Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV - Strona 142 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-19, 15:47   #4231
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
a moge tez na to ciasto przepis prosic moj maz uwielbia mase krówkowa
Dam przepis, oczywiście tylko muszę zeskanować postaram się to zrobić wieczorkiem, ewentualnie jutro rano
Chyba, że bardzo Ci potrzebny?

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
na stronie men nie wiem czy dają ogłoszenia nigdy nie patrzyłam

ja właśnie dowiedziałam się od tego kolegi co znalazł pracę na zastępstwo że w wydziale oświaty UM można w teczkach zostawić ja tylko CV zostawiłam bo bym chciała na nauczyciela w-f albo pedagoga
Hmmm tak mi się wydawało, ale pewna nie jestem

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
nie cierpię pobierania krwi
Ja też... brrrr
Ogóle to nie chodzi o widok krwi tylko mi się później po pobieraniu robi tak słabo... kiedyś prawie zemdlałam jakieś 10 min po pobieraniu krwi

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Agatka a dlaczego z łopatek Ci pobierali??


Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Kurcze dziewczyny sama nie wiem, ale ja uważam, że Madzia powinna się jednak "wybielić" przed rodzicami.
Rozumiem jeśli tej dziewczynie zdarzyłaby sie pojedyncza pomyłka, ale skoro powieliła ja 25 razy to znaczy, że rzeczywiście nie wie jak to się pisze poprawnie.
Ta sytuacja może podważyć autorytet Madzi.
Uważam, że najlepsze rozwiązanie sytuacji wskazała Kasiaher: " (...) może zapytaj się swojej pomocy czy ma właśnie dysortografię czy dysleksję jeśli tak to myślę że możesz powiedzieć że pisała to twoja pomoc i jeśli pojawią się jeszcze raz takie błędy żeby zbytnio nie zwracali na to uwagi (...)".
Jestem podobnego zdania. Uważam, że każdy zawód może przyjąć to na klatę, ale nie zawód nauczyciela wyjaśnienie jak najbardziej wskazane...

Cytat:
Napisane przez kolanka Pokaż wiadomość

Emilia
- szkoda, ze nie masz avatarka, bo po nim szybciej sie kojarzy. To była jakś truskawka, czy cos podobnego .. mam nadzieje, ze dobrze pamiętam?
Właśnie to samo miałam napisać że coś czerwonego bo nie wiem czy dobrze kojarzę Emilię

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
no i jestem

cukier sie unormował co nei znaczy ze mam sie zacząć objadac słodyczami <niestety> dalej mam byc na diecie
morfologia zadziwiająco dobrze powiedziała

stresa miałam lekkiego bo przez długą chwile nei szło wychwycić tętna a le jest i bije szybciutko

z mnie fantastycznych wiesci te potworne bole ktore mam od niedzieli to okazuje sie rozchodzeniem spojenia łonowego... dostałam jakies preparaty wapniowe i mam łykac i mało chodzic duzo lezec

jak lezec jak ja leze a to tym bardziej boli
Wszystko wraca do normy, oby tak dalej
A co to jest to rozchodzenie spojenia łonowego? to u każdego występuje w ciąży?

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość

a to moje Kochanie - dziś ma 8 tygodni
Kurcze, ale on jest uroczy

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
czesc
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 16:07   #4232
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 158
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Katunia:)
jakie jakie ?
Dolce&Gabbana rose the one i Ultraviolet Man. No i kilka próbek. W głowie się kręci od niuchania (kawa idzie w ruch).



Właśnie doczytałam, że piszecie o zostawianiu CV w wydziale oświaty w UM. U mnie w mieście nie ma takiej możlwiości. Byłam w tamtym roku i zostałam odesłana do dyrektorów poszczególnych placówek.

Edytowane przez idzia111
Czas edycji: 2011-01-19 o 16:11
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 16:27   #4233
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość


Mam pytanko - to badanie tętna przeprowadza się takim małym aparatem, który ma głowicę podobną do usg? Od którego tyg ciąży to się robi?

Ktosiu tak własnie taki małym aparatem z malutką głowicą

o cos takiego http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1152&bih=670

z taką głowicą jak tu http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1152&bih=670

a badanie mam przy kazdej wizycie od samego początku i za każdym razem mi wpisuje w karcie tetno 140

Katunia no nie połozy mnie bo sie cukier unormował
ale bede miała znow badanie robione i juz do konca ciazy bedzie mi go kontrolowac

Ana ja mam tak za kazdym prawie razem pobiora mi krew i jak w laboratorium mi sie nei zrobi słabo (jak wczoraj bo długo kuła i nie umiała pobrac) to czasem zasłabne jak juz do auta ide

co do spojenia to jest to takie miejsce w ktore wchodzi głowka dziecka jak sie obróci i przygotowuje do porodu ono sie własciwie powinno rozchodzic systematycznie tylko ze to tak potwornie boli
tak mniej wiecej.... jak by cie ktos w krocze kopnął, potwornie boli wzgórek łonowy

jak to powiedziała moja gin dzis no mała przygotowujemy sie do porodu
tu masz do poczytania krócutki artykuł
http://www.poradnikmamy.pl/Ciaza-i-p...-lonowego.html
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 16:41   #4234
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

cześć

dziś mam dziwny dzień. Non stop mam wrażenie jakby o czymś zapomniała, o czymś ważnym i nie wiem o czym

Klion pomoc powiedziała, że się źle czuła a dysleksji i tym podobnych nie ma

Marta mam nadzieję, że Patowi nic się nie stało od tego zachłyśnięcia. Kurcze teraz to lipa z tym pismem, bo już prawie semestr minął. Na szczęście zeszyty dzieci są w mojej szufladzie, więc w razie kontroli nikt nie widzi, a w dzienniku też tego nie wpisuję dokładnie, tylko ćwiczenia grafomotoryczne. Na razie uczę dzieci literek, pisania szlaczków litero podobnych, które często są w postaci sylab albo wyrazów (zdolniejsze dzieci już je czytają, od innych tego nie wymagam). Najbardziej dzieci uwielbiają pisać literkę nowo poznaną na tablicy lub tzw wymyślone przeze mnie losy. O to się codziennie dopominają. Mam na kartkach wypisane poznane przez dzieci literki, wszyscy siadamy w kole, rozsypuję te kartki na dywanie, one je losują i zgadują co to za literka i praktycznie nie mylą się. A już sporo ich poznaliśmy. dzięki temu dzieci już bez problemu wymieniają mi masę wyrazów na określoną głoskę, sylabują, głoskują, podają pierwszą i ostatnią głoskę w wyrazie, piszą wyrazy drukowanymi (choć to jeszcze nie wszystkie dzieci). Bardzo im to w tym pomaga.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 16:53   #4235
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
Ana ja mam tak za kazdym prawie razem pobiora mi krew i jak w laboratorium mi sie nei zrobi słabo (jak wczoraj bo długo kuła i nie umiała pobrac) to czasem zasłabne jak juz do auta ide

co do spojenia to jest to takie miejsce w ktore wchodzi głowka dziecka jak sie obróci i przygotowuje do porodu ono sie własciwie powinno rozchodzic systematycznie tylko ze to tak potwornie boli
tak mniej wiecej.... jak by cie ktos w krocze kopnął, potwornie boli wzgórek łonowy

jak to powiedziała moja gin dzis no mała przygotowujemy sie do porodu
tu masz do poczytania krócutki artykuł
http://www.poradnikmamy.pl/Ciaza-i-p...-lonowego.html
Aniu ja też tak mam właśnie z tym pobieraniem, że właśnie już chwilę "po" źle się czuję a czasami nawet bardzo źle i dlatego zawsze się obawiam, że znowu tak będzie...
A co do rozchodzenia się spojenia łonowego... z tego co czytałam to nie wszystkie kobiety tak mają, przynajmniej tak to zrozumiałam... no i współczuję bólu, oby jak najmniej Cię trapił
Kochana co do porodu, fakt to już niedługo. Jak samopoczucie?
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 16:54   #4236
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

cześć
musiałam przyjść do Was i się wyżalić i wypisać może to mi poprawi humor

Więc tak, kafelkowanie miło sie zakończyć do Wigilii ale kilka dni przed zapytaliśmy kafelkarza czy nie chciałby wytynkować kilku miejsc w mieszkaniu. On sie zgodził, że zrobi to za 350, dobrą flaszke i pomoc Tż w czasie pracy No i minęły święta, on kilka razy dzwonił, że nie może, że coś mu wypadło, my to rozumieliśmy. On tynkował (ale dość wolno). Ostatnio wyszła sprzeczka, bo on powiedział, że nie będzie tynkował jednego miejsca, a my że przecież pokazywaliśmy mu wszystko co jest do otynkowania wczesniej- także to miejsce. Zaczął się rzucać, że on pamieta, ze tego miał nie robić, że wogóle powinien sie nie podejmować tego tynkowania, ze to była najgorsza decyzja, że pracuje charytatywnie (my widzimy to tak, że chcielismy mu dac więcej zarobić- dodatkową fuchę, że on powiedział swoją cenę, a my ją przyjęliśmy). Zrobił się 19 stycznia, kafelkarz prawie skończył. Dzisiaj podjechałam do mieszkania i zobaczyłam, że w przedpokoju (ułozonym w cegiełkę) cały jeden rząd jest przesunięty o 2 cm i wygląda to strasznie Kilka innych płytek jest też jakby wciśnietych w podłogę, przez co podłoga jest pofalowana Dzwonie do niego, a on że może jutro przyjdzie na chwilę (bo musi przecież zarabiać!) Ja mu na to że chcemy też już to skończyć i zacząć kolejne rzeczy, a on że mozemy zacierać ręce, ze ktoś nam to robi praktycznie za darmo że powien za to tynkowanie wziąć o wiele wiele więcej, że źle zrobił ze się na to zgodził

No żesz... I co mam teraz zrobić? Żeby poprawić ten odstajacy fragment będzie musiał chyba skuwać kafelki (kładł je kilka dni temu, ale ja byłam 4 dni chora i tam nie zaglądałam) a jak tylko wysychają kafelki on kłądzie na nie kartony, żeby się nie brudziły
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 16:56   #4237
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Kobietki już wiem co to są te placki kładzione pampuchy i do tego jogurt i barszcz ukraiński taki bardzo konkretny.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-19, 16:58   #4238
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

gold fish jego strata ze takamala cene powiedzial, wiec niech sie teraz nie purta tylko zrobi co do niego nalezy, umowa ustna takze obowiazuje. a do kafli no jasne ze do skucia. biedactwo.
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:00   #4239
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Gold kurcze strasznie mi przykro, ale prawda jest taka, ze on to zrobił i on to musi poprawić. Oby teraz tylko jak najszybciej. Choć pewnie się przy tym nasłuchacie jak on to charytatywne robi Ciekawe czy specjalnie Wam tego tak źle nie położył. ech fachowcy
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:03   #4240
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Aniu ja też tak mam właśnie z tym pobieraniem, że właśnie już chwilę "po" źle się czuję a czasami nawet bardzo źle i dlatego zawsze się obawiam, że znowu tak będzie...
A co do rozchodzenia się spojenia łonowego... z tego co czytałam to nie wszystkie kobiety tak mają, przynajmniej tak to zrozumiałam... no i współczuję bólu, oby jak najmniej Cię trapił
Kochana co do porodu, fakt to już niedługo. Jak samopoczucie?
no nie wszystkie kobiety tak mają ale chyba w większości
u mnie na watku bardzo duzo dziewczyn jest po stwierdzonym rozchodzeniu spojenia
no wiesz jakoś dzieciątko musi sie wydostac

i lekarka mi mowiła ze częsciej cierpią na takie bóle miednicy własnie kobietki drobniutkie z wąskimi biodrami jak ja
trezba to przetrwac
dostałam leki na osteoporoze wapniowe wiec licze ze pomogą

co do samopoczucia to róznie z nim
jednego dnia mam taki dzien ze nei moge sie doczekac az maleńka sie urodzi a na drugi dzien jestem przerazona ze nie dam sobie rady

za to mąz ma ciagle napady euforii i ciagle nawija ze nei moze sie doczekac
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:04   #4241
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Bał się, że sama się obraziłam

A w ogóle, to ile tej śmietany dać do sosu? Kupiłam dużą 18, to całą?
całą

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
Martus i Rybulka - a jak wasze prezenty dla dziadkow ?

aaaa i udalo mi sie Rybulko na wzor twoich fotek stopek Miloszkowych porobic podobne
robią się fotki daliśmy do wywołania, a laurki zrobimy jutro
;D

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
no i jestem

cukier sie unormował co nei znaczy ze mam sie zacząć objadac słodyczami <niestety> dalej mam byc na diecie
morfologia zadziwiająco dobrze powiedziała
kamień z serca

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
a to moje Kochanie - dziś ma 8 tygodni
słodzian

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość


Mam pytanko - to badanie tętna przeprowadza się takim małym aparatem, który ma głowicę podobną do usg? Od którego tyg ciąży to się robi?
mi to robił od 12 tygodnia na każdej wizycie bez względu na to czy robił usg czy nie, zawsze sprawdzał tak tętno (zaraz po macalnym badaniu) a potem szliśmy na usg albo nie, a jak poszłam do innego gina po połowie ciąży to już tylko usg bez tego aparatu

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Marta mam nadzieję, że Patowi nic się nie stało od tego zachłyśnięcia. Kurcze teraz to lipa z tym pismem, bo już prawie semestr minął. Na szczęście zeszyty dzieci są w mojej szufladzie, więc w razie kontroli nikt nie widzi, a w dzienniku też tego nie wpisuję dokładnie, tylko ćwiczenia grafomotoryczne. Na razie uczę dzieci literek, pisania szlaczków litero podobnych, które często są w postaci sylab albo wyrazów (zdolniejsze dzieci już je czytają, od innych tego nie wymagam). Najbardziej dzieci uwielbiają pisać literkę nowo poznaną na tablicy lub tzw wymyślone przeze mnie losy. O to się codziennie dopominają. Mam na kartkach wypisane poznane przez dzieci literki, wszyscy siadamy w kole, rozsypuję te kartki na dywanie, one je losują i zgadują co to za literka i praktycznie nie mylą się. A już sporo ich poznaliśmy. dzięki temu dzieci już bez problemu wymieniają mi masę wyrazów na określoną głoskę, sylabują, głoskują, podają pierwszą i ostatnią głoskę w wyrazie, piszą wyrazy drukowanymi (choć to jeszcze nie wszystkie dzieci). Bardzo im to w tym pomaga.
wiem że dzieci to lubią bo moje tez uwielbiały zabawy z literkami szczególnie odwiedziny literki - była sobie literka B i poszła na spacer odwiedziła - babcię, banany, brzoskwinie.. itd dzieci wymyślały coś z literą w nagłosie wygłosie śródgłosie itd.. i tworzyliśmy historię, no targ liter, aleeeee czy zgadzamy się z tym czy nie przepis to przepis, budowlańcy też krytykują przepisy ale trzeba się ich trzymać..
więc jedynym obejściem jest to pismo.. no chyba że napiszą ci na zebraniu ze wcześniejszą datą...

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Więc tak, kafelkowanie miło sie zakończyć do Wigilii ale kilka dni przed zapytaliśmy kafelkarza czy nie chciałby wytynkować kilku miejsc w mieszkaniu. On sie zgodził, że zrobi to za 350, dobrą flaszke i pomoc Tż w czasie pracy No i minęły święta, on kilka razy dzwonił, że nie może, że coś mu wypadło, my to rozumieliśmy. On tynkował (ale dość wolno). Ostatnio wyszła sprzeczka, bo on powiedział, że nie będzie tynkował jednego miejsca, a my że przecież pokazywaliśmy mu wszystko co jest do otynkowania wczesniej- także to miejsce. Zaczął się rzucać, że on pamieta, ze tego miał nie robić, że wogóle powinien sie nie podejmować tego tynkowania, ze to była najgorsza decyzja, że pracuje charytatywnie (my widzimy to tak, że chcielismy mu dac więcej zarobić- dodatkową fuchę, że on powiedział swoją cenę, a my ją przyjęliśmy). Zrobił się 19 stycznia, kafelkarz prawie skończył. Dzisiaj podjechałam do mieszkania i zobaczyłam, że w przedpokoju (ułozonym w cegiełkę) cały jeden rząd jest przesunięty o 2 cm i wygląda to strasznie Kilka innych płytek jest też jakby wciśnietych w podłogę, przez co podłoga jest pofalowana Dzwonie do niego, a on że może jutro przyjdzie na chwilę (bo musi przecież zarabiać!) Ja mu na to że chcemy też już to skończyć i zacząć kolejne rzeczy, a on że mozemy zacierać ręce, ze ktoś nam to robi praktycznie za darmo że powien za to tynkowanie wziąć o wiele wiele więcej, że źle zrobił ze się na to zgodził

No żesz... I co mam teraz zrobić? Żeby poprawić ten odstajacy fragment będzie musiał chyba skuwać kafelki (kładł je kilka dni temu, ale ja byłam 4 dni chora i tam nie zaglądałam) a jak tylko wysychają kafelki on kłądzie na nie kartony, żeby się nie brudziły
hmmm współczuję chyba pozostanie ci nic innego jak samemu to poprawić z mężem albo wziąć kogoś kto to poprawi bo z tego co opisujesz nie wygląda to za fajnie... no chyba że on się zgodzi.. ehsss zmienny człowiek...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2011-01-19 o 17:06
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-19, 17:07   #4242
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

anika rozchodzace sie bolesbie spojenie to raczej w mneijszosci koebitki maja. u nas na mamusiach moze ze 5 kobietek to mialo.
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:08   #4243
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Kobietki już wiem co to są te placki kładzione pampuchy i do tego jogurt i barszcz ukraiński taki bardzo konkretny.
buchty jednym słowem
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:08   #4244
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
Guciu tez wlasnie mysle ze to moze byc ta wstretna grypa, ale dzis nie mial snsacji z brzuchem. Teraz ma izolatke i spi w sypialni. Nie chcialabym sie zarazic a tym bardziej zeby na Tomcia pszeszlo! gryyyy
Tylko kurcze co tu na obiad dzis zrobic
Powodzenia u wojewody, to chyba w sprawie tego certyfikatu tak idziesz ? nio u mnie tez pada bryyy a tak wzielabym malucha i poszlabym na spacer.
kochana ja w ogóle nie miałam sensacji żołądkowych, a to było to. Jak jest osłabiony, do tego jak mu się przelewa w brzuchu to niestety to jest to. A na obiad delikatny rosołek i tyle. A na kolacje bułeczka z lekką szyneczką - jednym słowem głodówka

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
no i jestem

cukier sie unormował co nei znaczy ze mam sie zacząć objadac słodyczami <niestety> dalej mam byc na diecie
morfologia zadziwiająco dobrze powiedziała

stresa miałam lekkiego bo przez długą chwile nei szło wychwycić tętna a le jest i bije szybciutko

z mnie fantastycznych wiesci te potworne bole ktore mam od niedzieli to okazuje sie rozchodzeniem spojenia łonowego... dostałam jakies preparaty wapniowe i mam łykac i mało chodzic duzo lezec

jak lezec jak ja leze a to tym bardziej boli
no widzisz, jak Pani doktor postraszyła szpitalem, to od razu wyniki świetne. Oby tak do samego końca!

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
a to moje Kochanie - dziś ma 8 tygodni
piękne maleństwo!

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
cześć
musiałam przyjść do Was i się wyżalić i wypisać może to mi poprawi humor

Więc tak, kafelkowanie miło sie zakończyć do Wigilii ale kilka dni przed zapytaliśmy kafelkarza czy nie chciałby wytynkować kilku miejsc w mieszkaniu. On sie zgodził, że zrobi to za 350, dobrą flaszke i pomoc Tż w czasie pracy No i minęły święta, on kilka razy dzwonił, że nie może, że coś mu wypadło, my to rozumieliśmy. On tynkował (ale dość wolno). Ostatnio wyszła sprzeczka, bo on powiedział, że nie będzie tynkował jednego miejsca, a my że przecież pokazywaliśmy mu wszystko co jest do otynkowania wczesniej- także to miejsce. Zaczął się rzucać, że on pamieta, ze tego miał nie robić, że wogóle powinien sie nie podejmować tego tynkowania, ze to była najgorsza decyzja, że pracuje charytatywnie (my widzimy to tak, że chcielismy mu dac więcej zarobić- dodatkową fuchę, że on powiedział swoją cenę, a my ją przyjęliśmy). Zrobił się 19 stycznia, kafelkarz prawie skończył. Dzisiaj podjechałam do mieszkania i zobaczyłam, że w przedpokoju (ułozonym w cegiełkę) cały jeden rząd jest przesunięty o 2 cm i wygląda to strasznie Kilka innych płytek jest też jakby wciśnietych w podłogę, przez co podłoga jest pofalowana Dzwonie do niego, a on że może jutro przyjdzie na chwilę (bo musi przecież zarabiać!) Ja mu na to że chcemy też już to skończyć i zacząć kolejne rzeczy, a on że mozemy zacierać ręce, ze ktoś nam to robi praktycznie za darmo że powien za to tynkowanie wziąć o wiele wiele więcej, że źle zrobił ze się na to zgodził

No żesz... I co mam teraz zrobić? Żeby poprawić ten odstajacy fragment będzie musiał chyba skuwać kafelki (kładł je kilka dni temu, ale ja byłam 4 dni chora i tam nie zaglądałam) a jak tylko wysychają kafelki on kłądzie na nie kartony, żeby się nie brudziły
ooo, współczuję!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:10   #4245
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
anika rozchodzace sie bolesbie spojenie to raczej w mneijszosci koebitki maja. u nas na mamusiach moze ze 5 kobietek to mialo.

no widzisz to u nas jest na odwrót co chwile ktoas wraca od lekarza z przykazaniem ze ma leze bo sie spojenie rozchodzi

a i moja dzis tez jak jej o tych bolach powiedziałam to mowiła ze to własciwie normalne ze sie kosci rozchodza macica uciska i tak boli
robi sobie miejsce poprostu



ale powiem ci ze nigdy takiego bólu nie czułam

nawet przy okresie
toż to sie naweet spokojnie ruszyc nie mozna o tak boli
o szybszym wstawianiu albo przekrecaniu nie ma mowy
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:17   #4246
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
no nie wszystkie kobiety tak mają ale chyba w większości
u mnie na watku bardzo duzo dziewczyn jest po stwierdzonym rozchodzeniu spojenia
no wiesz jakoś dzieciątko musi sie wydostac

i lekarka mi mowiła ze częsciej cierpią na takie bóle miednicy własnie kobietki drobniutkie z wąskimi biodrami jak ja
trezba to przetrwac
dostałam leki na osteoporoze wapniowe wiec licze ze pomogą

co do samopoczucia to róznie z nim
jednego dnia mam taki dzien ze nei moge sie doczekac az maleńka sie urodzi a na drugi dzien jestem przerazona ze nie dam sobie rady

za to mąz ma ciagle napady euforii i ciagle nawija ze nei moze sie doczekac
Oj to obawiam się, że w przyszłości może mnie to czekać bo ja to raczej chudzinka jestem
Kurcze mnie to na samą myśl strach ogarnia jak pomyśle o porodzie a w ciąży nie jestem... nie wiem jak ja to przeżyje mówię do męża, że mnie to najlepiej by było uśpić dzień przed rozwiązaniem i obudzić ze dwa dni po

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Gold serdecznie współczuję i powiem więcej teraz znaleźć dobrego fachowca z branży budowlanej jest cholernie ciężko. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, ale niestety tak jest. Zawsze coś spaprzą, jak niejeden do drugi... Powodzenia!
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:19   #4247
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
buchty jednym słowem
że co?? takiej nazwy jeszcze nie słyszałam. A przeczytałam ją aż kilka razy, co by nie było lipy jak z tymi "łopatkami" Agatki

Marta no właśnie przepisy. Ale wiesz we wszystkie 3 zerówki to samo im wprowadzamy. Aaaa i jeszcze moje kochają zapisy działań matematycznych (na razie na dodawanie). Liczą sobie wszystko na paluszkach pod ławką ale jak mogą to zapisać na tablicy to aż z krzeseł się wyrywają. My mamy zawsze matmę przez jakieś 30 min max w środy. Ale dzieci (wszystkie) juz pięknie mi liczą (i zapisują to) w zakresie 10

A najlepiej dziś przyszedł mi jeden uczeń. 2 tyg chorował i miał troszkę zaległości i pierwsze co to mówi " proszę Pani mogę popisać nowe literki w zeszycie?? Ja do niego, aby sie poszedł pobawić, bo akurat była godzina zabaw dowolnych a on, ze nie, woli pisać

Ja dziś czekam na męża bo pojechał ubezpieczyć samochód
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:21   #4248
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Oj to obawiam się, że w przyszłości może mnie to czekać bo ja to raczej chudzinka jestem
Kurcze mnie to na samą myśl strach ogarnia jak pomyśle o porodzie a w ciąży nie jestem... nie wiem jak ja to przeżyje mówię do męża, że mnie to najlepiej by było uśpić dzień przed rozwiązaniem i obudzić ze dwa dni po

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Gold serdecznie współczuję i powiem więcej teraz znaleźć dobrego fachowca z branży budowlanej jest cholernie ciężko. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, ale niestety tak jest. Zawsze coś spaprzą, jak niejeden do drugi... Powodzenia!

ale na to nie ma ŻADNEJ reguły zona mezowego kuzyna jest równie szczuplutka jak ja a moze nawet bardziej ( bo mnie sie mega przytyło) i urodziła bez zadnych problemów
i całą ciążę poza tymi torbielami ktore poznikały tak szybko jak sie pojawiły niemiała ŻAdnych dolegliwości w przeciwieństwie do mnie
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:24   #4249
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
tetno mozna chyba zbadac na usg, takim aparacikiem jak piszesz i na ktg
Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
celi no i jak te uchwyty ?

ktosia u mnie tetno ginka badala glowica od usg na kazdym usg badala tetno od kiedy bilo serduszko.
Mnie jeszcze nigdy nie badano tym urządzeniem, co Anika pokazywała A jak byłam w szpitalu to chodziły położne z takim czymś
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1152&bih=670
ale mnie zawsze pomijały
Ciekawa jestem czy lekarz albo położna przy najbliższej wizycie zbadają tętno, bo tak to przy usg to lekarz bada, ale nie przypominam sobie, żeby gdzieś mi wpisywał wartość tego tętna.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
(...)
Ja też... brrrr
Ogóle to nie chodzi o widok krwi tylko mi się później po pobieraniu robi tak słabo... kiedyś prawie zemdlałam jakieś 10 min po pobieraniu krwi
(...)
Oj nie zazdroszczę takich przebojów

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
całą

(...)

mi to robił od 12 tygodnia na każdej wizycie bez względu na to czy robił usg czy nie, zawsze sprawdzał tak tętno (zaraz po macalnym badaniu) a potem szliśmy na usg albo nie, a jak poszłam do innego gina po połowie ciąży to już tylko usg bez tego aparatu
(...)
Marta makaron wyszedł genialnie
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-19, 17:27   #4250
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
że co?? takiej nazwy jeszcze nie słyszałam. A przeczytałam ją aż kilka razy, co by nie było lipy jak z tymi "łopatkami" Agatki

Marta no właśnie przepisy. Ale wiesz we wszystkie 3 zerówki to samo im wprowadzamy. Aaaa i jeszcze moje kochają zapisy działań matematycznych (na razie na dodawanie). Liczą sobie wszystko na paluszkach pod ławką ale jak mogą to zapisać na tablicy to aż z krzeseł się wyrywają. My mamy zawsze matmę przez jakieś 30 min max w środy. Ale dzieci (wszystkie) juz pięknie mi liczą (i zapisują to) w zakresie 10

A najlepiej dziś przyszedł mi jeden uczeń. 2 tyg chorował i miał troszkę zaległości i pierwsze co to mówi " proszę Pani mogę popisać nowe literki w zeszycie?? Ja do niego, aby sie poszedł pobawić, bo akurat była godzina zabaw dowolnych a on, ze nie, woli pisać

Ja dziś czekam na męża bo pojechał ubezpieczyć samochód

u mnie w domu na te kluski robione na parze mowi sie buchty, (pampuchy rzadziej ale też)
megasmaczne są polane jagodami matkooooooooo kobieto smak dzieciństwa
mama nastawiała gar z wodą na górze pielucha tetrowa obwiązana sznurkiem i parzyła nam buchty z bracikiem nei moglismy sie nigdy najeść


oooooo takie
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1152&bih=670
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:33   #4251
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

aa to moje są takie: http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...KYGg8QPjmeiYDA i jadamy je z sosem, cukrem pudrem lub dżemem
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:37   #4252
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
aa to moje są takie: http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...KYGg8QPjmeiYDA i jadamy je z sosem, cukrem pudrem lub dżemem
ot to nie takich u mnie nei ma
zeby pampuchy były nadziewane nie jadłam nigdy
do tego smazone

pampuchy/buchty u mnie muszą byc na parze
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:39   #4253
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
ot to nie takich u mnie nei ma
zeby pampuchy były nadziewane nie jadłam nigdy
do tego smazone

pampuchy/buchty u mnie muszą byc na parze
ale u mnie nie są nadziewane, tylko można na górze je posmarować dżemem albo posypać cukrem pudrem i właśnie smażone są


Jutro mam żurek oraz gołąbki w sosie pomidorowym z ziemniakami i surówką oraz jabłko
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:44   #4254
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Anulaaaaa nie mowiłas ze takie torciki pieczesz!!!!!!

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
ale u mnie nie są nadziewane, tylko można na górze je posmarować dżemem albo posypać cukrem pudrem i właśnie smażone są


Jutro mam żurek oraz gołąbki w sosie pomidorowym z ziemniakami i surówką oraz jabłko

spróbuj kiedys takich na parze przypuszczam ze maja całkowicie inny smak sa takie mega leciutkie bo to ciasto drożdzowe robione na parze

a gołąbków bym pojadła!!!
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:45   #4255
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
Anulaaaaa nie mowiłas ze takie torciki pieczesz!!!!!!

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------




spróbuj kiedys takich na parze przypuszczam ze maja całkowicie inny smak sa takie mega leciutkie bo to ciasto drożdzowe robione na parze

a gołąbków bym pojadła!!!
spróbuję, spróbuję.

o czad nawet nie wiedziałam, że ja blog naszej Anuli wkleiłam wzięłam z google pierwszy lepszy, gdzie było zdjęcie tych naszych pampuchów i dopiero teraz zobaczyłam, ze tam jest zdjęcie Anuli hehe
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:50   #4256
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
spróbuję, spróbuję.

o czad nawet nie wiedziałam, że ja blog naszej Anuli wkleiłam wzięłam z google pierwszy lepszy, gdzie było zdjęcie tych naszych pampuchów i dopiero teraz zobaczyłam, ze tam jest zdjęcie Anuli hehe

u nas takie kluseczki sprzedają w stanie surowym na tackach tylko wrzuca sie je na parę na wrzątek

no anuli anuli
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:51   #4257
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Marta grunt, że opanowałaś sytuację i mały też sobie poradził Ja się bardzo boję zakrztuszeń, a sama jak byłam mała tak się kiedyś zakrztusiłam własnym płaczem, że juz byłam sina

Kurka, ale pada, a ja muszę iść do sklepu

Popłakałam sie ze śmiechu przez mojego męża. Wysłałam mu do przeczytania moją pracę na temat inteligencji emocjonalnej, żeby mi sprawdził, bo ze względu na moje dziury w mózgu, lepiej, zeby ktoś to obiektywnie ocenił. No i tam jest takie zdanie: "...(w mojej osobowości) przeważają cechy ekstrawersyjne, ale zdarza mi się także działać jak introwertyk".
A mąż mi wkleja to zdanie na gg i pisze:
- Co k***?!
- czy to cię nie obraża?

No ale potem dodał, że żartował, bo wie co to znaczy


Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
emilia pamietamy

eee chyba jeszcze nie do konca sie unormowalo, przeliczylam sie, obudzila sie i 2h wsiala na cycnku, odlozylam do lozeczka moze usnie - poki co nei placze

Do wlascicielki mebli MEZO BRW - jak zwykle skleroza :/ india?
i jak sie uzytkuje szafa? nie wkurzaja Cie te uchwyty?
to nie ja

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Rety...jak mnie głowa boli !!! Do tego w mojej pracy jest koszmar, gdyż produkuje się tu zbiorniki z żywic poliestrowych, używa się styrenu i rozpuszczalników, a to są bardzo szkodliwe i przede wszystkim śmierdzące chemikalia...Ja juz nie wyrabiam, tym bardziej , że jestem alergikiem...wykończę się...bleeeeee
oj współczuje

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
no i jestem

cukier sie unormował co nei znaczy ze mam sie zacząć objadac słodyczami <niestety> dalej mam byc na diecie
morfologia zadziwiająco dobrze powiedziała

stresa miałam lekkiego bo przez długą chwile nei szło wychwycić tętna a le jest i bije szybciutko

z mnie fantastycznych wiesci te potworne bole ktore mam od niedzieli to okazuje sie rozchodzeniem spojenia łonowego... dostałam jakies preparaty wapniowe i mam łykac i mało chodzic duzo lezec

jak lezec jak ja leze a to tym bardziej boli
uff...

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
hej kochane

Sysunia - u mnie wszystko ok ale czas biegnie jak szalony gdzie te czasy kiedy byłam z wami na bieżąco tez mam plany zeby wszytko nadrobic ale Tomus nie zawsze pozwala, teraz śpi ale jak wyczuje ze jestem na wizażu to pewnie zaraz sie obudzi

Mały od czasu do czasu marudzi ale i tak jest kochany, tylko ja ostatnio czuje sie zmęczona, mieśnie bolą itd....mam nadzieje ze przjedzie Tomek zaczyna już gaworzyć i śmieje sie już świadomie

mam do was prośbę...wielokrotnie na wątku oglądałam różne projekty pomieszczeń - wiec mam do was pytanko gdzie i jak zrobić taki projekt???? plissssss pomożcie

a to moje Kochanie - dziś ma 8 tygodni
jestem w nim zakochana

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
cześć
musiałam przyjść do Was i się wyżalić i wypisać może to mi poprawi humor

Więc tak, kafelkowanie miło sie zakończyć do Wigilii ale kilka dni przed zapytaliśmy kafelkarza czy nie chciałby wytynkować kilku miejsc w mieszkaniu. On sie zgodził, że zrobi to za 350, dobrą flaszke i pomoc Tż w czasie pracy No i minęły święta, on kilka razy dzwonił, że nie może, że coś mu wypadło, my to rozumieliśmy. On tynkował (ale dość wolno). Ostatnio wyszła sprzeczka, bo on powiedział, że nie będzie tynkował jednego miejsca, a my że przecież pokazywaliśmy mu wszystko co jest do otynkowania wczesniej- także to miejsce. Zaczął się rzucać, że on pamieta, ze tego miał nie robić, że wogóle powinien sie nie podejmować tego tynkowania, ze to była najgorsza decyzja, że pracuje charytatywnie (my widzimy to tak, że chcielismy mu dac więcej zarobić- dodatkową fuchę, że on powiedział swoją cenę, a my ją przyjęliśmy). Zrobił się 19 stycznia, kafelkarz prawie skończył. Dzisiaj podjechałam do mieszkania i zobaczyłam, że w przedpokoju (ułozonym w cegiełkę) cały jeden rząd jest przesunięty o 2 cm i wygląda to strasznie Kilka innych płytek jest też jakby wciśnietych w podłogę, przez co podłoga jest pofalowana Dzwonie do niego, a on że może jutro przyjdzie na chwilę (bo musi przecież zarabiać!) Ja mu na to że chcemy też już to skończyć i zacząć kolejne rzeczy, a on że mozemy zacierać ręce, ze ktoś nam to robi praktycznie za darmo że powien za to tynkowanie wziąć o wiele wiele więcej, że źle zrobił ze się na to zgodził

No żesz... I co mam teraz zrobić? Żeby poprawić ten odstajacy fragment będzie musiał chyba skuwać kafelki (kładł je kilka dni temu, ale ja byłam 4 dni chora i tam nie zaglądałam) a jak tylko wysychają kafelki on kłądzie na nie kartony, żeby się nie brudziły
współczuje... ale tak to juz jest z tymi fachowcami, tez mam z nimi takie przeboje. blacharza nie moge sie doprosic aby przyszedl zobaczyc co jest nie tak z dachem, facet od płytek co prawda zrywał mozaike ale i tak srednio poprawił, ci co tynkowali dom tez uznali, ze sa stratni i w ogole, ze po co sie tego podjeli bla bla... no i tak bym mogla jeszcze wymieniac.
Niech poprawi co tylko możliwe(ale pod wasza kontrola), a pozniej jak najszybciej sie pozegnajcie. ja tez mam juz nerwy zszargane.

Nie wiem co się dzieje, czuje taki wewnetrzny niepokój... na pewno wiecie jak to jest
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:53   #4258
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
u nas takie kluseczki sprzedają w stanie surowym na tackach tylko wrzuca sie je na parę na wrzątek

no anuli anuli
kurcze kiedyś takie widziałam w sklepie ale nigdy nie jadłam. Za to w Hoalndii kupowałam zawsze bułki jakby na parze (Iwka będzie wiedziała które) i je piekłam w piekarniku, o niebo lepsze były niz ich chleb

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
Nie wiem co się dzieje, czuje taki wewnetrzny niepokój... na pewno wiecie jak to jest
No właśnie mam dziś to samo, jakby czegoś ważnego nie zrobiła, jakby miało się coś złego stać.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 17:55   #4259
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Tez bym zjadła gołąka

India współczuje przebojów z "fachowcami"/
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-19, 18:44   #4260
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

ktosia bo jak jest tetno w normie to nie wpisuje sie nigdzie
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.