...więc jestem szczególnie narażona na pokusy, no i oczywiście na wszystko mam ochotę

Zadzwońcie i powiedzcie że teraz odebrać nie możecie...to Wy jesteście klientami i możecie stawiać warunki, nie oni

Napisane przez czarna.noc

Kurde dziewczyny nie umiem bez was zyc probowalam tylko was czytac, ale jednak nalog jest silniejszy.

Tak wiec witam wszystkie, ktore mnie jeszcze pamietaja

ps. odkrylam takie ustawienie, ze wpisy moga czytac tylko osoby, ktore mamy zaznaczone jako przyjaciela, w sumie nieglupia rzecz, jak ktos was by sledzil...

Cześć Jak to miło
I co u Ciebie??

[ButterBear]

Cześć czarna nocko fajnie, że wróciłaś Co u Ciebie??

[hania811]

Napisane przez czarna.noc

Nie sadze, aby mnie nadal ktos sledzil, ale sama mysl, ze wie ze ja to ja jest nie za fajna :P wiem, troche skomplikowane ale na punkcie anonimowosci w necie mam w sumie chyba fioła....

do 12 jestem sama w pracy i jestem tak strasznie strasznie glodna a nie moge jesc tu gdzie siedze !!

Skąd ja to znam...mam tak notorycznie. Przychodzę do pracy ..kolega zabiera tyłek i znika na 3 godziny, a ja siedzę z burczącym brzuchem.

[zuzaneczka]

cześć

coś czuję że dziś znowu głowa będzie mi pękać z bólu jak wczoraj, to chyba przez pogodę

Napisane przez hania811

tym bardziej niesamowity przełom że byłam niemalże pewne iż będzie na odwrót, to znaczy oby dwoje będziemu mieć szczerze dość Kubusia uderzającego od 6 rano, miarowo, butelką w kaloryfer i gadającego do tego w swoim dziecięcym języku..a tu co zero zlości tylko stwierdzenie- "jaki on SŁODKI"

oho! a więc to już! podobnie jak Madzia myślę że ten brzuszek to coś szybciej Ci zacznie rosnąć niż za rok

Napisane przez czarna.noc

Kurde dziewczyny nie umiem bez was zyc probowalam tylko was czytac, ale jednak nalog jest silniejszy.

Tak wiec witam wszystkie, ktore mnie jeszcze pamietaja

ps. odkrylam takie ustawienie, ze wpisy moga czytac tylko osoby, ktore mamy zaznaczone jako przyjaciela, w sumie nieglupia rzecz, jak ktos was by sledzil...

nocko pamiętamy pamiętamy, a gdzie się włącza tą funkcję?

[jodie]

Napisane przez dorinka30

A to pech, w taką pogodę angina

no masakra zła jestem na siebie bo musiałam ważne spotkanie odłożyć. jutro jak mi się nie poprawi mój szef za mnie pojedzie...

Napisane przez czarna.noc

Kurde dziewczyny nie umiem bez was zyc probowalam tylko was czytac, ale jednak nalog jest silniejszy.

Tak wiec witam wszystkie, ktore mnie jeszcze pamietaja

ja nie pamiętam ale witam

Napisane przez emi_lka

Współczuję jako doświadczony anginowiec

---------

Postanowiłam wreszcie zmobilizować się dietowo...
To mój drugi dzień...więc jestem szczególnie narażona na pokusy, no i oczywiście na wszystko mam ochotę

ja też doświadczony, angina to moja standardowa choroba, łapię ją jakieś 8 razy w roku ;/

Napisane przez miskowa

Jodie, współczuję anginy, kuruj się kochana.

dzięki

Haniu bo gdzieś mi cytat wycięło

[czarna.noc]

Napisane przez hania811

Cześć Jak to miło
I co u Ciebie??

Napisane przez ButterBear

Cześć czarna nocko fajnie, że wróciłaś Co u Ciebie??

Czesc!!

U mnie jest wszystko w porzadku, choc jak zwykle, sa same szczyty albo same "doly" na szczesie dopoki szczytow jest wiecej niz dołow, uznaje ze jest dobrze. Prywatnie bez zmian, nieprywatnie beda zmiany ale to napisze jak juz bede pewna moja bliska przyjaciolka zmienila prace i dala mi niesamowitego kopa do dzialania (a przeszla z pozycji hm.. niskiej do bardzo dobrej przy ogromnej podwyzce pensji, szzcesciara! )

Gdyby jeszcze ten moj, był tylko moj od poczatku to nie mialabym zadnych przemyslen, hmm a tak to jego sprawy, ktore musi nadal zalatwic, coraz bardziej mnie denerwuja i wytracaja z rownowagi. Ze tez był taki głupi kiedys...! ....

[emi_lka]

Napisane przez jodie

ja też doświadczony, angina to moja standardowa choroba, łapię ją jakieś 8 razy w roku ;/

Współczuję!

Ja po trzyletnim odczulaniu kilka lat temu (jak się okazało, że mam osłabioną odporność przez alergię=angina co 3 tyg) i zastrzykach poprawiających odporność choruję 1-2 razy w roku, ale naloty ropne w gardle to mój stały problem, nawet jeśli mnie nie rozkłada.

[dorinka30]

Napisane przez czarna.noc

Czesc!!

U mnie jest wszystko w porzadku, choc jak zwykle, sa same szczyty albo same "doly" na szczesie dopoki szczytow jest wiecej niz dołow, uznaje ze jest dobrze. Prywatnie bez zmian, nieprywatnie beda zmiany ale to napisze jak juz bede pewna moja bliska przyjaciolka zmienila prace i dala mi niesamowitego kopa do dzialania (a przeszla z pozycji hm.. niskiej do bardzo dobrej przy ogromnej podwyzce pensji, szzcesciara! )

Gdyby jeszcze ten moj, był tylko moj od poczatku to nie mialabym zadnych przemyslen, hmm a tak to jego sprawy, ktore musi nadal zalatwic, coraz bardziej mnie denerwuja i wytracaja z rownowagi. Ze tez był taki głupi kiedys...! ....

Czyli Nocko jak w życiu upadki i wzloty , a czy jest jakiś duży problem aby ten "Twój " był już do końca Twój ?

Oby plany zawodowe się powiodły

[hania811]

Napisane przez czarna.noc

Czesc!!

U mnie jest wszystko w porzadku, choc jak zwykle, sa same szczyty albo same "doly" na szczesie dopoki szczytow jest wiecej niz dołow, uznaje ze jest dobrze. Prywatnie bez zmian, nieprywatnie beda zmiany ale to napisze jak juz bede pewna moja bliska przyjaciolka zmienila prace i dala mi niesamowitego kopa do dzialania (a przeszla z pozycji hm.. niskiej do bardzo dobrej przy ogromnej podwyzce pensji, szzcesciara! )

Gdyby jeszcze ten moj, był tylko moj od poczatku to nie mialabym zadnych przemyslen, hmm a tak to jego sprawy, ktore musi nadal zalatwic, coraz bardziej mnie denerwuja i wytracaja z rownowagi. Ze tez był taki głupi kiedys...! ....

Czyli mamy trzymać kciuki za nową pracę??
Apropo podkreślonego- możesz rozwinąć- bo zupełnie nie rozumiem

Napisane przez zuzaneczka

cześć

coś czuję że dziś znowu głowa będzie mi pękać z bólu jak wczoraj, to chyba przez pogodę
oho! a więc to już! podobnie jak Madzia myślę że ten brzuszek to coś szybciej Ci zacznie rosnąć niż za rok

w sumie to z nami nigdy nic nie wiadomo..może i będzie szybciej

Na pewno przez pogodę..mi też od wczoraj pęka.

Napisane przez jodie

ja też doświadczony, angina to moja standardowa choroba, łapię ją jakieś 8 razy w roku ;/

oł nołNie da się na to jakoś uodpornić??

Zapomniałam zapytac- Emilko jaką dietę stosujesz- mniej żreć czy coś konkretnego??
Ja oczywiście kciukam za powodzenie - zdrowe i ładne odchudzanko!

[jodie]

Napisane przez emi_lka

Współczuję!

Ja po trzyletnim odczulaniu kilka lat temu (jak się okazało, że mam osłabioną odporność przez alergię=angina co 3 tyg) i zastrzykach poprawiających odporność choruję 1-2 razy w roku, ale naloty ropne w gardle to mój stały problem, nawet jeśli mnie nie rozkłada.

czyli pod tym względem jesteśmy podobne do siebie ja dałam sobie spokój z poprawianiem odporności , w moim przypadku efektów nie było.

Napisane przez hania811

oł nołNie da się na to jakoś uodpornić??

da się ,ale w moim przypadku brak efektów.

[czarna.noc]

Napisane przez hania811

Skąd ja to znam...mam tak notorycznie. Przychodzę do pracy ..kolega zabiera tyłek i znika na 3 godziny, a ja siedzę z burczącym brzuchem.

O nieee, to bym zabila na miejscu. U mnie to tylko dlatego, ze jedna z nas ma urlop, a drug przychodzi tak pozno bo dopozna siedzi... jeszcze 45 min...

Napisane przez zuzaneczka

nocko pamiętamy pamiętamy, a gdzie się włącza tą funkcję?

CZesc! wlacza sie:
ustawenia, prywatnosc profilu i masz rozne opcje do wyboru, naprawde fajna rzecz.

Napisane przez jodie

no masakra zła jestem na siebie bo musiałam ważne spotkanie odłożyć. jutro jak mi się nie poprawi mój szef za mnie pojedzie...



ja nie pamiętam ale witam



ja też doświadczony, angina to moja standardowa choroba, łapię ją jakieś 8 razy w roku ;/



dzięki

Haniu bo gdzieś mi cytat wycięło

CZesc Jodie, duzo zdrowia zycze

Napisane przez dorinka30

Czyli Nocko jak w życiu upadki i wzloty , a czy jest jakiś duży problem aby ten "Twój " był już do końca Twój ?

Oby plany zawodowe się powiodły

Nie, problem nie jest duzy z tym -> problem jest z przeszoscia i tym, ze nawet sedzina powiedziala, ze nie widziala takiego czegos na oczy w sadzie i nie wie co ma zrobic! a mnie to wkurza, bo ja z kolei nie wiem, jak on mogl sie zwiazac z tak dziwna osoba, tak rozna ode mnie...

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez hania811

Czyli mamy trzymać kciuki za nową pracę??
Apropo podkreślonego- możesz rozwinąć- bo zupełnie nie rozumiem

juz kiedys mial zone.