Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czerwcowe

[migotka03]

ddaaiissyy nie boli bo kopie dość delikatnie, chociaż czasami dziabnie trochę mocniej. Pewnie jeszcze przyjdzie czas na mocne kopniaki

Dziewczyny ciuszki śliczne, zazdroszczę.

Anula pokoik super, bardzo przytulny.

[Zytus]

Napisane przez Siasiek

Te z długim rękawkiem z dobrej bawełny są?

W dotyku wydaja sie ze sa z dobrej, ale nie znam sie.Są fajne miekkie,ale po praniu sie okaze czy takie zostana

Jako tako nadrobilam,bo nie mam z byt duzo czasu.Widzialam nowe zdjecia brzuszkow- fajne zgrabniutkie

[gusiagatko]

Napisane przez ddaaiissyy

gusiagatko, sliczne zdjęcia masz w albumie !
Ale Ty szczuplaczek jestes ! Przytyłas choc z 5 kg ??? ani grama tłuszczyku ! Zazdroszcze takiej figurki

dziękuję
Zaczynałam z wagą 50, na ostatniej wizycie na wadze stało 53,8 Teraz pewnie będzie więcej, więc myslę, że 5 kilo się uzbierało

Co do włosów to nie przyciemniłam tylko swoje zapuściłam Strasznie zniszczone już rozjaśnianiem były. W rzeczywistości są trochę jaśniejsze, niż na fotce.



moniqac Świetne wiadomości!!:cmo k:

[MoniaK]

Moniqa, wow jaki duży ten Twój Szymek! Super że wszystko dobrze, tylko nie przepracuj się za mocno jak wrócisz z tego L4

[andziot]

zlosnica22m
anula_81 piękny pokoik
Agnieszka.M chyba kupie te orzechy skoro taka zadowolona jestes
łoooooooo matko tyle z was juz ma te orzechy
jak to sie stalo ze ja nie mam jeszcze


łoooooooooooooooooo zwolniłyście tempo
dzieki bogu
byłam na spacerze z zochną
i szału z nadrabianiem nie było
dzięki

[Siasiek]

Napisane przez moniqac

Czesć dziewczyny!

Dopiero weszłam do domu, padam na pyszczek, wizyta zakupy itp. Ale najważniejsze:

NO SZOK!

Ja czytając robiłam tylko co chwilkę duże oczy.
Ponad 2 kg i takie samo że wracasz do pracy....

Ale nic tylko klask i: będzie Szymonek konkretnym facecikiem

[mimbi]

Zdolowalam sie Faktycznie mam angine i dostalam antybiotyk - Duomox. Dzwonilam jeszcze do mojej kolezanki laryngolog, ktora tez potwierdzila, ze jest bezpieczny w ciazy i ze bardziej dziecku szkodze tym, ze sie zamartwiam niz tym, ze lykam te leki, ale i tak jest mi smutno Nawet mi sie jesc nie chce, zrobie chyba sobie herbatke i zapadne sie w otchlan rozpaczy buuuuuuuu

Jak wracalam to weszlam do Biedronki i wiecie co, dwie rzeczy sa w dobrych cenach - Actimelki biedronkowe 10 sztuk za 4.99!!! To jest super cena mysle.
A do tego jeszcze zestaw herbat Lipton po 20 piramidek zielona z pomarancza i biala z malina za 10 zl. Poza tym jest gazetka z okazji 8 marca
http://gazetka.biedronka.pl/g19,piekno_na_obcasach.html
A to, ze kosmetyki dla Biedronki robi Torf Corporation (wlasciciel Tołpy) to wiecie? Wachalam dzisiaj zele pod prysznic i ten pomaranczowo-bambusowy super pachnie, mam jeszcze 3 z TBS do wykorzystania, ale potem moze sie zaczaje na ten.
Wracam do lozka

[matallewar]

Napisane przez moniqac

Czesć dziewczyny!

Dopiero weszłam do domu, padam na pyszczek, wizyta zakupy itp. Ale najważniejsze:

WIZYTA:
Szymon dalej jest Szymonem, jąderka już mu wystają poza powłoki brzuszne. Mały, jest wielkoludem ale jak sie okazało po moim TZ (ktory miał 60cm i 395o przy porodzie). Dr powiedział, że płód dojrzewa jako dziecko w pełni w 35tc, ja teraz końćze 30tc, a mały ma wszystko: serduszko, płucka, narządy wewnętrzne i zewnętrzne rozwinięte na 33tc, więc o ponad 2 tygodnie jest "dojrzalszy". Do pełnej dojrzałości zostało mu 2 tygodnie i może się rodzić jakby chciał , ale po badaniu ręcznym okazało się: szyjka bezpieczna, zamknięta, macica wysoko , dr powiedział, że wracam do świata żywych (na co mój tz zaregował "czy wolno już wszystko" bo był zakaz "przytulania się" ) więc: wszystko można. i co ważniejsze - przez wielkość małego, sam jakby uniemożliwił mi wczesnijeszy poród więc na bank dotrzymam termin porodu!!!!!!!!!!! Lekarz nie wybiera się na majówke . Aha i niezbyt dobra wiadomość .... przez to że jest tak duży ma max 2 tygodnie na obrót (bo jest dalej pśladkowo ), ale lekarz daje mi 30% na to, że się obróci, więc na 70% czeka mnie cesarka .

Ważne że mały jest zdrowy.... no .... nie taki mały bo w 30tc waży 2150 .
Ja od początku ciąży mam +8kg , lekarz powiedział, że max przybiorę jeszcze 4-5 kg, czyli w normie. Ale to jakoś dużo mi się wydaje na moje już 84kg .

Aha - i jeśli dziecko ułożone jest pośladkowo NIE LICZY SIĘ RUCHÓW... bo nie ma jak się ruszać, więc liczenie nie ma sensu.

Aha......... teraz będa baty pewnie , ale ..... wracam do pracy. POwiedział lekarz, że nie ma absolutnie żadnego zagrożenia dla mnie ani dla dziecka (że jest mu bardzo miło szczególnie w tym tc że może taką diagnozę postawić), że mogę pracować jeśli chce, obiecała lekarzowi i TZ (którey powiedział lekarzowi że znowu będzie głodny chodził ), że jak tylko zacznę się denerwować albo coś to dzwonie po L4. Max miesiąc... tak myślę. Pozamykam swoje sprawy i odpoczywam.

No... lece coś zjeść ... będe potem nadrabiać.

Buziaki .

Super, że z Szymonkiem wszystko OK i że nie masz żadnego zagrożenia

A ja nie wiem, jak Edzik jest ułożony, 21 marca się dowiem...

Napisane przez mimbi

Zdolowalam sie Faktycznie mam angine i dostalam antybiotyk - Duomox. Dzwonilam jeszcze do mojej kolezanki laryngolog, ktora tez potwierdzila, ze jest bezpieczny w ciazy i ze bardziej dziecku szkodze tym, ze sie zamartwiam niz tym, ze lykam te leki, ale i tak jest mi smutno Nawet mi sie jesc nie chce, zrobie chyba sobie herbatke i zapadne sie w otchlan rozpaczy buuuuuuuu

Jak wracalam to weszlam do Biedronki i wiecie co, dwie rzeczy sa w dobrych cenach - Actimelki biedronkowe 10 sztuk za 4.99!!! To jest super cena mysle.
A do tego jeszcze zestaw herbat Lipton po 20 piramidek zielona z pomarancza i biala z malina za 10 zl. Poza tym jest gazetka z okazji 8 marca
http://gazetka.biedronka.pl/g19,piekno_na_obcasach.html
A to, ze kosmetyki dla Biedronki robi Torf Corporation (wlasciciel Tołpy) to wiecie? Wachalam dzisiaj zele pod prysznic i ten pomaranczowo-bambusowy super pachnie, mam jeszcze 3 z TBS do wykorzystania, ale potem moze sie zaczaje na ten.
Wracam do lozka

Ja brałam Duomox właśnie. I wszystko z Edzikiem w porządku.

[andziot]

moniqac
2150g ????????????????????????? ??
moja waży 1400g
czym ty go karmisz ????

[anula_81]

A ja juz po obiedzie. Padlam. teraz juz plackiem do wieczora planuje lezec. TZ az sie wzruszyl pokoikiem
warto bylo.

Napisane przez agnieszka_pe25

anula dopiero teraz dojrzalam, pokoik slodziutki, zainspirowalas mnie, ja tez bede miec jedna sciane ciemna w sypialni,

My w ogole mamy w domu kolorowo, w sypialni mamy jedna sciane szara reszta biale(nie chcielismy calej sypialni szarej bo jest mala) w salonie jedna sciana jest w 3 pasy pionowe, czarny bialy i mega zielony, w sypialni wczesniej byly na scianie gdzie stoi lozko tez pasy nieregularne, pomarancz, bialy i czerwony ale sie nam znudzily
polecam zyc kolorowo!
zytus bodziaki zawsze sie przydadza, szczegolnie takie ladne

Napisane przez matallewar

Ale mnie Edzik smyra
Jakby mi rysował po brzuchu od środka łapką

oj matall! ja uwielbiam jak moja Zosia mnie tak smyra od srodka, cuuudne uczucie prawda?

Napisane przez beata1246

anula, świetny pokoik

Witaj Beatko

Napisane przez ddaaiissyy

anula, ehhh widac reke fachowca
kazdy szczególik dopracowany ! Slicznie i ile maskot ma juz Zosia
no to Ty jako kolejna mozesz leżec i pachniec

Daisyy zosia ma tyle maskot bo dostalismy sporo od znajomych plus kilka jest moich, ja jestem zbieracz, z USA wypraw kilka jest, kilka jeszcze ze studiow, upranych lezy i czeka na dzidziusia

Napisane przez zlosnica22m

śliczny pokoik
my u siebie mamy taki malutki ze skosem z jednej strony- ale za to cały w boazerii drewnianej i sufit i podłogi i ściany... cudny jest też , taki ciepły

boazerie mozna sciagnac, ja jestem antyboazeryjna, dla mnie to siedlisko bakterii, ale sciagniecie boazerii to duzo roboty niestety, a co do skosow, to uwielbiam
male pokoiki latwiej przerobic na takie przytulne

Napisane przez gusiagatko

Jak uroczo

dziekuje

wlaczam filmik i mzoe drzemka, ale mam na was oko pamietajcie

[antropia]

moniqac gratuluje udanej wizyty
jaki duuuuużyyyyy szkrabek

[Paulizia]

Anulko kochana jestes

Moniaq super wiadomosc!!! I nie trzeba bylo sie tak martwic! Ode mnie batow nie dostaniesz, bo najwazniejsze, ze Ty chcesz wrocic, a szczesliwa Mamusia to szczesliwy Szymonek

Gusiagatko leci zaproszonko do Ciebie Tez chce zobaczyc

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Mimbi powrotu do zdrowia!!!!!!

[matallewar]

Napisane przez anula_81

A ja juz po obiedzie. Padlam. teraz juz plackiem do wieczora planuje lezec. TZ az sie wzruszyl pokoikiem
warto bylo.



My w ogole mamy w domu kolorowo, w sypialni mamy jedna sciane szara reszta biale(nie chcielismy calej sypialni szarej bo jest mala) w salonie jedna sciana jest w 3 pasy pionowe, czarny bialy i mega zielony, w sypialni wczesniej byly na scianie gdzie stoi lozko tez pasy nieregularne, pomarancz, bialy i czerwony ale sie nam znudzily
polecam zyc kolorowo!
zytus bodziaki zawsze sie przydadza, szczegolnie takie ladne


oj matall! ja uwielbiam jak moja Zosia mnie tak smyra od srodka, cuuudne uczucie prawda?


Witaj Beatko

Daisyy zosia ma tyle maskot bo dostalismy sporo od znajomych plus kilka jest moich, ja jestem zbieracz, z USA wypraw kilka jest, kilka jeszcze ze studiow, upranych lezy i czeka na dzidziusia

boazerie mozna sciagnac, ja jestem antyboazeryjna, dla mnie to siedlisko bakterii, ale sciagniecie boazerii to duzo roboty niestety, a co do skosow, to uwielbiam
male pokoiki latwiej przerobic na takie przytulne

dziekuje

wlaczam filmik i mzoe drzemka, ale mam na was oko pamietajcie

Superaśne uczucie
W ogóle lubię, jak on taki ruchliwy jest

[caffelate05]

moniaq ale super wieści z wizyty
a Twój Szymon jest już naprawdę sporym dzieciaczkiem

[agus87]

Napisane przez listopadowa80

Andziot - super, że wizyta udana. I że z nereczkami lepiej
p.s. A na obiad dla znajomych może lasagne zrobisz?

Daisy - dziękuję, dziękuję za przyjęcie do klubu wielorybów

Kasia - No to za 32 tydzień!

Kwiatecek, Matall - piękne rzeczy nakupiłyście

Co do laktatorów, sterylizatorów i podgrzewaczy to ja mam tylko laktator ręczny Avent, a sterylizatora i podgrzewacza nie kupuję, bo wydają się mi się zbędne

Aguś - ach ta waga... Ja wizytę u gina mam 8 marca, no i chyba ochrzan dostanę. Mimo iż od 2 lutego jestem na diecie cukrzycowej i na serio jej przestrzegam (no raz skusiłam się na ten nieszczęsny batonik) to do tej pory (dokładnie do zeszłej soboty) przybrałam 3 kg

no niestety jedne tyja szybko drugie tyja wolniej
ja przez 2,5 tygodnia przybralam 1,5 kg
ale troszku sobie pozwolilam

Napisane przez moniqac

Czesć dziewczyny!

Dopiero weszłam do domu, padam na pyszczek, wizyta zakupy itp. Ale najważniejsze:

WIZYTA:
Szymon dalej jest Szymonem, jąderka już mu wystają poza powłoki brzuszne. Mały, jest wielkoludem ale jak sie okazało po moim TZ (ktory miał 60cm i 395o przy porodzie). Dr powiedział, że płód dojrzewa jako dziecko w pełni w 35tc, ja teraz końćze 30tc, a mały ma wszystko: serduszko, płucka, narządy wewnętrzne i zewnętrzne rozwinięte na 33tc, więc o ponad 2 tygodnie jest "dojrzalszy". Do pełnej dojrzałości zostało mu 2 tygodnie i może się rodzić jakby chciał , ale po badaniu ręcznym okazało się: szyjka bezpieczna, zamknięta, macica wysoko , dr powiedział, że wracam do świata żywych (na co mój tz zaregował "czy wolno już wszystko" bo był zakaz "przytulania się" ) więc: wszystko można. i co ważniejsze - przez wielkość małego, sam jakby uniemożliwił mi wczesnijeszy poród więc na bank dotrzymam termin porodu!!!!!!!!!!! Lekarz nie wybiera się na majówke . Aha i niezbyt dobra wiadomość .... przez to że jest tak duży ma max 2 tygodnie na obrót (bo jest dalej pśladkowo ), ale lekarz daje mi 30% na to, że się obróci, więc na 70% czeka mnie cesarka .

Ważne że mały jest zdrowy.... no .... nie taki mały bo w 30tc waży 2150 .
Ja od początku ciąży mam +8kg , lekarz powiedział, że max przybiorę jeszcze 4-5 kg, czyli w normie. Ale to jakoś dużo mi się wydaje na moje już 84kg .

Aha - i jeśli dziecko ułożone jest pośladkowo NIE LICZY SIĘ RUCHÓW... bo nie ma jak się ruszać, więc liczenie nie ma sensu.

Aha......... teraz będa baty pewnie , ale ..... wracam do pracy. POwiedział lekarz, że nie ma absolutnie żadnego zagrożenia dla mnie ani dla dziecka (że jest mu bardzo miło szczególnie w tym tc że może taką diagnozę postawić), że mogę pracować jeśli chce, obiecała lekarzowi i TZ (którey powiedział lekarzowi że znowu będzie głodny chodził ), że jak tylko zacznę się denerwować albo coś to dzwonie po L4. Max miesiąc... tak myślę. Pozamykam swoje sprawy i odpoczywam.

No... lece coś zjeść ... będe potem nadrabiać.

Buziaki .

kochana najwazniejsze, ze z dzidziolem wszystko okej
a 2 tygondnie to duzo czasu na obrocenie sie maluszka
poczytaj o cwiczeniach
ponoc miedzy innymi lezenie na lozku z poduszkami pod pupa pomaga
ponoc chodzenie na czworaka pomaga
ogolnie takie pozycje, by maluszek mial duzo miejsca
poczytaj, kochana w necie tego duzo jest


ale mnie glowa paskudnie boli
bylam na zakupach z tz
wchodze do intermarche a tam
swieze truskawki
oczywiscie musialam to wykrzyczec
6 zl za pojemniczek 250g
drogo, bo w polo kupowalam 2 dni temu 7 zl za 500 g \
no ale kit
3 pudelka musialam wziac
jednego juz nie ma


ide zabierac sie za nalesnikowe buritto

[Eve1603]

Napisane przez 24kasia86

jestes super kobietka swoja droga taka pogoda, ktora moze zaskoczyc w ciagu dnia musi byc klopotliwa...zadawalabym sobie pytanie za kazdym razem gdybym musiala wyjsc z domu - w co tu sie ubrac?

no nie zawstydzaj mnie...
Fakt, z taka pogoda czasami mozna oszalec i czesto jest tak, ze ze swetra przebieram sie w koszulki lub odwrotnie, no i nauczylam sie zawsze miec ze soba cos dodatkowego do ubrania.

Napisane przez 24kasia86

Czy ktos pamieta jak pisalam o tej pasierbicy mojego wuja? (w ciazy pila, cpala, palila itp, miala kile i olewala lekarzy)...??
otoz urodzila synka 3 tygodnie temu-wczoraj sie dowiedzialam. Lezy w szpitalu od porodu, jest bardzo chory na szczescie do domu dziecka go nie oddaje, moj wujek zainterweniowal. Moja rodzina sie jednak smieje, ze jak ona sie wychoruje po porodzie to znowu zniknie...ale dobrze ze chociaz Tomuś-tak mu dali na imie, bedzie z dziadkami. Kurde jak bym ja zobaczyla to bym ja

pamietam... biedny maly, ale dobrze, ze chociaz w rodzinie zostanie, a laska bym o sciane cisnela

Napisane przez Siasiek

o jeju wiosna?! musisz nam to robić?


No i gratuluję kolejnych skończonych tygodni, jeszcze troszkę zostało




My wróciliśmy, przeżyłam to gorzej niż młody.
Najpierw dr pojeździł z młodym fotelem do góry i na dół co bardzo się spodobało. Później wszystko pokazał jak się wierci, żeby "robaczki" od słodyczy uciekły z zębów No a jak zaczął mu tam te robaczki wyganiać to młody tak się roześmiał, że wszyscy byli w szoku.
Ja prawie mdlałam z wrażenia, że mam takie dzielne dziecko a on się cieszył.
\
Po tym wszystkim nie mogłam zajść do domu tak mnie brzuch bolał z tego stresu. Jak ja bym tam miała usiąść to bym chyba urodziła zaraz po zejściu.
Kupiliśmy puzzle za odwagę
No i chyba jak mi z brzuchem przejdzie to pójdziemy do tego Reala.


A no i teraz jestem pewna tego, żeby jak najwcześniej zacząć chodzić z dzieckiem do dentysty. Przyzwyczai się i jak będzie większy nie będzie się tak bał.
Młody zapowiedział, że znów za niedługo pójdzie bo było fajnie

wiosna wiosna wiosna
super, ze wizyta tak sie udala

Napisane przez principessina

Eve o jak ja w lato jade do Pl to mi zimno, w dlugim rekawku chodze, a ludzie patrza na mnie jak na dziwologa zreszta tutaj tez w morzu kapie sie tylko w sierpniu, taki zmarzluch jestem hehe

ej, no bez przesady, przeciez w Pl latem sa upaly jak diabli, ale u mnie bys zmarzla nawet w czerwcu Za to Irolki chodza w krotkim rekawku nawet przy minusowych temperaturach, sa nieprawdopodobnie zahartowani i kapiel dzieci w lodowatym oceanie nie jest niczym nadzwyczajnym, ale polskie dzieci (nie wszystkie) tez juz "gole" biegaja. Ja juz sie troche przyzwyczailam i z roku na rok mi cieplej, ale i tak marzne. Za to moja mama i jej "chlopak" - Wloch jak do nas przyjechali, to mialam ochote ich zamordowac Musialam im zimowe koldry wyciagac, na gwalt swetrow szukac i polarow, srodek lata a oni ze zimno i zimno

Napisane przez principessina

Dziewczynki co zakladacie swoim malenstwom odrazu po porodzie, w sensie w pierwszy dzien? Ja myslalam o czyms takim
http://allegro.pl/ms-mis-praktyczny-...479582341.html

Olek mial bodziaka (krotki rekaw) i na nim pajaca - oba ze "zwyklej" bawelny, zadnych welurow ani sweterkow. Teraz z pewnoscia bedzie podobnie.

Napisane przez dorkabl

no i ubranko spoko

Niech mi ktos odpowie a propo tych zakładanych kołnierzyków, Plis Siasiek ty juz jestes matka, jak to jest? Rozchełtuje sie to na ramionkach czy wymyślam?

Ja do tej pory kupuje wylacznie bodziaki "zakladane" - wszelkie guziki moim zdaniem jedynie przeszkadzaja. Moze 1 bodziak w sumie sie rozlazl, ale pamietam, ze to byla bardzo cieniutka bawelenka.




No i nie mam i nie mialam podgrzewacza, mialam reczny laktator i sterylizator do mikrofali, wiec wykorzystam i tym razem.

Olek mial zoltaczke, ale nie byl naswietlany i nie bylismy 7 dni w szpitalu.

I cos jeszcze mialam napisac.... zapomnialam

[agnieszka_pe25]

Napisane przez moniqac

Czesć dziewczyny!

Dopiero weszłam do domu, padam na pyszczek, wizyta zakupy itp. Ale najważniejsze:

WIZYTA:
Szymon dalej jest Szymonem, jąderka już mu wystają poza powłoki brzuszne. Mały, jest wielkoludem ale jak sie okazało po moim TZ (ktory miał 60cm i 395o przy porodzie). Dr powiedział, że płód dojrzewa jako dziecko w pełni w 35tc, ja teraz końćze 30tc, a mały ma wszystko: serduszko, płucka, narządy wewnętrzne i zewnętrzne rozwinięte na 33tc, więc o ponad 2 tygodnie jest "dojrzalszy". Do pełnej dojrzałości zostało mu 2 tygodnie i może się rodzić jakby chciał , ale po badaniu ręcznym okazało się: szyjka bezpieczna, zamknięta, macica wysoko , dr powiedział, że wracam do świata żywych (na co mój tz zaregował "czy wolno już wszystko" bo był zakaz "przytulania się" ) więc: wszystko można. i co ważniejsze - przez wielkość małego, sam jakby uniemożliwił mi wczesnijeszy poród więc na bank dotrzymam termin porodu!!!!!!!!!!! Lekarz nie wybiera się na majówke . Aha i niezbyt dobra wiadomość .... przez to że jest tak duży ma max 2 tygodnie na obrót (bo jest dalej pśladkowo ), ale lekarz daje mi 30% na to, że się obróci, więc na 70% czeka mnie cesarka .

Ważne że mały jest zdrowy.... no .... nie taki mały bo w 30tc waży 2150 .
Ja od początku ciąży mam +8kg , lekarz powiedział, że max przybiorę jeszcze 4-5 kg, czyli w normie. Ale to jakoś dużo mi się wydaje na moje już 84kg .

Aha - i jeśli dziecko ułożone jest pośladkowo NIE LICZY SIĘ RUCHÓW... bo nie ma jak się ruszać, więc liczenie nie ma sensu.

Aha......... teraz będa baty pewnie , ale ..... wracam do pracy. POwiedział lekarz, że nie ma absolutnie żadnego zagrożenia dla mnie ani dla dziecka (że jest mu bardzo miło szczególnie w tym tc że może taką diagnozę postawić), że mogę pracować jeśli chce, obiecała lekarzowi i TZ (którey powiedział lekarzowi że znowu będzie głodny chodził ), że jak tylko zacznę się denerwować albo coś to dzwonie po L4. Max miesiąc... tak myślę. Pozamykam swoje sprawy i odpoczywam.

No... lece coś zjeść ... będe potem nadrabiać.

Buziaki .

ponad 2kg? gratuluje

Napisane przez anula_81

My w ogole mamy w domu kolorowo, w sypialni mamy jedna sciane szara reszta biale(nie chcielismy calej sypialni szarej bo jest mala) w salonie jedna sciana jest w 3 pasy pionowe, czarny bialy i mega zielony, w sypialni wczesniej byly na scianie gdzie stoi lozko tez pasy nieregularne, pomarancz, bialy i czerwony ale sie nam znudzily
polecam zyc kolorowo!

anulka zyjemy kolorowo
duzy pokoj to fiolet, biala czekolada i bez, lacznie z sufitem kolorowym, ale wrzuce fotki po remoncie bo takie pisanie nieodzwierciedla o co mi kaman. nasza sypialnia bedzie jasnym rozu, wybralam okleine na szafe, a jedna sciana w kolorze chocolate pudding -tak sie nazywal kolor z castoramy co widzialam, ale to taki szary zmieszany z kapeczka brazu i fioletu, nie jestem w stanie tego kolorku opisac, mlodego pokoj zielono bezowy, a kuchnia i korytarz pokryte w bezazch i brazach taka dziwna specjalna farba.

[anula_81]

no dobra zanim wlacze filmik, to jeszcze napisze mie moge sie oderwac

MoniaK i tak dzisiaj malo do nadrabiania ciesze sie ze pokoik sie podoba
Moniqac gratuluje udanej wizyty, przede wszystkim zamknietej szyjki i WIELKIEGO SZYMONKA!!! czym ty go karmisz!!!!
najwazniejsze ze zdrowiutki, a cesarka sie nie przejmuj, co ma byc to bedzie
ale za ten powrot do pracy to

ale napisze po cichu, ze ja pewnie tez wroce jeszcze do pracy na chwile znajac zycie ale moze tylko na 80%? choc wyjatkowo nie mam parcia


migotka dziekuje za komplement pokoikowy

gugusiatko ale malo przytylas..zazdroszcze... ja zaczynalam z 55 a mam juz 67 pocieszam sie ze przy 171 cm to nie ma tragedii moze...?
Andziot ciesze sie ze pokoik ci sie podoba, gdyby nie bylo tej szarej sciany to pewnie pomalowalibysmy tez w jakies ciapki albo paski znajac mnie a ze orzechow nie masz, a ja czemu nie mam??! chyba musimy zamowic nooo!
mimbi nie przejmuj sie antybiotykiem, duomox to najslabszy antybiotyk na rynku, najwazniejsze, zeby ci przeszlo


Pauliziaaa eeee tam jaka ja kochana, prosze mnie nie zawstydzac

[MoniaK]

Zgłodniałam ale nie wiem co by zjeść

[Lolka1212]

Moniqac lepszych wieście nie mogłaś przynieść

Chociaż największe brawa dla Szymusia i twojej szyjki dla Ciebie takie ciut mniejsze.. za ten powrót do pracy!!

[Paulizia]

MoniaK tosty

W ogole to jestem wsciekla, bo promocje w sklepach a ja nie moge wydawac pieniedzy w Tesco promocja na ciuszki 3 za 2 i juz w reku mialam takie piekne rzeczy, ale rozsadek zwyciezyl... zrozpaczona jetsem... niech mnie ktos pocieszy

[ddaaiissyy]

moniqac
BRAWO !!!!!!!!!!!
nio pieknie !! Same genialne wiesci Bedziecie miec wyjątkowo i "Stosunkowo" udany weekend hihi
Super Bardzo sie ciesze, ze wszystko w porzo !
Ale z tą pracą........ hmmm na ile chcesz wrócić ?? choc z drugiej strony, jesli sprawia Ci to naprawdę taką radośc, to tak jak napisałam Matall.. szczesliwa mamunia to i szczęśliwy Szymuś.
Rozmiary to chłop ma Ty nie kupuj nic na 58 bo na pięty co najwyżej Malemu wciśniesz
Rośnie Ci jak na drożdzach bardzo sie ciesze, razem z Toba

Napisane przez gusiagatko

dziękuję
Zaczynałam z wagą 50, na ostatniej wizycie na wadze stało 53,8 Teraz pewnie będzie więcej, więc myslę, że 5 kilo się uzbierało

Co do włosów to nie przyciemniłam tylko swoje zapuściłam Strasznie zniszczone już rozjaśnianiem były. W rzeczywistości są trochę jaśniejsze, niż na fotce.

ojej 3,5 kg?? Wow ! chyba apetyt Ci nie dopisuje za bardzo? Ile masz wzrostu ?

mimbi, nie martw sie Lepiej szybciutko zwalczyc antybiotykiem choróbsko, niż się meczyc jeszcze nie wiadomo ile.. i maluszka też. Nie Ty jedna bedziesz brała antybiotyk Za kilka dni bedziesz nówka sztuka i wszystko będzie oki Z dzidzią tez !

[moria44]

Napisane przez anula_81

no i zapomnialam o zdjeciach, robione tak na szybko i bez lampy, niektore niewyrazne, kolory oczywiscie niedokladnie takie jak na zdjeciu,ale chyba klimat oddalam

moria pprzepraszam, ze zgapilismy od ciebie pomysl Dzidziuni na zdjeciu 3D w ramce, al moj TZ odkad zobaczyl na forum to tez chcial takie, dodam ze jedno nosi w portfelu mam nadzieje, ze nie masz mi za zle

Super pokoik - kolorki idealne i jaki klimacik
Zdjęcia 3D w ramce też się świetnie komponują no a ja jak bym mogła się gniewać w życiu!

Napisane przez Agnieszka.M

(...)postanowiłam wypróbować te orzechy piorące i tak mi zeszło: puściłam dwie pralki prania, zrobiłam wywar, którym pomyłam meble, łazienke, podłogi i dziewczyny, jeśli któraś się zastanawiała nad ich zakupem, to nie ma nad czym się zastanawiać, tylko zamawiać. Orzechy są REWELACYJNE!!! Moria bardzo ci dziękuję za ich polecenie

Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona A dodajesz olejek eteryczny do spryskiwacza? Ładnie pachnie cytrynka i lawenda, wtedy to aż się miło sprząta

Napisane przez MoniaK

Moria, dziękuję za polecenie materaca zapisuję sobie i najprawdopodobniej zakupię

Polecam, ma bardzo ładny wzór, niby i tak pod prześcieradłem nie będzie widać ale i tak cieszy oko

Napisane przez moniqac

Ważne że mały jest zdrowy.... no .... nie taki mały bo w 30tc waży 2150

moniqac cudowne wieści No a waga synka... powalająca Bierzesz jakieś witaminy ?

[listopadowa80]

Moniqac, ale no kawał chłopa z Twojego Szymka!Jeszcze ma troszkę czasu na obrócenie się główką w dół - mój Adrian obrócił się jakoś tak w 32/33 t.c. a też wagowo był ponad normę. A co do porodu - moim skromnym zdaniem bezpieczniej jest urodzić bardzo duże dziecko właśnie przez cesarkę i nie bez powodu duża masa płodu stanowi wskazanie do cc (inna sprawa, że lekarze niekoniecznie się do tego stosują).
No i dobrze, że Twoja szyjka posłuszna

Mimbi - zdrówka życzę

[gusiagatko]

Napisane przez anula_81

gugusiatko ale malo przytylas..zazdroszcze... ja zaczynalam z 55 a mam juz 67 pocieszam sie ze przy 171 cm to nie ma tragedii moze...?

Pewnie, że nie. Widziałam jak wstawiałaś zdjęcia brzusia. Nie widać po Tobie tych kilogramów

Napisane przez ddaaiissyy

ojej 3,5 kg?? Wow ! chyba apetyt Ci nie dopisuje za bardzo? Ile masz wzrostu ?

Mam 168 cm wzrostu i całkiem spory apetyt I Tż, który ciągle pilnuje, żebym duuużo jadła.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Paulizia

MoniaK tosty

W ogole to jestem wsciekla, bo promocje w sklepach a ja nie moge wydawac pieniedzy w Tesco promocja na ciuszki 3 za 2 i juz w reku mialam takie piekne rzeczy, ale rozsadek zwyciezyl... zrozpaczona jetsem... niech mnie ktos pocieszy

ja cie pociesze
mi tez nie wolno wydac ani zlotoweczki na bobaska
pieprzony remont pochlania kazda sume i aktualnie drze zeby przezyc do marcowej wyplaty tz i w marcu raczej tez nic nie kupie, a troche jeszczze zostalo do kupienia, a raczej bym powiedziala ze jestem daleko w polu.....

[principessina]

No jestem po prawie 2-godzinnej drzemce, znowu nic nie zrobilam

Napisane przez ddaaiissyy

princi mnie sie ten misiowy zestaw epiej podoba i chyba sama go kliknę baaardzo mi sie podoba ! tzn ja klikne w rózu bo widze, ze sprzedajacy ma

ja jeszcze poczekam pare dni, bo chce sobie poogladac inne ale ten b.mi sie podoba...

Lolka co do bodziakow to jeszcze chcialam powiedziec, ze na dlugi rekaw mam dwa, ale u mnie w szpitalu nie chca na dlugi, bo dziecku pobiera sie krew, czasem trzeba do kroplowki podlaczyc itd.

biedna mimbi, wiem co przezywasz, ale nie denerwuj sie to juz prawie III trymestr, nic dzidziowi nie zaszkodzisz

Eve nie no ja ogolnie zmarzluch jestem, wieczorami w lato w Pl jest mi zimno, za to mojemu mezowi wiecznie goraco, nawet w polska zime, mi kiedys lekarz powiedzial, ze to przez chora tarczyce moge tak odczuwac...

anula_81 co juz posprzatane jejku u mnie wszystko w lesie!

[Paulizia]

Napisane przez agnieszka_pe25

ja cie pociesze
mi tez nie wolno wydac ani zlotoweczki na bobaska
pieprzony remont pochlania kazda sume i aktualnie drze zeby przezyc do marcowej wyplaty tz i w marcu raczej tez nic nie kupie, a troche jeszczze zostalo do kupienia, a raczej bym powiedziala ze jestem daleko w polu.....

Ja tez nie aaaaaaaaaaaaaaaa histeriaaaaaaaaaaa
I co my teraz zrobimy? Ja chce kupowac, a nie moge
musimy sie jakos trzymac razem w tym ciezkim okresie

[agnieszka_pe25]

a moje dziecko dzisiaj osiaga szczyt rozwydrzenia
chyba jeszcze nigdy sie tak nie nadarlam na neigo jak dzisiaj. mowie po 10x i nic! jak do sciany. juz siedzial w kacie ale zadnej nauczki. aktualnie siedzi drugi raz bo najpierw babcia sobie nie mogla z nim poradzic teraz dziadek. tak nieusluchany to on chyba jeszcze nie byl jak dzisiaj.

zawsze sa z nim problemy u dziadkow, nie moglabym tutaj mieszkac na stale bo bym musiala super nianie wzywac

w domu to nie to samo dziecko

[Renessme1985]

Napisane przez andziot

moniqac
2150g ????????????????????????? ??
moja waży 1400g
czym ty go karmisz ????

moniqac właśnie miałam to samo napisać 2150???
mój synuś w 30 tc waży 1400g

Gratuluje super wieści... tchnęłaś we mnie nadzieję, że może i mi w czwartek ginek powie, że wracam do świata żywych... ale Ci fajnie...