|
|
#3811 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Dlatego też moi ex mieli do mnie żal, że nie zapraszam ich do siebie. Nie przedstawiam swoim rodzicom. Niestety się ich wstydzę i tak jak mówię, nie wiem czy zastanę moją mamę w stanie trzeźwości. Wiem, że jest to błąd, że im nie mówię co się dzieję i nie wiedzą w czym rzecz, ale niestety nie mogę w 100% zaufać i cieszę się, że poprzedniemu exowi nic nie powiedziałam, bo teraz źle bym się z tym czuła.
__________________
And you must remember that : There is "lie" in believe, "over" in lover, "end" in friend, "us" in trust, "ex" in next and "if" in life. Edytowane przez Discover _The_Truth Czas edycji: 2011-06-01 o 11:10 |
|
|
|
|
#3812 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 40
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Zverka, zajmuję się sobą cały czas, wychodzę, robię miliony rzeczy, ale on ciągle gdzieś się tam w myślach przewija, we wspomnieniach, cokolwiek podobnego mi go zaraz przywołuje... Jak przestaję o nim myśleć to mam wrażenie, że to sobie tylko zagłuszam, odwracam swoją uwagę od niego... Czasem się czuję (jeżeli chodzi o uczucie do niego), że nadal stoję w miejscu, choć tyle czasu minęło... Tak bardzo bym chciała, żeby mi zobojętniał... Wydaje mi się, że w tym moim powrocie do normalności po rozstaniu z nim coś zrobiłam nie tak... Bo owszem nie płaczę, pozbyłam się niektórych rzeczy, staram się nie oglądać zdjęć... Ale jakiś głęboki żal i niewiedza, brak odpowiedzi na męczące mnie pytania siedzi we mnie i nie pozwala zacząć funkcjonować nie wspominając tego co było... |
|
|
|
|
#3813 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Przykro mi robaczku ! ![]() Dlatego po takich opowieściach i własnych doświadczeniach zastanawiam się czy jest sens utrzymywania kontaktu z byłym i denerwowania się do końca życia. |
|
|
|
|
#3814 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
a moim zdaniem to nie powinno mieć znaczenia. załatwianie takich spraw osobiście to wyraz pewnej dojrzałaości i szacunku dla siebie i drugiej osoby. ja byłam kiedyś z facetem, który histeryzował, groził, że coś sobie zrobi... a załatwiłam to w 4 oczy. jestem na tyle rozumnym człowiekiem, że potrafię przyjąć pewne rzeczy do wiadomości, nawet jeśli nie chcę. przecież nie błagałabym na kolanach o drugą sznase. on dobrze o tym wiedział bo mnie znał. wiedział że możemy porozmawiać zawsze o wszystkim. tylko zwyczajnie stchurzył bo wiedział ze naodwalał zapewniając o uczuciach i o tym że życia sobie beze mnie nie wyobraża kilka dni przed całą akcją
|
|
|
|
#3815 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
poza tym, my dajemy im na to pozwolenie - jeśli nadal będziemy ich tak cudownie tłumaczyć.. dla mnie to takie dziecinne i tyle.. a co gorsze ! jak kobieta histeryzuje, płacze, chce wyjaśnień - ON MUSI TO PRZYJĄĆ NA KLATĘ, BO KOBIETA MA DO TEGO PRAWO!! [strona porzucana ma do tego prawo!] [to mój brat mając 21 lat potrafił po 2 miesiacach spotykania się z dziewczyną w cztery oczy Jej powiedzieć, że nic z tego nie będzie.. można? MOŻNA.. trzeba tylko chcieć..] Cytat:
ulga po rozstaniu była spowodowana tym, że nie widziałam się mieszkającą w miejscu, gdzie on mieszka z rodzicami.. chciałam czegoś innego [choć na początku znajomosci bardzo chciałam tam mieszkać, ale z czasem miałam ogromne obawy], chcę się rozwijać, podróżówać.. sama zastanawiam sie nad rocznym wyjazdem, jako au-pair do Włoch.. ale póki co - obrona! ![]() będzie Kochana dobrze.. są jeszcze faceci z jajami, odpowiedzialni i tacy-cacy dla Nas
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. Edytowane przez niquolle Czas edycji: 2011-06-01 o 13:06 |
||
|
|
|
#3816 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dziewczyny!
Na fejsie ciągle zagadują do mnie jacyś obcokrajowcy. Zaakceptowałam jakiegoś z Bangladeszu. Pisze mi, że wyglądam jak aniołek, kawał dobrej roboty w rękach Boga, że mój facet musi mnie bardzo kochać. Mówie, że nie mam faceta, a on, że jak to możliwe, że taka piękna jest sama, a ja, że on mnie zostawił pół roku temu na co gość odpisał... Bóg go ukara! Pisze, słodzi, chce mnie zobaczyć!
|
|
|
|
#3817 | |||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Czemu? Cytat:
Cytat:
W pierwszej kolejności przejrzałabym ich profile pod kątem autentyczności, a w drugiej wypytała, skąd mają Twoje namiary. Może jakaś koleżaneczka umieściła Cię na portalu erotycznym...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2011-06-01 o 13:12 |
|||
|
|
|
#3818 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 275
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#3819 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ja też nie zwracałam na to uwagi. Ale gdybym nie miała się czego wstydzić, to bym spokojnie przyprowadziła swojego partnera i przedstawiła rodzicom. Nie wiem czy jesteś w stanie mnie zrozumieć. Poza tym, jak już powiedziałam, cieszę się, że mój ex nie wie co się u mnie dzieje, bo nie był tego wart.
__________________
And you must remember that : There is "lie" in believe, "over" in lover, "end" in friend, "us" in trust, "ex" in next and "if" in life. |
|
|
|
#3820 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dążę do szczęścia i na początku mój związek dawał mi szczęście , satysfakcje itp. może za bardzo uzależniałam swoje samopoczucie od tego jak się układało...w tym momencie mój ' związek' nie daje mi tego co kiedyś. Spowodowane jest to tym, iż kiedyś nie było mowy o tym żebyśmy nawzajem byli sobie obojętni. a teraz jedno drugiego zaczęło " olewać" i wygląda to niemal na jakąś rywalizację. Do porozumienia nie możemy dojść ponieważ przez komunikatory nie potrafimy już rozmawiać na chwilę obecną, a do spotkania jakiegokolwiek daleka droga ze względu na odległość i napięty czas ( On praca, ja teraz męczę mgr i sesja ) a uważam, że dopóki się nie spotkamy to będzie tylko gorzej.
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
|
|
#3821 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Discover _The_Truth - nie mam takiej sytuacji w domu, ale byłam tą drugą stroną, czyli do takiego domu zostałam przyprowadzona. Jeśli po mnie spłynęło to jak po kaczce, to po Twoim przyszłym partnerze również może
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3822 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Ale zapytałam go, mówi, że kogoś szukał i mu sie w propozycjach wyświetliłam. Cytat:
Ja tam z nimi raczej nie gadam, bo kurcze, z jakiej paki, ale ten koleś bardzo miły i wogóle to wymieniłam 3 zdania. Też jestem nieufna i traktuje to jako zabawę. |
||
|
|
|
#3823 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
[są prawa i obowiązki.. dwie odrębne kwestie..] ja to widzę tak.. osoba rzucająca ma OBOWIĄZEK poinformować swojego partnera o tym, że nie chce z nią/nim być w miarę kulturalny sposób.. a osoba porzucana ma PRAWO uzyskać wyjaśnienia, ma PRAWO płakać, histeryzować, czy co tam jeszcze w swoim arsenale posiada.. ma PRAWO też wyjść.. a pieprzonym OBOWIĄZKIEM osoby rzucąjacej jest uszanowanie tego.. [wiem wiem, to sytuacja iście utopijna.. ale jak dla mnie tylko taka wersja świadczy o dojrzałości.. i uparcie twierdzę, że jak strona rzucająca nie uwzględni swojego obowiązku i prawa strony porzuconej - jest dla mnie zwykłym tchórzem! ]możliwe, że nie każdy zgodzi się ze mną w tej kwestii.. szanuję to ![]() dodam jeszcze, że kulturalny sposób oznacza - face-to-face [chyba, że partnerzy mieszkają tysiace kilometrów od siebie.. ale wtedy chociaż wypadałoby zadzwonić, a nie napisać!]
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. Edytowane przez niquolle Czas edycji: 2011-06-01 o 13:37 |
|
|
|
#3824 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Próbuję Was nadrobić, nie piszcie tyle
Mam doła... Nie, chyba nie przez eksa... (chociaż wysłałam mu te życzenia na dzień dziecka haha )Po prostu nie lubię siebie za to, że tak się uczepiłam jednego biednego eksa i dałam sobą tak pomiatać... Wiem, było minęło, ale boję się, że nie wyciągnę odpowiednich wniosków i w następnym związku, o ile takiego się doczekam będę popełniała te same błędy...
__________________
"Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać" |
|
|
|
#3825 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#3826 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 275
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#3827 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
ja też czytam i mam doła. Bo widzę jaka ja byłam głupia poniżając się, płacząc, odstawiając cyrki
Ile ja bym dała żeby cofnąć czas... i nie po to, żeby do rozstania nie dopuścić, ale po to, żeby usłyszeć to, odwrócić się i odejść. Bo przez to wszystko czasem ciężko mi jest pomyśleć, że mam jakieś tam resztki godności. To tak bardzo przeszkadza w rozpoczęciu nowego życia
|
|
|
|
#3828 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 275
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#3829 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() Takie same mam obawy. Bo ja jestem bardzo "skrajną" osobą i boję się, że to całe doświadczenie pójdzie w diabły jak spotkam kogoś kto znowu mnie tak "omami"... ---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ---------- Cytat:
Ale teraz mimo wszystko cieszę się, że przeżyłam takie piękne chwile, no i +doświadczenie. Mam nadzieję, że to wszystko nie pójdzie na marne
|
||
|
|
|
#3830 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 275
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
czasami mam wrazenie, ze bóg mnie pokarał, bo własnego szczescia nie buduje sie na nieszczesciu innych- dlatego mowie, ze jeślibym cofnęła czas to nie chciałabym z nim byc. z drugiej strony, to on zdradził swoja byłą...ja go do niczego nie zmuszałam... |
|
|
|
|
#3831 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 787
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
A myśl, że nikogo nie znajdę bo on był właśnie tym "jedynym" mimo, iż zdradzał, oszukiwał ect. towarzyszy mi do dzisiaj, ale moim zdaniem najgorsze jest to, że przez takie myślenie możemy przeoczyć naprawdę prawdziwą miłość. A swoją drogą jeśli to byłby mój jedyny facet to by mnie nie zdradził więc chyba jest mi pisany ktoś inny Choć perspektywa zaczynania wszystkiego od początku nie nastawia mnie zbyt optymistycznie.---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ---------- Cytat:
. W każdym razie winić mogę tylko siebie bo wiedziałam w co się pakuję ale głupia wierzyłam, że przy mnie się zmieni..
|
||
|
|
|
#3832 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
Ja wierzę w karmę. Tak jakby sama jej doświadczyłam Mój związek był przerwany w głównej mierze przez "wtrącenie się osoby trzeciej", więc od tej pory mam sztywną zasadę nie wtrącać się tam gdzie nie powinno. Bo chłopakowi można wybaczyć, ale takiej dziewczynie nigdy.. I nie chciałabym żeby ktoś już zawsze miał do mnie żal. I żeby nie było - ja Ciebie w ogóle nie oceniam, bo każdy popełnia błędy, robi głupie rzeczy, działa pod wpływem chwili. A poza tym zbyt wiele mam za uszami, żeby kogoś oceniać. Ale z tych moich "głupot" wiele już się nauczyłam i myślę, że u Ciebie jest tak samo. Karma i tak nas dosięgnie
Edytowane przez alka132 Czas edycji: 2011-06-01 o 14:22 |
||
|
|
|
#3833 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ja dzisiaj w nocy płakałam. Pół przez eksa, pół przez nowy obiekt...
|
|
|
|
#3834 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Musisz się wziąć w garść i nie dać się![]() ---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ---------- Cytat:
Mi kiedyś jakiś obcokrajowiec na Fb napisał że chciałby ze mną nagrać film dla dorosłych xD ---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ---------- Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
||||
|
|
|
#3835 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() Jak mnie boliiiiii
__________________
|
|
|
|
|
#3836 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Pewnie proszę <kapsułka pozytywnego myślenia i nastawienia>
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
#3837 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
O, Matko Bosko!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3838 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Prawdziwy mężczyzna nie doprowadza swojej połówki do łez, tak mi się zawsze wydawało. Cytat:
lily92920 głowa do góry !! Wiem, że ciężko jest sobie to wmówić, ale tacy faceci nie są warci naszych łez. Troszkę optymizmu! <tuli> |
|
|
|
|
#3839 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Są dziołchy z taką skłonnością do łez, że i ideał by sobie nie poradził
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#3840 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
No właśnie mój ginekolog też ostatnio to powiedział...Dał mi tabletki,wybrałam i jest coraz gorzej
![]() Zobaczymy jak się sytuacja uspokoi bo praca,studia i dom dają jednak ostatnio dużoooooo stresu
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:12.














będę popełniała te same błędy...


