Rozstanie z facetem, cz. XVIII - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-04-30, 14:51   #301
zjedzmniebejbe
Zakorzenienie
 
Avatar zjedzmniebejbe
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 170
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
tylko ze to nie ja pisalam ciągle. on do mnie pisał. czemu sie nie odzywam czy mi się moze odwidziało itp. nie kumam jego i naszego połozenia bylismy kiedys razem potem sie spotkalismy i zaczelismy widywac i w sumie nie wiedzialam o co chodzi nuiby chciał wrócic i naprawic. ja nie pisalam o spotkania, raz tylko wczoraj tak co dzien on do mnie. nie zadzwoniłam ani razu, on do mnie wczoaj zadzwonbił się 'wytlumaczyc' dlatego nie moge człowieka skumac. nie musiał w ogole sie odzywac dzwonic i mi sie tlumaczyc co robil i czemu nie miał czasu bo praca cso tam. jaki on jest poprany.
Tak tak, a jak już on nie odpisuje 5 minut na smsa to przeżywasz jak stonka wykopki. A zadzwoni następnego dnia (tak, poprzedniego był przecież zajęęęty) to już milion myśli masz w głowie : 'a po co dzwonił?' 'a co miał na myśli' 'a jak powiedział cześć to przecież w jego głosie było wzruszenie i radość że może mnie usłyszeć'. Jeśli facetowi zależy to zrobi wszystko żeby się skontaktować. Jak to było? Choćby skały srały i mury pękały.. On zaproponuje Ci godzinę 17 - zgodzisz się, godzinę 20 - zgodzisz się. Nawet gdyby zadzwonił o 3 w nocy to wyskoczysz w piżamce bo przecież on znalazł chwilę żeby szanownie Cię odwiedzić. Nieźle Tobą manipuluje.
A jeszcze tłumaczysz go.. bo to on nalegał na spotkanie, on robił Ci wyrzuty że się nie odezwałaś. Na prawdę tak trudno wziąć i wyłączyć ten telefon i zrozumieć wreszcie, że to nie ma sensu? Miłości z tego nie będzie a tylko kupa nerwów.

A gdyby zaproponował spotkanie w grudniu to pewnie czekałabyś jak pies na pana. Ogarnij się.pl
__________________


plecaczkiem: 7250 km
zjedzmniebejbe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 14:52   #302
dewastacja
Raczkowanie
 
Avatar dewastacja
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
tylko w tym problem, że to on pisał co dzien, o spotkanie się pytał a nie ja nawet był oburzony że milczę ja się go o nic nie prosiłam o widzenie o cokolwiek. to tylko z jego strony.
Ale teraz Ty do niego piszesz, a on się świetnie bawi tym zapewne. Wyobrażam sobie jak się czuje boossko uwielbiany.

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
ale ja to pier%^&* i nie bede go prosic zeby przyejchał, będzie chciał zna adres i nr telefonu. jest weekend nie ma nawału pracy więc po co mam się go prosić.
Chciałabym w to wierzyć.
__________________

dewastacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 14:53   #303
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez dewastacja Pokaż wiadomość
I Ty się uczepiłaś tak tego, że pisał, zadzwonił, och to pewnie wróci, pewnie mu zależy. Guzik prawda. Co z tego masz, że napisał i że zadzwonił? Nic. Chociaż nie, masz zszargane nerwy. Kobieto, Ty nie patrz na jego telefonowanie pod wpływem impulsu czy kij wie czego, Ty popatrz na to jak on się zachowuje cały czas, jak Cię traktuje.
znam, jego na wylot i jego zagrywki jak czegos nie chce po prsotu mowi i sie nie odzywa a nie ze sam z siebie wiecznie mi pisze. i jest normalny miły bez jakis nerwow ja sie nie stresuje.
wiem jak to jest jak sie ludzie rozstaja mialam pare związkow po kilka lat! i jak ktos nie chce to nie. a jemu nie wiem o co chodzi.
ale co ja sie bede wypoweiadac jak ty ewidentnie widac znasz lepiej sytuacje i tylko bluzgasz sory ja do niego nie wydzwaniam i nie pisze wyznan nie placze nie lamentuje nic, a to ze wyslalam 2 sms przez tydzien to sory. linczuj te które bez kitu sie ponizają.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 14:54   #304
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez bumkyckyc Pokaż wiadomość
hej
miałam nie pisać, ale jak czytam od czasu do czasu wasze historie, to aż się prosi, żeby coś napisać.
jeśli chcecie naprawdę skończyć z byłymi chłopami, to niestety ale nie możecie mieć z nimi żadnego kontaktu!! nie piszcie im sms-ów z życzeniami, gratulacjami, ani co słychać - po co to? później tylko czekacie, czy odpiszą i robicie sobie nadzieje. w ten sposób nigdy nie zaczniecie nowego życia i związku. najlepiej jest w ogóle nie interesować się co u nich, czy są szczęśliwi z innymi, co robią, czy tęsknią. już nie jesteście razem, więc niech robią, co chcą, a jeśli kiedyś, któryś z nich się opamięta, to sam się pierwszy odezwie. pisząc, tylko się łudzicie i przedłużacie cierpienie, a chłopom to tylko schlebia , a niektórych po prostu to wkurza.
myśleć o nich będziecie jeszcze dłuuugo i wahania nastroju też będą, ale jak zerwiecie kontakt i w ogóle nie będziecie się spotykać z nimi (nawet "przypadkiem"), to z czasem będzie już tylko łatwiej - mówię z autopsji przyjaźń między byłymi partnerami jest możliwa, ale tylko w przypadku, kiedy oboje są pewni, że nic prócz przyjaźni do siebie nie czują. jeśli choć jedno z nich ma nadzieję na coś więcej, to nic z tego nie będzie.

a co do użalania się, że nie macie, co robić: też mi się plany pokrzyżowały i życie wygląda mniej kolorowo, ale pomyślcie o tym, ile rzeczy chciałyście zrobić, ale przez chłopa nie było czasu lub możliwości - teraz macie go w nadmiarze i musicie szybko wykorzystać zanim nowy się napatoczy niektóre rzeczy trzeba się nauczyć robić samemu (np. samemu iść na rolki czy shopping). ja też potraciłam znajomości przez chłopa i ciężko było je odnowić - niektóre się udało, ale większość koleżanek (99%) ma chłopa, przez co nie mają zbyt wiele czasu, oni przysłaniają im cały świat, czyli robią ten sam błąd, co ja, ale się z tym pogodziłam. kiedyś się ockną: albo przy rozstaniu, albo jak zauroczenie minie

trza się moje drogie ogarnąć, otrzepać, byłemu definitywnie podziękować za współpracę (w końcu to on sam na własne życzenie z niej zrezygnował, więc jedyną osobą, która kiedyś będzie żałować jest on) i patrzeć do przodu!!

pozdrawiam i 3mam kciuki!!
dobrze gada, polać jej
Ja wiem, że tym osobom, które już sobie w miarę poradziły z rozstaniem cycki opadają do ziemi, jak czytają jakie herezje wyprawiamy Ale człowiek ma taką naturę, że woli się chyba uczyć na swoich błędach, niż na cudzych. A szkoda
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 14:55   #305
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez dewastacja Pokaż wiadomość
Ale teraz Ty do niego piszesz, a on się świetnie bawi tym zapewne. Wyobrażam sobie jak się czuje boossko uwielbiany.


ale ja do niego nie piszę mowie po raz enty ze to on,. a ja tylko wczoraj.

padne ze smiechu zarazx
i ja jestem ogarnięta nie wisze na telefonie nie gratuluje mu nic nie wypisuej jak połowa tego wątku bo nie widze sensu. to on się sra ani razu nie pisalam mu zadnych lamentów wyznan ani nie dzwonilam hahahahahahah usmialam sie na maxaaaaaaaaaaaa juz mi sie nawet nei chce tu pisac bo polowa nie umie czytac ze zrozumieniem.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !

Edytowane przez AguŚ87
Czas edycji: 2011-04-30 o 14:58
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 15:00   #306
dewastacja
Raczkowanie
 
Avatar dewastacja
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
ale co ja sie bede wypoweiadac jak ty ewidentnie widac znasz lepiej sytuacje i tylko bluzgasz
Zacytuj mi mojego bluzga, bo nie wiem, gdzie go napisałam, a jeśli rzeczywiście, to przepraszam, nie bluzganie miałam na celu

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
sory ja do niego nie wydzwaniam i nie pisze wyznan nie placze nie lamentuje nic, a to ze wyslalam 2 sms przez tydzien to sory. linczuj te które bez kitu sie ponizają.
Tak to jest kiedy się człowiek za bardzo angażuje i chce pomóc innym na tym wątku. Luzik, nie muszę się wypowiadać w Twojej sprawie. Twoje życie, Twoje wybory. Linczować nikogo też zamiaru nie miałam i nie mam.

Jednak elve, Malla i inne dziewczyny miały rację - od tego wątku trzeba odpocząć i nie można się w niego za bardzo angażować, bo to niezdrowe dla własnej psychiki.
__________________

dewastacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 15:05   #307
zjedzmniebejbe
Zakorzenienie
 
Avatar zjedzmniebejbe
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 170
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Nie wiem, czemu zawsze sobie takich popaprańców wybieram
To nie jest tak, że sobie takich wybierasz.
Ludzie są różni, faceci są popaprańcami a kobiety wcale nie są lepsze. Życie w naszych rękach i co zrobimy z takimi facetami to nasza sprawa. Grunt, żeby w porę zdjąć klapki z oczu i powiedzieć STOP toksycznemu związkowi. To do niczego dobrego nie prowadzi a szybka interwencja może uratować nam tyłki. Jeśli widzisz że z facetem dzieje się coś złego trzeba działać a nie czekać że 'może się zmieni'.

Dobrym przykładem jest nadużywanie alkoholu.. bo przecież mając świadomość że facet ma słabość do % to po kija się z nim wiązać? Żeby przeżywać piekło? A jeśli ktoś trwa w związku z takim facetem to albo uważa się za super-bohatera albo jest idiotą.

No, ludzie są różni, ale to z kim się wiążemy zależy od nas.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
juz mi sie nawet nei chce tu pisac bo polowa nie umie czytac ze zrozumieniem.
Gdyby obeszło Cię jego zachowanie to nie pisałabyś na forum 'a coooo on miał na myśli?' 'a po co dzwooooni?' gdybyś miała faceta w nosie to nie pisałabyś takich postów,

zgadzam się z dewastacją
__________________


plecaczkiem: 7250 km
zjedzmniebejbe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 15:16   #308
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez bumkyckyc Pokaż wiadomość
hej
miałam nie pisać, ale jak czytam od czasu do czasu wasze historie, to aż się prosi, żeby coś napisać.
jeśli chcecie naprawdę skończyć z byłymi chłopami, to niestety ale nie możecie mieć z nimi żadnego kontaktu!! nie piszcie im sms-ów z życzeniami, gratulacjami, ani co słychać - po co to? później tylko czekacie, czy odpiszą i robicie sobie nadzieje. w ten sposób nigdy nie zaczniecie nowego życia i związku. najlepiej jest w ogóle nie interesować się co u nich, czy są szczęśliwi z innymi, co robią, czy tęsknią. już nie jesteście razem, więc niech robią, co chcą, a jeśli kiedyś, któryś z nich się opamięta, to sam się pierwszy odezwie. pisząc, tylko się łudzicie i przedłużacie cierpienie, a chłopom to tylko schlebia , a niektórych po prostu to wkurza.
myśleć o nich będziecie jeszcze dłuuugo i wahania nastroju też będą, ale jak zerwiecie kontakt i w ogóle nie będziecie się spotykać z nimi (nawet "przypadkiem"), to z czasem będzie już tylko łatwiej - mówię z autopsji przyjaźń między byłymi partnerami jest możliwa, ale tylko w przypadku, kiedy oboje są pewni, że nic prócz przyjaźni do siebie nie czują. jeśli choć jedno z nich ma nadzieję na coś więcej, to nic z tego nie będzie.

a co do użalania się, że nie macie, co robić: też mi się plany pokrzyżowały i życie wygląda mniej kolorowo, ale pomyślcie o tym, ile rzeczy chciałyście zrobić, ale przez chłopa nie było czasu lub możliwości - teraz macie go w nadmiarze i musicie szybko wykorzystać zanim nowy się napatoczy niektóre rzeczy trzeba się nauczyć robić samemu (np. samemu iść na rolki czy shopping). ja też potraciłam znajomości przez chłopa i ciężko było je odnowić - niektóre się udało, ale większość koleżanek (99%) ma chłopa, przez co nie mają zbyt wiele czasu, oni przysłaniają im cały świat, czyli robią ten sam błąd, co ja, ale się z tym pogodziłam. kiedyś się ockną: albo przy rozstaniu, albo jak zauroczenie minie

trza się moje drogie ogarnąć, otrzepać, byłemu definitywnie podziękować za współpracę (w końcu to on sam na własne życzenie z niej zrezygnował, więc jedyną osobą, która kiedyś będzie żałować jest on) i patrzeć do przodu!!

pozdrawiam i 3mam kciuki!!

DZIĘKUJĘ CI za te słowa i wszystkim innym, które się wypowiedziały..
to chyba było mi potrzebne, aby w końcu rozsądek wziął górę nad emocjami.. takie "wstrząśnięcie"..
wykasowałam wszystkie Jego numery telefonów.. [dzięki Bogu, nie mam pamięci do numerów]
ulżyło mi!
zatem czas zastanowić się nad celami na najbliższą przyszłość

dewastacja - ja Ci i tak dziękuję kobieto !!
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..


Edytowane przez niquolle
Czas edycji: 2011-04-30 o 15:21
niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 15:24   #309
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
DZIĘKUJĘ CI za te słowa i wszystkim innym, które się wypowiedziały..
to chyba było mi potrzebne, aby w końcu rozsądek wziął górę nad emocjami.. takie "wstrząśnięcie"..
wykasowałam wszystkie Jego numery telefonów.. [dzięki Bogu, nie mam pamięci do numerów]
ulżyło mi!
zatem czas zastanowić się nad celami na najbliższą przyszłość

dewastacja - ja Ci i tak dziękuję kobieto !!
może zacznij od zmiany swojego wizerunku? mała metamorfoza, jako symbol zaczęcia nowego etapu w życiu?
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 16:08   #310
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
może zacznij od zmiany swojego wizerunku? mała metamorfoza, jako symbol zaczęcia nowego etapu w życiu?
o tak
kupiłam wczoraj sobie nowe perfumy Very Irresistible Givenchy.. a perfumy, które dostałam od Niego schowałam gdzieś w szafie.. minie trochę czasu, ochłonę to do nich wrócę, ale bez sentymentów
szpilki też kupiłam [nie chodzę za często w butach na wysokich obcasach, choć zawsze chciałam, pora na zmianę.. póki co zaliczyłam delikatny upadek ze schodów z telemarkiem na twarz, ale dzięki Bogu w domu także nikt nie widział - nikt się nie śmiał.. hehe]
u fryzjera też byłam.. może jakiś kolor nowy [nie farbuję włosów, ale mam nieodpartą ochotę to zmienić choćby na wiosnę]
no i szukam jakiś sexy ciuchów, bo next week szykuje mi się wyjazd na stolicy i mała imprezka

PS. wyobraziłam sobie Jego minę po tym, jak do Niego napisałam.. taki zadowolony, że jaki to on oh-ah-cacy, że ja ciągle o Nim myślę i teraz pewnie w piórka obrasta.. aż mi się niedobrze zrobiło..
trzeba mieć klasę !
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 16:10   #311
16igla
Raczkowanie
 
Avatar 16igla
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 370
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
może zacznij od zmiany swojego wizerunku? mała metamorfoza, jako symbol zaczęcia nowego etapu w życiu?
Dokłanie!!!!

Ja tak właśnie zrobiłam, a mojemu eksiowi za każdym razem szczena opada jak mnie widzi. A ja z tym dobrze się czuję. Niech patrzy i żałuje, że przez swoją głupotę stracił taką dziewczynę.

Generalnie ciągle chce się ze mną widywać, wydzwania, pisze smsy i, cholera, robi sobie nadzieję. Ech... niech się dynda!
__________________
'You may say that I'm a dreamer
But I'm not the only one
I hope someday you'll join us
And the world will be as on'




Praca nad samoakceptacją w toku! ;D

16igla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 16:12   #312
bumkyckyc
Raczkowanie
 
Avatar bumkyckyc
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 37
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

nie ma za co dziękować też przez to przechodziłam - rozstanie to piekło , ale czas leczy rany. grunt, to odzyskać nadszarpnięte poczucie własnej wartości i pogodzić się z faktem, że to już naprawdę koniec.

olbrzymim pozytywem jest doświadczenie, jakie przy takich ciężkich sytuacjach zdobywamy - ja się czuję przez to mądrzejsza, silniejsza i wiem, jakich błędów na pewno już nie popełnię w przyszłości w kwestii związku i (uchroń Boziu) ewentualnego rozstania
bumkyckyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 16:32   #313
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 858
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Z tym nie pisaniem macie świętą rację Przy jakiś tam wcześniejszych kłótniach, rozstaniach to zawsze pisałam, odpisywałam. IIIIIIIIIIIIIIIi głupia byłam. Trzeba było to uciąć już dawno a nie brać ślub Jak na to wszystko patrzę to wiem że ten związek był skazany na nie powodzenie. Ja latałam po psychologach, starałam się, rodzice wyłożyli kasę na firmę aby zięciunio miał. A on brał ile mu dano, a potem to wszytsko przekreślił. Dlatego wiem że to facet nie dla mnie, nie dorósł do roli męża i ojca. Teraz odpiszę jak muszę, np w sprawie odwiedzin u dziecka. Numer skasowałam i do niego i do teścia. Nie chcę mieć z typem nic wspólnego. I lepiej mi. Nie patrzę na telefon, w pracy nawet nie wyjmuję, nie lecę za każdym razem jak zapipczy. Bo nawet jakby to byl on, to nie interesuje mnie co ma do powiedzenia.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 17:07   #314
Jacqueline__
Zakorzenienie
 
Avatar Jacqueline__
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez zjedzmniebejbe Pokaż wiadomość
. On zaproponuje Ci godzinę 17 - zgodzisz się, godzinę 20 - zgodzisz się. Nawet gdyby zadzwonił o 3 w nocy to wyskoczysz w piżamce bo przecież on znalazł chwilę żeby szanownie Cię odwiedzić. Nieźle Tobą manipuluje.

A gdyby zaproponował spotkanie w grudniu to pewnie czekałabyś jak pies na pana. Ogarnij się.pl
miałam dokładnie tak samo.. ja kombinowałam, układałam sobie całe dnie tak żeby dopasować się do Niego. On do mnie nigdy nie mógł..

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
może zacznij od zmiany swojego wizerunku? mała metamorfoza, jako symbol zaczęcia nowego etapu w życiu?
zmiany w pokoju, w domu też oznaczają jakiś nowy etap. planuje własnie to zrobić. nad fryzurą też się zastanowię.



wiecie, kumpela była u mnie i powiedziała że koniecznie mam się zrobić na bóstwo dziś na wyjście ze znajomymi (spodniczka, szpilki- w których nie chodziłam 2 lata bo luby był nie wiele wyższy ode mnie) , bo możliwie że spotkam Go gdzieś..

czuje się trochę jakbym robiła coś złego wychodząc z Nimi dziś, ale sam powiedział że czas jest nam potrzebny i spędzi go ze znajomymi.. kurcze, nie chcę się zlamać.. wytrzymuje pięknie caaały dzien żeby nie napisać. wczoraj mi powiedzieli że po prostu miał za dobrze i w dupie mu po przewracało.. ma mnie w garści- taka prawda, więc NIE MOGĘ wysyłać błagalnych wiadomości, żeby jego cholerne ego nie poszło za bardzo w górę.


...
__________________
carpe diem


Jacqueline__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 17:41   #315
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

http://www.youtube.com/watch?v=Xz-Hu7jqBDY


You gave it all, gave into the call
You took a chance and
You took the fall for us
Uuuuuuuu....
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 17:46   #316
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Witam kobietki

Coś na wątku jakoś tak mniej rozpaczliwie się zrobiło


Jak tam dzień wam mija?
Ja zrobiłam sobie małe SPA w domu Coś dla siebie
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 18:01   #317
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość
Witam kobietki

Coś na wątku jakoś tak mniej rozpaczliwie się zrobiło


Jak tam dzień wam mija?
Ja zrobiłam sobie małe SPA w domu Coś dla siebie

U mnie tandetnie wręcz rozkminiam nad swoim postępowaniem.

Nie tak sobie wyobrażałam powrót do Wrocławia, myślałam że będziemy razem a tu sama

Co z tego, że spotykam się z kimś kto do mnie ewidentnie zarywa, powiedział że się zakochał po miesiącu ? nie potrafię tego zrozumieć...
Nie potrafię o nim zapomnieć...
Nie wiem co robić.
Cały dzień o nim myślę.
Nie mam siły aby wstać z łóżka, ogarnąć się.
Moja grobowa mina mnie dobija, puściłam piosenki przy których zawsze wywijam tyłkiem dzisiaj nie potrafię.
Wszystko mi o nim przypomina

Nie wiem co już mam zrobić aby nie myśleć...

aaaa tak w ogóle pogoda się zrypała, zachmurzyło się, wieje wiatr i zimno się robi jednym słowem kaszana !
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 18:06   #318
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
wyobraziłam sobie Jego minę po tym, jak do Niego napisałam..
Oj tak, to pomaga

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Nie patrzę na telefon, w pracy nawet nie wyjmuję, nie lecę za każdym razem jak zapipczy. Bo nawet jakby to byl on, to nie interesuje mnie co ma do powiedzenia.
Podziwiam

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Cytat:
Napisane przez zjedzmniebejbe Pokaż wiadomość
No, ludzie są różni, ale to z kim się wiążemy zależy od nas.
Cudnie się Ciebie czyta taką
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 18:06   #319
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
o tak
kupiłam wczoraj sobie nowe perfumy Very Irresistible Givenchy.. a perfumy, które dostałam od Niego schowałam gdzieś w szafie.. minie trochę czasu, ochłonę to do nich wrócę, ale bez sentymentów
szpilki też kupiłam [nie chodzę za często w butach na wysokich obcasach, choć zawsze chciałam, pora na zmianę.. póki co zaliczyłam delikatny upadek ze schodów z telemarkiem na twarz, ale dzięki Bogu w domu także nikt nie widział - nikt się nie śmiał.. hehe]
u fryzjera też byłam.. może jakiś kolor nowy [nie farbuję włosów, ale mam nieodpartą ochotę to zmienić choćby na wiosnę]
no i szukam jakiś sexy ciuchów, bo next week szykuje mi się wyjazd na stolicy i mała imprezka

PS. wyobraziłam sobie Jego minę po tym, jak do Niego napisałam.. taki zadowolony, że jaki to on oh-ah-cacy, że ja ciągle o Nim myślę i teraz pewnie w piórka obrasta.. aż mi się niedobrze zrobiło..
trzeba mieć klasę !

zmiana ogólnie wyglądu, stylu ubierania dobrze wpływa na samoocenę naszą.
Ja również od święta ubieram szpilki ale czuję się atrakcyjna w nich. Tak samo gdy się pomaluję z mocniejszym akcentem na usta to hmmm tak sobie niekiedy myślę kurcze Magda ! weź się w garść ! dobrze wyglądasz, jesteś w miarę ładną, atrakcyjną kobietą na którą prędzej czy później ktoś zwróci uwagę !

ogólnie co do fryzurki chciałabym rozjaśnić końcówki i nauczyć się używać lokówki w ogóle jest to dla mnie czarna magia teraz mam więcej czasu dla siebie, 2 razy oglądałam filmik na yt ale dalej nie potrafię się obchodzić z lokówką ehhh

ale taka choćby najmniejsza zmiana w naszym ciele, stylu ubierania etc odbieram jak najbardziej pozytywnie
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 18:08   #320
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Jacqueline__ Pokaż wiadomość
czuje się trochę jakbym robiła coś złego wychodząc z Nimi dziś
Nie trać kolejnych ludzi dla faceta.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:
Napisane przez dewastacja Pokaż wiadomość
Jednak elve, Malla i inne dziewczyny miały rację - od tego wątku trzeba odpocząć i nie można się w niego za bardzo angażować, bo to niezdrowe dla własnej psychiki.
Oj tak.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 18:14   #321
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
U mnie tandetnie wręcz rozkminiam nad swoim postępowaniem.

Nie tak sobie wyobrażałam powrót do Wrocławia, myślałam że będziemy razem a tu sama

Co z tego, że spotykam się z kimś kto do mnie ewidentnie zarywa, powiedział że się zakochał po miesiącu ? nie potrafię tego zrozumieć...
Nie potrafię o nim zapomnieć...
Nie wiem co robić.
Cały dzień o nim myślę.
Nie mam siły aby wstać z łóżka, ogarnąć się.
Moja grobowa mina mnie dobija, puściłam piosenki przy których zawsze wywijam tyłkiem dzisiaj nie potrafię.
Wszystko mi o nim przypomina

Nie wiem co już mam zrobić aby nie myśleć...

aaaa tak w ogóle pogoda się zrypała, zachmurzyło się, wieje wiatr i zimno się robi jednym słowem kaszana !

Kurczę, mnie to słoneczko podniosło z wyra

Nie myśl tyle - tylko zrób coś ze sobą. Nie spotykaj sie z kimś "na chama" . Ja np. gdy zaczynam myśleć o byłym szybko chwytam książkę i po chwili się zastanawiam czy bohaterce uda się uciec przed psychopatą czy też zabije ją i zakopie. Dla każdego coś innego.
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 18:17   #322
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 858
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość

zmiana ogólnie wyglądu, stylu ubierania dobrze wpływa na samoocenę naszą.

ale taka choćby najmniejsza zmiana w naszym ciele, stylu ubierania etc odbieram jak najbardziej pozytywnie
Ja to zaszaleję Farby jasny blond przyszykowane A jestem brunetką naturalnie
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 18:23   #323
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Ja to zaszaleję Farby jasny blond przyszykowane A jestem brunetką naturalnie

Ja myślę nad taką opcją
http://lamode.info/w-stylu-gwiazd/pa...item_roku.html

Wiesz , ogólnie gdy idę do fryzjera obetnie mi z 10 cm więc powiem babci aby mi tylko podcięła końcówki

zastanawiam się również nad rudym kolorem, to już byłaby drastyczna zmiana a może to i lepiej dla mej samej.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość
Kurczę, mnie to słoneczko podniosło z wyra

Nie myśl tyle - tylko zrób coś ze sobą. Nie spotykaj sie z kimś "na chama" . Ja np. gdy zaczynam myśleć o byłym szybko chwytam książkę i po chwili się zastanawiam czy bohaterce uda się uciec przed psychopatą czy też zabije ją i zakopie. Dla każdego coś innego.


dziwna jestem po ostatnim związku tylko się bawiłam, wychodziłam. A po tym totalna odwrotność. Siedzę, myślę, analizuję każde jego słowa. Boli mnie to jak pisze o kimś na kim mu zależy...

Muszę się wziąć w garść.
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 18:27   #324
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 858
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
Ja myślę nad taką opcją
http://lamode.info/w-stylu-gwiazd/pa...item_roku.html

Wiesz , ogólnie gdy idę do fryzjera obetnie mi z 10 cm więc powiem babci aby mi tylko podcięła końcówki

zastanawiam się również nad rudym kolorem, to już byłaby drastyczna zmiana a może to i lepiej dla mej samej.
Fajnie Ja mam za krótkie włosy na dwa kolory. Bym wyglądała jak skunks tyle że z odwrotnymi kolorkami
Za to sobie jeszcze je fajnie wycieniuję. Z tyłu krótko a boki dłuższe.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 19:35   #325
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

cały czas mam w pamięci, jak podczas rozmowy telefonicznej wczoraj mi powiedział, że już nawet koledzy zwrócili mu uwagę, że przesadza na imprezach i jak on to nie flirtuje z dziewczynami innymi. masakra, po cholerę mi takie coś mówił. ale teraz wiem, że nie ma za kim płakać.
chociaż tęsknie jak cholera, z każdym dniem coraz bardziej...
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 19:40   #326
pandzio
Raczkowanie
 
Avatar pandzio
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 271
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Moja aktywność dziś ograniczyła się do pójścia do sklepu po piwo i chipsy;p a miał być spacer jestem trochę przeziębiona, więc sobie wybaczam
jutro za to rozpoczynam majówkę, mam nadzieję, że dobrze będę się bawić pomimo tego że właśnie jutro mielibyśmy rocznicę...;/
pandzio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 20:02   #327
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
U mnie tandetnie wręcz rozkminiam nad swoim postępowaniem.

Nie tak sobie wyobrażałam powrót do Wrocławia, myślałam że będziemy razem a tu sama

Co z tego, że spotykam się z kimś kto do mnie ewidentnie zarywa, powiedział że się zakochał po miesiącu ? nie potrafię tego zrozumieć...
Nie potrafię o nim zapomnieć...
Nie wiem co robić.
Cały dzień o nim myślę.
Nie mam siły aby wstać z łóżka, ogarnąć się.
Moja grobowa mina mnie dobija, puściłam piosenki przy których zawsze wywijam tyłkiem dzisiaj nie potrafię.
Wszystko mi o nim przypomina
tylko bez smutków! Pogoda była dzisiaj piękna, mamy wolne (noo, ja zaraz będę miała właściwie, bo muszę nadgonić pracę trochę...) - nic, tylko się cieszyć. Mam rację?

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
cały czas mam w pamięci, jak podczas rozmowy telefonicznej wczoraj mi powiedział, że już nawet koledzy zwrócili mu uwagę, że przesadza na imprezach i jak on to nie flirtuje z dziewczynami innymi. masakra, po cholerę mi takie coś mówił. ale teraz wiem, że nie ma za kim płakać.
chociaż tęsknie jak cholera, z każdym dniem coraz bardziej...
Mój też mi cały czas mówi o swoich dziewczynach. Przy tym dość często w negatywnym sensie, co z jednej strony mnie cieszy, z drugiej... jest dość dziwne.

Cytat:
Napisane przez pandzio Pokaż wiadomość
Moja aktywność dziś ograniczyła się do pójścia do sklepu po piwo i chipsy;p a miał być spacer jestem trochę przeziębiona, więc sobie wybaczam
jutro za to rozpoczynam majówkę, mam nadzieję, że dobrze będę się bawić pomimo tego że właśnie jutro mielibyśmy rocznicę...;/
To wracaj do zdrowia, byle szybciutko . Mi się już też wydawało, że się rozłożę, ale dałam radę jakoś.

A ja... skończyłam studia, w sensie - zdałam ostatni egzamin . Teraz tylko obrona, ale to jeszcze dużo czasu. Dziwnie się czuję. Mieliśmy oczywiście huczną imprezę, na którą zeszła się połowa mojego roku. Bardzo sympatycznie. Pogadałam z najróżniejszymi ludźmi, odpierałam dzielnie ataki mojego wieloletniego adoratora i niestety złamałam swoją odwieczną zasadę i wypiłam czerwone wino. Spałam u znajomych i następny poranek był totalną katastrofą. NIGDY chyba nie bolała mnie tak głowa, więc majówka będzie zdecydowanie bezalkoholowa .

Nie pytajcie jakim sposobem, ale następnego dnia po imprezie trafiłam do mieszkania do byłego, który też akurat cierpiał na strasznego kaca. Przesiedzieliśmy razem cały dzień, oglądaliśmy głupie filmy i było zupełnie fajnie. Po prostu fajnie, bez żadnych podtekstów, złośliwych tekstów z jego strony czy jakichś aluzji. Później pojechałam na grilla (bezalkoholowego ) z moją przyjaciółką, a później... wpadłyśmy do byłego na imprezę. Alkoholową, niestety, więc wszyscy oprócz mnie się totalnie zniszczyli. Do sukcesów należy zaliczyć fakt, że eks był pijany, a i tak nie rzucił ani jednego niemiłego komentarza w moją stronę. Ogólnie bardzo przyjemnie, a jutro jadę ze znajomymi w góry na dwa dni. Eks również. I nie mam żadnych wątpliwości - będzie super .

Zaczynam nowy etap w życiu, trochę się boję, trochę nie mogę doczekać... Na początek kupuję karnet na fitness i zrzucam tłuszcz z brzucha . Ale jest fajnie!
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 20:05   #328
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Nic nie wyszło ze spotkania, ech...
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 20:06   #329
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

a ja jestem z siebie dumna..
wenę miałam to i napłodziłam kilka stron pracy mgr..

ogólnie samopoczucie mam niezłe.. żeby nie powiedzieć, że wręcz rewelacyjne.. [odpukać!]
wyłączyłam drugi telefon, z którego się kontaktowaliśmy z eksem -

odstawiłam się trochę, bo za chwilę wychodzimy z mamą na drinka..
po prostu luz-blues-i-orzeszki

a wieczorem sobie film zapodam, o! taki mam plan

miłego wieczorku życzę wszystkim
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-30, 20:07   #330
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez mp_84 Pokaż wiadomość
halo kobitki widziałam że niektóre z Was są zarejestrowane na sympatii... ja tez sie zastanawiam czys ie tam nei zarejestrowac, choc minelo malo czasu od rozstania ( 3 miesiace) i wcale nie interesuje mnie zaden nowy zwiazek, ale chcailabym czyms zajac mysli, odciagnac je od eksa...mzoe sie troche podbudowac...? co do sympatii to tam poznalam mojego eksa, wiec mam dobre wspomnienia zwiazane z tym portalem. boje sie tylko ze jak on sie dowie ze jestem na sympatii to pomysli o mnie jak o desperatce ktora juz szuka nowego faceta...a tak naparwde tylko on jest w mojej glowie i jeszcze dluuugo bedzie, tylko ile można życ nadzieja, myslami o nim, wspominaniem...dlatgeo pomyslalam o sympatii....a Wy ile po rozstaniu zareejstrowalyscie sie tam?macie fotki i uzupelniony profil?czy mzoe uwazacie ze majac wciaz nadzeije na jego powrot, ze jeszcze sie opamieta- odpuscic sobie portale typowo randkowe?kurcze, wiem ze nie powinnnam myslec o tym jak on by odebral moj profil tam po tym jak calkowicie sobie mnie odpuscil...ale...cos ie bede oszukiwac- caly czas mam nadzeije ze jeszcze kiedys bedzeimy razem...taka cicha, malutka, ale jest...
Zarejestrowałam się z nudów, jestem przeciwna takim miejscom. To zbiorowisko zboczeńców, buraków i desperatów. Nie liczę na nic, po prostu się pobawię i poflirtuję. Mam jedno zdjęcie, ale nikt znajomy mnie na nim nie rozpozna. Profil wypełniłam jak najbardziej luzacko, bo nie szukam tam drugiej połowy.
W ciągu paru dni zagaiło mnie chyba z 50 gości
Cytat:
Napisane przez AllNightLong Pokaż wiadomość
pozatym pisal juz z jakas dziewczyna .. po 3 tygodniach ! a bylismy ze soba prawie 1,5 roku
Ma prawo pisać z kim chce od momentu rozstania. Skąd wiesz, że pisał?
Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
juz mi sie nawet nei chce tu pisac bo polowa nie umie czytac ze zrozumieniem.
Myślę, że to kwestia pamięci, a nie niezrozumienia. Tu jest tak dużo przypadków, że ciężko każdy zapamiętać w szczegółach.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.