Rozstanie z facetem, cz. XVIII - Strona 79 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-23, 13:59   #2341
sylllvia89
Wtajemniczenie
 
Avatar sylllvia89
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 892
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
Nie daje rady. fiksuje, 3mam w ręku telefon żeby napisać, cche się z nim spotkać i się coś dowiedzieć o co chodzi aaaa myślalam, ze mi przeszło i dupa. łaziłam po miescie przed chwila powstrzymując się od płaczu.

myslisz ze warto pisac? ze to moze cos zmienic?
on sie odzywa do ciebie czy nie?
__________________
chudnę


POMÓŻ http://☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/?ref=7683eef
sylllvia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:08   #2342
alka132
Zadomowienie
 
Avatar alka132
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 1 678
GG do alka132
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Agus, czy Ty naprawdę jeszcze długo masz tak zamiar żyć? kluczem dla rozwiązania wszelkich problemów jest spokój i opanowanie... a przynajmniej startem w ich rozwiązywaniu.. ja rozumiem że są gorsze dni, są straszne miesiące po rozstaniu, ale w końcu przychodzi ten moment że należy spojrzeć trzeźwo! a Ty panikujesz codziennie! Ja rozumiem, że pragniesz miłości, ale to co teraz robisz to nie jest sposób na jej znalezienie...
uważam, że to nie wynika wcale z dzisiaj czy z zeszłego miesiąca. Raczej z dalekiej przeszłości.
alka132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:08   #2343
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Ta sytuacja jest taka skomplikowana, to ja zainicjowalam to rozstanie, to przeze mnie sie rozstalismy, to ja sie z nim rozstalam, to ja podjelam ta decyzje
Nie obwiniaj się. On się zgodził na to rozstanie i jeszcze argumentował, że będzie Ci bez niego lepiej, co oznacza ni mniej, ni więcej jak to, że sam wcześniej o tym musiał myśleć... Może po prostu czekał, aż powiesz to głośno, bo nie chciał Cię ranić, wychodząc z inicjatywą.
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Chcemy jeszcze raz porozmawiac bo czujemy ze to rozstanie to pomylka, ale z drugiej strony meczy mnie to ze on powiedzial ze nie jest gotowy do zwiazku to bedzie ostateczna rozmowa, zapytam sie czy na pewno tego chce, i przede wszystkim zapytam siebie czy tego chce, bo wlasnie ja tu sama nie wiem czego chce
To będzie decydujący okres. Jestem zdania, że ze związku należy wycisnąć wszystkie soki, do ostatniej kropli, bo tylko wtedy mamy pewność, że wiemy, czego chcemy i nie będzie późniejszego mącenia sobie w głowach i tysiąca powrotów i kolejnych rozstań.
Jeśli czujecie, że to jeszcze nie czas na rozstanie, to wróćcie do siebie i zacznijcie z nieco innej strony
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
jest mi tak ciezko bez niego ale z drugiej strony nie chce byc z kims kto mowi ze nie dojrzal do zwiazku
Każdemu jest ciężko na początku, nawet osobom porzucającym. To uzależnienie. Widzisz, u mnie minęły ponad 3 miesiące odkąd Zakalec mnie rzucił, a nadal pisze i dzwoni. Tylko że to do niczego nie prowadzi.
Twój musi poznać, co do Ciebie czuje i czego oczekuje od partnerki. Ale Ty go o niczym nie uświadomisz, musi dojść do tego sam. A do tego może faktycznie być jeszcze niedojrzały.
Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
Od piatku cisza!
Nowy sie w ogóle nie odzywa! :/
To odezwij się pierwsza. Raz możesz
Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
No, ale żeby sie w tym wszystkim nie poplątać, trzeba rzeczywiście zrobić czystkę w serduchu i zamknąć tamten rozdział/rozdziały.
Żyj odważnie i bądź szczera wobec samej siebie. Powodzenia
Dzięki
U mnie to niestety schemat, trzeci raz podobna sytuacja, że jestem z nowym, a były tkwi w głowie. Nie chcę trzeci raz obudzić się z ręką w nocniku.
Cytat:
Napisane przez Nuestro_dulce_amor Pokaż wiadomość
Pewnej nocy napisał do mnie sms'a. Bylo w nim cos, ze jakbysmy mieli byc razem, to tylko w otwartym zwiazku, poniewaz ja nie akceptuje jego samotnych wyjsc na balety.
Nie wyobrażam sobie wychodzenia wszędzie z drugą połową, ale u niego to wygląda na chęć wyruszenia na samcze łowy, a nie luźny wypad. Co ma "otwarty związek" (nawiasem mówiąc, to strasznie bzdurne określenie) do przestrzeni własnej?
Cytat:
Napisane przez dama_w_czerni Pokaż wiadomość
co Was najbardziej boli po rozstaniu?
Nagły brak.
Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
Malla, mój też świadomie mnie nie rani.. z nikim się nie spotyka, nie ma nawet ochoty na nowe związki i też jak już jesteśmy razem to jak para.
Ja tak bardzo się boję, że to będzie jedyne co będę pamiętać z młodości
I dlatego nie ma sensu w tym tkwić, trzeba być stanowczym. Twardym, nie miętkim On trzyma sobie Ciebie w zapasie. Nie chce, a innemu nie da. Jak dziecko.
Nie istnieje "związek bez zobowiązań", zobowiązania są definicją związku.
Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
Jak mój eks chciał spróbować od nowa, zacząć się spotykać regularnie to musiałam mu o tym powiedzieć.
Kobieca intuicja nakazuje nie ćwierkać absolutnie wszystkiego...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:10   #2344
Lemalia
Raczkowanie
 
Avatar Lemalia
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 94
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
Nie daje rady. fiksuje, 3mam w ręku telefon żeby napisać, cche się z nim spotkać i się coś dowiedzieć o co chodzi aaaa myślalam, ze mi przeszło i dupa. łaziłam po miescie przed chwila powstrzymując się od płaczu.
NIE DAJ SIĘ!! On ma Twój numer? Ma Twoje gg? Wie, gdzie mieszkasz? Będzie chciał to Cię znajdzie. Nigdy nie narzucaj się nikomu. Chcesz być dla niego skarbem czy natrętem??
__________________
"Mógłbyś przysiąc, że widziałeś wczoraj skrzydła jej, jak je chowała pod sukienką, lecz ona to nie ptak czy nie widzisz?"

Lemalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:12   #2345
sylllvia89
Wtajemniczenie
 
Avatar sylllvia89
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 892
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Lemalia Pokaż wiadomość
NIE DAJ SIĘ!! On ma Twój numer? Ma Twoje gg? Wie, gdzie mieszkasz? Będzie chciał to Cię znajdzie. Nigdy nie narzucaj się nikomu. Chcesz być dla niego skarbem czy natrętem??

a moze najlepszym rozwiazaniem jest calkowite odciecie sie?
masz racje, ma numer, adres. Jezeli mu zalezy odnajdzie i da szanse. Trudne jest nie pisac, nie dzownic ale moze warto...
__________________
chudnę


POMÓŻ http://☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/?ref=7683eef
sylllvia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:15   #2346
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Dziewczyny czuje ze to rozstanie to byla pomylka, moj glupi blad nawet nie wiem czy moge nazwac to rozstaniem, piszemy ze soba caly czas, w ogole nie czujemy ze sie rozstalismy, w tym tyg jakos mamy sie spotkac i jeszcze raz porozmawiac, on mi pisze ze nie potrafi sie ze mna rozstac, pisze jak bardzo mnie kocha, ja jego tez mysle teraz o takiej tygodniowej przerwie na przemyslenie tego wszystkiego, moze to dobry pomysl? on mowi ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie a przede wszystkim nie chce zyc beze mnie, nie wiem co robic, to wszystko jest takie trudne tak naprawde troche wyolbrzymialam, on byl kochany, czasem ranil ale nie chcial, wiem o tym. Caly czas tylko mysle o tym ze powiedzial ze nie jest gotowy do takiego zwiazku, ale zaraz potem mowil ze nie chce sie rozstawac, teraz pisze ze nie potrafi ze mna sie rozstac naprawde. On jest szczery wiem to, znam go. Naprawde nie wiem co mam myslec Ten kto to przeczyta i zrozumie to bedzie geniusz bardzo to jest skomplikowane, sama bym nic z tego nie zrozumiala. Pomozcie my sie kochamy, jedyne co wiem na pewno.
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:17   #2347
sylllvia89
Wtajemniczenie
 
Avatar sylllvia89
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 892
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Dziewczyny czuje ze to rozstanie to byla pomylka, moj glupi blad nawet nie wiem czy moge nazwac to rozstaniem, piszemy ze soba caly czas, w ogole nie czujemy ze sie rozstalismy, w tym tyg jakos mamy sie spotkac i jeszcze raz porozmawiac, on mi pisze ze nie potrafi sie ze mna rozstac, pisze jak bardzo mnie kocha, ja jego tez mysle teraz o takiej tygodniowej przerwie na przemyslenie tego wszystkiego, moze to dobry pomysl? on mowi ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie a przede wszystkim nie chce zyc beze mnie, nie wiem co robic, to wszystko jest takie trudne tak naprawde troche wyolbrzymialam, on byl kochany, czasem ranil ale nie chcial, wiem o tym. Caly czas tylko mysle o tym ze powiedzial ze nie jest gotowy do takiego zwiazku, ale zaraz potem mowil ze nie chce sie rozstawac, teraz pisze ze nie potrafi ze mna sie rozstac naprawde. On jest szczery wiem to, znam go. Naprawde nie wiem co mam myslec Ten kto to przeczyta i zrozumie to bedzie geniusz bardzo to jest skomplikowane, sama bym nic z tego nie zrozumiala. Pomozcie my sie kochamy, jedyne co wiem na pewno.

my tez sie kochamy ale czasem milosc to za malo
__________________
chudnę


POMÓŻ http://☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/?ref=7683eef
sylllvia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:18   #2348
alka132
Zadomowienie
 
Avatar alka132
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 1 678
GG do alka132
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

No żałuję że powiedziałam, bo wydaje mi się że od drugiego 'winowajcy' by się nie dowiedział. Ale z drugiej strony, ten nasz niby nowy związek byłby budowany od samego początku na kłamstwie. Kiedyś tak bym pękła.
A tak przynajmniej chociaż raz coś go ruszyło i zabolało... łoo, ale jestem wredna!
alka132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:21   #2349
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Dziewczyny czuje ze to rozstanie to byla pomylka, moj glupi blad nawet nie wiem czy moge nazwac to rozstaniem, piszemy ze soba caly czas, w ogole nie czujemy ze sie rozstalismy, w tym tyg jakos mamy sie spotkac i jeszcze raz porozmawiac, on mi pisze ze nie potrafi sie ze mna rozstac, pisze jak bardzo mnie kocha, ja jego tez mysle teraz o takiej tygodniowej przerwie na przemyslenie tego wszystkiego, moze to dobry pomysl? on mowi ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie a przede wszystkim nie chce zyc beze mnie, nie wiem co robic, to wszystko jest takie trudne tak naprawde troche wyolbrzymialam, on byl kochany, czasem ranil ale nie chcial, wiem o tym. Caly czas tylko mysle o tym ze powiedzial ze nie jest gotowy do takiego zwiazku, ale zaraz potem mowil ze nie chce sie rozstawac, teraz pisze ze nie potrafi ze mna sie rozstac naprawde. On jest szczery wiem to, znam go. Naprawde nie wiem co mam myslec Ten kto to przeczyta i zrozumie to bedzie geniusz bardzo to jest skomplikowane, sama bym nic z tego nie zrozumiala. Pomozcie my sie kochamy, jedyne co wiem na pewno.
Znowu z doświadczenia (niestety ) mogę Ci poradzić, że jeśli to rozstanie ma do czegokolwiek dobrego doprowadzić, to na razie zerwij kontakt. Innej opcji nie ma. Niech to będzie nawet tydzień w ogóle bez kontaktu, byleby był. Kontaktując się ze sobą nie dojdziecie do żadnych wniosków, nie będziecie w stanie niczego na chłodno przemyśleć.

No i widzisz, ja zrozumiałam co napisałaś, a żaden ze mnie geniusz. Chyba rozumiem Cię właśnie dlatego, że mam zdrowo poprzewracane w głowie . Trzymaj się!
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:27   #2350
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie obwiniaj się. On się zgodził na to rozstanie i jeszcze argumentował, że będzie Ci bez niego lepiej, co oznacza ni mniej, ni więcej jak to, że sam wcześniej o tym musiał myśleć... Może po prostu czekał, aż powiesz to głośno, bo nie chciał Cię ranić, wychodząc z inicjatywą.

To będzie decydujący okres. Jestem zdania, że ze związku należy wycisnąć wszystkie soki, do ostatniej kropli, bo tylko wtedy mamy pewność, że wiemy, czego chcemy i nie będzie późniejszego mącenia sobie w głowach i tysiąca powrotów i kolejnych rozstań.
Jeśli czujecie, że to jeszcze nie czas na rozstanie, to wróćcie do siebie i zacznijcie z nieco innej strony

Każdemu jest ciężko na początku, nawet osobom porzucającym. To uzależnienie. Widzisz, u mnie minęły ponad 3 miesiące odkąd Zakalec mnie rzucił, a nadal pisze i dzwoni. Tylko że to do niczego nie prowadzi.
Twój musi poznać, co do Ciebie czuje i czego oczekuje od partnerki. Ale Ty go o niczym nie uświadomisz, musi dojść do tego sam. A do tego może faktycznie być jeszcze niedojrzały.


Zgodzil sie nie zgodzil, tak naprawde on tego nie chcial, widzialam to i mowil to, ja na nim wymusilam tak jakby to rozstanie, powiedzialam musimy sie rozstac, bo MI bedzie lepiej. Rano gdy odjezdal nie bylo pozegnania jak przy rozstaniu, normalnie jak zawsze pozegnanie rano. Mowi sie ze milosc zaczyna sie wtedy gdy szczescie drugiej osoby jest wazniejsze od naszego szczescia, o to mu chodzilo, to nie bylo takie "dobrze lepiej ci bedzie beze mnie wiec sie rozstanmy" takie olewajace, nie. To bylo szczere, wiem to. Widzialam jak plakal, jak bylo mu ciezko. I przede wszystkim jezeli nie chcial by byc ze mna, sam wyszedlby z inicjatywa, tego jestem pewna. Na pewno cos wspomnialby ze chce przerwy czy cos, nic takiego w ostatnim czasie nie bylo.
Jestem pewna ze nie chcial rozstania mimo wszystko. I dlatego sie obwiniam
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:27   #2351
alka132
Zadomowienie
 
Avatar alka132
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 1 678
GG do alka132
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

tulipanek, poczytałam Twoje posty i ja Ci powiem że z nim szczęścia nie zaznasz. Nie teraz przynajmniej... niestety stracone zaufanie jest bardzo ciężko odbudować.. Jestem w takim samym wieku i coraz bardziej zdaje sobie sprawę z tego, że przed nami jeszcze dużo rzeczy i chyba nie warto się ograniczać do ścigania czegoś co może się okazać jedną wielką farsą.

ja traktuję to jako niezwykle pouczające doświadczenie, to jest częścią mojego życia i pewnie długo będzie, ale staram się jednak patrzeć też w przyszłość. Bo mam mnóstwo planów, ambicji, celów i chęci.

tak mówi mój rozsądek. (a serce - rzuć wszystko, pier*ol prawo, wyjedź z nim i siedź w chacie, łaaa przecież to jest niedorzeczne)
alka132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:28   #2352
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

wiem ze nie ma po co pisac... ale widzielismy sie normalnie w sb, potem mi nie odpisał juz bo mielismy cos tam porobic.. zlał i tyle zero kontaktu, jak by padły jakiekolwiek słowa ze to koniec lepiej by mi było, a tak ja nie wiem o co chodzi. po prsotu przestał się odzywać. czy to na necie czy na telefon nic.
z dupy to wszystko.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !

Edytowane przez AguŚ87
Czas edycji: 2011-05-23 o 14:29
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:37   #2353
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
Znowu z doświadczenia (niestety ) mogę Ci poradzić, że jeśli to rozstanie ma do czegokolwiek dobrego doprowadzić, to na razie zerwij kontakt. Innej opcji nie ma. Niech to będzie nawet tydzień w ogóle bez kontaktu, byleby był. Kontaktując się ze sobą nie dojdziecie do żadnych wniosków, nie będziecie w stanie niczego na chłodno przemyśleć.

No i widzisz, ja zrozumiałam co napisałaś, a żaden ze mnie geniusz. Chyba rozumiem Cię właśnie dlatego, że mam zdrowo poprzewracane w głowie . Trzymaj się!
to tak jak ja No wlasnie, chcemy porozmawiac jeszcze raz, ja bede chciala takiej krotkiej przerwy, tygodniowej, 2- tygodniowej bez ZADNEGO kontaktu, zeby przemyslec wszystko na spokojnie. Nie uznaje przerw, ale nie widze innego wyjscia z tej sytuacji po tej przerwie postanowimy co i jak, myslisz ze to dobre wyjscie?

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
tulipanek, poczytałam Twoje posty i ja Ci powiem że z nim szczęścia nie zaznasz. Nie teraz przynajmniej... niestety stracone zaufanie jest bardzo ciężko odbudować.. Jestem w takim samym wieku i coraz bardziej zdaje sobie sprawę z tego, że przed nami jeszcze dużo rzeczy i chyba nie warto się ograniczać do ścigania czegoś co może się okazać jedną wielką farsą.

ja traktuję to jako niezwykle pouczające doświadczenie, to jest częścią mojego życia i pewnie długo będzie, ale staram się jednak patrzeć też w przyszłość. Bo mam mnóstwo planów, ambicji, celów i chęci.

tak mówi mój rozsądek. (a serce - rzuć wszystko, pier*ol prawo, wyjedź z nim i siedź w chacie, łaaa przecież to jest niedorzeczne)

masz pewnie racje, tyle, ze wlasnie serce mowi inaczej Mimo wszystko czuje ze zle zrobilismy. Moze ta krotka przerwa czegos mnie i jego nauczy, Chce tej przerwy, zebysmy wszystko przemysleli sobie na spokojnie, nie pod wplywem emocji. Jesli chodzi o zaufanie, to ostatnie jego klamstwo sobie wytlumaczylismy, dziwnie sie jakos czuje ale chyba nie do konca stracilma teraz do niego zaufanie, moze to ja nie dojrzalam do zwiazku, trace zdrowy rozsadek
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:40   #2354
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
nawet nie wiem czy moge nazwac to rozstaniem, piszemy ze soba caly czas, w ogole nie czujemy ze sie rozstalismy
Wiecie oboje, że jest coś nie tak, a udajecie, że nic się nie stało. To niedobrze.
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
mysle teraz o takiej tygodniowej przerwie na przemyslenie tego wszystkiego, moze to dobry pomysl?
Tak, dobry, bo teraz szalejesz i nie myślisz logicznie.
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Caly czas tylko mysle o tym ze powiedzial ze nie jest gotowy do takiego zwiazku
Konkrety proszę. Nie jest gotowy do takiego, to do jakiego jest? To czego oczekuje od Ciebie?
Cytat:
Napisane przez sylllvia89 Pokaż wiadomość
my tez sie kochamy ale czasem milosc to za malo
No dokładnie
Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
No żałuję że powiedziałam, bo wydaje mi się że od drugiego 'winowajcy' by się nie dowiedział. Ale z drugiej strony, ten nasz niby nowy związek byłby budowany od samego początku na kłamstwie. Kiedyś tak bym pękła.
Czasem trzeba wybrać mniejsze zło
Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
wiem ze nie ma po co pisac... ale widzielismy sie normalnie w sb, potem mi nie odpisał juz bo mielismy cos tam porobic.. zlał i tyle zero kontaktu, jak by padły jakiekolwiek słowa ze to koniec lepiej by mi było, a tak ja nie wiem o co chodzi. po prsotu przestał się odzywać. czy to na necie czy na telefon nic.
z dupy to wszystko.
Weź się wreszcie w garść i zrozum, że szczęścia z nim nie zaznasz, więc kij mu w oko.
Wyjaśnienia też nie uzyskasz, bo to baran. Miejże trochę godności!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2011-05-23 o 14:41
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:41   #2355
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez sylllvia89 Pokaż wiadomość
my tez sie kochamy ale czasem milosc to za malo
masz racje
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:42   #2356
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
to tak jak ja No wlasnie, chcemy porozmawiac jeszcze raz, ja bede chciala takiej krotkiej przerwy, tygodniowej, 2- tygodniowej bez ZADNEGO kontaktu, zeby przemyslec wszystko na spokojnie. Nie uznaje przerw, ale nie widze innego wyjscia z tej sytuacji po tej przerwie postanowimy co i jak, myslisz ze to dobre wyjscie?

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------




masz pewnie racje, tyle, ze wlasnie serce mowi inaczej Mimo wszystko czuje ze zle zrobilismy. Moze ta krotka przerwa czegos mnie i jego nauczy, Chce tej przerwy, zebysmy wszystko przemysleli sobie na spokojnie, nie pod wplywem emocji. Jesli chodzi o zaufanie, to ostatnie jego klamstwo sobie wytlumaczylismy, dziwnie sie jakos czuje ale chyba nie do konca stracilma teraz do niego zaufanie, moze to ja nie dojrzalam do zwiazku, trace zdrowy rozsadek
Nie wiem, czy to dobry pomysł. Ja z zasady też zawsze byłam przeciwniczką przerw, no bo co to niby ma być - albo się ze sobą jest, albo nie jest. Tylko że u mnie przerwy działały. Podczas gdy ze sobą nie byliśmy zaczynałam doceniać eksa, zdawać sobie sprawę z tego, że jest dla mnie ważny i że to ja sobie wymyślam i tworzę różne problemy.

Nie wiem, jak będzie u was. Jeśli problem leży głównie po Twojej stronie (tak jak w moim przypadku) - przerwa może wyjść Ci na dobre. Może tym dobrem będzie powrót do siebie, a może rozstanie: ciężko powiedzieć. Nie mam pojęcia, co się stanie jeśli problem leży po obu stronach, a wydaje mi się, że tak właśnie jest (patrz te jego nieszczęsne smsy do jakiejś dziewczyny). Tak czy owak Ty i tak musisz się zastanowić, czy chcesz z nim być dalej. Nie będziesz w stanie tego zrobić kontaktując się z nim, czy dalej tkwiąc w związku.
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:43   #2357
sylllvia89
Wtajemniczenie
 
Avatar sylllvia89
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 892
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Wiecie oboje, że jest coś nie tak, a udajecie, że nic się nie stało. To niedobrze.

Tak, dobry, bo teraz szalejesz i nie myślisz logicznie.

Konkrety proszę. Nie jest gotowy do takiego, to do jakiego jest? To czego oczekuje od Ciebie?

No dokładnie

Czasem trzeba wybrać mniejsze zło

Weź się wreszcie w garść i zrozum, że szczęścia z nim nie zaznasz, więc kij mu w oko.
Wyjaśnienia też nie uzyskasz, bo to baran. Miejże trochę godności!

Malla jestes niezastapiona
__________________
chudnę


POMÓŻ http://☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/?ref=7683eef
sylllvia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:45   #2358
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Wiecie oboje, że jest coś nie tak, a udajecie, że nic się nie stało. To niedobrze.

Tak, dobry, bo teraz szalejesz i nie myślisz logicznie.

Konkrety proszę. Nie jest gotowy do takiego, to do jakiego jest? To czego oczekuje od Ciebie?
Wiem ze to niedobrze. Bardzo trafne pytania postawilas, sama musze sie dowiedziec od niego odpowiedzi na nie. Jestem teraz przekonana o tej przerwie, i oczywiscie rozmowie z nim. Wszystko sie okaze po rozmowie.
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:46   #2359
sylllvia89
Wtajemniczenie
 
Avatar sylllvia89
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 892
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

http://www.youtube.com/watch?v=5slt3f8l9pg

<sliczne> ;(
__________________
chudnę


POMÓŻ http://☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/?ref=7683eef
sylllvia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:48   #2360
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Walę prosto z mostu.
Chcę do niego wrócić. To nie jest takie moje widzimisię - A bo tęsknie, a bo się zmienił. Czuję, że robię błąd odrzucając go.
On chodzi na terapię, stara się. Chce.
A ja odrzucam go ciągle, widzę czarne scenariusze.
No cóż, będzie co będzie. Będę trzymać go na dystans, będę stanowcza.
Czuję, że muszę chociaż spróbować.

dziewczyny, wiem , że będziecie mnie teraz kopac w tyłek ale...
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:49   #2361
magdalenabellacoza
Raczkowanie
 
Avatar magdalenabellacoza
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
czyli najbardziej boli Cię urażona duma, ego.
Minie. Spokojna głowka. Ja dawno temu miałam to samo. Ciagle tylko-no jak tak można, no jak on tak mógł... ...?
Ano, mógł. Po prostu nie byliśmy dla siebie i tyle. W każdym razie JA byłam w porządku, a na pewno ani trochę mniej ładna, ani trochę mniej seksi, ani trochę mniej mądra i dobra niż TAMTA. Ale zanim do tego doszłam, to se ciutkę popłakałam w poduszki.
Ooo, to mnie też to bolało najbardziej.
Teraz się zastanawiam czy to wskutek kompleksów czy zarozumialstwa.

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
wiem ze nie ma po co pisac... ale widzielismy sie normalnie w sb, potem mi nie odpisał juz bo mielismy cos tam porobic.. zlał i tyle zero kontaktu, jak by padły jakiekolwiek słowa ze to koniec lepiej by mi było, a tak ja nie wiem o co chodzi. po prsotu przestał się odzywać. czy to na necie czy na telefon nic.
z dupy to wszystko.
Łatwiej się nie odzywać, ciężko wydusić z siebie, że to koniec. Widocznie faceci myślą, że zerwanie kontaktu mniej boli.
Wiesz o co chodzi, tylko nie chcesz tego dopuścić do siebie.
Nie patrz na to co Ci mówił w 1900 roku, tylko na to jak zachowuje się teraz.

Nie rozkminiaj a dlaczego tak, a dlaczego nie inaczej... To nie prowadzi do niczego.
__________________


"
Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać"

magdalenabellacoza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:50   #2362
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

To i ja się przyłącze do zacnego grona Trzeba żyć dalej i iść dalej
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:53   #2363
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy to dobry pomysł. Ja z zasady też zawsze byłam przeciwniczką przerw, no bo co to niby ma być - albo się ze sobą jest, albo nie jest. Tylko że u mnie przerwy działały. Podczas gdy ze sobą nie byliśmy zaczynałam doceniać eksa, zdawać sobie sprawę z tego, że jest dla mnie ważny i że to ja sobie wymyślam i tworzę różne problemy.

Nie wiem, jak będzie u was. Jeśli problem leży głównie po Twojej stronie (tak jak w moim przypadku) - przerwa może wyjść Ci na dobre. Może tym dobrem będzie powrót do siebie, a może rozstanie: ciężko powiedzieć. Nie mam pojęcia, co się stanie jeśli problem leży po obu stronach, a wydaje mi się, że tak właśnie jest (patrz te jego nieszczęsne smsy do jakiejś dziewczyny). Tak czy owak Ty i tak musisz się zastanowić, czy chcesz z nim być dalej. Nie będziesz w stanie tego zrobić kontaktując się z nim, czy dalej tkwiąc w związku.
Mysle, ze glownie problem lezy po mojej stronie bo te sms byly w trakcie takiej przerwy krotkiej, on do niej napisal dwa sms sama je widzialam, tlumaczyl sie ze to bylo takie oderwanie sie od tego co sie dzieje, tej przerwy. Ona potem do niego pisala, nie odp jej, wiem bo widzialam, ze ona pisze zemu jej nie odp. To bylo glupie z jego strony ale wybaczylam bo bylo to w takiej dosc dziwnej sytuacji (czyt.przerwy) ktora zreszta byla dawno. Glowny problem to moje niezadowolenie, jak pisalam wczesniej, potrzebuje by zawsze wszystko bylo idealne, zawsze byl dla mnie, poprostu chcialam zeby bylo tak jak na poczatku a przeciez zwiazek polega na tym ze przechodzi pozniej w faze bardziej dojrzala.

Wiem ze musze sie zastanowic nad tym dlatego ta przerwa bedzie konieczna.
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:54   #2364
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
wiem ze nie ma po co pisac... ale widzielismy sie normalnie w sb, potem mi nie odpisał juz bo mielismy cos tam porobic.. zlał i tyle zero kontaktu, jak by padły jakiekolwiek słowa ze to koniec lepiej by mi było, a tak ja nie wiem o co chodzi. po prsotu przestał się odzywać. czy to na necie czy na telefon nic.
z dupy to wszystko.
AguŚ87 ja mam obecnie taką samą sytuację. Bez powodu mój facet nie odzywa się do mnie od piątku. W piątek miał mnie odwiedzić i od tamtego czasu cisza.Ani się nie pokłóciliśmy, układało nam się i nagle ... cisza. Też wolałabym, aby mi napisał-powiedział, że to koniec BO NA TO CHYBA SOBIE ZASŁUŻYŁAM. Ale pogodziłam się szybko i idę dalej. Nie ma co się zamartwiać i płakać bo to niczego nie zmieni.
MĘŻCZYZNĘ POZNAJE SIĘ NIE PO TYM JAK ZACZYNA- A PO TYM JAK KOŃCZY. a ON skończył marnie Dodam , że to dorosły facet po 30stce
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 14:58   #2365
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez magdalenabellacoza Pokaż wiadomość
Łatwiej się nie odzywać, ciężko wydusić z siebie, że to koniec. Widocznie faceci myślą, że zerwanie kontaktu mniej boli.
Nie, oni po prostu rzygają scenami, załzawionymi oczami i płaczliwym "dlaczegooooooooooo?" . Myślą, że jak przestaną się odzywać, to się samo rozejdzie po kościach.

Poza tym wielu z nich zakłada, z resztą słusznie, że łatwiej dziewczynie będzie zapomnieć jak się sukinkotem okaże, niż jak wyjdzie, że w sumie to on jest ok, ale się wypaliło.

Oczywiście nie mówię tu o przypadku Aguś, który to przypadek jest jaki jest w dużej części z jej winy

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość
dziewczyny, wiem , że będziecie mnie teraz kopac w tyłek ale...
Ja tam nie będę, dorosła jesteś, to Twoje życie. Tylko zakoduj sobie w sercu, duszy, rozumie i ciele, że jeszcze jedna "suka" z jego strony, jeszcze jedna sytuacja pod tytułem "alko" czy inne używki i bierzesz nogi za pas. Bo miłość miłością, terapia terapią, ale bitą żoną alkoholika być nie chcesz.

Powodzenia
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 15:06   #2366
alka132
Zadomowienie
 
Avatar alka132
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 1 678
GG do alka132
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Poza tym wielu z nich zakłada, z resztą słusznie, że łatwiej dziewczynie będzie zapomnieć jak się sukinkotem okaże, niż jak wyjdzie, że w sumie to on jest ok, ale się wypaliło.
ehe, mój taką taktykę przyjął i uważam, że dla dziewczyny nawet lepiej... łatwiej mi było zerwać z nim kontakt nienawidząc go niż teraz, gdy czasem zdarza mu się być kochanym, rozśmieszać mnie; niż teraz gdy rozumiem o co mu chodzi i nawet nie mogę mieć mu tego za złe
alka132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 15:06   #2367
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Oczywiście nie mówię tu o przypadku Aguś, który to przypadek jest jaki jest w dużej części z jej winy
a mogę wiedzieć skąd takie wnioski ?
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 15:14   #2368
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
ehe, mój taką taktykę przyjął i uważam, że dla dziewczyny nawet lepiej... łatwiej mi było zerwać z nim kontakt nienawidząc go niż teraz, gdy czasem zdarza mu się być kochanym, rozśmieszać mnie; niż teraz gdy rozumiem o co mu chodzi i nawet nie mogę mieć mu tego za złe
Ano właśnie. Ciężko jest zapomnieć o dobrym niuńku, który po prostu przestał kochać, od razu zaczynamy szukać winy w sobie.

A jak skur i tak dalej, to...no łatwiej się pogodzić


Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
a mogę wiedzieć skąd takie wnioski ?
Z Twoich wszystkich postów w wątku rozstaniowym. Z tego, że już dawno byś miała gościa z głowy, gdybyś nie trzymała się kurczowo tej znajomości, gdybyś nie miotała się od ściany do ściany i nie wymyślała kolejnych pretekstów do kontaktu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 15:18   #2369
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja tam nie będę, dorosła jesteś, to Twoje życie. Tylko zakoduj sobie w sercu, duszy, rozumie i ciele, że jeszcze jedna "suka" z jego strony, jeszcze jedna sytuacja pod tytułem "alko" czy inne używki i bierzesz nogi za pas. Bo miłość miłością, terapia terapią, ale bitą żoną alkoholika być nie chcesz.

Powodzenia
Tak właśnie zrobię, zbyt często słyszałam takie słowa ze strony ojca. Nie chcę aby mój chłopak lub kiedyś mąż traktował mnie jak ścierkę.
Dam mu szansę, o dziwo - nie podchodzę do tego tak emocjonalnie jak kiedyś. Wyciągam wnioski, analizuję. Dopuszczam do siebie myśl, że może nie być kolorowo a wtedy wystarczy raz i nas nie będzie.
Wierzę, że ludzie się zmieniają - może to zbyt naiwne ale już tak mam. Wierzę ciagle w ludzi chociaż tyle już widziałam, słyszałam..
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-23, 15:19   #2370
sylllvia89
Wtajemniczenie
 
Avatar sylllvia89
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 892
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość
Tak właśnie zrobię, zbyt często słyszałam takie słowa ze strony ojca. Nie chcę aby mój chłopak lub kiedyś mąż traktował mnie jak ścierkę.
Dam mu szansę, o dziwo - nie podchodzę do tego tak emocjonalnie jak kiedyś. Wyciągam wnioski, analizuję. Dopuszczam do siebie myśl, że może nie być kolorowo a wtedy wystarczy raz i nas nie będzie.
Wierzę, że ludzie się zmieniają - może to zbyt naiwne ale już tak mam. Wierzę ciagle w ludzi chociaż tyle już widziałam, słyszałam..

co mu musisz wybaczyc? bo nie jestem w temacie?
__________________
chudnę


POMÓŻ http://☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/?ref=7683eef
sylllvia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.