Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[Tity]

Napisane przez Mirabilka

hehe to chyba jesteśmy Wszystkie na tym samym etapie - wykończeniówka = totalny chaos

U moich rodziców jest identycznie.. sąsiedzi a obok ulica... a u nas będę mogła goło i wesoło się opalać. O ile mój brzuch wróci do normalności

Obsadzimy się krzakami i nikt nie będzie brzuchów widział

[aja1]

Ale mnie humor dopadł mam ochotę

[nuna_77]

Witajcie, dziękuje za kciuki
Bedzie chłopak chyba Jacek

Ciesze się bardzo jednak skrycie chyba liczyłam na chłopczyka
Martwi mnie trochę waga maluszka 30 tc 1170 , lekarka mówiła, że ok,
a jaka miały wagę Wasze maluszki?

[kinga2710]

patrze na te wasze brzuszki dziewczyny i są super . jak pisałam wcześniej licytuje łóżeczko a teraz wzięłam się za licytacje wózka http://allegro.pl/show_item.php?item=1421064310 mężowi się kolor nie podoba ale to najmniejszy problem
kolejna wizyta u lekarza mam na 18 lutego ale czy dotrzymam
kurka zapomniałam która z was pisała o przedłożeniu umowy, ja mialam ogolnie umowe do 31-08-2010 ale jak oznajmiłam ze jestem w ciąży to nowa dyrektorka przedszkola w którym pracowałam jako pomoc nauczyciela przedluzyla mi umowe do 2013-31-08 tak bym mogla isc po macierzyńskim na 2 letni wychowawczy sama mi to zaproponowała bo ja byłam pewna ze dostane umowę do dnia porodu.
dobra życzę wam milej i spokojnej nocki, ja śmigam spać chociaż i tak się nie wyspie bo od dłuższego czasu w nocy kursuje do łazienki minimum 6 razy

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez nuna_77

Witajcie, dziękuje za kciuki
Bedzie chłopak chyba Jacek

Ciesze się bardzo jednak skrycie chyba liczyłam na chłopczyka
Martwi mnie trochę waga maluszka 30 tc 1170 , lekarka mówiła, że ok,
a jaka miały wagę Wasze maluszki?

mój bobo w 32 tyg miał wage 1740

[Mirabilka]

Gratuluję syneczka.

Mój w 27 tyg ważył "około kilograma" słowa lekarza bo dokładnie nie wiem. A następna wizyta po 10.02. to spytam dokładnie.

[aja1]

Napisane przez nuna_77

Witajcie, dziękuje za kciuki
Bedzie chłopak chyba Jacek

Ciesze się bardzo jednak skrycie chyba liczyłam na chłopczyka
Martwi mnie trochę waga maluszka 30 tc 1170 , lekarka mówiła, że ok,
a jaka miały wagę Wasze maluszki?

Nuna piszemy na pierwszej stronie ??

[iizabelaa]

Napisane przez nuna_77

Witajcie, dziękuje za kciuki
Bedzie chłopak chyba Jacek

Ciesze się bardzo jednak skrycie chyba liczyłam na chłopczyka
Martwi mnie trochę waga maluszka 30 tc 1170 , lekarka mówiła, że ok,
a jaka miały wagę Wasze maluszki?

twój maluszek po prostu będzie z tych troszkę mniejszych
o ile lekarka się przyłożyła do mierzenia

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

[Montii]

nuna gratulacje!!!!!!!!

[laseczkaa]

Napisane przez 87czarna

laseczka brzusio coraz większy...piękny!!!
Moje białe pranko już się suszy i muszę powiedziec,że Lovela ma śliczny zapach...taki delikatny,pachnący dzidziusiem

dziękuję . mi też sie zapach loveli podoba

Napisane przez wikakika

Hej dziewczyny, macie sliczne brzuszki, takie okraglutkie..

Napisane przez prunelle

laseczkaa, coralady, śliczne brzuszki

Napisane przez Olusiaa_

laseczka
wanilia
coralady
śliczne brzuszki

dzięki

Napisane przez kinga2710

hej dziewczyny nie odzywałam się kilka dni bo dopadłą mnie depresja, córka mi się rozchorowała cały weekend miała gorączkę, mąż tez coś podłapał a ja nic niemego robić ale jak tu leżeć spokojnie jak wszyscy chorzy jedyne co robiłam to lezałam jak oczywiście lekarz kazał i co pewien czas beczałam jak małe dziecko. dzisiaj jakoś się ogarnęłam i postaram się nadrobić to o czym pisałyście.
licytuje łóżeczko i mam nadzieję że mi się uda , jakies przeczucie mam że jeszcze dwa tygodnie i się posypie

śliczne i co wygrałaś ?

Napisane przez gosikk_s

Laseczka, duży brzuszek

dziękuję

Napisane przez monika267

Jeszcze w lumpku bylam kupilam rajstopki od 0do 6m-cy superowe skarpeteczki jak nowki i bezrekawnik od 3-6m-cy a to sukienka kupiona z mysla o swietach Bozego Narodzenia od 6-9m-cy

śliczne

Napisane przez Tity

No to ja już po wizycie. Mały nam ziewał słodko Nawet na początku ładnie było twarzyczkę widać. Wygląda jak mały pucułek z kartoflanym noskiem (pewnie po mnie )Lekarz powiedział, że jest o tydzień młodszy, ale ma się świetnie no i waży już ok.2500. Także przy porodzie ze 3 kg będą. Łożysko mam nadal w II stopniu, więc jeszcze mogę pochodzić trochę. Ale okazuje się, że nie będą czekali, aż się samo zacznie, po prostu najważniejsze, żeby mały był donoszony i będziemy się umawiać za ok.2 tygodnie, no chyba, że coś by się wcześniej działo. Następna wizyta 17 lutego.

dobrze że po wizycie wszystko ok

Napisane przez agus87

superowy okragluszek

Napisane przez Castia

no u nas jest jedna pensja i wlasnie wozka nie ma, nikt nie zaproponowal ze pomoże, dolozy kupi czy cos w tym stylu wiec narazie nie bedzie nasza pociecha miała pojazdu
kupimy dopiero w marcu, bo na koncie krucho a za cos musimy zyc i pare innych rzeczy kupic a to dla dziecka albo do domku
w ogóle nam nikt nic do tej pory nie kupił, i jak czytam was ze mama kupiła to czy tamto, czy tesciowa troche mi przykro ze u nas nikt nawet nie zapyta czy mamy na to czy tamto.
moja mama to jest przesądna przed urodzeniem nie kupi nic - to wiem. no ale ja nie bede czekac do narodzin ze wszystkim. wiec jakoś ciułamy z tej lichej pensji TZ, a jeszcze dom na wykonczeniu, mielismy sie wprowadzic przed porodem i tez juz kasy zabrakło
kredyt juz mamy, kolejnego nam nikt nie da.
echh no ale jakos sobie poradzimy sami!!!!

eh ... rozumiem Cię doskonale ... u mnie taka sama sytuacja. ja jak dowiedziałam się o ciaży byłam na stażu z UP i co zaczęłam krwawić l4 i akurat zostal mi ostatni miesiac stażu i za niego kasę dostalam i jestesmy na jednej pensji tż od października ciesze się ze jak dowiedziałam sie o ciąży to te 2 ostatnie pensje przeznaczyłam- zaczęłam już kupowac rzeczy dla maluszka-łóżeczko,nosidełko itp. oczywiście wszystko uzywane na all i udało mi sie naprawde tanim kosztem ... z tego sie bardzo cieszę. bo jak bym zwlekała teraz pewnie nie mielibyśmy za dużo rzeczy. prócz tego że jesteśmy na jednej pensji tż to on ma jeszcze - raty do płacenia i to nie małe - jeszcze za okresy młodzieżowe ... i z pensji tz co miesiąc idzie ponad 1000 zł na raty ...ale co zrobić płacić trzeba, kolejny minus to to ze zima mój tż pracuje w kostce -latem zarabia ladnie a zima wiadomo ...
więc jest ciężko...
na rodziców też nie możemy liczyć u mnie tata nie żyje, mama jest na bezrobociu ... a u tż tata jego nie pracuje , mamę ma chorą na stwardnienie rozsiane wiec jest ciężko ...

[avikusia]

moje dziecię 1555 g (30tc+3)

jutro zaczyna się lutyyy.. no a później otwieranie naszych pierwszych dwupaków ^^

[nuna_77]

Napisane przez aja1

Nuna piszemy na pierwszej stronie ??

Tak poproszę

Dziękuje Wam bardzo, trochę to dla mnie dziwne, że takie małe jest, bo córka miała 4 kg , ale jej ojciec wyższy dużo od ojca synka.
Aż m i głupio jak to pisze, jeden ojciec, drugi...
Lekarka stwierdziła, że to dzieciątko na pewno nie będzie miało 4 kg tak do 3500. Musze przestawić trochę myślenie o moim maleństwie, że może być małe i kupić więcej ciuszków na 56

[laseczkaa]

Napisane przez niutka1

Ja też dziś zaczęłam 36 TC, czyli 9 miesiąc
to mój brzuniek z wczoraj

śliczny ale duży już

Napisane przez emila28101987

Hej

Dzisiaj rano był kurier i dostałam łóżeczko i materac Jutro Tż bedzie składał i chce od razu pościel ubrać bo chce zobaczyć jak będzie wygladać ja bym jeszcze poczekała żeby się nie kurzyła.. no ale niech mu bedzie

Piękne macie brzusie też bym pokazała swój ale pożyczyłam swój aparat szwagierce.. chybaże tż by mi zrobił swoim tel bo ma z lampą błyskową to może fotka źle by nie wyszła.. może jutro go namówie

dzięki
to czekamy jutro na zdjęcia łóżeczka

Napisane przez Montii

ja po wizycie
Fabianek waży 2,700 także cały czas lekko poza 50 centyl
w przybliżeniu w 40 tc powinien mieć 3,5 kg

A co mnie zaniepokoiło powiedział mi gin ,że mam łożysko jak stary palacz...a ani ja ani tż nie palimy, biernym palaczem też nie jestem...

dobrze że z małym wszystko ok
ciekawe od czego to łóżysko .? ja jestem ciekawa co mi powiedzą jakie mam ... u nas też nikt nie pali .

Napisane przez aja1

Jak któraś chce się wku..... to polecam "Uwagę" na TVN

ja widziałam ale końcówkę... normalnie szok....

Napisane przez agaaga89

Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj naszym znajomym urodził się synek 4400 wagi i 62 cm nikt się nie spodziewał, bo dziewczyna taka drobinka... Ciekawe, kto u nas pobije rekord

ja się nie zgłaszam na chętna nie chce urodzić aż tak dużego dziecka najlepiej 3 kg max 4 kg

Napisane przez nuna_77

Witajcie, dziękuje za kciuki
Bedzie chłopak chyba Jacek

Ciesze się bardzo jednak skrycie chyba liczyłam na chłopczyka
Martwi mnie trochę waga maluszka 30 tc 1170 , lekarka mówiła, że ok,
a jaka miały wagę Wasze maluszki?

gratulację
nareszcie dołączyłaś do nas znających płeć

Napisane przez kinga2710

patrze na te wasze brzuszki dziewczyny i są super . jak pisałam wcześniej licytuje łóżeczko a teraz wzięłam się za licytacje wózka http://allegro.pl/show_item.php?item=1421064310 mężowi się kolor nie podoba ale to najmniejszy problem
kolejna wizyta u lekarza mam na 18 lutego ale czy dotrzymam
kurka zapomniałam która z was pisała o przedłożeniu umowy, ja mialam ogolnie umowe do 31-08-2010 ale jak oznajmiłam ze jestem w ciąży to nowa dyrektorka przedszkola w którym pracowałam jako pomoc nauczyciela przedluzyla mi umowe do 2013-31-08 tak bym mogla isc po macierzyńskim na 2 letni wychowawczy sama mi to zaproponowała bo ja byłam pewna ze dostane umowę do dnia porodu.

śliczny wózek

Napisane przez avikusia

jutro zaczyna się lutyyy.. no a później otwieranie naszych pierwszych dwupaków ^^

no właśnie już zaczynam się powoli bać ... ten czas tak leci ...

[agus87]

wrocilam z basenu, wymoczylam sie
z rwą minimalnie lepiej
ale i tak ledwo prawą nogę podnoszę

[laseczkaa]

Napisane przez agus87

wrocilam z basenu, wymoczylam sie
z rwą minimalnie lepiej
ale i tak ledwo prawą nogę podnoszę

zazdroszczę -jak ja dawno na basenie nie byłam...

dziewczyny lecę spać ... tż już śpi
miłej nocy

[nuna_77]

Laseczkaa dziekuję, w ogóle to miałam farta, bo nowe usg zakupili w szpitalu i właśnie na nim miałam robione, wszystko duzo lepiej było widac, nawet między nózkami maluszka i buźkę, chyba będzie przystojniak
Trochę mi przykro, że ojciec dziecka nawet nie wiem, że będzie miał syna, co za dupek....

Castia ja tez treochę zazdrosze dziewczynom, że rodzina się angazuje w zakupy dla maleństw, bo u mnie tez cisza, choc wiedza, że zostałam sama. Nikt nie zaproponował do tej pory jakiejkolwiek pomocy

[Jok3r]

Skonczylam kacic. Pewnie bede go ulepszac caly czas, ale poki co jest ok. Jestem tak apdnieta, ze ledwo widze na oczy. Mam jeszcze milin pomyslow, ale to juz jutro, bo jeszcze sie doigram i urodze. I tak dzis przesadzilam jak zwykle, ale coz poradzic jak ze nie taka wiercipieta.

[iizabelaa]

koniecznie daj fotę

[gosikk_s]

Monika, mój synek urodził się ważąc niecałe 2800 więc dłuugo używaliśmy pieluch 1 i jeszcze dłużej dwójek. Nie sądzę żeby córcia była większa. A 1 są do 5 kilo więc standardowy noworodek trochę ich poużywa zwłaszcza że opakowania starczają na kilka dni. Więcej dzieci rodzi się jednak poniżej 4 kilo.

Aja, płakać mi się chce nad synkiem, ciągle płacze i jest już taki wymęczony chorobą Że już nie wspomnę jak drastycznie schudł, cień z niego został

Tity, ja cesarkę będę mieć raczej nie wcześniej niż tydzień przed terminem więc zazdroszczę ze u Ciebie nie trzeba tyle czekać. Super że malutki ma się dobrze

Mirabilka, u mnie pierwsza ciąża zakończyła się cesarką ze względu na zagrażającą zamartwicę. Aktualna cc będzie spowodowana tą pierwszą

Avikusia, ja bym poszła na usg do innego gina, nie wytrzymałabym w niepewności.

Castia, przykre to że rodzinka nic Wam nie pomaga, oby po porodzie to się zmieniło. My mamy szczęście, w pierwszej ciąży moi rodzice zasponsorowali praktycznie całą wyprawkę dla synka na czele z moim wymarzonym wózkiem. Teraz babcia ciągle kupuje ciuszki dla wnuczki choć próbuję ją powstrzymywać bo nie mam już takiego parcia na nówki. Sama kupuję głównie używki na all i na ciuchach, nie warto wydawać dużych pieniędzy na rzeczy, z których dziecko i tak zaraz wyrośnie. Wszystko co najważniejsze mamy po synku więc nie jest źle

Niutka, piękny brzuszek

Jokr, hehe, mój synek nadal śmiga w rajtuzach, nie wyobrażam sobie innej opcji w okresie jesienno - zimowo - wiosennym a on nie protestuje

Monti, faktycznie dziwne z tym łożyskiem ale słyszałam już takie historie. Kiedyś dziewczyna opisywała że tak samo skwitowano po porodzie jej łożysko choć w życiu nie paliła i położne latały za nią do łazienki podejrzewając że pali w ukryciu.

Nuna, gratuluję synka Moja córcia w 30tc ważyła 1180 Nastawiam się na taką samą kruszynkę jak jej starszy brat

[iizabelaa]

Napisane przez nuna_77

Laseczkaa dziekuję, w ogóle to miałam farta, bo nowe usg zakupili w szpitalu i właśnie na nim miałam robione, wszystko duzo lepiej było widac, nawet między nózkami maluszka i buźkę, chyba będzie przystojniak
Trochę mi przykro, że ojciec dziecka nawet nie wiem, że będzie miał syna, co za dupek....

Castia ja tez treochę zazdrosze dziewczynom, że rodzina się angazuje w zakupy dla maleństw, bo u mnie tez cisza, choc wiedza, że zostałam sama. Nikt nie zaproponował do tej pory jakiejkolwiek pomocy

oj nuna współczuję sytuacji
musi być ci ciężko
ale dasz radę dla synka

[Ewelqa1985]

Mirabilka Castia Tity ja tez dolaczam do Waszego grona my juz mieszkamy w domu ale caly czas konczymy srodek ale najwazniejsze ze bedziecie niebawem na swoim i wlasne ogrodki i fajnie dzidzie beda mogly brykac

mam nowa koleznake na sali tym razem odeszly wody porod naturalny 40 tc sie naobserwuje
nuna gratulacje podswiadomie czulas ze bedzie synek

[aja1]

Napisane przez gosikk_s

Aja, płakać mi się chce nad synkiem, ciągle płacze i jest już taki wymęczony chorobą Że już nie wspomnę jak drastycznie schudł, cień z niego został

A jak u niego z jedzeniem??
Bo jak znam dzieci to do kitu. Ja swoją z reguły karmię wtedy jogurtami i rosołem, bo lubi. Czekolada też będzie dobra, bo daje energię i zawsze to trochę kalorii, w sumie w żelaznych racjach żywnościowych dla wojska zawsze jest czekolada.

[Jok3r]

Napisane przez iizabelaa

koniecznie daj fotę

Jutro zrobie zdjecia, bo dzis juz nie mam mocy tylka z lozka ruszyc

[Harrods]

Napisane przez nuna_77

Witajcie, dziękuje za kciuki
Bedzie chłopak chyba Jacek

Ciesze się bardzo jednak skrycie chyba liczyłam na chłopczyka
Martwi mnie trochę waga maluszka 30 tc 1170 , lekarka mówiła, że ok,
a jaka miały wagę Wasze maluszki?

Mój chłopiec w 29t6d ważył 1730g.

[niutka1]

dziekuje wszystkim za komplimenty dla brzunia

Ja tez oczywiście gratuluje śliczności brzuszków, tylko nie mam siły tak każdemu pisać z osobna, wybaczcie mi


a ja z tych nielicznych co chciałyby miec duże dziecko, tzn duże ale w normie, czyli nie pogniewałabym się gdyby ważyła tak w przedziale 3600-4500 ( tak jak moje poprzednie) , nie wiem jakos moje poprzednie były w miarę duże i chciałabym, zeby ich siostra nie odstawała jakos wagą... chcę duże , silne, zdrowe bobo i najlepiej, żeby poczekała do połowy marca ( 41 TC)

Na usg wyszło, że ma mała zgrabną główkę ( tzn mała w stosunku do swojego dużego brzusia ale w normie) więc, co do tego czy sie przeciśnie, jakos sie nie obawiam
starsze tez miały małe główki jak sie urodziły, takie kształtne, zgrabne i na ostatnim usg lekarz mi powiedział, że to na pewno po mnie

eh, u mnie około 36 dni do terminu

[marsylia]

Witajkcie, u nas po usg ok, szyjka zamknięta, ale przez stawianie się brzucha dostałam luteinę 2 x dz. dopochwowo, zrobila mi wymaz z szyjki i dostalam jeszcze cos na zelazo.

Ogólnie Fran ma 1250 g w 29tyg o dn - to data z okresu wiec jest mlodszy z 4 dni Ale musze spojrzec na normy czy to faktycznie tak malutko jak na ten tydzien - gin zawsze mi podkreśla że Fran jest malutki

W ogóle był taki śliczny na tym usg mial taki slodki nosek i w ogole

Co do płci u nas nigdy nie było podejrzenia o dziewczynkę, wiec przyznam ze moglabym doznac szoku.

Nic my oglądamy hausa i idziemy spać jutro doczytam Was dalej bo zostaly mi dwie strony.

A w ogole sprawdzalam ceny na ceneo i mozna na prawde duzo taniej kupic rzeczy np. bujaczek, karuzela, mata - są spore róźnice.

[Castia]

Napisane przez Mirabilka

Castia ale jaki wielki plus - życie się poukłada a to, że mamy nowe chałupki bez sąsiadów, teściów i innych nawiedzonych osób, gdzie rano można pić kawkę na tarasie BEZCENNE

no u mnie kochana to nie ma tak dobrze
bede miala tesciowa w tym samym podworku i sasiadow za płotem, i ruchliwą ulicę
tak więc zazdroszcze ci juz tego spokoju

Napisane przez Tity

Oj taaaaak, jak mi się marzy taka przestrzeń, w którą mi nikt nie zagląda, zwłaszcza sąsiedzi. Żeby spokojnie można było wyjść na tą kawę i nikogo nie spotkać Po prostu delektować się słoneczkiem i zielenią....ahhhh. Jeszcze troszkę musimy poczekać, bo nam się ciągle budowa opóźnia. A właściwie wykończenie. Jak do wakacji się wprowadzimy to będzie dobrze...Tutaj u rodziców nawet z małym nie wyjdę do ogródka bo zaraz ktoś wylezie i będzie mi d...zawracać. Jak ja nie lubię takich kontaktów na siłę...

a no właśnie ja będe miala cos takiego jak opisałaś, nie podoba mi sie juz to teraz a jeszcze tam nie mieszkam no ale wszystkiego się mieć nie da- niestety

Napisane przez Mirabilka

hehe to chyba jesteśmy Wszystkie na tym samym etapie - wykończeniówka = totalny chaos

U moich rodziców jest identycznie.. sąsiedzi a obok ulica... a u nas będę mogła goło i wesoło się opalać. O ile mój brzuch wróci do normalności

to gratuluję ci tego i juz zazdroszcze nawet nie wiesz jak bardzo

Napisane przez nuna_77

Witajcie, dziękuje za kciuki
Bedzie chłopak chyba Jacek

Ciesze się bardzo jednak skrycie chyba liczyłam na chłopczyka
Martwi mnie trochę waga maluszka 30 tc 1170 , lekarka mówiła, że ok,
a jaka miały wagę Wasze maluszki?

no to gratuluję w koncu poznania płci ładne imię
a wagą sie nie przejmuj jesli wszystko ok to po prostu bedzie drobniejszy niz inne dzieciaczki, łatwiej go może urodzisz

Napisane przez laseczkaa

eh ... rozumiem Cię doskonale ... u mnie taka sama sytuacja. ja jak dowiedziałam się o ciaży byłam na stażu z UP i co zaczęłam krwawić l4 i akurat zostal mi ostatni miesiac stażu i za niego kasę dostalam i jestesmy na jednej pensji tż od października ciesze się ze jak dowiedziałam sie o ciąży to te 2 ostatnie pensje przeznaczyłam- zaczęłam już kupowac rzeczy dla maluszka-łóżeczko,nosidełko itp. oczywiście wszystko uzywane na all i udało mi sie naprawde tanim kosztem ... z tego sie bardzo cieszę. bo jak bym zwlekała teraz pewnie nie mielibyśmy za dużo rzeczy. prócz tego że jesteśmy na jednej pensji tż to on ma jeszcze - raty do płacenia i to nie małe - jeszcze za okresy młodzieżowe ... i z pensji tz co miesiąc idzie ponad 1000 zł na raty ...ale co zrobić płacić trzeba, kolejny minus to to ze zima mój tż pracuje w kostce -latem zarabia ladnie a zima wiadomo ...
więc jest ciężko...
na rodziców też nie możemy liczyć u mnie tata nie żyje, mama jest na bezrobociu ... a u tż tata jego nie pracuje , mamę ma chorą na stwardnienie rozsiane wiec jest ciężko ...

ojj to u was naprawdę na nie ma co liczyć na rodziców, widzę że sami potrzebują pomocy
no ale idzie wiosna wiec pewnie sie u was poprawi, TZ zacznie wiecej przynosic pieniazkow i dacie sobie rade
ja tez jestem zarejestrowana w UP ciekawe jak to bedzie po urodzeniu, pojde a tam mnie wysla pewnie gdzies, juz teraz chcieli mnie na staz wygonic z brzuchem pod nosem

Napisane przez nuna_77

Castia ja tez treochę zazdrosze dziewczynom, że rodzina się angazuje w zakupy dla maleństw, bo u mnie tez cisza, choc wiedza, że zostałam sama. Nikt nie zaproponował do tej pory jakiejkolwiek pomocy

no to tez przykre
tymbardziej ze jestes sama. moze po urodzeniu synka ktos zaoferuje jakas pomoc - zycze ci tego

Napisane przez gosikk_s

Castia, przykre to że rodzinka nic Wam nie pomaga, oby po porodzie to się zmieniło. My mamy szczęście, w pierwszej ciąży moi rodzice zasponsorowali praktycznie całą wyprawkę dla synka na czele z moim wymarzonym wózkiem. Teraz babcia ciągle kupuje ciuszki dla wnuczki choć próbuję ją powstrzymywać bo nie mam już takiego parcia na nówki. Sama kupuję głównie używki na all i na ciuchach, nie warto wydawać dużych pieniędzy na rzeczy, z których dziecko i tak zaraz wyrośnie. Wszystko co najważniejsze mamy po synku więc nie jest źle

fajnie by było gdyby ktoś coś zaoferował no ale ja sie prosic o nic nikogo nie bede
no ja tez szukam okazji, gdzie taniej cos kupic, teraz wyprzedaże wiec korzystam, troszke w lumpkach na all wiec jakos sie uzbierała wyprawka nie duzym kosztem
martwie sie o ten wózek, bo nie mamy na niego kasy i nie wiem czy nas stać będzie w ogole na nowy wózek za jakiegos tysiaka albo i wiecej - no nic moze ktos sie kapnie i chociaz zaoferuje pozyczke na niego - zobaczymy

zycze wam duzooooo zdróweczka
biedny synuś tak sie musi meczyc

Napisane przez Ewelqa1985

Mirabilka Castia Tity ja tez dolaczam do Waszego grona my juz mieszkamy w domu ale caly czas konczymy srodek ale najwazniejsze ze bedziecie niebawem na swoim i wlasne ogrodki i fajnie dzidzie beda mogly brykac

mam nowa koleznake na sali tym razem odeszly wody porod naturalny 40 tc sie naobserwuje
nuna gratulacje podswiadomie czulas ze bedzie synek

ale sie napatrzysz, nasłuchasz w tym szpitalu
ja tez jak byłam to tak sie nasłuchałam i napatrzyłam ze szok
nas też ten srodek wykancza
wolałabym mury ponownie stawiac niz ta wykonczeniowke robic, po prostu nas juz wykancza i psychicznie i finansowo

[tola3804]

Hej!

Nie no, nie mogę... Nadrabiam, nadrabiam i nadrabiam... I zaraz wątek się skończy, a ja się nie odezwę ani razu, bo ciągle jak nie 20 to co najmniej 10 stron do nadrobienia. No zwariować można od tego ciągłego nadrabiania... Zostało mi 10 stron znowu, trudno. Postanowiłam napisać wreszcie, bo to nadrabianie się chyba nigdy nie skończy. Co przeczytam jedną stronę to w jej miejsce pojawiają się 3 nowe. Ehh...

Gratuluję wszystkim studiującym sukcesów, zaliczeń i zakończonych sesji. Tym, które się z tym jeszcze borykają życzę jak najszybszego końca.

Zakupy robicie piękne!

Wszystkim ubolewającym na cokolwiek dużo siły i wytrwałości!

U mnie zgaga stała się codziennością i conocnością (jakkolwiek to brzmi), ale tego się spodziewałam wkraczając w 8 m-c...

Wczoraj w nocy strasznie mnie zaczął boleć brzuch. Zastanawiałam się nawet nad pojechaniem do szpitala, bo dziwne to to było. Względy praktyczne zadecydowały jednak o tym, że nie pojechałam. Wzięłam nospę forte i przemęczyłam się jakoś przez noc. Wstałam z mocnym postanowieniem, że torba do szpitala ma być dziś spakowana. Zadanie wykonałam. Tyle, że prasując dziś całą stertę popranych wcześniej ciuszków doszłam do wniosku, że muszę iść na zakupy. Doszłam do wniosku, że mam za mało ciuszków dla młodego.

Aha, wreszcie doszliśmy do porozumienia co do imienia, ale póki co nie podaję, bo jak ostatnio powiedzieliśmy jakie imię chcemy mu dać, to zrobiła się z tego afera rodzinna i... w ogóle szkoda gadać. Tak więc teraz postanowiliśmy nikomu nic nie mówić, dowiedzą się po porodzie. O!

Miłej i przespanej nocki!

[avikusia]

witam Was "porannie" ohohhh... nie mogę spać

[nuna_77]

Napisane przez avikusia

witam Was "porannie" ohohhh... nie mogę spać

Avikusia ja tez nie śpię od 4.30, to chyba z emocji po wczorajszym usg

Widzę, że moje dziecko najmniejsze z wszystkich, pewnie data porodu będzie późniejsza.
Dziwnie się czuje z myślą, że bedzie dzieciatko małe, w sumie to nie wiem ile wazył jego ojciec

[87czarna]

Hej!

Ja zaraz wychodzę na badanie krwi i moczu. Od 3 w nocy nie umiem spac-kiedy poszłam do łazienki się wysiusiac,zauwazyłam na papierze malusieńki skrzep krwi...jestem przerażona i nie wiem,co jest grane?

Do później,buziaki.