DIETA DUKANA od nowego roku :) cz.III (nutelkowy odwyk :D )

[extravagance86]

dzień dobry
chudziunki!!

[Nadiia24]

Dzien dobry chuderloczki!

Ja mam dzis 52 dukajacy dzien
Waga mnie dzis milo zaskoczyla, pokazała ładny spadeczek bo aż o 0,5 kg

Jeszcze leżakuje w łóżku bo w chacie tak ****zi ze można pluć lodem tym bardziej mała mi już nie śpi wiec chce ja przetrzymac az sie nie zagrzeje

Dzien zaczne pewnie od kawusi ... gorącej! a później znowu do Was zajrze

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Napisane przez extravagance86

dzień dobry
chudziunki!!

Ojjj Smerfetko Chudzinko! Grabisz sobie, to ja miałam być pierwsza...znowu mnie ubiegłaś...hahaha

Dzień Dobry

Jakie dzis wyniki?? Jakies spadki??

[tina22]

Hej laseczki Wpadłam na chwilkę pochwalić się Wam, że moja waga pokazała 80,3 kg, czyli -10 kg Cel nr jeden osiągnięty

Nadia Tobie zazdroszczę strasznie 14 kg

Miłego dnia, ja zmykam na badania do nowej pracy

[extravagance86]

Napisane przez Nadiia24

Dzien dobry chuderloczki!

Ja mam dzis 52 dukajacy dzien
Waga mnie dzis milo zaskoczyla, pokazała ładny spadeczek bo aż o 0,5 kg

Jeszcze leżakuje w łóżku bo w chacie tak ****zi ze można pluć lodem tym bardziej mała mi już nie śpi wiec chce ja przetrzymac az sie nie zagrzeje

Dzien zaczne pewnie od kawusi ... gorącej! a później znowu do Was zajrze

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------



Ojjj Smerfetko Chudzinko! Grabisz sobie, to ja miałam być pierwsza...znowu mnie ubiegłaś...hahaha

Dzień Dobry

Jakie dzis wyniki?? Jakies spadki??

-0.1

przepraszam, że byłam pierwsza hehe
gratuluję spadku

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Napisane przez tina22

Hej laseczki Wpadłam na chwilkę pochwalić się Wam, że moja waga pokazała 80,3 kg, czyli -10 kg Cel nr jeden osiągnięty

Nadia Tobie zazdroszczę strasznie 14 kg

Miłego dnia, ja zmykam na badania do nowej pracy

no no gratulacje

[Nadiia24]

Napisane przez tina22

Hej laseczki Wpadłam na chwilkę pochwalić się Wam, że moja waga pokazała 80,3 kg, czyli -10 kg Cel nr jeden osiągnięty

Nadia Tobie zazdroszczę strasznie 14 kg

Miłego dnia, ja zmykam na badania do nowej pracy

Ja rowniez GRATULUJE!

I zazdroszcze pracy...

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Napisane przez extravagance86

-0.1

przepraszam, że byłam pierwsza hehe
gratuluję spadku

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------




no no gratulacje

0,1
Zawsze to cos...lepsze zastoj czy wzrost...

[extravagance86]

Napisane przez Nadiia24

Ja rowniez GRATULUJE!

I zazdroszcze pracy...

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------



0,1
Zawsze to cos...lepsze zastoj czy wzrost...

no lepsze, lepsze..
ale mi się dziś nie chce..
jak zwykle zresztą już powiedziałam, że muszę szybko pracować, bo mój mózg pracuje tylko do 12.

[Nadiia24]

a moj maluch jeszcze drzemie to dobrze, bo była strasznie zmierzła...
a ja mam chwilke na forum i na zrobienie kawusi

[extravagance86]

Napisane przez Nadiia24

a moj maluch jeszcze drzemie to dobrze, bo była strasznie zmierzła...
a ja mam chwilke na forum i na zrobienie kawusi

no ja też piję kawkę, zaraz będę musiała zjeść śniadanie.

[Nadiia24]

Ja czekam az sie zacznie powtorka serialu który ogladam...a niestety wczoraj nie mialam takiej sposobnosci.

Bylam wczoraj na zakupach w Lidlu.
Kupilam ten slynny serek z Pilosu, zobaczymy co to za cudenko.
Oczywiscie obkupilam sie w syrup i co najwazniejsze dostałam tam mielona wołowinke 5,99 za 500 g...takze chili con corne na warzywkach bede serwowac lub golabki
No i oczywiscie mnostwo batoników i ciasteczek roznego pokroju dla moich łasuchów...
szukałam tam jakiejś fajnej szyneczki...chudej ale niestety nic nie wpadło mi w rece...co wy polecacie kupowac w lidlu?? z mies i wedlin??
aaa i rozgladałam sie za tym udkiem wedzonym ale nic

[extravagance86]

Napisane przez Nadiia24

Ja czekam az sie zacznie powtorka serialu który ogladam...a niestety wczoraj nie mialam takiej sposobnosci.

Bylam wczoraj na zakupach w Lidlu.
Kupilam ten slynny serek z Pilosu, zobaczymy co to za cudenko.
Oczywiscie obkupilam sie w syrup i co najwazniejsze dostałam tam mielona wołowinke 5,99 za 500 g...takze chili con corne na warzywkach bede serwowac lub golabki
No i oczywiscie mnostwo batoników i ciasteczek roznego pokroju dla moich łasuchów...

ja się dzisiaj wybieram na zakupy, a zaraz idę do netto

[basia_ww]

witam kochane chudzinki

ja już w pracy - zanim zacznę pracować witam się z wami
rano na śniadanko zjadałam owsianeczkę cynamonową - poezja
i do pracy przygotowałam sobie naleśniki z serkiem pomarańczowym i sosem cynamonowym - znów sobie pojem, dziś zaczęło mi się P
na drugi obiadek planuję kurczaka pieczonego, a na kolacje dorsza wędzonego mmmmmm

Napisane przez mroziq

Ta pałka mnie przekonała

Zaklinam Cię wago Basi,abyś sprawiła radość swojej Pani i Władczyni i pokazała jej cyferki,które ją usatysfakcjonują !! AAaaameeeen ... Bo jak nie to znajdę cię i osobiście wyklepie cię młoteczkiem

Dobranoc
---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------
Wzajemnie kochana

Kochana - dziękuję - wydrukuję to i powieszę w łazience żeby widziała!!! teraz to już nie ma mocnych na tę wagę, a jak w środę ona bedzie miała inne zdanie to na pewno poleci przez okno

[Nadiia24]

Napisane przez extravagance86

ja się dzisiaj wybieram na zakupy, a zaraz idę do netto

Kup mi coś fajnego w tym netto i przeslij mi mailem...

[extravagance86]

Napisane przez Nadiia24

Kup mi coś fajnego w tym netto i przeslij mi mailem...

mam 3 serki emilki i kefir co Ci wysłać?

[Nadiia24]

to serki mi poślij...zrobie sernik

[modliszka87]

hej dziewuszki

u mnie waga byla grzeczna i wczorajszy wzrost spadl o polowe czyli -0,4 ale i tak w kulki sobie ze mna leci.. juz mialam 74,9 a teraz znow 75,3
zaraz sniadanko opedzluje i trzeba sie zabrac za poprawe pracy inz bo czas mnie goni...
milego dzionka pozniej zajrze

[extravagance86]

Napisane przez Nadiia24

to serki mi poślij...zrobie sernik

jeszcze byłam w rossmanie kupiłam 2 nowe lakiery do paznokci, krem do rąk, kredkę i pastę to zębolów

[Sorceresss]

WITAM RANNE PTASZKI!

Napisane przez tina22

Hej laseczki Wpadłam na chwilkę pochwalić się Wam, że moja waga pokazała 80,3 kg, czyli -10 kg Cel nr jeden osiągnięty

Nadia Tobie zazdroszczę strasznie 14 kg

Miłego dnia, ja zmykam na badania do nowej pracy

GRATULUJĘ! jeszcze 300g i zmiana cyferki z przodu! superancko!

Napisane przez Nadiia24

Dzien dobry chuderloczki!

Ja mam dzis 52 dukajacy dzien
Waga mnie dzis milo zaskoczyla, pokazała ładny spadeczek bo aż o 0,5 kg

Jeszcze leżakuje w łóżku bo w chacie tak ****zi ze można pluć lodem tym bardziej mała mi już nie śpi wiec chce ja przetrzymac az sie nie zagrzeje

Dzien zaczne pewnie od kawusi ... gorącej! a później znowu do Was zajrze

-----

gratuluję! kolejna laseczka... chudnie w oczach

Napisane przez Nadiia24

Ja czekam az sie zacznie powtorka serialu który ogladam...a niestety wczoraj nie mialam takiej sposobnosci.

Bylam wczoraj na zakupach w Lidlu.
Kupilam ten slynny serek z Pilosu, zobaczymy co to za cudenko.
Oczywiscie obkupilam sie w syrup i co najwazniejsze dostałam tam mielona wołowinke 5,99 za 500 g...takze chili con corne na warzywkach bede serwowac lub golabki
No i oczywiscie mnostwo batoników i ciasteczek roznego pokroju dla moich łasuchów...
szukałam tam jakiejś fajnej szyneczki...chudej ale niestety nic nie wpadło mi w rece...co wy polecacie kupowac w lidlu?? z mies i wedlin??
aaa i rozgladałam sie za tym udkiem wedzonym ale nic

W lidlu jest taka firma... DULANO bodajże. Kupiłam kiedyś szynkę (chyba to była pierś) z kurcząt... BYŁA GENIALNA!

Czy któraś ma ochotę na kawusię ze mną ?

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez extravagance86

jeszcze byłam w rossmanie kupiłam 2 nowe lakiery do paznokci, krem do rąk, kredkę i pastę to zębolów

szalejesz!!! ja dzisiaj uderzam na zakupy.... drżyjcie kosmetyki! skoro nie mogę kupować ubrań i słodyczy będę kupować kooooosmetyki

[olcza1]

Dzień dobry dziewczynki

Gratuluje spadeczków

U mnie dziś troszke cieplej za oknem, słoneczko świeci więc aż się żyć chce A jaka pogoda u Wa?

[Paati89]

hej hej
Ja przed pracą szybciutko robię barszcz ukraiński
Napewno nie będzie tak dobry jak u mamci no ale czymś trzeba się ratować
Osttanio brak mi na wszystko czasu
Rano idę do pracy, jak wracam często mam klientki w domu później trzeba ogarnąć mieszkanie, pranie, sprzątanie gotowanie dwóch obiadów- dla siebie i dla Tż. Ostatnio dla niego ratuje się mrożonkami z Biedronki.
On jak przyjdzie z pracy siada na lapie i obrabia zdjęcia, uważa że wynoszenie śmieci, odkurzanie w weekend i wożenie mnie na zakupy które robimy nie dla mnie i mojego widzimi się tylko dla nas żarcie ... uważa że to i tak wiele...
Mamusia go tak nauczyła że baba ma być w kuchni więc na mnie spada wszystko łącznie z robieniem mu śniadanka do pracy nie mam już siły z nim walczyć bo to już tak długo trwa

[extravagance86]

Napisane przez Paati89

hej hej
Ja przed pracą szybciutko robię barszcz ukraiński
Napewno nie będzie tak dobry jak u mamci no ale czymś trzeba się ratować
Osttanio brak mi na wszystko czasu
Rano idę do pracy, jak wracam często mam klientki w domu później trzeba ogarnąć mieszkanie, pranie, sprzątanie gotowanie dwóch obiadów- dla siebie i dla Tż. Ostatnio dla niego ratuje się mrożonkami z Biedronki.
On jak przyjdzie z pracy siada na lapie i obrabia zdjęcia, uważa że wynoszenie śmieci, odkurzanie w weekend i wożenie mnie na zakupy które robimy nie dla mnie i mojego widzimi się tylko dla nas żarcie ... uważa że to i tak wiele...
Mamusia go tak nauczyła że baba ma być w kuchni więc na mnie spada wszystko łącznie z robieniem mu śniadanka do pracy nie mam już siły z nim walczyć bo to już tak długo trwa

oj jak dobrze, że ja nie mam takiego problemn z TŻ.tem bo on robi więcej w domu niż ja, co do obiadów też nie jest wymagający albo je to co ja albo sobie coś tam zrobi do jedzenia chociaż też się martwiłam o to, bo jego mama wszystko robiła w domu. Ale ja mu od samego początku pokazałam, że kobieta to nie tylko gary i sprzątanie i się nauczył

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez olcza1

Dzień dobry dziewczynki

Gratuluje spadeczków

U mnie dziś troszke cieplej za oknem, słoneczko świeci więc aż się żyć chce A jaka pogoda u Wa?

jak szłam do pracy rano to mi ryjek zamarzał:brzydal :
teraz jak byłam w sklepie to już mniej ale też zimnooo

[Sorceresss]

Napisane przez Paati89

hej hej
Ja przed pracą szybciutko robię barszcz ukraiński
Napewno nie będzie tak dobry jak u mamci no ale czymś trzeba się ratować
Osttanio brak mi na wszystko czasu
Rano idę do pracy, jak wracam często mam klientki w domu później trzeba ogarnąć mieszkanie, pranie, sprzątanie gotowanie dwóch obiadów- dla siebie i dla Tż. Ostatnio dla niego ratuje się mrożonkami z Biedronki.
On jak przyjdzie z pracy siada na lapie i obrabia zdjęcia, uważa że wynoszenie śmieci, odkurzanie w weekend i wożenie mnie na zakupy które robimy nie dla mnie i mojego widzimi się tylko dla nas żarcie ... uważa że to i tak wiele...
Mamusia go tak nauczyła że baba ma być w kuchni więc na mnie spada wszystko łącznie z robieniem mu śniadanka do pracy nie mam już siły z nim walczyć bo to już tak długo trwa

Moja droga skąd ja to znam! Mój jest taki sam! Ale nie ma się co dziwić...kiedy jestem u niego w domu i widzę jak jego mama skacze w okół taty to jestem przerażona! Każde jedzenie mu pod nos podstawia!
Ale ja mojemu powiedziałam basta! Nie będzie tak - a jak Ci nie pasuje to do mamusi wiesz, że poskutkowało! teraz już nie upomina się mówiąc np: "a moja mama tacie rano robi śniadanie i jedzenie do pracy". Wtedy zawsze odpowiadałam mu: Twoja mama nie jeździ do pracy rano z Twoim tatą tak jak jeździmy my! I czasem dodaję niegrzecznie: ja jeszcze muszę się pomalować a Twoja mam nie musi :P

I co mnie jeszcze wkurza?

Nic sam z siebie nie zrobi Jak poproszę to nawet bez gadania wykonuje polecenia... ale, żeby sam pozmywał, albo ogarnął - baaardzo rzadko

Moja mama się śmieje, że próbuję odwrócić rolę: ja jestem inżynierem budownictwa w końcu a on ma taką dziewczęcą, delikatną urodę

[honiagd]

cześć dziewczynki

właśnie się zważyłam i co ?

waga wynosi 71,5 kg tzn że mam prawie -9 kg

jupi

[Sorceresss]

Napisane przez extravagance86

oj jak dobrze, że ja nie mam takiego problemn z TŻ.tem bo on robi więcej w domu niż ja, co do obiadów też nie jest wymagający albo je to co ja albo sobie coś tam zrobi do jedzenia chociaż też się martwiłam o to, bo jego mama wszystko robiła w domu. Ale ja mu od samego początku pokazałam, że kobieta to nie tylko gary i sprzątanie i się nauczył

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------




jak szłam do pracy rano to mi ryjek zamarzał:brzydal :
teraz jak byłam w sklepie to już mniej ale też zimnooo

No to pięknie go wychowałaś!

Ja startując Dukana powiedziałam mu wprost:
chcesz, żebym ładnie wyglądała? NIE KUŚ MNIE NICZYM! NIE NAMAWIAJ! WSPIERAJ! a ponadto we pod uwagę, że wspólne obiady będą się zdarzać rzadziej...

i teraz tak mi dziwnie... kiedy ja wpieprzam cycuszki kurze a on obok zajada się pizzą

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez honiagd

cześć dziewczynki

właśnie się zważyłam i co ?

waga wynosi 71,5 kg tzn że mam prawie -9 kg

jupi

klask i: pięknie!

bardzo się cieszę... choć przyznam się, że i Tobie zaczynam zazdrościć :P

[Paati89]

Mój jest bardzo toporny
Znamy się od 5 lat i do tej pory nie mogę go wychować porządnie
Jego matka też tak skaczę wokół teścia i brata mojego Tż.
Żenada!

Aha i waga spadła do -11kg Ale w pracy też mało jem, jak idę na 10, 11 do 16 to rano oczywiście porządnie śniadako a w pracy zazwyczaj serek wiejski czy jogurt w domu nadrabiam porzadnym obiadosem
A do pracy jadę ROWEREM hehe to nic że za oknem -7 było ostatnio :P
Daję radę trochę ten gruchot skrzypi przy mrozach ale źle nie jest

[basia_ww]

Napisane przez olcza1

Dzień dobry dziewczynki

Gratuluje spadeczków

U mnie dziś troszke cieplej za oknem, słoneczko świeci więc aż się żyć chce A jaka pogoda u Wa?

U mnie też strasznie zimno ale wyszło słoneczko i jest super

Napisane przez Paati89

hej hej
Ja przed pracą szybciutko robię barszcz ukraiński
Napewno nie będzie tak dobry jak u mamci no ale czymś trzeba się ratować
Osttanio brak mi na wszystko czasu
Rano idę do pracy, jak wracam często mam klientki w domu później trzeba ogarnąć mieszkanie, pranie, sprzątanie gotowanie dwóch obiadów- dla siebie i dla Tż. Ostatnio dla niego ratuje się mrożonkami z Biedronki.
On jak przyjdzie z pracy siada na lapie i obrabia zdjęcia, uważa że wynoszenie śmieci, odkurzanie w weekend i wożenie mnie na zakupy które robimy nie dla mnie i mojego widzimi się tylko dla nas żarcie ... uważa że to i tak wiele...
Mamusia go tak nauczyła że baba ma być w kuchni więc na mnie spada wszystko łącznie z robieniem mu śniadanka do pracy nie mam już siły z nim walczyć bo to już tak długo trwa

współczuję ci troszkę takiego tż, mój jest kochany, wczoraj poszłam na step to nawet garnki ze zlewu znikły , jak przyszłam zrobił mi gorącą herbatkę , i w ogóle to bardzo mi pomaga - a uwielbia moją kuchnię nawet dukanową i w chwilach zwątpienia w dietę bardzo mnie wspiera i motywuje

no a dziś rano strasznie mi gazem śmierdziało w moim autku, więc bałam się do niego wsiadać - a mój mąż wyrwał się z pracy i full serwis - naprawił na miejscu - mój mechanik i nie tylko

Napisane przez extravagance86

oj jak dobrze, że ja nie mam takiego problemn z TŻ.tem bo on robi więcej w domu niż ja, co do obiadów też nie jest wymagający albo je to co ja albo sobie coś tam zrobi do jedzenia chociaż też się martwiłam o to, bo jego mama wszystko robiła w domu. Ale ja mu od samego początku pokazałam, że kobieta to nie tylko gary i sprzątanie i się nauczył

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

jak szłam do pracy rano to mi ryjek zamarzał:brzydal :
teraz jak byłam w sklepie to już mniej ale też zimnooo

zimno fakt - rano jak jechałam do pracy to było - 14,5 brrrrrrr

dobra biorę się dale do pracy .... do zaś

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez Paati89

Mój jest bardzo toporny
Znamy się od 5 lat i do tej pory nie mogę go wychować porządnie
Jego matka też tak skaczę wokół teścia i brata mojego Tż.
Żenada!

Aha i waga spadła do -11kg Ale w pracy też mało jem, jak idę na 10, 11 do 16 to rano oczywiście porządnie śniadako a w pracy zazwyczaj serek wiejski czy jogurt w domu nadrabiam porzadnym obiadosem
A do pracy jadę ROWEREM hehe to nic że za oknem -7 było ostatnio :P
Daję radę trochę ten gruchot skrzypi przy mrozach ale źle nie jest

GRATULACJE SPADKU!!!
TY MNIE MOTYWUJESZ - MOJA WAGA MA ZASTÓJ, ALE DZIĘKI TOBIE WIERZĘ ŻE TO MINIE

[Sorceresss]

Napisane przez Paati89

Mój jest bardzo toporny
Znamy się od 5 lat i do tej pory nie mogę go wychować porządnie
Jego matka też tak skaczę wokół teścia i brata mojego Tż.
Żenada!

Aha i waga spadła do -11kg Ale w pracy też mało jem, jak idę na 10, 11 do 16 to rano oczywiście porządnie śniadako a w pracy zazwyczaj serek wiejski czy jogurt w domu nadrabiam porzadnym obiadosem
A do pracy jadę ROWEREM hehe to nic że za oknem -7 było ostatnio :P
Daję radę trochę ten gruchot skrzypi przy mrozach ale źle nie jest

ROWEREM?

Szalona jesteś!!!
Ja ledwo chodziłam dzisiaj na zewnątrz a Ty rowerem??? Łapki Ci nie zmarzły? Podziwiam!

No i super, że waga leci w końcu! Zdała sobie sprawę, że nie wygra!
Mój rower dopiero za m-c zjedzie z balkonu

[wykrasana]

Hej


Mnie od rana coś nerki bolą, auu

[Paati89]

Napisane przez Sorceresss

ROWEREM?

Szalona jesteś!!!
Ja ledwo chodziłam dzisiaj na zewnątrz a Ty rowerem??? Łapki Ci nie zmarzły? Podziwiam!

No i super, że waga leci w końcu! Zdała sobie sprawę, że nie wygra!
Mój rower dopiero za m-c zjedzie z balkonu

śniegu ni ma więc jeździć można.
Łapki zabezpieczone rękawiczkami
Buzia wymazana tłustym kremem co by nie szczypało
Jest dobrze do pracy mam 15min rowerkiem więc też nie aż tak duży dystans
Właśnie się zbieram więc miłego dniaa

Basiu nie martw się waga ruszy. U mnie stała 7 tygodni .. teraz też nie spada z super tempem bo 0.5 kg/ tydzień no ale najważniejsze że spada

[201604301943]

Napisane przez Nadiia24

Bylam wczoraj na zakupach w Lidlu.
Kupilam ten slynny serek z Pilosu, zobaczymy co to za cudenko.
Oczywiscie obkupilam sie w syrup i co najwazniejsze dostałam tam mielona wołowinke 5,99 za 500 g...takze chili con corne na warzywkach bede serwowac lub golabki
No i oczywiscie mnostwo batoników i ciasteczek roznego pokroju dla moich łasuchów...
szukałam tam jakiejś fajnej szyneczki...chudej ale niestety nic nie wpadło mi w rece...co wy polecacie kupowac w lidlu?? z mies i wedlin??
aaa i rozgladałam sie za tym udkiem wedzonym ale nic

Napisane przez Sorceresss

W lidlu jest taka firma... DULANO bodajże. Kupiłam kiedyś szynkę (chyba to była pierś) z kurcząt... BYŁA GENIALNA!

tak, Dulano - również polecam. mają bardzo dobrą pierś z kurczaka i z indyka. w plasterkach pakowane w takie opakowania w zielonej kolorystyce... i bardzo ładny skład mają

witam cieplutko w mroźny poranek!
u mnie słoneczko niestety tylko momentami wychodzi zza chmur. padnięta jestem o wczoraj imprezowałam... a niedługo na vacu idę ciekawe co na to moje nogi

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez Nadiia24

Ja mam dzis 52 dukajacy dzien
Waga mnie dzis milo zaskoczyla, pokazała ładny spadeczek bo aż o 0,5 kg
Jakie dzis wyniki?? Jakies spadki??

brawo ja -0,1;/ w 10 dni -0,4 kg?! mało

Napisane przez Paati89

hej hej
Ja przed pracą szybciutko robię barszcz ukraiński
Napewno nie będzie tak dobry jak u mamci no ale czymś trzeba się ratować
Osttanio brak mi na wszystko czasu
Rano idę do pracy, jak wracam często mam klientki w domu później trzeba ogarnąć mieszkanie, pranie, sprzątanie gotowanie dwóch obiadów- dla siebie i dla Tż. Ostatnio dla niego ratuje się mrożonkami z Biedronki.
On jak przyjdzie z pracy siada na lapie i obrabia zdjęcia, uważa że wynoszenie śmieci, odkurzanie w weekend i wożenie mnie na zakupy które robimy nie dla mnie i mojego widzimi się tylko dla nas żarcie ... uważa że to i tak wiele...
Mamusia go tak nauczyła że baba ma być w kuchni więc na mnie spada wszystko łącznie z robieniem mu śniadanka do pracy nie mam już siły z nim walczyć bo to już tak długo trwa

oj współczuję. osobiście jakbym zobaczyła że mój TŻ taki jest, to już nie byłby moim TŻtem. robimy wspólnie, raz ja zmywam, raz on, ja sprzątam kuchnię-to on łazienkę. ja odkurzam to on myje podłogę. itp. nie dałabym rady sama wszystkiego robić:P

byłam dziś na rozmowie o praktyki, fajnie było:P mają dzwonić wieczorem miałabym spokój z martwieniem się do wakacji, gdize ja zrobię praktykę na studia i do szkoły nr 2... wiem,że jeszcze wcześnie,ale jak widzę coś na wakacje od razu aplikuję. w sumie 2 CV wysłałam:P na jedno "dziękujemy,już kogoś wybraliśmy,powodzenia na studiach" (wow! ładna odmowa) i z drugiego zaprosili na rozmowę jedyny minus tej praktyki to to,że jest bezpłatna i będę musiałą szukać na pół etatu jakiejś drugiej pracy:P