Scent Bar XXVI

[rachell111]

Napisane przez gryx82

Raaacheeelooo! Co też Rachela! [:/



Maj fejwrit luk Dżiny i t-shirt są dobre na wszystko, c'nie?

P. jest laską! No wszystko, co żeś powyżej wypisała, się zgadza

Tylko ja nie wiem, do jakiego lokalu on mnie fyciongnońć chce, coby się mnie czasami nie wstydził w ukryciu Do moich tirówek też się zawsze przywala

francuski śmiech jest dobry na wszystko
oj wrzuc bez głowy jak coś albo rzucone na łóżko

2. nie wiem włąsnie czy aby na wszystko, na jakieś wypasione lufencje Szafiarskie to cheba jednak nie - to tak z obserwacji, ale to zależy od targetu Twego

3. mófiłam ze znam podobnego ? ( edit, tera ich jest tylu co lasek w legginsach to je jaka nowa rasa )

4, bosz to sie zapytaj, heloooooooooooooł

no to tera juz spanie sie centralnie nie opłaca - yhhh a juz byłąm przestawiona na ludziowy tryb dzienny ( tak sie starałam)

[Sabbath]

Napisane przez cbr

ja to myślę, że zależy od fazy księżyca i aktualnego biorytmu

No nie. Ja nie mam faz i biorytmów na dwie kostki czekolady. Mam fazy na zero czekolady, albo fazy na cała tabliczkę. Taka osobowość. Przegięta.

Napisane przez cbr

uoooo kufa... muszę gdzieś dopaść i obadać
*edit - se przypomniałam - Bittburgery (te normalne) są szczoszne strasznie

W sumie nie mam jakichś fstrentuff. Dobrze mi się kojarzą. Ale kiedy się zastanawiam, wychodzi mi, że nigdy nie zamawiam dobrowolnie jeśli mam jakiś wybór.

Napisane przez cbr

nie upiekę takiego, żebym zdechła
właśnie przed sekundą przeczytałam sesemesa

Pandzik, ty mnie nie kfiatkuj, bo nie masz powoda. To ja mam powoda kochać Cię miłością wielką do ostatniego tchu.
Jak rany... Gęba mi się cieszy, łapki drżą, nawet trestować nie ma śmiałości, tylko wyciągam, rozkładam, składm, chowam, wyciągam, rozkładam...
Dziś piłam piwo w dziewczyną, która wygrała flaszkę perfum w moim konkursie i też jej pokazałam. Ale macać nie dałam. O nie!

Napisane przez ROZ-ter-KA

ja mogę w sobotę ta lub nastepną , może na wątku spotkaniowym coś zainicjujemy ?

No to skręcajmy coś szybko, bo jak nie to mi się impreza kroi. Muszę zdążyć zapowiedzieć niebycie. I zróbmy TO w kwietniu, bo od maja zaczynam znów szaleńcze imprezowanie.

Napisane przez justynaneyman

podłamałam się. Listonosz na moją prośbę, kiedy byłam nad morzem, oddał paczkę sąsiadowi. Teraz zeszłam do niego, a on mi daje puste pudełko po czajniku- przez ostatni rok się bardzo "posunął"- mówi, że u niego bywają różne osoby i mieszkają, jak go nie ma, on ich ich nie zna, tyle, że mają klucze, nazwisk, telefonów też nie pamięta- "Wie pani, po 90tce w głowie już galareta".
Do tego W. mówi do mnie "Masz. co chciałaś, było nie kupować na wyjeździe"- i robi mi wykład.
Nie dodałam, co to było- L'Heure Bleue

Na dodatek nic, co przyszło- 5 przesyłek, mi nie pasuje.

O kurczę. O kurrrr...czę skurrr...czone! Nawet nie bardzo masz sensowne wyjście. Biedny człowiek, biedna Ty, biedny flachonik...

Nic nie mogę, to przynajmniej oznajmię, ze współodczuwam Twój zawód, wykazuję się głębokim zrozumieniem i przytulam czule.
I rzyć. Bo w sumie mogę sobie swoje współodczuwanie w zad wepchnąć. Z wyczuciem.

Napisane przez agnes_bdg

w ogóle mam nerwa
w niedzielę lecę do Mińska, a wczoraj był zamach... nie wsiądę tam do metra... oby tylko to była jednorazowa akcja

Będzie dobrze. Oni tylko taki flame puszczają, żeby kiedy przyjedziesz nie było tłoku w metrze.

Napisane przez madziczka

Kupiłam gębogwałtki:j upi:

Z orzeszkami w środku to nie gębogwałtki. Jadłam te orzeszki - w ogóle nie sa ostre. W porównaniu z gębogwałtkami oczywiście. O!

Napisane przez madziczka

Kutwa, może ja za mało przeżyłam, ale chyba nie umiałabym być szczęśliwa, wiedząc, że rozwaliłam związek. Sumienie nie dałoby mi spokoju. Po prostu wyznaję zasadę, że nie buduje się szczęścia na czyimś nieszczęściu...

Wiesz co? Ja rozumiem. Poważnie. Ale z drugiej strony, jeśli związek da się rozwalić, to może nie był taki znów dobry?

Napisane przez madziczka

Menżu - rozwaliłeś mnie.

No widzisz, menżu. I teraz masz taką porozwalaną żonę. Po co Ci to było?

Napisane przez Maja102

wwooow! to jest klawiszowiec children of bodom?
ja kcę go poznać
http://userserve-ak.last.fm/serve/_/...m+ta+janne.jpg



edit: nie nie! już nie kcę!
http://28.media.tumblr.com/tumblr_l4...mlblo1_500.jpg

A mnie własnie dopiero druga fotka zainteresowała. Uwielbiam całujących się facetów. Kiedyś udało nam się z kumpelą podpuścić dwóch szalenie atrakcyjnych piórarzy (jeden z nich to mój ex) i... Zrobili to przy ognisku. To znaczy to, co na zdjęciu, nie TO (w sumie szkoda trochę, ale ludzi dużo było). I powiem Ci, że był to jeden z bardziej podniecających widoków w moim życiu...

Napisane przez Ewusia_marchew

się da nadrobić tylko od czegoś lajtowego zacząć (czyli lepiej nie od zumby)

Hmmm... Ty nie wiesz, co ja trenowałam wczesniej. Myślę, że na zumbę jeszcze styknie formy.

Napisane przez vesenka

zgwałtło się gębogwałtkiem? Piwem go, piwem

Dobra rada zawsze w cenie.

[Sabbath]

Napisane przez Redhaired Witch

- TŻ mnie dobija bo w zasadzie mam dwoje dzieci do obrobienia, musiałam mu zrobić śniadanko, oczywiście zmywam, odkurzam, etc. a on bidaczyna poleguje bo go boli głowa (zatoki) albo jest niewyspany bo mu kazałam o 8 rano poleżeć przy małej żebym mogła coś zrobić - normalnie cały dzień mu zepsułam - jednym słowem kłócimy się średnio co pół dnia i mamy do siebie nawzajem pretensje a po chwili nam przechodzi,

Red, a nie pomyślałaś o zastosowaniu opcji "jestem umęczona porodem, wyczerpana fizycznie i psychicznie, ledwo się ruszam, trzeba mnie obsługiwać, inaczej wpadnę w histerię"? Leż, czytaj książki, odsypiaj kiedy się da i KAŻ SIĘ OBSŁUGIWAĆ.
Ja miałam relatywnego farta, bo po porodzie byłam tak osłabiona, że jak mi kto kazał co robić to mdlałam. No i kupy... Kup nie przebieram, bo śmierdzą. królewna chciał dziecko, więc skoro jak karmiłam, to kupy były jego działką. I pawie też. Bo ja jestem pawiowo towarzyska i jak młody sadził ptaszynę, to ja mu dzielnie towarzyszyłam.
Weź się zatnij i twierdź, że nie masz siły i basta. To w końcu Ty urodziłaś.

Napisane przez kamena

z wdzięczności kupiłam u nich jeszcze psikadło Cedrowy Płomień z Pachnącej Szafy i wycieraczkę z łowieczkom

Psikadło Cedrowy Płomień też mam i wielbię po prostu.
A wycieraczka słitaśna. Serio serio.

Napisane przez Redhaired Witch

(...) Teściowa oburzona czemu ja nie rodzę ino siedzę.

Wybacz, ale

Przypomina mi się lekarz na przedporodowym, na którym mnie położyli dwa tygodnie po terminie: "No niech się pani zmobilizuje i urodzi".

Napisane przez Maja102

no akurat w tym finie nie gustuję

Skoro już nie zgadzamy się w kwestii fajnych facetów, to przynajmniej jesteśmy zgodne w kwestii niefajnych.

Napisane przez Redhaired Witch

5. baterie mi padły w aparacie i muszę naładować a potem będę cykać

No to ładuj, bo my tu czekaqmy.

Napisane przez justynaneyman

Paczka się znalazła!!! okazało się, że jedną z "obcych" osób, które zajmowały się starszym panem jest sąsiadka, która mi sama przyniosła paczkę, nie chcąc jej zostawiać u dziadka

Noż kufa. Ja tu współodczuwam, cierp[ię i dręczę się, a paczka znaleziona. No i po co się tak na współodczuwałam?!

[agnes_bdg]

znowu otwieram bar?
Red czekamy na fotki!!

martwię się dalej tym Mińskiem, tak podświadomie mnie to niepokoi, choć rozum, mówi, że już nic się nie powinno zdarzyć, ale nic, to - pojadę, nie mam wyjścia

Napisane przez Sabbath

Psikadło Cedrowy Płomień też mam i wielbię po prostu.

Przypomina mi się lekarz na przedporodowym, na którym mnie położyli dwa tygodnie po terminie: "No niech się pani zmobilizuje i urodzi".

Cedrowy Płomień brzmi ciekawie...
Korcą mnie jeszcze sticksy Cdg u Basiek, ktoś miał, warto???
I jeszcze uwielbiam świece zapachowe

[rachell111]

Napisane przez agnes_bdg

znowu otwieram bar?
Red czekamy na fotki!!

martwię się dalej tym Mińskiem, tak podświadomie mnie to niepokoi, choć rozum, mówi, że już nic się nie powinno zdarzyć, ale nic, to - pojadę, nie mam wyjścia

rozumiem Twój lęk - jest podświadomy - ale rozum podpowiada słusznie - "nic dwa razy sie nie zdarza"

zaklikaj po powrocie

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez Sabbath

Przypomina mi się lekarz na przedporodowym, na którym mnie położyli dwa tygodnie po terminie: "No niech się pani zmobilizuje i urodzi".

no tak, koniec opierdalania sie ponad 9 miechów

[Redhaired Witch]

Nigdy Was nie nadrobię

Napisane przez skarbiatko

a Ciebie co tam na te porządki wzieno

Toć ja tak mam

Napisane przez justynaneyman

Po pierwsze, to jestem pod wrażeniem- jakbyś nic innego nie robiła, tylko rodziła dzieci!
Po drugie- mąż robi chyba próbę sił, TERAZ go ustawisz, potem- nie! ale boję się, że ponarzekasz, popiszesz i zostanie, jak jest- do dzieła, bo zostaniecie zdane na siebie- Ty i Natka

Jesteś - też - hardkorem!!!!

Męża ruszyło sumienie, przewinął dziś dziecię, zrobił mi śniadanie, poleciał zapisać do pediatry - będą z niego ludzie! Chyba.

Napisane przez Pin up girl

Jestem ruda, mam miedź na głowie

To cudna, dawaj foty

Napisane przez gryx82

A ojca dziecka ziebać trzeba, i to porządnie

Co też uczyniwszy już kilka razy

Napisane przez rachell111

Po drugie primo - nie jestem zdziwiona co do absolutnie ani jednego podpunktu Twej relacji - wszystko sie zgadza po Redziowemu

po trzecie primo ultimo - mam dla Ciebie propozycje nie do odrzucenia: otóz jeśli zgodzisz sie urodzić za mnie to ja w zamian ustawię Ci chuopa, usługa za usługę

1.

2. pomyślę nad tym, tylko załatw mi pojedyńczą salę poporodową

Napisane przez Sabbath

Red, a nie pomyślałaś o zastosowaniu opcji "jestem umęczona porodem, wyczerpana fizycznie i psychicznie, ledwo się ruszam, trzeba mnie obsługiwać, inaczej wpadnę w histerię"? Leż, czytaj książki, odsypiaj kiedy się da i KAŻ SIĘ OBSŁUGIWAĆ.

Ha, to by przeszło ALE przecie ja nie wytrzymam w syfie
Póki co mówię twardo "hono kąpać, hono bujać, hono pomagać przy przewijaniu". Się słucha.

Dobra, idę ładować baterie a w ogóle router dziś przyszedł

[Spoora]

Napisane przez gryx82

A ojca dziecka ziebać trzeba, i to porządnie

Ale znaczy o męża Red Ci chodzi?

Napisane przez cbr

pokazywali np. bardzo rozrywkowego chuopaka - domorosłego pirotechnika, który postanowił w jednym z łódzkich parków wypróbować swoje najnowsze dzieło
obrazek wyglądał mniej więcej tak: długa aleja parkowa, po prawej stronie roztrzaskana w drobny mak ławka i jakiś flak leżący w oddali - z bliska okazało się, że to noga była
korups z częściami kończyn i resztką głowy leżał gdzieś w trawie, połowa twarzy wisiała na gałęzi (to chyba najbardziej hardcorowa fota była), ręce się rozprysły w drobny mak
poza tym pełno mięsnych strzępów

Napisane przez justynaneyman

Trzymaj się, kochana

A pewnie, jak zawsze, muszę się czymać

Napisane przez Florens

i szok wejszłam na naszą wycieczkę a tam cena o 200 zł za osobę wyższa

Trzeba było wcześniej zarezerwować

Napisane przez Pin up girl

Ja mam 6 i żyję, inni mają 20 i też, spox

Tak kiedyś myślałam, jak za paręnaście/parędziesiąt lat będzie wyglądał wizaż, a raczej ta liczba postów 999.996 postów

Napisane przez Sabbath

No i kupy...

U mnie też na początku głównie mąż przewijał kupy, ale nie dlatego, że mu kazałam, sam z siebie jakoś tak






Co do mieszkania sasiądka zaproponowała kwotę dopłaty o kilka tysiaków wyższą niż przewidywaliśmy, my zaproponowaliśmy o kilka tysiaków niższą, ma się zastanowić... Szanse według mnie są 50/50 że się zgodzi i nawet nie czuję, na którą stronę szala może się przechylać. Od tego wczoraj zaczął się mój z*ebany humor, potem jeszcze parę zgrzytów z mężem m.in o kasę i w końcu stwierdziałm, że chyba nie ma to sensu i chyba trzeba sobie dać spokój. Może kiedyś zmienię mieszkanie, jak będę milionerką, czyli nigdy Nie chce mi się wciąż o wszystko walczyć, o każdą rzecz w moim życiu, tak walczyć, bo to nie jest jakieś tam drobne staranie, tylko walka ze wszystkimi i wszystkim. Nie chce mi się wszystkiego inicjować, żeby było lepiej, skoro inni na to leją i tylko mnie do wszystkiego zniechęcają. Szkoda, że ta moja rezygnacja z walki jest krótkotrwała, bo już w 3 godziny po tym wszystkim, znów zaczęłam myśleć, co by tu jeszcze zrobić i coś tam nowego wymyśliłam A i jeszcze do paru wniosków doszłam, ale już tu nie będę pisać

[skarbiatko]

Napisane przez Pin up girl

Wiecie co?
Jak tak teraz patrzę, to ten kolor nie złapał mi równo - górę mam bardziej rudą, a od połowy włosów mniej :/

foty przegapiłam czy nie było

Napisane przez Redhaired Witch

Toć ja tak mam

co ja się w sumie dziwuję, wszak postępowałam identycznie , a tuż przed wizeno mnie na przestawianie mebli

[agnes_bdg]

Napisane przez rachell111

rozumiem Twój lęk - jest podświadomy - ale rozum podpowiada słusznie - "nic dwa razy sie nie zdarza" zaklikaj po powrocie

też z takiego założenia wychodzę

Napisane przez Redhaired Witch

Męża ruszyło sumienie, przewinął dziś dziecię, zrobił mi śniadanie, poleciał zapisać do pediatry - będą z niego ludzie! Chyba.

Ha, to by przeszło ALE przecie ja nie wytrzymam w syfie
Póki co mówię twardo "hono kąpać, hono bujać, hono pomagać przy przewijaniu". Się słucha.

Dobrze, dobrze - dokładaj mu obowiązków

Spoora

ktoś jednak musi być tą stroną, która ciśnie, żeby było lepiej... póki się jeszcze chce to warto walczyć o lepsze mieszkanie, czy też inne warunki

[teza20]

Hej




Wstałem dopiero o nieludzkiej porze

[Spoora]

Napisane przez Redhaired Witch

Nigdy Was nie nadrobię

Redziu napisz jeszcze coś o Dzieciaczku Daje Ci spać? Grzeczna? Nie beczy za dużo? Jak wygląda? Jakie ma włoski na razie?

Napisane przez agnes_bdg

Spoora

ktoś jednak musi być tą stroną, która ciśnie, żeby było lepiej... póki się jeszcze chce to warto walczyć o lepsze mieszkanie, czy też inne warunki

Tak, ale jeśli prawie wszyscy wokoło Cię zniechęcają i każdy Twój pomysł, entuzjazm zostaje zgaszony, to się naprawdę z czasem odechciewa ...Dam radę, jak zawsze.

[Pin up girl]

Dobry

Red, Skrb, nie ma fot
Robione telefonem i tak nic nie pokazują...


Aaaaaah.... Dzisiaj nigdzie niewychodzę

[teza20]

Masakra jak zimno na dworze jest

[teza20]

Masakra jak zimno na dworze jest

[Ewusia_marchew]

Napisane przez justynaneyman

Paczka się znalazła!!! okazało się, że jedną z "obcych" osób, które zajmowały się starszym panem jest sąsiadka, która mi sama przyniosła paczkę, nie chcąc jej zostawiać u dziadka

super

Napisane przez Florens

i szok wejszłam na naszą wycieczkę a tam cena o 200 zł za osobę wyższa

ale już kupiliście ? w ogóle kiedy lecicie? (pewnie o tym było, ale przegapiam )

Napisane przez Sabbath

Hmmm... Ty nie wiesz, co ja trenowałam wczesniej. Myślę, że na zumbę jeszcze styknie formy.

aaaa to luz zrozumiałam ze masz zupełnie dedniętą kondychę

Napisane przez Sabbath

Red, a nie pomyślałaś o zastosowaniu opcji "jestem umęczona porodem, wyczerpana fizycznie i psychicznie, ledwo się ruszam, trzeba mnie obsługiwać, inaczej wpadnę w histerię"? Leż, czytaj książki, odsypiaj kiedy się da i KAŻ SIĘ OBSŁUGIWAĆ.
Ja miałam relatywnego farta, bo po porodzie byłam tak osłabiona, że jak mi kto kazał co robić to mdlałam. No i kupy... Kup nie przebieram, bo śmierdzą. królewna chciał dziecko, więc skoro jak karmiłam, to kupy były jego działką. I pawie też. Bo ja jestem pawiowo towarzyska i jak młody sadził ptaszynę, to ja mu dzielnie towarzyszyłam.
Weź się zatnij i twierdź, że nie masz siły i basta. To w końcu Ty urodziłaś.

dobre ale dla Redzi chyba niewykonalne, ona jest stworzona do ścierania, odkurzania itp

Napisane przez Redhaired Witch

Dobra, idę ładować baterie a w ogóle router dziś przyszedł

będzie fota Redziątka

Napisane przez Spoora

Co do mieszkania

Spo dobrze, ze walczysz, ktoś musi, żeby było lepiej. Może niektórzy nie wiedzą tego jeszcze ze będzie tak lepiej, a Ty wiesz
Ja też walczę ostatnio, siostrę dopadłam i wyłożyłam jej wreszcie prosto z mostu że my czekamy na ich wyprowadzkę i generalnie mamy centralnie gdzieś, że ona chce być romantyczna i czekać na pierścionek, a jej facet nie jest romantyczny i tego pierścionka nie kupuje i nie jest również konkretny jeśli chodzi o sprawy mieszkaniowe. I teraz już nie odpuszczę, bo nie. Bo chcę mieszkać w ludzkich warunkach w końcu, a nie tak jakbym już miała dwójkę dorosłych dzieci zanim się jakiegokolwiek dziecka dorobiłam


Zbieram się do pracy

[winter76]

Ja też się zbieram do pracy

[teza20]

Napisane przez winter76

Ja też się zbieram do pracy

Ale ci dobrze

[justynaneyman]

Napisane przez Florens

i szok wejszłam na naszą wycieczkę a tam cena o 200 zł za osobę wyższa

Zrozumiałam, że wyższe osoby muszą dopłacić 200zł

Napisane przez Sabbath

O kurczę. O kurrrr...czę skurrr...czone! Nawet nie bardzo masz sensowne wyjście. Biedny człowiek, biedna Ty, biedny flachonik...

Nic nie mogę, to przynajmniej oznajmię, ze współodczuwam Twój zawód, wykazuję się głębokim zrozumieniem i przytulam czule.
I rzyć. Bo w sumie mogę sobie swoje współodczuwanie w zad wepchnąć. Z wyczuciem.

O, jak pięknie napisane- aż mi siebie jest żal- mimo znalezienia paczki

Napisane przez Sabbath

Noż kufa. Ja tu współodczuwam, cierp[ię i dręczę się, a paczka znaleziona. No i po co się tak na współodczuwałam?!

Współodczuwaj cząściej- to mnie wzrusza

Napisane przez Redhaired Witch

Męża ruszyło sumienie, przewinął dziś dziecię, zrobił mi śniadanie, poleciał zapisać do pediatry - będą z niego ludzie! Chyba.

Napisane przez Spoora

Co do mieszkania sasiądka zaproponowała kwotę dopłaty o kilka tysiaków wyższą niż przewidywaliśmy, my zaproponowaliśmy o kilka tysiaków niższą, ma się zastanowić... Szanse według mnie są 50/50 że się zgodzi i nawet nie czuję, na którą stronę szala może się przechylać. Od tego wczoraj zaczął się mój z*ebany humor, potem jeszcze parę zgrzytów z mężem m.in o kasę i w końcu stwierdziałm, że chyba nie ma to sensu i chyba trzeba sobie dać spokój. Może kiedyś zmienię mieszkanie, jak będę milionerką, czyli nigdy Nie chce mi się wciąż o wszystko walczyć, o każdą rzecz w moim życiu, tak walczyć, bo to nie jest jakieś tam drobne staranie, tylko walka ze wszystkimi i wszystkim. Nie chce mi się wszystkiego inicjować, żeby było lepiej, skoro inni na to leją i tylko mnie do wszystkiego zniechęcają. Szkoda, że ta moja rezygnacja z walki jest krótkotrwała, bo już w 3 godziny po tym wszystkim, znów zaczęłam myśleć, co by tu jeszcze zrobić i coś tam nowego wymyśliłam A i jeszcze do paru wniosków doszłam, ale już tu nie będę pisać

Spooro, jesteś kobietą walki? Może?
Szkoda, że nie jesteś wśród osób o ponobnych piorytetach- natrafianie na niezrozumienie jest frustrujące- przynajmniej my Ci ę rozumiemy

Napisane przez teza20

Hej




Wstałem dopiero o nieludzkiej porze

Niektórzy już od 5ciu godzin zasuwają- masz pojęcie? I to bez nutelli

[teza20]

Napisane przez justynaneyman

Niektórzy już od 5ciu godzin zasuwają- masz pojęcie? I to bez nutelli

Mam pojęcie i to jest dopiero straszneNutelli już nie jem

[Florens]

Napisane przez Pin up girl

Ech, szkoda słuf...

trzym się

Napisane przez gryx82

Ja tam uwielbiam Twoje posty, i co mi zrobisz?

Napisane przez gryx82

A tak fogle to se moją mondrom frazę wyguglowałem, i znalazłem coś takiego, cyt. fragm.:

"Ambiwalencja semantyczna tekstów postmodernistycznych wynika przede wszystkim z braku eksplikacji nastawień propozycjonalnych"

Nie mogę się nie zgodzić, no

Napisane przez gryx82

Tylko ja nie wiem, do jakiego lokalu on mnie fyciongnońć chce, coby się mnie czasami nie wstydził w ukryciu Do moich tirówek też się zawsze przywala

od kiedy prowadzasz się z tirówkami







dzień dobry


resztę baru nadrobię później, bo się na manicure spieszę

tylko jeszcze przytulę Spoorę

[winter76]

Napisane przez teza20

Ale ci dobrze

Za✂✂✂iaszczo dobrze

[Pin up girl]

Napisane przez Florens

od kiedy prowadzasz się z tirówkami

Od kiedy zna mnie

[201605090956]

No i został tydzień...

Wieczorem dwudziestego z wszystkiego zdam relację. Mam nadzieję, że pozytywną... Na 9 mam jazdę na Mokotów na Belgijską.Tam się ważna część odbędzie. Niestety potem mam o 15:30 malarstwo, więc dopiero będę około 19:00 w domu. Zobaczymy jak się to potoczy, mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli.

A więc, zobaczymy.

Tymczasem - Red, cudownie, że jesteś, a Luby twój powinien dostać baty za zachowanie

Ju - i dobrze, że się paczka znalazła, jakby jakakolwiek paczka z moimi perfumami zniknęła, to bym ludzi na poczcie rozstrzelała.

Ja tymczasem o 12:30 jadę na stolicę na malarstwo, jutro i w piątek mam wolne.

[justynaneyman]

Madzik
Rejcz
dziękuję za przesyłki!!!!
Nowa Lempicka jest całkowicie nie dla mnie, i to nie przez pieprz, tylko posmak spalenizny w iryskach
City Glam ciekawy na początku, potem niestety, przeciętniak- i dobrze, że go nie kupiłam
Cocon- też tylko na początku mi się podoba

Tak więc ucieszyłam się, że zanim coś kupiłam- wiedziałam, że nie chcę- a to się prawie nie zdarza- zawsze jest odwrotnie

Chyba wylecą Lempickie i Stella i ambra YR
HP zostaje- kurde, ma w sobie COŚ
W kwietniu mam zamiar skończyć kolekcję - i chyba się uda, bo starocie już od miesięcy mam te same jednak[COLOR="Silver"]

[Pin up girl]

A ja mam pytanie o henny
Czy można łączyć kolory?
Bo mam jeszcze trochę miedzi, a teraz blond chciałam kupić i zmieszać.
Można tak? Dodam, że to henna Venity jest.

[Spoora]

Ewusiu dobrze zrobiłaś, rozmowa najważniejsza

Napisane przez teza20

Ale ci dobrze

Nie szukasz pracy?

Napisane przez justynaneyman

Spooro, jesteś kobietą walki? Może?
Szkoda, że nie jesteś wśród osób o ponobnych piorytetach- natrafianie na niezrozumienie jest frustrujące- przynajmniej my Ci ę rozumiemy

Może, nie wiem. Nie myślałam tak nigdy o sobie i chyba nigdy taka nie byłam albo o tym nie wiedziałam albo to ujawniło się parę lat temu

Napisane przez teza20

Mam pojęcie i to jest dopiero straszneNutelli już nie jem

teziaczku co się stało? Nutella już jest be?

Napisane przez Florens

tylko jeszcze przytulę Spoorę

[kamena]

Napisane przez justynaneyman

Paczka się znalazła!!! okazało się, że jedną z "obcych" osób, które zajmowały się starszym panem jest sąsiadka, która mi sama przyniosła paczkę, nie chcąc jej zostawiać u dziadka

super, i to naprawdę "się" sama znalazła

Napisane przez cbr

były na prezentacjach - dziwnym trafem nie zgodzili się na ich udostępnianie
pokazywali np. bardzo rozrywkowego chuopaka - domorosłego pirotechnika, który postanowił w jednym z łódzkich parków wypróbować swoje najnowsze dzieło
obrazek wyglądał mniej więcej tak: długa aleja parkowa, po prawej stronie roztrzaskana w drobny mak ławka i jakiś flak leżący w oddali - z bliska okazało się, że to noga była
korups z częściami kończyn i resztką głowy leżał gdzieś w trawie, połowa twarzy wisiała na gałęzi (to chyba najbardziej hardcorowa fota była), ręce się rozprysły w drobny mak
poza tym pełno mięsnych strzępów

Napisane przez Pin up girl

Wiecie co?
Jak tak teraz patrzę, to ten kolor nie złapał mi równo - górę mam bardziej rudą, a od połowy włosów mniej :/

a jak dziś? podobno henna ma to do siebie że się kolor rozwija nawet i dwa dni, tzn. naturalna bez dodatków tak ma, nie wiem ja ta Twoja
a pomijając dwubarwność jak efekt? podoba się?

Napisane przez Florens

ale właśnie, właśnie, mam już włosy za cyc (za brodawki znaczy) urosły, bo cyc raczej mi się nie podniósł


i szok wejszłam na naszą wycieczkę a tam cena o 200 zł za osobę wyższa

1.

2. a zdążyliście zarezerwować wcześniej czy nie? umkło mi to i nie wiem którą emotę zastosować

Napisane przez gryx82

A to to nie jest forum "Ontologiczne problemy semantyki postmodernistycznej"?!

4 lata żem ku*wa zmarnował!

ale fiesz, tak naprawdę po części to jest forum postmodernistyczno-semantyczne może nie wszystko zmarnowane

Napisane przez agnes_bdg

martwię się dalej tym Mińskiem, tak podświadomie mnie to niepokoi, choć rozum, mówi, że już nic się nie powinno zdarzyć, ale nic, to - pojadę, nie mam wyjścia

w sumie nigdy nic nie wiadomo

Napisane przez Spoora

Co do mieszkania sasiądka zaproponowała kwotę dopłaty o kilka tysiaków wyższą niż przewidywaliśmy, my zaproponowaliśmy o kilka tysiaków niższą, ma się zastanowić... Szanse według mnie są 50/50 że się zgodzi i nawet nie czuję, na którą stronę szala może się przechylać. Od tego wczoraj zaczął się mój z*ebany humor, potem jeszcze parę zgrzytów z mężem m.in o kasę i w końcu stwierdziałm, że chyba nie ma to sensu i chyba trzeba sobie dać spokój. Może kiedyś zmienię mieszkanie, jak będę milionerką, czyli nigdy Nie chce mi się wciąż o wszystko walczyć, o każdą rzecz w moim życiu, tak walczyć, bo to nie jest jakieś tam drobne staranie, tylko walka ze wszystkimi i wszystkim. Nie chce mi się wszystkiego inicjować, żeby było lepiej, skoro inni na to leją i tylko mnie do wszystkiego zniechęcają. Szkoda, że ta moja rezygnacja z walki jest krótkotrwała, bo już w 3 godziny po tym wszystkim, znów zaczęłam myśleć, co by tu jeszcze zrobić i coś tam nowego wymyśliłam A i jeszcze do paru wniosków doszłam, ale już tu nie będę pisać

szkoda że w tej walce nie pomaga Ci najbliższa osoba (zrozumiałam że z tej strony jest duży opór, zniechęcanie i gaszenie Twojego entuzjazmu...) w każdym razie trzymam kciuki, oby wszystko się potoczyło dobrze

Napisane przez Ewusia_marchew

Ja też walczę ostatnio, siostrę dopadłam i wyłożyłam jej wreszcie prosto z mostu że my czekamy na ich wyprowadzkę i generalnie mamy centralnie gdzieś, że ona chce być romantyczna i czekać na pierścionek, a jej facet nie jest romantyczny i tego pierścionka nie kupuje i nie jest również konkretny jeśli chodzi o sprawy mieszkaniowe. I teraz już nie odpuszczę, bo nie. Bo chcę mieszkać w ludzkich warunkach w końcu, a nie tak jakbym już miała dwójkę dorosłych dzieci zanim się jakiegokolwiek dziecka dorobiłam

i dobrze, że wyjaśniłaś o co chodzi, może oni sobie nie zdają sprawy że czas leci i leci a Wy potrzebujecie w końcu zostać sami.. nie odpuszczaj, w końcu może do nich dotrze

[justynaneyman]

A ja ćwiczę obcasy przed sezonem- sprzątam w najwyższych obcasach- tzn postanowiłam, że nie tyle będę sprzątać w systemie akcja- sprzątanie, co po prostu się kręcić nie siadając i leniwie się snując- to zrobię- tamto zrobię i się samo posprząta- nie wiem, czy to dobre jest, eksperymentuję

[Redhaired Witch]

Spo, a o które mieszkanie chodzi?

Napisane przez skarbiatko

co ja się w sumie dziwuję, wszak postępowałam identycznie , a tuż przed wizeno mnie na przestawianie mebli

A ja wymylam wszystkie szafki.

Napisane przez Ewusia_marchew

ale dla Redzi chyba niewykonalne, ona jest stworzona do ścierania, odkurzania itp

I gratuluję poważnej rozmowy, trzymam kciuki żeby coś z tego wyszło.

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

Tymczasem - Red, cudownie, że jesteś, a Luby twój powinien dostać baty za zachowanie

Napisane przez Pin up girl

A ja mam pytanie o henny
Czy można łączyć kolory?
Bo mam jeszcze trochę miedzi, a teraz blond chciałam kupić i zmieszać.
Można tak? Dodam, że to henna Venity jest.

Jak Venita to spoko można bo to taki bardziej balsam koloryzujący. Chyba że o sypaną chodzi?

Dziadki idą to chwilowo nie dam fotek ale już przyszykowałam i potem się ciut rozpiszę

[Pin up girl]

Kamena, wiesz, póki co ardziej podoba mi się ten kolor na końcówkach, bardziej naturalny, ten na górze jest za mocny... Dziś umyje łeb 2 razy na wszelki wypadek

Red, dzięks
Tak, to właśnie jest ten balsam w tubie.