|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#271 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Justine Chodzi o to, żeby po pęknięciu wód płodowych a kiedy główka jeszcze nie jest przyparta do wchodu, czyli nie zatyka rozwierającej się szyjki, za dużo nie łazić.
Czasami jak pękną błony to i przez kilkanaście godzin może się nic nie dziać. Więc chodzi o to żeby z tym pękniętym pęcherzem nie łazić przez następne 5 godzin bo po pierwsze moze być tak jak napisałam o rączce i pępowinie a po drugie i bardziej prawdopodobne może dojść do zakażenia. Mówię jednak o kilku godzinach. Myślę, że tyle czasu prysznica brać nie będziesz ![]() cytrynko cieszę się, że jeszcze do czegoś się przydaję
__________________
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/9042 SARA - Mała Księżniczka http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13591 KRÓL ARTUR Edytowane przez MARIKA.S Czas edycji: 2011-01-03 o 12:03 |
|
|
|
#272 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
, to i pewnie ktoś z Twoich stron też by się znalazł ![]() mysiopez kurka woda tonie chodzi o oxy....... tylko o malucha. Przecież jak pójdzie do szpitala, czy lekarza to na własne żądanie (chociaż dla mnie to głupota) może wyjść, lub zabronić podawania oxy. Tępota się szerzy... ligotko ja się tym nie przejmuję tylko to mnie tak dźgnęło nie tam gdzie trzeba. Tą samą historię miałam z imionami Jakub i Agatka. Wybrałam je lata temu, będąc jeszcze z eksem i na studiach, a tu jego bratowa zgapiła od nas pomysł i wzięła Kubę. No cóż niektórzy lubią żerować na innych, jak pasożyty ![]() Ty się lepiej połóż..........a ibupromu zatoki nie można brać agape bez przesady, po prostu facet dba o swoich klientów. Ja miałam u niego dylemat typu ile w końcu za kuriera, bo na jednej z aukcji wkradł się błąd Poza tym bardzo dużo osób go poleca, bo naprawdę ma wybór i ceny konkurencyjne.Justine byle kogo bym nie polecała ![]() ---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ---------- do czegoś.........jeszcze??? ?????????? kobito przecież Ty jesteś naszą skarbnicą wiedzy ![]() co my zrobiłybyśmy bez Ciebie |
|
|
|
|
#273 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Twoje rady są niezastąpione i piszę to serio
. Chociaż wierzę, że właśnie okaże się, że nie jestem taką panikarą, jak myślałam, skoro Wam się udało, to i ja dam sobie radę .
|
|
|
|
#274 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
a ja jestem jakoś dziwnie spokojna, nie myślę tyle o porodzie, sypiam w miarę spokojnie, nie jestem jeszcze spakowana w żadną torbę, staram się jak najmniej doszukiwać różnych dolegliwości (chociaż czasem może mięknę
)................... staram się jak najmniej panikować, cokolwiek w naszej sytuacji może to słowo znaczyć . Nawet dwa razy mąż kazał mi dzwonić do lekarza lub jechać do szpitala, ale to ja go uspokajała, że jeszcze dam radę i na pewno to tylko kwestia małej paniki z mojej strony.
|
|
|
|
#275 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 258
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
Marika.S mam pytanie do ciebie ,moze ty sie orientujesz ,jak to jest ,bo mam od dluzszego czasu podwyzszony puls na 110-130,bez zadnego wysilku czy zdeberwowania ,czesto mi jest duszno ,odczuwam bol w sercu-chyba ,nie znam przyczyny dlaczego tak jest bo tutaj nie robilam zadnych badan ale tak sie zastanawiam czy przy porodzie taki wysoki puls moze mi lub dziecku zaszkodzic ,bo wtedy w tym bolu to calkiem moze mi skoczyc ?
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
|
|
|
|
#276 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 119
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Witam się w nowym wątku i strasznie gratuluję nowym mamusiom!!!
Znowu nie było mnie tutaj dwa dni a dziewczyny poszły jak "kuny" ![]() Ja ostatnio czuję się coraz gorzej jestem jakaś taka bez sił i co chwila się pokładam. Dzisiaj mam wizytę u mojego lekarza więc już jestem ciekawa co mi powie odnośnie terminu...bo ostatnio przepowiadał że wszystko powinno u mnie się zacząć jakieś 2 tygodnie przed wyznaczonym terminem... ![]() Mam do może trochę niestosowne pytanie, ale jak u Was wygląda sprawa z czopem śluzowym - "macie" go jeszcze czy już nie? |
|
|
|
#277 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
. Ale liczę, że mąż nie da mi spanikować, tylko doprowadzi do pionu.
|
|
|
|
|
#278 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Witam dziewczynki,
ja już po odwiedzinach, rodzice mieli przyjechać na obiad a wpadli raczej na śniadanio-obiad bo byli już przed 10. Dobrze, że wczoraj miałam większość naszykowane, dziś rano surówki tylko zrobiłam. Miałam naszyzkowane roladki schabowe z serem, papryką i cebulką, mąz zrobił kratofelki smażone, no i te dwie surówki. A deser lodowy, no i kawusia z ciasteczkami. Wszyscy podziwiali łóżeczko i akcesoria dla malucha a ja jak dumna mama latałam i pokazywałam wszystko, puszczałam karuzelki, zabawki. Nie wiem czy bardziej z tego się cieszy mama czy dziecko ![]() Cytat:
Cytat:
__________________
10.02.2011.
Edytowane przez s_a_j Czas edycji: 2011-01-03 o 12:35 |
||
|
|
|
#279 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
![]() a z reguły co do sytuacji stresowych, nerwowych podchodzę jak najbardziej opanowana, ciut na luzie, pewna, że wiem co robić itd. Dopiero potem sobie to odreagowuję........:hahah a: |
|
|
|
|
#280 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
Ja jak się zdenerwuję to mam około 90 pewnie...a już wtedy czuję się, jakby mi serducho miało wyskoczyć z piersi .Co do uczucia duszności to podobno pod koniec ciąży to też jest zjawisko normalne, ale ból w sercu już chyba niekoniecznie...chyba, że z nerwów tak Ci się robi. Często człowiek sam się nakręca, wiem coś o tym...a z lekarzem swoim o tym nie rozmawiałaś? Ja mam podobnie, jak Ty, tyle, ze u mnie ciśnienie skacze, a nie puls i też się martwię trochę, co to będzie na porodówce, jak w nerwach będę...ale przecież teraz lekarze mają takie urządzenia, które co jakiś czas mierzą puls i ciśnienie, w razie co są jeszcze leki na obniżenie i tego i tego, także miejmy nadzieję, ze będzie dobrze. Edytowane przez cytrynka3002 Czas edycji: 2011-01-03 o 12:31 |
|
|
|
|
#281 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Dzieki dziewczynki, napisalam tez do mamy i ona tez stwierdzila ze nie moge
no coz pozostaje sie pomeczyc ;((((A propo dobrego sprzedawcy, to lepiej skorzystac z poleconego - ja robilam zakupy dla malej to jeden wysylalam mi ponad miesiac, zero kontaktu, juz sie pogodzilam ze nic nie wysle, a jak juz wyslala to nie to co trzeba :/ A propo stresu to ja tez jestem spokojna, przyjelam ze porod musze przezyc i juz, nie mam innego wyjscia. Drazni mnie zle samopoczucie i brak perspektyw ze to sie skonczy - bo to ze po porodzie mnie nie pociesza. A jak juz sie zacznie to nie wiem czy z bede panikowac, normalnie jak siadalam na egzaminie to caly stres uchodzil, wiec moze jak juz zaczne to bedzie ok
|
|
|
|
#282 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Dziewczyny prezentuję Wam łóżeczko naszego niedźwiedzia małego
__________________
10.02.2011.
|
|
|
|
#283 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
saj cudo! ja tez mam takie gwiazdki na suficie, ale jak przykleilam to sie okazalo ze one nie beda swiecic
|
|
|
|
#284 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
|
|
|
|
#285 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
No naprawdę "misiowy" kącik
. Świetne są te naklejki świecące w nocy - jak byłam mała, to zawsze coś takiego na ścianie chciałam . N a pewno milej będzie się spało Maluszkowi pod takim "niebem".
|
|
|
|
#286 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Ja też dzisiaj miałam bezsenną noc... Zasnęłam koło 4:00 rano a wstałam o 7:00... Masakra.
Pociesza mnie tylko to, że okazało się że póki co z moimi zatokami ciut lepiej, wiec może dziś nie utonę w morzu chusteczek do nosa... ![]() Wczoraj na sam wieczór (właściwie noc) dopadł mnie jakiś dołek. Jak nie ja! bo zaczęłam się bać o to jak nasze życie będzie wyglądać po narodzinach Gabrysi, jak ze wszystkim damy radę, boję się o finanse, bo w ciągu ostatnich tygodni wszystko się posypało i jesteśmy trochę w dołku i zdaje się że będziemy musieli składać skargę do sądu, a to nie wiadomo kiedy nam się rozwiąże, a do tego czasu jakoś musimy się utrzymać... Wiem że mamy rodziców, przyjaciół którzy zawsze w razie czego pomogą, ale ja tak nie lubię liczyć na innych zamiast na siebie... ![]() Dziś na 18:20 wizyta u gina. Jestem tak ciekawa i podekscytowana, że nie mogę sobie znaleźć miejsca. A nad ranem nie wiem w końcu czy mi się śniło czy naprawdę miałam skurcze i mnie brzuch bolał i myślałam że zacznę rodzić Wera śniło mi się, że zaczęłaś rodzić i pisałaś do nas z porodu i po porodzie, że wcale nie ma się czego bać, nie jest źle i że nie wiesz skąd ludzie biorą historie, że poród jest straszny |
|
|
|
#287 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 258
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
czytalam ze norma w ciazy to 90,ale ja takiego wcale nie mam tylko od 110 w góre ,a teraz mam 136 . nie biore zadnych lekow ,bo mam to jakos od 6mc ,ale wczesniej mnie to nie niepokoiło a teraz zaczynam sie martwic jak to bedzie przy porodzie ,bo generalnie mi jest czesto slabo .
Ja mam wizyty z polozna ,raz sie zapytalam co to moze oznaczac to powiedziala tylko tyle ze organizm moze miec jakis stan zapalny ,ale mocz okazal sie ze mam dobry. a cisnienie znow mam bardzo niskie ,nawet przy lekarzach 90/50 az sie mnie pytaja czy tak zawsze mam .jutro mam wizyte z polozna to sie zapytam .
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
|
|
|
#288 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
ha ha ja też właśnie chciałam mieć takie niebo zawsze, ale jak widać swoje marzenia dziecięce często mamy szansę zrealizować dopiero przy własnych dzieciach
__________________
10.02.2011.
|
|
|
|
|
#289 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
s_a_j śliczny kącik
My też mamy świecące w ciemności naklejki z Kubusiem Puchatkiem i gwiazdy.
|
|
|
|
#290 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 369
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
gosiaczek071- myślę że imbirówke można pić codziennie, ale nie za długo, ja piłam 3 dni i przeziębienie przeszło.
mam za sobą ciężką noc, wieczorem zebrało mnie i TŻ na rozmowe, powiedział mi czego się obawia, a ja zaczełam go uświadamiać oczywiście o tym jak wyglada poród i wiecie biedny najbardziej boi się swojej bezradności, że nie będzie miał żadnego wpływu na to co się ze mną i dzieckiem dzieje...Kochanyw nocy zabolały mnie pachwiny i podbrzusze, tak jak na okres i napioł się strasznie brzuch- pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło! Ciekawa jestem czy to skurcze przepowiadające?? wkońcu 37 tydzień leci. I tu pytanie: ile przed porodem takie skurcze się zdarzają, czy jest wogóle taki termin?? Marika S.- niestety Kauflandu u mnie nie ma. Przyjrzę się tym opakowaniom z baby dream o których pisała gosiaczek071 znalazłam na allegro z Johnsona i Hippa (ponoć najlepsze, ale bardzo drogie), ale mam nadzieje upoluje w jakimś sklepie! Justine- ja bym tych wszystkich kosmetyków, herbatek wcześniej nie kupowała, szkoda pieniędzy- mogą okazać sie wyrzucone w błoto, to nie są czasy komunistycze i wszystko jest dostępne, więc jak już urodzisz zwyczajnie wygonisz męża na zakupy jeśli coś będzie potrzebne! ja tak zamierzam zrobić! |
|
|
|
#291 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
Cytat:
. Czasami na serce zwykły magnez pomaga, może ginek zapisałby Tobie?mika_am - czytałam, że niektóre kobiety takie skurcze nawet w 28tc mają, jak nie wcześniej...nie ma reguły...u nas to już normalne jest, macica sobie ćwiczy, w końcu to już bardzo niedługo .A ja mam pytanie odnośnie takiej kwestii - jak zapisują lekarze tydzień ciąży po porodzie? Tzn. jak urodzę powiedzmy w 38t4d ciąży, to wpiszą, że urodziłam w 38 czy 39 tygodniu? Może któraś z rozpakowanych mam odpowie, bo ja ciągle się motam w tych wyliczeniach...nie wiem, czy liczyć sobie 36 czy 37 tydzień...położna wpisuje mi w kartę zawsze te skończone, ale na tych ich kółeczkach zawsze tydzień dalej jestem... Edytowane przez cytrynka3002 Czas edycji: 2011-01-03 o 12:58 |
||
|
|
|
#292 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Dzień dobry Dziewczynki...nadrabiam zaległości
Cytat:
a my nawet sie nie zaręczyliśmy! 8 lat razem i się nie zaręczyli...no głupi czy jacy?! Już nawet "teściowa" straszyła, ze dziecka nie zaakceptuje jesli slubu nie bedzie...z resztą- gdzieś na Intymnie ją ostro objechałam na którymś wątku o "cudnych teściowych"... Powiem ci,najlepszą radę z możliwych w takiej sytuacji- ty jesteś górą, bo ty jesteś matką wiem..wiem.brutalne, ale prawdziwe. Moi rodzice szybko zrozumieli- albo oni przyjmą do wiadomości że to moje życie i moje decyzje, albo wnuka będą oglądać na fotografii...teściowej- ciut dłuzej zajęło zrozumienie,ale widzę, ze już przystopowała ze swoimi głupimi odzywkami. Troche mnie przeraził brat TŻa, bo na sylwestra u niego byliśmy i jak chłopaki wypili to za duzo powiedział o tym czego on by sobie od nas życzył (np. ślubu, wesela i chrzcin w tym roku) a ja mu troche moze za ostro zripostowałam- że życzyć to on sobie może jak złotą rybkę złapie... co do pogrubionego- właśnie kluczowe jest to, zeby rodzicom uzmysłowić, ze to WEDŁUG NICH. a życie- jest twoje, nie ich...proste. Moja mama to nawet mi pamiętne słowa powiedziała (oj bede długo pamiętać, bardzo długo, choc z mamą teraz mam doskonały kontakt- wybaczyłam ale nie zapomniałam) - nie weźmiesz ślubu to zrobisz sobie z własnej matki śmiertelnego wroga...jejku ile ja przeryczałam przez to Zmieniła front od razu...też sie poryczała, ale przestała głupoty gadać o ważności ślubu- wazne to są nasze dzieci, żeby były zdrowe, szczęśliwe, żeby miały dobrych rodziców, kochającą rodzinę, a nie tam koniecznie ślubną...dziecku ślub nie potrzebny A rodzicom- jak potrzebny to niech sobie sami wezmą jeszcze raz
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
|
#293 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
![]()
|
|
|
|
|
#294 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytrynko wiem... Tak na co dzień powinno starczyć nam, ale boję się co będzie, jak nagle coś wypadnie i będziemy potrzebować ciut więcej. A przecież wiadomo, ze zawsze może dziecko zachorować itp.
A co do ciśnienia - ja mam zwykle puls ponad 100 u lekarza, a ciśnienie niskie lub w normie Kurczę, chyba czas się w końcu ubrać...
|
|
|
|
#295 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 68
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Nam pozostało jeszcze jakieś +/- 6 tygodni.
W ferie zamierzam spakować torbę do szpitala i wyprać ciuszki. Będą sobie czekały czyste i uprasowane. Łóżeczko jeszcze na strychu, pościel nie wyprana. Ech, teoretycznie jesteśmy przygotowani ale w praktyce... Obawiam się porodu, to już tak blisko. W dodatku lekarz wielkodusznie poinformował mnie, że jeśli mały urodzi się w terminie to będzie b. duży i będzie problem z porodem. No i jak tu się cieszyć jak straszą?
__________________
Razem od 01.10.2006 ADAŚ 21.02.2011 |
|
|
|
#296 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 369
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
cytrynko dziękuje za wyjaśnienie
u mnie lekarz zawsze zapisuje ten zakończony termin i z wątku pamiętam, że po porodzie też tak wpisują, wiec jeśli urodzimy po zakończonym 37 to nasze dziecko nie będzie wcześniakiem! |
|
|
|
#297 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
lilijko czy oprócz tego co mi wysłałaś na PW i pampersów chcesz coś jeszcze? właśnie zamawiam
|
|
|
|
#298 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: KRAKÓW
Wiadomości: 35
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
To dla tych, które sie boją, że nie zauważą, że "się zaczęło!!!"
Słuchajcie Dziewczynki.. cos wam opowiem... w zasadzie historia przyszłej teściowej mojej kolezanki... Babka ma 50 lat...4 dzieci (doroslych) w tym przyszłego (teraz juz obecnego) meza mojej kolezanki z pracy. Generalnie wyluzowana "kobitka".. zaczeła uzywac zycia przed 50-dziesiatka- fitnes, basen, papierosek, winko i spotkanie z kolezankami.. A ze była przy kosci, nie zauwazyła 4-5 kg na plus ostatnimi czasy... i miała tez problemy z jelitami (soc jej jakby przepływało w brzuchu), ale to w tym wieku zrozumiałe :P Zrobili w sierpniu grilla rodzinnego. Tesciowa kolezanki juz na grillu czuła sie nie najlepiej.. pobolewały ja plecy. Poszli wszyscy spac przed polnoca, a ta ich budzi za jakas godzinke, ze bol coraz wiekszy i trzeba jechac do szpitala, bo to kregoslup albo nerki sie odezwały.. Połozyla sie jeszcze na chwile, po czym wstala nad ranem, nie wytrzymujac z bólu, obudziła raz jeszcze towarzycho by wezwali karetke.. (nikt wczesniej nie chcial jechac, bo kazdy po spozyciu % :P) Poszla sie umyc i nagle moja kolezanka słyszy ze ta krzyczy.... " O Boże ...ja rodze...." Przyjechalo pogotowie -na szczescie- a za kilka chwil był juz na swiecie KUBUŚ :O I teraz: to historia w zwiazku z pytaniami "czy poznam, ze to juz ???" Zapewniam was, ze uda sie nam jeszcze wziac prysznic, nim na swiecie pojawia sie nasze kruszynki... Buzka
__________________
... czekamy na małą Kaję. |
|
|
|
#299 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Dzisiaj sobie pozwoliłam...
nakupowałam nowiutkich nieużywanych ciuszków w lumpie na 80zł :gwizdze: potem zjadłam cynamonka... i cukierki tyłek rośnie jak talala!--------- Dostałam wiadomość od DIZI Cytat:
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
|
|
|
|
#300 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
__________________
Nasze marzenie się spełniło ![]() 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:54.







, to i pewnie ktoś z Twoich stron też by się znalazł
Bola mnie zatoki (czy w ciazy mozna brac ibuprom zatoki? Chyba nie co?) ciagle mnie mdli, brzuszek twardnieje, jestem ospala, aaaaaaaaaaa chyba pojde spac bo to jakos nie dzien dla mnie ;(




bo się wystraszyłam tego bólu brzucha i stwierdziłam, że muszę jeszcze parę zdjęć zrobić, zanim się rozpakuję
.

az sie mnie pytaja czy tak zawsze mam .jutro mam wizyte z polozna to sie zapytam .



