Kopniak tu, kopniak tam, nowe życie w sobie mam. Mamusie wyjątkowe majowo-czerwcowe

[matallewar]

24kasia86 Ja prałam wszystko Tetrowe to nawet prasowałam Nic przyjemnego...

Znów tylko przeleciałam wzrokiem, co pisałyście.
Ledwo skończyłam pracę, muszę lecieć na SR. A jeszcze się wykąpać! Mam na to jakieś 10 minut

Raju, lecęęęęęęęę...

[eweska]

Princi na technice będą robic salatki A że synal uwielbia zwykłą warzywna więc taką będzie robił
Anula daj znać jak mami będzie już po operacji, trzymam kciuki, wszystko będzie dobrze i już niedługo sie zobaczycie

[izunia233]

Napisane przez principessina

izunia sliczny brzuszek i wszystkiego naj naj a gdzie to piccolo

eweska a co to za gotowanie bedzie jutro w szkole

Ja wlasnie umylam wloski, juz sie Wam chwale,ze prawie w ogole nie wypadaja, cud normlanie pewnie po ciazy beda leciec...
Ale pogoda jak pod psem, czuje sie jak w Londynie taka mgla! A zaraz jade po meza do pracy i idziemy ogladac bryczki w miejscowym sklepie

Wedle życzenia

[Paulizia]

Anulka za Mame!!!!!

Izunia piekny brzuszek

Daisy kochana moja specjalnie dla Ciebie zaraz Ci go tutaj wrzuce Moj Maly wie zawsze jak sprawic by mamusia miala dzien jak z bajki W nagrode sluchalismy sobie mnostwo muzyki


Mam super dzien dzisiaj... wszytsko idzie jak trzeba!!! Dowiedzialam sie, ze mam 220 funtow nadplaty w councilu [place co miesiac 100 i jest to obowiazkowe z ato mi smieci wywoza takie tam] i nie musze placic az do maja Do tego ta czkawka i dzien staje sie piekniejszy

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

No i Demot obiecany

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Grazin fantastycznie sie ten Twoj Maly rusza rozwalil mnie!!!!

[MoniaK]

Napisane przez ddaaiissyy

MoniaK pokaż co ładnego kupiłaś

te wszystkie pierdoły typu pieluchy, frida, rożek, smoczek, butelka, podkłady, wanienka itd. Zrobię zbiorowe zdjęcie jak przyjdzie bo teraz mi się nie chce wklejać wszystkiego

Daisyyy, mój małż to raczej ze mną nie będzie rodził

Paulizia, w końcu jakaś pozytywna wiadomość

[Paulizia]

Haloooo??? Jest tu kto? Jem truskawki

[Camomile]

Nadrobilam was, 20 stron!!
Ale wiecie co, w kontekscie tych wszystkich malo przyjemnych wiadomosci, meili itp.itd. jakie dochodza mnie z pracy (w zwiazku z sytuacja w Japonii) naprawde fajnie bylo Was poczytac... , sliczne zakupy i zdjecia brzuszkowe poogladac.

Czuje, ze zaraz zarzuce MEGA posta, mam nadzieje, ze sie wizaz nie zawiesi

Dziekuje za komplementy zakupowe sprzed 3 dni .

Anula, hehe,ja tez jezdzilam po calym domu wozkiem, mialam radochy co niemiara ...
Mamas&Papas wedlug info na stronce maja jakiegos dystrybutora w Norwegii, a poza tym wydaje mi sie, ze normalnie przez net mozna zamowic tez.

Co z Twoja Mama? Miala juz operacje, jak sie czuje??

Napisane przez anula_81

Ja zmienilam posciel, piore stara, i zrobilam sobie lekki poranek pieknosci, maseczka na twarz na wlosy itp i teraz mam nerwa, bo mam kilka obrazow ktore malowalam i nie mam pomyslu jak mam je rozwiesic! nie chce juz sciany dziurawic bo zaraz trzeba bedzie gipsowac, nie ma to tamto. Zaczynam watpic w swoj talent malarski i wnetrzarski!

Malujesz obrazy?
Pochwalisz sie kiedys?

Ja tez maluje, ale w mikro skali i bardzo, bardzo amatorsko .

Enchantress, fajny brzuszek, jaki okraglutki!

Mazianko,swietne zdjecia.
Nie wiem czemu, zupelnie inaczej sobie ciebie wyobrazalam jako brunetke...

Violisia, matallewar, bardzo zgrabne brzucholki.

Siasiek, sliczna pileczka, i to w kolorze ostatnio przeze mnie ulubionym .

gugasiatko, ale jestes szczuplutka!

listopadowa, faaajny brzuchol

Anulinka, jak super, ze z nereczkami juz dobrze!!

Napisane przez Paulizia

Co do wozkow to wczoraj doszlam do pewnego wniosku... jezeli w Anglii jest ciezko dostac wozek z wielkimi pompowanymi kolami [wiekszosc to trzykolowce lub piankowe kola podwojne lub zwykle] to znaczy, ze nie ma na nie zapotrzebowania, no bo tu zimy jako takiej nie ma a na chodniki nie ma co narzekac... no wiec jak myslicie?

zgadzam sie w calej rozciaglosci

Paulizia, dalej jestes na wozkowym detoksie, czy juz jakas decyzja ci zaswitala?
Ale ci fajnie z ta nadplata, zeby moj council byl taki hojny )).

principessina, biore do szpitala trzy koszule, jedna z przeznaczeniem na porod i ewentualnie od razu do wyrzucenia, dwie do chodzenia.

24kasia86, ja wszystko piore jak leci, pieluszki i koszule tez...

Napisane przez Weredka

Witam wszystkie mamy. Ja ostatnio podczytuję tylko, ale się nie bardzo odzywam. Jakoś nie mam nastroju. Czuję się momentami tak słabo, że myślę tylko o tym, gdzie by się tu wyłożyć. I humor jakiś taki nie fajny... Musiałabym się w końcu wziąć za sprzątanie, ale jakoś mi to nie idzie.

na poprawe nastroju

Moria, kurjer

Odpoczywaj duuuuuuzo sobie, ile sie da.
Dobrze, ze juz przygotowania na przybycie Igusi masz z glowy.

Dokladnie, jak teraz sobie przypomne te "madre" rady, ze na zakupy za wczesnie itp itd.
Nie wyobrazam sobie, zeby teraz dopiero chodzic po sklepach i ogladania/kupowania wyprawki.
Nie mialabym na to sil, i ochoty tez za bardzo...

Napisane przez migotka03

Wczoraj moja teściowa stwierdziła że jest za wcześnie na łóżeczko (na które i tak musimy troszkę poczekać, a wiadomo że trzeba je trochę wywietrzyć) nie mówiąc o całej reszcie. Mówi że kiedyś kupowało się wszystko dopiero jak dziecko się urodziło. Czyli co? Jak się dziecko urodzi to mam je zawinąć w jakiś koc i położyć spać na podłodze tak? I mimo że w dzisiejszych czasach jest inaczej to ja mam robić tak jak było kiedyś? I jak ktoś odwiedzi moją dzidzię to ona będzie nie ubrana leżała byle gdzie. Co ludzie pomyślą? Ale ona nie widzi nic poza tym co było kiedyś.
Niestety nie powiedziała tego do mnie, bo inaczej to bym jej powiedziała co myśle. Ta kobieta doprowadza mnie do szału. Wybaczcie ze was zamęczam ale musiałam się wygadać.

No dokladnie, w kocyk i na podloge...

Napisane przez ddaaiissyy

Camomile; w PL można w Almie zakupy robić przez sieć i jesli zamówi się za min. 50zł dostawa jest gratis.
Nieraz nad tym myślałam i w sumie nie wiem czemu nie skorzystałam a przeciez to wygodne jak do domu przywozą i dzwigac nie trzeba Dzięki za podsunięcie pomysłu.

Bardzo prosze
My sie musimy z TZ jakos zorganizowac bo wszyscy znajomi daleko mieszkaja, rodzinka oczywiscie tez. Mozemy polegac tylko na sobie.
Stad pomysl z zakupami, no i jeszcze na poczatku kwietnia mam zamiar nagotowac troche na zapas i zamrozic troche jedzonka, tak na wszelki wypadek...

Mimbi, wspolczuje kiepskiego dnia
Co za ... z tej twojej szefowej
Trzymaj sie!

Napisane przez agus87

kutwa
w tv co chwile jakies chipsy reklamuja\
az mi slina cieknie do pasa

Mam tak samo ...
Agus, jak sie czujesz w ogole?

No i co z dorka, na razie pewnie dalej w szpitalu?

Musze zmykac tymczasem, zrobic cos do jedzenia (alez mam dzis na maksa zalatany dzien...), bo wieczorem idziemy na pierwsze zajecia szkoly rodzenia.
Ciekawe jak to bedzie... (pewnie moj TZ wszystko bedzie krytykowal, on jest taki cyniczny czasami, no i czasem mi to przeszkadza, ale czasem nie )

Milego wieczoru!!

[Paulizia]

Daisy, a co nie bradzo sie pali do wspolnego porodu? Podrzuc mu jakies artykuly na temat wspolnego porodu i pogadaj z nim, ze go potrzebujesz, a w ostatecznej fazie bedzie mogl wyjsc jesli nie chce tego przezywac... niestety facetow tez musimy zrozumiec...

[andziot]

Napisane przez Paulizia

Haloooo??? Jest tu kto? Jem truskawki

ja jestem,
ale truskawek nie mam

Napisane przez Camomile

Musze zmykac tymczasem, zrobic cos do jedzenia (alez mam dzis na maksa zalatany dzien...), bo wieczorem idziemy na pierwsze zajecia szkoly rodzenia.
Ciekawe jak to bedzie... (pewnie moj TZ wszystko bedzie krytykowal, on jest taki cyniczny czasami, no i czasem mi to przeszkadza, ale czasem nie )

Milego wieczoru!!

udanych zajęć

[Paulizia]

Camomile, ale to ze wzgledu na nasza glupote Po prostu mysmy placili council zawsze przez 12 miesiecy, a placi sie przez 10 i tak przez 4 lata
Co do wozkow to detoks przechodzi i mam kilka typow nowych, bo wzielam nowy katalog z Tesco i jest tam kilka ciekawych wozkow M.in Kurvi albo OBaby Zezu Moj kumpel pracuje w Tesco i moze uda sie jakis rabacik jeszcze zalatwic! Byloby super!!!! Milo, ze pamietasz o moim wozkowym problemie Kochana jestes!!!

[Grazin]

Napisane przez Paulizia

Grazin fantastycznie sie ten Twoj Maly rusza rozwalil mnie!!!!

dziękuje w imieniu Sebcia

[Paulizia]

Andziotku jak sie czujesz? No i leci do Ciebie miseczka truskawek z banankiem

tak a propos to ja mam wizazowy tydzien, bo mezul na druga zmiane ma i sie nie ma kto czepiac

[24kasia86]

Napisane przez andziot

a wiecie że już dziś 5 tabletek magnezu łykłam ...
po 500mg
i jeszcze na noc chce 3 ...

nie mam no-spy w domu i tylko to mi na skurcze pozostało

a jaki łykasz? ja biore magne b6 i jak sie pytalam gin ile mam brac to powiedziala ze 2x dziennie. Wiecej nie bardzo zeby żołądka nie podrażniać

[anula_81]

Doczytalam

paulizia gratuluje czkawki! moja ma conajmniej 5 razy dziennie
moria gratuluje wozkaaa! czekamy na zdjecia po zlozeniu!
Kurier niezly
Mimbi wspolczuje ciezkiego dnia, mam nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej
Princi oj oj mgla we wloszech? co do koszuli ja mam jedna, bo do porodu ma sie u nas jednorazowe
Agus ja tez chce chipsow!!
Kasiu to dobrze ze jeszcze nie urodzilas!!widzisz jak kochanie sie pomaga
Grazin jaki slodki filmik!
daisyy mama ma dzwonic jak bedzie po i zaraz napisze co i jak

[MoniaK]

Napisane przez Paulizia

Daisy, a co nie bradzo sie pali do wspolnego porodu? Podrzuc mu jakies artykuly na temat wspolnego porodu i pogadaj z nim, ze go potrzebujesz, a w ostatecznej fazie bedzie mogl wyjsc jesli nie chce tego przezywac... niestety facetow tez musimy zrozumiec...

no musimy musimy niektórych nie przekonasz

[24kasia86]

Dzieki dziewczyny za rady co do prania tych koszul i pieluszek...jutro sie za to wezme.
Mam ambitny plan iść do szpitala Madurowicza pogadać z kimś o porodzie co trzeba ze sobą wziąć czy mogę liczyć na to czy na pewno mnie przyjmą itp.


Paulizia chętnie bym truskaweczek pojadła. W ogóle chodzi za mną zimne i kwaskowe jedzonko tak jakoś od początku 3trymestru.


Ps. Tż nie ma i nie ma...kurde wkurza mnie już ta jego dodatkowa praca nooooo siedzę sama jak palec w tym domu...


mam wrażenie ze coraz mniej miejsca w moim brzuchu jest i każdy narząd jest bardzo ściśnięty...bo mnie zakłuje to tam to tu

[andziot]

Napisane przez Paulizia

Andziotku jak sie czujesz? No i leci do Ciebie miseczka truskawek z banankiem

tak a propos to ja mam wizazowy tydzien, bo mezul na druga zmiane ma i sie nie ma kto czepiac

już lepiej, leżę prawie cały dzień na kanapie ...
Zosia do mnie z zabawkami przychodzi
skurczów dziś duużo mniej i nie bolą ....

ja też dziś będę dłużej bo mężul jedzie do tesco jak położy Zosię spać

Napisane przez 24kasia86

a jaki łykasz? ja biore magne b6 i jak sie pytalam gin ile mam brac to powiedziala ze 2x dziennie. Wiecej nie bardzo zeby żołądka nie podrażniać

ja mam jakiś no name bo akurat promocja była ...
ja w sumie nie łykałam do tej pory magnesu wcale więc myślę że te parę dni nie zaszkodzi a później zmniejszę dawkę
poza tym dziś zaczynam łykać żelazo Tardyferon i możeten magnes mnie uchoni od zaparć tak jak dziewczyny piszą

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

a czujecie jak dzidzia ssie paluszka ????

[24kasia86]

Napisane przez anula_81

Kasiu to dobrze ze jeszcze nie urodzilas!!widzisz jak kochanie sie pomaga

moj Tż mnie wczoraj zaskoczyl...byl taki mily i delikatny.. Nie sadzilam ze w 34tc bede miec TAKA ochote na "przytulanie", szczegolnie po tym jak dzien wczesciej bolał mnie brzuch... a tu prosze jak reka odjął...
moze to ten relaks macicy co tu jedna kolezanka pisala( przepraszam nie pamietam ktora) byl mi potrzebny



własnie pije mleko czekoladowe
dostałam wczoraj od mamy
allleeeeeeeeeeeeeeeeee pyyyyyyyyyyyyyszne!

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez andziot

już lepiej, leżę prawie cały dzień na kanapie ...
Zosia do mnie z zabawkami przychodzi
skurczów dziś duużo mniej i nie bolą ....

ja też dziś będę dłużej bo mężul jedzie do tesco jak położy Zosię spać




ja mam jakiś no name bo akurat promocja była ...
ja w sumie nie łykałam do tej pory magnesu wcale więc myślę że te parę dni nie zaszkodzi a później zmniejszę dawkę
poza tym dziś zaczynam łykać żelazo Tardyferon i możeten magnes mnie uchoni od zaparć tak jak dziewczyny piszą

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

a czujecie jak dzidzia ssie paluszka ????

ja juz dosc dlugo biore magnez i zawsze 2x dziennie. Gdy mnie zaboli tak mocno ze nie bede mogla wytrzymac pewnie wezme dodatkowo.

a ty czujesz?????????????????? ?????????????????????????

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez 24kasia86

a jaki łykasz? ja biore magne b6 i jak sie pytalam gin ile mam brac to powiedziala ze 2x dziennie. Wiecej nie bardzo zeby żołądka nie podrażniać

ja tez biore magne i rowniez mam brac 1 tabletke 2 razy dziennie.

[moria44]

Dziewczynki, złożyliśmy wózek no i kurrrrrde blokuje mi się przednie prawe kółko Nieznacznie ale to sprawia, że wózek jeździ nierówno Kurde, kurde nooo! I jeszcze zamieniliśmy kółka i problem jest cały czas po tej samej stronie czyli jest coś nie tak z tym całym zawiasem czy tam bolcem, w który wciska się koło.
Ja nie wiem czy mam zwidy czy co ale już się tyle napchałam ten wózek i nie dość, że czuć to widać też, że to prawe koło po prostu wolniej reaguje, nie obkręca się tak szybko przy skrętach i zmianach kierunku jak lewe

Już wysłałam zgłoszenie reklamacyjne do Dino ale najbardziej to mnie TŻ wkurzył, bo mówi, że to jest taka nieznaczna wada i JEMU! nie przeszkadza i że szkoda zachodu teraz odsyłać ten wózek i że w ogóle mi tego nie przyjmą na reklamacje a on mi może ten bolec papierem ściernym zetrzeć aby było luźniej
No dziewczyny czy on jest normalny?? Tak mnie wkurzył, że mi się ryczeć chce. Jak jemu coś lekko puknie w aucie, to zapierdziela do serwisu jak poparzony a wada wózka to już mu nie przeszkadza No strasznie mnie wkurzył

[Grazin]

Napisane przez Paulizia

Andziotku jak sie czujesz? No i leci do Ciebie miseczka truskawek z banankiem

tak a propos to ja mam wizazowy tydzien, bo mezul na druga zmiane ma i sie nie ma kto czepiac

hihi to zupełnie tak jak u mnie

Napisane przez andziot

a czujecie jak dzidzia ssie paluszka ????

to to czuć???
jak???

Napisane przez 24kasia86

moj Tż mnie wczoraj zaskoczyl...byl taki mily i delikatny.. Nie sadzilam ze w 34tc bede miec TAKA ochote na "przytulanie", szczegolnie po tym jak dzien wczesciej bolał mnie brzuch... a tu prosze jak reka odjął...
moze to ten relaks macicy co tu jedna kolezanka pisala( przepraszam nie pamietam ktora) byl mi potrzebny



własnie pije mleko czekoladowe
dostałam wczoraj od mamy
allleeeeeeeeeeeeeeeeee pyyyyyyyyyyyyyszne!

ja pisałam o relaksowaniu macicy bo tak mi gin zalecił, jednakowoż chodziło o sikanie hihih
ale taki relaks jak najbardziej wskazany:P

ale mam zgage!!
a migdały sie skonczyły. wrrr

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez moria44

Dziewczynki, złożyliśmy wózek no i kurrrrrde blokuje mi się przednie prawe kółko Nieznacznie ale to sprawia, że wózek jeździ nierówno Kurde, kurde nooo! I jeszcze zamieniliśmy kółka i problem jest cały czas po tej samej stronie czyli jest coś nie tak z tym całym zawiasem czy tam bolcem, w który wciska się koło.
Ja nie wiem czy mam zwidy czy co ale już się tyle napchałam ten wózek i nie dość, że czuć to widać też, że to prawe koło po prostu wolniej reaguje, nie obkręca się tak szybko przy skrętach i zmianach kierunku jak lewe

Już wysłałam zgłoszenie reklamacyjne do Dino ale najbardziej to mnie TŻ wkurzył, bo mówi, że to jest taka nieznaczna wada i JEMU! nie przeszkadza i że szkoda zachodu teraz odsyłać ten wózek i że w ogóle mi tego nie przyjmą na reklamacje a on mi może ten bolec papierem ściernym zetrzeć aby było luźniej
No dziewczyny czy on jest normalny?? Tak mnie wkurzył, że mi się ryczeć chce. Jak jemu coś lekko puknie w aucie, to zapierdziela do serwisu jak poparzony a wada wózka to już mu nie przeszkadza No strasznie mnie wkurzył

ja bym go kopneła w sensie tz
też bym sie zdenerwowała moja droga. a jest szansa ze sie to jeszcze wyrobi jeśli sie ten wózek jeszcze rozjeździ??
sądze ze mały foch będzie na miejscu:P i tż zrozumie ze trzeba to zareklamowac. w koncu kupe kasy za ten wózek daliście i czemu teraz ma jedno kółko źle jeździć.

[Aliczka88]

Napisane przez moria44

Dziewczynki, złożyliśmy wózek no i kurrrrrde blokuje mi się przednie prawe kółko Nieznacznie ale to sprawia, że wózek jeździ nierówno Kurde, kurde nooo! I jeszcze zamieniliśmy kółka i problem jest cały czas po tej samej stronie czyli jest coś nie tak z tym całym zawiasem czy tam bolcem, w który wciska się koło.
Ja nie wiem czy mam zwidy czy co ale już się tyle napchałam ten wózek i nie dość, że czuć to widać też, że to prawe koło po prostu wolniej reaguje, nie obkręca się tak szybko przy skrętach i zmianach kierunku jak lewe

Już wysłałam zgłoszenie reklamacyjne do Dino ale najbardziej to mnie TŻ wkurzył, bo mówi, że to jest taka nieznaczna wada i JEMU! nie przeszkadza i że szkoda zachodu teraz odsyłać ten wózek i że w ogóle mi tego nie przyjmą na reklamacje a on mi może ten bolec papierem ściernym zetrzeć aby było luźniej
No dziewczyny czy on jest normalny?? Tak mnie wkurzył, że mi się ryczeć chce. Jak jemu coś lekko puknie w aucie, to zapierdziela do serwisu jak poparzony a wada wózka to już mu nie przeszkadza No strasznie mnie wkurzył

Buuuuu! Małżu dostaje solidnie po dup.ie Nie ładnie!
Za takie pieniądze warto wymagać porządnego sprzętu! Powinni wymienić.

[24kasia86]

Napisane przez moria44

Dziewczynki, złożyliśmy wózek no i kurrrrrde blokuje mi się przednie prawe kółko Nieznacznie ale to sprawia, że wózek jeździ nierówno Kurde, kurde nooo! I jeszcze zamieniliśmy kółka i problem jest cały czas po tej samej stronie czyli jest coś nie tak z tym całym zawiasem czy tam bolcem, w który wciska się koło.
Ja nie wiem czy mam zwidy czy co ale już się tyle napchałam ten wózek i nie dość, że czuć to widać też, że to prawe koło po prostu wolniej reaguje, nie obkręca się tak szybko przy skrętach i zmianach kierunku jak lewe

Już wysłałam zgłoszenie reklamacyjne do Dino ale najbardziej to mnie TŻ wkurzył, bo mówi, że to jest taka nieznaczna wada i JEMU! nie przeszkadza i że szkoda zachodu teraz odsyłać ten wózek i że w ogóle mi tego nie przyjmą na reklamacje a on mi może ten bolec papierem ściernym zetrzeć aby było luźniej
No dziewczyny czy on jest normalny?? Tak mnie wkurzył, że mi się ryczeć chce. Jak jemu coś lekko puknie w aucie, to zapierdziela do serwisu jak poparzony a wada wózka to już mu nie przeszkadza No strasznie mnie wkurzył

wrrrrrrrrrrrrrrrrr tez bym byla zła!! dobrze, ze wysłałaś tą reklamacje.
a tak jak wrazenie, ładniusi?

Napisane przez Grazin

hihi to zupełnie tak jak u mnie


to to czuć???
jak???

ja pisałam o relaksowaniu macicy bo tak mi gin zalecił, jednakowoż chodziło o sikanie hihih
ale taki relaks jak najbardziej wskazany:P

ale mam zgage!!
a migdały sie skonczyły. wrrr

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------


ja bym go kopneła w sensie tz
też bym sie zdenerwowała moja droga. a jest szansa ze sie to jeszcze wyrobi jeśli sie ten wózek jeszcze rozjeździ??
sądze ze mały foch będzie na miejscu:P i tż zrozumie ze trzeba to zareklamowac. w koncu kupe kasy za ten wózek daliście i czemu teraz ma jedno kółko źle jeździć.

hehe tak myslałam ze to ty pisałaś ale nie byłam pewna, tym bardziej tego czy chodziło ci o sikanie czy przytulanie bynajmniej sie zrelaksowałam i chcemmmm jeszcze

[andziot]

Napisane przez 24kasia86

a ty czujesz?????????????????? ?????????????????????????

nooo,
jeszcze nie tak bardzo jak z Zosią, ale delikatnie już tak
to takie rytmiczne smyranie (nie pukanie jak na czkawkę)
nawet jak patrzę na brzuszek to widać jak rytmicznie się unosi w jednym miejscu na dole i opuszcza ...
nie wiem jak to dokładnie opisać ...
z Zosią to pod koniec już baaardzo wyraźnie czułam i to nie kopniaki ani rozciągania ale takie właśnie "rytmiczne smyranie" (jedynie takie określenie mi przychodzi do głowy) w jednym miejcu brzucha

Napisane przez moria44

Dziewczynki, złożyliśmy wózek no i kurrrrrde blokuje mi się przednie prawe kółko Nieznacznie ale to sprawia, że wózek jeździ nierówno Kurde, kurde nooo! I jeszcze zamieniliśmy kółka i problem jest cały czas po tej samej stronie czyli jest coś nie tak z tym całym zawiasem czy tam bolcem, w który wciska się koło.
Ja nie wiem czy mam zwidy czy co ale już się tyle napchałam ten wózek i nie dość, że czuć to widać też, że to prawe koło po prostu wolniej reaguje, nie obkręca się tak szybko przy skrętach i zmianach kierunku jak lewe

Już wysłałam zgłoszenie reklamacyjne do Dino ale najbardziej to mnie TŻ wkurzył, bo mówi, że to jest taka nieznaczna wada i JEMU! nie przeszkadza i że szkoda zachodu teraz odsyłać ten wózek i że w ogóle mi tego nie przyjmą na reklamacje a on mi może ten bolec papierem ściernym zetrzeć aby było luźniej
No dziewczyny czy on jest normalny?? Tak mnie wkurzył, że mi się ryczeć chce. Jak jemu coś lekko puknie w aucie, to zapierdziela do serwisu jak poparzony a wada wózka to już mu nie przeszkadza No strasznie mnie wkurzył

kurcze ale PECH !!!!!
miało być tyle radości a jest kłopot
wiem co czujesz bo ja też jestem z tych że jak się coś kupuje to ma być dobre w 100% i tego wymagam, a mój mężul nie lubi bawić się w reklamację

w sumie nie wiadomo czy to się nie pogorszy jak wyjedziesz na dwór w piasek ...
więc lepiej teraz oddać moim zdaniem
poza tym to nie jest rzecz za 100zl żeby można było sobie darować !!!!!!

[moria44]

Wózek ogólnie bomba, bardzo mi się podoba, póki co nie mam żadnych zastrzeżeń no oprócz tego kółka. Ale nie wiem może sobie wkręcam, zaraz wstanę i będę dalej testować.
Szukam czegoś w googlu ale nic nie znalazłam aby ktoś miał problem z kółkiem w XA. Ktoś tam pisał, że się kółka skrętne blokują na śliskich powierzchniach a ja mam kafle w przedpokoju i tam rzeczywiście najgorzej było ale po dywanie też go pchałam do przodu i do tyłu, do przodu i do tyłu i lewe koło ładnie reaguje - tzn. obkręca się wokół własnej osi a prawe nie jedzie- przód tył - bez obkrętki.

No nic, idę go jeszcze popchać...

A w ogóle to Igosława dziś tak szaleje, ja nie wiem chyba się obkręciła tak, że ma nogi skierowane w stronę mojego brzucha, nie dość że brzuch mi faluje od jej szaleństw to jeszcze się tak skubana wypina, że mam wrażenie, że mi brzuch pęknie

[antropia]

hej mamuski
padam na twarz...
byłam u babci, zaniosłam jej spodnie do skrócenia bo zamiatałam nimi po chodniku...i od razu mi skróciła w 15 min.
jak wychodziłam z domu to było w miarę ciepło, ale jak wracałam to zmarzłam masakrycznie
ja chcę słoneczko

mimbi oj to miałaś dzień kochana....nie zazdroszczę...ale i tak dzielnie go zniosłaś

andziot a Ty dzwoniłaś do gina z tymi skurczami?? odpoczywaj jak najwięcej

moria tyle czekać na wózek i takie chocki klocki....nie zazdroszczę...

[24kasia86]

Napisane przez moria44

Wózek ogólnie bomba, bardzo mi się podoba, póki co nie mam żadnych zastrzeżeń no oprócz tego kółka. Ale nie wiem może sobie wkręcam, zaraz wstanę i będę dalej testować.
Szukam czegoś w googlu ale nic nie znalazłam aby ktoś miał problem z kółkiem w XA. Ktoś tam pisał, że się kółka skrętne blokują na śliskich powierzchniach a ja mam kafle w przedpokoju i tam rzeczywiście najgorzej było ale po dywanie też go pchałam do przodu i do tyłu, do przodu i do tyłu i lewe koło ładnie reaguje - tzn. obkręca się wokół własnej osi a prawe nie jedzie- przód tył - bez obkrętki.

No nic, idę go jeszcze popchać...

A w ogóle to Igosława dziś tak szaleje, ja nie wiem chyba się obkręciła tak, że ma nogi skierowane w stronę mojego brzucha, nie dość że brzuch mi faluje od jej szaleństw to jeszcze się tak skubana wypina, że mam wrażenie, że mi brzuch pęknie

tak tak idz sprawdz jeszcze na innej powierzchni a jak cos to reklamuj i sie mezem nie przejmuj, z czasem zrozumie. Daj mu niech sam popcha troche!
ja czesto mam takie wrazenie ze mi zaraz brzuch peknie... zreszta od jakiegos czasu zauwazylam ze jem na raty bo wszystkiego nie zmieszcze , musi mi uciskac zoladek bo mam maly apetyt...macie tak czasem???


andziot to nie mam pojecia czy czuje... bede sie obserwowac i dam znac

[Paulizia]

Moria skladaj reklamacje i sie nie denerwuj! To Twoj wozek i to Ty bedziesz go pchac najwiecej, a takie wady sie same nie naprawiaja, a po kilku miesiacach moze byc jeszcze gorzej i wtedy reklamacji nikt nie uwzgledni i bedziedzie musieli kupic nowy wozek i co? Mala zostanie przez miesiac bez wozka? Szkoda tylko, ze taki bubel Ci wcisneli. Pewnie jakis pokazowy model albo cos. Szkoda gadac, bo teraz niewiadomo ile bedzie trwala taka wymiana. Wymienic musza, bo to nie Twoja wina, ze kolko skreca takze skladaj reklamacje i nie sluchaj Tzeta. Przyzna Ci w koncu racje Slonce

Grazin piona

[24kasia86]

Napisane przez antropia

hej mamuski
padam na twarz...
byłam u babci, zaniosłam jej spodnie do skrócenia bo zamiatałam nimi po chodniku...i od razu mi skróciła w 15 min.
jak wychodziłam z domu to było w miarę ciepło, ale jak wracałam to zmarzłam masakrycznie
ja chcę słoneczko

no bo sie pogoda pogorszyla troszke, to wiatrzysko takie zimne

kurde moja babcia tez krawcowa ale mam ja daleko, szkoda ze nie pomyslalam przeciez moglam wczoraj jej dac dresy do skrocenia jak juz bylam u niej ehhhh

[Grazin]

kasia ja tez nie moge jesc duzo od razu mam wsztystko w gardle. glodna jestem ale jak cos zjem to cierpie;/

andziot ja czasem mam takie uczucie przez momencik jakby ktos siknął tak jak z pistolertu na wode w brzuchu, albo cos takiego:P ale to chyba nie to ssanie