Kopniaczki już pierwsze czujemy, wyprawkę powoli kompletujemy. Marzec - kwiecień 2011

[Lustereczko]

Napisane przez megi2015

kochanie jestem po połówkowym !!!!
Badanie było extra pierwszy rzut na dzidziusia a tam co - siusiaczek będziemy mieli syna. grzeczny dzidziuś posłuchał mamusi i od razu ujawnił swoją płeć mimo tego że słodko spał !!! jednak intuicja na początku mnie nie myliła. po pierwszym badaniu prenatalnym mówiłam że to będzie chłopak. potem moja mama mnie zmyliła bo co mnie widziała to mówiła że będzie dziewczynka - jednak bardzo się ucieszyła jak usłyszała że będzie wnuczuś
dzidziuś rozwija się wręcz perfekcyjnie jak to określiła Pani doktor. Waży 378 gram i mierzy prawie 17 cm od główki do pupci. Wszystkie narządy działają sprawie i w ogóle jestem taka szczęśliwa że mogłabym góry przenosić

A można mi dopisać chłopczyka na pierwszą stronę. Co do imienia jeszcze nie wiem.

Gratuluje synka

Montii możesz dopisać na liście przy mnie że będzie Ksawery Dzięki
U nas też różnie reagują na imię, moim rodzicom się podoba, teściom nie bardzo a wśród znajomych to też różnie. Ale w końcu to nasz syn a nie ich więc się za bardzo tym nie przejmuje My ogólnie mieliśmy problem z wyborem imienia dla syna bo mało imion nam się podoba, za to dla dziewczynki mieliśmy całe mnóstwo hehe. Ale jakoś się udało coś wybrać

Ja też przeglądam allegro, ostatnio udało mi się upolować 16 szt body za 16 zł mają przyjść w tym tygodniu. Od brata dostalam parę rzeczy po chrześniaku, a dzisiaj moja znajoma mówila że jej mama ma obsesje na punkcie polowania na dziecięce rzeczy w lumpku i że jak sie wnusia miala urodzic to aż za dużo tego kupiła i dużo rzeczy im zostało i żebym sobie przyszła coś wybrać Więc jakoś pomału tą wyprawkę uzbieram

[megi2015]

Agaaga89 trzymamy kciuki

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------
lustereczko dziękuję no ja wreszcie też teraz zabiorę się za porządne zakupy dla synusia bo do tej pory takie neutralne kupowałam.

caralady gratuluję ruchów fajne uczucie nie?? wręcz cudowne !!!
ja się dziś też dowiedziałam że mam łożysko na przedniej ścianie. Ale w sumie lekarka powiedziała że to przecież w niczym nie przeszkadza.

[gosikk_s]

Nika, trzymam kciuki

Agaaga, kciukam

[wanilia83]

Napisane przez Castia

czesc mamunie

ja z zakupami to jestem za wami w dżungli mam parę sztuk bodziaków z tesco, śpiworek i parę spioszków a wy tu już całe wyprawki macie
ehhh ale ten dom nas wykańcza, i nawet nie mam gdzie u siebie tych ciuszków trzymać. byle do stycznia....wtedy zaszaleję
ale już kilku aukcjom na allegro się przyglądam

czy liczyłyście może czy np. takie zestawy dla dziewczynki 0-3-6mc na allegro np. z Next, Cherooke się opłaca naprawdę kupić za 200-300zł?
nie mam pojęcia ile tak naprawdę takie ciuszki kosztują

ale mnie wczoraj wnerwił teściu, coś tam się zgadaliśmy o dzieciach i on mówi do mojego męża - ja też miałem pierwsze dwie córki i jakoś było
a ja mówie - ale córka to co jakiś II gatunek czy jak?
wnerwiają mnie wszyscy bo jak mówimy że będzie córka to jakaś dziwna reakcja jest na to że nie SYN tak jakby córka to nie wiem była jakaś porażka męza czy co...ehh smutno mi wczoraj było
nienormalni Ci ludzie są!!!!!!!!!!!!

castia nie martw się zobaczysz jak ci szybko minie i niedługo zapchasz szafki ciuszkami dla maleństwa
co do aukcji na 0-3-6 to wydaje mi się że wszystko zależy od tego ile jest ciuszków bo jak dużo to czasami nawet płacąc te 200 zł masz ciuszki po 4 czy 5 zł a to chyba nie dużo wychodzi a za jednym zamachem masz całą wyprawkę, ale radziłabym ci pooglądać bo czasami nawet za 100 idzie wylicytować boskie ciuszki oczywiście nie tylko z nexta ale i tak śliczne

u mnie na szczęście wszyscy cieszą się z córy bo inaczej bym ich spałowała


blackrose ja do leginsów preferuje albo skarpetki stopki albo takie skarpetki rajtuzowe ale grubsze

tity kochana ty się oszczędzaj i dbaj o siebie bo nam do końca ciąży przeleżysz, cieszę się że już ci lepiej

co do próbki z loveli to ja zamawiałam i nie przyszła jeszcze ale za to dostałam dwie próbki w paczce na połówkowym

eirene a nie możesz gdzieś indziej wyrwać tego zęba jak cie boli a oni chyba oszaleli 300-500 za jednego zęba

Napisane przez iizabelaa

ja się od miesiąca zbieram żeby się do dentysty zapisać

mam to samo miałam iść na początku listopada i tak przekładam i przekładam

megi gratuluje chłopczyka

gosik kochana ty też się nie nadwyrężaj, zawsze jak czytam o plamieniach to mam dreszcze na całym ciele, laska dbaj o siebie

Napisane przez blackrose4u

gratulacje klask i:
to nie wiem jak zmierzył gin moją dzidzie że powiedział mi w 19tyg 22cm i 270gr

moja córa miała tyle samo tylko wagowo wyszła o 22gr więcej zawsze jest jakiś procent błędu więc ja bym się nie przejmowała

Napisane przez SammaMia

Wiesz ...jak mi kreca nosem na Aleksandra, to odpowiadam, ze jesli wola inaczej, to bedzie Lech Jaroslaw i jest spokoj

przez ciebie zaplułam monitor zupą, tż mnie zabije

aga ja już trzymam

[olsza30]

Napisane przez gosikk_s

Olsza, też w ubiegłym tygodniu zastanawiałam się czy nie wyciekają mi wody. Ale raczej nie...Możesz mieć zwiększoną ilość śluzu, może być wodnisty, to normalne. Wody płodowe wyglądają po prostu jak woda więc gdyby ciekła przezroczysta woda to mogłoby być to. Ja mam ciągle wycieki, biorę luteinę plus globulki dopochwowe a swoją drogą śluzu mam zawsze sporawo.

Gossik, głupio mi tak troszkę wprost o tym pisać- kompletnie nie wiem jak odróżnić zwykłe upławy od wód, już sama nie wiem, może ja sie poprostu pocę od spodni czy coś,, bo dzieje sie to zwykle jak w pracy siedzę, a w domu cały weekend to znacznie mniej, wtedy też chodze wdresach bawełnianych lub po porstu w długiej koszulce.moja mama nawet mi sugerowała, ze być może to są kropelki moczu bo sie w ciązy nei czuje czasem, tego nie jest dużo, ale to raczejk nie mocz bo to bym czuła. byłam u gina i on pobral wymaz z szyjki i wynik jest ok, tzn nie ma infenkcji, niemniej jednak nie daje to odpwoiedzi na pytanie czy to wody czy zwykłe upławy... czytałam w necie, ze sa jakies wkładki do oceny w domu czy sa to wody czy nie ale ja ich nie moge nigdzie u mnie dostac w aptece a na necie wszędzie szukam i jest produkt niedostępny.

[laseczkaa]

hej
a ja właśnie posprzątałam - zrobiłam porządek w komodzie i całe 2 szufladki dla dzidziusia i już ułożyłam tam czapeczki,śliniaczki, niedrapki, rajstopki, buciki oraz skarpetki i jeszcze sporo miejsca mam

a teraz wzięłam się za obiadek bo te porządki tak mnie pochłonęły że o obiedzie zapomniałam ale już wstawiłam do piekarnika .
nie wiem czy kiedyś robiłyście -pomysł na -zapiekaną karkówkę z ziemniaczkami i cebulką ale wychodzi pyszna i prosta w robieniu

[iweczka]

Napisane przez blackrose4u

dzień dobry
mam mase sprzątania dzisiaj bo wczoraj z racji niedzieli przy odoczynku się nagromadziło hehe.

Co do allegro to wciąga okropnie, jak nałóg, ja już się ograniczam z konieczności finansiwych

a co do glukozy to straszycie mnie coraz bardziej, że może się kręcić w głowie itp. A ja sama będę w domu już za 9 dni mam wizyte to się dowiem kiedy w ogóle na nią mam iśc. W jakich tyg Wy idziecie?

Rety ale mam problemy z mięśniami czy stawami nie wiem, ale wczoraj tak mi łokieć wykręcało. Na chwile przeszło po B1, chyba ten magnez sobie kupie szybciej albo będę jeść czekolade

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------


czyli nie pije się tego u pielegniarek w laboratorium? to byłoby fajnie

blackrose - pije sie u nich. ja miałam tak:przyszłam na 7,30 pobraly mi krew, kazaly wypic (rozrobiłam ten szajs w domu, przelałam w buteleczke i dodałam pół cytrynki) poszło naprawde gładko!!!! a potem godzinke czekałam i znowu pobrali mi krew. naprawde jak dla mnie nie było czego sie bac, bo tez kolezanki mi mówiły, ze słodkie jak dibali, że wymiotowały po tym i ja głupia pół nocy nie spałam, bo tez szlam sama i nikogo w domu by nie było w razie co. a tu prosze rach ciach i po krzyku

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez diatoma

dzień dobry,
szkoda że ten weekend się skończył, naprawdę odpoczęliśmy w Krynicy, był to jakby nasz weekend poślubny
Mały daje o sobie znać, chwilami tak mocno kopie że aż si ę boję ze to az tak mocno!!!chciałam się pochwalić że mam za sobą 19 tyg i 4 dzień, a w czwartek jedziemy na połówkowe
muszę się wyżalić na siebie, jestem zła od kilku dni, bo kupiłam legginsy w sklepie ciążowym, przepłaciłam jak cholera!!! i nie przyjrzałam się a to się okazały cienkie raj stopowe . Mam prośbę do ego ego o linka na leginsy ocieplane na zimę. ja na razie nie planuję kupować jeansów, tylko katować geterki. jaka ja głupia jestem i niepotrzebnie kasę wydałam, to samo zrobiłąm z majteczkami, kupiłam kilka w ostatnim czaasie a tteraz są ciasne i niewygodne, i tak naprawdę katuję na zmianę 2 pary bo minic nie uciskaj.muszę nauczyć się przwidywać i myśleć. bo jestem conajmniej 100zł w plecy, i w dodatku nie mam w czym chodzić.

a ja kupiłam w c&a 5-pak galotkow za 30 zł na moją rosnące 4 literki mąż sie smieje ze mam na czym siedzieć........ a ja za każde tego typu słowo dostaje szału, jakby szatan we mnie wstąpywał..... i wtedy biedny mój małz ojjj biedny....

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez Castia

czesc mamunie

ja z zakupami to jestem za wami w dżungli mam parę sztuk bodziaków z tesco, śpiworek i parę spioszków a wy tu już całe wyprawki macie
ehhh ale ten dom nas wykańcza, i nawet nie mam gdzie u siebie tych ciuszków trzymać. byle do stycznia....wtedy zaszaleję
ale już kilku aukcjom na allegro się przyglądam

czy liczyłyście może czy np. takie zestawy dla dziewczynki 0-3-6mc na allegro np. z Next, Cherooke się opłaca naprawdę kupić za 200-300zł?
nie mam pojęcia ile tak naprawdę takie ciuszki kosztują

ale mnie wczoraj wnerwił teściu, coś tam się zgadaliśmy o dzieciach i on mówi do mojego męża - ja też miałem pierwsze dwie córki i jakoś było
a ja mówie - ale córka to co jakiś II gatunek czy jak?
wnerwiają mnie wszyscy bo jak mówimy że będzie córka to jakaś dziwna reakcja jest na to że nie SYN tak jakby córka to nie wiem była jakaś porażka męza czy co...ehh smutno mi wczoraj było
nienormalni Ci ludzie są!!!!!!!!!!!!

Casta nie przejmuj się!!!! czasami jest tak że chłop marzy o synku, ale czasami wrecz przeciwnie chce córeczke. dla nas najwazniejsze, żeby maluszek był zdrowy i mysle że dla większości rodziców tez, a dziadek może chciał miec upragnionego wnuka - ale przeciez nic straconego, kolejny może byc chłopczyk
mnie np.moja teściowa zaczyna wkurzać, bo byliśmy oglądac wózki no i sie pyta to tamto....i doszlo do nosidelka, to my mowimy, że tez kupujemy, to ona a po co, przeciez gdzies u jej córki lezy takie i kurz zbiera....albo czy upatrzylismy juz łózeczko-to mówimy ze wstepnie tak, ale jeszzce nie kupilismy, to znowu zeby wziąć od jej córeczki,bo strata pieniędzy kupowanie łózeczka (no tak w koszyku małą położe i tez będzie fajowo) to jej mowimy ze przecierz oni mają male dziecko a poza tym planują drugie, to ona wie lepiej, no grochem o sciane....
ja nie wiem czy to ja sie taka w ciąży upierdliwa zrobiłam, czy na prawde niektórzy tak na mnie działają jak płachta na byka.......

[Castia]

Napisane przez iweczka

ja nie wiem czy to ja sie taka w ciąży upierdliwa zrobiłam, czy na prawde niektórzy tak na mnie działają jak płachta na byka.......

zapewniam cię że to drugie: brzydal:

mój teściu ma już wnuka i wnuczkę, więc powinien być zadowolony, a tu jakieś aluzje co do naszej córci
ehhh oni też na mnie działają jak płachta na byka...
stoi u nich w domu kołyska, taki stary obdarty rumpiel ze średniowiecza i mówie czemu jej nie oddadza tam komus bo to pozyczona a juz te wnuczki w niej nie lezą, to tesciowa mowi ze czeka na nasze dziecko, ja powiedzialam ze w zyciu nie poloze mojego dziecka w czyms takim i nie zycze sobie zeby oni za moim plecami kiedys to robili, to tylko odburknela - jeszcze zobaczymy
głupia!!!

[n.ik.a]

Megi2015 dopiero w czwartek w tym Bytomiu- jadę z tym moim polipem i przy okazji chcę, żeby lekarz sprawdził co z moja fasolką. Nie robiłam tych pierwszych prenatalnych, bo po prostu je przegapiłam tzn. nie wiedziałam myślałam, że robi się je dopiero między 18 - 22 tyg. Schizy mam straszne...szczególnie wieczorem...chyba jestem przewrażliwiona

[iizabelaa]

Napisane przez Castia

zapewniam cię że to drugie: brzydal:

mój teściu ma już wnuka i wnuczkę, więc powinien być zadowolony, a tu jakieś aluzje co do naszej córci
ehhh oni też na mnie działają jak płachta na byka...
stoi u nich w domu kołyska, taki stary obdarty rumpiel ze średniowiecza i mówie czemu jej nie oddadza tam komus bo to pozyczona a juz te wnuczki w niej nie lezą, to tesciowa mowi ze czeka na nasze dziecko, ja powiedzialam ze w zyciu nie poloze mojego dziecka w czyms takim i nie zycze sobie zeby oni za moim plecami kiedys to robili, to tylko odburknela - jeszcze zobaczymy
głupia!!!

nie którzy ludzie mnie rozwalają,
wyobrażam sobie jak cię to zdenerwowało

moja teściowa jest dla mnie super miła,
jeszcze przed ślubem miałam z nią taką jazdę, że masakra,
ale ja jestem wredna i się nie dałam
i kiedy ona się zorientowała, że przez to mogła synka już nigdy nie zobaczyć to obrót o 180 stopni,
i teraz nic nie komentuje,
w nic się nie wtrąca,
i jest bardzo miła

poza tym rzadko się widujemy

[prunelle]

Napisane przez coralady

Mam jeszcze pytanie odnośnie wzroku-nie pogorszył wam sie zdecydowanie wzrok?Ja mam ciągle zaczerwienie oczy i strasznie mnie piekąNosze czasem okulary -1.Myślałam,ze to może od kompa,bo pracuje przy komputerze,ale w weekend w ogóle nie siedziałam przy kompie i było to samo

mam to samo, czerwone, piekące i w dodatku łzawię, pojęcia nie mam od czego, niezależnie od tego, czy siedzę przy komputerze czy nie dosyć to jest uciążliwe... staram się stosować na to krople, ale nie zawsze pomaga niestety...

megi, gratuluję syneczka!

Napisane przez Eirene1987

blackrose nie przejmuj się tatą u mnie też reagują dziwnie jak powiedzieliśmy że może jak będzie syn to dawid będzie to stwierdzili że żydowskie imię a mój dziadek w ogóle powiedział że się odzywać do nas nie będzie... a ja to na złość chcę zrobić właśnie

przykre te reakcje na imiona, ale to chyba często jest źródłem konfliktów, my jeszcze imion nie mamy, ale jak mówiłam rodzicom o propozycjach, to kręcili bez przerwy nosem, a to do nazwiska ich zdaniem nie pasuje, a to nieładne, a to oklepane a my i tak wybierzemy takie, jakie nam się będzie podobać, a dziadkowie nie będą mieli wyboru, w końcu do wnuka/wnuczki jakoś będą musieli mówić

Napisane przez SammaMia

Wiesz ...jak mi kreca nosem na Aleksandra, to odpowiadam, ze jesli wola inaczej, to bedzie Lech Jaroslaw i jest spokoj

ha! no i mam odpowiedź dla marudnych dziadków dla zwolenników innej opcji może być Donald Bronisław czy jak kto woli a Aleksander to jest piękne imię!

[Olusiaa_]

megi2015
gratuluję! i po cichu zazdroszczę, też bym chciała synka...

agaaga89
śliczny brzusio


Robiłam dzisiaj domowe kebaby w plackach z tortilli, mniam... się objadłam.


poza tym czekam niecierpliwie na ruchy maleństwa i chyba coś waga ruszyła- 1 kg do przodu

[iizabelaa]

Coraz bardziej przekonuje sie do wózka Espiro Vector Air
http://www.90n.pl/sklep/product/p/12...tor,4,air.html

kolor Purple

chociaż ciągle się zastanawiam czy za tą cenę można mieć coś dobrego jakościowo bo wózek niecałe 1000zł kosztuje


Wiem że kilka z was już zdecydowało się na wózek z Baby Design, Espiro.

Czy do tych wózkachów pasuję nosidełko firmy Maxi Cosi??

Orientuje się ktoś

[Kwiatecek]

Wiatam, jestem Ewelina termin mam 27.o4.2011, jestem na watku u mam majowo czerwcowych, postanowilam tu do Was zajrzec, mam nadzieje nikt sie nie pogniewa. Widze tu jeszcze wiecej mam
pozdrawiam wszystkie mamy i brzuszki;*

[iweczka]

Napisane przez Castia

zapewniam cię że to drugie: brzydal:

mój teściu ma już wnuka i wnuczkę, więc powinien być zadowolony, a tu jakieś aluzje co do naszej córci
ehhh oni też na mnie działają jak płachta na byka...
stoi u nich w domu kołyska, taki stary obdarty rumpiel ze średniowiecza i mówie czemu jej nie oddadza tam komus bo to pozyczona a juz te wnuczki w niej nie lezą, to tesciowa mowi ze czeka na nasze dziecko, ja powiedzialam ze w zyciu nie poloze mojego dziecka w czyms takim i nie zycze sobie zeby oni za moim plecami kiedys to robili, to tylko odburknela - jeszcze zobaczymy
głupia!!!

jak ja kiedyś tylko wspomniałam, że widziałam w sklepie piękne kołyski to odrazu było "że strata pieniędzy" a nawet jeśli, to chyba moich a nie jej....teraz jeszcze tylko czekam aż powie, zebyśmy wózka tez nie kupowali, ciuszków i wogóle nic, bo to strata pieniędzy...juz ja jej dam...

[Lustereczko]

Mamuśki mam pytanie, czy któraś z Was zamawiała może jakieś biustonosze ciążowe na allegro? Czy mogłybyście mi polecić coś fajnego?
Od początku ciąży miałam spokój z piersiami, nie rosły bo i tak są duże rozmiar E, a teraz coś drgnęło i nagle zaczęły moje staniki być za małe i muszę sobie coś koniecznie kupić a nie chce w sklepach przepłacać.

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

a dla mnie to byłby szczyt nie kompetencji gdyby lekarz nie poinformował mnie, że dziecko będzie ważyć ponad 5kg
i kazał rodzić sn

całe szczęście mój gin widzi w dużych dzieciach wskazanie do cc

no wiesz, na usg nie widac realnie wagi w tych ostatnich tygodniach dziecko jest już za duże, żeby je zobaczyć w całości, więc wagę się oblicza na podstawie pewnych wymiarów ( np długości poszczegółnych kości) ale to zalezy jak sie dziecko ustawi na usg, często nie mozna na raz pobrac wszystkich niezbędnych parametrów, i na podstawie tego progrem komputerowy wylicza wage, te oblivczenia wynikaja z jakichś tam średnich przyjętych przez system, że jak sa takie parametry np kości udowej i czegoś tam jeszcze to statystycznie poiwnno średnio dziecko wazyc tyle i tyle, ale to wszytsko sa tylko prognozy, przewidywania na podstawie średniej w populacji, a w rzeczywistości może byc tak, że dziecko będzie miało długie koniczyny, a będzie chudziutkie, lub będzie niskie ale za to będzie miało dużo tkanki mięśniowo-tłuszczowej i juz wyliczenia sie nie bęą zgadzały. Zreszta jak sobie tak posłuvchacie to w większości przypadków waga podawana na tych ostatnich usg mija sie znacznie z tym, co wychodzi przy narodzinach, u mnie te wagi sie nie zgadzały w obu przypadkach
tak, że w ogóle nie chcę słuchac i sie sugerowac tymi prognozami na ostatnich usg. Teraz dzidzia jest duża i to pozwala mi "wrózyć", ze nie będzie chucherkiem, ale to sie okaże, bo na to wpływ ma wiele czynników

Napisane przez Eirene1987

a ja muszę się wyżalić bo mnie normalnie trafia, jakoś w kwietniu postanowiłam wyrwać ósemkę bo mnie bolała. zapisałam się do takiej fajnej przychodni prywatnej ale oni mają umowę z nfz podpisaną i za darmo wyrwanie. siostra wyrywała i super to zrobili. oni do mnie dzwonią w dzień wizyty (gdzieś w maju) że chirurg nie dojedzie. i tym sposobem przekładali mi wizytę 3 razy(!!!) w końcu kiedy już miała termin w lipcu to się dowiedziałam że jestem w ciąży i sama odmówiłam. teraz w II trymestrze gin i dentystka zalecili że powinnam wyrwać tego zęba. zapisałam się więc ponownie termin na środę dziś dzwonią do mnie że mogą mnie na styczeń przesunąć bo się limity pokończyły!!! no kurde myślałam że ją zabiję. mówię jej że nie mogę bo będę wtedy w III trymestrze już prawie i to nie bardzo już wtedy a ona mówi to zapraszam prywatnie koszt od 350 do 500zł cudownie po prostu. mam pecha do tego zęba może nie powinnam go wyrywać??? tylko że mnie boli nieraz i jeść nie mogę na ta stronę. masakra jakaś ech wyżaliłam się trochę mi lepiej

zrób coś z tym zębem, bo takie bolące, nieleczone zęby w ciąży sa niebezpieczne dla ciebie i dla maluszka

ja w ogóle nie chodze państwowo do stomatologów, tylko prywatnie, bo chcę miec dobrą jakość usług i materiałów
wyrwanie zęba kosztuje max 200 zł, ze znieczuleniem oczywiście, nie wiem, co ta lekarka ci taką cene strzeliła, chyba chce skorzystac na twojej sytuacji,
zajrzyj do netu, wybierz kilka prywatnych przychodzni stomatologicznych zadzwoń i zapytaj ile biora za ekstrakcje zęba, wyrwanie jest z reguły najtańszym zabiegiem, juz czyszczenie zębów jest droższe i zrób to jak najszybciej

[prunelle]

Napisane przez Kwiatecek

Wiatam, jestem Ewelina termin mam 27.o4.2011, jestem na watku u mam majowo czerwcowych, postanowilam tu do Was zajrzec, mam nadzieje nikt sie nie pogniewa. Widze tu jeszcze wiecej mam
pozdrawiam wszystkie mamy i brzuszki;*

hej, witamy

[iizabelaa]

Napisane przez niutka1

no wiesz, na usg nie widac realnie wagi w tych ostatnich tygodniach dziecko jest już za duże, żeby je zobaczyć w całości, więc wagę się oblicza na podstawie pewnych wymiarów ( np długości poszczegółnych kości) ale to zalezy jak sie dziecko ustawi na usg, często nie mozna na raz pobrac wszystkich niezbędnych parametrów, i na podstawie tego progrem komputerowy wylicza wage, te oblivczenia wynikaja z jakichś tam średnich przyjętych przez system, że jak sa takie parametry np kości udowej i czegoś tam jeszcze to statystycznie poiwnno średnio dziecko wazyc tyle i tyle, ale to wszytsko sa tylko prognozy, przewidywania na podstawie średniej w populacji, a w rzeczywistości może byc tak, że dziecko będzie miało długie koniczyny, a będzie chudziutkie, lub będzie niskie ale za to będzie miało dużo tkanki mięśniowo-tłuszczowej i juz wyliczenia sie nie bęą zgadzały. Zreszta jak sobie tak posłuvchacie to w większości przypadków waga podawana na tych ostatnich usg mija sie znacznie z tym, co wychodzi przy narodzinach, u mnie te wagi sie nie zgadzały w obu przypadkach
tak, że w ogóle nie chcę słuchac i sie sugerowac tymi prognozami na ostatnich usg. Teraz dzidzia jest duża i to pozwala mi "wrózyć", ze nie będzie chucherkiem, ale to sie okaże, bo na to wpływ ma wiele czynników

nie znam się na tym, nie muszę , bo po to chodzę do gin, żeby on o wszystko zadbał,
jeśli chodzi o wagę to chyba głównie chodzi o obwód brzuszka,

u mojej siostry pomylił się o 0,2kg,
a u szwagierki, która urodziła we wtorek o 0,3kg

ponoć zawsze mówi, że to co mu wychodzi to jest +- 0,5kg

i nadal twierdzę, że jeśli by nie zauważył że dziecko waży prawie 6kg,
to wg mnie były to kompletny brak kompetencji,
ale każdy może uważać coś innego

[Eirene1987]

Napisane przez wanilia83

eirene a nie możesz gdzieś indziej wyrwać tego zęba jak cie boli a oni chyba oszaleli 300-500 za jednego zęba

Napisane przez niutka1

zrób coś z tym zębem, bo takie bolące, nieleczone zęby w ciąży sa niebezpieczne dla ciebie i dla maluszka

ja w ogóle nie chodze państwowo do stomatologów, tylko prywatnie, bo chcę miec dobrą jakość usług i materiałów
wyrwanie zęba kosztuje max 200 zł, ze znieczuleniem oczywiście, nie wiem, co ta lekarka ci taką cene strzeliła, chyba chce skorzystac na twojej sytuacji,
zajrzyj do netu, wybierz kilka prywatnych przychodzni stomatologicznych zadzwoń i zapytaj ile biora za ekstrakcje zęba, wyrwanie jest z reguły najtańszym zabiegiem, juz czyszczenie zębów jest droższe i zrób to jak najszybciej

wiem wiem dziewczyny muszę go wyrwać nawet gin mi powiedział że ten ząb może być niebezpieczny już mam namiary na stomatologa-chirurga który bierze max 200zł właśnie tak jak mówisz niutka. tamta to nie wiem masakra jakaś ale powiem ci że siostra u nich wyrywała na kasę właśnie i super zadowolona. nic nie płaciła bo mają umowę a gabinet wypasiony taki że masakra - no a jak się limity kończą to wykorzystują...

Napisane przez laseczkaa

hej
a teraz wzięłam się za obiadek bo te porządki tak mnie pochłonęły że o obiedzie zapomniałam ale już wstawiłam do piekarnika .
nie wiem czy kiedyś robiłyście -pomysł na -zapiekaną karkówkę z ziemniaczkami i cebulką ale wychodzi pyszna i prosta w robieniu

robiłyśmy pychota aż mnie naszła ochota

Napisane przez iweczka

Casta nie przejmuj się!!!! czasami jest tak że chłop marzy o synku, ale czasami wrecz przeciwnie chce córeczke. dla nas najwazniejsze, żeby maluszek był zdrowy i mysle że dla większości rodziców tez, a dziadek może chciał miec upragnionego wnuka - ale przeciez nic straconego, kolejny może byc chłopczyk
mnie np.moja teściowa zaczyna wkurzać, bo byliśmy oglądac wózki no i sie pyta to tamto....i doszlo do nosidelka, to my mowimy, że tez kupujemy, to ona a po co, przeciez gdzies u jej córki lezy takie i kurz zbiera....albo czy upatrzylismy juz łózeczko-to mówimy ze wstepnie tak, ale jeszzce nie kupilismy, to znowu zeby wziąć od jej córeczki,bo strata pieniędzy kupowanie łózeczka (no tak w koszyku małą położe i tez będzie fajowo) to jej mowimy ze przecierz oni mają male dziecko a poza tym planują drugie, to ona wie lepiej, no grochem o sciane....
ja nie wiem czy to ja sie taka w ciąży upierdliwa zrobiłam, czy na prawde niektórzy tak na mnie działają jak płachta na byka.......

to drugie... ja też tak mam, u nas tak babcia tżta gada cały czas - my mówimy że wyprawkę kompletujemy a ta: a po co??? po porodzie można wszystko kupić teraz nie te czasy że w sklepach nic nie ma. albo: my mówimy że termin na 7 kwietnia a ta: o to super to chrzciny na święta akurat pod koniec kwietnia zrobicie... hehe się zdziwi bo my chcemy jakoś latem bądź późną wiosną

Napisane przez iizabelaa

nie którzy ludzie mnie rozwalają,
wyobrażam sobie jak cię to zdenerwowało

moja teściowa jest dla mnie super miła,
jeszcze przed ślubem miałam z nią taką jazdę, że masakra,
ale ja jestem wredna i się nie dałam
i kiedy ona się zorientowała, że przez to mogła synka już nigdy nie zobaczyć to obrót o 180 stopni,
i teraz nic nie komentuje,
w nic się nie wtrąca,
i jest bardzo miła

poza tym rzadko się widujemy

o to tak jak moja teraz chociaż co do imienia próbowała coś tam wtrącić ale spasowała po zobaczeniu miny tżta

Napisane przez prunelle

przykre te reakcje na imiona, ale to chyba często jest źródłem konfliktów, my jeszcze imion nie mamy, ale jak mówiłam rodzicom o propozycjach, to kręcili bez przerwy nosem, a to do nazwiska ich zdaniem nie pasuje, a to nieładne, a to oklepane a my i tak wybierzemy takie, jakie nam się będzie podobać, a dziadkowie nie będą mieli wyboru, w końcu do wnuka/wnuczki jakoś będą musieli mówić

ha! no i mam odpowiedź dla marudnych dziadków dla zwolenników innej opcji może być Donald Bronisław czy jak kto woli a Aleksander to jest piękne imię!

hehe dobre ja jestem zdania też że rodzice swoją szansę mieli jak my się rodziliśmy a teraz niech żałują że nie dali tak czy tak niestety - każdy wybiera jak chce

Napisane przez Kwiatecek

Wiatam, jestem Ewelina termin mam 27.o4.2011, jestem na watku u mam majowo czerwcowych, postanowilam tu do Was zajrzec, mam nadzieje nikt sie nie pogniewa. Widze tu jeszcze wiecej mam
pozdrawiam wszystkie mamy i brzuszki;*

witamy kochana a jak się czujesz ogólnie?

Napisane przez iweczka

jak ja kiedyś tylko wspomniałam, że widziałam w sklepie piękne kołyski to odrazu było "że strata pieniędzy" a nawet jeśli, to chyba moich a nie jej....teraz jeszcze tylko czekam aż powie, zebyśmy wózka tez nie kupowali, ciuszków i wogóle nic, bo to strata pieniędzy...juz ja jej dam...

a najlepsze że to nie jej kasa nie? mnie pozytywnie moi rodzice zaskakują co kupimy to się cieszą moja mama też już zapowiedziała że będzie kupować od rozmiaru 68 bo takich nie mamy cieszy się nie uważa że coś tam niepotrzebne jest, na wózek nam chcą dać tzn mój tata się zaoferował jako dziadek i w ogóle pełne wsparcie tak samo z imionami jakbym belzebub wymyśliła to by mojej mamie się podobało a teściowa nosem ciągle kręci.

[laseczkaa]

Napisane przez Eirene1987

robiłyśmy pychota aż mnie naszła ochota

ja właśnie dzisiaj tak się objadam karkówką później zjadłam batona z musli, jeszcze później lody z bakaliami następnie pizzę i na koniec draże ... aż czuję że się ruszyć nie mogę ok zmykam na na wspólnej .

[deneb3]

Ale macie produkcję
Nie było mnie parę dni i teraz ledwo co nadrabiam

ja już jestem w 25 tygodniu dokładnie 24t 2d
pokażę Wam mój brzusio ostatnio już się robi piłeczkowaty
(he he sorki za negliż ale prowadzę dokumentację dla rodzinki i tak widać lepiej )

nakupowałam z Mamą pełno fajnych ciuszków dla małego i w zasadzie to już więcej nie kupuję - tylko body takie fajnie 7paki widziałam na allegro to dokupię

a i Mordka - polecam bardzo ten nowy sklep smykoland - baaaardzo duzy wybor i ceny fajne

[Kwiatecek]

Dziekuje za cieple przyjecie
Ja sie czuje nawet ok tylko dopadaja mnie ciagle chorobska to pecherz to prziebienia;(
Zastanawiam sie czemu jeszcze nie czuje ruchow, a to 17 tydzien, licze, ze mi cos podpowiecie na ten temat, moze po prostu nie umiem odroznic, a wiec mnie to martwi. A Wy dziewczyny jestescie troche do przodu z ciaza.

[deneb3]

Napisane przez Kwiatecek

Dziekuje za cieple przyjecie
Ja sie czuje nawet ok tylko dopadaja mnie ciagle chorobska to pecherz to prziebienia;(
Zastanawiam sie czemu jeszcze nie czuje ruchow, a to 17 tydzien, licze, ze mi cos podpowiecie na ten temat, moze po prostu nie umiem odroznic, a wiec mnie to martwi. A Wy dziewczyny jestescie troche do przodu z ciaza.

Kwiatecek nie martw się, ja ruchy czułam dosyć późno bo od około19 tygodni to normalne

[iweczka]

Napisane przez Eirene1987

wiem wiem dziewczyny muszę go wyrwać nawet gin mi powiedział że ten ząb może być niebezpieczny już mam namiary na stomatologa-chirurga który bierze max 200zł właśnie tak jak mówisz niutka. tamta to nie wiem masakra jakaś ale powiem ci że siostra u nich wyrywała na kasę właśnie i super zadowolona. nic nie płaciła bo mają umowę a gabinet wypasiony taki że masakra - no a jak się limity kończą to wykorzystują...



robiłyśmy pychota aż mnie naszła ochota



to drugie... ja też tak mam, u nas tak babcia tżta gada cały czas - my mówimy że wyprawkę kompletujemy a ta: a po co??? po porodzie można wszystko kupić teraz nie te czasy że w sklepach nic nie ma. albo: my mówimy że termin na 7 kwietnia a ta: o to super to chrzciny na święta akurat pod koniec kwietnia zrobicie... hehe się zdziwi bo my chcemy jakoś latem bądź późną wiosną

hehe, to bacia wypaliła z chrzcinami moja babcia nic się nie wtraca, jak jej pokazłaam co kupiłam dla naszej niuni powiedziała, że śliczne rzeczy i już i nie brzęczy mi nad głową, zeby nie kupować bo po co....



a najlepsze że to nie jej kasa nie? mnie pozytywnie moi rodzice zaskakują co kupimy to się cieszą moja mama też już zapowiedziała że będzie kupować od rozmiaru 68 bo takich nie mamy cieszy się nie uważa że coś tam niepotrzebne jest, na wózek nam chcą dać tzn mój tata się zaoferował jako dziadek i w ogóle pełne wsparcie tak samo z imionami jakbym belzebub wymyśliła to by mojej mamie się podobało a teściowa nosem ciągle kręci.

ja się do czyjegoś portfela nie wtącam i tego samego wymagam od innych a to co będę chciała i na co będzie nas stać to kupie - ocxzywiście w granicach rozsądku (mam nadzieje, że tak owy zachowam )

[Eirene1987]

Napisane przez deneb3

ja już jestem w 25 tygodniu dokładnie 24t 2d
pokażę Wam mój brzusio ostatnio już się robi piłeczkowaty
(he he sorki za negliż ale prowadzę dokumentację dla rodzinki i tak widać lepiej )

ale śliczna piłeczka bardzo zgrabny brzusio

Napisane przez Kwiatecek

Dziekuje za cieple przyjecie
Ja sie czuje nawet ok tylko dopadaja mnie ciagle chorobska to pecherz to prziebienia;(
Zastanawiam sie czemu jeszcze nie czuje ruchow, a to 17 tydzien, licze, ze mi cos podpowiecie na ten temat, moze po prostu nie umiem odroznic, a wiec mnie to martwi. A Wy dziewczyny jestescie troche do przodu z ciaza.

ja jak czułam w 17 to mi nawet lekarz nie wierzył więc nie masz się co martwić twierdził że to za wcześnie raczej

[Kwiatecek]

Ty masz juz piekny brzuszek ja czasem czuje cos wieczorem jak leze przed spaniem takie delikatne otarcia i tak nie umiem okreslic czy to juz dzidzia, ale moze jeszcze rzeczywiscie nie mam sie czym martwic.

[Montii]

kwiatecek ja pierwszego kopniaka poczułam dokładnie 16tc4d
ale to było tak delikatne,że szok, mogłam to np przespać ;-)
a następne były dopiero ok 19... a od 22 są już regularne i codziennie

[deneb3]

ja czuję teraz już cały dzień, najbardziej oczywiście wieczorem, rano, w nocy jak się obudzę i w dzień często raz po raz

a swoją drogą, dziecko jak kopie to nogami czy rączkami też?
nie śmiejcie się

[Kwiatecek]

Myslam, ze jak raz sie cos po ruszy to sie szybko zacznie robic intensywne.. Dziekuje pocieszylycie mnie, bede juz spokojniejsza.