Wasze opisy na GG! Część XXIII

[Toogether93]

Cześć. PAMIĘTACIE?!

Dziękuję za wyróżnienia.
LATINKU jesteś <3

__________

Nie odchodź,
nie powiedziałam jeszcze wszystkiego

Dziś
już nie rozumiem "bez Ciebie"
jestem ja i Ty
złączone słowa

Zostawiłeś mnie sam na sam z bólem
-kłamca
miałeś być zawsze obok nas

Czy koniecznie musimy milczeć
jeśli tak wiele w nas miłości?

[...] więc pozwól mi zostać
tylko pozwól mi zostać
nie chcę krzyczeć, kaleczyć milczenia;
ból jest wszędzie tam, gdzie moje słowa
bez Ciebie
Więc Ty tylko pozwól mi zostać
a ja pozwolę nam od nowa zaistnieć w ciszy

Puściłeś moją dłoń nad przepaścią.
Brakuje tylko jednego kroku by ją pokonać.
Nie zrobisz go ze mną...

Na które to już dno w miłości spadam?

i nie pukaj więcej do złamanych serc
tam mieszkają tylko smutne wspomnienia
po ludziach, którzy odeszli

Pewnego dnia
po nieudolnych próbach podjęcia prawidłowych kroków
po tysiącach przebytych na darmo dróg
po słowach niepotrzebnie zwodzących
po prostu wracasz do domu

Były takie jedne oczy dawniej
w których się kochałam topiłam ratowałam
- ale jakoś nigdy nie potrafiłam w nich zaistnieć

Czy czas może zostać przyjacielem kogoś
kto z tęsknotą wyczekuje zapomnienia?

[i_nie_zmienia_sie_nic]

Okradam : smileandsweet14, BananowaDelma, trusskaweczkaa, Primadonna, Sharmila, SparklyAngel ( z całego postu kochana )

Dla ilu jeszcze panienek powiesz ,,na zawsze kochanie"?

[mimo wszystko]

Bo miłość nie jest racjonalna.
Na całe, K*rwa, szczęście!


Jeżeli myślisz, że przechytrzysz miłość, szykuj się na rozczarowanie...


nienawidzę kiedy mi zależy, wolę kiedy jest mi wszystko jedno .


Kiedyś będziesz żałował, ale to przyjdzie z czasem... Wtedy zrozumiesz ile naprawdę straciłeś, ile mogłeś mieć, ale tego nie doceniłeś.


“Nie powiem, że w ogóle nie przyszło mi to do głowy, ale tylko przemknęło niczym golas na meczu futbolowym, zbyt szybki, aby zobaczyć dokładnie.”


“Widziałam wszystko wyraźnie: jego gładkie słowa, czarne błyszczące oczy, doświadczenie z kłamstwem, uwodzeniem, kobietami. Zakochałam się w diable.”

[_untouched_]

witam misiaczki ;*

a w jego oczach,
coś tak przyciągającego,
tak niepewnego,
że nie sposób się oprzeć.

dzisiaj przechodząc koło Ciebie wróciły wspomnienia,
te takie najpiękniejsze, taki NASZE.
razem ze wspomnieniami przyszła też tęsknota,
tylko nie wiem za czym bardziej tęsknie
za Tobą czy za miłością.

kiedyś liczyłam się tylko ja, a teraz?

[Lovely x3]

Swoje serce wyprostuje prostownicą .
Może wtedy przestanie się skręcać na widok miłości

[istny_paradoks]

dziękuje.dziękuje ♥

Napisane przez Toogether93

Cześć. PAMIĘTACIE?!

Były takie jedne oczy dawniej
w których się kochałam topiłam ratowałam
- ale jakoś nigdy nie potrafiłam w nich zaistnieć

nie przepraszam ale nie kojarzy Cię tu nikt, więc możesz mnie za to zbić, aa i jeszcze zabieram Ci to, więc za to przy okazji też mogę dostać

...


i nie ważne gdzie jesteś,
co czujesz, czy też co jesz,
ważniejsze jest to, że moje serce cierpi,
cierpi przez idiotę,
którego widzisz codziennie, spoglądając w lustro.

do ucha anioł szepcze 'przecież go kochasz, więc wybacz'
z drugiej strony diabeł krzyczy 'zabij, przecież zranił'
pośrodku stojąca ja gubię się,
mimo głośnego krzyku diabła ,słucham anioła,
od małego przecież uczono mnie słuchać najświętszych.

perfekcyjnie potrafiła dodawać i odejmować w pamięci,
nawet te wielkie liczby nie sprawiały jej żadnego problemu,
jak dodała 3 do 2 to potrafiła później odjąć sobie od tego 2,
jednak z dodawania 'ja' + 'on' = 'my', nigdy nie potrafiła odjąć jego.

wiesz, obojętnością nikt jeszcze miłości nie wyhodował.

tak wiem,
mogę zakochać się w innym brunecie,
o tak samo intensywnym kolorze oczu,
mogę znaleźć sobie kogoś z tysiąckroć lepszym charakterem,
ale najpierw muszę wyciąć serce,
które nie pozwala mi zapomnieć o Tobie.

kręcisz się po mojej głowie,
raz jesteś po prawej,
raz po lewej stronie.
oo, popatrz !
teraz na przykład na mózg mi siadłeś.

...

[nieidentyczna]

Zrób tak, abym w końcu mogła stać się szczęśliwa..

doceń to, bo jeszcze na nikim tak mi nie zależało.

Najmniej mówimy o rzeczach, o których najwięcej myślimy.

a najgorzej jest , jak zdasz sobie sprawę , że nic z tego nie będzie , że gdyby między wami miało coś być , to byłoby już dawno , kiedy zrozumiesz , że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu twoich marzeń.

pocałunki są mową miłości. więc może wpadniesz i się wypowiesz?



Czy można tęsknić za kimś, kogo tak naprawdę nigdy się nie miało?

[chcialam byc]

latin - to ja kłaniam się Tobie. <3 dziękuję za pamięć.
_________________________ _

przecież się uśmiecham.
obiecałam.

' tak, Bartleby, pozostań w ukryciu, pomyślałem; już nie będę cię prześladował; jesteś równie nieszkodliwy i milczący jak te stare krzesła;
krótko mówiąc, nigdy nie czuję się tak swojsko, jak wtedy, kiedy wiem, że tu jesteś.

śniło mi się tej nocy, że znowu jestem w Manderley (...) gdy tak stałam w milczeniu, bez ruchu, mogłabym przysiąc,
że dom nie jest pustą skorupą, lecz żyje dawnym życiem. '

[poprostuAsiss]

Napisane przez Marsi89

i drugi wezmę na podpis
Oby trzy podbiły dzisiaj moje serducho, w sumie nie pierwszy to już raz

o jeju, nawet nie wiesz jak to cieszy

Napisane przez YourViewOfLife

Obserwowanie śpiącego ukochanego należy do wielu cudów tego świata: bez jego wzroku i świadomości przez słodką chwilę masz dostęp do jego duszy; bezbronny jest wówczas całkowicie, (...) po męsku czysty, dziecięco kruchy.

Napisane przez caroline060

potrafię być córką Koryntu,
boginką miłości, nieśmiałą cnotką,
potrafię uwodzić, rozkochiwać i porzucać,
ale jeśli chodzi o opanowanie -
niekontroluję żałosnych wybuchów wrogości
i napadów płaczu,
dlatego nie mogę mieć każdego.

Napisane przez caroline060

to było najsłodsze, najprawdziwsze uczucie
jakiego doznałam, jakiego mogłam doznać kiedykolwiek
i gdy leżałam z Tobą na plaży wiedziałam,
że nasz czas nie dobiegł końca, że dopiero zaczynamy,
a powrotów nie będzie, bo nigdy się nie rozstaniemy.

genialna!

Napisane przez Paralogiczna

czasem lubię pofilozofować nad rzeczami niewartymi uwagi, drobnymi
sprawami, bo gdy na przykład mleko się rozleje czy je to boli, czy czuje się
rozerwane na małe atomy, drobne cząsteczki? czy szklanka za nim tęskni,
czy gdy upada sama próbuje się podnieść? a może czeka na pomocną dłoń?

Mała, Ty nawet do mleka potrafisz cudownie porównać. <3

Napisane przez latin

poprostuAsiss
kłaniam się Wam, skarby : *

kłaniać się nie musisz, ale cieszysz niezmiernie

Napisane przez Toogether93

Dziś
już nie rozumiem "bez Ciebie"
jestem ja i Ty
złączone słowa

Maleńka... Jesteś wielka!

*
Fakt, że chodzę w każdą niedzielę do kościoła,
nie przeklinam na imieninach ciotki,
przejmuję się na myśl o powtarzaniu przedmiotu
i liczę się ze zdaniem Mamy,
nie znaczy, że czasem nie mam ochoty na stracenie kontroli
nad tym wszystkim i nad całą resztą.
A już na pewno nie znaczy, że strasznie rzadko ją tracę.

.. przypominasz sobie czasami te drobne gesty,
ten zaniepokojony wzrok, gdy tańczysz bez Niego,
ten udawany spokój, gdy rozmawiasz z kolegą,
te dumne słowa: "słuchajcie, to jest moja Asia",
te drobne gesty, które rozczulają po dziś dzień,
nawet teraz, gdy jesteś szczęśliwsza.

A to Ty myślałeś, że jestem czymś w rodzaju wygranej na loterii?
Niespodzianka, nie jestem.

Dziś na mężczyzn działa metoda kija i marchewki.
Będziesz za mną gonił tylko wtedy,
gdy udam, że nie możesz mnie mieć.
Jaki w tym sens?

Mimo wszystkich moich próśb, żebyś był już zawsze.
Mimo każdej z Twoich żelaznych obietnic,
że już mimo wszystko,
że nigdy nie odejdziesz.
Idź, odejdź, jak najszybciej..
No sp***dalaj, słyszysz?!

Szkoda, że żyjemy w świecie,
gdzie najczęściej ratuje na jedynie kłamstwo.
Szkoda, że przychodzi nam to z niebywałą łatwością.

Mama zawsze mówiła:
"Asiu, córuś,
nigdy nie śpiesz się z nazywaniem uczuć miłością,
nie rzucaj słów na wiatr, myśląc, że tak będzie łatwiej.
Nie ma sensu do niczego się zmuszać, coś wmawiać innym,
a przede wszystkim sobie.
Bo gdy poznasz odpowiednią osobę,
będziesz wiedziała od razu.."
Wiem, mam mądra Mamę,
ale zgadnij, jaką myśl nasunął mi
Nasz pierwszy pocałunek,
ten wtedy,
u Ciebie?

Powiedz,
poradzisz sobie z maksymalną dawką miłości?
Nie potrafię kochać połową serca.

Czuję się trochę żałośnie,
jedząc dziś ciasto z grubą warstwą karmelu,
myśląc o wczorajszych lodach z bitą śmietaną,
zastanawiając się czy może jutro już będziesz.

Jeśli my nie pozabijamy się nawzajem
to już nic ani Nikt nas nie rozłączy.

[BrillanteAstro5]

I mogłabym przysiąc, że widziałam zakochane iskierki
w Twoich oczach. Nawet wtedy, gdy mieliśmy się tylko
kochać, zwyczajnie fizycznie. Zakochane iskierki
zawsze wszystko komplikują.


Yeah, you're right, baby.
We should have one more life to spend it together.
But honey wait, we're still alive .
So what we're waiting for? //
Taak, kochanie, masz rację.
Powinniśmy mieć jeszcze jedno życie, by spędzić je razem.
Ale czekaj skarbie, my wciąż żyjemy.
Więc na co my czekamy?

Dostawałam gęskiej skórki, gdy w taki
prowokujący sposób przyciągałeś mnie
do siebie i namiętnie skradałeś szybkie
pocałunki. Wiedziałam, że wtedy nie wrócę
do domu sama.

Porządni faceci nie są dla mnie.
Przytulam się do kolejnego porządnego faceta,
z myślą 'nadal kocham tego dupka'.
Porządni faceci nie są do kochania,
są do przytulania. Do kochania są dupki.
Tacy palanci jak Ty.

Może to głupie, ale ja nadal
mam nadzieję. po tylu słowach, których
nigdy nie miałam usłyszeć, po tylu
spojrzeniach, których nigdy miałam
nie widzieć. ja nadal mam nadzieję
i zasypiam z myślą ' może jutro.
może jutro znów się we mnie zakocha'.

[loveyouamy]

Ego, ego, ego, ego, ego, ego.
Ego, ego.
Zjeść swoje ego.

Złapałam ptaka w garść i ukradłam mu skrzydła.
Znowu latam.

Nieludzka egzystencja.

[i_nie_zmienia_sie_nic]

-Mogę Cię przytulić w każdej chwili.
-Tu nie chodzi o gesty, tu chodzi o uczucia.
-Tego Ci nie zapewnię.

[Kastelle]

"
wolę cierpieć niż nie czuć zupełnie nic.

It's a quarter after one, I'm all alone and I need you now.. / Jest kwadrans po pierwszej, jestem zupełnie sama i potrzebuję Cię teraz..

Sometimes it lasts in love, but sometimes it hurts instead.. / Czasem się trwa w miłości, a za innym razem cierpi..

Nevermind, I'll find someone like you./ mniejesza o to, znajdę kogoś takiego jak Ty.

"

[ratatamm]

latin- dziękuję, lovelovelovelove ♥


________


'Odwaga jest najpiękniejszym rodzajem szaleństwa


za dużo kur.ewstwa jest wszędzie


zdaję się, że odczuwam coś na kształt szczęścia.'

[panna_miodowa]

Patrzył się na nią jak na swojego prywatnego boga. Jak na wysoką, migoczącą gwiazdę. I choć było wiele innych, on widział tylko jedną - jemu przypisaną

szczęściem był kolor jego oczu, jego śmiech, jego obecność.

A może jesteśmy jedynie czyimś wspomnieniem?

Powracam tam, gdzie wrócić już nie mogę, pragnąc tego, czego już nie dostanę.. a jednak wciąż się łudzę...

I like to think that i'm a pretty good kisser
I like to think I maybe broke a few hearts
But since I met you I'm a victim of disaster
I like to think I got it down to an art
/Lubię myśleć, że całkiem nieźle całuję
Lubię myśleć, że może złamałam kilka serc
Ale od kiedy Cię poznałam jestem ofiarą losu
Lubię myśleć, że zmienię to w sztukę

All I wanted from you
Was a night maybe two
/Wszystko czego chciałam od Ciebie
To noc może dwie

So here's where the problem starts
You're shitting on my heart
Oh I can't take it again and again, and again
/I tu zaczynają się problemy, bo
Sponiewierałeś moje serce
Nie mogę tego znosić znowu i znowu i znowu

[UpsentMinded]

How did I get stuck
In this predicament I don’t know
Jak utknąłem
W tych tarapatach, nie mam pojęcia

I’m getting tired
Of wondering why I’m still here
Myślenie o tym dlaczego tu jestem
Zaczyna mnie męczyć


Can I please come down?
‘Cause I’m tired of drifting round and round.
Czy mogę prosić o powrót, bo jestem zmęczony tym ciągłym dryfowaniem

Cause everything you say
Everything you do
Is freaking me out
Bo wszystko co mówisz
Wszystko co robisz
Doprowadza mnie do szału

Think you're real, but you're fake
Think you're deep, but you're shallow
You've become, what you hate
Myślisz, że jesteś prawdziwa, ale udajesz
Myślisz, że jesteś głęboka, ale jesteś płytka
Stałaś się tym, czego nienawidziłaś

[Paralogiczna]

dziękuje
Jana! w końcu ♥, poprostuasiss - aż się uśmiechnęłam na twoje słowa <3

wybacz, że zapadam w niezręczny sen, a moje ciało dygocze. Chciałabym Cię przeprosić
za moje migoczące usta wilgotne od łez i oczy dziwnie szklane z rana.
Chciałabym byś wybaczył mi, że przez Ciebie cierpiałam.

czuję niezręczną ciszę w sercu, moja dusza osmolona chwyta po kolejnego
papierosa z serii black devila, znów chwyta dłoń kogoś innego.

jeśli chodzi o serce takowy organ zna swoje zastosowanie
wyłącznie z biologicznego punktu widzenia, darowało sobie
herezje na temat ' kocham cię, jesteś dla mnie ważna'.

zakorkowałam Cię jak wino, choć dobrze smakujesz wiem, że powinnam na Ciebie poczekać byś dojrzał.

usnęłam ci na ramieniu, to był dobry sen.

dopiero na drugi dzień zdaję sobie sprawę jak problemy
były silne, jak bardzo sobie nie radzę gdy pojawia się kac,
a w ślinie drobinki nikotyny.

[beautiful_lie]

Napisane przez Toogether93

Nie odchodź,
nie powiedziałam jeszcze wszystkiego

Dziś
już nie rozumiem "bez Ciebie"
jestem ja i Ty
złączone słowa

Zostawiłeś mnie sam na sam z bólem
-kłamca
miałeś być zawsze obok nas

Czy koniecznie musimy milczeć
jeśli tak wiele w nas miłości?

[...] więc pozwól mi zostać
tylko pozwól mi zostać
nie chcę krzyczeć, kaleczyć milczenia;
ból jest wszędzie tam, gdzie moje słowa
bez Ciebie
Więc Ty tylko pozwól mi zostać
a ja pozwolę nam od nowa zaistnieć w ciszy

Puściłeś moją dłoń nad przepaścią.
Brakuje tylko jednego kroku by ją pokonać.
Nie zrobisz go ze mną...

Na które to już dno w miłości spadam?

i nie pukaj więcej do złamanych serc
tam mieszkają tylko smutne wspomnienia
po ludziach, którzy odeszli

Pewnego dnia
po nieudolnych próbach podjęcia prawidłowych kroków
po tysiącach przebytych na darmo dróg
po słowach niepotrzebnie zwodzących
po prostu wracasz do domu

Były takie jedne oczy dawniej
w których się kochałam topiłam ratowałam
- ale jakoś nigdy nie potrafiłam w nich zaistnieć

Czy czas może zostać przyjacielem kogoś
kto z tęsknotą wyczekuje zapomnienia?

Od zawsze na zawsze, jesteś moim mistrzem i masz w całości moje serce.

Napisane przez latin

beautiful_lie

kłaniam się Wam, skarby : *

nie musisz się kłaniać, kochana <3

Napisane przez poprostuAsiss

Dziś na mężczyzn działa metoda kija i marchewki.
Będziesz za mną gonił tylko wtedy,
gdy udam, że nie możesz mnie mieć.
Jaki w tym sens?

Mimo wszystkich moich próśb, żebyś był już zawsze.
Mimo każdej z Twoich żelaznych obietnic,
że już mimo wszystko,
że nigdy nie odejdziesz.
Idź, odejdź, jak najszybciej..
No sp***dalaj, słyszysz?!

Szkoda, że żyjemy w świecie,
gdzie najczęściej ratuje na jedynie kłamstwo.
Szkoda, że przychodzi nam to z niebywałą łatwością.

Powiedz,
poradzisz sobie z maksymalną dawką miłości?
Nie potrafię kochać połową serca.

Jeśli my nie pozabijamy się nawzajem
to już nic ani Nikt nas nie rozłączy.

Trafiłaś dziś w samo sendo.

poza tym obrabowałam też caroline060 i Paralogiczną, jesteście wspaniałe!



"
pragnęłam Cię bardzo, skończyłam już z tym,
bo szczerze okazałeś się być najlepszą rzeczą, jakiej nigdy nie miałam

nie zasługujesz na moje łzy,
myślę, że dlatego ich nie ma

nigdy nie życzyłam sobie gwiazdy, gwiazdy nie miały nic na mnie,
bo mogłam o Ciebie poprosić w moich marzeniach

nie mogę zasnąć kiedy wiem,
że będziesz przy mnie w nocy

więc złap mnie, gdy upadam - w dziwny nieuchwytny stan.
dokop mi, kiedy jestem skąpa - zabierz wszystko.

bo wczoraj już odeszło, a jutro nie jest pewne.
dziś to wszystko co mogę dać, a to co mam jest Twoje.
"

[YourViewOfLife]

Napisane przez luska_

YourViewOfLife(...) wspaniałe

dziękuje < 3

Napisane przez eajAgnes

ja chciałam tylko powiedzieć, że YourViewOfLife mnie zachwyca.

a ja chciałam powiedzieć że bardzo się ciesze

Napisane przez poprostuAsiss

<3

...

`Wiesz co z tobą jest nie tak Panno Kimkolwiek Jesteś? Jesteś tchórzem. Nie masz odwagi. Boisz się powiedzieć "OK, życie jest jakie jest". Ludzie się zakochują. Należą do siebie, bo to jedyna możliwość, żeby być szczęśliwym. Nazywasz siebie wolnym duchem, dzikim stworzeniem. Przeraża cię to, że ktoś wsadzi cię do klatki. Ty już jesteś w tej klatce. Sama ją zbudowałaś. I nie jest ograniczona przez Paryż, Teksas czy inne miejsce. Jest wszędzie tam gdzie ty. Bo nieważne gdzie pobiegniesz, skończysz w tym samym miejscu.

Lecz pod grubą warstwą straszliwego żalu, choroby, strachu i wyczerpania nadal bije me serce, nadal obracam się wraz z ziemią, wiedząc, że tyle na niej piękna, tyle osób ukochanych, tyle do zobaczenia i przeczytania.

Po prostu jest lato. Po prostu jest gorąco i wtedy w każdym otwiera się tunel potrzeb, wysyłanie żarliwych próśb, aby w Twoim życiu stało się coś, co naprawdę zapamiętasz, i aby to było rzeczywiste, dotykowe, z całą gamą zmysłów. Żebyś naprawdę kochał, przeżywał, upijał się, zarażał wysypkami, nabawił raka skóry i gubił dokumenty.

Wiesz, chciałabym się zachwycić, zachłysnąć, znaleźć coś, co wypełniłoby mnie od stóp do głów i po koniuszki włosów. Coś, czego mogłabym napchać sobie w kieszenie i dosypywać do herbaty. Szklana kulka, którą mogłabym delikatnie obracać w palcach, a ona mieniłaby się tysiącem barw w słońcu. Wiesz, potrzebuję ciepła, filiżanki, dłoni, albo kociego futra. Miękkości słów i ostrego zapachu farby. Potrzebuje małych fragmentów, drobnych przyjemności i magicznego kleju, dzięki któremu to wszystko zmieni się w całość

Oddaj strach, daj zaufanie, chwyć za rękę.

w moim domu będzie parapet. specjalny parapet dla rozmyślań. rozmyślań i kubka herbaty.

Nocą myśli mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania się ze smyczy.


byłeś jedynym miejscem tego miasta,
możliwym do dotknięcia

Dotyka się łagodnie.
Każdy dotyk ma echo.

stwarzam godzinę 25 i ósmy dzień
tygodnia. na zapomnienie,
zatrzymanie czasu, na długie
mroźne wieczory..

Kochanie, urodziliśmy się po to, żeby tu stać.
Kochanie, to coś większego niż życie.`

[sanderson93]

tulę moje myszki i dziękuję

coś się stało, infantylnie dążyła do samozniszczenia. nic jej tak nie denerwowało jak własna bezradność... potrzebowała papierosa, lampki dobrego wina i kogoś, kto posklejałby jej życie na nowo.

mijamy się gdy świeci słońce, gdy wyjdzie księżyc
gdy jest gorąco, gdy pada śnieg
gdy niebo jest bezchmurne i w blasku błyskawic
nieistotne, ciągle się mijamy a ja nadal nie potrafię zrozumieć.

w sercu mam nadzieję, że następnej nocy szloch nie przeszkodzi mi w spokojnym zasypianiu.

wypuść dym, wypnij pierś, weź kieliszek, wciągnij to mocno, zaszyj się gdzieś, pociągnij go za sobą, teraz weź jego rękę, łobuzerski uśmiech, przylgnij do muru, sprowadź go do pionu, szarp, gryź, nie bój się.

łkałam jak niemowlę, zaciągałam się jak dorosły a w sercu miałam pustkę, kim jestem ?

lubię rozmawiać, obserwować, śmiać się do łez, zaciągać się dymem, pić kieliszek po kieliszku, lubię Ciebie. lubię żyć.

[_mandarynka]

latin & panna miodowa - moje słoneczka, też was kocham
prim & grise & miodek & seandreson - brak mi słów

___________

I wanna spend my nights and days between your arms
Chcę spędzać moje noce i dnie między twoimi ramionami.

And even in my dreams I wanna be kissing your lips
I nawet w moich snach chcę być całowana twoimi ustami.

Dreams are coming true Standing here with you
Sny spełniają się Stojąc tu z Tobą..

[ciiri]

_mandarynka, panna_miodowa & latin - dziękuję, dla mnie najlepsze ♥






Usta miał jak porzeczki,
których czerwień przysporzyła
mi wielu grzesznych myśli.


Nie lubię Cię.
Jeśli bym Cię lubiła,
nigdy bym się nie zakochała.


I gdybym mogła sobie wybrać
życzenie, które by się spełniło na pewno;
chciałabym poczuć ciepło deszczu
kropli jak tamtego popołudnia.

[grise]

dziękuje ;*
panna_miodowa, ciiri, _mandarynka, beautiful_lie - zachwycacie ♥



Moja miłość do ciebie jest tak silna
Ale czy twoja jest prawdziwa?

Nie kochasz mnie ale nie pozwolisz nam być osobno
Ponieważ wiesz że to by złamało moje serce
Jednak cały czas jesteś nieszczęśliwy
Tak zdesperowany by być wolnym

Znalazłam schronienie pod osłoną w ukryciu
Czy słyszysz, gdy mówię?

Czy mogłabym być?
Proszę ucz mnie delikatnie, jak oddychać..

No dalej, strzępku miłości,
trwaj jeszcze przez rok
Dosyp szczyptę soli, nigdy nas tu nie było..

I mówię mojej miłości,
aby to wszystko zniszczyła
Przetnij wszystkie liny i pozwól mi spaść.

Kto Cię będzie kochał?
Kto będzie walczył?
I kto upadnie, daleko za Tobą?

[parala]

“Wolą Boga jest nasze rozstanie,
nadzieją serca, duszy spotkanie.”

“Nie ma nic gorszego niż stracić szansę na coś,
co mogłoby zmienić Twoje życie.”

“Jak ja nie potrafię wierzyć,
nie potrafię wierzyć w szczęście.”

“Bo jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy.”

“Po tych słowach poczuła się bardziej kochana niż po czymkolwiek, co jej dotąd powiedział. Owszem, Justin wraca do Iraku, owszem, to słuszna decyzja. Ale pozwolił jej rzucić okiem przez szczelinę w swej zbroi bohatera.
Gdyby żyli w świecie doskonałym, nigdy by od niej nie odjechał.
No właśnie. Ale świat nie jest doskonały.
Kiedy przyjechali na parking, wyłączył sinik i sięgnął ręką na tylne siedzenie.
- Wziąłem Biblię - otworzył ją. - Chcę ci coś pokazać - przekartkował do Księgi Rodzaju. - Posłuchaj. To jest z 29 rozdziału.
Zaczął czytać.
Była to przypowieść o Jakubie i Racheli. O tym, że Jakub pokochał ją od samego początku i że siedem lat pracy z nią wydawało mu się kilkoma dniami, tak ją kochał. Kiedy Justin doczytał do tego miejsca, przerwał. Popatrzył na nią, w jego oczach było mnóstwo pytań.
- Wiesz, co próbuję ci powiedzieć, Em?
Wahała się, nie była pewna. Spojrzała na otwartą Biblię i potrząsnęła głową.
- Chyba nie wiem.
Położył dłoń na tej stronicy.
- Właśnie to do ciebie czuję - wziął ją za rękę i długo na nią patrzył.
- Pod koniec lata muszę wyjechać, ale czas nie jest w stanie nas rozdzielić, Emily. Czy to sześć miesięcy, czy sześć lat. Bo ja tak cię kocham.
Jej serce stopniało.
- Justin...
- Tak właśnie jest - nachylił się i pocałował ją. - Idź już. Ale pamiętaj o tym, dobrze?
- Jesteś niesamowity.
Uśmiechnął się.
- Idź.”
Karen Kingsbury - Już na zawsze.

[cornflower_]

a miłość jest pewnego rodzaju chorobą społeczną

patrzę głęboko w Twoje oczy
i nie mogę stamtąd uciec

jakiś tam strzał w serce,
iskry, motyle w brzuchu,
to wszystko jest częścią tej gry,
którą ktoś kiedyś nazwał miłością

nam nie zostało nic prócz pożegnania

nie możesz zacząć ognia bez iskry
nie możesz zacząć miłości bez zaufania

* * *

Napisane przez latin

cornflower_

to wielki zaszczyt być wymienioną przez jedną z najlepszych na opisowym, dziękuję

[i_nie_zmienia_sie_nic]

Zależy mi na Twoim szczęściu, nawet jeśli to miałby być mój ból...

Kazali kolorować życie...odcieniami szarośći

[katrin_love]

Nie wiesz ile rzeczy się dzieje w szczelnie zamkniętym umyśle

Czasami mam cholerną potrzebę przytulić się do kogoś ale nie potrafię odnalezc się w innych ramionach niż Twoje

Byłeś w szpitalu.Pierwszy numer który nasunął się do głowy Twojemu kumplowi to mój,mimo tego że nie jesteśmy już pół roku razem

Pamiętam każdy dotyk,każde spojrzenie i wiarę w to że nikt ani nic nas nie rozdzieli bo jesteśmy silni.myliłam się

tak z dnia na dzień przestałam Cię interesować? nigdy w to nie uwierze.

[Drift]

latin - love. dobrze, że jesteś <3.


Siedzisz w czterech ścianach, każdy ich kąt woła:
"podejdź, usiądź, pomyśl jak Ci go brak".

Gdyby nie to, że jesteś tylko miłym wspomnieniem,
mogłabym mówić, że była to prawie miłość.

Szukam tych oczu które pragnęły patrzeć na mnie z zachwytem.

[Marsi89]

Napisane przez Kastelle

"
Więcej jest we mnie romantyczki niż realistki, zdecydowanie wybieram ślepą wiarę zamiast chłodnej logiki.

Sen nadszedł w trzech kolorach: czerni, bieli i bladej szarości.

Potrzebowałam dokładnej kontroli nad życiem, w którym każda minuta będzie zaplanowana, a każde uczucie będzie miało swoje miejsce.

"

Napisane przez Paralogiczna

zakorkowałam Cię jak wino, choć dobrze smakujesz wiem, że powinnam na Ciebie poczekać byś dojrzał.

dopiero na drugi dzień zdaję sobie sprawę jak problemy
były silne, jak bardzo sobie nie radzę gdy pojawia się kac,
a w ślinie drobinki nikotyny.

inspirujące zabieram

Napisane przez katrin_love

Nie wiesz ile rzeczy się dzieje w szczelnie zamkniętym umyśle

Czasami mam cholerną potrzebę przytulić się do kogoś ale nie potrafię odnalezc się w innych ramionach niż Twoje

Pamiętam każdy dotyk,każde spojrzenie i wiarę w to że nikt ani nic nas nie rozdzieli bo jesteśmy silni.myliłam się

wzruszyłaś mnie kochana



"
Marzę o cofnięciu czasu. Chciałabym wrócić
na pewne rozstaje dróg w swoim życiu i jeszcze
raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach
i pójść w innym kierunku

I wiesz kochanie, że jeśli uronię przez Ciebie choć
jedną łzę, to będzie koniec. Dla mnie nie istnieje
coś takiego jak druga szansa czy puste słowa:
spróbujmy od nowa

Desperacko szukam Ciebie wśród tłumu z nadzieją, że
gdy Cię znajdę zauważysz mnie

W tamtej chwili czułam jak cała artyleria uczuć ogarnia
moje serce. Nie chodzi o to, że w tamtej chwili go pokochałam.
Po prostu zrozumiałam, że ma zadatki na mężczyznę
mojego życia

A co jeśli się zapomnę?
Co jeśli pod wpływem impulsu znów złączą się nasze
usta nadając życiu sens?"

[luska_]

katrin_love , grise , sanderson93 , Toogether93 -
YourViewOfLife - kolejny raz zabieram. cudownaa


. i pamiętając, że ma zapomnieć – kochała dalej. Kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to ‘kocham’ wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął.. Chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie.. Mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie, że był.. bo chce pamiętać, że jest..

A jeżeli powiem Ci , że jesteś dla mnie wszystkim? Każdym nowym dniem, każdym porankiem, czułym słowem, tchnieniem? Jeżeli powiem Ci, że jesteś dla mnie wszystkim co mam...? Uśmiechniesz się ?

To, że pokochałam Cię nagle i wcześniej nie zwracałam na Ciebie uwagi i czasem udaję, że mam Cię w dupie: pamiętaj. Jestem kobietą i jestem zmienna. Jestem deszczem i słońcem i boję się ran.

Chciałem tylko powiedzieć, że jesteś bardzo piękna. A piękne osoby nie wyglądają dobrze same. Ty też potrzebujesz pary. Bóg stworzył wszystko w parach. Na drzewach kiełkują na raz po dwa liście. Rzeka ma dwa brzegi. Mamy dwoje oczu, dwoje uszu, dwie ręce. Wszystko ma parę. Dlaczego ty miałabyś być sama?

'Chciałabym Ci coś powiedzieć, ale nie wiem czy warto.'

Wiesz jak się czułam przez ostatnie kilka dni? Jak rozszarpywana. Z jeden strony ciągnęło "napisz" a z drugiej "uspokój się! Nie jest wart".

Bo ja - jak to ja - zawsze muszę coś rozpieprzyć. Nadzieję na miłość, nadzieję na lepsze życie.

Razem - dla niej to słowo po prostu w pewnym momencie przestało istnieć. Nie potrafiła zapomnieć o tych najlepszych chwilach, a przede wszystkim o NIM. Starała się po prostu umiarkowanie zapominać o słowach, które kiedyś były dla Niej bardzo ważne.

z twoich brązowych oczu zawsze bił taki blask. taki, który zawsze mnie onieśmielał i przyprawiał o zawroty głowy. ♥

jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle , co gdzieś znaleziona stokrotka , która potem zwiędła , prawie nic. miłość to była mama i tata , Ken i Barbie , Książę i Królewna. Kiedy ktoś się całował , robiłam śmieszną minkę , mówiłam " fuuj " i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej , nawet nie myślałam. Nie chciałam , żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach.. teraz wszystko się zmieniło.`♥