"Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2 - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-08, 20:03   #3301
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
No nie choroba, ale stan wyjątkowy, jak byłam sama, to mogłam się nadwyrężać, męczyć itd., ale teraz po prostu muszę uważać na dziecko przxede wszystkim i tyle. Szkoda, że niektórzy tego nie rozumieją...musimy się 3mać dla naszych dzieciaczków!!


Kurczę, ja też robiłam test insulinowy jakoś wcześniej, około 19 tygodnia...może będę musiała powtórzyć jeszcze, skoro piszecie, że najlepiej teraz to zrobić...podpytam ginki mojej, najwyżej łyknę to jeszcze raz.

Miłego wieczorku

no cytrynka lepiej dmuchać na zimne niż później żałować
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 20:06   #3302
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez gabishing Pokaż wiadomość
no w Wawie jest np. w Arkadii - mogę ci coś kupić i wysłać jak chcesz ale nie wiem jak się mają ceny w PL do cen za granicą, TK MAXX tez właśnie otworzyli w wawie ale nie byłam jeszcze moja siostra jak była w irlandii to tylko tam kupowała i była zachwycona

sporo mothercare jest na allegro
ja mam 10 min od siebie Tk Maxxa od roku Dziękuję Ci bardzo mimo wszystko
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 20:23   #3303
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Czy w ciąży można jeść flaki wolowo-wieprzowe?
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 20:24   #3304
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 428
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez marlena31 Pokaż wiadomość
jezeli faktycznie to chlopak to bedzie Mateuszek
bardzo ładne imię A tak poza tym, to witamy

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
ja mam 10 min od siebie Tk Maxxa od roku Dziękuję Ci bardzo mimo wszystko
ja słyszałam, że TK Maxx w Polsce cenami i asortymentem nie dorównuje temu na wyspach...ale nie byłam w PL więc nie wiem...

Ja dziś z rana obudziłam się z lekkim bólem zęba, bolał raczej mało i zapisałam się do dentysty, ale dopiero na wtorek...Koło 13 zaczęło i bardziej, zwolniłam się więc z pracy pojechałam do domu, musiałam się zdrzemnąc...Jak się obudziłam to myślałam, ze umrę z bólu Dobrez, że przyszedł Tż i zadzwonił do pierwszej lepszej poradni dentystycznej czy mnie przyjmą...Trafiłam na szczęście do super dentystek, które o wszystkim mi mówiły, były bardzo delikatne i nic mnie nie bolało...oby tak zostało, bo w przeciwnym razie czeka mnie leczenie kanałowe...
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 20:56   #3305
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
Czy w ciąży można jeść flaki wolowo-wieprzowe?
zdaje mi się, że tak, ale w rozsądnych ilościach
moja książka nic na ten temat nie mówi

nie można jeść surowego mięsa, wędzonego (głównie rybki) i niedogotowanego.....

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

znalazłam przepis na PLACKI KUKURYDZIANE, któraś pytała, ale nie wiem czy to ten przepis właściwy
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/przepisy/ostatnio-d...rydziane,39504

Edytowane przez lilijka3
Czas edycji: 2010-10-08 o 20:49
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 21:05   #3306
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
bardzo ładne imię A tak poza tym, to witamy


ja słyszałam, że TK Maxx w Polsce cenami i asortymentem nie dorównuje temu na wyspach...ale nie byłam w PL więc nie wiem...

Ja dziś z rana obudziłam się z lekkim bólem zęba, bolał raczej mało i zapisałam się do dentysty, ale dopiero na wtorek...Koło 13 zaczęło i bardziej, zwolniłam się więc z pracy pojechałam do domu, musiałam się zdrzemnąc...Jak się obudziłam to myślałam, ze umrę z bólu Dobrez, że przyszedł Tż i zadzwonił do pierwszej lepszej poradni dentystycznej czy mnie przyjmą...Trafiłam na szczęście do super dentystek, które o wszystkim mi mówiły, były bardzo delikatne i nic mnie nie bolało...oby tak zostało, bo w przeciwnym razie czeka mnie leczenie kanałowe...
no prawda prawda:-( W Edynburgu miałam TiKeja wielkosci hipermarketu:-( Ceny super: stanik CK za % Ł, u nas ok 100 zł:-( Poza tym były meble, żarcie, kosmetyki-słowem wszystko i każdy dział duży. U nas małe działy nieciuchowe, ale i tak lubię ten sklep, choć kompletnie pomijam szmaty za to kosmetyki- takich nie kupię w polskich drogeriach, jakies marki za jakimi tęsknię, dzięcięcy a przede wszystkim dla domu
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 21:07   #3307
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Strasznie spodobała mi się ta piosenka, przez przypadek znalazłam a na dodatek na filmiku mój ulubiony serial, którego kontynuacji niestety nie ma. Mam nadzieję że nakręcą jednak dalsze części.
http://www.youtube.com/watch?v=XkxTxLpwWEE
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 21:34   #3308
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość
Weraa przedwczoraj TY wymyslilas sobie ze spedzicie razem fajnie weekend. Czy zapytalas swojego TZ czy on ma jakies plany? Czy tylko sie liczy to co Ty chcesz? Sorry ale nie wiedze nic zlego w tym zachowaniu twojego TZ (inne nie wspomne) trzeba zrozumiec druga osobe ze on tez ma swoje zainteresowania i swoje plany i trzeba sie liczyc z tym. Nie wszystko moze byc tylko naszymi planami i jak druga osoba sie nie zgodzi na cos to od razu starszne nerwy itp. I ja nie widze zeby twoj chlopak nie chcial sie z toba spotkac chce poprostu zrobic to troszke inaczej i czemu to jest zle? Wina jest twoja bo nie zapytalas go jakie ma plany. Ja mam meza i mieszkam z nim ale jak cos dla nas planuje to pytam o jego zdanie, jakie ma plany co o tym mysli itp. Moj M w niedziele biegnie maraton (ponad 42km) i tez nie bedzie sie zamna kochal dzisaj czy jutro czy w niedziele rano bo musi miec sile, to jest normlane i trzeba to zrozumiec. Swiat sie nie kreci wokol nas i musimy rozumiec i szanowac innych.
To nie jest tak jak Ci sie wydaje...poza tym ja mam inna sytuacje niz Ty...to jest Twoj maz, mieszkacie razem. Ja sie z moim TŻ widze tylko w weekend bo ON TAK CHCE i w inne dni twierdzi ze nie ma dla mnie czasu, mimo ze ma taka prace gdzie moze sobie wrocic o ktorej chce i wolne tez sobie moze zrobic kiedy tylko chce... I mnie olewa...ja nie mam nic przeciwko jakims zainteresowaniom itd. przeciez wiem ze on tez moze je miec jak i ja...ale by mogl chociaz laskawie mnie o tym poinformowac no i przede wszystkim w inny sposob a nie ze ja sie z dnia na dzien dowiaduje ze my sie w ogole nie zobaczymy przez weekend... Bo na to wychodzi...dzis ma mecz to ja siedze w domu jak idiotka (nie mam nastroju wychodzic z brzuchem wieczorami do znajomych, szczegolnie ze oni chodza do jakichs pubow itp.), jutro bedzie ogladac zuzel...fajnie by bylo ogladac razem...ale wtedy u niego sa wszyscy w domu, jego matka wciaz mi cos gada, denerwuje mnie, jego ojciec jest przemadrzaly a brat zarozumialy...do tego siedzi ich pies na ktorego mam uczulenie wiec nie jest mi wtedy przyjemnie... On jest po porstu egoista...bo liczy sie tylko on...a reszta niewazna...



Dobra...ja juz lece spac bo normalnie dzis mam jakis placzliwy dzien...
Dobranoc...
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 21:35   #3309
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
ja w koncu znalazłam usztywniane karmniki, nieusztywniane sa ok ale jak ma sie spory biust, a jak jakiś sredniak to wygląda się jak deska tereska;-) Co dzis zobaczyłam mierząć w H&M i jeszcze jednym

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------


w sumie na pierwszym etapie każdy ssak wygląda podobnie



nie brałaś wcześniej żadnych witaminek?
Ja muszę tardyferon kupic, bo juz zostanie ze mn a do konca;-)
nie bralam zadnych witaminek bo wyniki mialam rewelacyjne, kazal jesc owoce i warzywka, a teraz sie sporo obnizyly i mam zaczac lykac witaminki

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
Stokrotko, a Ty się martwisz, że przytyłaś czy tylko 6kg? Ja jestem w 24 tygodniu i mam 4 kg na plusie. Myślę, że to jest sprawa indywidualna
jak dla mnie to az 6 jak tak dalej pojdzie to znow bede miec 18 na koniec ciazy... ale te ciasteczka sa takie pyszne
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 22:10   #3310
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Hej dziewczyny! Witam wieczorowa pora. Chciałam zapytac, czy łykacie jakies tabletki???Ja w tej chwili łykam tylko preparat witaminowy dla kobiet w ciazy"Prenatal" nic wiecej, duphaston odstawilam a kwasu foliowego tez juz nie biore..a jak u was???

Miłego wieczorku życze iogolnie miłego weekendu
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 22:38   #3311
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

ja biore magnez jeszcze

a u nas jak bylam w ciąży z Kamilkiem bylo ok nie bylo niedopowiedzen nieporozumien, naprawde wzorowe małżeństwo, jak sie ur dziecko tez bylo ok Tż mial 2 tyg urlopu, pozatym byla moja mama wiec Tż mial głownie prace i przyjemnosci nawet dziecka nie kapal bo mama jest...

ale mama ktoregos dnia wyjechala i musielismy radzic sobie sami, wygladala tak ze wielki PAN ciezko haruje w robocie a ja non stop z dzieckiem czy dien czy noc czy pielucha czy mleko ciagle ja, Kamil byl bardzo niespokojnym placzliwym dzieckiem, trzeba go bylo nosic na rekach i ciagle ja... wkoncu bylam tak zmeczona , ze byle co wytracalo mnie z rownowagi, kłótnie byly codziennie... ja mialam tylkozjamowac sie dzieckiem zrobic obiad , ogarnac mieszkanie a on ciezko zarabial pieniążki klepiac w klawiature... i ktoregos dnia miarka sie przebrala, nie wytrzymalam juz tego, byla powazna romowa ze albo mi pomaga a jak nie to ja sie wyprowadzam do rodzicow bo nie daje rady... i zmienilo sie wszystko on zrozumial ze jest mi ciezko ze potrzebuje wyjsc gdzies do ludzi bez dziecka, miec swoje zwykle sprawy i jest zupenie normalnie

teraz juz ma zapowiedziane ze on bedzie wiecej czasu spedzal z Kamilkiem , usypial, kapal przebieral do spania, i mam nadzieje ze tym razem tych wszystkich nieporozumiem nie bedziemy powtarzac, choc z dwojka malych dzieci pewnie bedzie ciezko ale co nas nie zabije to nas wzmocni

Werka za Was
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 23:25   #3312
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cześc dziewczyny
Miałam pisać wczoraj, ale tym razem spaliło nam zasilacz od komputera stacjonarnego (laptop też chyba od przeskoków napięcia poszedł dzień wcześniej...) Nienawidzę tego domu...

Pisałyście o zmianach na ciele i swoim podejściu. Ja szczerze mówiąc bardzo pokochałam te zmiany Uwielbiam moje zmieniające się ciało - rosnący brzuszek, piersi, mimo że moje sutki robią się strasznie duże Nawet ten owłosiony brzuszek mnie nie dobija. Pewnie gdyby te zmiany nie były związane z dzieckiem, nie lubiłabym ich wcale, a wiedząc że to ciąża kocham je Bardzo dobrze mi z tymi zmianami i tak naprawdę jedyne zastrzeżenia jakie mam do siebie w czasie ciąży to czasami moja wymęczona twarz (sucha skóra) i włosy

wera z OYE się troszkę nie zgadzam. Być może byłoby inaczej gdybym nie czytała Twoich poprzednich postów (również w poprzednim wątku). Widzę że Twój partner stanowczo nie był przygotowany na to, żeby zostać ojcem (choć każdy facet na początku przezywa szok, nawet jak tego chciał) i chyba do tej pory nie do końca mu to przeszło. Zdaje się że nie docierają do niego potrzeby Twoje i maluszka i widzi tylko swoje. Mnie się wydaje że to brak dojrzałości.
Są dwa wyjścia (w zależności od niego tak naprawdę): można go spróbować wychować, naprowadzić na dobrą drogę setkami rozmów, tłumaczeń bo być może po prostu jest zagubiony (totalnie); jeśli jednak tak było wcześniej, taki jest, to warto się zastanowić nad swoim życiem - czy będziesz czuła się bezpiecznie przy nim, czy będziesz mogła na nim polegać w ciężkich chwilach (a myślę że na początku przy dziecku będzie ich sporo), bo owszem - trzeba walczyć ale do pewnego momentu, dalej traci się tylko chwile swojego życia które można wykorzystać inaczej, budując sobie szczęscie
Życzę Ci tego żebyś była szczęśliwa bez względu na to czy Twój TŻ dojrzeje czy Ty dojrzejesz do zycia bez niego - dycyzja jest Twoja
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 23:56   #3313
kaskup
Rozeznanie
 
Avatar kaskup
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ......
Wiadomości: 627
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez weraa11 Pokaż wiadomość
To nie jest tak jak Ci sie wydaje...poza tym ja mam inna sytuacje niz Ty...to jest Twoj maz, mieszkacie razem. Ja sie z moim TŻ widze tylko w weekend bo ON TAK CHCE i w inne dni twierdzi ze nie ma dla mnie czasu, mimo ze ma taka prace gdzie moze sobie wrocic o ktorej chce i wolne tez sobie moze zrobic kiedy tylko chce... I mnie olewa...ja nie mam nic przeciwko jakims zainteresowaniom itd. przeciez wiem ze on tez moze je miec jak i ja...ale by mogl chociaz laskawie mnie o tym poinformowac no i przede wszystkim w inny sposob a nie ze ja sie z dnia na dzien dowiaduje ze my sie w ogole nie zobaczymy przez weekend... Bo na to wychodzi...dzis ma mecz to ja siedze w domu jak idiotka (nie mam nastroju wychodzic z brzuchem wieczorami do znajomych, szczegolnie ze oni chodza do jakichs pubow itp.), jutro bedzie ogladac zuzel...fajnie by bylo ogladac razem...ale wtedy u niego sa wszyscy w domu, jego matka wciaz mi cos gada, denerwuje mnie, jego ojciec jest przemadrzaly a brat zarozumialy...do tego siedzi ich pies na ktorego mam uczulenie wiec nie jest mi wtedy przyjemnie... On jest po porstu egoista...bo liczy sie tylko on...a reszta niewazna...



Dobra...ja juz lece spac bo normalnie dzis mam jakis placzliwy dzien...
Dobranoc...
nie tylko ty masz dzis płaczliwy dzień
co do Twojego TZ to ja popieram make_up_istke ja niestety tez nie jedno przeszłam z moim mezem, szczególnie właśnie podczas ciąży z Amelka i jak mała sie urodziła, i powiem Ci że teraz jest niby okey ale jakbym miała tyle sił co teraz i tyle rozumu to podjełabym inne decyzje i napewno moje zycie toczyloby sie inaczej, dlatego jedynie to co moge Ci poradzic to to zebys strasznie mocno zastanowiła sie nad tym czy chcesz z takim kims byc do końca życia, czy ktos taki nie stanie sie"tyranem" twojej psychiki, czy da rade sie zmienic tak zebys była szczęsliwa.. nie wiem czy masz w sobie tyle sił i ochoty aby walczyc z nim i wychowywac go tak jakbys chciała zeby cie traktowal etc.. to zależy od ciebie, ja niestety wybrałam "wychowywanie" i przez wiele lat było bardzo żle, ja nie wiem do dziś skad ja tyle siły w sobie znalazłam zeby przez to wszytko przejsc, dzis niestety mimo ze jest prawie dobrze, ale ja zawsze mam poczucie ze mogłoby byc inaczej gdyby nie moje wówczas decyzje ale czasu nie da sie cofnac, pozatym napewno nie byloby wówczas mojego skarba pod sercem..
dla mnie ktoś dla kogo jest piłka czy zuzel wazniejszy od ukochanej nie jest dojrzały do stworzenia normalnej kochającej sie rodziny..
musisz sama sie zastanowic nad wszystkim, nad nim i nad waszym związkiem, ale tak jak dziewczyny wcześniej pisały nie myśl napewno teraz o ślubie..
jak bedziesz chciała jakies rady pomocy to pisz na priv

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! Witam wieczorowa pora. Chciałam zapytac, czy łykacie jakies tabletki???Ja w tej chwili łykam tylko preparat witaminowy dla kobiet w ciazy"Prenatal" nic wiecej, duphaston odstawilam a kwasu foliowego tez juz nie biore..a jak u was???

Miłego wieczorku życze iogolnie miłego weekendu
ja biore Feminantal i folik ale to ze względu na płytki nic poza tym

Edytowane przez kaskup
Czas edycji: 2010-10-08 o 23:55
kaskup jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 23:56   #3314
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! Witam wieczorowa pora. Chciałam zapytac, czy łykacie jakies tabletki???Ja w tej chwili łykam tylko preparat witaminowy dla kobiet w ciazy"Prenatal" nic wiecej, duphaston odstawilam a kwasu foliowego tez juz nie biore..a jak u was???

Miłego wieczorku życze iogolnie miłego weekendu
Ja biorę: rano Pregna PLUS, Magnezin 500, Żuravit.
Co drugi dzień Tardyferon (żelazo).
Na zgagę Maalox, na bóle brzucha Buscopan.
Mam zamiar w tym lub w przyszłym tyg. kupić jeszcze Ecovag.
Sporo tego.


Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Cześc dziewczyny
Miałam pisać wczoraj, ale tym razem spaliło nam zasilacz od komputera stacjonarnego (laptop też chyba od przeskoków napięcia poszedł dzień wcześniej...) Nienawidzę tego domu...
(...)
wera z OYE się troszkę nie zgadzam. Być może byłoby inaczej gdybym nie czytała Twoich poprzednich postów (również w poprzednim wątku). Widzę że Twój partner stanowczo nie był przygotowany na to, żeby zostać ojcem (choć każdy facet na początku przezywa szok, nawet jak tego chciał) i chyba do tej pory nie do końca mu to przeszło. Zdaje się że nie docierają do niego potrzeby Twoje i maluszka i widzi tylko swoje. Mnie się wydaje że to brak dojrzałości.
Są dwa wyjścia (w zależności od niego tak naprawdę): można go spróbować wychować, naprowadzić na dobrą drogę setkami rozmów, tłumaczeń bo być może po prostu jest zagubiony (totalnie); jeśli jednak tak było wcześniej, taki jest, to warto się zastanowić nad swoim życiem - czy będziesz czuła się bezpiecznie przy nim, czy będziesz mogła na nim polegać w ciężkich chwilach (a myślę że na początku przy dziecku będzie ich sporo), bo owszem - trzeba walczyć ale do pewnego momentu, dalej traci się tylko chwile swojego życia które można wykorzystać inaczej, budując sobie szczęscie
Życzę Ci tego żebyś była szczęśliwa bez względu na to czy Twój TŻ dojrzeje czy Ty dojrzejesz do zycia bez niego - dycyzja jest Twoja
Dziewczyny, dlaczego ciągle uogólniacie. Normalny facet robi i zachowuje się tak i tak. każdy facet przeżywa na początku szok, etc,. Nie, nie każdy. A pojęcie normy jest pojęciem względnym. Są faceci, których to nie rusza z początku wcale i dopiero potem rozumieją, że coś się dzieje (bo brzuch widać, bo "coś" w środku się rusza). Są faceci, którzy otwarcie będą okazywać swoje niezadowolenie, są tacy, którzy od razu będą się cieszyć. Dla mnie grunt to poznać swojego partnera, jego potrzeby i priorytety i będzie dobrze. Jeśli się okaże, że poważnie odbiegają od naszych to trzeba przemyśleć sprawę.
Co do dwojakiego podejścia się zgadzam, ale co do uogólnień już nie. Wiem, że tak jest łatwiej, że istnieje coś takiego jak "skrót myślowy", ale mimo wszystko.
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-08, 23:57   #3315
kaskup
Rozeznanie
 
Avatar kaskup
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ......
Wiadomości: 627
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
nie bralam zadnych witaminek bo wyniki mialam rewelacyjne, kazal jesc owoce i warzywka, a teraz sie sporo obnizyly i mam zaczac lykac witaminki



jak dla mnie to az 6 jak tak dalej pojdzie to znow bede miec 18 na koniec ciazy... ale te ciasteczka sa takie pyszne
widze ze mamy identyczny wiek ciąży a 6 kg to nie tak dużo


zmykam juz od kompa bo oczy mnie tak dziś strasznie pieką, nie dość ze sie dziś zwyłam jak głupia pare razy to jeszcze moj wspaniały maz własnie sobie na noc zrobił kiełbache z cebulą duszona, która moje biedne oczy jeszcze gorzej "potraktowała"

DOBRANOC!!

Edytowane przez kaskup
Czas edycji: 2010-10-09 o 00:00
kaskup jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 00:03   #3316
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez vilya Pokaż wiadomość
(...)
pewnie chodzi o balonik epino - sama zastanawiam się czy nie kupić ale cena mnie trochę przeraża

Ja jeszcze z innej beczki - widziałam Twoją, vilya, wypowiedź w wątku o nacinaniu. Kupujesz epino? Zaczęłaś już masaże? Możesz polecić jakąś literaturą (net) na ten temat? Zaczynam chyba akcję ratowania krocza.
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 00:25   #3317
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Wieczornie..
Ja siedzie i myślę co na obiad.. W sumie odmrażam kurczaka.. ale zjadłabym kopytka;D takie jak u babci;D albo flaki z bułką (przed ciażą ich unikałam a teraz mam na nie ochotę..) albo pieczone udka z kurczaka z czosnkiem..
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 02:32   #3318
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! Witam wieczorowa pora. Chciałam zapytac, czy łykacie jakies tabletki???Ja w tej chwili łykam tylko preparat witaminowy dla kobiet w ciazy"Prenatal" nic wiecej, duphaston odstawilam a kwasu foliowego tez juz nie biore..a jak u was???

Miłego wieczorku życze iogolnie miłego weekendu
Tak całkiem nocnie, w bezsenną noc
Ja przyjmuję Prenatal, Luteinę, Euthyrox, Rutinoscorbin, jak brzuch boli to 3x0,5 tabletki Nospa Forte,(Duphaston mam odstawiony), Kwas Foliowy też już przestałam przyjmować, lekarz ze względu na migreny pozwolił mi zażyć 1 tabletkę Pyralginy lub 2 paracetamolu
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 08:24   #3319
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Witam weekendowo-porannie

Ja biorę Prenatal DHA, codziennie rano Euthyrox, no i teraz też Rutinoscorbin, bo jestem przeziębiona.
Anka_bzzz nie chciałabym Cię wprowadzić w błąd, bo akurat ulotki przed sobą nie mam , ale z tego co pamiętam, Ecovagu nie zaleca się stosować w ciąży. W pierwszym trymestrze mi go mój własny ginekolog (którego zresztą potem zmieniłam) zalecił jego stosowanie, a gdy na następną wizytę przyszłam z ulotką, to mnie bardzo przepraszał, że nie sprawdził...

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

A kwas foliowy ponoć jest sens brać do ok. 12 tygodnia ciąży, chyba, że ktoś ma jakieś poważne niedobory.
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 08:46   #3320
Koperco
Zakorzenienie
 
Avatar Koperco
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Hmmm, ja nigdy ich nie robiłam, lilijka, wypowiedz się
ja robiłam placki kukurydziane przepis ja znam taki: http://puszka.pl/przepis/3286-placki...serwowej_.html
sosik robie pomidorowy:1 cebule pokroić i zeszklić na patelni, pieczarki tak samo (można bez pieczarek jak to lubi). do tego dodajemy 1puszke pomidorów abo świeże. rozgniatamy np. widelcem(ja robie praską do puree bo idzie szybciej). Do tego szczypta soli, szczypta cukru i przyprawy jakie lubisz ja daje: oregano, bazylię, paprykę słodką, pieprz i czosnek.

co do preparatów które przyjmuje to tylko Prenatal Classic. kwasu foliowego nie łykam dodatkowow, bo ten już jest w Prenatalu.

weraa ja Cię podziwiam, bo ja bym oszalała z takim TŻ. Ja się stęsknie jak mąż wyjdzie z pracy na 10-12h..Dziewczyny mają racje, nie myśl teraz o ślubie, myśl o Was. Bardzo przemyśl. Trzymam kciuki.

Dziś u mnie na obiad dynia pieczona z czosnkiem

Dziweczyny mam pytanie, czy Wy robicie jakieś ćwiczenia odnośnie porodu i w ogóle tak dla siebie??

Edytowane przez Koperco
Czas edycji: 2010-10-09 o 09:11
Koperco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 09:20   #3321
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez Koperco Pokaż wiadomość
ja robiłam placki kukurydziane przepis ja znam taki: http://puszka.pl/przepis/3286-placki...serwowej_.html
sosik robie pomidorowy:1 cebule pokroić i zeszklić na patelni, pieczarki tak samo (można bez pieczarek jak to lubi). do tego dodajemy 1puszke pomidorów abo świeże. rozgniatamy np. widelcem(ja robie praską do puree bo idzie szybciej). Do tego szczypta soli, szczypta cukru i przyprawy jakie lubisz ja daje: oregano, bazylię, paprykę słodką, pieprz i czosnek.

Dziś u mnie na obiad dynia pieczona z czosnkiem

Dziweczyny mam pytanie, czy Wy robicie jakieś ćwiczenia odnośnie porodu i w ogóle tak dla siebie??
dzień dobry, nie robię ćwiczeń, a chciałabym. Mam zakazane nadal (do końca 5-ego miesiąca), a potem zobaczymy

ja na śniadanko zrobiłam sobie pastę jajeczną

czy któraś z Was ma jakiś przepis na dobrą pastę jajeczną??

Koperco, a z czym podajesz te placki, same z sosem czy coś jeszcze??

s_a_j a jaką dawkę przyjmujesz rutinoscorbinu??

Edytowane przez lilijka3
Czas edycji: 2010-10-09 o 09:25
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 09:26   #3322
Koperco
Zakorzenienie
 
Avatar Koperco
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

wczoraj robiłam z sosem, ryżem i kalafiorem z byłką tatra
Koperco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 09:28   #3323
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Mamuśki jeszcze chciałabym Was się poradzić w pewnej kwestii. Mam kilka pajacyków, mam też kombinezoniki takie misiowe, ale chciałabym zainwestować w jeden porządny, gruby, typowo zimowy kombinezon od razu na luty jak wyjdę ze szpitala. Zastanawiam się tylko nad rozmiarem, czy kupić 56 czy 62? Sama już nie wiem...

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

s_a_j a jaką dawkę przyjmujesz rutinoscorbinu??[/QUOTE]

Raz dziennie biorę, boję się więcej, mimo wszystko...
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 09:28   #3324
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Witam dziewczynki w słoneczną sobotę!!

Ja dziś na obiadek mam pieczone udka, ziemniaczki pieczone w mundurkach i surówkę. A na deser robię ciacho. Wieczorkiem chcieliśmy skoczyć do kina, ale nie ma nic ciekawego raczej...szkoda, dawno nie byliśmy.


Co do tabletek w tym tygodniu skończyłam brać Feminatal ten od 13tc do końca karmienia piersią, nie wiem jeszcze, czy go kupować mam dalej, czy już odpuścić. Poza tym piję codziennie rano Magnez z wit.B6 i to tyle.


Miłego dnia, uważajcie na siebie i maleństwa.

s_a_j - Ja bym kupiła r.62, zawsze lepiej podwinąć rękawki trochę, niż kupić za mały...może przecież okazać się, że mały wyskoczy z brzuszka od razu mając 56 cm, albo i więcej (co wcale nie jest rzadkie). Ja mam 2 kombinezony - jeden właśnie 62, a drugi 68.
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png

Edytowane przez cytrynka3002
Czas edycji: 2010-10-09 o 09:31
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 09:34   #3325
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Mamuśki jeszcze chciałabym Was się poradzić w pewnej kwestii. Mam kilka pajacyków, mam też kombinezoniki takie misiowe, ale chciałabym zainwestować w jeden porządny, gruby, typowo zimowy kombinezon od razu na luty jak wyjdę ze szpitala. Zastanawiam się tylko nad rozmiarem, czy kupić 56 czy 62? Sama już nie wiem...

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

s_a_j a jaką dawkę przyjmujesz rutinoscorbinu??
Raz dziennie biorę, boję się więcej, mimo wszystko... [/QUOTE]

w tej kwestii nie podpowiem, bo sama mam ten dylemat
należałoby się spytać jakiejś mamy
osobiście zdaje mi się, że chyba 62, ale to ja ta niedoświadczona

a co do rutinoscorbinu to mi kazali z poczatku brać 3x po 2 tabl (miałam plamienia i to było na ukrwienie naczyń krwionośnych), a teraz też profilaktycznie biorę jedną

Edytowane przez lilijka3
Czas edycji: 2010-10-09 o 09:35
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 10:08   #3326
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez anka_bzzz Pokaż wiadomość

Ja jeszcze z innej beczki - widziałam Twoją, vilya, wypowiedź w wątku o nacinaniu. Kupujesz epino? Zaczęłaś już masaże? Możesz polecić jakąś literaturą (net) na ten temat? Zaczynam chyba akcję ratowania krocza.

no chciałabym go mieć, ale ta cena jest dla mnie bardzo wysoka i nie wiem czy podołam finansowo i też w sumie psychicznie - bo ja skąpa jestem i żal mi tyle dać. A co do literatury to ja czytałam głównie strony fundacji rodzić po ludzku oraz wątki na różnych forach o tym problemie - bardzo dużo wiadomości jest na forum gazety.

Na pewno kupię ten olejek migdałowy weledy.
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 10:14   #3327
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
ja biore magnez jeszcze

a u nas jak bylam w ciąży z Kamilkiem bylo ok nie bylo niedopowiedzen nieporozumien, naprawde wzorowe małżeństwo, jak sie ur dziecko tez bylo ok Tż mial 2 tyg urlopu, pozatym byla moja mama wiec Tż mial głownie prace i przyjemnosci nawet dziecka nie kapal bo mama jest...

ale mama ktoregos dnia wyjechala i musielismy radzic sobie sami, wygladala tak ze wielki PAN ciezko haruje w robocie a ja non stop z dzieckiem czy dien czy noc czy pielucha czy mleko ciagle ja, Kamil byl bardzo niespokojnym placzliwym dzieckiem, trzeba go bylo nosic na rekach i ciagle ja... wkoncu bylam tak zmeczona , ze byle co wytracalo mnie z rownowagi, kłótnie byly codziennie... ja mialam tylkozjamowac sie dzieckiem zrobic obiad , ogarnac mieszkanie a on ciezko zarabial pieniążki klepiac w klawiature... i ktoregos dnia miarka sie przebrala, nie wytrzymalam juz tego, byla powazna romowa ze albo mi pomaga a jak nie to ja sie wyprowadzam do rodzicow bo nie daje rady... i zmienilo sie wszystko on zrozumial ze jest mi ciezko ze potrzebuje wyjsc gdzies do ludzi bez dziecka, miec swoje zwykle sprawy i jest zupenie normalnie

teraz juz ma zapowiedziane ze on bedzie wiecej czasu spedzal z Kamilkiem , usypial, kapal przebieral do spania, i mam nadzieje ze tym razem tych wszystkich nieporozumiem nie bedziemy powtarzac, choc z dwojka malych dzieci pewnie bedzie ciezko ale co nas nie zabije to nas wzmocni

Werka za Was
Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Cześc dziewczyny
Miałam pisać wczoraj, ale tym razem spaliło nam zasilacz od komputera stacjonarnego (laptop też chyba od przeskoków napięcia poszedł dzień wcześniej...) Nienawidzę tego domu...

Pisałyście o zmianach na ciele i swoim podejściu. Ja szczerze mówiąc bardzo pokochałam te zmiany Uwielbiam moje zmieniające się ciało - rosnący brzuszek, piersi, mimo że moje sutki robią się strasznie duże Nawet ten owłosiony brzuszek mnie nie dobija. Pewnie gdyby te zmiany nie były związane z dzieckiem, nie lubiłabym ich wcale, a wiedząc że to ciąża kocham je Bardzo dobrze mi z tymi zmianami i tak naprawdę jedyne zastrzeżenia jakie mam do siebie w czasie ciąży to czasami moja wymęczona twarz (sucha skóra) i włosy

wera z OYE się troszkę nie zgadzam. Być może byłoby inaczej gdybym nie czytała Twoich poprzednich postów (również w poprzednim wątku). Widzę że Twój partner stanowczo nie był przygotowany na to, żeby zostać ojcem (choć każdy facet na początku przezywa szok, nawet jak tego chciał) i chyba do tej pory nie do końca mu to przeszło. Zdaje się że nie docierają do niego potrzeby Twoje i maluszka i widzi tylko swoje. Mnie się wydaje że to brak dojrzałości.
Są dwa wyjścia (w zależności od niego tak naprawdę): można go spróbować wychować, naprowadzić na dobrą drogę setkami rozmów, tłumaczeń bo być może po prostu jest zagubiony (totalnie); jeśli jednak tak było wcześniej, taki jest, to warto się zastanowić nad swoim życiem - czy będziesz czuła się bezpiecznie przy nim, czy będziesz mogła na nim polegać w ciężkich chwilach (a myślę że na początku przy dziecku będzie ich sporo), bo owszem - trzeba walczyć ale do pewnego momentu, dalej traci się tylko chwile swojego życia które można wykorzystać inaczej, budując sobie szczęscie
Życzę Ci tego żebyś była szczęśliwa bez względu na to czy Twój TŻ dojrzeje czy Ty dojrzejesz do zycia bez niego - dycyzja jest Twoja
Cytat:
Napisane przez kaskup Pokaż wiadomość
nie tylko ty masz dzis płaczliwy dzień
co do Twojego TZ to ja popieram make_up_istke ja niestety tez nie jedno przeszłam z moim mezem, szczególnie właśnie podczas ciąży z Amelka i jak mała sie urodziła, i powiem Ci że teraz jest niby okey ale jakbym miała tyle sił co teraz i tyle rozumu to podjełabym inne decyzje i napewno moje zycie toczyloby sie inaczej, dlatego jedynie to co moge Ci poradzic to to zebys strasznie mocno zastanowiła sie nad tym czy chcesz z takim kims byc do końca życia, czy ktos taki nie stanie sie"tyranem" twojej psychiki, czy da rade sie zmienic tak zebys była szczęsliwa.. nie wiem czy masz w sobie tyle sił i ochoty aby walczyc z nim i wychowywac go tak jakbys chciała zeby cie traktowal etc.. to zależy od ciebie, ja niestety wybrałam "wychowywanie" i przez wiele lat było bardzo żle, ja nie wiem do dziś skad ja tyle siły w sobie znalazłam zeby przez to wszytko przejsc, dzis niestety mimo ze jest prawie dobrze, ale ja zawsze mam poczucie ze mogłoby byc inaczej gdyby nie moje wówczas decyzje ale czasu nie da sie cofnac, pozatym napewno nie byloby wówczas mojego skarba pod sercem..
dla mnie ktoś dla kogo jest piłka czy zuzel wazniejszy od ukochanej nie jest dojrzały do stworzenia normalnej kochającej sie rodziny..
musisz sama sie zastanowic nad wszystkim, nad nim i nad waszym związkiem, ale tak jak dziewczyny wcześniej pisały nie myśl napewno teraz o ślubie..
jak bedziesz chciała jakies rady pomocy to pisz na priv

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------



ja biore Feminantal i folik ale to ze względu na płytki nic poza tym

Ja nie wiem co bym bez Was zrobila...zawsze mnie jakos pocieszycie a czasem jest mi juz glupio ze Wam tu tak ciagle marudze na tn sam temat ale w sumie jest to wszystko powiazane z dzieckiem...a TŻ to chyba moj najwiekszy problem na chwile obecna...
Wczoraj jak odeszlam od kompa postanowilam z nim pogadac i w sumie na sile go wyciagnelam do mnie...stwierdzilam ze czuje ze chce z nim pogadac wiec ma przyjechac i pierwszy raz nie interesowalo mnie to czy jest zmeczony czy nie. Bylam dla niego 'ostra' jak sie umawialismy, to az przyszedl po mnie pod klatke (gdzie zawsze czekal w samochodzie), widzialam ze chcia byc mily i sie nie klocic, ale czesto tak bylo ze klotnia nad nami wisiala, ale kazdy odpuszczal i szla kolejna niewyjasniona rzecz do kolekcji... Pogadalam z nim, wygarnelam mu sporo, on mi tez...i juz mniej wiecej wiem gdzie lezy problem...za malo rozmawiamy, chociaz ja o tym juz od dawna wiem... ALe teraz widze ze to ma powazne skutki i trzeba cos z tym zrobic jeszcze przed narodzinami dziecka bo inaczej to sie na 100% rozstaniemy, jak dojda nowe kopoty i obowiazki... Klocililsmy sie przez ponad godzine, potem troche wyluzowalismy i napisal mi jeszcze pozniej smsa, ze mnie kocha...co mu sie jeszcze od czerwca nie zdarzylo...
Ja wiem ze jak sie tak patrzy z boku to jedyna mysl to "jaka ona glupia, niech oleje tego faceta i znajdzie sobie kogos innego, bo jak on ja traktuje?!" ale uwierzcie ze to nie jest do konca tak.,..nie jestem slepa...wiem ze nie jest fajnie u nas...ale jeszcze niedawno bylo zupelnie inaczej, ja tez popelnilam wiele bledow, o ktorych wiecie i on ma prawo miec do mnie zal...i ja widze ze on dopiero powoli o tym zapomina i stara sie na nowo odbudowac ze mna nasz zwiazek...wiem ze chce byc taki jak kiedys, ale ja tez sie musze zmienic... Naprawde bylam kiedys straszna zolza sama sie dziwilam ze on ze mna tyle wytrzymuje...bylam mloda i glupia...a teraz wiem ze sie zle zachowywalam, zle go traktowalam i sie chce zmienic, wynagrodzic mu to, ale on mi juz przykleil plakietke ze jestem zla, niemila, zarozumiala, olewajaca, itd.itd. i ciezko jest mu zmienic nastawienie do mnie... No ale bedziemy pracowac nad soba...slubu nie chce z nim teraz brac...ale pojawia sie kolejny problem... no ale na razie nie bede Wam juz tym glowy zawracac
Dzis z moim humorem lepiej...wczoraj powiedzial mi zebysmy dzis sie spotkali troche wczesniej bo o 19 chce ogladac zuzel z kumplami... Dobrze ze chociaz mnie o tym poinformowal....:rolleyes :
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 10:25   #3328
kaskup
Rozeznanie
 
Avatar kaskup
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ......
Wiadomości: 627
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Cytat:
Napisane przez weraa11 Pokaż wiadomość
Ja nie wiem co bym bez Was zrobila...zawsze mnie jakos pocieszycie a czasem jest mi juz glupio ze Wam tu tak ciagle marudze na tn sam temat ale w sumie jest to wszystko powiazane z dzieckiem...a TŻ to chyba moj najwiekszy problem na chwile obecna...
Wczoraj jak odeszlam od kompa postanowilam z nim pogadac i w sumie na sile go wyciagnelam do mnie...stwierdzilam ze czuje ze chce z nim pogadac wiec ma przyjechac i pierwszy raz nie interesowalo mnie to czy jest zmeczony czy nie. Bylam dla niego 'ostra' jak sie umawialismy, to az przyszedl po mnie pod klatke (gdzie zawsze czekal w samochodzie), widzialam ze chcia byc mily i sie nie klocic, ale czesto tak bylo ze klotnia nad nami wisiala, ale kazdy odpuszczal i szla kolejna niewyjasniona rzecz do kolekcji... Pogadalam z nim, wygarnelam mu sporo, on mi tez...i juz mniej wiecej wiem gdzie lezy problem...za malo rozmawiamy, chociaz ja o tym juz od dawna wiem... ALe teraz widze ze to ma powazne skutki i trzeba cos z tym zrobic jeszcze przed narodzinami dziecka bo inaczej to sie na 100% rozstaniemy, jak dojda nowe kopoty i obowiazki... Klocililsmy sie przez ponad godzine, potem troche wyluzowalismy i napisal mi jeszcze pozniej smsa, ze mnie kocha...co mu sie jeszcze od czerwca nie zdarzylo...
Ja wiem ze jak sie tak patrzy z boku to jedyna mysl to "jaka ona glupia, niech oleje tego faceta i znajdzie sobie kogos innego, bo jak on ja traktuje?!" ale uwierzcie ze to nie jest do konca tak.,..nie jestem slepa...wiem ze nie jest fajnie u nas...ale jeszcze niedawno bylo zupelnie inaczej, ja tez popelnilam wiele bledow, o ktorych wiecie i on ma prawo miec do mnie zal...i ja widze ze on dopiero powoli o tym zapomina i stara sie na nowo odbudowac ze mna nasz zwiazek...wiem ze chce byc taki jak kiedys, ale ja tez sie musze zmienic... Naprawde bylam kiedys straszna zolza sama sie dziwilam ze on ze mna tyle wytrzymuje...bylam mloda i glupia...a teraz wiem ze sie zle zachowywalam, zle go traktowalam i sie chce zmienic, wynagrodzic mu to, ale on mi juz przykleil plakietke ze jestem zla, niemila, zarozumiala, olewajaca, itd.itd. i ciezko jest mu zmienic nastawienie do mnie... No ale bedziemy pracowac nad soba...slubu nie chce z nim teraz brac...ale pojawia sie kolejny problem... no ale na razie nie bede Wam juz tym glowy zawracac
Dzis z moim humorem lepiej...wczoraj powiedzial mi zebysmy dzis sie spotkali troche wczesniej bo o 19 chce ogladac zuzel z kumplami... Dobrze ze chociaz mnie o tym poinformowal....:rolleyes :
dobrze ze zdecydowałas sie na rozmowe
spokojnie moze dojdziecie do jakiś wspólnych wniosków dobrych dla waszej trójki


ja dopiero wstałam, tz pojechał na działke spuscic wode zeby nam pompy nie rozwaliło bo dzis mielismy juz -5 i chyba bedzie coraz zimniej..
ide robic sobie i Amelce jakas herbate gorącą, bo zapomnieliśmy kaloryferów poodkręcac i zimno w domku mam.. Amelka obudizła sie z lodowatym nosem..
kaskup jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 11:04   #3329
_havana_
Raczkowanie
 
Avatar _havana_
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 287
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

Witam dziewczyny po tygodniowej przerwie
Mam mase stron do nadrobienia i nie wiem czy mi się to uda, ale spróbuje chociaż popatrzeć jakie wątki poruszałyście.
U mnie wszystko w porządku. Po prostu mam remont i całkowicie nas to pochłonelo. Moj TZ z tata caly tydzien w domu i rządzą
Pochwalę się tylko moim brzszkiem (22 tydzień) i uciekam.
Postaram się później po udzielać
Miłego dnia!
__________________
"bo do mnie anioły wchodzą bez pukania
i kawę mi słodzą uśmiechem"
_havana_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 11:17   #3330
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: "Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

wera, bo wszystkie jesteśmy z Tobą

kaskup, może Ty nam podpowiesz, jaki rozmiar kombinezonu najlepiej kupić dla dzieciaka wychodzącego ze szpitala? myślimy, że nie ma sensu kupować 56 tylko od razu 62
co ty powiesz na ten temat?
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.