|
|
#2731 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
No to może warto spróbować?
|
|
|
|
|
#2732 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
nie brnij w przeszłość jeśli jesteś w stanie się temu oprzeć... chyba nie chcesz się blokować na nowego
|
|
|
|
|
#2733 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Ja za to 13 czerwca wybieram się na koncert Bryana Adamsa z pociągowiczem !
|
|
|
|
|
#2734 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Miło się zrobiło jak z taką propozycją ci wyskoczył pewnie, nie? Ile mija od rozstania? |
|
|
|
|
#2735 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() a czemu czujesz, że nic nie będzie? ---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ---------- Cytat:
chyba się od was zmywam, bo mi za bardzo humor poprawiacie
|
||
|
|
|
#2736 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
chciałabyś iść z byłym na koncert ? Co Ci podpowiada serce ? Bo rozum każe zostać ... wnioskuje z Twojej wypowiedzi... ---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ---------- Cytat:
To chyba dobrze ? |
||
|
|
|
#2737 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() Ale w sumie... Raz się w końcu żyje, nie?
__________________
"Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać" |
|
|
|
|
#2738 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#2739 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 250
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
.
Edytowane przez 201801191006 Czas edycji: 2011-06-02 o 14:21 |
|
|
|
#2740 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
). I o ile jakaś tam niezobowiązująca zabawa mnie nie przeraża wcale, to cokolwiek innego już sprawia, że dostaje gęsiej skórki.No ale fakt, raz się żyje. Ech, kurczę!
|
|
|
|
|
#2741 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Albo na zasadzie Twojego chcenia o jeden raz za dużo
![]() Jeśli naprawdę źle się czuł, a Ty naprawdę naciskałaś, to ja tam mu się nie dziwię Cytat:
Ten wątek i wcześniejszy tej dziewczyny... Nie zdecydowałabym się na coś takiego, chyba że w razie wu mogłabym zmienić pracę z dnia na dzień. Taaa, a potem się dochodzi do równowagi nie wiadomo jak długo... Dearlie - co się dzieje...? Ma inną? ---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#2742 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Miał w opisie,że szuka partnerki na wesele :P Więc napisałam z zapytaniem od kiedy takie portale służą do szukania towarzyszy na wesele ;] I jakoś tak poszło ![]() Malla czy ja wiem czy mój zakalec...W sumie taki obrót jego zachowania o 180 stopni znów napawa mnie lękiem że owinie mnie w okół paluszka, ja rzucę wszystko na te słodkie słówka a potem zostanę z ręką w nocniku ![]() ---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ---------- Elve mówię serio...Jak mnie "cmoknął" w usta to się odsuwałam na początku bo łupało mi w głowie,że za szybko to wszystko się toczy (śmiałam sie zresztą wczoraj z niego,że skoro całuje mnie na 2 randce to się boję co będzie dalej)... A potem no cóż...nie wiem nawet jak to opisać:P
__________________
|
|
|
|
|
#2743 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
loloo, skoro to tylko tydzień, skoro sobie zaczęłaś radzić, skoro masz przed sobą zaliczenia to naprawdę wytrwaj w tej silnej woli i nigdzie nie idź. Bo będzie to dla Ciebie nie miłym wieczorem, lecz przykrym przeżyciem, po którym w godzinę do kupy się nie zbierzesz. Ciesz się nowym!
![]() Conff, to zdanie Elve z równowagą jest godne uwagi :P więc dobrze rozważ zanim podejmiesz jakieś działania |
|
|
|
#2744 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Edytowane przez Yuuka Czas edycji: 2011-05-25 o 17:57 |
|
|
|
|
#2745 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Masz ogromną skłonność to układów, które palą się płomieniem na 3 metry...przez chwilę. Temu życzyłabym Ci faceta, któremu się nie spieszy... ---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- Cytat:
Ty też byś się mogła w końcu wziąć za własną zgrabną dupkę i się ogarnąć w końcu
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#2746 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 250
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
.
Edytowane przez 201801191006 Czas edycji: 2011-06-02 o 14:21 |
|
|
|
#2747 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#2748 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
a druga kwestia to to że pochodzimy z dwóch różnych światów, tzn. ja pochodze z normalnej przeciętnej rodziny, a on to że tak powiem 'krakowska elita' i troche mnie to przytłacza |
|
|
|
|
#2749 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ---------- Cytat:
Twoje samopoczucie w związku nie ma przecież mieć nic wspólnego z tym kto z jakiego światu pochodzia długo się spotykacie? |
||
|
|
|
#2750 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Nie wyleczysz się z niego, mając jego ekhem między nogami. Sorry.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#2751 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 250
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
.
Edytowane przez 201801191006 Czas edycji: 2011-06-02 o 14:21 |
|
|
|
#2752 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
a to w ogole taka troche szalona historia jest, bo z widzenia i na 'cześć' to się znamy od 2 lat, a dopiero jakoś w marcu zaczęliśmy się widywać i poznawać, a potem to już jakoś poszło i od jakichś 2 tygodni spotykamy się już nie 'po przyjacielsku' a z tym samopoczuciem to różnie bywa, teraz to już trochę lepiej tzn. przyzwyczajam się, ale na początku czułam się bardzo skrępowana przychodząc do jego domu gdzie wszystko błyszczy, czy tam spotykając się też z jego znajomymi gdzie większość praktycznie po medycynie itd. i tematy rozmowy też się na tym skupiały, a ja zielonego pojęcia nie miałam o czym oni gadają Cytat:
Edytowane przez plu Czas edycji: 2011-05-25 o 18:31 |
||
|
|
|
#2753 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Ale porażki też. A wtedy nic, tylko zmieniać pracę.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#2754 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ---------- Cytat:
trochę dziwne, że już po 2 tygodniach odczuwasz to, że on się nie stara. A jak to się przejawia? Może to jednak też z Twojej winy wychodzi skoro sama piszesz, że boisz się zaangażowania. Najważniejszy dla nas rzuconych ( |
||
|
|
|
#2755 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Rządzi Tobą swędzenie między nogami i dlatego sprowadzasz się do roli ulgi dla jego swędzącego fiutka. I wszystko by było ok, gdyby nie to, że orze Ci to psychikę.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#2756 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2757 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
mówilam ze nie bede tracci czasu ze nie chce mi sie z nim widywac na takich zasadach ze sie wiecej nie spotkamy bo nie bede tkwic w takim pkt jak on sie zwiazkow boi. ze ja sie nie dam ze ja nie zabawka ze ma se inna znalesc do zabawy i duzo innych rzeczy. a ten mi ze on mnei chce czy sie jutro widizmy a ja ze nie wiem... ze nie wiem czy sie jeszcze spotkamy. ze sobie nie robi ze mnie jajj, czyzby nic nie wiem ale powiem wam ze mam wyj**** i nie bede sie odzywac. bedzie mu zalezalo to cos z tym zreobi dostał juz dosadnie do zrozumienai ze ja ZNIKNE. i mnie wiecej nie zobaczy.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#2758 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 201
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Mam pytanie, hmm za każdym razem mam jakieś.. Wiecie już, że jestem po długim związku, że nadal kocham eksa
i nadal boli mnie jak postąpił itd. itp... Ale teraz moje pytanie dotyczy nowego, tego sympatycznego inteligentnego faceta, jemu zaczyna zależeć, tak czuję, a ja boję się ciągnąć te spotkania (pomimo , że są one tylko na etapie koleżeńskim) ponieważ nie chce zranić jego ponieważ jest na prawdę super facetem.. Podoba mi się intelektualnie i wizualnie ale problem w tym , że cały czas myślę i kocham eksa.. Jak uważanie powinnam się spotykać z nowym? Na jutro zaprosił mnie na kawę, wstępnie się zgodziłam ale teraz dostałam wątpliwości...
|
|
|
|
#2759 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Nie naciskałam absolutnie, bo już było ok, a on wyskoczył z tymi "oszczerstwami" - że jestem z nim tylko dla sexu itd I to mnie wkurzyło.Po dzisiejszej rozmowie wiem, że absolutnie nie chce, żebym przestała być nimfą i przyznał, ze faktycznie się zagalopował i nie powinien tak mówic Już odpracował
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
|
|
|
|
#2760 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
mam dosyc
jak on mnie traktuje... napisalam abysmy sie zobaczyli to na poczatku bylo ze ok pozniej sie okazala ze nie ma czasu bo w piatek wylatuje do brukseli i dzisaij ma robic pranie i szukac torby ja jestem na koncu, ma mnie gdzies mam takie nerwy ze zaraz mu napisze ze dla niego umarlam, niech wie ze mam dosc, powiedzialam mu ze zaluje, ze chce byc z nim, ze chce aby mi dal szanse, nie chce, meczy mnie juz od miesiaca. Mam dosyc, zniszcze karte sim i niech nie piszem, juz nie moge sie tak dluzej meczyc. Pisze sms, ze dla niego umarlam |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:24.




. A sprawa nr dwa jest taka, że praktycznie na pewno będę pracować jeszcze tylko do następnego roku. No ale...

nie brnij w przeszłość jeśli jesteś w stanie się temu oprzeć... chyba nie chcesz się blokować na nowego





.


. Jeśli znajduje się w 99% męskiej populacji to Cię zbałamuci (jak to moja babcia mówi) i odjedzie z poczuciem, że znowu jest górą. NIE POZWÓL. Powiedz mu, że nie chcesz więcej przez niego się fatalnie czuć, więc nie wyobrażasz sobie spotykać się dalej na takich dziwnych zasadach. Po czym ładnie i grzecznie odprowadź go do drzwi. Jeśli rzeczywiście mu zależy to przyjedzie drugi raz. I trzeci.
mówilam ze nie bede tracci czasu ze nie chce mi sie z nim widywac na takich zasadach ze sie wiecej nie spotkamy bo nie bede tkwic w takim pkt jak on sie zwiazkow boi. ze ja sie nie dam ze ja nie zabawka ze ma se inna znalesc do zabawy i duzo innych rzeczy. a ten mi ze on mnei chce
i nadal boli mnie jak postąpił itd. itp... Ale teraz moje pytanie dotyczy nowego, tego sympatycznego inteligentnego faceta, jemu zaczyna zależeć, tak czuję, a ja boję się ciągnąć te spotkania (pomimo , że są one tylko na etapie koleżeńskim) ponieważ nie chce zranić jego ponieważ jest na prawdę super facetem.. Podoba mi się intelektualnie i wizualnie ale problem w tym , że cały czas myślę i kocham eksa.. Jak uważanie powinnam się spotykać z nowym? Na jutro zaprosił mnie na kawę, wstępnie się zgodziłam ale teraz dostałam wątpliwości...
I to mnie wkurzyło.
