Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011 - Strona 123 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Najlepszy tytuł do kolejnej części naszego wątku to:
Maj idzie słonko świeci, w brzuszku zdrowo rosną nasze dzieci! 5 8,77%
W połowie drogi jesteśmy, a nasze brzuszki wyskakują jak grzybki po deszczu 0 0%
Będą z nas fajne mamy, bo wciąż frytkami się zajadamy 1 1,75%
Na talerzu wciąż fryteczki, takie z nas mamusiowe kuchareczki 0 0%
inęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki 25 43,86%
Nasze brzuszki rozwijają się jak wiosenne kwiatuszki- mamuśki IX-X 1 1,75%
Puk-puk- kto tam? Już nie anonimowy hipopotam- mamuśki IX-X 6 10,53%
Brzuszek tu, brzuszek tam- wątek wrześniowo- październikowych mam 19 33,33%
Głosujący: 57. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-04-30, 23:59   #3661
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

hej mamunie...
Witam z wieczora...

Ostatnio jeszcze mniej pisze bo dopadły mnie te paskudne bóle głowy
i przez nie mnie muli i nie mam mocy na nic...
A tu dwulatkiem musze sie zajmowac co wiecznie zadaje milion pytan
i chce co piec minut bawic sie w inna zabawe
Masakra... A juz myslałam ze mi nudnosci przeszły to teraz sie na głowe przezucilo...

Ulcia....Piszesz o ruchach ...
Ja tez cos czuje od kilku dni co wydaje sie byc malenstwem
I własnie jak czytalam o twoich kopniaczkach znowu poczulam
i od razu przyłozyłam reke tam gdzie poczulam i dostałam kopa
(takiego potrojnego) ...
__________________
ALAN
KIARA

______________

Edytowane przez kellysss
Czas edycji: 2011-05-01 o 00:00
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 00:48   #3662
Patiisia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 537
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
Patiisiajakie my jesteśmy okropne!!! Wiesz, że ja to mężowi mojemu zrobiłam Olewał mnie jednego dnia (jest za granicą, miał dzień wolny) Był taki zajęty, że ani strz. ani nic... To ja zamiast go jak zwykle nawyzywać, nie odzywałam się... Następnego dnia, pyta się mnie, czemu się nie odzywałam trala-la-la... Aja na to, że byłam na pogotowiu bo miałam straszne bóle brzucha... Jeszcze wtedy tego dnia kolizję miałam i byłam strzępkiem nerwów, brzunio mnie naprawdę pobolewał ale przed mężem trochę sobie dodałam... A on przestraszony pyta - na pogotowiu? dlaczego? Nic się nie stało? Jak maleństwo? I się wypytywał od czego te bóle. A ja mówię - teraz Cię to interesuje?! A gdzie byłeś wczoraj?! Co robiłeś?! Jak Cię potrzebowałam!!! - Twojego wsparcia! Może źle zrobiłam... ale przynajmniej więcej się stara... Nie olewa mnie, wypytuje jak się czuję... Mówi mi tylko się nie denerwuj (bo mu nagadałam, że od nerwów te bóle...) a ja mówię - jak mam się nie denerwować, jak Ty mnie wciąż denerwujesz!!! Zmienił się Widocznie potrzebował małego wstrząsu. Zrozumiał, że to nie przelewki...

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------



Odpocznij! olej sprzątanie i chłopa! Ja lubię na smutki chodzić spać... często po przebudzeniu moje problemy mają mniejsze znaczenie... Ach... te hormony!!!

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Oj... będę zmykać, jeszcze kumpela z synkiem mają wpaść w ramach imienin No i dzionek zleci

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Idę zjem sobie jeszcze chlebka z makrelą w sosie pomidorowym - głupieję na punkcie tego "przysmaku" mogę jeść na śniadanie i kolację

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Choć wcale głodna nie jestem...
Dobra pa patiisia miłego "randkowania" z tż-cikiem
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
no a teraz tak w skrócie: jestem beznadziejna!!!!!
bylismy dziś na zakupach i nic nie kupiłam, albo wyglądałam w tym jak głupek, albo nic mi sie nie podobało jak tak dalej pójdzie to latem nie wiem w czym bede chodzić chyba w namiocie
a jak podobała mi sie jakaś bluzka i ją zmierzyłam to brzuszek ok ale te cycki-ja naprawde mam je wielkie wyglądam jak krowa

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

sukienek oczywiście brak, bede jutro albo wyglądac jak wiesniak albo zaryzykuje i ubiore tą co miałam w planie i juz-mimo ze jest obcisła!!! no bo w czym ja poleze??? w prześcieradle? naprawdę beznadzieja ze mną!!!


cotynato nie denerwuj sie tylko skorzystaj i idź do kina -tam ciemno i nie musisz z nikim gadać, weź sobie jak pisałas największy popcorn, cole a potem jeszcze sobie cos zazycz mam nadzieje ze mimo iz takie towarzystwo to choć w małym stopniu uda ci sie miło spedzić czas

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

cos miałam jeszcze komus odpisac hmmmmm?? a już wiem:

Spray własnie ja Cie rozumiem tez sie martwie jak to bedzie z finansami , na razie jest ok ale nie wiem czy potem bede miała powrót do pracy itd, teraz czasem tym sie martwie ale z drugiej strony dziecko to moje pragnienei juz od dawna i wiem ze bede walczyć o to aby było mu dobrze, ktos napisał ze pieniadze nie są najwazniejsze-no najwazniejsze moze nie ale bez nich zyć sie nie da i sa jednak w dużej mierze wyznacznikiem choć odrobinyy szczęścia bo jak wiesz ze nie musisz martwic sie o byt to momentalni ejest lżej na duszy, miłością samą dziecka nie wykarmimy chocbym nie wiem jak je kochały, no ale wierze ze wszystkie damy rade bo przeciez nie pozwolimy aby nam i dzieciątku czegos zabrakł-prawda? ja przynajmniej zamierzam o to walczyć
To nie beznadzieja z Tobą, tylko z tym wyborem ciuchów dla ciężarnych u nas

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Ja zjadłam klapsa i kupiłam jeszcze dwa do zamrażalinika haha uwielbiam tego loda.

Aa2 a bób mam w lodówce , dwie paczki mogę poczestować
A co do tż to mi już przeszło. Jakiś ciężki dzień miałam a na kuzyna jestem uczulona

A filip dzisiaj jaki kochany. Marudziłam że nie czuję obijania i jak na życzenie tak mnie skopał że od razu mamie lepiej
Jaki kochany Ciekawa jestem kiedy mnie pokopie

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Aa2 napewno fajnie wyglądasz, ze swojej strony moge polecić takie tuniki/sukienki
http://picasaweb.google.com/11213877...63291307241218
http://picasaweb.google.com/11213877...64005891089634
Bardzo dobre jakościowo i dobrze leża , ładnie brzuszek w nich widać, dekolt idealny

Spray, sama się zastanawiam jak to będzie, interes mi idzie tak sobie, mojemu mężowi też, kasy mało co mamy, wydatki teraźniejsze nas pogrązyły, też się zastanawiam skąd ta kasa się znajdzie ?



Jestem dziś jak studnia bez dna, piję piję i jeszcze raz piję , nawet w nocy wstawałam pić
Ja mam to samo Suszy mnie non stop!

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
no wiesz my się tu wszystkie denerwujemy a ten bezczelny nie przyjeżdza:hahaha :
Mi by w takiej sytuacji ulżyło No ale fakt, zachował się jak d..pek nie przyjeżdżając i narażając nas wszystkie na nerwy!

Cytat:
Napisane przez Ulcia2512 Pokaż wiadomość
Agnieszka, naszczescie masz racje i faktucznie zazwyczaj po zlym czasie nastaje dobry.

Patiisia, udanej majowki z tz. Dziekuje za rady. Melisy nie lubie za bardzo, ale dzis wypije. Juz troche za pozno na joge, cialo nie nawykle i moge sobie kuku zrobic. Ale juz od srody wracam na basen i silownie, a to zawsze mnie relaksowalo.

I poczulam dzis juz na 100% dzidzie. Od kilku dni podejrzewalam a dzis juz wiem na pewno(14 t6 d).

Buziaki
Dziękuję I gratuluję ruchów dziecka
Patiisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 00:59   #3663
Patiisia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 537
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Ja jakoś godzinkę temu wróciłam od tż-cika, oglądaliśmy sobie "Dziewczynę moich koszmarów" i pośmialiśmy się trochę Zaraz kładę się spać bo już nie mam na nic siły A co do tego mojego pomysłu.. jeśli tż by mnie olewał, to ja albo bym go olała również, albo zrobiła na złość, z moim charakterem nie potrafiłabym udawać że wszystko jest ok.. Tym bardziej, że cotynato pisała że zdarza się to dosyć często + rozmowy telefoniczne.. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji żeby dla mojego tż był ważniejszy kuzyn niż ja w ciąży! Wiadomo, raz na jakiś czas może się zdarzyć, ale jeśli jest to za każdym razem jak kuzyn przyjeżdża, a rozmowy nic nie dają, to pokazałabym mu to w inny sposób. Może z tymi skurczami przesadziłam (patrząc na to teraz, bardziej obiektywniej ), ale poszłabym do koleżanki i zostawiła jakąś ciekawą kartkę. Bo z kimś kogo nie lubię nie siedzimy z tż nigdy, on gdy tylko wie że kogoś nie lubię to raczej stara się nie dopuścić do dłuższego spotkania. A mnie by cholera trafiła w takiej sytuacji jaką miała cotynato. Tym bardziej że znam siebie i wiem że zaczęłabym się dąsać będąc cały czas na uboczu i jakby nieobecna, a potem bym była strasznie na tż zła. Więc lepiej nie dopuszczać wgl do takich sytuacji Miłej nocki dziewczyny, dobranoc
Patiisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 07:42   #3664
kasiuleczkakuleczka
Rozeznanie
 
Avatar kasiuleczkakuleczka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 687
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

cotynato mówiłam, że po jakimś czasie wszystko wygląda inaczej... Ja też często! dramatyzuję a potem mi łyso i myślę jaka durna jestem...

A tak w ogóle to dzień dobry
DZIEWCZYNY W KTÓRYM TYG. CIĄŻY POCZUŁYŚCIE KOPNIAKI??? Ja już mam jakąś manię... Co prawda czuję jakieś ruchy ale to jeszcze nie to... czekam aż mnie Amela kopnie...
__________________
A dziś KOCHAM Cię bardziej niż wczoraj
ale mniej niż jutro!


KOPNIACZKI AMELECZKI
kasiuleczkakuleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 08:21   #3665
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Ja jestem w 20t3d i na razie tylko czuję tylko delikatne ruchy, nie są to kopniaki jeszcze
spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 08:22   #3666
anetika
Rozeznanie
 
Avatar anetika
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 514
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Witam kobietki
Jest taka piękna pogoda a ja non stop siedzę w książkach Klepię tę magisterkę i mam już kompletnie dość - mam ją oddać 5 maja w całości ale widzę to czarno, w ogóle nie mam weny a wszystko wokół jest jak na wariackich papierach, nie mam już siły Powtarzam sobie, że to już niedługo, przepraszam moje dzieciątko, że zamiast iść na dłuuuugi spacer siedzę i piszę nawet wygoniłam TŻ-a z domu żeby pojechał do rodziców i mi nie przeszkadzał
Także dziewczynki w najbliższym czasie mnie nie będzie tu z Wami za dużo - będę podczytywać co raz, ale dopiero jak się ogarnę z mgr-ką to obiecuję będę nadrabiać i się udzielać Życzcie mi weny

A i dziś 1 maja - rocznica mojego dużego sukcesu - nie palę od 2 lat! Tak się tylko chciałam pochwalić

Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
c
DZIEWCZYNY W KTÓRYM TYG. CIĄŻY POCZUŁYŚCIE KOPNIAKI??? Ja już mam jakąś manię... Co prawda czuję jakieś ruchy ale to jeszcze nie to... czekam aż mnie Amela kopnie...
Ja zaczęłam czuć tak coś mniej więcej około połowy ciąży - 20 tygodnia - wtedy zaczęłam być pewna, że to w końcu TO
__________________
"Tyś szczęście moje..."

Razem
Ślubowaliśmy
Dzidziuś
anetika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 08:32   #3667
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
Witam kobietki
Jest taka piękna pogoda a ja non stop siedzę w książkach Klepię tę magisterkę i mam już kompletnie dość - mam ją oddać 5 maja w całości ale widzę to czarno, w ogóle nie mam weny a wszystko wokół jest jak na wariackich papierach, nie mam już siły Powtarzam sobie, że to już niedługo, przepraszam moje dzieciątko, że zamiast iść na dłuuuugi spacer siedzę i piszę nawet wygoniłam TŻ-a z domu żeby pojechał do rodziców i mi nie przeszkadzał
Także dziewczynki w najbliższym czasie mnie nie będzie tu z Wami za dużo - będę podczytywać co raz, ale dopiero jak się ogarnę z mgr-ką to obiecuję będę nadrabiać i się udzielać Życzcie mi weny

A i dziś 1 maja - rocznica mojego dużego sukcesu - nie palę od 2 lat! Tak się tylko chciałam pochwalić


Ja zaczęłam czuć tak coś mniej więcej około połowy ciąży - 20 tygodnia - wtedy zaczęłam być pewna, że to w końcu TO
Zawsze będę podziwiać kopciuchów, którzy rzucili to świństwo - GRATULACJE i życzę kolejnych lat bez nałogu
A co do magisterki - nie jesteś jedyną, która myślała, że nie skończy Ja byłam pewna, że się nie wyrobię wyć mi się chciało nad tymi papierzyskami, ale jak student musi to to da radę Z całą pewnością zdążysz i jeszcze pięknie te pracę obronisz

Jeszcze przedwczoraj się mądrowałam jaka to ja jestem tolerancyjna więc Tż dał mi okazję do sprawdzenia się - wczoraj jak wracaliśmy z miasta o 19.00 mój mąż porosił żebym go wysadziła koło domu znajomego - 'na godzinkę max i wracam'. Tja, wrócił śmierdzący piwskiem o 2 w nocy CHOLERNI FACECI!!! Że też Bavaria jest bezalkocholowa, bo bym mu się pięknie odpłaciła na babskim!!!

Edytowane przez spray
Czas edycji: 2011-05-01 o 08:39
spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 09:11   #3668
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Wczoraj Was nadrobiłam, ale nie miałam już siły na odpisywanie. Zaliczyłam zakupy dla Franusia, wieczorkiem postaram się wkleić zdjęcia. A potem grilla i odwiedziny u męża siostrzeńców.
Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Giżycko? ja chce do Giżycka! tak kochamy z tż Giżycko
My do Gizycka mamy bliziutko, czasem jak nam się nudzi, to śmigamy samochodem na kebaba, pizzę lub gofry, bierzemy psa i spacerujemy nad molo.

Spray życie stało się koszmarnie drogie i też trochę zaczyna mnie to przerażać. Te wszystkie ubrania, kaszki, pieluchy. Ale jakoś ludzie dają sobie radę, mając więcej dzieci, to może i u nas nie będzie tak źle.

Kaileight co prawda spóźnione - ale życzenia wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!! Mam nadzieję, że zabawa była udana!

Aa2 na pewno pięknie wyglądasz,jesteś w ciąży i to jest naturalną ozdobą. Ja widziałam dość ciekawe sukienku w H&M, nawet nie były drogie, a są dość szerokie. Dużo droższe są np. w Tatuum, ale też szerokie. Ja na wesele czerwcowe kupię chyba z tydzień lub dwa przed, bo wcześniej nie ma sensu. Rosnę w tempie zastraszającym.

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
My bez pomocy rodziców byśmy sobie nie poradzili, ale to właśnie też mojego tż dobija, ten brak samodzielności
U mnie jest odwrotnie, to ja pomagam rodzicom i też mnie martwi, jak przestanę zarabiać, co oni poczną. A myślałam, by iść na trochę wychowawczego...

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Namarudziłam się, naburmuszyłam a okazało się że kuzyn jednak nie przyjechał
Siedzę czytam swoje posty i się sama z siebie śmieje

Wybaczcie mi za dzisiaj
nie ma jak ciążowe hormony. Też czasem tak mam, że zrobie chłopu olbrzymią awanturę o coś, co niby ma być, a tego nie ma.
Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Ciążowe albo brzydkie albo namioty, a te zwykłe - na ciężarówkę ciężko coś dobrać, zawsze coś będzie za obcisłe albo zbyt odstające.
Spray dlatego ja w ciążowych raczej kupuję tylko spodnie,z oczywistych względów. A zwykłe tshirty czy inne bluzki kupuję np. w stradivariusie, reserved, promodzie itp. Co prawda rzadko mam okazję bywać w takich sklepach, bo u nas takich nie ma.

81gosia na pewno wyniki są dobre, tylko się nie martw na zapas.

Anetika- szczerze współczuję, dla mnie pisanie magisterki to największy koszmar studiów. Obyś jak najszybciej miała to za sobą. Trzymam kciuki.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 09:14   #3669
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
A i dziś 1 maja - rocznica mojego dużego sukcesu - nie palę od 2 lat! Tak się tylko chciałam pochwalić
gratulacje!
Cytat:
Ja zaczęłam czuć tak coś mniej więcej około połowy ciąży - 20 tygodnia - wtedy zaczęłam być pewna, że to w końcu TO
u mnie było tak samo.

w piątek i wczoraj wieczorem czytaliśmy maluszkowi bajki.
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011

Edytowane przez MAGiALENA
Czas edycji: 2011-05-01 o 09:16
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 09:30   #3670
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

heja
wpadłam zyczyc miłej niedzieli i mykam sie objejśc na tą komunie
buźka
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 09:32   #3671
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
heja
wpadłam zyczyc miłej niedzieli i mykam sie objejśc na tą komunie
buźka
Udanej zabawy.
Ja też zmykam, dzisiaj mam gości, muszę siebie i dom doprowadzić do użytku .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 09:53   #3672
Antiopa7
Raczkowanie
 
Avatar Antiopa7
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 297
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

anciaahk jak wyniki z tej glukozy? odebrałas wczoraj? ja mam do odebrania jutro i juz sie boje.. nie lubie sie ograniczac w jedzeniu ze to wolno a tego nie
Antiopa7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 10:06   #3673
bruma
Rozeznanie
 
Avatar bruma
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 519
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Ja też tylko na chwilkę, szybciutkie powitanie, gratki dla dziewczyn, które poczuły pierwsze ruchy Przede mną jeszcze troszkę czekania

anciaahk udanej zabawy

Życzę udanej niedzieli
__________________
[*] 06.08.2010
Błażejek
Mały ktosiek
bruma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 10:08   #3674
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 835
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Faceci to są jednak @#$%^&*(#$%^&*, też przyszłam trochę ponarzekać. Mam już dosyć moich włosów, są takie nijakie i po prostu źle się w nich czuję, bo lubię awangardowe fryzurki. No i chciałam ściąć znowu na krótko (na coś podobnego jak w awatarze), a ten mi zaczął marudzić, że "znowu będę wyglądać jak facet" , to mi nie pasuje (chociaż wszyscy mówili mi coś innego...), a tak wógole to "kobiety mają mieć długie włosy, a faceci krótkie". No i nie myślałam, że takie ma płytkie postrzeganie świata... (Przypomniał mi jak mój ojciec się burzył, gdy mama ubierała mnie w spodnie) Wiem, że to głupi problem, ale wkurzył mnie na maksa. Grr....

A ja żadnych ruchów nie czuję.
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!
No air jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 10:18   #3675
bruma
Rozeznanie
 
Avatar bruma
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 519
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Faceci to są jednak @#$%^&*(#$%^&*, też przyszłam trochę ponarzekać. Mam już dosyć moich włosów, są takie nijakie i po prostu źle się w nich czuję, bo lubię awangardowe fryzurki. No i chciałam ściąć znowu na krótko (na coś podobnego jak w awatarze), a ten mi zaczął marudzić, że "znowu będę wyglądać jak facet" , to mi nie pasuje (chociaż wszyscy mówili mi coś innego...), a tak wógole to "kobiety mają mieć długie włosy, a faceci krótkie". No i nie myślałam, że takie ma płytkie postrzeganie świata... (Przypomniał mi jak mój ojciec się burzył, gdy mama ubierała mnie w spodnie) Wiem, że to głupi problem, ale wkurzył mnie na maksa. Grr....

A ja żadnych ruchów nie czuję.
Ja też mam krótkie włosy a mój Tż ma długie i do tego kręcone W grudniu postanowiłam jednak zapuścić, jednak już nie wytrzymuje i strasznie ale to strasznie mnie korci aby ściąć z powrotem na krótko, coś podobnie jak Twoja fryzurka No air Ja sobie bardzo chwaliłam tą długość
__________________
[*] 06.08.2010
Błażejek
Mały ktosiek

Edytowane przez bruma
Czas edycji: 2011-05-01 o 10:19
bruma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 10:45   #3676
kasiuleczkakuleczka
Rozeznanie
 
Avatar kasiuleczkakuleczka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 687
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

To nie pozostaje mi nic innego jak CIERPLIWIE! czekać... mam nadzieję, że za te 2tyg (w 20tc) poczuję kopniaki choć niby w 2ciąży miało być szybciej...
Miłego dnia, spadam na majówkę miałam z mężem na skype gadać popołudniu... -dosyć się naczekałam na niego nieraz... dziś mam inne plany mogliśmy gadać do południa ale czasu widocznie nie ma...
__________________
A dziś KOCHAM Cię bardziej niż wczoraj
ale mniej niż jutro!


KOPNIACZKI AMELECZKI
kasiuleczkakuleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 10:59   #3677
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 064
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Witajcie weekendowo.
Jezcze mi 4 str. nadrabiania zostały
Cytat:
Napisane przez Patiisia Pokaż wiadomość
A co to ta nauka eksternistyczna? Pierwszy raz spotykam się z takim określeniem

Rozmawiałam dziś z wychowawczynią i powiedziała, że z dyrektorem ciężko będzie załatwić przychodzenie na zaliczanie we wrześniu i na początku października Podobno żadna dziewczyna w ciąży w tej szkole nie dostała takiej możliwości tylko normalnie chodziły do szkoły do samego końca..
No właśnie chodziło mi o chodzenie tylko na sprawdziany- zaliczenia.
A dyro moze dlatego taki ostry, zeby sie nie rozniosło, że on ciężarnym daje fory- wiesz moze mysli, że w taki sposób zachęcałby inne
Pogadaj z tą lekarką - ja w 8 cz 9 m-cu tez nie wyobrażam sobie chodzić do pracy!
Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
ja jestem załamana cenami benzyny....teraz na połówce baku (za prawie 100 zł) jezdziłam 10 dni masakra to jest. Moj tz sie zastanawia nad założeniem gazu do auta, bo inaczej zbankrutujemy ja nie mam innej opcji dojazdu do pracy niz autem - co prawda niedaleko, ale transport punliczny leży i kwiczy....
My mamy autko na gaz- małż robi kilka tys. km miesięcznie- więc się bardzo opłaca.
Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Cześc kochane!
Bardzo dawno mnie nie było ale nikt chyba niue zauważył mojej nieobecności U mnie ostatnio bardzo duzo stresów...
3 maj się dzielnie
Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Nie no kurde. :/ Miałam dobre chęci... Naprawdę chciałam zrobić sobie zdjęcie i wrzucić do klubu... No ale kurde, jak zobaczyłam efekt "sesji" to normalnie nabieram pewności, że będzie dziewczynka... O.o Zbrzydłam tak strasznie, że aż mi się płakać chce...
Ja bym mogła na te pare m-cy zbrzydnąć dla dobra sprawy

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Nie przypominam sobie, żebyś choć o tym wspomniała
Ale czekamy, czekamy...





A czy może to mieć związek z zatwardzeniem? Bo moja tak robi od czasu do czasu i właśnie z tym to wiążę (moja psina ma takie dziwne upodobanie, że rozgryza korę, taką dekoracyjną ogrodową, a potem ma korowe, suche kupy ).
A jeszcze mam pytanie o kleszcza. Parę dni temu psina moja miała kleszcza (jeszcze zanim zaaplikowałam kropelki), musiał być już dość długo, bo bardzo był opity. Dziś zauważyłam, że w tym miejscu ma czerwone wybrzuszenie. Czy pies może zachorować na którąś z chorób odkleszczowych i czy to dla niego groźne?
Pewnie masz skleroze ciażową Albo ja - i nie pisałam
Fota wrzucona

Kleszcze mogą przenosić groźne choroby dla zwierząt- ryzyko rośnie z czasem jaki kleszcz spędza wessany. Kwestia jeszcze jest w jakkim regionie PL mieszkasz- kiedyś pamiętam,że najbardzej na choroby odkleszczowe narażone były mazury - teraz już trochę wypadłam z obiegu i tak się nie orientuję najlepiej zapytać weta jaka jest sytuacja epizootiologiczna w Twojej okolicy.

Od zatwardzenia tez może pies jeździć tyłkiem.
Cytat:
Napisane przez DzastaW Pokaż wiadomość
Jutro zaczynam 18 tydzień, prawie już połowa ciąży =))) nadal nie wierzę że będę mieć dziecko =)
Ja tez bie wierze- a brzuszek już widać.
Wczoraj byłam odwiedzić koleżankę- ma 2 urocze calzedonie- jedna prawie 2 latak , drugi nie cały rok. Dała mi troszkę bluzeczek ciążowych, obiecała jakieś pierwsze ubranka, przewijak, wanienkę i coś tam jeszcze. Bardzo sie ucieszyłam.
Ale jak wróciłam do domu to się popłakałam Jakiś sters mnie dopadł chyba. Sama nie wiem. Ale jakies takie bardziej realne to sie wydało. Dziś rano tez mi łzy pociekły.
Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Co Ty tego męża tak się czepiasz, a to że zamiast z Tobą z psami się wita, a teraz z brzuchem. Weź tu dogódź ciężarnej.

Dzisiaj jak jadłam kebaba wyszli ludzie z 2 dzieci ze sklepu obok i dziecko zwymiotowało tuż obok mnie. Nie muszę mówić, że moje jedzenie na tym się skończyło, do tego myślałam, że zwrócę to, co zjadłam. I oczywiście matka na dziecko krzyczała, jakby to była jego wina, ehh.
No bo ja zawsze na 2 miejscu- to za psem, to za brzuchem

Udany wypad na jedzonko, nie ma co
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Wiecie czego nie lubię w 1 maja i dni około pierwszego maja ????

CHRABĄSZCZY!!! Paskudztwo, jak we włosy wpadnie, to odrazu piszcze ehh a teraz słyszę tylko jak o szyby walą i boję się na dwór wyjść
We włosy mi jeszcze nigdy nie wpadły, ale za to jaka przyjemnoć iść w nocy do WC i wdepnąć bosą nóżką bo koteczek sobie upolował i porzucił na ziemi ofiarę...
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:03   #3678
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

hej ja juz wczoraj sie nie odzywałam bo po 17 przyjechali znajomi. Grill niestety nie wypalił bo się rozpadało i zimno strasznie się zrobiło.

Ale zrobilam sałatkę z kurakiem, kumpela zrobiła porową więc jedzonko mielismy pycha

DOstałam worek ciuszków dla małej - kilka bodziaków z długim, z krótkim rękawkiem, trzy pajace, spodenki polarkowe i kurteczkę, jakies czapeczki i jeszcze takie spodnie ogrodniczki polarowe, no cudne są te rzeczy

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Faceci to są jednak @#$%^&*(#$%^&*, też przyszłam trochę ponarzekać. Mam już dosyć moich włosów, są takie nijakie i po prostu źle się w nich czuję, bo lubię awangardowe fryzurki. No i chciałam ściąć znowu na krótko (na coś podobnego jak w awatarze), a ten mi zaczął marudzić, że "znowu będę wyglądać jak facet" , to mi nie pasuje (chociaż wszyscy mówili mi coś innego...), a tak wógole to "kobiety mają mieć długie włosy, a faceci krótkie". No i nie myślałam, że takie ma płytkie postrzeganie świata... (Przypomniał mi jak mój ojciec się burzył, gdy mama ubierała mnie w spodnie) Wiem, że to głupi problem, ale wkurzył mnie na maksa. Grr....

A ja żadnych ruchów nie czuję.
ja też długo miałam takie krótkie włoski na 2 cm ale mam dość mocno kręcone, więc musiałam co 3 tyg chodzić do fryzjera bo juz mi się fala robiła

teraz mam dość długie (po myciu do łopatek, jak się skręcą do to ramion) a TZ non stop marudzi żebym obcięła na krótko - bo tak mu się najbardziej podobało - taką mnie poznał, chłopaczarę


wyleżelismy się dzis w łóżeczku z TZ do 10 nawet kota nasza dzielnie nam towarzyszyła - chyba przez tą pogodę nie chciała na pole isc, bo zwykle to o 6 trzeba ją wypuszczac
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:10   #3679
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Faceci to są jednak @#$%^&*(#$%^&*, też przyszłam trochę ponarzekać. Mam już dosyć moich włosów, są takie nijakie i po prostu źle się w nich czuję, bo lubię awangardowe fryzurki. No i chciałam ściąć znowu na krótko (na coś podobnego jak w awatarze), a ten mi zaczął marudzić, że "znowu będę wyglądać jak facet" , to mi nie pasuje (chociaż wszyscy mówili mi coś innego...), a tak wógole to "kobiety mają mieć długie włosy, a faceci krótkie". No i nie myślałam, że takie ma płytkie postrzeganie świata... (Przypomniał mi jak mój ojciec się burzył, gdy mama ubierała mnie w spodnie) Wiem, że to głupi problem, ale wkurzył mnie na maksa. Grr....

A ja żadnych ruchów nie czuję.
A mi tam mój nawet podcinać nie pozwala a mnie moja wkurzają bo już prawie do pupy.Czasami mi powyrywa zegarkiem, "nadepnie" łokciem i mnie wkurza ale obciąć nie da. Chociaż ja sama nie chciałabym krótkich. A faceci jednak lubią te włosy u babek z tego co mi wiadomo
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:18   #3680
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
heja
wpadłam zyczyc miłej niedzieli i mykam sie objejśc na tą komunie
buźka
miłej zabawy i dobrego komunijnego jedzonka

Ale u nas pogoda. Pada deszcz i cholernie jest zimno brrr
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:23   #3681
81gosia
Zadomowienie
 
Avatar 81gosia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: WARSZAWA
Wiadomości: 1 303
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Dziś w Warszawie brzydka pogoda, niebo całe zaniesione, trochę pada i strasznie zimno. Nici z moich planów wycieczkowych zastanawiam się jak spędzić ten dzień. Mąż kończy porządki po imprezce, a ja wróciłam na razie do wyrka. Wieczorem musimy znowu odkurzyć efekt biegającego po domu 1,5 rocznego brzdąca z wafelkiem w ręku albo sucha bułą

U mnie też mąż ma dłuższe włosy niż ja Moje zawsze w przedziale półdługie - długie, a on ma do pasa.

Piszecie o pracy. Ja powiedziałam, że jak wszystko będzie OK to do końca września na pewno pracuje. Potem nie wiem bo godzinny dojazd samochodem może być męczący. Moja koleżanka, która ma termin teraz na 12, była 2 miesiące na L4 ale na ostatni miesiąc wróciła do pracy. Nudziło jej się w domu, a do tego pracuje 2 bloki od domu. Do dziś chodzi do pracy.
__________________
Mam na imię Dominisia ale mama mówi na mnie "Paszczak" bo ciągle bym coś jadła: mleczko, śpioszki. Tatę też czasem podgryzam, ale on mleka nie daje 17.10.2011 ważyłam 3600gr - teraz trochę schudłam. No wiecie kobieta od samego początku musi dbać o linię Mierzyłam 54 cm.
81gosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:26   #3682
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Witajcie

Cytat:
Napisane przez Patiisia Pokaż wiadomość
A co do tego mojego pomysłu.. jeśli tż by mnie olewał, to ja albo bym go olała również, albo zrobiła na złość, z moim charakterem nie potrafiłabym udawać że wszystko jest ok.. Tym bardziej, że cotynato pisała że zdarza się to dosyć często + rozmowy telefoniczne.. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji żeby dla mojego tż był ważniejszy kuzyn niż ja w ciąży! Wiadomo, raz na jakiś czas może się zdarzyć, ale jeśli jest to za każdym razem jak kuzyn przyjeżdża, a rozmowy nic nie dają, to pokazałabym mu to w inny sposób. Może z tymi skurczami przesadziłam (patrząc na to teraz, bardziej obiektywniej ), ale poszłabym do koleżanki i zostawiła jakąś ciekawą kartkę. Bo z kimś kogo nie lubię nie siedzimy z tż nigdy, on gdy tylko wie że kogoś nie lubię to raczej stara się nie dopuścić do dłuższego spotkania. A mnie by cholera trafiła w takiej sytuacji jaką miała cotynato. Tym bardziej że znam siebie i wiem że zaczęłabym się dąsać będąc cały czas na uboczu i jakby nieobecna, a potem bym była strasznie na tż zła. Więc lepiej nie dopuszczać wgl do takich sytuacji Miłej nocki dziewczyny, dobranoc
wiesz - z całym szacunkiem, ale dla mnie to mimo wszytstko zachowanie niedojrzałe. Może tak się madruje, bo wiem, że takie robienie na złość niczego nie przyniesie dobrego, jest metodą, wg której postępują dzieci. Dawniej też uważałam, ze wszytsko musi być tak jak chce - jeśli kogos lubię to mój mąż też musi, a jeśli nie, to powinien też z nim nie rozmawiać. O ile w kontaktach koleżeńskich można jakos to wyegzekwoać to w relacjach rodzinnych trzeba czasem zacisnąć zęby i wytrwać krotkie spotkanie. Pewnie inaczej to ma się w małżeństwie (stąd moje zdanie) a inczej w relacjach chłopak - dziewczyna. Bycie na uboczu - tak jak piszesz - to kwestia sposobu traktowania kobiety przez mężczyznę (i wg mnie tu jest problem o którym należałoby porozmawiać) a nie zależnośc od rodzaju towarzystwa. Przecież mój mąż np. traktuje mnie jednakowo przy mojej przyjaciółce, którą oboje lubimy i przy jego bracie, którego ja nie lubie... Ale ile kobitek tyle będzie pewnie zdań

Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY W KTÓRYM TYG. CIĄŻY POCZUŁYŚCIE KOPNIAKI??? Ja już mam jakąś manię... Co prawda czuję jakieś ruchy ale to jeszcze nie to... czekam aż mnie Amela kopnie...
moja Amelka kopała już w 18-19 tyg., a takie szmyrania to miałam wześniej (ale dopiero teraz wiem, że to była ona)

Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
Klepię tę magisterkę i mam już kompletnie dość - mam ją oddać 5 maja w całości ale widzę to czarno, w ogóle nie mam weny a wszystko wokół jest jak na wariackich papierach, nie mam już siły Powtarzam sobie, że to już niedługo, przepraszam moje dzieciątko, że zamiast iść na dłuuuugi spacer siedzę i piszę nawet wygoniłam TŻ-a z domu żeby pojechał do rodziców i mi nie przeszkadzał

A i dziś 1 maja - rocznica mojego dużego sukcesu - nie palę od 2 lat! Tak się tylko chciałam pochwalić
wiec po 1 - gratulacje za rzucenie fajeczek
po 2 - trzymam kciuki za nadejście weny i oby pogoda u Ciebie była kiepska - wtedy nie bedzie szkoda, że trzeba siedzieć w ksiażkach

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Faceci to są jednak @#$%^&*(#$%^&*, też przyszłam trochę ponarzekać. Mam już dosyć moich włosów, są takie nijakie i po prostu źle się w nich czuję, bo lubię awangardowe fryzurki. No i chciałam ściąć znowu na krótko (na coś podobnego jak w awatarze), a ten mi zaczął marudzić, że "znowu będę wyglądać jak facet" , to mi nie pasuje (chociaż wszyscy mówili mi coś innego...), a tak wógole to "kobiety mają mieć długie włosy, a faceci krótkie". No i nie myślałam, że takie ma płytkie postrzeganie świata... (Przypomniał mi jak mój ojciec się burzył, gdy mama ubierała mnie w spodnie) Wiem, że to głupi problem, ale wkurzył mnie na maksa. Grr....

A ja żadnych ruchów nie czuję.
a w którym tyg jesteś? Facetem się nie przejmuj Ja ostatnio chciałam sobie zrobić grzywkę, ale jak pokazałam tak mniej więcej mężowi jakbym wtedy wyglądała zrobił krzywą minę i powiedział, zebym nic nie cudowała i posłuchałam go, bo facet ma dobry gust, Zawsze jak idziemy na zakupy dobrze mi chopina doradzi. Myślę, że Twój facet tez ci dobrze radzi ... ale na swój sposób
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:42   #3683
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Hej dziewczynki. Sorry że się nie odzywałam ale byłam u tż a tam nie mam niestety dojścia do kompa Dziękuję za wp U mnie wszystko ok. Brzuszysko rosnie Wszyscy mnie wkurzają totalnie. Ostatnio taka znajoma mojej teściowej powiedziała jej, że tak się spasłam, że w 9 miesiącu to nie przejdę przez drzwi normalnie baby na wsi to nie mają o czym rozmawiać. Miałam się zapytać, czy jej córka jest kolejny raz w ciaży czy jest tak gruba ale sobie darowałam Powiedziałam tylko teściowej, ze mnie to wisi, mogę nawet brzuchem trzeć po ziemi a jej nic do tego A prawda jest taka, że ne przytyłam ani deczko chociaż nie wiem jak teraz po dłuższym pobycie u tż, bo tam niestety zdrowego odżywiania nie ma same bułki, chleb itp normalnie nie mogłam się doczekać powrotu do domu. Miałam jechać jeszcze na ten tydzień ale już nie jadę, pojadę jedynie na komunię. A i byłam u super fryzjera Pierwszy raz wyszłam autentycznie zadowolona i dopieszczona

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Jeśli chodzi o mój gust a gust tż. Ja się go nigdy nie pytam o zdanie Przynajmniej jeśli chodzi o mój wygląd. Nie obchodzi mnie czy mu się będzie podobać czy nie. Ja mam się czuć świetnie, nie on. Teraz był ze mną u fryzjera siedział całą wizytę, a obcinał mnie taki chłopaczek jeszcze powiedziałam tż-towi, że ten fryzjer ma świetny tyłek Ale faktycznie koleś fajny i niespedalony, normalnie rozmawiał. Zrobił mi ślicznego pazia Chociaż początkowo nie byłam przekonana ale efekt końcowy był super Nawet mój tż stwierdził że "może być" i "nie jest źle" Normalnie zaskoczył mnie, bo jemu to nic sie nie podoba

Zapomniałam dodać, ze miałam ostatnio straszne skurcze w łydkach łapały mnie codziennie, oczywiście tylko w nocy. Nie mogłam się przeciągnąć bo od razu mnie znów łapały. Teraz łykam magnez codziennie i pomogło
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2011-05-01 o 11:45
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:42   #3684
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

cotynato - jakiś znajomy awatarek
http://demotywatory.pl/3019823/Tylko-przy-zwierzetach
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:45   #3685
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Dla sprostowania patiisia Sytuacja nie zdarzała się często, nigdzie tak nienapisałam Faktycznie kiedyś na jakimś wyjeździe odwalił mi taki numer, że zajął się kuzynem i mnie olał, ale to nie jest jakiś rytuał i to jedyna osoba przy której umie się tak zachować- wtedy też nie byłam w ciąży ( tak jak pisałaś ).

Co do przebywania z nim to ja wolałabym żeby szedł sam-ale on nie chciał , sądził że zapewni mi rozrywkę i jednocześnie zabawi kuzynka . Mam świadomość że to rodzina. Śmieszyły mnie te atrakcje które mu zapewniał- facetowi który tu studiował i czasami bywa i to że chce mnie ciągnąć z nimi jakby to miało sprawić że nasze kontakty się polepszą

W każdym razie było mineło proszę mi tu ze zrozumieniem czytać bo później jakieś dziwne rzeczy wychodzą


Dzisiaj niedziela a ja zaraz znowu biorę się za porządkowanie szafy. Coś ostatnio za dużo mam energii chyba. Bo nawet z większym entuzjazmem podchodzę do zadań na uczelnię I wiecie że klapsy mi się roztopiły w zamrażalce ( zepsuł się ostatnio dzyndzel i nie domyka , w sumie daleko były ale sama woda jak dzisiaj wyciągnęłam). Ale skoro to jakby zamrożony dżem truskawkowy to chyba nie grozi mi salmonella ?
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.

Edytowane przez cotynato
Czas edycji: 2011-05-01 o 11:46
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:46   #3686
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 064
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Jesteście bardzo tolerancyjne.
Ja swojemu mężowi powiedziałam, że dopóki pali, ślubu nie będzie. I nie pali już od 4 lat .
u nas podobnie
Cytat:
Napisane przez DzastaW Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny =) czy to możliwe że czułabym kopanie?
Możliwe i gratulacje
Ja dalej czuję raczej smyranie, gilgotki i to tak dosyc sporadycznie.
Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
Więc mówię od niechcenia, bo przecież wiadomo że nie zrozumie "synku kopnij się do salonu i przynieś mokre chusteczki" (bo czyste pieluszki mialam pod ręką), a on zlazł nieporadnie z łóżka, poszedł do salonu i przyniósł chusteczki i zasypkę!!!!!!!!!!!! no i jak go nie ubóstwiać
Ha- bo sie wszystkim wydaje,że to takie małe, niekumate, a one szybciutko zaczynają rozumek uruchamiać
Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
Dla mnie ślub nigdy nie był ważny ...... Jak powiedziałam mamie i mężowi, że chcę, żeby ślub odbył się w kaplicy, żeby rodzice byli naszymi świadkami i nie chcę nikogo więcej to im oczy z orbit powypadały No bo sobie myślę - po co znów kasę wydawać... ....a i tylko jedna rzecz tak bardzo mi się spodobała, że Filip i Amelka byliby druchną i drucheniem
Ja tez nigdy nei byłam fanka weselisk i kościelnych ślubów- ale jak czujesz, że ta wizja jest odpowiednia dl awsa to realizuj Nie ma nic gorszego niż potem żałowac!
Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Ja właśnie wróciłam z marketu - wydałam 150zł na głupie żarcie i jakieś drobiazgi higieniczne i taki mnie to zdołowało, że aż mi się płakać chce, bo się u nas ostatnio zdecydowanie nie przelewa i na lepsze też się nie zapowiada. Musieliśmy nawet zrezygnować z zaproszenia na wesele (tego samego, na które kupiłąm sobie chabrową sukienkę - wklejałam nawet foto) bo nas nie stać na prezent dla pary młodej. TŻ chodzi przez to rozdrażniony i atmosfera w domu coraz gęstsza.
Cholerna polska egzystencja! Jakie ja życie zapewnię temu dziecku w moim brzuchu?
Ach- też mnie to przytłacza- dlatego tak ostatnio się burzyłam przy porówanniu naszych super warunków na L4 do minimalnego życia rodzinnego za granica
Ale staram sie pocieszac,ze tyle ludzi ma gorzej, a ma wiecej dzieci i daja rade. Chcec to móc A skoro chcemy to możemy wszystko
Co do łśubu znajomych- my bylimsy tydz. temu i tez przez ostatnie spore wydatki (choroba Babci) musiałam okroić prezent ślubny. Ale wiem,że nawet jakbym dała kartkę z życzeniami to przyjaciółka by się nie pogniewała bo zna sytuację.

A tak a propos prezentu - natka - pomogłaś mi znaleźć venę - dzięki Młodym ich winko bardzo się podobało- przyjaciółka po slubie mi napisła smsa, ze tak sie wzruszyła, ze aż jej łzy poleciały.

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
Masakra... A juz myslałam ze mi nudnosci przeszły to teraz sie na głowe przezucilo...
To tak jak u mnie od 2 dni masakrycznie boli głowa :/
Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
A tak w ogóle to dzień dobry
DZIEWCZYNY W KTÓRYM TYG. CIĄŻY POCZUŁYŚCIE KOPNIAKI??? Ja już mam jakąś manię... Co prawda czuję jakieś ruchy ale to jeszcze nie to... czekam aż mnie Amela kopnie...
Ja jeszcze nie czuję kopniaków tylko smyranie- mniej wiecej od 17 tyg.
Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
Witam kobietki
Jest taka piękna pogoda a ja non stop siedzę w książkach Klepię tę magisterkę i mam już kompletnie dość
Wspólczuję.
jak dobrze,że na moich stud. nie trzeba było nic pisać za to jak poszłam na podyplomówkę to się męczyłam na masakrę.
3mam kciuki za wenę
Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
mój mąż porosił żebym go wysadziła koło domu znajomego - 'na godzinkę max i wracam'. Tja, wrócił śmierdzący piwskiem o 2 w nocy CHOLERNI FACECI!!! Że też Bavaria jest bezalkocholowa, bo bym mu się pięknie odpłaciła na babskim!!!
Skąd ja to znam "godzinka- dwie", albo " piwko- góra dwa"
Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
ja też długo miałam takie krótkie włoski na 2 cm ale mam dość
teraz mam dość długie (po myciu do łopatek, jak się skręcą do to ramion) a TZ non stop marudzi żebym obcięła na krótko - bo tak mu się najbardziej podobało - taką mnie poznał, chłopaczarę
A mój też - co idę do fryz. to ma nadzieję,ze się obetnę na króciutko. Miałam 2x taka fryzurkę i był przeszczęśliwy


U nas póki co ładna pogoda- słonko tak praży, ze zwierzyna z balkonu ucieka!

kaileight - spóżnione najszczersze, życzenia wszystkiego naj naj dla Was!!!!!!! Na zdjątka czekamy

Edytowane przez archinta
Czas edycji: 2011-05-01 o 11:48
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:50   #3687
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Jak to u was z tym sexem? Bo ja straciłam całkowicie zainteresowanie Normalnie nic a nic mi się nie chce.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Mój mąż wymyślił imię dla dziewczynki Arleta A ja mu dodąłam tylko śmierdząca skarpeta i zmienił zdanie hahahhaa
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 11:59   #3688
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 064
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

bianeczka- no w końcu jesteś
Babami się nie przejmuj- głupie i zazdrosne

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
super klub
ale po cichu mam nadzieję, że będe w nim tylko do poniedziałku
Ciagle mi wcinało Twojego posta w weilocytowaniu- ciekawe ile jeszcze,a których nie pamiętam

No klub extra- ale już chciałabym z niego wystąpić
3mam kciuki za Ciebie co by w poniedziałek maleństwo pokazało co tam między nóżkami skrywa
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 12:00   #3689
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Jak to u was z tym sexem? Bo ja straciłam całkowicie zainteresowanie Normalnie nic a nic mi się nie chce.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Mój mąż wymyślił imię dla dziewczynki Arleta A ja mu dodąłam tylko śmierdząca skarpeta i zmienił zdanie hahahhaa

hahahhaah padłam Arleta - śmierdząca skarpeta!!
a co do seksu - hmmm ... a co to jest? hahah no kiepściutko. Ostatni raz kochaliśmy się z męzem chyba z 2 miechy temu, teraz starsznie mi "ciasno" i jeśli już to tylko chwilkę i delikatnie. Brakuje mi takiego dzikiego szału haha ale cóż... już nie te warunki teraz jedynie miłość francuska, ale i tak jakoś sporadycznie ...
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-01, 12:06   #3690
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez Antiopa7 Pokaż wiadomość
anciaahk jak wyniki z tej glukozy? odebrałas wczoraj? ja mam do odebrania jutro i juz sie boje.. nie lubie sie ograniczac w jedzeniu ze to wolno a tego nie
Wczoraj zapomniałam "mdleje:, jutro odbieram. Ale nie martw się, na pewno będzie dobry wynik, ja o swój też postanowaiłam się nie martwić. Mąż mówi że jestem zdrowym turem.
Cytat:
Napisane przez bruma Pokaż wiadomość
anciaahk udanej zabawy
Nie dziękuję, czekam na gości .
Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Faceci to są jednak @#$%^&*(#$%^&*, też przyszłam trochę ponarzekać. Mam już dosyć moich włosów, są takie nijakie i po prostu źle się w nich czuję, bo lubię awangardowe fryzurki. No i chciałam ściąć znowu na krótko (na coś podobnego jak w awatarze), a ten mi zaczął marudzić, że "znowu będę wyglądać jak facet" , to mi nie pasuje (chociaż wszyscy mówili mi coś innego...), a tak wógole to "kobiety mają mieć długie włosy, a faceci krótkie". No i nie myślałam, że takie ma płytkie postrzeganie świata... (Przypomniał mi jak mój ojciec się burzył, gdy mama ubierała mnie w spodnie) Wiem, że to głupi problem, ale wkurzył mnie na maksa. Grr....
No air nie przejmuj się. Mi mąż też kazał zachodować, a teraz jęczy że długie, że go łaskoczą itp. Chłopom nie dogodzisz .
Cytat:
Napisane przez bruma Pokaż wiadomość
Ja też mam krótkie włosy a mój Tż ma długie i do tego kręcone
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
DOstałam worek ciuszków dla małej - kilka bodziaków z długim, z krótkim rękawkiem, trzy pajace, spodenki polarkowe i kurteczkę, jakies czapeczki i jeszcze takie spodnie ogrodniczki polarowe, no cudne są te rzeczy

wyleżelismy się dzis w łóżeczku z TZ do 10 nawet kota nasza dzielnie nam towarzyszyła - chyba przez tą pogodę nie chciała na pole isc, bo zwykle to o 6 trzeba ją wypuszczac
Danika gratuluję przentów, pochwal nam się koniecznie!
Moja kota sama się wypuszcza, w sensie do kuwety - ale też wybiera takie okropne pory!!! Czasem o 4 rano zaczyna napierniczać w kuwetę i nie ma spania.
Cytat:
Napisane przez 81gosia Pokaż wiadomość
Piszecie o pracy. Ja powiedziałam, że jak wszystko będzie OK to do końca września na pewno pracuje. Potem nie wiem bo godzinny dojazd samochodem może być męczący. Moja koleżanka, która ma termin teraz na 12, była 2 miesiące na L4 ale na ostatni miesiąc wróciła do pracy. Nudziło jej się w domu, a do tego pracuje 2 bloki od domu. Do dziś chodzi do pracy.
Podziwiam, naprawdę. Nie bolą Was brzuchy od siedzenia? Mnie bolał potwornie po 2 godzinach czekania w poczekalni, 10-11 godzin w pracy sobie nie wyobrażam, chyba że pracujecie krótko?
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość

Mój mąż wymyślił imię dla dziewczynki Arleta A ja mu dodąłam tylko śmierdząca skarpeta i zmienił zdanie hahahhaa
Hihi szczerze mówiąc mi też się Arleta nie podoba, kwestia gustu. Ale u mnie akurat źle się kojarzy, z jedną głupią bździągwą .
Dobrze, że wróciłaś.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.